HomeStandard Blog Whole Post (Page 212)

Prokuratura Generalna Republiki Białorusi wszczęła sprawę karną przeciwko prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelice Borys  oraz „innym osobom”,czołowym działaczom ZPB, którym  zarzuca się rzekome podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym i religijnym oraz „rehabilitację nazizmu”.

25 marca rozpoczął się dla największej na Białorusi organizacji polskiej mniejszości, jaką jest Związek Polaków na Białorusi, zmasowanym atakiem ze strony białoruskich służb mundurowych. Z samego rana milicjanci przyszli z rewizją do mieszkania członka Zarządu Głównego ZPB Andrzeja Poczobuta, przeprowadzili rewizje w mieszkaniach prezesów Oddziałów ZPB w Lidzie i Wołkowysku Ireny Biernackiej i Marii Tiszkowskiej, a potem przystąpili do trwającego przez siedem godzin przeszukiwania siedziby Zarządu Głownego ZPB w Grodnie i redakcji mediów ZPB oraz zrewidowali prowadzone przez ZPB szkoły społeczne w Lidzie i Wołkowysku.

Wszystkich tych czynności milicja dokonała na zlecenie Prokuratury Generalnej Republiki Białorusi w ramach wszczętej sprawy karnej przeciwko prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelice Borys  oraz „innym osóbom”, którymi się okazali członkowie Zarządu Głównego organizacji Andrzej Poczobut oraz prezes Oddziału ZPB w Lidzie Irena Biernacka i prezes Oddziału ZPB w Wołkowysku Maria Tiszkowska. W drugiej połowie dnia wszyscy namierzeni przez milicjantów działacze ZPB zostali przewiezieni do Mińska w celu przesłuchania i najbliższą noc spędzą w areszcie tymczasowym na ul. Okrestina w stolicy Białorusi.

Redaktorzy mediów ZPB, kiedy wladze prowadziły zmasowany atak przeciwko działaczom mniejszości polskiej na Białorusi, informowali polską i białoruską opinię publiczną o prowadzonej przeciwko Polakom na Białorusi kampanii represyjnej.

Udało nam się m.in. prześledzić na bieżąco co się działo z zatrzymanymi i przekazać informację o nich kolegom dziennikarzom w Polsce. Zadbaliśmy też  o to, żeby każdy z zatrzymanych podczas  oczekiwanych jutro przesłuchań w Mińsku otrzymał pomoc prawną od adwokata. Obrońcę dla Andrzeja Poczobuta, który jest znanym i cenionym dziennikarzem, udało się załatwić dzięki pomocy Białoruskiego Zrzeszenia Dziennikarzy (BAŻ).

O represjach wobec mniejszości polskiej na Białorusi, m.in. dzięki  nagłośnieniu w mediach, a także dzięki bezpośrednim rozmowom z redaktorami mediów ZPB, dowiedzieli się przedstawiciele Rządu RP. Na wieść o stawianiu działaczom ZPB absurdalnych zarzutów, m.in. zarzutu „rehabilitacji nazizmu” stanowczo odreagowali polscy politycy, przedstawiciele Rządu Rzeczypospolitej Polskiej i  Prezydent RP Andrzej Duda.

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP Michał Dworczyk poinformował na przykład, że na wniosek szefa rządu wprowadzony został bezterminowy zakaz wjazdu do Polski dla białoruskiego sędziego, który 24 marca skazał na 15 dni aresztu prezes ZPB Andżelikę Borys. Minister Dworczyk ponadto dodał, że bezkarny nie pozostanie żaden białoruski urzędnik, który przyczyni się do prześladowania Polaków na Białorusi. Kwestię antypolskich represji ze strony reżimu Aleksandra Łukaszenki premier RP Mateusz Morawiecki nagłośnił podczas wideoszczytu Rady Europejskiej.

Skutkiem nagłośnienia haniebnych praktyk prześladowania polskiej mniejszości przez władze białoruskie na forum Unii Europejskiej stało się m.in. wydane przez szefa dyplomacji UE Josepa Borrella Oświadczenie.

Josep Borrell wspomniał  w Oświadczeniu o ostatnich aresztowaniach – prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys, zatrzymaniu Andrzeja Poczobuta i innych działaczy polskich. Napisał o przeszukaniach w domach działaczy Związku Polaków na Białorusi w różnych miejscowościach i dodał, że ostatnie wydarzenia pokazują, iż najnowszym celem reżimu w Mińsku stali się mieszkający na Białorusi Polacy.

Zdecydowane stanowisko, potępiające haniebne praktyki represyjne, stosowane przez reżim Aleksandra Łukaszenki wobec polskiej mniejszości narodowej, zajęło także polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a solidarnośc z prześladowanymi na Białorusi Polakami wyrazili politycy wszystkich ugrupowań politycznych w Polsce zarówno tych, należących do koalicji rządzącej, jak i opozycyjnych.

Liczne inicjatywy w obronie prześladowanych na Białorusi Polaków podjęły organizacje polonijne na całym globie. Specjalne oświadczenie w tej sprawie wydała m.in. Europejska Unia Wspólnot Polonijnych (EUWP).

Wieczorem na znak solidarności z prześladowanymi Polakami na Białorusi Pałac Prezydencki w Warszawie został podświetlony iluminacją z logo ZPB, a także portretami Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta.

Znadniemna.pl

 

Prokuratura Generalna Republiki Białorusi wszczęła sprawę karną przeciwko prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelice Borys  oraz „innym osobom”,czołowym działaczom ZPB, którym  zarzuca się rzekome podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym i religijnym oraz „rehabilitację nazizmu”. 25 marca rozpoczął się dla największej na Białorusi organizacji polskiej mniejszości,

Z samego rana, 25 marca, milicja wkracza do mieszkań działaczy ZPB!

W Wołkowysku milicjanci przyszli z rewizją do domu Marii Tiszkowskiej, prezes miejscowego oddziału Związku Polaków na Białorusi i członkini Zarządu Głownego ZPB, a w Grodnie milicjanci wkroczyli do mieszkania członka Zarządu Głownego ZPB Andrzeja Poczobuta.

Jak zdążyła napisać na facebooku małżonka Andrzeja Poczobuta Oksana: „W domu milicja w kominiarkach. Nie dają telefonować”. Prawdopodobnie jeszcze przed zabraniem jej telefonu, Oksana Poczobut zdążyła podać przyczynę najścia milicjantów. „Rozpalanie” – napisała.

Może to oznaczać, że przeciwko Andżejowi Poczobutowi zostałe wszczęte dochodzenie w związku z jego fascynacją historią, zwłaszcza okresem II wojny światowej i działalnością Armii Krajowej oraz Żołnierzy Wyklętych.

 Znadniemna.pl

Z samego rana, 25 marca, milicja wkracza do mieszkań działaczy ZPB! W Wołkowysku milicjanci przyszli z rewizją do domu Marii Tiszkowskiej, prezes miejscowego oddziału Związku Polaków na Białorusi i członkini Zarządu Głownego ZPB, a w Grodnie milicjanci wkroczyli do mieszkania członka Zarządu Głownego ZPB Andrzeja Poczobuta. Jak

Premier Mateusz Morawiecki wyraził zdecydowany sprzeciw w związku z aresztowaniem Andżeliki Borys, szefowej Związku Polaków na Białorusi. Jak zaznaczył, wpisuje się to w szerszy kontekst szykanowania polskich działaczek na Białorusi. Szef rządu wygłosił w środę oświadczenie dla mediów.

Prezes Związku Polaków na Białorusi została w środę skazana na 15 dni aresztu za organizację „nielegalnej imprezy masowej”. Za taką władze uznały tradycyjny doroczny jarmark „Grodzieńskie Kaziuki”. Do zatrzymania Andżeliki Borys doszło we wtorek.

Morawiecki poruszy temat na Radzie Europejskiej

W oświadczeniu szef rządu podkreślił, że Polska nie zgadza się na takie traktowanie swoich obywateli, a zatrzymaną Borys nazwał „zakładniczką” Mińska. – To działanie niezgodne ze standardami międzynarodowymi – podkreślił Mateusz Morawiecki.

Zapowiedział, że w związku z tym będzie o sprawie rozmawiał podczas rozpoczynającego się w czwartek posiedzenia Rady Europejskiej.

Jak dodał, dzisiaj powinniśmy pomiędzy narodami polskim i białoruskim budować mosty, a nie mury. – I nie szukać kozła ofiarnego, tak jak to się dzieje w przypadku aktualnych władz białoruskich, które robią wszystko żeby niszczyć dobre relacje pomiędzy Polakami a Białorusinami. Nie udaje się to im, dlatego zaostrzają jeszcze bardziej swoje metody – ocenił.

Znadniemna.pl za TVP.INFO

Premier Mateusz Morawiecki wyraził zdecydowany sprzeciw w związku z aresztowaniem Andżeliki Borys, szefowej Związku Polaków na Białorusi. Jak zaznaczył, wpisuje się to w szerszy kontekst szykanowania polskich działaczek na Białorusi. Szef rządu wygłosił w środę oświadczenie dla mediów. Prezes Związku Polaków na Białorusi została w środę

Zarząd Krajowy Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” potępia działania wymierzone w lidera Związku Polaków na Białorusi Panią Andżelikę Borys oraz polską mniejszość na Białorusi.

Apelujemy do władz białoruskich o zaprzestanie szykan wobec przedstawicieli mniejszości polskiej i powrót do relacji, które wynikają z poszanowania tradycji dobrosąsiedzkich i obopólnych ustaleń dotyczących praw mniejszości narodowych. Zwracamy się z prośbą o natychmiastowe wypuszczenie Pani Andżeliki Borys.

Aresztowanie, a późniejsze skazanie Pani Andżeliki Borys, wybranej 20 marca 2021 r. po raz kolejny na Prezesa Związku Polaków na Białorusi, są wymierzone w społeczność polską.

Działalność Związku Polaków na Białorusi koncentruje się na działaniach oświatowych prowadzących do zachowania języka ojczystego i polskich tradycji. Związek prowadzi polskie szkoły społeczne, w których młodzież poznaje język swoich przodków, dziedzictwo historyczne ziem dzisiejszej Białorusi, polską historię i tradycję narodową Rzeczypospolitej, która szczyci się wychowywaniem w duchu tolerancji i wielokulturowości.

Prosimy Polaków i Polonię z całego świata o solidarność z Panią Prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliką Borys i polską mniejszością na Białorusi.

CZŁONKOWIE ZARZĄDU KRAJOWEGO STOWARZYSZENIA „WSPÓLNOTA POLSKA”

Warszawa, 24 marca 2021 roku

Znadniemna.pl za wspolnotapolska.org.pl

Zarząd Krajowy Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” potępia działania wymierzone w lidera Związku Polaków na Białorusi Panią Andżelikę Borys oraz polską mniejszość na Białorusi. Apelujemy do władz białoruskich o zaprzestanie szykan wobec przedstawicieli mniejszości polskiej i powrót do relacji, które wynikają z poszanowania tradycji dobrosąsiedzkich i obopólnych

15 dni spędzi w areszcie prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys – taką karę dla polskiej działaczki ogłosił sędzia Rusłan Gurin wysłany do aresztu w Grodnie, w którym szefowa ZPB przebywa od wczoraj za zorganizowanie 7 marca tradycyjnego święta rzemieślników „Grodzieńskie Kaziuki 2021”.

Werdykt sądowy zostanie zaskarżony w wyższej instancji sądowej, ale praktyka białoruskiego sądownictwa każe spodziewać się tego, że decyzja nie zostanie zmieniona i Andżelika Borys wyjdzie na wolność dopiero po Wielkanocy, czyli 7 kwietnia.

W związku z aresztowaniem Andżeliki Borys i kampanii prześladowania polskiej mniejszości, które rozpętały władze Białorusi Zarząd Główny ZPB przyjął Oświadczenie, w którym stwierdził m.in.: „Prześladowanie Andżeliki Borys za  realizowanie zadań statutowych ZPB, a mianowicie za pielęgnowanie polskich tradycji i kultury w środowisku polskiej mniejszości narodowej postrzegamy jako akt zastraszania całego środowiska polskiej mniejszości na Białorusi”.

Działacze ZPB dodali też, że mimo represji nie dadzą się zastraszyć i będą kontynuować przewidzianą przez Statut ZPB polską działalność kulturalno-oświatową.

W obronie prezes ZPB Andżeliki Borys i polskiej mniejszości narodowej na Białorusi specjalne Oświadczenie wydało MSZ RP, wypowiadał się Premier RP Mateusz Morawiecki, a także prezydencki minister Adam Kwiatkowski.

Znadniemna.pl 

15 dni spędzi w areszcie prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys - taką karę dla polskiej działaczki ogłosił sędzia Rusłan Gurin wysłany do aresztu w Grodnie, w którym szefowa ZPB przebywa od wczoraj za zorganizowanie 7 marca tradycyjnego święta rzemieślników "Grodzieńskie Kaziuki 2021". Werdykt sądowy

Kancelaria Prezydenta RP jest w stałym kontakcie z MSZ w sprawie zatrzymania prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys; apelujemy, by jak najszybciej doszło do jej zwolnienia z aresztu – powiedział w środę PAP prezydencki minister Adam Kwiatkowski.

Prezes Związku Polaków na Białorusi (ZPB) Andżelika Borys została zatrzymana we wtorek po południu za – jak przekazali PAP przedstawiciele ZPB – „złamanie przepisów o organizacji imprez masowych”. Na komendę milicji, gdzie przebywała Borys, wpuszczono polskiego konsula w Grodnie.

„Jesteśmy w stałym kontakcie z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, z panem ministrem Marcinem Przydaczem. Liczymy na to i apelujemy, aby jak najszybciej doszło do zwolnienia z aresztu pani Andżeliki Borys, niedawno ponownie wybranej na prezes Związku Polaków na Białorusi” – powiedział PAP minister w Kancelarii Prezydenta RP.

„Oczekujemy, że działania na rzecz polskiej społeczności na Białorusi, na rzecz zachowania polskiej tożsamości, polskiej kultury i języka nie będą się spotykały z reakcjami ze strony władz białoruskich, które są sprzeczne z międzynarodowymi porozumieniami oraz wzajemnymi polsko-białoruskimi porozumieniami” – oświadczył Kwiatkowski.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyraziło we wtorek wieczorem sprzeciw wobec zatrzymania Borys przez służby białoruskie. MSZ zaapelowało o jak najszybsze zwolnienie Borys i „zaprzestanie arbitralnych prześladowań przedstawicieli mniejszości polskiej”.

We wtorek, „w godzinach wieczornych do MSZ RP wezwany został Chargé d’Affaires Ambasady Republiki Białorusi”. „Przedstawiciel białoruskiej dyplomacji odebrał jednoznaczny sygnał, że działania władz białoruskich są sprzeczne z międzynarodowymi zobowiązaniami Białorusi dotyczącymi ochrony mniejszości narodowych oraz dwustronnymi zobowiązaniami polsko-białoruskimi dotyczącymi ochrony mniejszości polskiej” – czytamy we wtorkowym komunikacie Biura Rzecznika Prasowego MSZ.

Według Andrzeja Pisalnika, redaktora portalu Znadniemna.pl i działacza ZPB, Andżelika Borys została zatrzymana za organizację Kaziuków, czyli tradycyjnego jarmarku, który ZPB organizuje co roku. W tym roku odbył się 7 marca. „Do procesu, który powinien rozpocząć się w ciągu trzech dni, ma pozostać w areszcie” – dodał Pisalnik w rozmowie z PAP.

ZPB został w 2005 r. zdelegalizowany przez władze białoruskie, jednak pomimo tego prowadzi działalność. W sobotę podczas zjazdu organizacji Borys została ponownie wybrana na przewodniczącą ZPB.

Znadniemna.pl za PAP

Kancelaria Prezydenta RP jest w stałym kontakcie z MSZ w sprawie zatrzymania prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys; apelujemy, by jak najszybciej doszło do jej zwolnienia z aresztu - powiedział w środę PAP prezydencki minister Adam Kwiatkowski. Prezes Związku Polaków na Białorusi (ZPB) Andżelika Borys

Jak dowiedzieliśmy się, władze białoruskie postanowiły sądzić prezes Związku Polaków na Białorusi prosto w areszcie, w którym przebywa od wczorajszego dnia.

Z posiadanych przez nas informacji wynika, że do aresztu udał się już wyznaczony do prowadzenia procesu Andżeliki Borys sędzia. Tzw. sądy wyjazdowe w aresztach są szeroko praktykowane na Białorusi w stosunku do działaczy opozycji. Odbywają się bez publiczności, a do sądzonego dopuszczany jest jedynie adwokat.

Prezes Związku Polaków na Białorusi jest oskarżana o nielegalne zorganizowanie tradycyjnego dorocznego jarmarku rękodzieła „Grodzieńskie Kaziuki 2021”.

Grozi jej wysoka kara grzywny bądź aresztu.

 Znadniemna.pl

 

Jak dowiedzieliśmy się, władze białoruskie postanowiły sądzić prezes Związku Polaków na Białorusi prosto w areszcie, w którym przebywa od wczorajszego dnia. Z posiadanych przez nas informacji wynika, że do aresztu udał się już wyznaczony do prowadzenia procesu Andżeliki Borys sędzia. Tzw. sądy wyjazdowe w aresztach są

Zarząd Główny Związku Polaków na Białorusi na nadzwyczajnym posiedzeniu uchwalił Oświadczenie potępiające represje wobec polskiej mniejszości narodowej na Białorusi i aresztowanie prezes ZPB Andżeliki Borys.

Grodno, dnia 24.03.2021 r.

Oświadczenie Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi

W związku z represjami wobec mniejszości polskiej na Białorusi i zatrzymaniem oraz osadzeniem w areszcie Prezes ZPB Andżeliki Borys

My, członkowie Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi, stanowczo potępiamy nieuzasadnione represje władz Republiki Białorusi wobec mniejszości polskiej w kraju, którego jesteśmy obywatelami.

Nasze zdecydowane oburzenie budzi fakt zatrzymania i osadzenia w areszcie prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys, której zarzucono organizację tradycyjnie organizowanego każdego roku przez ZPB przedsięwzięcia kulturalnego ku czci św. Kazimierza – jarmarku rzemieślników i twórców ludowych „Grodzieńskie Kaziuki”.

Prześladowanie Andżeliki Borys za realizowanie zadań statutowych ZPB, a mianowicie za pielęgnowanie polskich tradycji i kultury w środowisku polskiej mniejszości narodowej postrzegamy, jako akt zastraszania całego środowiska polskiej mniejszości na Białorusi.

Świadomi tego, że represje wobec działaczy polskiej mniejszości na Białorusi mogą być kontynuowane, my, członkowie Zarządu Głównego ZPB, oświadczamy, iż nie damy się zastraszyć i będziemy kontynuowali przewidzianą przez Statut ZPB polską działalność kulturalno-oświatową i apelujemy do współobywateli Republiki Białorusi niezależnie od narodowości o solidarność z polską mniejszością narodową i jej niekwestionowanym liderem – prezesem Związku Polaków na Białorusi Andżeliką Borys.

 

Oświadczenie poparli jednogłośnie:

Marek Zaniewski, wiceprezes ZPB;

Renata Dziemiańczuk, wiceprezes ZPB;

Irena Waluś, wiceprezes ZPB;

Helena Marczukiewicz, wiceprezes ZPB

Andrzej Pisalnik, sekretarz Zarządu Głównego ZPB;

oraz członkowie Zarządu Głównego ZPB:

Andrzej Poczobut;

Irena Biernacka;

Maria Tiszkowska

Znadniemna.pl

Zarząd Główny Związku Polaków na Białorusi na nadzwyczajnym posiedzeniu uchwalił Oświadczenie potępiające represje wobec polskiej mniejszości narodowej na Białorusi i aresztowanie prezes ZPB Andżeliki Borys. Grodno, dnia 24.03.2021 r. Oświadczenie Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi W związku z represjami wobec mniejszości polskiej na Białorusi i zatrzymaniem oraz

Kilkudziesięcioosobowa grupa grodzieńskich emerytów, w tym działaczy rosyjskiego szowinistycznego Ruchu Narodowo-Wyzwoleńczego (ros. Национально-Освободительное Движение) pikietowała 24 marca Konsulat Generalny RP w Grodnie.

Uczestnicy akcji trzymali w rękach państwowe flagi Republiki Białorusi oraz flagi Ruchu Narodowo-Wyzwoleńczego, rosyjskiej organizacji nacjonalistycznej, domagającej się odrodzenia się Rosji w granicach ZSRR z 1945 roku i wyznającej teorię światowego spisku przeciwko Rosji. Zwolennicy Ruchu Narodowo-Wyzwoleńczego wierzą m.in. w to, że obecne Rosja, Białoruś oraz inne byłe republiki ZSRR po 1991 roku stały się koloniami Stanów Zjednoczonych Ameryki i światowej oligarchii, a ich narody są uciskane i wyzyskiwane przez światowy kapitał.

Pikietujący przy Konsulacie Generalnym RP w Grodnie zwolennicy reżimu Aleksandra Łukaszenki i sympatycy idei aneksji Białorusi przez Rosję trzymali w rękach plakaciki, ubliżające Polsce, Polakom oraz działaczom białoruskiej opozycji, którzy mają poparcie społeczności międzynarodowej w walce z dyktaturą Aleksandra Łukaszenki.

Pikieta pod Konsulatem Generalnym RP w Grodnie odbyła się po tym, jak 23 marca milicja w Grodnie zatrzymała i osadziła w areszcie za zorganizowanie „Grodzieńskich Kaziuków” Andżelikę Borys, prezes największej w kraju polskiej organizacji, jaką jest Związek Polaków na Białorusi. Akcje antypolskie odbyły się 24 marca także przed polskimi placówkami dyplomatycznymi w Brześciu i Mińsku. Białoruskie służby porządkowe nie rozpędzały antypolskich demonstracji, a białoruskie media państwowe pieczołowicie rejestrowały je jako dowód tego, że Białorusini potępiają Polskę i polskie władze w ich rzekomym dążeniu do mieszania się w wewnętrzne sprawy Białorusi.

 

 Znadniemna.pl

Kilkudziesięcioosobowa grupa grodzieńskich emerytów, w tym działaczy rosyjskiego szowinistycznego Ruchu Narodowo-Wyzwoleńczego (ros. Национально-Освободительное Движение) pikietowała 24 marca Konsulat Generalny RP w Grodnie. Uczestnicy akcji trzymali w rękach państwowe flagi Republiki Białorusi oraz flagi Ruchu Narodowo-Wyzwoleńczego, rosyjskiej organizacji nacjonalistycznej, domagającej się odrodzenia się Rosji w granicach ZSRR

Przejdź do treści