HomeStandard Blog Whole Post (Page 321)

Teatrzyk ze Społecznej Szkoły Polskiej im. Tadeusza Rejtana w Baranowiczach zdobył Grand Prix tegorocznego, organizowanego przez Związek Polaków na Białorusi, XI Przeglądu Małych Form Teatralnych, który przebiegał pod dewizą „Grodzieńskie Teatralia – czyli artystyczne zdarzenia sceniczne”.

Wiceprezes ZPB ds. Kultury Renata Dziemiańczuk wita wszystkich zebranych

XI Przegląd Małych Form Teatralnych „Grodzieńskie Teatralia – 2017” odbył się przed publicznością, która po brzegi wypełniła w niedzielę, 5 października, salę aktową ZPB.

Organizator przeglądu z ramienia ZPB – wiceprezes organizacji ds. Kultury Renata Dziemiańczuk -powitała honorowych gości przeglądu, wśród których znaleźli się m.in. prezes ZPB Andżelika Borys oraz konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek z małżonką Elżbietą.

Jury konkursu: Krzysztof Zemło, Wiesława Kozioł i Irena Ejsmont

Grę młodych aktorów, pomysły reżyserskie, scenografię i inne elementy, zgłoszonych do przeglądu przedstawień teatralnych oceniało jury w składzie: Krzysztof Zemło (przewodniczący jury) – znany i ceniony na Podlasiu reżyser, aktor, pedagog i instruktor warsztatów teatralnych dla dzieci; Wiesława Kozioł – nauczycielka języka polskiego w Polskiej Szkole Społecznej przy ZPB w Grodnie oraz Irena Ejsmont – działaczka ZPB, znawczyni twórczości Elizy Orzeszkowej i polskiej literatury.

Na przegląd, jak ogłosiła przed jego rozpoczęciem Renata Dziemiańczuk, nie dotarło w tym roku z powodu chorób aktorów trzy zespoły teatralne. W ten sposób na osąd publiczności i jury zostały przedstawione spektakle przygotowane przez cztery zespoły: Teatrzyk Szkółki Parafialnej w Werenowie pod kierownictwem ks. Genadiusza Romaszki SAC, który przedstawił misterium pt. „Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał”; Dziecięca Grupa Teatralna „Lidziany” z Lidy, która przywiozła do Grodna spektakl pt. „Uwierzyć nadziei wbrew nadziei”, będący adaptacją tekstu, napisanego przez zakonnicę z Lidy Alicję Szadurską, należącą do zakonu Zgromadzenie Sióstr Szkolnych de Notre Dame (SSND); Dziecięca Grupa Teatralna „Muszki” ze Szkoły Średniej nr 2 w Mohylewie, która wystąpiła z inscenizacją popularnej dziecięcej piosenki pt. „Mucha w mucholocie”, autorstwa Aidy Kosojan-Przybysz oraz aktorskie trio ze Społecznej Szkoły Polskiej im. Tadeusza Rejtana w Baranowiczach, które zaprezentowało inscenizację wiersza pt. „Ewa” Juliana Tuwima.

Dziecięca Grupa Teatralna „Lidziany” z Lidy

Teatrzyk Szkółki Parafialnej w Werenowie pod kierownictwem ks. Genadiusza Romaszki SAC

Ksiądz Genadiusz Romaszko SAC

Dziecięca Grupa Teatralna „Muszki” ze Szkoły Średniej nr 2 w Mohylewie

Aktorskie trio ze Społecznej Szkoły Polskiej im. Tadeusza Rejtana w Baranowiczach

Jury przeglądu oprócz wytypowania zdobywców Grand Prix przeglądu miało rozdać nagrody w kilku nominacjach, zespołowych oraz wyróżnić indywidualnie najlepszą aktorkę i najlepszego aktora.

W nominacji „poprawność przekazywania tekstu” jury uznało za najlepszy teatrzyk „Lidziany” z Lidy.

W nominacji „najlepsza scenografia, dekoracja i kostium” zwyciężyły „Muszki” z Mohylewa.

Za najlepiej wyreżyserowany jurorzy uznali natomiast spektakl pt. „Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał” wystawiony przez Teatrzyk Szkółki Parafialnej w Werenowie.

W nominacjach aktorskich jurorzy musieli się przyznać, że nie potrafią ocenić, gra której z aktorek Ilony Iwaszkiewicz z Lidy (rola „złego charakteru” w spektaklu „Uwierzyć nadziei wbrew nadziei”), czy Kariny Sareło z Werenowa (rola „pani w kapeluszu” w misterium „Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał”) była bardziej wyrazista i warta wyróżnienia.

Postanowiono zatem przyznać tytuł „najlepszej aktorki” XI Przeglądu Małych Form Teatralnych „Grodzieńskie Teatralia – czyli artystyczne zdarzenia sceniczne” ex aequo obu aktorkom.

Za najlepszą aktorską pracę wśród chłopaków jurorzy uznali rolę Poncjusza Pilata, którą w misterium „Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał” zagrał Aleksy Łastowski.

Gratulując uczestnikom przeglądu zdobytych wyróżnień prezes ZPB Andżelika Borys wyraziła nadzieję, że nauka języka polskiego poprzez teatr będzie popularna w uczniowskich środowiskach na Białorusi także w przyszłości. – Dzięki waszej fascynacji teatrem Związek Polaków będzie mógł organizować kolejne edycje tego wspaniałego konkursu – mówiła Andżelika Borys.

Prezes ZPB Andżelika Borys

Doskonałym sposobem nauczania języka polskiego nazwał prowadzenie przy szkołach teatrzyków w języku polskim konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek.

Jarosław Książek, konsul generalny RP w Grodnie

Po zakończeniu przeglądu i ogłoszeniu wyników konkursu przewodniczący jury aktor i reżyser Krzysztof Zemło zaprosił wszystkich młodych aktorów do wzięcia udziału w warsztatach teatralnych pod jego kierownictwem.

Przemawia aktor i reżyser Krzysztof Zemło

Krzysztof Zemło prowadzi warsztaty

Znadniemna.pl

Teatrzyk ze Społecznej Szkoły Polskiej im. Tadeusza Rejtana w Baranowiczach zdobył Grand Prix tegorocznego, organizowanego przez Związek Polaków na Białorusi, XI Przeglądu Małych Form Teatralnych, który przebiegał pod dewizą „Grodzieńskie Teatralia – czyli artystyczne zdarzenia sceniczne”. [caption id="attachment_26456" align="alignnone" width="480"] Wiceprezes ZPB ds. Kultury Renata Dziemiańczuk

W dniu 1 listopada – w Święto Wszystkich Świętych – przedstawiciele Konsulatu Generalnego RP w Brześciu, przedstawiciele organizacji polskich działających w brzeskim okręgu konsularnym (Związku Polaków na Białorusi, Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych, Polskiej Macierzy Szkolnej, Polskiego Towarzystwa Twórców Ludowych, Uniwersytetu Trzeciego Wieku „Uścisk Dłoni”, Polonijnego Zespołu Pieśni i Tańca ”Karolinka”), lokalnych środowisk polskich, a także harcerze ze Społecznej Szkoły Polskiej im. R. Traugutta, wzięli udział w objeździe miejsc pamięci narodowych.

Objazd poprzedziła msza św. w Kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski w Brześciu, celebrowana przez ks. proboszcza Tadeusza Olszewskiego.

Uczestnicy objazdu zapalili znicze na grobach m.in. powstańców styczniowych, żołnierzy walczących w czasie wojny polsko-bolszewickiej oraz Polaków poległych w czasie II wojny światowej, na cmentarzach: przy ul. Puszkińskiej, na Reczycy i Garnizonowym w Brześciu (na cmentarzu na Reczycy oraz Garnizonowym w Brześciu modlitwę odmówił ks. proboszcz Jerzy Chiniewicz) oraz na cmentarzu w Ołtuszu i w Kobryniu (przy ul. Lenina oraz na ul. Pierwomajskiej). Zapalono znicze również pod pomnikiem upamiętniającym marynarzy Flotylli Pińskiej zamordowanych we wrześniu 1939 r. oraz pomnikiem upamiętniającym Romualda Traugutta w Ostrowiu.

Znadniemna.pl za brzesc.msz.gov.pl

W dniu 1 listopada - w Święto Wszystkich Świętych – przedstawiciele Konsulatu Generalnego RP w Brześciu, przedstawiciele organizacji polskich działających w brzeskim okręgu konsularnym (Związku Polaków na Białorusi, Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych, Polskiej Macierzy Szkolnej, Polskiego Towarzystwa Twórców Ludowych, Uniwersytetu Trzeciego Wieku „Uścisk Dłoni”, Polonijnego

Poświęcenie tablicy upamiętniającej polskich żołnierzy poległych w wojnie z bolszewikami w latach 1919-1920 odbyło się 1 listopada na cmentarzu w Miadziole w obwodzie mińskim. Tablicę ufundował Związek Gmin Wiejskich Województwa Podlaskiego.

Uroczystość poświęcenia odrestaurowanej tablicy na cmentarzu w Miadziole ku czci żołnierzy poległych podczas wojny polsko-bolszewickiej 1920 r., fot.: minsk.msz.gov.pl

„Upamiętniamy dzisiaj polskich żołnierzy, którzy polegli w latach 1919-1920 podczas wojny polsko-bolszewickiej” – mówił na cmentarzu w Miadziole ambasador RP Konrad Pawlik, dziękując wszystkim osobom zaangażowanym w dbanie o polskie groby i w odnowienie tablicy pamiątkowej.

W czasie uroczystości odmówiono modlitwę za poległych żołnierzy, zapalono znicze i złożono kwiaty. Na cmentarzu w Miadziole obecni byli wierni z miejscowej parafii katolickiej Matki Boskiej Szkaplerznej. Poświęcenia tablicy dokonał miejscowy proboszcz.

Tablicę ufundował Związek Gmin Wiejskich Województwa Podlaskiego. Na cmentarzu w Miadziole postawili ją działacze szczuczyńskiego pododdziału Związku Piłsudczyków RP na zlecenie Ambasady RP w Mińsku.

Na cmentarzu w Miadziole znajduje się kwatera polskich żołnierzy poległych w latach 1919-1920 oraz pomnik upamiętniający odzyskanie przez Polskę niepodległości, pochodzący z 1933 roku; został on zniszczony przez komunistów w latach 1939-1940.

Kwaterę i pomnik odnowiły w roku 2014 miński oddział nieuznawanego przez białoruskie władze Związku Polaków na Białorusi we współpracy z Wydziałem Konsularnym polskiej placówki w Mińsku.

W środę polscy dyplomaci odwiedzili też kwaterę wojskową na cmentarzu w Nowosiółkach w pobliżu Miadziołu, gdzie również spoczywają polscy żołnierze polegli w 1920 roku.

Z okazji dnia Wszystkich Świętych i Święta Niepodległości pracownicy Ambasady RP i Wydziału Konsularnego w Mińsku tradycyjnie objeżdżają polskie groby i miejsca upamiętnień w Mińskim Okręgu Konsularnym.

Znadniemna.pl za Justyna Prus/PAP

Poświęcenie tablicy upamiętniającej polskich żołnierzy poległych w wojnie z bolszewikami w latach 1919-1920 odbyło się 1 listopada na cmentarzu w Miadziole w obwodzie mińskim. Tablicę ufundował Związek Gmin Wiejskich Województwa Podlaskiego. [caption id="attachment_26384" align="alignnone" width="500"] Uroczystość poświęcenia odrestaurowanej tablicy na cmentarzu w Miadziole ku czci żołnierzy

Rekonstruktorzy odgrywający role Żołnierzy Wyklętych, sprzęt wojskowy z czasów antykomunistycznego podziemia, a także znani bardowie oraz chóry z Kresów Wschodnich, propagujące poprzez śpiew wiedzę o Niezłomnych – to wszystko w ramach I Międzynarodowego Festiwalu Pieśni Pamięci „Walczącym o Niepodległość”. Zorganizowano go 29 października przed Stadionem Narodowym w Warszawie.

Zespół „Przyjaciele” z Lidy z płk Weroniką Sebastianowicz, wiceprezes współorganizującego Festiwal Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej oraz prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi

Mimo niesprzyjającej aury tereny przed PGE Stadionem Narodowym w Warszawie wypełniły się wczoraj miłośnikami najnowszej historii Polski. Zorganizowano tam I Międzynarodowy Festiwal Pieśni Pamięci „Walczącym o Niepodległość”. Wydarzenie rozpoczęło się o godz. 11 od przemarszu orkiestry wojskowej i grup rekonstrukcyjnych odtwarzających role żołnierzy antykomunistycznego podziemia.

Następnie do godz. 16 na odwiedzających czekały m.in. konkursy wokalne i historyczne, pokazy sprzętu wojskowego, a także ciekawe prelekcje prowadzone przez pasjonatów historii. Jednak głównymi atrakcjami były występy chórów oraz zespołów z Kresów Wschodnich (Białorusi, Litwy i Ukrainy).

Białoruś na festiwalu była reprezentowana przez zespoły, działające głównie przy Związku Polaków na Białorusi, m.in. chóry „Tęcza”, „Społem” i „Polonez” z Oddziału ZPB w Mińsku, zespół wokalny „Nuty Życia” z Oddziału ZPB w Mołodecznie oraz zespół „Przyjaciele” z Oddziału ZPB w Lidzie. Polskie środowisko artystyczne Lidy było reprezentowane także przez zespół „Kresowiacy”, działający przy Towarzystwie Kultury Polskiej Ziemi Lidzkiej.

Chór „Polonez” z Mińska

Chór „Społem” z Mińska

Zespół „Tęcza” z Mińska z wielbicielami

Wokalistki zespołu „Nuty Życia” z Mołodeczna

Zespół „Kresowiacy” z Lidy

Na scenie pojawili się również znani polscy wykonawcy, m.in. zespół Zayazd, Bożena i Lech Makowieccy, Leszek Czajkowski i Paweł Piekarczyk, a także bardzo dobrze znany młodszemu pokoleniu Tadeusz „Tadek” Polkowski.

– Poprzez naszą inicjatywę chcemy przypomnieć Polaków, którzy po roku 1945 wbrew swojej woli zostali obywatelami innych państw, lecz wciąż pielęgnują polskość na Kresach Wschodnich. Mieszka tam wielu naszych rodaków, kombatantów, ludzi, dla których Polska jest ojczyzną – tłumaczy „Gazecie Polskiej Codziennie” Artur Kondrat, prezes Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej, jednego z organizatorów wydarzenia. Dodaje również, że festyn ma być okazją do integracji Polaków z naszymi rodakami z Kresów Wschodnich.– Polacy na Ukrainie, Białorusi i Litwie organizują wiele inicjatyw patriotycznych, jednak do tej pory nie mieli możliwości zaprezentowania swojego dorobku i osiągnięć w Rzeczypospolitej. Ten festiwal ma być dla nich szansą do budowania więzi między Polakami żyjącymi tutaj i tymi żyjącymi tam – mówi „Gazecie Polskiej Codziennie” Artur Kondrat.

Artur Kondrat, prezes współorganizującego festiwal Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej

Zwieńczeniem festiwalu była finałowa gala, która rozpoczęła się o godz. 17 w strefie biznesu PGE Narodowego.

Organizatorzy przyznali na niej m.in. nagrody pieniężne dla uczestników konkursów wokalnych, a wyróżnieni jeszcze raz zaprezentowali swoje utwory przed publicznością.

Znadniemna.pl za Niezalezna.pl, zdjęcia facebook.com

Rekonstruktorzy odgrywający role Żołnierzy Wyklętych, sprzęt wojskowy z czasów antykomunistycznego podziemia, a także znani bardowie oraz chóry z Kresów Wschodnich, propagujące poprzez śpiew wiedzę o Niezłomnych – to wszystko w ramach I Międzynarodowego Festiwalu Pieśni Pamięci „Walczącym o Niepodległość”. Zorganizowano go 29 października przed Stadionem

Mińsk i Warszawę połączy pociąg, a właściwie dwa pociągi, co ma zaoszczędzić pasażerom czasu męczącego oczekiwania na wymianę podwozia w Brześciu. Ale najważniejsze to nowa cena biletu, z jednej stolicy do drugiej przemieścimy się za równowartość 18 euro, czyli pięć razy taniej niż obecnie.

Od 2015 roku jedynym środkiem komunikacji szynowej z Mińska do Warszawy był moskiewski pociąg №9/10. Wprawdzie jechaliśmy bez konieczności przesiadki, ale komfort podróży i tak zakłócała operacja wymiany kół. Teraz ma być sprawniej, szybciej i przede wszystkim taniej.

Od 10 grudnia 2017 roku przyjemność podróży zapewnić ma nam kombinacja dwóch pociągów. Pierwszym dojedziemy z Mińska do Brześcia. Po dotarciu na dworzec przejdziemy kontrolę graniczną i odprawę celną, po czym skierują nas na pociąg do Warszawy. Największe utrudnienie polega na tym, że bilety trzeba będzie kupić oddzielnie.

W opinii przedstawicieli białoruskich kolei, na przejście z jednego pociągu na kolejny wystarczy godzina.

Jak poinformowały Białoruskie Koleje Żelazne „czas odjazdu pociągu z Mińska to 10:57. Do Warszawy dotrzemy na 17:29. W kierunku przeciwnym, z Warszawy pociąg będzie wyjeżdżać o 8:44, a do Mińska przyjedzie o 18:49”.

Pociągi będą się zatrzymywać na stacjach: Baranowicze, Iwacewicze, Bereza, Orańczyce, Żabinka, Brześć – po stronie białoruskiej, a po polskiej w Terespolu, Małaszewiczach, Chotyłowie, Białej Podlaskiej, Międzyrzecu Podlaskim, Łukowie, Siedlcach, Mińsku Mazowieckim i Warszawie.

Nam pozostaje życzyć Państwu przyjemnej podróży!

Znadniemna.pl za Kresy24.pl/AB

Mińsk i Warszawę połączy pociąg, a właściwie dwa pociągi, co ma zaoszczędzić pasażerom czasu męczącego oczekiwania na wymianę podwozia w Brześciu. Ale najważniejsze to nowa cena biletu, z jednej stolicy do drugiej przemieścimy się za równowartość 18 euro, czyli pięć razy taniej niż obecnie. Od 2015

Rozsiane po Ziemi Grodzieńskiej groby znanych Polaków, żołnierzy 1920 roku, II wojny światowej, ofiar zbrodni komunistycznych, akowców i śp. działaczy Związku Polaków na Białorusi, znalazły się na trasie objazdu miejsc pamięci, zorganizowanym 31 października przez ZPB wspólnie z Konsulatem Generalnym RP w Grodnie.

W wyprawie po polskich nekropoliach Grodzieńszczyzny wzięła udział delegacja ZPB na czele z prezes Andżeliką Borys oraz Konsulatu Generalnego RP w Grodnie na czele z konsul Anną Pustuł.

Uczestnicy wyprawy nawiedzili polskie groby w dziewięciu miejscowościach i zapalili ogółem około 400 zniczy. Na każdym cmentarzu uczestników objazdu spotykali działacze lokalnych oddziałów ZPB. W niektórych miejscowościach, takich jak Wołkowysk, czy Grodno, liczba przybyłych na cmentarz Polaków sięgała nawet stu osób. W ten sposób w akcji, kończącej tegoroczny cykl objazdów miejsc pamięci z okazji Dnia Wszystkich Świętych i Zaduszek, udział wzięło blisko tysiąca członków ZPB.

Zapraszamy Państwa do obejrzenia fotorelacji z wyprawy po rozsianych po Ziemi Grodzieńskiej miejscach pamięci z okazji Dnia Wszystkich Świętych i Zaduszek.

Grodno, Cmentarz Franciszkański

Kwatera wojenna z 1920 roku

Grób śp. Józefa Dziurbiejki, działacza Związku Polaków na Białorusi, dziennikarza gazety „Głos znad Niemna”

Miniewicze

Mogiła powstańców styczniowych w lesie nad brzegiem Niemna obok Miniewicz

Bohaterowicze

Pomnik Jana i Cecylii

Łunna, cmentarz parafialny

Grób nieznanego żołnierza, prawdopodobnie z 48. Pułku Strzelców Kresowych, który poległ w walce z czerwonymi kozakami w lipcu 1920 roku

Grób Jana Kamieńskiego, powstańca styczniowego, powstańczego naczelnika grodzieńskiego powiatu

Roś, cmentarz parafialny

Grób trzech nieznanych żołnierzy polskich, poległych w lipcu 1920 roku

Grób harcmistrza śp. Antoniego Chomczukowa, działacza ZPB w Rosi, odrodziciela polskiego ruchu harcerskiego na Białorusi po upadku ZSRR

Wołkowysk

Cmentarz wojskowy. Na cmentarzu spoczywają żołnierze WP i Armii Czerwonej, polegli i zmarli w latach 1919-1920

Grób łączniczki Armii Krajowej Heleny Wiśniewskiej „Jaskółki”

Grób łączniczki Armii Krajowej Walentyny Jurewicz

Zbiorowa mogiła żołnierzy AK, rozstrzelanych przez Sowietów

Zelwa

Zbiorowa mogiła zabitych przez bojówkę KPZB we wrześniu 1939 roku

Porozowo

Grób powstańca 1863 roku Jana Dmuchowskiego

Groby nieznanego kapelana wojskowego z 1939 roku i nieznanego żołnierza

Świsłocz

Mogiła księży zamordowanych przez nazistów

Grodno

Cmentarz Pobernardyński 

Cmentarz Garnizonowy

Znadniemna.pl

Rozsiane po Ziemi Grodzieńskiej groby znanych Polaków, żołnierzy 1920 roku, II wojny światowej, ofiar zbrodni komunistycznych, akowców i śp. działaczy Związku Polaków na Białorusi, znalazły się na trasie objazdu miejsc pamięci, zorganizowanym 31 października przez ZPB wspólnie z Konsulatem Generalnym RP w Grodnie. W wyprawie po

Metropolita mińsko-mohylewski Tadeusz Kondrusiewicz wezwał władze Białorusi, aby zrobiły Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny dniami wolnymi od pracy.

Abp Tadeusz Kondrusiewicz

„Katastrofą egzystencjalną” nazwał tzw. Rewolucję Październikową w Rosji, do dzisiaj obchodzoną na Białorusi 7 listopada jako święto, metropolita Tadeusz Kondrusiewicz. Przemawiając podczas uroczystego nabożeństwa wieczorem 1 listopada, zwierzchnik Kościoła Katolickiego na Białorusi apelował do wiernych aby poparli idee zrobienia dniami wolnymi od pracy na Białorusi dni 1 i 2 listopada, czyli Dnia Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego.

Metropolita Tadeusz Kondrusiewicz powiedział, że jako przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich na Białorusi, walczy o pojawienie się w państwowym kalendarzu dwóch, albo chociażby jednego nowego dnia wolnego od pracy. Hierarcha wezwał wiernych do poparcia petycji w tej kwestii, zamieszczonej na portalu Zvarot.by.

Petycja pojawiła się na tej witrynie 31 października. Czytamy w niej m.in.:

„Ponadto, władza państwowa dla wygody obywateli przed Radunicą (prawosławny dzień pamięci o zmarłych – red.) przenosi dni robocze, żeby ułatwić prawosławnym obywatelom wykonywanie obowiązków związanych z porządkowaniem grobów ich przodków . Katolicy, podobnie jak liczni Białorusini obchodzący święto „Dziady” 1 i 2 listopada zgodnie z dawną tradycją, pozbawieni są takiej możliwości, co pozwala mówić o dyskryminacji przedstawicieli tego wyznania chrześcijańskiego”.

Do podpisania petycji wzywani są Białorusini niezależnie od tego, do jakiego wyznania oni należą. Wieczorem 1 listopada pod petycją widniało 529 podpisów. Autorzy petycji informują, że zostanie ona skierowana do Rady Ministrów oraz do Administracji Prezydenta Republiki Białorusi.

Tymczasem, Metropolita Tadeusz Kondrusiewicz, zwracając się do wiernych przypomniał, iż z kilka dni – 7 listopada – odbędzie się 100-letni jubileusz bolszewickiej Rewolucji Październikowej, która odbyła się w Rosji i przyniosła cierpienia narodowi białoruskiemu. 7 listopada na Białorusi wciąż jest świetem państwowym i dniem wolnym od pracy.

Arcybiskup Kondrusiewicz wezwał wiernych, aby w Dniu Zadusznym, oprócz swoich przodków, wspominali w modlitwie także tych, kto został zapomniany, kto nie zdążył urodzić dzieci, zginął w Kuropatach, Trościeńcu, sowieckich i niemieckich obozach śmierci.

31 października, w wigilię Dnia Wszystkich Świętych, metropolita Tadeusz Kondrusiewicz nawiedził memoriał w Kuropatach i modlił się w miejscu, w którym komuniści rozstrzeliwali cywilną ludność białoruską.

Znadniemna.pl za Belsat.eu

Metropolita mińsko-mohylewski Tadeusz Kondrusiewicz wezwał władze Białorusi, aby zrobiły Dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny dniami wolnymi od pracy. [caption id="attachment_22094" align="alignnone" width="500"] Abp Tadeusz Kondrusiewicz[/caption] „Katastrofą egzystencjalną” nazwał tzw. Rewolucję Październikową w Rosji, do dzisiaj obchodzoną na Białorusi 7 listopada jako święto, metropolita Tadeusz Kondrusiewicz. Przemawiając

Działające w Związku Polaków na Białorusi dyrektor Szkoły Społecznej Języka Polskiego przy ZPB w Mińsku Polina Juckiewicz, a także nauczycielka języka polskiego w szkole średniej nr 2 w Mohylewie Anastazja Tkaczowa, publikujące na portalu Znadniemna.pl, znalazły się wśród odznaczonych w tym roku Medalem Komisji Edukacji Narodowej, przyznawanym przez Ministra Edukacji Narodowej RP.

Polina Juckiewicz i Anastazja Tkaczowa

Ceremonia wręczania medali odbyła się 28 października w Mińsku podczas obchodów 100-lecia Zjednoczenia Społecznego Polska Macierz Szkolna Ziemi Mińskiej oraz 15-lecia Mińskiego Oddziału Miejskiego Polskiej Macierzy Szkolnej na Białorusi.

W obchodach odbywających się w mińskim Domu Przyjaźni wzięli udział nauczyciele, uczący języka polskiego na ziemiach centralnej i wschodniej Białorusi, władze Polskiej Macierzy Szkolnej, ambasador RP na Białorusi Konrad Pawlik oraz polscy dyplomaci.

Laudację na cześć odznaczonych medalami KEN wygłasza ambasador RP w Mińsku Konrad Pawlik

Podczas uroczystości ambasador Pawlik wręczył nauczycielom medale Komisji Edukacji Narodowej przyznane przez minister edukacji Annę Zalewską za zasługi w nauczaniu języka polskiego. Wśród odznaczonych znaleźli się: Alina Mironowa z Witebska, Olga Rumyńska z Mołodeczna, Polina Juckiewicz z Mińska, Anastazja Tkaczowa z Mohylewa, Bronisława Szczerbina z Dzierżyńska, Janina Nowikowa i Leonarda Muchina z Mińska.

Na Białorusi języka polskiego uczy się obecnie ok. 13 tys. osób w różnych formach edukacji – państwowej, społecznej i na kursach prywatnych.

Redakcja portalu Znadniemna.pl gratuluje swoim autorkom Polinie Juckiewicz i Anastazji Tkaczowej wysokiego wyróżnienia i życzy dalszych sukcesów!

Znadniemna.pl na podstawie minsk.msz.gov.pl

Działające w Związku Polaków na Białorusi dyrektor Szkoły Społecznej Języka Polskiego przy ZPB w Mińsku Polina Juckiewicz, a także nauczycielka języka polskiego w szkole średniej nr 2 w Mohylewie Anastazja Tkaczowa, publikujące na portalu Znadniemna.pl, znalazły się wśród odznaczonych w tym roku Medalem Komisji Edukacji

Przedstawiciele Związku Polaków na Białorusi na czele z prezes Andżeliką Borys oraz dyplomaci z Mińska na czele z ambasadorem Konradem Pawlikiem wzięli udział w sobotę, 28 października, w objeździe miejsc pamięci z okazji Dnia Wszystkich Świętych.

Odwiedzono cmentarze w obwodzie mińskim m.in. Cmentarz Kalwaryjski oraz miejsce pochówku ofiar represji stalinowskich w Kuropatach, gdzie spoczywają w bezimiennych zbiorowych grobach ofiary represji stalinowskich, w tym także Polacy.

Ambasador Konrad Pawlik powiedział, że „w Mińsku i na Ziemi Mińskiej Kuropaty to jedno z najważniejszych miejsc pamięci dla Polski i Polaków”. Szef polskiej misji dyplomatycznej na Białorusi dziękował ZPB za dbanie o znajdujące się tam polskie upamiętnienia. Dyplomata przypomniał, że Kuropaty są odwiedzane przez wszystkie polskie delegacje, przybywające do białoruskiej stolicy.

W Rakowie, który znajduje się ok. 50 km od Mińska, uczestnicy objazdu uczcili pamięć żołnierzy Armii Krajowej z oddziału, działającego w Puszczy Nalibockiej, który w 1943 r. został podstępnie zaatakowany przez Sowietów. Na cmentarzu w Rakowie znajduje się symboliczny krzyż, upamiętniający poległych wojskowych. Na tym samym cmentarzu, znajduje się grób rodziny Druckich-Lubeckich, m.in. porwanej i zamordowanej przez sowieckich pograniczników w 1921 r. księżnej Krystyny Druckiej-Lubeckiej.

Tego samego dnia polscy dyplomaci wspólnie z działaczami ZPB nawiedzili także m.in. groby polskich żołnierzy, poległych w wojnie z bolszewikami w 1920 r. w Radoszkowiczach, Wilejce, Stołpcach i w Nowym Swierżniu oraz mogiły żołnierzy AK w Iwieńcu i Derewnie.

Radoszkiewicze

Wilejka

Stołpce

Nowy Swierżeń

Iwieniec

Derewnoje

Ambasada RP w Mińsku przygotowała, jak co roku, sześć tras pamięci na terenie Mińskiego Okręgu Konsularnego, które odwiedzą w najbliższych dniach polscy dyplomaci z okazji dnia Wszystkich Świętych.

1 listopada na cmentarzu w Miadziole z udziałem ambasadora Konrada Pawlika odsłonięta zostanie odrestaurowana tablica ku czci polskich żołnierzy wojny polsko-bolszewickiej 1920 r. poległych na tych ziemiach. Z tej okazji na cmentarzu zostanie odprawiona uroczysta msza święta o godz. 14.00. Remont tablicy ufundował Związek Gmin Wiejskich Województwa Podlaskiego.

Związek Polaków na Białorusi z kolei wspólnie z polskimi konsulatami w Grodnie i Brześciu w tych dniach organizuje wyprawy do miejsc pamięci narodowej z okazji Dnia Wszystkich Świętych i Zaduszek na Ziemi Grodzieńskiej i Ziemi Brzeskiej.

W kolejny całodniowy objazd po miejscach pamięci, rozsianych po Ziemi Grodzieńskiej, działacze ZPB i pracownicy Konsulatu Generalnego RP w Grodnie wyruszą jutro, 31 października.

Objazd zakończy się o zmierzchu, po godzinie 18.00 przy Krzyżu Katyńskim na Cmentarzu Garnizonowym w Grodnie. Organizatorzy oczekują, że na wspólną modlitwę przybędzie tutaj w wigilię Dnia Wszystkich Świętych większa liczba grodzieńskich Polaków.

Znadniemna.pl, zdjęcia Marka Zaniewskiego

Przedstawiciele Związku Polaków na Białorusi na czele z prezes Andżeliką Borys oraz dyplomaci z Mińska na czele z ambasadorem Konradem Pawlikiem wzięli udział w sobotę, 28 października, w objeździe miejsc pamięci z okazji Dnia Wszystkich Świętych. Odwiedzono cmentarze w obwodzie mińskim m.in. Cmentarz Kalwaryjski oraz miejsce

W pierwszym dniu ferii jesiennych, 28 października, uczniowie i nauczyciele Polskiej Szkoły Społecznej im. Ignacego Domeyki w Brześciu wyruszyli do Łyskowa, do miejsca ostatniego spoczynku jednego najwybitniejszych polskich literatów epoki oświecenia, poety Franciszka Karpińskiego.

Delegacja Polskiej Szkoły Społecznej im. Ignacego Domejki w Brześciu przy grobie Franciszka Karpińskiego

To spod pióra Karpińskiego wyszły utwory znane kilkunastu pokoleniom Polaków.

Czy możemy sobie wyobrazić polską literaturę i polską tradycję narodową bez „Bóg się rodzi”, „Kiedy ranne wstają zorze”, „Wszystkie nasze dzienne sprawy”?

Grób poety znajduje się na cmentarzu parafialnym przy byłym kościele i klasztorze w Łyskowie, w rejonie Prużańskim obwodu brzeskiego.

Mogiła ma symboliczny kształt wielokrotnie zmniejszonej wiejskiej chaty. W jej szczycie znajduje się tablica z płaskorzeźbą, a pod nią napis: „Oto mój dom ubogi – Franciszek Karpiński *1741-1825* – poeta”.

„Wszystkie nasze dzienne sprawy przyjm litośnie, Boże prawy, a gdy będziem zasypiali, niech Cię nawet sen nasz chwali…”

Uczniowie starannie wysprzątali teren przykościelny, otaczający grób Franciszka Karpińskiego. Zapalili znicze.

Uczniowie starannie posprzątali teren wokół mogiły Franciszka Karpińskiego

Alina Jaroszewicz , dyrektor Polskiej Szkoły Społecznej im.I. Domeyki, będąca prezes obwodowego oddziału brzeskiego ZPB, opowiedziała uczniom o życiu i twórczości Karpińskiego, o nim samym jako o człowieku niezwykłym.

Pomnik na grobie Franciszka Karpińskiego w kształcie wiejskiej chaty

Franciszek Karpiński – Poeta Serca, urodził się w Hołoskowie na Pokuciu (dzisiejsza Ukraina – red.) jako syn ubogiego szlachcica. Staranną edukację zwieńczył dyplomem doktora filozofii i nauk wyzwolonych w Akademii Lwowskiej. Po studiach wyjechał do Wiednia, by doskonalić znajomość języków obcych i słuchać wykładów przyrodników.

Wróciwszy do kraju, prowadził życie skromnego szlachcica. Pisał wiersze okolicznościowe, religijne i patriotyczne, sławę przyniosły mu liryki miłosne.

Pani Alina opowiedziała uczniom, jak ciężko Karpiński przeżył ostatni rozbiór Polski – zsiwiał w ciągu jednej nocy. Od tej pory także przestał pisać wiersze. Ale to, co stworzył – żyje.
Wśród nowych pokoleń żyje przede wszystkim pamięć o Franciszku Karpińskim jako Poecie Serca!

O Franciszku Karpińskim opowiada Alina Jaroszewicz, dyrektor Polskiej Szkoły Społecznej im. Ignacego Domeyki w Brześciu i prezes obwodowego oddziału brzeskiego ZPB

W najbliższych tygodniach uczniowie Szkoły i członkowie ZPB obwodu brzeskiego planują jeszcze nie jedną akcję zaduszkową, by w mroczne jesienne wieczory płonęły znicze w miejscach ważnych dla polskiej pamięci i polskich serc.

Wyrazy wdzięczności kierujemy do Konsulatu Generalnego RP w Brześciu za wielorakie wsparcie tych inicjatyw.

Anna Godunowa z Brześcia i Łyskowa

W pierwszym dniu ferii jesiennych, 28 października, uczniowie i nauczyciele Polskiej Szkoły Społecznej im. Ignacego Domeyki w Brześciu wyruszyli do Łyskowa, do miejsca ostatniego spoczynku jednego najwybitniejszych polskich literatów epoki oświecenia, poety Franciszka Karpińskiego. [caption id="attachment_26213" align="alignnone" width="500"] Delegacja Polskiej Szkoły Społecznej im. Ignacego Domejki w

Skip to content