HomeStandard Blog Whole Post (Page 498)

Ramki cyfrowe do zdjęć, ufundowane przez Konsulat Generalny RP w Grodnie, otrzymały laureatki eliminacji do republikańskiego etapu Konkursu Recytatorskiego im. A. Mickiewicza dla Polaków z Zagranicy „KRESY” – uczennice Polskiej Szkoły Społecznej przy Związku Polaków na Białorusi w Grodnie.

Konkurs_Kresy

Nauczycielka Agnieszka Moroz gratuluje Marcie Marciszewskiej

Wśród uczniów grodzieńskiej placówki oświatowej ZPB największymi zdolnościami recytowania poezji Adama Mickiewicza i innych polskich autorów wykazały się Jana Dzienisiewicz, uczennica 9C klasy oraz Marta Marciszewska, uczennica klasy 10B.

Konkurs_Kresy_05

Jana Dzienisiewicz z nagrodą – ramką cyfrową do zdjęć

Obie laureatki z wdzięcznością przyjęły zasłużone nagrody i gratulacje z rąk swoich nauczycielek.

– Tego typu konkursy bardzo motywują uczniów do zgłębiania wiedzy o literaturze polskiej oraz pomagają w doskonaleniu poprawnej wymowy – mówi dyrektor PSS przy ZPB w Grodnie, Helena Dubowska.

Konkurs recytatorski „KRESY” jest jedynym na świecie przedsięwzięciem, które od 20 lat promuje polską poezję wśród Polaków mieszkających poza krajem. Organizatorem Konkursu jest Podlaski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” w Białymstoku.

„KRESY” to w środowiskach polskich wyjątkowe święto polskiego języka i kultury, okazja do spotkania i dyskusji. Nieustającą, choć nie jedyną, inspiracją w Konkursie jest poezja Adama Mickiewicza. Wersy z „Pana Tadeusza” czy „Dziadów», co roku recytatorzy odkrywają na nowo.

Znadniemna.pl

Ramki cyfrowe do zdjęć, ufundowane przez Konsulat Generalny RP w Grodnie, otrzymały laureatki eliminacji do republikańskiego etapu Konkursu Recytatorskiego im. A. Mickiewicza dla Polaków z Zagranicy „KRESY” - uczennice Polskiej Szkoły Społecznej przy Związku Polaków na Białorusi w Grodnie. [caption id="attachment_7157" align="alignnone" width="480"] Nauczycielka Agnieszka Moroz

Zaledwie przez kilka tygodni stał we wsi Kulbaki pod Grodnem w stanie nienaruszonym pomnik ku czci ostatniego obrońcy Grodzieńszczyzny przed Sowietami podporucznika Mieczysława Niedzińskiego „Rena” i jego żołnierzy.

Dewastacja_tablicy_w_Kulbakach_03

Tak wygłąda zdewastowany pomnik dzisiaj

Około tygodnia temu w nocy nieznani sprawcy wyrwali z kilkutonowego głazu, stojącego na prywatnej posesji działaczki Związku Polaków na Białorusi, Sybiraczki Elwiry Cituk, poświęconą w wigilię Dnia Wszystkich Świętych tablicę, upamiętniającą żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego z Grodna.

Dewastacja_tablicy_w_Kulbakach_04

Pomnik i tablicę, ufundowaną przez warszawską Fundację „Wolność i Demokracja”, postawił w Kulbakach Związek Polaków na Białorusi. Miejsce pod pomnik udostępniła na działce przy swoim domu Elwira Cituk, 83-letnia działaczka Stowarzyszenia Sybiraków – Ofiar Represji Politycznych przy ZPB. Kobieta zauważyła skutki działań barbarzyńców około tygodnia temu rano, kiedy poszła do pomnika Mieczysława Niedzińskiego „Rena”, aby odmówić różaniec za dusze żołnierzy, poległych w jej rodzinnej wsi za Polskę.

Dewastacja_tablicy_w_Kulbakach

– Był jeszcze zmierzch i już zaczęłam się modlić, kiedy zobaczyłam, że coś jest nie tak z pomnikiem – opowiada Elwira Cituk. Kobieta zmartwiła się, nie mogąc uwierzyć, że komuś podniosła się ręka na poświęcony pomnik. Z rozmów pani Elwiry z sąsiadami wynikało, że nikt nie zauważył obecności na jej posesji nocnych świętokradców. – Na szczęście po kilku dniach ludzie z wioski znaleźli tablicę. Była rzucona w rowie przy drodze – opowiada pani Elwira.

Odnalezioną przez mieszkańców Kulbak tablicę ku czci ich ostatniego obrońcy przed Sowietami przekazano na przechowanie prezesowi ZPB Mieczysławowi Jaśkiewiczowi. – Tablica wróci na swoje miejsce na wiosnę. Być może zorganizujemy wielką uroczystość jej ponownego poświęcenia 8 maja przyszłego roku, czyli w 67. rocznicę śmierci Mieczysława Niedzińskiego „Rena” – oświadczył prezes ZPB.

Dewastacja_tablicy_w_Kulbakach_05

Tablica, którą wydarli z pomnika nieznani sprawcy

Akt świętokradztwa wobec pomnika „Rena” zbiegł się w czasie z innym działaniem barbarzyńskim nieopodal Kulbak, gdzie w miejscu bitwy z maja 1948 roku, w której oddział Mieczysława Niedzińskiego „Rena” został rozbity przez wielokrotnie przewyższające siły NKWD, krzyż ku czci polskich żołnierzy postawił prezes działającego przy ZPB Komitetu Ochrony Miejsc Pamięci Narodowej Józef Porzecki. Krzyż postawiony przez Józefa Porzeckiego został ścięty przez nieznanych sprawców i wywieziony w nieznane miejsce.

Dewastacja_tablicy_w_Kulbakach_02

Działania nieznanych sprawców w Kulbakach przypominają inny akt barbarzyństwa, do którego doszło półtora roku temu w rejonie szczuczyńskim. Wówczas nieznani sprawcy zniszczyli ustanowiony we wsi Raczkowszczyzna przez ZPB  krzyż ku pamięci poległego tu w 1949 roku ostatniego dowódcy połączonego oddziału AK Lida – Szczuczyn Anatola Radziwonika „Olecha”.

Wtedy dopiero podczas procesu w sądzie rejonu szczuczyńskiego, do którego za upamiętnienie polskich żołnierzy zostali pozwani prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz oraz prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej przy ZPB kpt. Weronika Sebastianowicz, udało się na podstawie zeznań miejscowych milicjantów wywnioskować, że krzyż ku czci „Olecha” zniszczyli „potomkowie ofiar” żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego, czyli potomkowie NKWD-zistów albo duchowi spadkobiercy tej zbrodniczej formacji.

Wiadomo, że z niechlubnym dziedzictwem NKWD we współczesnej Białorusi identyfikują się funkcjonariusze białoruskiego KGB. Niedawno, w połowie listopada, szefa tej instytucji generała Walerego Wakulczyka prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko ostrzegał, iż niepokoi go sytuacja na Grodzieńszczyźnie. Głowa państwa kazała Wakulczykowi, aby zajął się sytuacją w obwodzie grodzieńskim także pod kątem rozeznania nastrojów wśród mniejszości polskiej, zamieszkującej ten region.

Dewastacja_tablicy_w_Kulbakach_06

Uroczystość poświęcenia pomnika przez kapelana ZPB ks. Aleksandra Szemeta w dniu 31 października 2014 roku

Nie można zatem wykluczać, iż akt barbarzyństwa w Kulbakach jest skutkiem działań podwładnych generała Wakulczyka wobec mniejszości polskiej. Zwłaszcza, że zgadzałoby się to z teorią, że za świętokradztwem wobec upamiętnień polskich żołnierzy, poległych po wojnie z rąk NKWD, stoją duchowi spadkobiercy tej zbrodniczej organizacji.

Znadniemna.pl

Zaledwie przez kilka tygodni stał we wsi Kulbaki pod Grodnem w stanie nienaruszonym pomnik ku czci ostatniego obrońcy Grodzieńszczyzny przed Sowietami podporucznika Mieczysława Niedzińskiego „Rena” i jego żołnierzy. [caption id="attachment_7148" align="alignnone" width="480"] Tak wygłąda zdewastowany pomnik dzisiaj[/caption] Około tygodnia temu w nocy nieznani sprawcy wyrwali z kilkutonowego

Wernisaż wystawy prac dzieci niepełnosprawnych z polskich rodzin miasta Lida odbył się przy okazji kolejnego spotkania, zorganizowanego przez kapelana lidzkiego szpitala rejonowego ks. Jerzego Biegańskiego. Autorzy wystawionych prac otrzymali nagrody, ufundowane przez Oddział Związku Polaków na Białorusi w Lidzie.

Lida_wystawa_01

Ks. Jerzy Biegański

Opieką nad dziećmi specjalnej troski z polskich rodzin miasta Lida ks. Jerzy Biegański zajmuje się od lat we współpracy z Oddziałem ZPB w Lidzie. Podczas tradycyjnych spotkań z rodzicami skrzywdzonych przez los dzieci, kapłan i działacze ZPB zauważyli, iż w dzieciakach, niedocenianych przez tak zwaną zdrową część społeczeństwa, kryją się niezbadane pokłady talentów, w tym zdolności artystycznych. Stąd pomysł, zorganizowania wystawy rysunków i wyrobów rękodzieła autorstwa dzieci, cierpiących na często nieuleczalne schorzenia.

Wystawę dziecięcej twórczości Polacy z Lidy wspólnie z księdzem Biegańskim otworzyli uroczyście w kaplicy przy lidzkim szpitalu rejonowym.

Lida_wystawa

Na wernisażu małych artystów częstowano tortem oraz wręczono drobne upominki, jako nagrodę za twórczy wysiłek. Z inicjatywy zarządu Oddziału ZPB w Lidzie dzieciom rozdano też polskie elementarze, aby mogły w domu indywidualnie uczyć się języka polskiego. W przyszłości działacze związkowi chcą zorganizować naukę ojczystego języka dla dzieci polskich z internatu dla dzieci niepełnosprawnych w Lidzie.

Zapraszamy do obejrzenia galerii prac młodych artystów:

Jan Łoś

Jan_Los

Jan_Los_01

Jan_Los_02

Wiktoria Pawlukiewicz

Wiktoria_Pawlukiewicz

Antoni Romaniuk

Antoni Romaniuk_01

Antoni Romaniuk_04

Antoni Romaniuk_03

Antoni Romaniuk_02

Antoni Romaniuk

Katarzyna Wróblewska

Katarzyna_Wroblewska

Katarzyna_Wroblewska_01

Maksym Zając

Maksym_Zajac

Maksym_Zajac_01

Piotr Tkaczenko

Piotr_Tkaczenko_01

Piotr_Tkaczenko_02

Piotr_Tkaczenko_03

Piotr_Tkaczenko

 Irena Biernacka z Lidy

Wernisaż wystawy prac dzieci niepełnosprawnych z polskich rodzin miasta Lida odbył się przy okazji kolejnego spotkania, zorganizowanego przez kapelana lidzkiego szpitala rejonowego ks. Jerzego Biegańskiego. Autorzy wystawionych prac otrzymali nagrody, ufundowane przez Oddział Związku Polaków na Białorusi w Lidzie. [caption id="attachment_7125" align="alignnone" width="480"] Ks. Jerzy Biegański[/caption] Opieką

Pięć drużyn zagrało w pierwszej turze mini ligi koszykówki chłopców w starszym wieku szkolnym, którzy, jak co roku przed Świętami Bożego Narodzenia, rywalizują o główne koszykarskie trofeum dla młodych polskich sportowców z Białorusi – Puchar „Sokoła”.

Mini_Liga_o_Puchar_Sokola

Grają drużyny Sokół Grodno i Polonia Indura

W pierwszej odsłonie turnieju, rozłożonego na kilka rund eliminacyjnych, spotykali się młodzi koszykarze z Indury, Grodna, Lidy, Wołkowyska oraz Putryszek.

Mini_Liga_o_Puchar_Sokola_01

Sokół Lida i drużyna z Putryszek

Po zaciętej sportowej walce pierwsza tura wyłoniła trzy drużyny, które są faworytami w walce o zakwalifikowanie się do gier finałowych, zaplanowanych na 20-21 grudnia. Są to drużyny z Grodna, Indury i Putryszek.

Mini_Liga_o_Puchar_Sokola_02

Sokół Wołkowysk i drużyna z Putryszek

Znadniemna.pl

Pięć drużyn zagrało w pierwszej turze mini ligi koszykówki chłopców w starszym wieku szkolnym, którzy, jak co roku przed Świętami Bożego Narodzenia, rywalizują o główne koszykarskie trofeum dla młodych polskich sportowców z Białorusi – Puchar „Sokoła”. [caption id="attachment_7118" align="alignnone" width="480"] Grają drużyny Sokół Grodno i Polonia

Polacy z Grodna po brzegi wypełnili w poniedziałek, 24 listopada, salę w grodzieńskim Teatrze Dramatycznym, aby bawić się przy dźwiękach muzyki zakopiańskiego zespołu Zakopower.

Koncert_zespolu_Zakopower_gl

Zespół Zakopower

Zdobywcy aż czterech Fryderyków (jedna z najbardziej prestiżowych nagród muzycznych w Polsce – red.) w 2012 roku zawitali do miasta nad Niemnem na zaproszenie Konsulatu Generalnego w Grodnie.

Koncert_zespolu_Zakopower

Koncert się zaczął od kilkuminutowego intro i utworu „Zbuntowany anioł”, po czym lider i założyciel zespołu Sebastian Karpiel-Bułecka przywitał grodnian, składając życzenia z okazji minionego Święta Niepodległości Polski.

Koncert_zespolu_Zakopower_wykon_02

Sebastian Karpiel-Bułecka

Na zaprezentowany przez muzyków z Podhala półtoragodzinny program złożyły się największe przeboje Zakopowera,: „Boso”, „Lowju”, „Kac”, „Na siedem”, „Galop” i inne.

Koncert_zespolu_Zakopower_05

Niezwykle entuzjastycznie publiczność przyjęła też „Obławę” Jacka Kaczmarskiego, wykonaną przez Zakopower we właściwej temu zespołowi dynamicznej i niezwykle nastrojowej aranżacji. Pod dźwięki „Obławy” publiczność mogła obserwować na ekranie zdjęcia, oddające sens piosenki, a wśród nich, między innymi, sceny pacyfikowania demonstracji opozycji w okresie PRL-u oraz w Kijowie na Ukrainie.

Koncert_zespolu_Zakopower_bis_01

Koncert_zespolu_Zakopower_04

Dominik Trębski

Nie zabrakło w programie zakopiańskich artystów także akcentu grodzieńskiego. Kiedy Sebastian Karpiel-Bułecka zapowiedział wykonanie piosenki „Płonie stodoła” autorstwa „chwilowo nieżyjącego artysty z Polski i Białorusi” Czesława Niemena, sala wybuchnęła brawami. I jak się okazało, nie był to aplauz na wyrost, gdyż zakopiańczycy zinterpretowali utwór naszego ziomka ze Starych Wasiliszek niezwykle gustownie.

Koncert_zespolu_Zakopower_bis

Po wyczerpaniu przygotowanego dla grodnian programu, muzycy Zakopowera długo nie mogli zejść ze sceny, oklaskiwani na stojąco przez grodzieńską publiczność, wśród której było wielu wiernych fanów zespołu – uczniów szkół polskich w Grodnie i Wołkowysku, znających tekst największych przebojów i pomagających muzykom je śpiewać, czym sprawili zakopiańczykom miłą niespodziankę.

Koncert_zespolu_Zakopower_publicznosc

Koncert_zespolu_Zakopower_konsul

Konsul Wesław Romanowski dziękuje zespołowi

Koncert_zespolu_Zakopower_publicznosc_01

Zakopower, to jeden z najbardziej popularnych i cenionych przez krytyków zespołów muzycznych w Polsce. Zadebiutował w 2005 roku płytą Musichal, która stała się „złota. „Złoty” szybko stawał się zresztą każdy z pięciu wydanych jak dotąd krążków Zakopowera. A płyta „Boso” z 2011 roku stała się trzykrotnie „platynowa”.

Koncert_zespolu_Zakopower_wykon_publ

Koncert_zespolu_Zakopower_wykon

 Znadniemna.pl

Polacy z Grodna po brzegi wypełnili w poniedziałek, 24 listopada, salę w grodzieńskim Teatrze Dramatycznym, aby bawić się przy dźwiękach muzyki zakopiańskiego zespołu Zakopower. [caption id="attachment_7099" align="alignnone" width="480"] Zespół Zakopower[/caption] Zdobywcy aż czterech Fryderyków (jedna z najbardziej prestiżowych nagród muzycznych w Polsce – red.) w 2012 roku

Walne zebranie Towarzystwa Plastyków Polskich przy Związku Polaków na Białorusi wybrało w poniedziałek, 24 listopada, nowe kierownictwo organizacji. Prezesem została Janina Pilnik, a przyczyną wyborów stała się dymisja, ze względu na stan zdrowia, założyciela i niezmiennego od 22 lat prezesa Towarzystwa Stanisława Kiczki.

Wybory_TPP_podziekowanie

Kierownictwo ZPB i koledzy z Towarzystwa Plastyków Polskich dziękują ustępujacemu prezesowi Stanisławowi Kiczce za wieloletnią pracę

Zasłużony działacz ZPB od początków istnienia organizacji, założyciel Towarzystwa Plastyków Polskich Stanisław Kiczko podał się do dymisji, gdyż po niedawno przeżytym zawale stwierdził, iż powinien ustąpić ze stanowiska na rzecz młodszych kolegów.

Wybory_TPP_Stanislaw_Kiczko

Stanisław Kiczko

Na walnym zebraniu organizacji plastyków obecni byli między innymi prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz, jego zastępczyni Helena Dubowska oraz kierowniczka Działu Kultury ZPB Weronika Szarejko. W obecności kierownictwa ZPB Stanisław Kiczko podziękował swoim kolegom malarzom za wieloletnią i owocną współpracę, prosząc o wybranie nowego prezesa i zarządu TPP.

Wybory_TPP_Podziekowania_Jaskiewicz_Kiczko

Mieczysław Jaskiewicz, prezes ZPB składa podziękowanie

Przyjmując dymisję twórcy TPP przy ZPB koledzy Stanisława Kiczki serdecznie dziękowali mu za to, że potrafił stworzyć prężną organizację twórców, za to, że znajdował czas dla każdego zrzeszonego w TPP artysty, wspierając rozwój twórczy kolegów poprzez organizowanie plenerów, wystaw zbiorowych i indywidualnych członków Towarzystwa.

Wybory_TPP_podziekowanie_Brysacz_Kiczko

Walentyna Brysacz w imieniu Zarządu TPP składa podziękowanie Stanisławowi Kiczce

– Pan Stanisław potrafił nas zjednoczyć i kierować Towarzystwem ponad podziałami i konfliktami, które są nieuniknione w środowisku artystycznym – ocenił zalety odchodzącego prezesa TPP jego młodszy kolega Wasyl Martyńczuk.

Wybory_TPP_Wasyl_Martynczuk

Przemawia Wasyl Martyńczuk

– Pana Stanisława nie da się zastąpić, ale nie mamy innego wyjścia – mówiła prowadząca zebranie Walentyna Brysacz.

Wybory_TPP_Podziekowania_Kiczce

Ustępującemu prezesowi dziękuje Weronika Szarejko, kierownik Działu Kultury ZPB

Ze słowami podziękowania do ustępującego ze stanowiska prezesa TPP wystąpili także prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz oraz kierowniczka Działu Kultury Związku Polaków Weronika Szarejko. Od Zarządu Głównego ZPB oraz od zarządu TPP przy ZPB Stanisław Kiczko otrzymał cenne prezenty, po czym wszyscy zgromadzeni odśpiewali mu „Sto lat”.

Wybory_TPP_podziekowanie_sto_lat

„Sto lat” dla ustępującego prezesa

Po przyjęciu dymisji ustępującego prezesa członkowie Towarzystwa Plastyków Polskich wyłonili kandydatów na następcę Stanisława Kiczki. Zgłoszono dwie osoby: współpracującą z ustępującym prezesem przez wiele lat w jego zarządzie Janinę Pilnik oraz Gennadiusza Pickę.

Wybory_TPP_Igor_Kiebiec

W debacie przedwyborczej przemawia Igor Kiebiec

Wybory_TPP_Jan_Rusaczek

Przemawia Jan Rusaczek

Wybory_TPP_publicznosc

Obaj kandydaci przedstawili kolegom swoje programy wyborcze, po czym doszło do głosowania. Zwyciężyła Janina Pilnik stosunkiem głosów 29 do 10, oddanych na Gennadiusza Pickę.

Wybory_TPP_Gennadiusz_Picko

Nowo wybrany wiceprezes TPP Gennadiusz Picko

Wybory_TPP_Janina_Pilnik_01

Nowo wybrana prezes TPP Janina Pilnik

Nowo wybrana prezes zaproponowała rywalowi objęcie funkcji swojego zastępcy, co jej zdaniem równoważyłoby interesy grup, stojących za kandydatami na prezesa TPP.
Po wyborze ścisłego kierownictwa swojej organizacji plastycy wyłonili siedmioosobowy zarząd TPP przy ZPB. Weszli do niego, poza nowo wybranymi panią prezes i jej zastępcą: Wacław Romaszko, Andrzej Filipowicz, Natalia Klimowicz, Ryszard Dalkiewicz oraz Jan Rusaczek.

Wybory_TPP_glosowanie_01

Podczas głosowania

Wybory_TPP_glosowanie

Wybory_TPP_Janina_Pilnik

Nowo wybrana prezes TPP Janina Pilnik dziękuje za zaufanie

Stanisław Kiczko podziękował kolegom za mądry i dojrzały wybór, życząc swojej następczyni sukcesów i ofiarując pomoc w organizacji pracy zarządu.

Znadniemna.pl

Walne zebranie Towarzystwa Plastyków Polskich przy Związku Polaków na Białorusi wybrało w poniedziałek, 24 listopada, nowe kierownictwo organizacji. Prezesem została Janina Pilnik, a przyczyną wyborów stała się dymisja, ze względu na stan zdrowia, założyciela i niezmiennego od 22 lat prezesa Towarzystwa Stanisława Kiczki. [caption id="attachment_7074" align="alignnone"

Organizowany przez proboszcza parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej ks. Ryszarda Umańskiego doroczny charytatywny bal dla dorosłych odbył się 22 listopada w Częstochowie. Zebrane podczas zabawy fundusze – z biletów i licytacji ofiarowanych przez donatorów darów – zostaną przeznaczone na organizację pobytu w Częstochowie dzieci z polskich rodzin z Białorusi.

Dobroczynny_Bal_w_Czestochowie

Przemawia Andżelika Borys

Gośćmi specjalnymi tegorocznego przyjęcia byli przewodnicząca Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys oraz prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz.
Podczas balu charytatywnego goście z Białorusi opowiedzieli uczestnikom zabawy o sytuacji mniejszości polskiej w kraju, z którego przybyli. Dziękowali częstochowianom za ofiarność i angażowanie się w inicjatywy charytatywne ks. Ryszarda Umańskiego, który od lat wspiera Polaków z Kresów.

Dobroczynny_Bal_w_Czestochowie_02

Ksiądz Ryszard Umański wita uczestników Balu

Beneficjentami dochodu od zeszłorocznego balu charytatywnego byli Polacy z Litwy. A w tym roku ks. Ryszard Umański postanowił wesprzeć dzieci z rodzin polskich na Białorusi. Wiadomo już, że dzięki ofiarności częstochowian ksiądz Ryszard Umański zorganizuje około dziesięciodniowy pobyt w Częstochowie kilku grupom polskich dzieci z Białorusi.

Dobroczynny_Bal_w_Czestochowie_01

Ks. Ryszard Umański

Pobyt kierownictwa Związku Polaków na Białorusi u księdza Ryszarda Umańskiego okazał się nadzwyczaj udany nie tylko ze względu na bal dobroczynny.

Dowiedziawszy się o tym, że Związek Polaków odnawia zabytkową kapliczkę powstańców styczniowych w Stankiewiczach koło Gołdowa (rej. lidzki) kapłan z Częstochowy ofiarował odnawianej przez ZPB świątyni Stacje Drogi Krzyżowej, zdobiące niegdyś wnętrza jednego z kościołów Częstochowy. Ksiądz Ryszard Umański przekazał na potrzeby kapliczki w Stankiewiczach także dzwon.

Dary od ks. Ryszarda Umańskiego już szczęśliwie dotarły na Białoruś. – Zaprosiliśmy księdza Ryszarda do nas. Mamy nadzieję, że będzie mógł nas odwiedzić w przyszłym roku i wziąć udział w uroczystości poświęcenia odnowionej kapliczki powstańców styczniowych – mówi prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz.

Dobroczynny_Bal_w_Czestochowie_03

Kierownictwo ZPB udziela wywiadu częstochowskim mediom

Znadniemna.pl

Organizowany przez proboszcza parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej ks. Ryszarda Umańskiego doroczny charytatywny bal dla dorosłych odbył się 22 listopada w Częstochowie. Zebrane podczas zabawy fundusze – z biletów i licytacji ofiarowanych przez donatorów darów - zostaną przeznaczone na organizację pobytu w Częstochowie dzieci z

W okolicach Witebska na wschodniej Białorusi miejscowi działacze opozycji odnaleźli 40 dołów, które mogą być zbiorowymi mogiłami. To prawdopodobnie masowe groby z czasów zbrodni stalinowskich.

0965DF09-8134-45C0-8150-3D9C9B8BF067_w640_r1_s_cx0_cy2_cw0

Miejsce, gdzie odkryto masowe groby, foto: svaboda.org

Groby znajdują się w lesie w okolicy wsi Drykolle i Chajsy. Niezależne białoruskie media – powołując się na miejscowych mieszkańców – poinformowały, że przed drugą wojną światową w tych miejscach rozstrzeliwano ludzi przywożonych z Witebska.

9C3DC102-0435-42E3-9BF1-861E48C855EB_w640_s

W jamach, które mają około półtora metra głębokości, znaleziono ludzkie kości, w tym czaszki ze śladami wskazującymi na egzekucje. Lokalni działacze opozycji zwrócili się do prokuratury i Komitetu Śledczego z prośbą o przeprowadzenie dochodzenia w związku ze znalezieniem mogił, w których znajdują się kości ludzi noszące ślady nienaturalnej śmierci.

7065B077-8E4B-4B84-AF00-71739F3AE77F_w640_s

Na Białorusi symbolem represji stalinowskich jest uroczysko Kuropaty pod Mińskiem. Tam, według różnych danych, może być pochowanych od 7 tysięcy do nawet ćwierć miliona ludzi rozstrzelanych przez radzieckie NKWD.

Znadniemna.pl za IAR/agkm

W okolicach Witebska na wschodniej Białorusi miejscowi działacze opozycji odnaleźli 40 dołów, które mogą być zbiorowymi mogiłami. To prawdopodobnie masowe groby z czasów zbrodni stalinowskich. [caption id="attachment_7059" align="alignnone" width="480"] Miejsce, gdzie odkryto masowe groby, foto: svaboda.org[/caption] Groby znajdują się w lesie w okolicy wsi Drykolle i Chajsy.

Nadające z czeskiej Pragi niezależne Radio Svaboda, 15 października zamieściło na swojej stronie na Facebooku mapę, na której należące do Polski Podlasie razem z Białymstokiem leży w granicach Białorusi. Oprócz tego obejmuje ona także obwód kaliningradzki i zachodnie obwody Rosji. To nie wszystko – Białoruś sięga aż po zamieszkaną przez Polaków litewską Wileńszczyznę oraz łotewską Łatgalię, gdzie około połowa mieszkańców to Rosjanie i Polacy.

mapka_str

Według redaktora lub całej redakcji Radio Svaboda odebranie ziem Rzeczpospolitej to „jeden z wariantów” szukania na Białorusi „alternatywy dla Rosji i Eurazji” jak wynika z opisu. Można pomyśleć, że redakcja uważa ten „wariant” za właściwy, skoro mapa od miesiąca jest na ich stronie. Redakcja nie dyskutowała także z popierającymi taki wariant komentarzami jakie pojawiły się pod mapą.

Radio Swaboda jest białoruskojęzyczną sekcją finansowanego prze USA Radia Wolna Europa. Pracują w nim dziennikarze reprezentujący krytyczne nastawienie wobec obecnych władz Białorusi, wspierający kręgi określające się jako „demokratyczna opozycja”. Czy demokracja ta ma polegać na pobudzaniu wrogości do Polski i Polaków? – pisze autor wpisu zamieszczonym na polacygrodzienszczyzny.blogspot.com.

– Dobrze wiemy o tym, że w białoruskiej opozycji nie brakuje takich, którzy odmawiają nam prawa do własnej tożsamości, określają nas jako „spolonizowanych Białorusinów”. Równie często białoruscy opozycjoniści określają tak naszych rodaków z północnej Wileńszczyzny – zamieszczona przez Radio Svaboda grafika obrazuje ten stary, ciągle obecny mit białoruskiego nacjonalizmu.

Dziwi jednak, że w środowiskach tych jest tego rodzaju mitów tak dużo, że ośmielają się one stawiać pod znakiem zapytania granice Rzeczpospolitej. I to mimo tego, że właśnie władze Polski są jednym z głównych zwolenników i sponsorów białoruskiej opozycji.

Aż 163 fanów Radio Svaboda polubiło tę mapę. 28 z nich udostępniło ją na swoich osobistych stronach. Wśród nich jeden z najbardziej znanych białoruskich opozycjonistów Franak Viaczorka. Jak napisał; pomysł odebrania Polsce Podlasia to dla niego „ciekawa wersja”.

Nasza dyskusja z Viaczorką trwa prawie od początku działania naszego bloga. Więcej niż dwa lata temu opisaliśmy nieprzyjazne nastawienie Viaczorki do opozycyjnego kandydata w wyborach lokalnych w Grodnie, który używał języka polskiego w kampanii wyborczej. Viaczorka potem wielokrotnie w różnych dyskusjach określał siebie jako przyjaciela Polski i Polaków. Nic dziwnego – długo mieszkał w Polsce i polskie instytucje przez lata sponsorowały jego działalność. Pracował w Belsacie, dostał też od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej 2 miliony dolarów na film fabularny, dla którego napisał scenariusz. Dziś jest już w Pradze gdzie pracuje… w Radio Svaboda. Patrząc na zamieszczoną prze niego mapę można stwierdzić, że wraz ze zmianą miejsca pracy i zamieszkania jego „przyjaźń” do Polski i Polaków znacznie się zmieniła.

Znadniemna.pl/Kresy24.pl za polacygrodzienszczyzny.blogspot.com

Nadające z czeskiej Pragi niezależne Radio Svaboda, 15 października zamieściło na swojej stronie na Facebooku mapę, na której należące do Polski Podlasie razem z Białymstokiem leży w granicach Białorusi. Oprócz tego obejmuje ona także obwód kaliningradzki i zachodnie obwody Rosji. To nie wszystko – Białoruś

16 listopada odbyła się jednodniowa autokarowa pielgrzymka działaczy mińskiego oddziału Związku Polaków na Białorusi i chóru „Polonez” do Wilna na uroczystości odpustowe ku czci Matki Boskiej Ostrobramskiej.

Pielgrzymi_z_Minska_Ostra_Brama._03

Z wielką radością, pod opieką naszej niestrudzonej prezes Heleny Marczukiewicz, wyruszyliśmy na Litwę, aby zwiedzić miejsce bliskie każdemu Polakowi – Ostrą Bramę.

Pielgrzymi_z_Minska_Ostra_Brama

W bliskości Matki Boskiej Ostrobramskiej, modliliśmy się i braliśmy udział we Mszy św. oraz zapoznawaliśmy się z historią tego szczególnego miejsca, słynącego z wielu łask i cudów. Oddaliśmy Boskiej Matce nasze osobiste intencje, prosząc Ją o wstawiennictwo u Swojego Syna.

Pielgrzymi_z_Minska_Ostra_Brama._01

Kult obrazu Matki Boskiej Ostrobramskiej zawdzięczamy przybyłym do Wilna w 1624 roku oo. Karmelitom Bosym. W 1715 roku Wilno stanęlo w płomieniach, ale obraz ukryty przez karmelitów ocalał w cudowny sposób.

Pielgrzymi_z_Minska_Ostra_Brama._02

Chór „Polonez” pod kierownictwem Janiny Bryczkowskiej oraz solistka Białoruskiej Państwowej Filharmonii Tamara Remez i skrzypaczka Nadzieja Sinkiewicz upiększyli swoim śpiewem polską mszę niedzielną. W darach pielgrzymi także złożyli na ołtarzu bukiet białych róż, zrobiony przez panią Bernardę Miłoszewską.

Mocnym duchowym przeżyciem było nawiedzenie Sanktuarium Miłosierdzia Bożego (były kosciół św. Trójcy), gdzie znajduje się słynący na całym świecie z cudów oryginał obrazu Miłosierdzia Bożego, namalowany według wskazówek Błogosławionej siostry Marii Faustyny Kowalskiej. Modliliśmy się przed słynącym cudami obrazem Jezusa Miłosiernego o pokój na całym świecie oraz za Polaków na Białorusi.

Pielgrzymi_z_Minska_Oszmiana_01

W drodze powrotnej, dużą niespodzianką dla wszystkich pielgrzymów była wizyta u proboszcza i dziekana oszmiańskiego ks. Jana Puzyny, którą zorganizowała nasza prezes Helena Marczukiewicz.

Pielgrzymi_z_Minska_Oszmiana
Ksiądz proboszcz z wielką radością przyjął pielgrzymów i opowiedział o historii koscioła św. Michała Archanioła, podkreślając, że parafia w Oszmianie należy do najstarszych ośrodków duszpasterskich na Białorusi i ma bardzo ciekawą i złożoną historię.

Pielgrzymi_z_Minska_Oszmiana_02

Pielgrzymi_z_Minska_Oszmiana_03
Obecny murowany kościół zbudowany został ze składek wiernych w latach 1900-1906 według projektu architekta Wacława Michniewicza, w stylu nawiązującym do baroku wileńskiego. Chociaż wnętrze uległo całkowitej dewastacji cudem uratowany został Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, znajdujący się obecnie w bocznej nawie. Przed nim gromadzą się wierni na wspólną maryjną modlitwę i Jej zawierzają swe losy.

Pielgrzymi_z_Minska_Oszmiana_06

Pielgrzymi_z_Minska_Oszmiana_07
Parafianie podjęli się trudu remontu świątyni, pod kierunkiem księży salezjanów, którzy rozpoczęli tu pracę duszpasterską.

Pielgrzymi_z_Minska_Oszmiana_08
Wewnątrz świątyni zostały umieszczone tablice epitafijne: poświęcone ks. Walerianowi Holakowi – proboszczowi i dziekanowi oszmiańskiemu zamordowanemu przez NKWD, Janowi Staniewiczowi – ostatniemu burmistrzowi Oszmiany w latach II RP oraz żołnierzom 8. Oszmiańskiej Brygady Armii Krajowej „Tura”.

Pielgrzymi_z_Minska_Oszmiana_04

Chór „Polonez” uświetnił swoim śpiewem wieczorową Mszę sw., a po jej zakończeniu dla licznie zgromadzonych słuchaczy dał koncert.

Pielgrzymi_z_Minska_Oszmiana_05

Całej pielgrzymce towarzyszyła modlitwa, śpiew, rodzinny klimat oraz bardzo przyjazna i wspólnotowa aura, udzielająca się każdemu z nas. Umocnieni, wypoczęci, bogatsi o nowe doświadczenie wspominamy ten udany wyjazd na Litwę dziękując Bogu za możliwość tak dobrze spędzonego czasu.

Pielgrzymi: Helena Wołkanowska, Antonina Wolczek i Stefan Dowgiel

16 listopada odbyła się jednodniowa autokarowa pielgrzymka działaczy mińskiego oddziału Związku Polaków na Białorusi i chóru „Polonez” do Wilna na uroczystości odpustowe ku czci Matki Boskiej Ostrobramskiej. Z wielką radością, pod opieką naszej niestrudzonej prezes Heleny Marczukiewicz, wyruszyliśmy na Litwę, aby zwiedzić miejsce bliskie każdemu Polakowi

Przejdź do treści