Związek Polaków na Białorusi przy wsparciu finansowym Konsulatu Generalnego RP w Grodnie już po raz kolejny zorganizował w sobotę 21 czerwca XVI Festiwal Polskiej Piosenki Estradowej „Malwy”, w którym udział wzięło 17 uczestników. Młodzież przybyła nie tylko z Grodna, ale i z Dzięcioła, Wołkowyska, Werenowa, Porzecza, Oszmiany, Lidy i Piesków. Grand Prix tegorocznego festiwalu zdobyła Natalia Kaspierowicz, studentka Grodzieńskiej Akademii Medycznej z Oszmiany.
Tegoroczna zwyciężczyni Grand Prix Natalia Kaspierowicz i uczestnicy festiwalu „Malwy”
– Nasz festiwal cieszy się powodzeniem nie tylko wśród młodzieży, ale także wśród rodziców i nauczycieli, którzy bardzo chętnie pomagają w przygotowaniach. Śpiewając rozwijamy u siebie wrażliwość na piękno, a z piosenką żyć, pracować i pokonywać różnego rodzaju trudności jest o wiele łatwiej – powiedziała Weronika Szarejko, szefowa Działu Kultury Związku Polaków na Białorusi.
„Troszeczkę ziemi, troszeczkę słońca” z repertuaru Eleni śpiewa Bożena Worono
W tym roku uczestnicy festiwalu byli podzieleni na dwie kategorie wiekowe: młodzież od lat 15 do 18 i młodzież od 18 lat do 28. Każdy uczestnik mógł zgłosić na konkurs dwie piosenki w języku polskim. Przeważnie były to znane polskie piosenki z repertuaru m.in. Maryli Rodowicz, Czesława Niemena, Edyty Górniak, Ewy Farny, Anny German, Urszuli Sipińskiej, Eleni, Wojciecha Młyarskiego, Seweryna Krajewskiego, Dody, Sylwii Grzeszczak i innych.
Katarzyna Bolszaja z Dzięcioła
Karolina Siłkina z Grodna
Irena Rachmańko z Piesków
Daria Doroszewa z Werenowa
Daria Siergiej z Grodna
Festiwal przebiegał pod czułym okiem jury w składzie: przewodnicząca Dorota Pękacka, dyrygent, wykładowczyni akademicka przedmiotów związanych z kształceniem muzycznym w Białymstoku oraz członkowie konsul generalny RP w Grodnie Andrzej Chodkiewicz, Irena Szawiel sopranistka, wykładowczyni akademicka przedmiotów związanych z kształceniem muzycznym z Białegostoku, i Andżelika Borys, przewodnicząca Rady Naczelnej ZPB.
Jury festiwalu
Jury niełatwo było dokonać wyboru, gdyż soliści bardzo dobrze wystąpili
Na sali panowała cisza i powaga. Tylko po każdym występie rozbrzmiewały głośne oklaski, a następnie znowu nastawała cisza. Uczestnicy do tego konkursu przygotowali się bardzo dobrze i pięknie zaśpiewali przygotowane przez siebie utwory. Nauczyciele i rodzice byli dumni z osiągnięć swoich dzieci. Można było usłyszeć szepty rodziców, którzy mówili: „Teraz śpiewa moja córeczka, a teraz mój syn”. Każdy występ dawał widzom dużo satysfakcji. Nauczyciele podczas występów swoich wychowanków uważnie śledzili każdą nutkę i skupiali się jedynie na występie, a po zakończeniu oddychali z ulgą i satysfakcją.
Publiczności spodobały się występy
– Bardzo cieszę się, że ten festiwal już tyle lat przebiega w Grodnie. I mimo różnych perypetii, w tym naszym polskim środowisku, ta tradycja nie zamarła. Podziękować przede wszystkim Związkowi Polaków oraz szefowej Działu Kultury Weronice Szarejko, że ten festiwal zorganizowano. Również chciałbym podziękować po pierwsze rodzicom, gdyż to oni są największymi kibicami swoich dzieci, po drugie – nauczycielom muzyki i wychowawcom, którzy zachęcili Was, żeby przyjść i zaśpiewać. To jest niezwykle ważne, że zdecydowaliście się wystąpić i zaprezentować swoje umiejętności wokalne – powiedział Andrzej Chodkiewicz, konsul generalny RP w Grodnie.
Przemawia konsul generalny RP w Grodnie Andrzej Chodkiewicz
Przewodnicząca Rady Naczelnej ZPB Andżelika Borys zaznaczyła, że festiwal pozwala na rozbudowanie aktywności muzycznej u młodzieży oraz rozwijanie języka ojczystego za pomocą polskiej piosenki, jak również i odkrywanie talentów muzycznych u naszej młodzieży.
Śpiewa Natalia Kaspierowicz z Oszmiany
Rewelacją festiwalu był występ utalentowanej Natalii Kasperowicz z Oszmiany, studentki Akademii Medycznej w Grodnie, która zdobyła Grand Prix tegorocznego festiwalu i otrzymała główną nagrodę – e-book, ramkę elektroniczną i wyjazd młodzieżowy do ośrodka „Stawiska” koło Gdańska.
Na zakończenie festiwalu jury wyłoniło laureatów:
Kategoria I:
I miejsce – Bożena Worono z Lidy i Irena Kutuzowa z Grodna;
II miejsce – Andrzej Woroncow z Grodna;
III miejsce – Daria Doroszewa z Werenowa i Helena Jodel z Grodna.
Irena Kutuzowa śpiewa piosenkę „Tyle słońca w całym mieście” z repertuaru Anny Jantar
Bożena Worono śpiewa piosenkę „Nie można żyć bez światła” z repertuaru Eleni
Hymn wszystkich wagabundów, znany lepiej jako „Wsiąść do pociągu byle jakiego” z repertuaru Maryli Rodowicz śpiewa Andrzej Woroncow
Kategoria II:
I miejsce zdobył Andrzej Aniśko, reprezentant z Grodna, który jest studentem wydziału muzycznego Państwowego Uniwersytetu im. Janki Kupały w Grodnie.
Andrzej Aniśko śpiewa piosenkę „Chodź, przytul, przebacz” z repertuaru Andrzeja Piasecznego
Wyróżnienia:
Katarzyna Bolszaja z Dzięcioła, Daria Siergiej i Karolina Siłkina z Grodna.
Za udział w festiwalu każdy z uczestników otrzymał dyplom oraz upominek.
Andrzej Chodkiewicz wręcza dyplom Andrzejowi Aniśko
Andrzej Chodkiewicz i Irena Kutuzowa
Andrzej Chodkiewicz wręcza dyplom Helenie Jodel
Weronika Szarejko i Andrzej Chopdkiewicz wręczają dyplom Bożenie Worono
O Festiwalu „Malwy” powiedziała Irena Szawiel sopranistka, wykładowczyni akademicka przedmiotów związanych z kształceniem muzycznym z Białegostoku, jury festiwalu:
– Jestem zachwycona. Sama prowadzę klasę wokalną w białostockiej muzycznej szkole średniej i wszystkich uczestników chętnie bym widziała w mojej klasie. Poziom dosyć wyrównany. Oczywiście, jak zawsze, są troszkę słabsze ogniwa, ale generalnie jest to poziom wysoki. Piękne głosy, fantastyczna inteligencja wokalna, to się słyszy w wyrafinowanej linii melodycznej w dysponowaniu dynamiką od piano do forte i fortissimo, piękne kreszenda. Jestem bardzo uwrażliwiona na wszystkie elementy dzieła muzycznego i u wielu osób dało się słyszeć. Jestem po raz pierwszy u Was i jestem zachwycona.
Rozmowa z Natalią Kaspierowicz, zwyciężczynią festiwalu:
Natalia Kaspierowicz
Co czułaś, jak się dowiedziałaś, że muzyczne autorytety ocenili bardzo wysoko twój występ?
– Zdziwienie. Nie oczekiwałam, gdyż nie byłam tak bardzo przygotowana do tego konkursu. Myślałam, że tylko wezmę udział oraz posłucham innych uczestników. Otrzymując tę nagrodę, wspominałam swoją mamę. Jak byłam małą dziewczynką, to właśnie moja mama grała mi na gitarze i śpiewała piosenki z repertuaru Anny German, i to było dla mnie inspiracją. Jestem wdzięczna Weronice Szarejko, że zaprosiła mnie na festiwal i zaufała.
Jakie piosenki wykonałaś?
– „Nasze słowa, nasze dni” z repertuaru polskiego zespołu Feel i „Wkręceni – Nie ufaj mi” z repertuaru zespołu LemON.
Ile trzeba pracować na taki sukces, jaki odniosłaś tu na festiwalu?
– Jestem dyletantką w muzyce, ale wiem, że obdarzył mnie Bóg, czymś więcej niż po prostu śpiewanie. Nie ukończyłam żadnej szkoły muzycznej. Nigdy nie pobierałam lekcji śpiewu. Śpiewam w katolickim zespole „Ryby”, którą założyła młodzież z Orszy.
Jakie masz plany muzyczne?
– Dzisiaj zrozumiałam, że muszę rozwijać się w tym kierunku. Może tylko nie w estradowej piosence polskiej, a w ewangelizacyjnych projektach. Potrzebuję więcej doświadczeń, żeby śpiewać dla ludzi całym swoim sercem. Nie lubię śpiewać na scenie, ale gdzieś w środku czuję, że właśnie tego potrzebuję.
Znadniemna.pl
Związek Polaków na Białorusi przy wsparciu finansowym Konsulatu Generalnego RP w Grodnie już po raz kolejny zorganizował w sobotę 21 czerwca XVI Festiwal Polskiej Piosenki Estradowej „Malwy”, w którym udział wzięło 17 uczestników. Młodzież przybyła nie tylko z Grodna, ale i z Dzięcioła, Wołkowyska, Werenowa,