HomeStandard Blog Whole Post (Page 105)

Po jego śmierci urzędowy organ chilijski pisał: „Domeyko był więcej niż profesorem, był apostołem nauki w Chile. Jego zasługi zdobyły mu niezmierną wdzięczność narodu”.

Po jego śmierci urzędowy organ chilijski pisał: "Domeyko był więcej niż profesorem, był apostołem nauki w Chile. Jego zasługi zdobyły mu niezmierną wdzięczność narodu". 23 stycznia 1889 roku zmarł Ignacy Domeyko, polski mineralog i geolog, przyjaciel Adama Mickiewicza, profesor oraz rektor uniwersytetu Santiago de Chile, który

160 lat temu, 22 stycznia 1863 r., Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego rozpoczęło się Powstanie Styczniowe, największy w XIX w. polski zryw narodowy.

Po klęsce Rosji w wojnie krymskiej, na nowo rozbudziły się nadzieje Polaków na odzyskanie niepodległości lub szerokiej autonomii Królestwa Polskiego. Na obszarach należących dawniej do Rzeczpospolitej rozpoczęto organizowanie stowarzyszeń spiskowych, których uczestnicy podjęli przygotowania do walki. W kołach konspiracyjnych przeważały dwie postawy. Tzw. obóz „Czerwonych” był zwolennikiem zbrojnej walki o niepodległość i wzywał do powstania narodowego. Stronnictwo „Białych”, choć również nastawione niepodległościowo, było przeciwne zbyt szybkim planom zrywu, propagując idee pracy organicznej.

W czerwcu 1860 r. pogrzeb wdowy po bohaterze Powstania Listopadowego gen. Józefie Sowińskim w Warszawie przekształcił się w narodową demonstrację i zapoczątkował kolejne manifestacje patriotyczne. W lutym 1861 roku, w 30. rocznicę bitwy pod Olszynką Grochowską, zorganizowano pochód, którego uczestnicy nieśli chorągiew z Orłem i Pogonią. Na Rynku Starego Miasta został on rozpędzony przez żandarmów. Dwa dni później na Placu Zamkowym odbyła się wielka procesja żądająca uwolnienia aresztowanych i przyznania praw narodowych. Rosjanie ostrzelali pochód zabijając pięciu jej uczestników.

Przełomowe znaczenie miała patriotyczna manifestacja zorganizowana 8 kwietnia 1861 roku na Placu Zamkowym w Warszawie krwawo stłumiona przez rosyjskie wojsko, które strzelało do bezbronnych ludzi. Zginęło co najmniej 200 osób, 500 zostało rannych. Jednak demonstracje, nabożeństwa patriotyczne, obchody rocznic, odbywały się nadal w Warszawie a także m.in. w Kaliszu, Płocku, Radomiu, Lublinie.

Władze carskie podwoiły obsadę garnizonu warszawskiego. 14 października 1861 roku władze rosyjskie wprowadziły na terenie Królestwa Polskiego stan wojenny. Na ulicach Warszawy biwakowało wojsko, zatoczono armaty. Trzy dni później – 17 października – powstał Komitet Miejski ugrupowania „Czerwonych”, mający przygotować powstanie, przekształcony w 1862 roku w Centralny Komitet Narodowy. Pod koniec stycznia 1862 roku car podjął decyzję o utworzeniu w Królestwie władz cywilnych.

22 maja 1862 roku Aleksander II mianował swojego brata w. ks. Konstantego Mikołajewicza namiestnikiem Królestwa Polskiego, a naczelnikiem rządu cywilnego margrabiego Aleksandra Wielopolskiego.
Wielopolski wprowadził w życie niektóre z reform społecznych m.in. oczynszował chłopów i ogłosił nową ustawę oświatową, co nie uspokoiło jednak sytuacji w Królestwie. Jego reakcją na przygotowania powstańcze było ogłoszenie w październiku 1862 roku nowych zasad poboru do wojska rosyjskiego, tzw. branki. Po raz pierwszy od kilkunastu lat miała się ona odbyć nie przez losowanie, ale na podstawie imiennych list. Celem tych działań było rozbicie struktur konspiracyjnych.

Brankę przeprowadzono w Warszawie niespodziewanie w nocy z 14 na 15 stycznia 1863 r. Decyzja ta była bezpośrednią przyczyną wybuchu powstania. Następnego dnia Komitet Centralny Narodowy ogłosił Wielopolskiego „wielkim nikczemnym zbrodniarzem i zdrajcą”. 19 stycznia Komitet uchwalił powierzenie dyktatury i naczelnego dowództwa powstania gen. Ludwikowi Mierosławskiemu.

22 stycznia 1863 roku Komitet Centralny Narodowy wydał Manifest ogłaszający powstanie i powołujący Tymczasowy Rząd Narodowy.

Powstańcy, mimo niewystarczającego uzbrojenia i braków kadrowych, atakowali rosyjskie placówki praktycznie na terenie całego Królestwa Polskiego. Władze zrywu wzywały do udziału w nim również „braci Litwinów i Rusinów”, co spowodowało rozszerzenie obszaru walk na niemal cały obszar Rzeczypospolitej w granicach z roku 1772.

Początkowo Rosja była przerażona wizją interwencji mocarstw zachodnich oraz klęski większej, niż w wojnie krymskiej. Petersburg roztaczał wizję powstańców jako buntowników mordujących pogrążonych we śnie Rosjan, Niemców i Żydów. Sympatia europejskiej prasy była jednak jednoznacznie po stronie powstańców i ich idei. W przeciwieństwie do opinii publicznej rządy Wielkiej Brytanii i Francji ograniczyły się do złożenia not dyplomatycznych. Wsparcie Rosji okazały Prusy, które dyplomatycznie i wywiadowczo współpracowały z Petersburgiem.

Jak oceniają historycy, podczas powstania miało miejsce ponad tysiąc starć, a w siłach polskich służyło w sumie ok. 200 tys. osób. Pomimo pewnych sukcesów oddziałów powstańczych, siły zaborcze zaczęły uzyskiwać przewagę. Pod koniec 1863 roku łączny stan wojsk rosyjskich wynosił ponad 400 tysięcy żołnierzy, 170 tysięcy w Królestwie Polskim, na Litwie 145 tysięcy, a na Ukrainie – 90 tysięcy. Rząd Narodowy miał w polu jednocześnie nie więcej niż 10 tysięcy partyzantów.

Władze zrywu zabiegały o pozyskanie do walk chłopów, lecz przeszkodził w tym carski ukaz uwłaszczeniowy z marca 1864 r., przyznający im na własność uprawianą ziemię. Powstanie zaczęło już wtedy powoli upadać, ostatnie walki toczyły się miejscami jeszcze do późnej jesieni 1864 r.

Ludwik Mierosławski wobec przegranej w prowadzonych walkach po miesiącu utracił funkcję. Później dyktatorami powstania byli Marian Langiewicz i Romuald Traugutt, który stal się tragicznym symbolem powstania. W nocy z 10 na 11 kwietnia 1864 roku na skutek denuncjacji rosyjska policja aresztowała Traugutta w jego warszawskiej kwaterze. Więziony na Pawiaku, następnie przewieziony do X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej, podczas śledztwa nie zdradził towarzyszy. 19 lipca 1864 roku rosyjski sąd wojskowy skazał go na śmierć przez powieszenie. Wyrok wykonano na stokach Cytadeli Warszawskiej 5 sierpnia 1864 roku. Razem z Trauguttem stracono innych uczestników powstania – Rafała Krajewskiego, Józefa Toczyskiego, Romana Żulińskiego i Jana Jeziorańskiego.

Po zakończeniu powstania Polaków dotknęły liczne represje m.in. konfiskata majątków szlacheckich, kasacja klasztorów na obszarze Królestwa Polskiego, wysokie kontrybucje, a przede wszystkim aktywna rusyfikacja. Za udział w powstaniu władze carskie skazały na śmierć co najmniej 669 osób. Na zesłanie skazano przynajmniej 38 tysięcy osób.

Powstanie Styczniowe stanowiło jednak inspirację dla kolejnych pokoleń podejmujących walkę o niepodległość. Szczególną wagę do insurekcji z lat 1863-1864 przywiązywał Józef Piłsudski oraz młodsze pokolenia jego Legionów. Większość z nich wychowała się w rodzinach, które kultem otaczały zryw sprzed pół wieku oraz jego weteranów.

Znadniemna.pl za  Michał Szukała/PAP Na zdjęciu: Lida. Upamiętnione i pielęgnowane przez miejscowych Polaków miejsce kaźni ks. Adama Falkowskiego, który został rozstrzelany przez wojska carskie za odczytanie z ambony kościoła w Iszczołnie manifestu Rządu Narodowego, wzywającego ludność do udziału w Powstaniu Styczniowym, fot.: Znadniemna.pl

160 lat temu, 22 stycznia 1863 r., Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego rozpoczęło się Powstanie Styczniowe, największy w XIX w. polski zryw narodowy. Po klęsce Rosji w wojnie krymskiej, na nowo rozbudziły się nadzieje Polaków na odzyskanie niepodległości lub szerokiej autonomii Królestwa Polskiego. Na obszarach należących dawniej

W związku z Dniem Babci i Dniem Dziadka prezydent RP Andrzej Duda i pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda złożyli okolicznościowe życzenia. Babcie w Polsce mają swoje święto 21 stycznia, a dziadkowie – 22 stycznia. W tych dniach życzenia swoim babciom i dziadkom składają również Polacy na świecie, w tym Polacy na Białorusi.

Szanowne Babcie i Szanowni Dziadkowie!

Składamy Państwu najserdeczniejsze gratulacje z okazji Dnia Babci i Dnia Dziadka. Dziękujemy za Państwa obecność, wrażliwość i otwartość na młodsze pokolenia. Z serca życzymy Państwu wiele zdrowia i radości. Niech każdy kolejny dzień przynosi Państwu nowe wzruszające spotkania i rozmowy z bliskimi. Niech codzienność będzie pełna spokoju i ciepłych relacji z rodziną, sąsiadami i przyjaciółmi.

Państwa wsparcie i dobra rada mają ogromną wartość i są zawsze potrzebne najbliższym. Babcie i Dziadkowie, którzy byli świadkami wielu ważnych wydarzeń historycznych i sami zmagali się z rozmaitymi przeciwnościami, dają dzieciom, wnukom i prawnukom przykład, jak radzić sobie z wszelkimi trudnościami. Przechowują też pamięć o losach rodzinnych, która jest nie tylko prywatną historią krewnych, lecz nade wszystko opowieścią o postawach wobec życiowych i dziejowych wyzwań. Ludzie od wieków przekazują sobie mądrość zgromadzoną przez przodków. Także my dzisiaj – mimo wielkich przemian cywilizacyjnych i technologicznych – czerpiemy od poprzednich pokoleń ponadczasowe ideały i inspirację do działania.

Dlatego w tych świątecznych dniach chcemy podziękować Babciom i Dziadkom za to, że przekazują tradycje domowe i regionalne oraz wartości patriotyczne i religijne. Dziękujemy, że zawsze są Państwo gotowi nieść pomoc młodym, a kiedy trzeba – także przytulić, otrzeć łzy i pocieszyć.

Niech żyją wspaniałe Babcie i wspaniali Dziadkowie – sto lat!

Z wyrazami szacunku
Agata Kornhauser-Duda i Andrzej Duda

Znadniemna.pl

W związku z Dniem Babci i Dniem Dziadka prezydent RP Andrzej Duda i pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda złożyli okolicznościowe życzenia. Babcie w Polsce mają swoje święto 21 stycznia, a dziadkowie – 22 stycznia. W tych dniach życzenia swoim babciom i dziadkom składają również Polacy na

Przewodnicząca Komitetu Organizacyjnego konkursu „Być Polakiem”, poseł na Sejm RP Joanna Fabisiak, a także Marek Machała, koordynator generalny tego dorocznego wydarzenia, skierowanego do młodych Polaków na całym świecie, rozpowszechnili List Zapraszający do udziału w kolejnej edycji plebiscytu  niezmiennie budzącego zainteresowanie w środowiskach polonijnych obecnych na wszystkich kontynentach globu.

Niżej publikujemy List Zapraszający Organizatorów Konkursu „Być Polakiem” i zachęcamy zainteresowanych do aktywnego udziału w tym wydarzeniu:

Warszawa, 6 stycznia 2023 r.

Zaproszenie

Kochani Uczniowie, Nauczyciele, Rodzice,
Przed czternastoma laty rozpoczęliśmy dialog z młodą Polonią o polskich sprawach.
Był to rok 30-lecia rejestracji NSZZ „Solidarność”. Prosiliśmy wtedy, aby uczestnicy Konkursu
zebrali rodzinne wspomnienia, jak ich bliscy, żyjący poza granicami, walczyli o wolną Polskę. Ilość i
jakość prac konkursowych przeszły nasze najśmielsze oczekiwania i potwierdziły tezę, że wolność
wywalczyliśmy wspólnie: my w kraju i Polacy w świecie. Powodzenie pierwszej edycji Konkursu
dowiodło jego ważkości dla dzieci i młodzieży polonijnej. Dlatego przez kolejne lata realizowaliśmy
Konkurs na całym świecie. W trzynastu edycjach wzięło udział około 13.000 uczestników z ponad
40 – tu krajów świata
Zapraszamy więc dzieci, młodzież i nauczycieli ze szkół polonijnych do udziału w XIV edycji
konkursu „Być Polakiem”, moduły A i B. Zachęcamy do zainteresowania Konkursem także tych,
których języka polskiego i polskiej historii uczą rodzice i tych, którym w nabieraniu sprawności w
posługiwaniu się polszczyzną pomaga komputer lub pracownicy polskich placówek kultury.
W obecnej edycji proponujemy takie tematy:

Moduł A – dla dzieci i młodzieży;
Grupa I – prace plastyczne, wiek 6 – 9 lat
„Polska okiem i pędzlem podróżnika – reportera”.
Grupa II – prace literackie, wiek 10 – 13 lat
„Przygoda jaką przeżyłam/przeżyłem, lub chciałabym/chciałbym przeżyć w Polsce”.
Grupa III – prace literackie, wiek 14 – 16 lat
„Współcześni* polscy odkrywcy i wynalazcy, żyjący i pracujący poza granicami Polski”.
Grupa IV – prace literackie, wiek 17 – 22 lata
„Od Syberii do Londynu. Żołnierze w mundurach i w cywilu w Armii Generała
Władysława Andersa”.
Grupa V – prace filmowe, wiek – 10 – 22 lata
„Polska legenda – mój film”.

* Współczesność – epoka historyczna, która trwa do chwili obecnej. Jednak określenie jej
początku jest niejednoznaczne w różnych źródłach historycznych. Przyjmijmy w naszym
Konkursie, że to hasło dotyczy XX i XXI wieku.

Tegoroczne tematy modułu A – dla dzieci i młodzieży zostały zróżnicowane tak, aby ich
autorzy, przygotowując prace konkursowe, bez względu na wiek i umiejętności językowe,
mogli odczuwać satysfakcję i radość z powodu swego polskiego pochodzenia.
Opracowując zadania konkursowe uczestnicy nabywają nowej wiedzy o Polsce i nabierają
biegłości językowej. Te umiejętności zwiększą z kolei ich pewność w mówieniu o Polsce i
kreowaniu jej dobrego wizerunku. Konkurs „Być Polakiem” jest więc swoistą „szkołą
ambasadorów” dla młodzieży polonijnej.
Tematy dla grup młodszych I i II koncentrują się wokół poznania uroków Polski i opisie
emocji, związanych z osobistym spotkaniem z Polską lub tęsknotą za takim spotkaniem.
Tematy grup starszych III i IV zachęcają młodzież do zainteresowania się Polakami żyjącymi
poza Krajem, których dokonania w pozytywny sposób wpłynęły na postrzeganie Polski we
współczesnym świecie.
Temat grupy V, filmowej, stworzonej dla młodzieży o dużej wrażliwości artystycznej, ukaże
nam urzekające piękno polskich legend.

Moduł B – dla nauczycieli
Scenariusz lekcji Gramatyka na wesoło

Po raz kolejny zapraszamy nauczycieli do udziału w zmaganiach o laur metodyczny.
W tej edycji zagadnieniem gramatycznym, któremu poświęcimy uwagę, będzie fleksja lub
składnia czasownika. Przede wszystkim jednak chcemy skupić się na formie i sposobie
przekazu i utrwalaniu materiału gramatycznego. Jaki to sposób? Po prostu wesoły.
Przyswojenie trudnych zagadnień językowych znacznie ułatwiają teksty, łączące zabawne
treści z przykładami użyć omawianych problemów gramatycznych. Oczekiwane są więc
konspekty, w których zagadnienia językowe będą prezentowane uczniom przy pomocy
tekstów, ćwiczeń i zabaw dowcipnych, żartobliwych a może nawet nieco krotochwilnych.
Z niecierpliwością czekamy na prace konkursowe.
Zapraszamy do udziału w Konkursie i życzymy powodzenia!

Joanna Fabisiak, Poseł na Sejm RP, Przewodnicząca Komitetu Organizacyjnego
Marek Machała, Koordynator Generalny Konkursu
e-mail: [email protected]

 Więcej szczegółów, dotyczących Konkursu znajdziecie Państwo na stronie bycpolakiem.pl.

Znadniemna.pl za bycpolakiem.pl

 

 

 

 

 

Przewodnicząca Komitetu Organizacyjnego konkursu "Być Polakiem", poseł na Sejm RP Joanna Fabisiak, a także Marek Machała, koordynator generalny tego dorocznego wydarzenia, skierowanego do młodych Polaków na całym świecie, rozpowszechnili List Zapraszający do udziału w kolejnej edycji plebiscytu  niezmiennie budzącego zainteresowanie w środowiskach polonijnych obecnych na

Licytację budynku, wzniesionego w 2011 roku w historycznym centrum Grodna, o ogólnej powierzchni 1053,7 metrów kwadratowych, zaplanowano na 3 lutego – informuje grodzieńskie przedstawicielstwo Centrum Praw Człowieka „Wiasna” .

Powierzchnia przylegającej do nieruchomości działki wynosi około 12 arów. Sam budynek, w którym mieściło się największe w świecie polskie liceum społeczne jest w idealnym stanie, więc jego cena startowa podczas zaplanowanej przez władze aukcji wyniesie 2 129 644 rubli i 77 kopiejek w walucie białoruskiej. W przeliczeniu na złotówki kwota ta jest równa ok. 3 milionom 700 tysiącom złotych.

Przypomnijmy, że Polska Macierz Szkolna wzniosła swoją siedzibę na ulicy Haradniczańskiej, w ścisłym centrum historycznym Grodna, dzięki finansowemu wsparciu polskich fundacji i stowarzyszeń wspierających Polaków za wschodnią granicą Polski.

Jako jedna z najstarszych organizacji polskich na Białorusi, pracująca od 1995 roku, Polska Macierz Szkolna potrzebowała budynku między innymi do prowadzenia największej w świecie społecznej placówki edukacyjnej, jaką było działające przy organizacji Liceum, któremu w 2013 roku nadano imię wybitnej grodnianki Elizy Orzeszkowej.

W 2022 roku władze inicjowały likwidację Polskiej Macierzy Szkolnej wskutek czego zlikwidowane zostało także Liceum Społeczne im. Elizy Orzeszkowej, a nieruchomość organizacji została przez władze przejęta. Wcześniej na organizację zostały nałożone drakońskie kary pieniężne  – około 300 tys. rubli Polacy musieli zapłacić za rzekome „prowadzenie nielegalnej działalności edukacyjnej”. Grzywnę wysokości 500 tys. rubli  nałożono zaś za rzekome naruszenia podatkowe.

De facto władze sztucznie doprowadziły Polską Macierz Szkolną do bankructwa i stosując wątpliwe z punktu widzenia prawa mechanizmy przejęły jej nieruchome mienie, które Polakom na Białorusi zafundował podatnik polski.

Znadniemna.pl na podstawie Hpravy.org, fot.: S13.ru

Licytację budynku, wzniesionego w 2011 roku w historycznym centrum Grodna, o ogólnej powierzchni 1053,7 metrów kwadratowych, zaplanowano na 3 lutego – informuje grodzieńskie przedstawicielstwo Centrum Praw Człowieka „Wiasna” . Powierzchnia przylegającej do nieruchomości działki wynosi około 12 arów. Sam budynek, w którym mieściło się największe w

Proces Andrzeja Poczobuta przed białoruskim sądem nie był kontynuowany we wtorek. Nie wyznaczono daty kolejnej rozprawy – podała Polska Agencja Prasowa. Dziennikarz od 25 marca 2021 roku przebywa w białoruskim areszcie.

Sprawy Poczobuta nie było na wtorkowej wokandzie. Z ustaleń PAP wynika, że proces nie był tego dnia kontynuowany, a także – że nie wyznaczono daty kolejnej rozprawy.

Na dostępnej w internecie wokandzie sądu obwodowego w Grodnie, przed którym toczy się proces, sprawy Poczobuta nie ma ani w tym tygodniu, ani w następnym.

Proces rozpoczął się w poniedziałek 16 stycznia. Podczas pierwszego posiedzenia sędzia na wniosek prokuratora zdecydował o utajnieniu postępowania sądowego.

Znadniemna.pl/PAP

Proces Andrzeja Poczobuta przed białoruskim sądem nie był kontynuowany we wtorek. Nie wyznaczono daty kolejnej rozprawy - podała Polska Agencja Prasowa. Dziennikarz od 25 marca 2021 roku przebywa w białoruskim areszcie. Sprawy Poczobuta nie było na wtorkowej wokandzie. Z ustaleń PAP wynika, że proces nie był

Ambasador Krzysztof Szczerski, stały przedstawiciel RP przy ONZ w Nowym Jorku, wystosował listy do przewodniczącego Zgromadzenia Ogólnego ONZ Csaby Korosi i zastępcy sekretarza generalnego ONZ ds. praw człowieka Ilze Brands Kehris. Zaapelował w nich o starania na rzecz uwolnienia z aresztu działacza polskiej mniejszości na Białorusi Andrzeja Poczobuta.

– Nie ulega wątpliwości, że zatrzymanie Andrzeja Poczobuta i toczące się przeciwko niemu postępowanie to kolejny przejaw instrumentalnego wykorzystywania wymiaru sprawiedliwości przez białoruskie władze, z rażącym naruszeniem wszelkich standardów demokratycznych oraz elementem antypolskiej nagonki. Dbamy o to, aby ta sprawa istniała w świadomości ONZ i znajdowała się na agendzie prac organizacji – powiedział ambasador Szczerski.

Wysłane przez stałego przedstawiciela RP listy dotyczą prześladowań społeczeństwa obywatelskiego, dziennikarzy i mniejszości przez władze w Mińsku; także zwracają uwagę na fakt, że liczba więźniów politycznych w białoruskich więzieniach i aresztach przekroczyła 1400 osób.

W listach podkreślono, że przypadek Poczobuta wpisuje się w szerokie prześladowania wymierzone w liderów opozycji, a społeczność międzynarodowa nie powinna zaniechać starań na rzecz jego uwolnienia.

Proces Poczobuta, dziennikarza i działacza polskiej mniejszości na Białorusi, rozpoczął się w poniedziałek w Grodnie. W tej politycznej sprawie białoruskie władze zarzucają Poczobutowi między innymi „wzniecanie nienawiści” oraz wzywanie do sankcji i działań na szkodę państwa. W obu przypadkach najwyższy wymiar kary to 12 lat pozbawienia wolności.

Andrzej Poczobut – członek zarządu zdelegalizowanego przez białoruskie władze Związku Polaków na Białorusi (ZPB) i znany dziennikarz, współpracujący między innymi z „Gazetą Wyborczą” i TVP Polonia – od 25 marca 2021 r. przebywa w białoruskim areszcie. Jego proces był dwukrotnie odkładany – początkowo miał się rozpocząć 28 listopada 2022 r., potem – 9 stycznia, a w końcu wyznaczono jego datę na 16 stycznia.

W październiku 2022 r. Poczobut został wpisany przez władze na białoruską listę „osób zaangażowanych w działalność terrorystyczną”.

Wraz z Poczobutem aresztowane były w marcu 2021 r. również szefowa ZPB Andżelika Borys, Irena Biernacka i Maria Tiszkowska z ZPB, a także Anna Paniszewa, działaczka mniejszości z Brześcia. Borys została w marcu 2022 r. wypuszczona z aresztu, lecz wciąż jest objęta sprawą karną, a jej status nie jest jasny; według mediów niezależnych może być objęta aresztem domowym.

Biernacka, Tiszkowska i Paniszewa zdołały w ubiegłym roku opuścić Białoruś dzięki staraniom polskich władz. Nie mają jednak możliwości powrotu do kraju, którego są obywatelkami.

Znadniemna.pl za TVP.INFO/PAP, na zdjęciu: Andrzej Poczobut podczas procesu, 16 stycznia 2023 r., fot.: Leonid SHCHEGLOV/BELTA /AFP/East News

Ambasador Krzysztof Szczerski, stały przedstawiciel RP przy ONZ w Nowym Jorku, wystosował listy do przewodniczącego Zgromadzenia Ogólnego ONZ Csaby Korosi i zastępcy sekretarza generalnego ONZ ds. praw człowieka Ilze Brands Kehris. Zaapelował w nich o starania na rzecz uwolnienia z aresztu działacza polskiej mniejszości na

Konsul generalny RP w Grodnie Andrzej Raczkowski otrzymał dzisiaj, 17 stycznia, w Warszawie, z rąk szefa MSZ Zbigniewa Raua, nagrodę im. Andrzeja Kremera „Konsul Roku”. Pańskie osiągnięcia stanowią inspirację dla całej służby konsularnej – zwrócił się do Raczkowskiego minister Rau.

Podczas uroczystości w siedzibie MSZ, konsul Raczkowski otrzymał nagrodę Konsula Roku za 2021 r. Przyznawanie wyróżnień zostało w ostatnich latach zawieszone ze względu na pandemię.

Wyróżnienie Konsulowi generalnemu RP w Grodnie na Białorusi wręczył szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau. „Służba konsularna jest tą częścią służby zagranicznej, która wobec obywateli kraju, w którym konsul pełni swoją misję, jest traktowana jako oblicze i ramię Rzeczypospolitej” – podkreślił Rau.

Zwrócił uwagę, że to właśnie z konsulem obywatele różnych państw mają największą szansę spotkać się osobiście. „I to, jakie wrażenia z tego spotkania wyniesie, to jak zostanie potraktowany, to jakie urzędnik konsularny zademonstruje wobec niego zrozumienie, jaki okaże profesjonalizm, sprawczość, to dla takiego obywatela obcego państwa, będzie pozwalało w jego prywatnej, często skrywanej refleksji określić sposób funkcjonowania polskiego państwa” – powiedział Rau.

Dodał, że do konsula zwracają się z zupełnie innymi sprawami także nasi rodacy przebywający za granicą

„Bez wątpienia to, co udało się panu osiągnąć w warunkach, powiedzmy sobie trudnych, może najtrudniejszych w pana dotychczasowej karierze, stanowi bez wątpienia inspirację dla całej służby konsularnej. A dla pana niech to będzie motywacją do tego, że można jeszcze więcej, jeszcze lepiej” – zwrócił się szef MSZ do konsula Raczkowskiego.

Laureat po odebraniu wyróżnienia powiedział, że „nagroda jest wielkim wyróżnieniem, ale również ogromnym wyzwaniem”. „Będzie to dla mnie i dla moich współpracowników inspiracja do dalszej służby konsularnej ku chwale ojczyzny” podkreślił Raczkowski.

Podziękował też swoim przełożonym i współpracownikom. „Konsulat Generalny RP w Grodnie, powiem poetycko, jest ostatnim przylądkiem dobrej nadziei na Grodzieńszczyźnie, na naszych historycznych Kresach, przylądkiem polskiej nadziei. I wszyscy Polacy, którzy tam zamieszkują, a na Grodzieńszczyźnie jest ich niemalże 250 tys., mogą liczyć na naszą pomoc i naszą przyjaźń” – zapewnił Raczkowski.

Podczas uroczystości w MSZ wyróżniono też konsulów, którzy pracują na terenie objętej wojną Ukrainy. Wyróżniono Konsul Generalną RP we Lwowie Elizę Dzwonkiewicz, konsula RP w Kijowie Jacka Gocłowskiego oraz Konsula Generalnego RP w Łucku Sławomira Misiaka. Uhonorowano ich za „niezłomną postawę i wypełnianie misji konsularnej w ekstremalnie trudnych warunkach”.

Nagroda im. Andrzeja Kremera „Konsul Roku” jest przyznawana corocznie przez Ministra Spraw Zagranicznych RP wyróżniającemu się urzędnikowi konsularnemu. Została ustanowiona w 2010 roku, dla uczczenia pamięci zasłużonego dla polskiej służby konsularnej podsekretarza stanu w MSZ Andrzeja Kremera, tragicznie zmarłego w katastrofie pod Smoleńskiem.

Jak przypomniano na uroczystości, nagroda ta przyznawana jest przez ministra spraw zagranicznych wyróżniającym się urzędnikom konsularnym, którzy odznaczają się szczególną wiedzą merytoryczną, wyjątkowymi zdolnościami, osiągnięciami oraz zaangażowaniem w pełnienie funkcji konsularnych.

Znadniemna.pl za PAP. na zdjęciu: Szef MSZ RP Zbigniew Rau oraz konsul generalny RP w Grodnie Andrzej Raczkowski, fot.: PAP/Paweł Supernak

Konsul generalny RP w Grodnie Andrzej Raczkowski otrzymał dzisiaj, 17 stycznia, w Warszawie, z rąk szefa MSZ Zbigniewa Raua, nagrodę im. Andrzeja Kremera „Konsul Roku”. Pańskie osiągnięcia stanowią inspirację dla całej służby konsularnej - zwrócił się do Raczkowskiego minister Rau. Podczas uroczystości w siedzibie MSZ, konsul

Cały czas domagamy się uwolnienia Andrzeja Poczobuta, został aresztowany absolutnie bezprawnie, to jest przykład autorytaryzmu i terroru ze strony reżimu białoruskiego – powiedział dzisiaj w Davos prezydent Andrzej Duda.

W poniedziałek w Grodnie rozpoczął się proces Andrzeja Poczobuta, członka zarządu zdelegalizowanego przez białoruskie władze Związku Polaków na Białorusi (ZPB) i znanego dziennikarza, który przebywa w areszcie od 25 marca 2021 r. Na salę sądu, jak poinformował rzecznik MSZ Łukasz Jasina, nie wpuszczono polskiego charge d’affair w Mińsku Marcina Wojciechowskiego.

Prezydent Duda był pytany przez dziennikarzy w Davos, czy rozpoczęcie procesu Poczobuta może oznaczać, że Polsce będzie trudniej zabiegać o jego uwolnienie i co Polska robi obecnie, aby mógł on opuścić białoruskie więzienie. – Domagamy się cały czas tego uwolnienia, od samego początku. Oczywiście sprawa jest bardzo trudna, to była taka demonstracja siły ze strony reżimu Łukaszenki, to aresztowanie, uwięzienie pana Andrzej Poczobuta – powiedział Duda.

Reżim w Mińsku stoi po stronie Rosji

Jak dodał, Poczobut jest obywatelem białoruskim, ale jest Polakiem z pochodzenia i działaczem polskim na Białorusi. Prezydent zapewnił, że Polska walczy o jego uwolnienie. – Walczymy o to, ale niestety, jak widać, reżim (białoruski) traktuje go jako taki swoisty element przetargowy w całej tej sytuacji. Reżim stoi po stronie Rosji w wojnie z Ukrainą, od samego początku, od pierwszych momentów rosyjskiej agresji na Ukrainę. My stoimy za to twardo przy Ukrainie i wspieramy Ukrainę, więc w jakimś sensie jesteśmy tutaj dodatkowo jeszcze przeciwnikami. To na pewno nie poprawia tej sytuacji – mówił Duda.

– Ale domagamy się uwolnienia Andrzeja Poczobuta cały czas. Jest oczywiście absolutnie bezprawnie aresztowany, to jest przykład autorytaryzmu i terroru ze strony reżimu białoruskiego – podkreślił prezydent. Według niego wszyscy powinni wywierać nacisk na reżim Łukaszenki ws. uwolnienia więźniów politycznych. – Mam nadzieję, że ten reżim w końcu pęknie – dodał prezydent.

Zaznaczył, że w trakcie panelu w Davos widział się z liderką białoruskiej opozycji demokratycznej Swiatłaną Cichanouską. – Wierzę w to, że opozycja zwycięży, wierzę w to, że wolna Białoruś zwycięży prędzej czy później – podkreślił Duda.

Oskarżenie, uwięzienie, proces

Poczobut został oskarżony o „podżeganie do nienawiści” i „rehabilitację nazizmu”, a także wzywanie do wprowadzenia sankcji. W październiku 2022 r. Poczobuta wpisano na białoruską „listę terrorystów”. Poczobut miał być namawiany do skierowania do Aleksandra Łukaszenki prośby o ułaskawienie, jednak odmówił. Obecnie przebywa w areszcie w Grodnie.

Wraz z Poczobutem aresztowane zostały także Andżelika Borys, Irena Biernacka i Maria Tiszkowska z ZPB, a także Anna Paniszewa, działaczka mniejszości z Brześcia. Borys została w marcu 2022 r. wypuszczona z aresztu, lecz wciąż jest objęta sprawą karną, a jej status nie jest jasny – według niezależnych mediów może być objęta aresztem domowym.

Biernacka, Tiszkowska i Paniszewa zdołały w ubiegłym roku opuścić Białoruś dzięki staraniom polskich władz. Nie mają jednak możliwości powrotu do kraju, którego są obywatelkami.

14 listopada 2022 r. działacze ZPB powiadomili o rewizjach w mieszkaniach aktywistów ZPB, m.in. Ireny Waluś i Renaty Dziemiańczuk. Nie wiadomo, czy kobiety zostały zatrzymane. Według dostępnych informacji władze wszczęły postępowanie karne za „działalność w imieniu niezarejestrowanej organizacji”. Prokuratura generalna Białorusi powiadomiła, że prokuratura obwodowa w Grodnie skierowała do sądu wniosek o likwidację spółki, na bazie której działał ZPB. Związek Polaków na Białoruś został zdelegalizowany przez władze w 2005 r. Demokratyczna opozycja uznała Poczobuta i Borys za więźniów politycznych.

Na zdjęciu: Prezydent Andrzej Duda w Davos. Fot.: PAP/Radek Pietruszka

Znadniemna.pl za PAP/IAR

Cały czas domagamy się uwolnienia Andrzeja Poczobuta, został aresztowany absolutnie bezprawnie, to jest przykład autorytaryzmu i terroru ze strony reżimu białoruskiego - powiedział dzisiaj w Davos prezydent Andrzej Duda. W poniedziałek w Grodnie rozpoczął się proces Andrzeja Poczobuta, członka zarządu zdelegalizowanego przez białoruskie władze Związku Polaków

17 stycznia 2004 roku zmarł Czesław Niemen (właściwie Czesław Wydrzycki), jeden z najważniejszych wokalistów i muzyków polskich XX wieku. Do jego największych przebojów należą: „Sen o Warszawie”, „Pod papugami” i „Dziwny jest ten świat”.

Czesław Niemen to polski artysta, muzyk, multiinstrumentalista, piosenkarz i wokalista rockowy, ale także kompozytor i autor tekstów piosenek. Jeden z najważniejszych twórców muzyki w Polsce.

Skąd wziął się „Niemen”?

Muzyk urodził się 16 lutego 1939 roku w Starych Wasiliszkach koło Grodna, na dzisiejszej Białorusi. Cała jego rodzina była bardzo muzykalna. Ojciec grał w zespole muzycznym założonym przed wojną w miejscowym domu kultury, a matka z siostrami śpiewały w chórze kościelnym. Na pseudonim artystyczny „Niemen” zdecydował się dopiero w połowie lat 60., gdy trafił do paryskiej Olympii. Na jednym z plakatów pojawiło się jego nazwisko z błędem i Franciszek Walicki przekonał go, że czas na zmianę. Przyjął pseudonim artystyczny Niemen – od rzeki Niemen, która płynęła w pobliżu jego miejsca urodzenia, a później już oficjalnie zmienił nazwisko na Niemen-Wydrzycki.

Artysta mówił też o swoim od lat dziecięcych zachwycie nad przyrodą, który pchnął go do pisania własnych wierszy.

– Całe życie wychodzi ze mnie ta białoruskość, chociaż Białorusinem nie jestem. Chodzi mi o regionalizm, moją wrażliwość na dary natury, w tym na muzykę, śpiew tamtych ludzi, którzy muzykę czuli, nie musieli się jej uczyć – mówił Czesław Niemen w wywiadzie udzielonym Hannie Marii Gizie w 1999 roku. – Dodatkowo chłonąłem poezję. Uwielbiałem Lermontowa, Puszkina, Norwida, Mickiewicza, Herberta.

Chodził do rosyjskiej szkoły. Polskiego uczył się z książek, jakie miał w domu.

– Nie rozstałem się wtedy z muzyką. Śpiewałem dużo rosyjskich, białoruskich i ukraińskich piosenek – wspominał artysta w wywiadzie udzielonym Hannie Marii Gizie w 1999 roku. – Nawet, jak po wojnie wiedzieliśmy, że jesteśmy znowu pod okupacją, to i tak śpiewaliśmy rosyjskie piosenki, bo one są bardzo piękne.

Rodzina Wydrzyckich wyjechała ze Związku Radzieckiego w 1958 roku. Piosenkarz miał wtedy 19 lat i podkreślał, że była to jego najważniejsza życiowa decyzja.

– Wiele jeździłem po świecie, ale nie byłem w stanie nigdzie zostać, zawsze wracałem do korzeni, do miejsca skąd pochodzę, do tej kultury – wyjaśniał Czesław Niemen.

Waliliszki, 1979 rok. Czesław Niemen

Pierwsze kroki w muzyce

Jego pierwsze kroki w muzyce związane są z poznaniem dziennikarza muzycznego Franciszka Walickiego w 1962 roku. Ojciec chrzestny polskiego rocka zaczął go promować i organizować występy. W tym samym roku odniósł duży sukces na Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie i w nagrodę odbył trasę po kraju z zespołem Czerwono-Czarni. To właśnie Walicki z trudem przekonał Niemena, by zamiast piosenek latynoskich i rosyjskich zaczął grać rocka.

Pierwszy samodzielny zespół Niemena, złożony z byłych muzyków Chochołów. Powstał w 1966 r. i nagrał z liderem trzy albumy: „Dziwny jest ten świat”, „Sukces” i „Czy mnie jeszcze pamiętasz?”. Przez kilka lat Akwarele towarzyszyły Czesławowi Niemenowi we wszystkich nagraniach, trasach koncertowych oraz festiwalach w kraju i za granicą, m.in. w Montreux i w Cannes.

Czesław Niemen nie żyje już od 19 lat

Słynny polski muzyk cierpiał na nowotwór układu chłonnego, który próbował zwalczyć przy pomocy medycyny naturalnej. Zmarł 17 stycznia 2004 roku w Centrum Onkologii w Warszawie z powodu powikłań związanych z zapaleniem płuc, na które zapadł w szpitalu.

Piosenkarza żegnały tysiące osób. W godzinę rozpoczęcia pogrzebu wiele stacji radiowych w Polsce puściło „Dziwny jest ten świat”, w ten sposób oddając hołd artyście. Urnę z prochami Czesława Niemena złożono w katakumbach na warszawskich Starych Powązkach.

Piosenka, która stała się ponadczasowym hitem

Na pierwszym autorskim albumie artysty znalazł się jeden z najsłynniejszych utworów muzyka „Dziwny jest ten świat”. Piosenka inspirowana była przebojami „When a Man Loves a Woman” Percy’ego Sledge’a i „It’s a Man’s Man’s Man’s World” Jamesa Browna z 1966 r. Ma charakterystyczny organowy wstęp, skomponowany i zagrany przez Mariana Zimińskiego.

W czerwcu 1967 roku Niemen zdobył za tę piosenkę nagrodę na V Festiwalu Piosenki w Opolu. Bywa ona określana jako pierwszy polski protest song, choć w rzeczywistości jego inspiracją były stosunki międzyludzkie.

– Nigdy nie zastanawiamy się nad tym, że możemy się zabijać słowami. Tu jest taki tekst „często zdarza się, że ktoś słowem złym zabija tak jak nożem”. A jednocześnie jest to manifest, wiara w ludzi. O tym mówi ostatnie zdanie „nadszedł już czas, najwyższy czas nienawiść zniszczyć w sobie” – mówił Czesław Niemen. – Od tego się zaczyna, że ludzie między sobą zaczynają się nienawidzić, a później wojują na większą skalę. Chciałem połączyć sugestywną muzykę z mocnym tekstem i myślę, że mi się to udało – dodał.

31 lat później, w 1999 roku, w ostatnim wywiadzie dla Polskiego Radia Czesław Niemen mówił: – Wszystko wokół mnie jest takie niepojęte, nie można tego nie dostrzec. To jest coś, co wyzwala zachwyt. Pracuję nad taką piosenką, która będzie miała tytuł „Piękny jest ten świat”, ale to nie będzie szlagier. Będzie to tylko określenie w sposób lapidarny, tak jak w tym dziwnym świecie napisałem, że człowiek nie odkrył świata, nie odkrył jeszcze jego piękna, dlatego bezmyślnie postępuje. To jest takie przesłanie – dodał.

„Sen o Warszawie”

Wielkim przebojem Czesława Niemena była również piosenka duetu Czesław Niemen – Marek Gaszyński, jeden z 20 utworów na płycie o tym samym tytule.

Utwór jest dziś nieformalnym hymnem kibiców Legii Warszawa. Od 2004 r. jest on regularnie odśpiewywany przez kibiców na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej 3. Konsekwentnie sprzeciwia się temu wdowa po muzyku, twierdzą, że łamane są w ten sposób prawa autorskie.

Znadniemna.pl/opr. na podst. i.pl/polskie radio 

17 stycznia 2004 roku zmarł Czesław Niemen (właściwie Czesław Wydrzycki), jeden z najważniejszych wokalistów i muzyków polskich XX wieku. Do jego największych przebojów należą: "Sen o Warszawie", "Pod papugami" i "Dziwny jest ten świat". Czesław Niemen to polski artysta, muzyk, multiinstrumentalista, piosenkarz i wokalista rockowy, ale

Skip to content