HomeStandard Blog Whole Post (Page 304)

Kraje Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG) obniżają po raz kolejny limity na bezcłowy import towarów z zagranicy. Od 1 stycznia 2019 roku mieszkańcy krajów członkowskich EUG (Białoruś, Kazachstan, Rosja, Armenia i Kirgistan) podróżujący transportem lądowym, będą mogli wwieźć zza granicy towary o łącznej wartości 500 euro i o wadze do 25 kilogramów. Teraz limity na import bezcłowy wynoszą 1 500 euro i 50 kilogramów, informuje portal TUT.BY.

Zmiany przewidziane są decyzją Rady Euroazjatyckiej Komisji Gospodarczej nr 91 z dnia 1 listopada 2018 r. Nowe limity będą dotyczyć mieszkańców wszystkich 5 krajów członkowskich EUG, w tym oczywiście i Białorusi.

29 marca tego roku kraje EUG ograniczyły już limity importu towarów z zagranicy na użytek własny. Do końca 2018 roku mieszkańcy 5 krajów członkowskich podróżujący drogą lądową będą nadal mogli wwozić towary za 1500 euro i o wadze do 50 kg.

Od 2019 roku normy będą stopniowo obniżane. W przyszłym roku będzie można importować 50 kilogramów towarów, ale za kwotę nie wyższą niż 1000 euro. W 2020 roku, torby turystów muszą stracić na wadze o 15 kilogramów, do 35 kg, a wartość przewożonych rzeczy nie może być wyższa niż 750 euro. W 2021 r. będzie można przywieźć tylko 25 kilogramów towarów o łącznej wartości maksymalnej za 500 euro.

Jeśli podróżny przewiezie coś ponad limit, będzie musiał zapłacić cło w wysokości 30% wartości towarów, ale nie mniej niż 4 euro za każdy dodatkowy lub droższy kilogram. Wszystkie te zasady nie będą miały zastosowania do używanych rzeczy, które podróżny zabierze przy wyjeździe z kraju.

Nowa decyzja Rady Eurazjatyckiej Komisji Gospodarczej ogranicza limity na paczki z zagranicy do użytku osobistego.

Ale limity na alkohol od 2019 roku się nie zmieniają – nie więcej niż 3 litry, w tym piwa, na osobę dorosłą. Przy wwozie dużych ilości należy zapłacić 10 euro za każdy dodatkowy litr.

Znadniemna.pl za Kresy24.pl

Kraje Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG) obniżają po raz kolejny limity na bezcłowy import towarów z zagranicy. Od 1 stycznia 2019 roku mieszkańcy krajów członkowskich EUG (Białoruś, Kazachstan, Rosja, Armenia i Kirgistan) podróżujący transportem lądowym, będą mogli wwieźć zza granicy towary o łącznej wartości 500 euro

Oddział Związku Polaków na Białorusi w Grodnie od kilku tygodni porządkuje teren cmentarza farnego (pobernardyńskiego) w Grodnie, wycinając porośla, które niszczą stare nagrobki. Nagrobki na mogiłach zasłużonych grodnian, które zostały zepsute przez rośliny, są odnawiane przez grodzieńskich działaczy ZPB. Akcję porządkowania najstarszej katolickiej nekropolii w Grodnie, miejscowi Polacy poświęcili 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości.

Zarośnięta część cmentarza farnego w Grodnie

Janina Sołowicz, prezes Oddziału ZPB w Grodnie wynosi ściętą roślinność

Fragment cmentarza oczyszczonego od porośli

W miniony wtorek, 6 listopada, grodzieńscy Polacy kończyli wycinanie porośli w części cmentarza, znajdującej się za cmentarną kaplicą. – Planujemy zakończyć pracę przed 11 listopada, czyli przed Świętem Niepodległości – mówi nam prezes Oddziału ZPB w Grodnie Janina Sołowicz. Według niej wycinając porośla, które zasłaniały wiele pomników i uniemożliwiały do nich dojście udało się natrafić na groby naprawdę ciekawe, będące świadectwem polskiego patriotyzmu grodnian, a czasem także ich udziału w walce o Niepodległość Polski.

Jednym z takich grobów jest grób  przedstawiciela ziemiańskiego rodu Nostitz-Jackowskich – śp. Mieczysława Gustawa  Nostitz-Jackowskiego. Grób ten, gdyby nie podjęte przez działaczy ZPB prace porządkowe na cmentarzu, mógł ulec zniszczeniu przez siły natury. Uratowana mogiła ma niekwestionowaną wartość historyczną, gdyż fundatorzy pomnika śp. Mieczysława Gustawa w inskrypcji zawarli informacje, świadczące o tym, że jest to grób polskiego patrioty, walczącego o odrodzenie polskiej państwowości w składzie legendarnej Pierwszej Brygady Legionów Józefa Piłsudskiego.

Inskrypcja na pomniku Mieczysława Gustawa Nostitz-Jackowskiego

Tekst wyrzeźbionej w kamieniu inskrypcji jest następujący:

Ś. † P.

MIECZYSŁAW GUSTAW

NOSTITZ-JACKOWSKI

OBYWATEL ZIEMSKI

ŻOŁNIERZ I BRYGADY

WIĘZIEŃ SZCZYPIORNY

ZMARŁ W KWIECIE WIEKU

W AMERYCE POŁUDNIOWEJ

24 CZERWCA 1926 R.

Z tekstu inskrypcji wynika, że upamiętniony w jej treści bohater był nie tylko legionistą Józefa Piłsudskiego, był także więźniem obozu w Szczypiornie, w którym w latach 1915-1922 przebywali m.in. internowani przez władze niemieckie działacze niepodległościowi oraz żołnierze Legionów Polskich. Więźniem tego obozu na przełomie lat 1915/1916 była także Aleksandra Piłsudska, żona i towarzyszka broni przyszłego Marszałka Polski.

Nie ma pewności, czy grób  Mieczysława Gustawa  Nostitz-Jackowskiego na grodzieńskim cmentarzu farnym nie jest tylko grobem symbolicznym zasłużonego grodnianina. Pod pomnikiem na pewno spoczywa natomiast któryś z jego krewnych, który także miał na imię Mieczysław, ale zmarł w 1928 roku, o czym świadczy inskrypcja, wyrzeźbiona u podstawy pomnika.

Mieczysław Gustaw, jak dowiadujemy się z inskrypcji, zmarł w Ameryce Południowej. Wątpliwe jest zatem, aby szczątki jego zostały sprowadzone do Grodna aż zza oceanu, choć zamożna ziemiańska rodzina Nostitz-Jackowskich  mogła sobie pozwolić na taki wyczyn. A zatem, kto wie, czy pod pomnikiem na cmentarzu farnym w Grodnie nie spoczywają szczątki legionisty, który nie tylko walczył pod komendą sprawcy odrodzenia się polskiej państwowości, lecz mógł znać Józefa Piłsudskiego osobiście.

Grób legionisty Mieczysława Gustawa  Nostitz-Jackowskiego, w momencie, w którym został zauważony przez grodzieńskich działaczy ZPB, przebywał w stanie tragicznym. Nagrobek był popękany i mógł się rozsypać w każdej chwili, grożąc zawaleniem się pomnika, zawierającego niezwykle cenne świadectwo o spoczywającym pod nim bohaterze.  Grodzieńskim Polakom nie pozostawało niczego innego, jak podjąć się odnowienia nagrobka, co też zrobili.

Stan nagrobka na mogile Mieczysława Gustawa Nostitz-Jackowskiego przed renowacją

Mogiła Mieczysława Gustawa Nostitz-Jackowskiego po renowacji

Jak mówi Janina Sołowicz, kolejnym po wycięciu porośli znaleziskiem, czekającym na renowację, jest grób Izydora Rzodkiewicza, posterunkowego Policji Państwowej, który, jak wynika z inskrypcji na pomniku, „zginął śmiercią chwalebną w obronie współobywateli we wsi Zarubicze, gminy indurskiej, dnia 3 marca 1933 r., mając lat 27”. Pomnik na mogile młodego policjanta ufundowali jego „koledzy oraz społeczeństwo Indury i okolic”, w obronie którego posterunkowy Rzodkiewicz zginął, pełniąc służbę.

Pomnik na grobie posterunkowego Policji Państwowej z Indury śp. Izydora Rzodkiewicza

Tablica na pomniku śp. Izydora Rzodkiewicza

Na stronie internetowej Rodygrodzienskie.pl znajdujemy opis okoliczności, w jakich doszło do tragedii. Jak się okazuje 3 marca 1933 roku posterunkowy Izydor Rzodkiewicz wraz z przełożonym – przodownikiem Janem Branickim – udał się do leżących 8 kilometrów od Indury Zarubicz, aby schwytać poszukiwanego przez policję działacza Komunistycznej Partii Zachodniej Białorusi Kazimierza Rogaczewskiego. Gdy policjanci weszli do domu, w którym ukrywał się Rogaczewski, ten spotkał ich ostrzałem z rewolweru. Jan Branicki został trafiony w metalowy otok daszka na czapce policyjnej, który uratował go przed śmiercią, bądź poważnym skaleczeniem. Izydor Rzodkiewicz natomiast dostał kulę w klatkę piersiową. Ciężko ranny został przewieziony do szpitala w Grodnie, gdzie zmarł tego samego dnia.

– Po wyczyszczeniu cmentarza od porośli, chcemy dokładnie zbadać stan zasłoniętych wcześniej roślinnością nagrobków, które, jak się okazuje, są niezwykle cennym źródłem wiedzy o historii ziemi, na której żyjemy – mówi nam  inicjatorka akcji porządkowania cmentarza Janina Sołowicz, dodając, że członkowie kierowanego przez nią oddziału ZPB jednomyślnie zdecydowali, że swój społeczny wysiłek poświęcają 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości.

Znadniemna.pl

Oddział Związku Polaków na Białorusi w Grodnie od kilku tygodni porządkuje teren cmentarza farnego (pobernardyńskiego) w Grodnie, wycinając porośla, które niszczą stare nagrobki. Nagrobki na mogiłach zasłużonych grodnian, które zostały zepsute przez rośliny, są odnawiane przez grodzieńskich działaczy ZPB. Akcję porządkowania najstarszej katolickiej nekropolii w

Oddział Związku Polaków na Białorusi w mieście nad Bugiem we współpracy z Konsulatem Generalnym RP w Brześciu zorganizował 27 października Konkurs Piosenki Patriotycznej, poświęcony 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości.

Występuje chór „Uścisk Dłoni” z Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Brześciu

W przeglądzie konkursowym wzięło udział około 70-ciu artystów, przybyłych z oddziałów ZPB, działających w obwodach brzeskim (Brześć i Lachowicze) oraz grodzieńskim (Lida, Słonim, Nowy Dwór i Zelwa).

Przegląd konkursowy zainaugurowało gościnne wystąpienie chóru z działającego w Brześciu Uniwersytetu Trzeciego Wieku „Uścisk Dłoni”.

Po występujących poza konkursem seniorach na scenę wychodzili artyści w różnym wieku, m.in. dzieci i młodzież, pobierająca naukę języka polskiego w ośrodkach oświatowych reprezentowanych w konkursie oddziałów ZPB. Publiczność wysłuchała w ich wykonaniu znane pieśni ułańskie i legionowe, popularne na początku minionego stulecia oraz utwory patriotyczne, skomponowane w późniejszych latach istnienia niepodległej Polski.

Zespół „Lidziejka” z Lidy

Biorących udział w konkursie wokalistów i zespoły przybyli wesprzeć prezesi oddziałów, które reprezentowali artyści. Wśród gości honorowych wydarzenia byli m.in. konsul generalny RP w Brześciu Piotr Kozakiewicz oraz wiceprezes ZPB ds. Kultury Renata Dziemiańczuk.

Uczestnicy konkursu byli oceniani w dwóch kategoriach: „zespoły” i „soliści”.

W kategorii zespołów I miejsce przyznane zostało zespołowi „Kolory Radości” ze Słonimia, II miejsce zdobył zespół „Lidziejka” z Lidy, dzieląc je ex aequo z zespołem „Młode Pokolenie” z tegoż miasta, a zamknął listę laureatów, zdobywając III nagrodę w tej kategorii –  chór „Credo” z Brześcia.

Wśród solistów wszystkie premiowane miejsca przypadły artystom z Lidy: I miejsce – Arynie Hryszczanowicz, II miejsce – Wioletcie Piuta, a III miejsce – Danielowi Polko.

Zwyciężczyni w kategorii „solistów” Aryna Hryszczanowicz

Zarówno laureaci, jak i reszta uczestników konkursu otrzymali nagrody i upominki, ufundowane przez Konsulat Generalny RP w Brześciu oraz ZPB.

Nagrodę za zajęcie II miejsca w kategorii „soliści” Wioletcie Piuta wręcza konsul generalny RP w Brześciu Piotr Kozakiewicz

Irena Głuchowska z Brześcia, zdjęcia Konsulatu Generalnego RP w Brześciu

Oddział Związku Polaków na Białorusi w mieście nad Bugiem we współpracy z Konsulatem Generalnym RP w Brześciu zorganizował 27 października Konkurs Piosenki Patriotycznej, poświęcony 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości. [caption id="attachment_34449" align="alignnone" width="500"] Występuje chór "Uścisk Dłoni" z Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Brześciu[/caption] W przeglądzie konkursowym

Doroczny, dwunasty już, Przegląd Małych Form Teatralnych „Grodzieńskie Teatralia – 2018” zorganizował 3 listopada Związek Polaków na Białorusi. W konkursie teatralnym, który się odbył w ramach Przeglądu, zwyciężył skecz pt. „Szarlotka z herbatą” wyreżyserowany przez ks. Gennadiusza Romaszko z werenowskiej parafii św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza na podstawie tekstu Andrzeja Dembończyka.

Młodzi aktorzy z werenowskiej parafii rywalizowali o główną nagrodę Przeglądu z czterema zespołami aktorskimi, reprezentującymi: Polską Szkołę Społeczną, działającą przy Oddziale ZPB w Szczuczynie, która przedstawiła mini-spektakl pt. „Zaczarowany pantofelek”; Polską Szkołę Społeczną przy Oddziale ZPB w Werenowie z widowiskiem pt. „Kopciuszek”; Polską Szkołę Społeczną, działającą przy Oddziale ZPB w Wołkowysku z przedstawieniem pt. „Krasnale, jesień i poziomki” oraz Szkołę Społeczną Języka Polskiego przy Oddziale ZPB w Mińsku, która na deskach Przeglądu zaprezentowała akademię z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości pt. „O, Bracia moi! Ludzie bez Ojczyzny! Przeminie noc, a po niej przyjdzie świt!”.

Mini-spektakl pt. „Zaczarowany pantofelek” w wykonaniu aktorów Polskiej Szkoły Społecznej przy Oddziale ZPB w Szczuczynie:

Przedstawienie teatralne pt. „Kopciuszek” w wykonaniu aktorów Polskiej Szkoły Społecznej przy Oddziale ZPB w Werenowie:

Akademia z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości pt. „O, Bracia moi! Ludzie bez Ojczyzny! Przeminie noc, a po niej przyjdzie świt!” w wykonaniu uczniów Szkoły Społecznej Języka Polskiego przy Oddziale ZPB w Mińsku:

Skecz pt. „Szarlotka z herbatą” wyreżyserowany przez ks. Gennadiusza Romaszko z werenowskiej parafii św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza na podstawie tekstu Andrzeja Dembończyka:

Przedstawienie pt. „Krasnale, jesień i poziomki” w wykonaniu uczniów Polskiej Szkoły Społecznej, działającej przy Oddziale ZPB w Wołkowysku: 

Jury konkursu w składzie: prezes ZPB Andżelika Borys (przewodnicząca), Paweł Kasprzyk, metodyk-konsultant, skierowany do ZPB przez Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą przy MEN RP oraz Andrzej Pisalnik, redaktor portalu Znadniemna.pl – miało nieproste zadanie, gdyż zaprezentowane w konkursie przedstawienia należały do różnych gatunków sztuki scenicznej, poczynając od adaptacji powszechnie znanych baśni dla dzieci, poprzez patetyczną akademię z okazji obchodzonej w tym roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości i kończąc na mini spektaklu, będącym dowcipnym i satyrycznym odtworzeniem absurdalnych w treści, komicznych dialogów młodych ludzi, prowadzonych przy okazji spotkania w restauracji.

Jury konkursu

Przemawia prezes ZPB Andżelika Borys

– Mimo tego, że musieliśmy dokonywać wyboru, pragnę podziękować wszystkim występującym dzisiaj młodym aktorom i ich opiekunom. Młodzież szkolna, biorąc udział w teatralizowanych przedstawieniach, nie tylko uczy się na pamięć tekstu w języku polskim. Ważne jest, że w ten sposób młodzi ludzie ćwiczą poprawną wymowę, dykcję i muszą rozumieć wyuczone kwestie, gdyż bez tego nie da się zagrać w teatralizowanym przedstawieniu – mówiła, ogłaszając werdykt jury jego przewodnicząca Andżelika Borys. Prezes ZPB zapewniła, iż wybór jury nie ulegał żadnej zewnętrznej presji i został podjęty zgodnie z sumieniem jurorów.

Ks. Gennadiusz Romaszko otrzymuje z rąk Pawła Kasprzyka nagrodę za najlepszą reżyserię

Andrzej Pisalnik wręcza nagrody aktorom z Werenowa

Według jury na nagrodę główną, czyli na tytuł Laureata „Grodzieńskich Teatraliów – 2018” zasłużył zespół aktorski ze Szkółki Parafialnej w Werenowie, kierowany przez ks. Gennadiusza Romaszko. Kierownik zespołu otrzymał zresztą także nagrodę indywidualną za najlepiej wyreżyserowane przedstawienie. Indywidualne wyróżnienia otrzymali od jurorów także aktorzy z teatrzyku parafialnego w Werenowie: Wiktoria Markiewicz, została wytypowana na najlepszą aktorkę Przeglądu, a jej sceniczny partner Marek Klimaszewski został najlepszym aktorem. Podopieczni ks. Romaszki zostali odznaczeni także w nominacji „Poprawność przekazywania tekstu”.

Paweł Kasprzyk gratuluje najlepszemu aktorowi – Markowi Klimaszewskiemu

Oprócz nagrody głównej jurorzy postanowili przyznać także dwa wyróżnienia dla biorących udział w konkursie zespołów teatralnych. Zdobyły je: Teatrzyk Polskiej Szkoły Społecznej przy Oddziale ZPB w Werenowie oraz Teatrzyk Polskiej Szkoły Społecznej przy Oddziale ZPB w Wołkowysku. Ten ostatni zasłużył także na nagrodę za najlepszą scenografię, którą odebrała wychowanka młodych aktorów z Wołkowyska Irena Bagłajewa.

Nagrody otrzymują dzieciaki z Teatrzyka Polskiej Szkoły Społecznej przy Oddziale ZPB w Wołkowysku

Nagrody otrzymują uczniowie z Teatrzyka Polskiej Szkoły Społecznej przy Oddziale ZPB w Werenowie

Po rozdaniu przez jurorów nagród i wyróżnień XII Przeglądu Małych Form Teatralnych „Grodzieńskie Teatralia – 2018”, z ważnym komunikatem wystąpiła organizator wydarzenia – wiceprezes ZPB ds. Kultury Renata Dziemiańczuk. Ogłosiła ona, że zwycięzcy tegorocznego konkursu zdobyli prawo reprezentowania ZPB podczas XIV Wakacyjnego Festiwalu Teatrów Dziecięcych zza Granicy, który odbędzie się na przełomie czerwca i lipca 2019 roku we Włocławku.

Wiceprezes ZPB ds. Kultury Renata Dziemiańczuk

Znadniemna.pl

Doroczny, dwunasty już, Przegląd Małych Form Teatralnych „Grodzieńskie Teatralia - 2018” zorganizował 3 listopada Związek Polaków na Białorusi. W konkursie teatralnym, który się odbył w ramach Przeglądu, zwyciężył skecz pt. „Szarlotka z herbatą” wyreżyserowany przez ks. Gennadiusza Romaszko z werenowskiej parafii św. Apostołów Szymona i

W Dniu Wszystkich Świętych członkowie Oddziału Związku Polaków w Mińsku na czele z prezes Heleną Marczukiewicz odwiedzili groby żołnierzy, poległych w wojnie polsko-bolszewickiej. Wzięli też udział w uroczystościach poświęcenia odnowionego cmentarza wojennego w Duniłowiczach, na których był obecny minister spraw zagranicznych RP Jacek Czaputowicz.

Minister spraw zagranicznych Polski Jacek Czaputowicz w asyście ambasadora RP na Białorusi Artura Michalskiego stawia znicz przy pomniku na cmentarzu wojennym w Duniłowiczach

Znicz przy pomniku na cmentarzu wojennym w Duniłowiczach stawia Helena Marczukiewicz, prezes Oddziału ZPB w Mińsku

Cmentarz w Duniłowiczach został odnowiony staraniami Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP. Nekropolia, na której spoczywają polegli w wojnie polsko-bolszewickiej żołnierze, powstała po podpisaniu przez walczące strony Traktatu Ryskiego, który nakładał na nie obowiązek upamiętnienia poległych.

Cmentarz wojenny w Duniłowiczach po renowacji

Polska wywiązała się z tego zadania i w latach trzydziestych cmentarz w Duniłowiczach został uroczyście otwarty z udziałem ówczesnego prezydenta RP Ignacego Mościckiego. O tym wydarzeniu informuje znajdująca się na cmentarzu tablica pamiątkowa.

Pochowani na cmentarzu żołnierze, zginęli w boju, który 3 czerwca 1920 roku stoczył z przeważającymi siłami bolszewików pod Duniłowiczami  36. Pułk Piechoty Legii Akademickiej – jednostka, sformowana ze studentów warszawskich uczelni. W boju pod Duniłowiczami zginęło około 50-ciu żołnierzy pułku.

Uroczystościom poświęcenia odnowionego cmentarza wojennego w Duniłowiczach przewodniczył biskup witebski Oleg Butkiewicz.

Biskup witebski Oleg Butkiewicz święci nagrobki na cmentarzu wojennym w Duniłowiczach

Obecny na uroczystościach minister spraw zagranicznych RP Jacek Czaputowicz, kończący 1 listopada dwudniową wizytę na Białorusi, powiedział: „Jestem bardzo wzruszony tym, że mogę przebywać tu, na pięknie odnowionym cmentarzu żołnierzy wojny polsko-bolszewickiej. Wkrótce minie 100 lat od ukończenia tej wojny. Przez ten okres tutejsza ziemia widziała wiele, a jej mieszkańcy doświadczyli licznych prób, w tym kolejnych wojen i zmiany granic. W tym okresie powstały nowe państwa, m.in. – niepodległa Białoruś, która od ćwierć wieku kształtuje swój byt i narodową tożsamość”. Według ministra Czaputowicza, pielęgnując pamięć o przeszłości nie tylko czcimy poległych, ale myślimy także o przyszłości –  o tym, jak mamy budować sąsiedztwo między Polakami i Białorusinami, jak mamy rozwijać współpracę, zwiększać możliwości kontaktów między naszymi społeczeństwami.

-Dziękuję, że w Dniu Wszystkich Świętych mogę modlić się na ziemi białoruskiej za poległych w obronie Ojczyzny… – dodał Jacek Czaputowicz.  Minister podziękował wszystkim, kto się przyczynił do odnowienia nekropolii, również władzom białoruskim, zarówno centralnym jak i lokalnym, które umożliwiły prowadzenie prac renowacyjnych nie tylko na cmentarzu w Duniłowiczach, lecz także w Głębokim,  Dokszycach, Zadorożu, Podświlu i Jaznie. – Jestem przekonany, że wspólna dbałość o pamięć przodków będzie nas zbliżać, pomoże budować wzajemne zrozumienie oraz zaufanie między naszymi narodami. Efekt tych prac jest imponujący. Niech spoczywające na tym cmentarzu ofiary wojny śpią spokojnie, a danina ich życia niech przestrzega nas przed pokusą rozwiązywania  konfliktów siłą. Jestem przekonany, że takie podejście jednoczy dzisiaj Polaków i Białorusinów – zauważył szef polskiego MSZ, oddając hołd poległym żołnierzom słowami: „Cześć Ich Pamięci!”

Podczas uroczystości poświęcenia cmentarza w Duniłowiczach przemówił także przedstawiciel Witebskiego Obwodowego Komitetu Wykonawczego Michaił Danilenko, który podkreślił, że na cmentarzu w Duniłowiczach „leżą żołnierze, którzy spłacili swój dług przed Ojczyzną”. – Musimy pamiętać, że najważniejszy do spełnienia dług mamy jednak przed Bogiem, a Pan Bóg zapowiedział nam żyć w pokoju i ładzie między narodami. Myślę, że nasza współpraca nie ograniczy się do upamiętniania przeszłości, lecz będzie się rozwijała także na innych płaszczyznach – zaznaczył białoruski urzędnik.

Biskup Oleg Butkiewicz oznajmił z kolei, że modląc się za poległych żołnierzy i ofiary wojny,  „modlimy się także o to, żeby wojna nigdy się nie powtórzyła, a ten odnowiony cmentarz, będący miejscem ostatniego spoczynku tych, którzy ofiarowali życie za Ojczyznę – niech będzie symbolem naszej wiary w życie wieczne”. Hierarcha życzył także, aby ludzi nie opanowywała wzajemna nienawiść, która prowadzi do tragedii.- Niechaj krzyż, który dzisiaj poświęciliśmy, stanie się dla nas wszystkich symbolem miłości – dodał biskup Butkiewicz.

Po złożeniu przez gości uroczystości wieńców na cmentarzu w Duniłowiczach, obecne na cmentarzu chóry „Polonez” i  „Liber Cante” z Mińska wykonały Hymn Polski. Była to jedna z najbardziej wzruszających chwil uroczystości, po której minister Czaputowicz podziękował za obecność wszystkim przybyłym Polakom i złożył im życzenia z okazji zbliżającej się 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości.

Szef MSZ RP Jacek Czaputowicz dziękuje członkom ZPB z Mińska za przybycie na uroczystości

Po uroczystościach w Duniłowiczach Polacy z Mińska odwiedzili jeszcze odnowione przez członków ZPB kwatery żołnierzy wojny polsko-bolszewickiej w Miadziole, Krywiczach i  Wilejce.

Polacy z Mińska na odnowionej przez nich kwaterze wojennej w Miadziole

Ludmiła Burlewicz z Duniłowicz, zdjęcia  Eugeniusza Rolicza

W Dniu Wszystkich Świętych członkowie Oddziału Związku Polaków w Mińsku na czele z prezes Heleną Marczukiewicz odwiedzili groby żołnierzy, poległych w wojnie polsko-bolszewickiej. Wzięli też udział w uroczystościach poświęcenia odnowionego cmentarza wojennego w Duniłowiczach, na których był obecny minister spraw zagranicznych RP Jacek Czaputowicz. [caption id="attachment_34376"

Stan dwustronnych relacji, kwestie współpracy z organizacjami międzynarodowymi, w tym z UE, współpraca gospodarcza oraz sytuacja mniejszości polskiej na Białorusi – to główne tematy dzisiejszych rozmów w Mińsku szefów MSZ Polski i Białorusi: Jacka Czaputowicza i Uładzimira Makieja.

Podczas rozmowy w Mińsku szefów MSZ Polski i Białorusi: Jacka Czaputowicza i Uładzimira Makieja, fot.: Twitter.com

Jak powiedział dziennikarzom minister Czaputowicz, obie strony liczą na wzrost wymiany handlowej i są zainteresowane rozwojem infrastruktury granicznej i usprawnieniem ruchu osobowego pomiędzy Polską i Białorusią.

Partnerstwo Wschodnie

Przypomniał, że w przyszłym roku mija 10. rocznica – skierowanego do sześciu państw byłego ZSRR unijnego programu Partnerstwa Wschodniego – który Polska inicjowała wraz ze Szwecją. – Białoruś jest jego członkiem, będziemy wzmacniać nasze kontakty – zapewnił szef polskiej dyplomacji.

Tematem rozmów ministrów była również sytuacja mniejszości polskiej. – Chciałbym, żeby były stworzone warunki do nauczania języka polskiego dla polskiej młodzieży na Białorusi. Zobaczymy, jak ta kwestia będzie rozwiązana – powiedział Czaputowicz.

Polacy mieszkający na Białorusi skarżą się na ograniczenia w dostępie do edukacji w języku ojczystym, które formalnie gwarantuje im białoruska konstytucja. M.in. chodzi o nieprzyjęcie w tym roku szkolnym wszystkich chętnych dzieci do pierwszej klasy w szkole polskiej w Wołkowysku na zachodniej Białorusi.

Czaputowicz podkreślił, że Polska szanuje podmiotowość Białorusi. – Wspieramy białoruską tożsamość narodową, zależy nam na tym, aby Białoruś była suwerennym państwem – zaznaczył polski minister, wskazując, że jej „związek z Rosją jest bardzo silny”.

Podmiotowość Mińska

Szef MSZ ocenił, że Białorusi zależy na szerszych kontaktach międzynarodowych, w tym m.in. z Polską czy z NATO, w różnych dziedzinach, także w dziedzinie bezpieczeństwa czy wymiany informacji. Jego zdaniem, chodzi m.in. o to, „by zademonstrować odrębność od Rosji”.

– Rola tej konferencji (spotkania Grupy Głównej Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, które odbywa się w Mińsku – przyp.red.) jest symboliczna i służy podkreśleniu podmiotowości Mińska w stosunkach międzynarodowych – wskazał szef polskiej dyplomacji. Czaputowicz zaprosił też ministra Makieja do odwiedzenia Polski.

Szef polskiego MSZ przebywa z dwudniową wizytą na Białorusi. W środę uczestniczył w posiedzeniu Grupy Głównej Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa z udziałem białoruskiego prezydenta. W czwartek – z okazji Dnia Wszystkich Świętych – polska delegacja odwiedziła już zabytkowy Cmentarz Kalwaryjski w stolicy Białorusi i udała się na cmentarz wojenny żołnierzy 1920 roku  w Duniłowiczach w obwodzie witebskim.

Ambasador RP na Białorusi Artur Michalski i szef MSZ RP Jacek Czaputowicz na cmentarzu wojennym 1920 roku w Duniłowiczach

Cmentarz Kalwaryjski, który odwiedził dzisiaj szef MSZ Polski Jacek Czaputowicz, to zabytkowy cmentarz rzymskokatolicki w Mińsku. Został założony w XVII wieku, rozrósł się wokół drewnianego kościoła postawionego tu w 1673 roku. Do nekropolii prowadzi bogato zdobiona brama z okresu klasycyzmu, zbudowana w 1830 przez Jerzego Kobylińskiego (na pamiątkę zmarłej żony). Na cmentarzu znajduje się neogotycki kościół Podwyższenia Krzyża Świętego (1839–1841). We wnętrzu świątyni pochowano m.in. Jana Damela – polskiego malarza i grafika, wykładowcę Uniwersytetu Wileńskiego. Najstarszy nagrobek pochodzi z 1808roku. Na cmentarzu chowano m.in. ofiary terroru sowieckiego. Wcześniej, aż do roku 1945, były tu niemal wyłącznie groby katolickie, a wszystkie napisy na krzyżach i pomnikach były po polsku.

Potem cmentartz zaczął ulegać zniszczeniu, nie był objęty niczyją opieką. W latach 90. polskie groby przebywały już w fatalnym stanie. Właśnie wtedy ukazała się książka Ałły Sokołowskiej o najstarszym w Mińsku cmentarzu ( wydana w języku białoruskim i w tłumaczeniu na polski).

Na początku bieżącegho stulecia członkowie Oddziału ZPB w Mińsku na czele z prezes Heleną Marczukiewicz zaczęli opiekować się polskimi grobami na Kalwarii, po zimie oraz jesienią porządkowali groby i sprzątali teren nekropolii. W każdą sobotę przez sześć tygodni przed Dniem Zadusznym  do robót porządkowych na cmentarzu byli angażowani mieszkający w Mińsklu Polacy i ich dzieci, uczący się językja ojczystego w polskich społecznych ośrodkach oświatowych. Wielu młodych ludzi wyrosło na tej tradycji, przychodząc tutaj przez lata razem z rodzicami. Teraz byli uczniowie przychodzą tutaj ze swoimi dziećmi. Bo nic tak nie łączy Polaków, jak przywiązanie do tradycji upamiętniania swoich przodków  i rodaków.

Członkowie Oddziału ZPB w Mińsku sprzątają na Cmentarzu Kalwaryjskim

Właśnie tak, przez krzewienie tradycji, pojawia się to, co nazywają tożsamością narodową. Bo jak powiedział Józef Piłsudski, główny twórca II Rzeczypospolitej, tak często wspominany teraz w związku z 100. rocznicą Niepodległości:  „Naród, który nie szanuje swej przeszłości, nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”.

Znadniemna.pl na podstawie PAP/IAR/TWITTER.COM/Paulina Juckiewicz z Mińska

Stan dwustronnych relacji, kwestie współpracy z organizacjami międzynarodowymi, w tym z UE, współpraca gospodarcza oraz sytuacja mniejszości polskiej na Białorusi - to główne tematy dzisiejszych rozmów w Mińsku szefów MSZ Polski i Białorusi: Jacka Czaputowicza i Uładzimira Makieja. [caption id="attachment_34365" align="alignnone" width="500"] Podczas rozmowy w Mińsku

Członkowie działającego przy Związku Polaków na Białorusi Towarzystwa Plastyków Polskich przed Dniem Wszystkich Świętych i Zaduszkami wspominali swoich zmarłych kolegów.

29 października odwiedzili ich groby i modlili się za ich dusze podczas Mszy świętej w kościele Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny (Pobrygidzkim) w Grodnie. Nazajutrz, 30 października, odbyła się Wieczornica, podczas której jej uczestnicy dzielili się wspomnieniami o nieodżałowanej pamięci artystach.

Lista śp. członków Towarzystwa Plastyków Polskich (TPP) przy ZPB liczy już, niestety, 11 nazwisk. Są wśród nich nazwiska malarzy z Grodna, Brześcia, Witebska i innych miejscowości: śp. Stanisław Kiczko, współzałożyciel i wieloletni prezes  TPP przy ZPB, śp. Dymitr Iwanowski, śp. Sergiusz Cybizow, śp. Włodzimierz Sidiakin, śp. Antoni Kondratczykow, śp. Wacław Danowski, śp. Czesław Roj, śp. Bronisław Bujakow, śp. Edward Kufko, śp. Stanisław Bykow oraz śp. Włodzimierz Bilida.

Goście Wieczornicy mieli okazję podziwiać wystawę prac malarzy, którzy odeszli do wieczności. Prace zostały wypożyczone z prywatnych kolekcji, a także ze zbiorów TPP przy ZPB. Wśród gości Wieczornicy, którzy po brzegi wypełnili salę aktową ZPB, mieszczącą ponad 200 osób, byli członkowie TPP, przyjaciele i koledzy zmarłych, należący do różnych środowisk i stowarzyszeń, a także bliscy i krewni wspominanych artystów.

Podczas zwiedzania wystawy obrazów autorstwa śp. członków TPP przy ZPB

Wieczornicę otworzyło przemówienie prezes TPP przy ZPB Walentyny Brysacz. Polska działaczka przypomniała, że powodem zorganizowania Wieczornicy są nadchodzące  Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki, „kiedy wspominamy bliskie nam osoby, które, niestety, opuściły ziemski padół”. – Dzisiejsza Wieczornica jest także symbolicznym światełkiem Pamięci o naszych zmarłych kolegach, światełkiem, które nie gaśnie i nie powinno nigdy zgasnąć w naszych sercach – mówiła prezes TPP.

Walentyna Brysacz, prezes TPP przy ZPB wita gości Wieczornicy

Oprócz niej podczas Wieczornicy głos zabierali m.in. przedstawiciele najwyższych władz Związku Polaków – wiceprezes ZPB ds. Kultury Renata Dziemiańczuk oraz członek Zarządu Głównego ZPB Andrzej Poczobut.

Wzruszającymi wspomnieniami o zmarłych artystach, dzielili się ich krewni i koledzy. Na dużym ekranie zostały wyświetlone krótkie  wideo prezentacje, opowiadające o twórczym dorobku malarzy, których straciło polskie środowisko artystyczne na Białorusi oraz miłośnicy malarstwa.

O swoich śp. kolegach wspominają członkowie TPP przy ZPB Mikolaj Sklar i Alicja Matuk

W wielu wystąpieniach podkreślana była szczególna rola, jaką odegrali w powstaniu polskiego środowiska artystów-plastyków na Białorusi, założyciele Towarzystwa Plastyków Polskich przy ZPB. Wspominano o tym, że, swoją ofiarnością i patriotyzmem potrafili oni nie tylko jednoczyć wokół siebie kolegów i sympatyków sztuki plastycznej, lecz brali aktywny udział w życiu Polaków na Białorusi na różnych płaszczyznach, zachęcając do tego kolegów-artystów.

Współzałożyciel TPP przy ZPB i jego wieloletni prezes śp. Stanisław Kiczko wraz ze śp. Dymitrem Iwanowskim brali, na przykład, aktywny udział w kampanii obrony zagrożonej rusyfikacją Polskiej Szkoły w Grodnie. Z inicjatywy Stanisława Kiczki TPP przy ZPB zaczęło regularnie organizować artystyczne akcje, upamiętniające znaczące wydarzenia w historii Polski i polskich bohaterów. Zaczęło się od zbiorowej wystawy, poświęconej Żołnierzom Wyklętym. Obecnie organizowanie zbiorowych wystaw o tematyce patriotycznej jest trwałym elementem działalności TPP.

O swoim śp. mężu Stanisławie Kiczko wspomina Helena Kiczko

W ramach Wieczornicy literat Mikołaj Iwanowski zaprezentował napisaną przez siebie książkę pt. „Potomkowie rodu Iwanowskich”, która jest bogato ilustrowana reprodukcjami obrazów jego śp. brata Dymitra Iwanowskiego.

Mikołaj Iwanowski demonstruje książkę o potomkach rodu Iwanowskich, zilustrowaną reprodukcjami obrazów jego śp. brata Dymitra Iwanowskiego

Twórczość Dymitra Iwanowskiego była przesiąknięta miłością do ojczystej ziemi, szacunkiem do jej historii i wybitnych postaci. Większość prac artysty, a zdążył namalować ponad 3 tysiące  obrazów, znajduję się w prywatnych zbiorach kolekcjonerów malarstwa w Polsce.

Dymitr Iwanowski – autoportret

Wzruszającym wspomnieniem podzielił się ze zgromadzonymi na Wieczornicy Antoni Cybizow, syn śp. Sergiusza Cybizowa. Opowiedział o miłości ojca do Grodna, o jego fascynacji zabytkową zabudową miasta, kamienicami, podwórkami, uliczkami, które niestrudzenie utrwalał na swoich obrazach.

Podczas Wieczornicy sala aktowa ZPB była wypełniona po brzegi

Wieczornica, poświęcona pamięci zmarłych członków Towarzystwa Plastyków Polskich przy ZPB, była przesiąknięta ciepłą, serdeczną atmosferą z dodatkiem smutku z powodu utraty kolegów, którzy swoją twórczością i działalnością dla dobra społecznego wybitnie przyczynili się do odrodzenia polskości na Białorusi.

Natalia Klimowicz, członkini TPP przy ZPB, dla Znadniemna.pl

Członkowie działającego przy Związku Polaków na Białorusi Towarzystwa Plastyków Polskich przed Dniem Wszystkich Świętych i Zaduszkami wspominali swoich zmarłych kolegów. 29 października odwiedzili ich groby i modlili się za ich dusze podczas Mszy świętej w kościele Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny (Pobrygidzkim) w Grodnie. Nazajutrz, 30 października,

W mińskiej galerii „Uniwersytet Kultury” odbył się 30 października wernisaż wystawy pt. „Wieczność i chwila. 1918-1939 – Polska architekturą silna”. Celem wystawy jest pokazanie osiągnięć polskiej polityki architektonicznej w okresie międzywojennym oraz udowodnienie tezy, że architektura była jednym z narzędzi kształtowania polskiej tożsamości narodowej i siłą II Rzeczypospolitej.

Plan budowy sieci szkół im. Marszałka Józefa Piłsudskiego na Wileńszczyźnie, obejmujący zasięgiem tereny współczesnej Białorusi i Litwy

Wiele obiektów polskiej architektury z okresu, któremu jest poświęcona wystawa, zachowało się na terenie współczesnej Białorusi. W związku z tym obecni na wernisażu podkreślali, że badanie architektury polskiej na Białorusi jest sprawą niezwykle ważną w kontekście poznawania i utrwalania wspólnego polsko-białoruskiego dziedzictwa. O tym, a także o konieczności konserwacji wielu należących do tego dziedzictwa obiektów architektonicznych z udziałem polskich specjalistów mówili podczas wernisażu organizatorzy i goście wernisażu.

Wojskowe kasyno w Grodnie. Rok budowy – 1933. Zaprojektował Mieczysław Szczuka

Dom wojewody nowogródzkiego. Zbudowany ok. 1925 roku. Zaprojektował Jerzy Beil

Dworzec kolejowy w Pińsku. Wzniesiony ok. 1925 roku. Autor projektu Hipolit Hryncewicz

Szkic projektu kościoła w Sołach, wzniesionego w 1925 roku według projektu Adama Dubanowicza

Na otwarciu wystawy obecni byli m.in. dyrektor Instytutu Polskiego w Mińsku Cezary Karpiński, przewodniczący Białoruskiej Fundacji Kultury  Tadeusz Strużecki, prorektor Białoruskiego Państwowego Uniwersytetu Kultury i Sztuki Wiktor Jazykowicz, a także pisarz, inżynier i pasjonat historii Włodzimierz Sadowski.

Przemawia dyrektor Instytutu Polskiego w Mińsku Cezary Karpiński

Przemawia Tadeusz Strużecki, przewodniczący Białoruskiej Fundacji Kultury

O wystawie i prezentowanych na niej przykładach międzywojennej sztuki architektonicznej, wśród których znalazły się obiekty targowo-wystawiennicze, szkoły, banki, szpitale, uzdrowiska, świątynie, dworce kolejowe i inne budowle – opowiedział zgromadzonej na wernisażu publiczności profesor Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, doktor habilitowany nauk technicznych w zakresie architektury Michał Pszczółkowski. Pasją naukowca jest modernizm w architekturze, dlatego od wielu lat podróżuje on po Ukrainie i Białorusi w poszukiwaniach śladów wspólnej, często skomplikowanej, wspólnej przeszłości polsko-ukraińskiej i polsko-białoruskiej. Pokłosiem podróży Michała Pszczółkowskiego po dawnych Kresach Rzeczypospolitej stało się wydanie książki pt. „Kresy nowoczesne. Architektura na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej 1921-1939”.

O wystawie opowiada prof. dr hab. Michał Pszczółkowski

Wystawa, której nazwa została zainspirowana jednym z przemówień wybitnego polskiego architekta Lecha Niemojewskiego,  przedstawia przykłady polityki kształtowania wizerunku państwa polskiego, prowadzonej przez władze II Rzeczypospolitej. Wówczas, po 123 latach obcego panowania, władzom Polski zależało na stworzeniu wizji nowoczesnego, dynamicznie rozwijającego się państwa. W tym celu inwestowano w rozwój architektury, rzemiosła oraz atrakcyjnego wzornictwa w sferze publicznej. Wystawa pokazuje przykłady budynków, planów miast oraz infrastruktury, powstałej wskutek prowadzonej przez władze II RP polityki zagospodarowania przestrzennego. Wśród obiektów, powstałych wskutek tej polityki można wymienić m.in. gmach Ministerstwa Spraw Zagranicznych, rezydencję Prezydenta RP, pawilon polski na Wielkiej Światowej Wystawie w Paryżu, która odbyła się w 1937 roku oraz polski transatlantycki statek pasażerski „Batory”.

Na otwartej w Mińsku wystawie można zobaczyć zdjęcia obiektów architektonicznych, powstałych wskutek prowadzonej przez Polskę międzywojenną polityki zagospodarowania przestrzennego i znajdujących się na terytorium współczesnej Białorusi.

Organizatorami wystawy pt.„Wieczność i chwila. 1918-1939 – Polska architekturą silna” w stolicy Białorusi są: MSZ RP oraz Instytut Polski w Mińsku. Wydarzenie odbywa się w ramach trwających obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości.

W mińskiej galerii „Uniwersytet Kultury” wystawa będzie dostępna dla zwiedzających do 12 listopada bieżącego roku. Galeria znajduje się pod adresem  Plac Kastrycznicki, 1 (Pałac Republiki) i jest otwarta w godzinach 11.00-19.00. Wstęp na wystawę jest wolny.

Paulina Juckiewicz z Mińska

W mińskiej galerii „Uniwersytet Kultury” odbył się 30 października wernisaż wystawy pt. „Wieczność i chwila. 1918-1939 - Polska architekturą silna”. Celem wystawy jest pokazanie osiągnięć polskiej polityki architektonicznej w okresie międzywojennym oraz udowodnienie tezy, że architektura była jednym z narzędzi kształtowania polskiej tożsamości narodowej i

Komitet Pamięci Rotmistrza Witolda Pileckiego w Kobyłce ma zaszczyt zaprosić szkoły, uczniów do wzięcia udziału w IV Konkursie Historycznym „Wojna polsko-bolszewicka 1919-1920 w obronie granic i niepodległości” VII edycji konkursu „Odkrywamy naszą historię”.

Patronat Narodowy Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Pana Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości. Minister Obrony Narodowej Pan Mariusz Błaszczak będzie przewodniczącym Komitetu Honorowego.

Skład Komitetu Honorowego: Mariusz Błaszczak Minister MON – przewodniczący, Anna Zalewska Minister MEN, Jarosław Szarek – Prezes IPN,

Konkurs skierowany jest do uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych oraz osadzonych w Aresztach Śledczych.

Kategorie konkursowe:

Kategoria szkoły podstawowe kl.0-III (wiek 6-9 lat)
praca plastyczna

Kategoria szkoły podstawowe kl. IV-VII (wiek 10-13 lat)
praca plastyczna
projekt serii znaczków pocztowych
film

Kategoria szkoły gimnazjalne II-III (wiek 13-15)
poezja
komiks
film

Kategorie szkoły ponadgimnazjalne w wieku 16 lat i więcej
plakat
projekt serii znaczków pocztowych
film

Kategorie osadzeni w Aresztach Śledczych
praca plastyczna
projekt serii znaczków pocztowych

Rozpoczęcie Konkursu 24 września 2018 roku, zakończenie 30 listopada, ogłoszenie wyników do 21 grudnia 2018 roku.

Uroczysta Gala rozdania nagród planowana jest 11 stycznia 2019 roku w Warszawie.

Załączniki:

Plakat

Regulamin

Znadniemna.pl

Komitet Pamięci Rotmistrza Witolda Pileckiego w Kobyłce ma zaszczyt zaprosić szkoły, uczniów do wzięcia udziału w IV Konkursie Historycznym "Wojna polsko-bolszewicka 1919-1920 w obronie granic i niepodległości" VII edycji konkursu "Odkrywamy naszą historię". Patronat Narodowy Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Pana Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości. Minister

Kolejne warsztaty dla nauczycieli języka polskiego zorganizowało w dniach 27-28 października w siedzibie Oddziału Związku Polaków na Białorusi w Mińsku działające przy ZPB Stowarzyszenie Nauczycieli Polskich.

Prowadząca warsztaty Kinga Maciaszczyk analizuje emocje uczestników szkoleń

W zajęciach wzięło udział około czterdziestu nauczycieli z Mińska, Mołodeczna, Stołpców, Fanipola, Witebska, Mohylewa, Lelczyc, Mozyrza, Dzierżyńska, Połocka i Rakowa. Głównym tematem, omawianym w trakcie warsztatów, były metody motywowania uczniów do poznawania literatury polskiej. Prowadząca zajęcia psycholog, logopeda i nauczyciel Kinga Maciaszczyk z Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, dzieliła się z nauczycielami z Białorusi wiedzą, dotyczącą tego, jak należy rozmawiać z uczniami o emocjach i przeżyciach czytelniczych. Ujawniła sekrety wyboru  lektur, które by zainteresowały uczniów i sprawiły, że chcieliby oni przeczytać wybrane lektury.

Uczestnicy warsztatów

Podczas zajęć Kinga Maciaszczyk, od siedmiu lat prowadząca warsztaty dla nauczycieli zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami, ujawniła, że ma kresowe korzenie, gdyż jej dziadkowie pochodzą z Grodzieńszczyzny, a ona sama ma sentyment do Kresów Wschodnich i ich mieszkańców. Być może również ta okoliczność sprawiła, iż między wykładowcą, a uczestnikami warsztatów został nawiązany doskonały kontakt i współpraca.

Jeszcze przed rozpoczęciem szkoleń każdy uczestnik zgłosił do prowadzącej swoje oczekiwania od zajęć, a Kinga Maciaszczyk, poprowadziła je z uwzględnieniem zgłoszonych oczekiwań. W ramach szkoleń każdy przybyły na nie nauczyciel rozwiązał test psychologiczny, którego wynik pomógł ocenić stan psychologiczny rozwiązującego oraz jego samoocenę. Podczas zajęć prowadząca zademonstrowała  jeszcze kilka metod z dziedziny psychologii, pomagających oceniać emocje i panować nad nimi. „Nie każdy psycholog jest nauczycielem, ale każdy dobry nauczyciel jest psychologiem” – tłumaczyła potrzebę posiadania przez nauczycieli wiedzy z podstaw psychologii Kinga Maciaszczyk.

Między prowadzącą warsztaty i uczestnikami zajęć została nawiązana doskonała współpraca

Po zapoznaniu się z teorią, w drugiej części szkoleń, ich uczestnicy przystąpili do ćwiczeń, pomagających stosować metody aktywizujące w praktyce. Praca ta polegała m.in. na wykonaniu zachęcających do aktywności plakatów, robionych z wykorzystaniem wycinanych z magazynów i czasopism ilustracji.

Warsztaty, organizowane przez Stowarzyszenie Nauczycieli Polskich przy ZPB, są wspierane merytorycznie oraz organizacyjnie przez Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” i współfinansowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej RP.

Obecna na zajęciach w Mińsku prezes ZPB Andżelika Borys wyraziła zadowolenie z powodu tego, że udziałem w projekcie szkoleniowym dla nauczycieli, są zainteresowani przedstawiciele zarówno dużych, jak i mniejszych ośrodków nauczania języka polskiego, działających w miejscowościach, leżących w najdalszych nawet zakątkach Białorusi.

Przemawia Andżelika Borys, prezes ZPB

Andżelika Borys ogłosiła także, że kolejne spotkanie nauczycieli w ramach projektu szkoleniowego odbędzie się 17 listopada w Baranowiczach (w ramach tego spotkania szkolenie z podstaw dziennikarstwa z nauczycielami już drugi raz przeprowadzą redaktorzy mediów ZPB Iness Todryk-Pisalnik i Andrzej Pisalnik), a zakończy się tegoroczny cykl warsztatów spotkaniem w Grodnie, gdzie każdy z uczestników szkoleń otrzyma świadectwo Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.

Paulina Juckiewicz z Mińska

Kolejne warsztaty dla nauczycieli języka polskiego zorganizowało w dniach 27-28 października w siedzibie Oddziału Związku Polaków na Białorusi w Mińsku działające przy ZPB Stowarzyszenie Nauczycieli Polskich. [caption id="attachment_34263" align="alignnone" width="500"] Prowadząca warsztaty Kinga Maciaszczyk analizuje emocje uczestników szkoleń[/caption] W zajęciach wzięło udział około czterdziestu nauczycieli z Mińska,

Skip to content