Grodnianie o filmie „KREW NA BRUKU. GRODNO 1939”: „Warto nakręcić duży film fabularny”
Około dwustu grodnian przybyło wczoraj, 30 września, do sali Związku Polaków na Białorusi na grodzieńską premierę filmowego dokumentu inscenizowanego „KREW NA BRUKU. GRODNO 1939”. Przyjęty entuzjastycznie film pozostawił jednak niedosyt u widzów, gdyż chcieliby, aby o obronie Grodna został nakręcony pełnometrażowy film fabularny.
Przed projekcją filmu w imieniu ZPB, będącego producentem stowarzyszonym filmu obok warszawskiej Fundacji im. Joachima Lelewela, głos zabrał rzecznik organizacji Andrzej Pisalnik. Przypomniał widzom, którzy po brzegi wypełnili salę obliczona na około 200 miejsc siedzących (wielu widzom nie starczyło krzeseł, więc musieli oglądać film na stojąco), że to między innymi dzięki nim powstał ten film. Latem członkowie Związku Polaków prowadzili zbiórkę pieniędzy, aby wesprzeć produkcję filmu, opowiadającego o bohaterskiej obronie grodu nad Niemnem przed Armią Czerwoną. Udało się wówczas uzbierać około 9 tys. złotych, czyli prawie tyle, ile zaofiarowali najwięksi sponsorzy filmu w Polsce.
Po projekcji filmu głos zabrał jeden z występujących w nim historyków, prezes działającego przy ZPB Komitetu Ochrony Polskich Miejsc Pamięci Narodowej Józef Porzecki. – Tak krótki film, niestety nie jest w stanie opowiedzieć szczegółowo o bohaterstwie grodnian, którzy ofiarowali życie, broniąc rodzinnego miasta przed bolszewickim najeźdźcą – mówił Porzecki. – Ta historia nadaje się do nakręcenia dużego filmu fabularnego, w rodzaju „Kamieni na szaniec” – dodał Porzecki, wywołując aplauz zgromadzonej na widowni publiczności.
Andrzej Pisalnik dodał z kolei, że spostrzeżenie Józefa Porzeckiego wcale nie jest bezpodstawne, gdyż według autorów filmu „KREW NA BRUKU. GRODNO 1939”, zrobiony przez nich dokument inscenizowany może przekonać wielkich sponsorów do tego, że warto sfinansować większą – tym razem fabularną -produkcję filmową na temat obrony Grodna we wrześniu 1939 roku. Słowa rzecznika ZPB wywołały na widowni kolejny wybuch oklasków.
Związek Polaków na Białorusi planuje kolejne pokazy filmu „KREW NA BRUKU. GRODNO 1939” zarówno w Grodnie, jak i innych miejscowościach na Białorusi. Obecnie ZPB konsultuje się z twórcami filmu w sprawie terminu ich przybycia do Grodna, aby mogli opowiedzieć grodnianom o tym, jak wyglądała praca nad filmem oraz o tym, jakie są szanse na nakręcenie dużego filmu fabularnego o obronie miasta, któremu za bohaterską postawę jego mieszkańców gen. Władysław Sikorski obiecał w 1941 roku nadać order Virtuti Militari i tytuł Semper Fidelis (Zawsze Wierne).
Znadniemna.pl
Około dwustu grodnian przybyło wczoraj, 30 września, do sali Związku Polaków na Białorusi na grodzieńską premierę filmowego dokumentu inscenizowanego „KREW NA BRUKU. GRODNO 1939”. Przyjęty entuzjastycznie film pozostawił jednak niedosyt u widzów, gdyż chcieliby, aby o obronie Grodna został nakręcony pełnometrażowy film fabularny. [caption id="attachment_6307" align="alignnone"