HomeStandard Blog Whole Post (Page 148)

Zatrzymana dzisiaj wieczorem przez milicję Grodna prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys została oskarżona o zorganizowanie w pomieszczeniu ZPB tradycyjnego dorocznego jarmarku rękodzieła „Grodzieńskie Kaziuki 2021”.

Sprawa administracyjna ma trafić do sądu jutro, 24 marca, po czym sąd wyznaczy datę rozprawy. Do sądu prezes największej na Białorusi organizacji polskiej mniejszości zostanie przywieziona prosto z aresztu, w którym milicja postanowiła ją zatrzymać po spisaniu protokołu.

Komenda Spraw Wewnętrznych Rejonu Leninowskiego Grodna

Według zaostrzonych niedawno przepisów Kodeksu Administracyjnego Republiki Białorusi za organizację niedozwolonej imprezy masowej, za jaką uznano „Grodzieńskie Kaziuki 2021” Andżelice Borys może grozić nawet kara trzydziestu dni aresztu.

Po zatrzymaniu Andżeliki Borys przez milicję przy gmachu komendy Spraw Wewnętrznych Rejonu Leninowskiego Grodna próbowali się dowiedzieć o losie szefowej ZPB działacze organizacji. Komendę milicji odwiedził także konsul RP w Grodnie Andrzej Raczkowski. Został poinformowany, że do Andżeliki Borys zostanie dopuszczony obrońca. Interwencję w sprawie zatrzymania lidera polskiej mniejszości na Białorusi zapowiedział Prezes Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Mateusz Morawiecki.

Konsul RP w Grodnie Andrzej Raczkowski komentuje swoją wizyte na komendzie milicji

Zatrzymaniem prezes ZPB Andżeliki Borys  i osadzenie jej w areszcie za organizację imprezy kulturalnej, nie mającej konotacji politycznych, władze Białorusi najwyraźniej dążą do eskalacji konfliktu z Polską, którego pokłosiem stała się już wojna dyplomatyczna i osadzenie w areszcie śledczym, za rzekome „rozpalanie waśni narodowościowych” polskiej działaczki z Brześcia – szefowej Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych Brześcia i Obwodu Brzeskiego Anny Paniszewej.

Proces Andżeliki Borys ma odbyć się w ciągu najbliższych trzech dni.

 Znadmniemna.pl

Zatrzymana dzisiaj wieczorem przez milicję Grodna prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys została oskarżona o zorganizowanie w pomieszczeniu ZPB tradycyjnego dorocznego jarmarku rękodzieła "Grodzieńskie Kaziuki 2021". Sprawa administracyjna ma trafić do sądu jutro, 24 marca, po czym sąd wyznaczy datę rozprawy. Do sądu prezes

Andżelika Borys, prezes Związku Polaków na Bialorusi została zatrzymana przez funkcjonariuszy milicji i doprowadzona na Komendę Wydziału Spraw Wewnętrznych Rejonu Leninowskiego miasta Grodna – poinformował o tym wiceprezes ZPB Marek Zaniewski.

Nie wiadomo za co została zatrzymana szefowa największej polskiej organizacji na Białorusi. Jej koledzy wybierają się na komisariat, żeby śledzić sytuację na bieżąco.

Znadniemna.pl 

Andżelika Borys, prezes Związku Polaków na Bialorusi została zatrzymana przez funkcjonariuszy milicji i doprowadzona na Komendę Wydziału Spraw Wewnętrznych Rejonu Leninowskiego miasta Grodna - poinformował o tym wiceprezes ZPB Marek Zaniewski. Nie wiadomo za co została zatrzymana szefowa największej polskiej organizacji na Białorusi. Jej koledzy wybierają

Gratulacje z okazji ponownego wyboru na prezesa Związku Polaków na Białorusi składa Andżelice Borys Lilia Luboniewicz, prezes Fundacji Wolność i Demokracja, wieloletniego partnera ZPB:

Szanowna Pani Prezes!

W imieniu własnym, Zarządu Fundacji Wolność i Demokracja oraz całego zespołu Fundacji, składam serdeczne gratulacje z okazji ponownego wyboru Pani na stanowisko Prezesa Związku Polaków na Białorusi. Na trudne czasy, potrzeba silnych przywódców. Przez lata Pani pracy na rzecz Polaków mieszkających na Białorusi, udowodniła Pani, i wciąż udowadnia, że jest odpowiednią osobą, na odpowiednim stanowisku. Dzięki Pani pracy, Polacy na Białorusi tworzą mocną wspólnotę, a polskość na terenie Białorusi jest podtrzymywana, kultywowana i przekazywana kolejnym pokoleniom naszych rodaków.

Cieszę się i jednocześnie jestem dumna z naszej wieloletniej współpracy. Wierzę głęboko, że kolejne lata Pani pracy na stanowisku Prezesa Związku Polaków na Białorusi, będą owocne i niezwykle rozwijające dla wszystkich Polaków mieszkających na Białorusi.

Razem ze wszystkimi pracownikami Fundacji Wolność i Demokracja, życzymy Pani i całemu Zarządowi ZPB dalszych sukcesów, mnóstwo satysfakcji z pracy oraz wytrwałości w zadaniu, jakie Państwo przed sobą postawiliście. Dziękujemy za Waszą pracę.

 

Z wyrazami szczerego uznania i szacunku,

Lilia Luboniewicz

Znadniemna.pl za wid.org.pl

Gratulacje z okazji ponownego wyboru na prezesa Związku Polaków na Białorusi składa Andżelice Borys Lilia Luboniewicz, prezes Fundacji Wolność i Demokracja, wieloletniego partnera ZPB: Szanowna Pani Prezes! W imieniu własnym, Zarządu Fundacji Wolność i Demokracja oraz całego zespołu Fundacji, składam serdeczne gratulacje z okazji ponownego wyboru Pani

Proponujemy Państwu kolejny film z cyklu EDUKACJA PRZY ZPB. Tym razem opowiadamy o działalności Polskiej Szkoły Społecznej im. Edwarda Woyniłłowicza przy ZPB w Mińsku.

Autorem filmu jest nasz redakcyjny kolega Aleksander Roman.

Film trwa 5 minut 11 sekund.

Życzymy przyjemnego oglądania!

Znadniemna.pl

Proponujemy Państwu kolejny film z cyklu EDUKACJA PRZY ZPB. Tym razem opowiadamy o działalności Polskiej Szkoły Społecznej im. Edwarda Woyniłłowicza przy ZPB w Mińsku. Autorem filmu jest nasz redakcyjny kolega Aleksander Roman. Film trwa 5 minut 11 sekund. Życzymy przyjemnego oglądania! [video width="1920" height="1080" m4v="https://glosznadniemna.pl/wp-content/uploads/2021/03/Polska-Szkola-W-Minsku-1.m4v"][/video] Znadniemna.pl

Organizacje partnerskie Związku Polaków na Białorusi i ich prezesi składają gratulacje prezes ZPB Andżelice Borys w związku z wyborem jej na kolejną kadencję prezesa Związku Polaków na Białorusi przez delegatów X Zjazdu ZPB. Publikujemy list gratulacyjny, napisany przez szefa najstarszej organizacji partnerskiej ZPB w Polsce – prezesa Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Dariusza Piotra Bonisławskiego.

Warszawa, 22 marca 2021 roku

Pani Anżelika Borys
Prezes Związku Polaków na Białorusi

Szanowna Pani Prezes

w imieniu własnym i Zarządu Krajowego Stowarzyszenia „Wspólnota Polska“ składam serdeczne gratulacje z okazji ponownego wyboru Pani na stanowisko Prezesa Związku Polaków na Białorusi. Cieszymy się z tego, mając świadomość, że powierzenie powyższej funkcji jest odzwierciedleniem Pani kompetencji, które przyczynią się do dalszego rozwoju polskości w tym tak trudnym okresie na Białorusi. Swoją codzienną pracą, zaangażowaniem oraz pasją upowszechnia Pani i popularyzuje wiedzę o społeczeństwie mniejszości narodowej, ukazuje kulturę regionu, która jest cząstką polskiego dziedzictwa narodowego.

Pozostaję w przekonaniu, że wybór Pani na to stanowisko otworzy kolejny etap naszej dalszej bardzo owocnej współpracy. Pragnę tą drogą również złożyć życzenia Zarządowi oraz wszystkim członkom Związku, wielu sukcesów, satysfakcji płynącej z wykonywanej pracy, aby nigdy nie zabrakło energii w dążeniu do wyznaczonych celów, wytrwałości w realizacji zadań oraz powodzenia w kontynuowaniu misji promowania polskiej kultury i tożsamości narodowej.

 

Z wyrazami szacunku

Prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”
Dariusz Piotr Bonisławski

Znadniemna.pl za wspolnotapolska.org.pl

Organizacje partnerskie Związku Polaków na Białorusi i ich prezesi składają gratulacje prezes ZPB Andżelice Borys w związku z wyborem jej na kolejną kadencję prezesa Związku Polaków na Białorusi przez delegatów X Zjazdu ZPB. Publikujemy list gratulacyjny, napisany przez szefa najstarszej organizacji partnerskiej ZPB w Polsce

Agnieszka Komincz, uczennica Polskiej Szkoły Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie („Batorówki”), zajęła III miejsce w krajowych eliminacjach XXIX Olimpiady Literatury i Języka Polskiego na Białorusi, uzyskując najlepszy wynik wśród konkursowiczów, reprezentujących placówki nauczania języka polskiego, działające na Białorusi w sektorze społecznym.

Dwa miejsca pierwsze w krajowych eliminacjach Olimpiady Literatury i Języka Polskiego na Białorusi zdobyły uczennice Polskiej Szkoły w Grodnie, działającej w państwowym systemie edukacji: Karolina Zachar (I miejsce) i Polina Kałacz (II miejsce).

Wszystkie trzy laureatki Olimpiady Literatury i Języka Polskiego na Białorusi zakwalifikowały się do udziału w końcowym -międzynarodowym etapie tegorocznej Olimpiady Literatury i Języka Polskiego, który odbędzie się w kwietniu w Warszawie i zgromadzi najlepszych znawców polskiej literatury i języka ze szkół średnich Polski, Litwy, Łotwy oraz innych krajów.

Olimpiada Literatury i Języka Polskiego w Polsce jest prowadzona bez przerwy od 1970 roku. Została utworzona przy Instytucie Badań Literackich PAN z inicjatywy ówczesnych władz oświatowych oraz przedstawicieli Instytutu.

Od roku 1989 Olimpiada przeprowadzana jest w środowiskach polskich na Litwie, Białorusi, Ukrainie, Łotwie, w Czechach, a ostatnio także na Węgrzech i na Słowacji.

Poza Polską w I etapie bierze udział ok. 300-400 osób. Najlepsi otrzymują stypendium Rządu RP na studiowanie filologii polskiej na Uniwersytecie Warszawskim, a po studiach polonistycznych wracają do rodzinnych krajów.

Znadniemna.pl, fot.: facebook.com

Agnieszka Komincz, uczennica Polskiej Szkoły Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie („Batorówki”), zajęła III miejsce w krajowych eliminacjach XXIX Olimpiady Literatury i Języka Polskiego na Białorusi, uzyskując najlepszy wynik wśród konkursowiczów, reprezentujących placówki nauczania języka polskiego, działające na Białorusi w sektorze społecznym. Dwa

20 marca 2021 roku odbył się X Zjazd Zwiążku Polaków na Białorusi.

Zapraszamy do obejrzenia wideorelacji z X Zjazdu ZPB:

 Znadniemna.pl

20 marca 2021 roku odbył się X Zjazd Zwiążku Polaków na Białorusi. Zapraszamy do obejrzenia wideorelacji z X Zjazdu ZPB: [video width="1920" height="1080" mp4="https://glosznadniemna.pl/wp-content/uploads/2021/03/x-zjazd-zwiazku-polakow-na-bialorusi_w2Ul6VSN.mp4"][/video]  Znadniemna.pl

W Grodnie 20 marca obradował X Zjazd Związku Polaków na Białorusi. 135 delegatów, reprezentujących 112 struktur ZPB rozsianych po całej Białorusi, w tajnym głosowaniu wybrało na kolejną czteroletnią kadencję prezesa ZPB dotychczasową prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelikę Borys.

Delegaci X zjazdu wybrali też nowy skład Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi, Komisję Kontrolno-Rewizyjną, przegłosowali dwie poprawki do Statutu ZPB i przyjęli Stanowisko X Zjazdu wobec bieżącej sytuacji mniejszości polskiej na Białorusi.

Ze względu na trudną sytuację epidemiczną X Zjazd Związku Polaków na Białorusi odbył się za pośrednictwem łącz internetowych, które połączyły cztery ośrodki, w których zgromadzili się delegaci Zjazdu ZPB. Były to Grodno, Lida, Wołkowysk oraz Mińsk.

Dzięki dobrodziejstwu Internetu na samym początku obrad delegatów X Zjazdu ZPB przywitał pełnomocnik Rządu RP do spraw Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak. Minister wyraził podziw dla Związku Polaków na Białorusi i prezes organizacji Andżeliki Borys w związku z tym, że w niełatwych warunkach organizacja się rozwija i spełnia swoje zadania statutowe. Wystąpienie ministra Jana Dziedziczaka zostało odtworzone podczas Zjazdu z nagrania wcześniej otrzymanego z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP.

W całości obradom X Zjazdu ZPB przysłuchiwali się natomiast podłączeni zdalnie do konferencji internetowej: przewodniczący Komisji Łączności z Polakami za Granicą w Sejmie RP Robert Tyszkiewicz, będący Mężem Zaufania ZPB od 2005 roku, ambasador RP na Białorusi Artur Michalski, konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek oraz prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Anna Kietlińska.

Goście X Zjazdu ZPB mieli okazję zwrócić się do uczestników forum po ogłoszeniu wyników wyborów prezesa organizacji, w których obok Andżeliki Borys kandydowała prezes Oddziału ZPB w Lidzie Irena Biernacka. Po podliczeniu oddanych w tajnym głosowaniu głosów komisja skrutacyjna ogłosiła, że ze 135-ciu oddanych w wyborach głosów 128 zdobyła dotychczasowa prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys. Jej rywalka z Lidy Irena Biernacka zdobyła poparcie siedmiu delegatów.

Wybrana na kolejną czteroletnią kadencję prezesa ZPB Andżelika Borys po ogłoszeniu wyników podziękowała Irenie Biernackiej za odwagę i gotowość wzięcia odpowiedzialności za organizację w trudnych warunkach, w jakich działa Związek Polaków na Białorusi.

Andżelika Borys, prezes ZPB

Potem gratulacje nowo wybranej prezes ZPB mieli okazję złożyć goście Zjazdu.

Ambasador RP na Białorusi Artur Michalski, wyrażając uznanie i podziw dla działalności Związku Polaków na Białorusi pod kierownictwem Andżeliki Borys, oświadczył, że delegaci X Zjazdu ZPB tworzą właśnie historię mniejszości polskiej na Białorusi, która zostanie zapisana złotymi literami w dziejach Polaków, mieszkających poza granicami Polski.

Artur Michalski, ambasador RP na Białorusi

Przewodniczący Komisji Łączności z Polakami za Granicą w Sejmie RP Robert Tyszkiewicz z kolei oświadczył, że cała działalność ZPB i jubileuszowy Zjazd organizacji udowodnił, że to właśnie Związek Polaków na Białorusi pod kierownictwem Andżeliki Borys reprezentuje całą mieszkającą na Białorusi mniejszość polską. Robert Tyszkiewicz odczytał też Stanowisko Komisji Łączności z Polakami za Granicą w Sejmie RP, które zostało jednogłośnie przyjęte przez członków Komisji na posiedzeniu w dniu 16 marca 2021 roku.

Robert Tyszkiewicz, przewodniczący Komisji Łączności z Polakami za Granicą w Sejmie RP

Bardzo osobiste życzenia złożył delegatom X Zjazdu ZPB wydalony przez władze Białorusi konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek. Dyplomata życzył Polakom na Białorusi i ich niekwestowanemu liderowi Andżelice Borys, żeby nadszedł czas, w którym Andżelika Borys nie będzie „prezesem na trudne czasy, lecz zostanie nim na czasy normalne”.

Konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek

Deklarację całkowitego poparcia dla Związku Polaków na Białorusi i kierownictwa ZPB złożyła podczas swojego wystąpienia prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Anna Kietlińska: „Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”, zwłaszcza jego podlaski oddział – zawsze murem za Związkiem Polaków na Białorusi!” – oświadczyła Anna Kietlińska.

Anna Kietlińska, prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”

Po wystąpieniach gości X Zjazdu ZPB jego delegaci wrócili do obrad, podczas których wybrali nowy skład Rady Naczelnej ZPB oraz Komisji Kontrolno-Rewizyjnej ZPB. Postanowiono, że ze względu na to, że członkowie tych organów znajdują się obecnie w różnych miejscach na swoje pierwsze posiedzenia członkowie Rady Naczelnej i Komisji Kontrolno-Rewizyjnej zbiorą się w późniejszym terminie. Rada Naczelna ZPB zrobi to za tydzień, aby wybrać swoje kierownictwo, zatwierdzić nowy skład Zarządu Głównego ZPB oraz spełnić inne wymogi statutowe.

Po wyborach delegaci X Zjazdu ZPB uchwalili dwie poprawki do Statutu. Jedna z nich dotyczyła przedłużenia kadencji prezesów oddziałów ZPB z dwóch lat do lat czterech. Druga poprawka skasowała punkt Statutu ZPB, ograniczający liczbę kadencji prezesa ZPB.

W swoim ostatnie głosowaniu delegaci X Zjazdu ZPB jednogłośnie uchwalili Stanowisko organizacji wobec bieżącej sytuacji mniejszości polskiej na Białorusi.  Poniżej zamieszczamy tekst tej uchwały X Zjazdu ZPB:

 

Grodno, dnia 20 marca 2021 roku

STANOWISKO

Delegatów X Zjazdu Związku Polaków na Białorusi w związku z bieżącą sytuacją mniejszości polskiej na Białorusi

My, delegaci X Zjazdu Związku Polaków na Białorusi, stanowczo potępiamy rozpętaną przez władze Białorusi kampanię represji i prześladowań wobec mniejszości polskiej, jej działaczy, organizacji i centrów nauczania języka polskiego.

Nasz głęboki niepokój budzi nieustanne oczernianie w białoruskich mediach państwowych dobrego imienia Polski i Polaków oraz zniekształcanie i fałszowanie faktów oraz istoty wydarzeń historycznych, związanych m.in. z okresem odzyskania przez Polskę Niepodległości, a także okresami II Rzeczypospolitej i II wojny światowej.

Delegaci X Zjazdu Związku Polaków na Białorusi deklarują neutralność organizacji wobec przeżywanego przez Państwo Białoruskie i jego obywateli kryzysu społeczno-politycznego, oświadczając zarazem, że, jako Polacy, wychowani na wartościach chrześcijańskich i poszanowania prawa człowieka do Wolności, nie możemy godzić się na stosowanie nieuzasadnionej przemocy i łamanie praw człowieka przez przedstawicieli aparatu represyjnego Republiki Białorusi wobec każdego obywatela, niezależnie od jego przynależności narodowej.

Szczególny niepokój delegatów X Zjazdu Związku Polaków na Białorusi budzi aresztowanie i utrzymywanie w areszcie śledczym działaczki polskiej z Brześcia, założycielki i szefowej Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych Brześcia i Obwodu Brzeskiego Anny Paniszewej.

Przeżywając okres represji i prześladowań ze strony właz Białorusi pragniemy zapewnić polską opinię publiczną, Rząd Rzeczypospolitej Polskiej, Sejm RP i Senat RP o zachowaniu przez nas, Polaków na Białorusi, wierności ideałom narodowym, które są uniwersalne dla polskich społeczności, rozsianych po całym globie.

Wzorując się na naszych przodkach, żyjących w czasach zaborów, a także pod okupacją sowiecką, nie zaprzestaniemy pielęgnowania polskiej kultury i tradycji, dbania o miejsca polskiej pamięci narodowej, nauczania naszych dzieci i wnuków języka polskiego i zaszczepiania im poczucia polskiej tożsamości.

Oświadczamy, że działalność ZPB nigdy nie była i nie będzie skierowana przeciwko Białorusinom i innym mieszkającym na Białorusi narodowościom, ich kulturze, językowi oraz tożsamości i godności.

Zastrzegamy jednak sobie prawo o wykorzystywanie wszelkich dopuszczanych przez prawo metod obrony naszych interesów narodowych zgodnie ze standardami międzynarodowymi, dotyczącymi praw mniejszości narodowych.

Za wspieranie nas w tak rozumianej obronie naszych praw i interesów pragniemy podziękować Rodakom w Polsce, Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej, Rządowi Rzeczypospolitej Polskiej, Senatowi RP oraz Sejmowi RP, a także innym instytucjom i urzędom, wspierającym działalność społeczności i organizacji polskich, rozsianych po całym globie!

 

 

 Znadniemna.pl

W Grodnie 20 marca obradował X Zjazd Związku Polaków na Białorusi. 135 delegatów, reprezentujących 112 struktur ZPB rozsianych po całej Białorusi, w tajnym głosowaniu wybrało na kolejną czteroletnią kadencję prezesa ZPB dotychczasową prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelikę Borys. Delegaci X zjazdu wybrali też nowy skład

Trwa wszczęta na zlecenie Prokuratury Generalnej Republiki Białorusi kampania zbierania informacji  o ośrodkach nauczania języka polskiego w kraju. W piątek, 19 marca, współpracownik Prokuratury Rejonowej w Lidzie pobrał w działającej przy miejscowym oddziale ZPB szkole społecznej dokumentację placówki.

– Prokurator  wyjaśnił, że jego wizyta odbywa się w ramach prowadzonego przez prokuraturę monitoringu ośrodków nauczania języka polskiego – poinformowała nas prezes Oddziału ZPB w Lidzie i dyrektor Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB w Lidzie  Irena Biernacka. Dodała, że na żądanie funkcjonariusza prokuratury udostępniła mu kopie umów wynajmu pomieszczeń, a także kopie umów, zawartych ze współpracującymi ze szkołą pedagogami.

Prokurator zażądał ponadto udostępnienia prokuraturze listy uczniów szkoły z ich adresami i danymi kontaktowymi. – Oznacza to, że  do prokuratury na rozmowy będą wzywani zarówno sami uczniowie, jak ich rodzice – skomentowała dla portalu Znadniemna.pl to ostatnie żądanie prokuratora prezes ZPB Andżelika Borys. Według niej kontrole prokuratorskiez oraz innych służb państwowych w ośrodkach nauczania języka polskiego trwają obecnie na całej Białorusi. – Obawiam się, że dokumentacja z tych ośrodków jest zbierana po to, żeby znaleźć pretekst do ich likwidacji, bądź zawieszenia działalności – mówi prezes ZPB.

 Znadniemna.pl

Trwa wszczęta na zlecenie Prokuratury Generalnej Republiki Białorusi kampania zbierania informacji  o ośrodkach nauczania języka polskiego w kraju. W piątek, 19 marca, współpracownik Prokuratury Rejonowej w Lidzie pobrał w działającej przy miejscowym oddziale ZPB szkole społecznej dokumentację placówki. - Prokurator  wyjaśnił, że jego wizyta odbywa się

100 lat temu, 18 marca 1921 r., w Rydze zawarto traktat pokojowy kończący wojnę polsko-bolszewicką. Jego zapisy wyznaczały granice państwa polskiego na wschodzie. Porozumienie stanowiło o odszkodowaniach dla Polski i miało regulować sprawy repatriacji oraz polityki wobec ludności polskiej na terenie Rosji Sowieckiej.

W marcu 1920 r. rząd RP po raz pierwszy określił kwestię celów, do jakich mieli dążyć polscy negocjatorzy prowadzący ewentualne rozmowy z bolszewicką Rosją. Według premiera Leopolda Skulskiego oraz ministra spraw zagranicznych Stanisława Patka polskim „planem maksimum” miał być powrót do granicy polsko-rosyjskiej sprzed pierwszego rozbioru. Jeśli spełnienie tego postulatu byłoby niemożliwe, to granica miała spełnić polskie wymagania „strategiczne, ekonomiczne i administracyjne”. Mimo że rząd Skulskiego był złożony głównie z przedstawicieli endecji, to jego ministrowie nie wykluczali częściowej realizacji koncepcji federacyjnej Piłsudskiego. Pierwszy polski „plan wschodni” zakładał zbudowanie niepodległego, powiązanego z Polską państwa ukraińskiego. Słabość białoruskiego ruchu narodowego i wrogość Litwy wykluczały istnienie szerszego związku narodów Europy Środkowej. Tylko pozorne zwycięstwo wyprawy kijowskiej, która rozpoczęła się kilka tygodni po uzgodnieniu polskich warunków pokoju, przekreślało realizację choćby tak skromnej idei federacyjnej.

Ostatnia strona dokumentu Traktatu ryskiego z 18 marca 1921 r. z pieczęciami i podpisami stron. Źródło: Wikipedia Commons

Porażka koncepcji Piłsudskiego

Dramatyczna sytuacja militarna w lipcu 1920 r. sprawiła, że ambitne założenia budowy nowego ładu wschodniego były już całkowicie nieaktualne. Piłsudski był zaś oskarżany o prowadzenie kresowego awanturnictwa.

Zwycięstwo polskie w bitwie nad Niemnem kończyło akcje zbrojne w trwającej niemal dwa lata wojnie polsko-bolszewickiej. 12 października 1920 r. w Rydze podpisano rozejm ustalający, że wszelkie działania wojenne zostaną przerwane najpóźniej 18 października. Mimo to marszałek Piłsudski nakazał kontynuować walki do ostatniej chwili, czego uwieńczeniem było zajęcie bez starć Mińska ostatniego dnia wojny. Koncepcji federacyjnej miało służyć również wyreżyserowane przez Piłsudskiego zajęcie Wilna przez oddziały gen. Lucjana Żeligowskiego. Rząd Litwy po raz kolejny odrzucił idee federacyjne.

Ale wcześniej rokowania rozpoczęły się w dramatycznych dla Polski okolicznościach. W sierpniu 1920 r., gdy Sowieci parli na Warszawę i zagrażali niepodległości Polski, ze stolicy pojechała do Mińska delegacja na rozmowy pokojowe. Stawiane przez Sowietów warunki były całkowicie nie do przyjęcia dla strony polskiej. Bolszewicy domagali się m.in. ograniczenia liczebności polskiej armii do 50 tys. żołnierzy, granicy na Linii Curzona oraz powołania milicji robotniczych. Tak upokarzające warunki miały służyć przejęciu władzy nad Wisłą przez Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski i w efekcie przekształceniu kraju w teren rządzony przez Sowietów. Na taki scenariusz wskazywały tajne depesze sowieckie przechwytywane w lipcu i sierpniu 1920 r. przez polski radiowywiad. Do przyjęcia tych warunków nakłaniały Polskę niektóre mocarstwa zachodnie, m.in. Wielka Brytania.

Zwrot w negocjacjach po Bitwie Warszawskiej

Sytuacja zmieniła się chwilę później. Klęska Michaiła Tuchaczewskiego pod Warszawą skłoniła polski rząd do zdecydowanego zerwania negocjacji. W długiej nocie skierowanej do Sowietów czytamy: „Delegacja polska oświadcza, iż zasady pokoju przedłożone jej przez delegację rosyjską są nie do przyjęcia. Podtrzymywanie ich przez delegację rosyjską musiałoby uczynić dalszą dyskusję zupełnie bezcelową. Naród polski pragnie takiego pokoju z Rosją, który by trwale i raz na zawsze położył kres tym walkom, które od stuleci przeszkadzały dobremu sąsiedzkiemu współżyciu Polski i Rosji”. Sowieci nie tracili jednak nadziei na wynegocjowanie pokoju, który czyniłby z Polski kraj buforowy między ich krajem a Niemcami. Nadzieje te rozwiała klęska planowanej kontrofensywy znad Niemna. Moskwa rozumiała znaczenie polskiego zwycięstwa. Już 2 października Lenin stwierdził z żalem, że „gdyby Polska stała się sowiecka […] cały wersalski ład by upadł i cały system międzynarodowy, który wyrósł na pokonaniu Niemiec, by się rozpadł. Francja straciłaby w tych okolicznościach bufor, który odgradza Niemcy od Rosji Sowieckiej”.

Niecałe dwa tygodnie później ponownie zabrał głos w sprawie przyszłości Europy: „Okrzepnie Rosja Sowiecka i rozleci się umowa wersalska, tak jak prawie już rozpadła się w lipcu 1920 r. od uderzenia Armii Czerwonej”. Prognozowane przez Lenina „krzepnięcie” zajęło komunistom niemal dwie dekady.

21 września 1920 r. negocjacje zostały przeniesione na grunt neutralny do Rygi na Łotwie. Na czele delegacji sowieckiej stanął doświadczony dyplomata Adolf Joffe. Przedstawicielami RP na konferencji pokojowej byli Jan Dąbski, polityk PSL zaledwie od pół roku pełniący funkcję wiceministra spraw zagranicznych, oraz endecki polityk Henryk Strasburger. Spoza obozu rządowego wywodził się współpracownik Piłsudskiego, socjalista Leon Wasilewski. Większość delegacji stanowili więc przeciwnicy koncepcji federalizmu popieranej przez Piłsudskiego.

Narodowa demokracja opierała swój program na koncepcjach politycznych jej lidera Romana Dmowskiego. Jego celem było wytyczenie granicy obejmującej ziemie, na których przeważała ludność polska. Na wschodzie granica miała pokrywać się z linią II rozbioru Polski w 1793 r. Endecja gotowa była zatem na podział ziem białoruskich i ukraińskich. Uważała, że słabe państwa na wschodzie będą łatwym celem dla Sowietów i wciągną Polskę w konflikt z Rosją Sowiecką.

Wykluczenie z negocjacji ryskich Ukrainy

Jedną z pierwszych decyzji, które zapadły w Rydze, było wykluczenie z obrad delegacji Ukrainy sprzymierzonej z Polską. Wiceminister Jan Dąbski godząc się na to, pogrzebał marzenia Ukraińców i Piłsudskiego o powstaniu niezależnego państwa. Tym samym Polska uznawała sowieckie panowanie nad Ukrainą. Co ciekawe, polska delegacja przygotowywała tłumaczenia na język ukraiński, przeznaczone dla ukraińskich bolszewików. Okazało się, że żaden z nich nie znał tego języka.

Dla losów rozmów kluczowy był jednak nie stosunek negocjatorów do planów Piłsudskiego i budowy państwa ukraińskiego, lecz analizy stwierdzające niemożność kontynuowania działań militarnych. „Ostatnie miesiące wojny wykazały, że skarb polski żadną miarą sam bez pomocy aliantów dalszej wojny wytrzymać nie może. Zarówno stronnictwa polityczne, jak i całe w ogóle społeczeństwo faktycznie spragnione jest pokoju. Wojsko nasze, aczkolwiek zdolne do chwilowego wysiłku, nie może być dalej uważane za armię, z którą by można prowadzić trudne i na daleką metę obliczone operacje wojenne. Koniecznie potrzebny jest pokój dla ekonomicznego podniesienia się i skonsolidowania państwa, dla utworzenia rządu istotnie zdolnego do kierowania nawą państwową […]. Dalsze prowadzenie wojny byłoby zatem nonsensem, jeśli jest możliwe uzyskać pokojowe minimalne żądania narodu polskiego” – podkreślał w swojej instrukcji minister spraw zagranicznych Eustachy Sapieha. Polscy politycy zdawali sobie sprawę z nastrojów opinii publicznej, która jednoznacznie opowiadała się za pokojem. Jak zauważył historyk prof. Andrzej Nowak, „w marcu 1921 r. najwięcej zwolenników na ziemiach, których Traktat ryski dotyczył, miał punkt widzenia uznający wyższość pokoju nad wojną – wojną, która ciągnęła się na tym terenie ponad sześć lat”.

Istotnym argumentem za podjęciem negocjacji było dla polskich dyplomatów widoczne słabnięcie wojsk białych generałów, odciągających część Armii Czerwonej od walki z Polską. Pozostające w duchu imperialnym, a zatem skrajnie niekorzystne dla Polski założenia polityczne Białych wykluczały jednocześnie zawarcie z nimi porozumienia sojuszniczego. Biali Rosjanie uznawali istnienie niepodległej Polski, ale pod warunkiem zachowania wschodniej granicy Królestwa Polskiego. Większość polskich polityków uważała, że Rosja rządzona przez carów lub republikanów jest dla Polski groźniejsza niż Rosja Sowiecka. Zdaniem Piłsudskiego niekomunistyczna Rosja byłaby ponownie sojusznikiem Zachodu, który popierałby jej interesy kosztem Polski.

Preliminaria pokojowe w Rydze

Już 12 października 1920 r. podpisano preliminaria pokojowe, które weszły w życie sześć dni później. W ciągu kolejnych miesięcy wytyczano dokładny przebieg granicy oraz negocjowano zakres polskich roszczeń majątkowych. Ostatecznie w wyniku rokowań granice II RP na wschodzie kończyły się niemal na granicach drugiego zaboru. Polska zyskała część zachodniej Białorusi (bez Mińska) i Ukrainy, bez Kamieńca Podolskiego. Na północy jej rubieże wyznaczała Dźwina, a na południu Zbrucz i Dniestr. Tak niewielkie żądania terytorialne strony polskiej wywoływały niedowierzanie delegacji sowieckiej, która w opinii części historyków była przygotowana do oddania całej Białorusi.

W Rydze reprezentanci Rosji Sowieckiej zobowiązali się do wypłacenia Polsce odszkodowania w wysokości 30 mln rubli w złocie (trzykrotnie mniej, niż początkowo domagała się strona polska). Nigdy zapisów tych nie zrealizowali.

Ostatecznie do podpisania traktatu doszło 18 marca 1921 r. o godz. 20.30 w ryskim Domu Bractwa Czarnogłowców. Ze strony polskiej podpisy złożyli Jan Dąbski, Stanisław Kauzik, Edward Lechowicz, Henryk Strasburger i Leon Wasilewski. W imieniu republik sowieckich (Rosji, Ukrainy i Białorusi) dokument podpisali Adolf Joffe, Jakub Hanecki, Emanuel Kwiring, Jur Kociubiński i Leonid Oboleński. Porozumienie składało się z 26 artykułów. Ratyfikowane zostało przez Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego 16 kwietnia. Obowiązywało od 30 kwietnia, po wymianie w Moskwie potwierdzonej wzajemnie dokumentacji.

Zwrot dóbr kultury i sztuki w Traktacie ryskim

Mimo wielkich przeciwności piętrzonych przez bolszewików Polsce udało się odzyskać tysiące bezcennych dzieł kultury i sztuki oraz wielkie zbiory archiwalne i biblioteczne. W pierwszym etapie rewindykacji do Polski powróciły: m.in. „Bitwa pod Grunwaldem” Jana Matejki, pomnik księcia Józefa Poniatowskiego autorstwa Bertela Thorvaldsena i renesansowe arrasy. Wiosną 1922 r. do Warszawy dotarły regalia królewskie, m.in. Order Orła Białego Stanisława Augusta Poniatowskiego, miecz koronacyjny Szczerbiec i tron z Zamku Królewskiego. Udało się również odzyskać niemal całość wyposażenia Łazienek Królewskich, obrazy Bacciarellego i Canaletta, część księgozbioru Załuskich oraz zbiory Metryki Koronnej. Tylko wnętrza Zamku Królewskiego otrzymały około 2 tys. artefaktów. Część zbiorów archiwalnych Sowieci wbrew zasadom tworzenia tego rodzaju zasobów uznali za część dziedzictwa litewskiego i ukraińskiego, co sprawiło, że pozostały w Związku Sowieckim. Rewindykacja zakończyła się w 1928 r. Komisja Mieszana Specjalna, która zajmowała się jej przebiegiem, istniała do roku 1934. Była to jedna z pierwszych w historii tak wielkich akcji zwrotu dzieł kultury. Najostrzejszym jej przeciwnikiem był polski komunista Julian Leński-Leszczyński, który argumentował, że dzieła sztuki staną się własnością Polski, gdy polscy robotnicy obalą „rządy burżuazji”.

Repatriacje po 1921 r.

Zgodnie z postanowieniami traktatu do Polski przybył milion Polaków zamieszkujących Kresy dawnej RP. Resztę – ponad 1,5 mln – spotkał tragiczny los: wysiedlenia, prześladowania, katorga, głód i śmierć. Szczególne represje spadły na polską ludność w ZSRS pod koniec lat trzydziestych, gdy w ramach tzw. operacji polskiej NKWD zginęło ponad 100 tys. osób. Środowiska kresowe były niezwykle krytyczne wobec porozumienia, uznając je za zdradę.

Traktat ryski do 1939 r.

Powstały w grudniu 1922 r. ZSRS przyjmował Traktat ryski jako wymuszone zawieszenie broni w ekspansji państwa sowieckiego na całą Europę i świat. Dywersyjne grupy sterowane przez sowiecką bezpiekę od początku przekraczały granicę z Polską, próbując zdestabilizować obowiązujący tam porządek. Kres tym próbom położyło dopiero powołanie w 1924 r. Korpusu Ochrony Pogranicza, który przez następnych piętnaście lat skutecznie chronił Kresy.

Znadniemna.pl za Michał Szukała/PAP

100 lat temu, 18 marca 1921 r., w Rydze zawarto traktat pokojowy kończący wojnę polsko-bolszewicką. Jego zapisy wyznaczały granice państwa polskiego na wschodzie. Porozumienie stanowiło o odszkodowaniach dla Polski i miało regulować sprawy repatriacji oraz polityki wobec ludności polskiej na terenie Rosji Sowieckiej. W marcu 1920

Skip to content