HomeStandard Blog Whole Post (Page 442)

Zespół Ambasady RP w Mińsku wraz z kierującym placówką chargé d’affaires a.i. Michałem Chabrosem odwiedził w Nalibokach najstarszego posiadacza Karty Polaka na Białorusi.

Naliboki_3

Jan Czerniec i chargé d’affaires a.i. Michał Chabros

Pan Jan Czerniec ma 102 lata i od lat 50., mieszka w Nalibokach, gdzie pracował jako budowlaniec oraz krawiec. Wcześniej mieszkał w pobliskich Rusakach, gdzie skończył cztery klasy szkoły podstawowej przed II wojną światową i zajmował się wypasem bydła oraz nauką krawiectwa.

Naliboki_1

Spotkanie było okazją do podziękowania za przywiązanie do polskości w trudnych czasach, w których przyszło mu żyć, zachowanie języka oraz wychowanie trzech córek w duchu świadomości własnych korzeni. – Dziękujemy za Pana postawę oraz życzymy dużo zdrowia! – powiedział w czasie spotkania kierujący Ambasadą RP w Mińsku Michał Chabros.

Naliboki_4

Ks. Marian Szerszeń, proboszcz parafii nalibockiej i Jan Czerniec

Jan Czerniec nie krył wzruszenia i mimo podeszłego wieku obficie podzielił się wspomnieniami ze swojego długiego życia, a także przypomniał polskie piosenki i wiersze. W spotkaniu oprócz pracowników Ambasady i rodziny Jana Czerńca wziął także udział miejscowy proboszcz ks. Marian Szerszeń oraz przedstawiciel miejscowych władz.

Naliboki_2

Jan Czerniec

Naliboki są liczącą ok. 500 mieszkańców miejscowością w Puszczy Nalibockiej kilkadziesiąt kilometrów na zachód od Mińska. Jest to tradycyjne skupisko polskiej mniejszości, która do dziś żyje tu w zwartych grupach ze świadomością własnych korzeni.

Naliboki_6

Trzy tablicy na pomniku Naliboczanom – poświęcone poległym żolnierzom Armii Krajowej, duchowieństwu i mieszkańcom na cmentarzu w Nalibokach. 8 maja 1943r. partyzanci sowieccy rozstrzelali w Nalibokach 128 osób – ludności cywilnej. W radzieckiej historiografii ta operacja nazywana jest „zniszczenie niemieckiego garnizonu”.

Znadniemna.pl za minsk.msz.gov.pl

Zespół Ambasady RP w Mińsku wraz z kierującym placówką chargé d’affaires a.i. Michałem Chabrosem odwiedził w Nalibokach najstarszego posiadacza Karty Polaka na Białorusi. [caption id="attachment_14996" align="alignnone" width="480"] Jan Czerniec i chargé d’affaires a.i. Michał Chabros[/caption] Pan Jan Czerniec ma 102 lata i od lat 50., mieszka w

Mogiły zamordowanych w obławie augustowskiej mogą znajdować się po stronie białoruskiej. Tak stwierdzili eksperci na podstawie powojennych zdjęć lotniczych.

Mapa_Kalety

– W tych dokumentach obława jest nazywana jako przeczesywanie lasów. Była to operacja przeciwko Armii Krajowej – mówi Barbara Bojaryn – Kazberuk, dyrektorka białostockiego IPN

– Mamy opinię Instytutu Geodezji i Kartografii. Wskazuje na 63 miejsca, które mogą być jamami grobowymi – mówi prokurator Zbigniew Kulikowski z białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, który prowadzi śledztwo w sprawie obławy augustowskiej.

Kalety_str

To wciąż niewyjaśniona zbrodnia na Polakach, dokonana przez sowiecki wywiad i wojsko oraz UB i MO w lipcu 1945 r. Zginęło wówczas około 600 mieszkańców powiatów augustowskiego, suwalskiego i sokólskiego. Większość z nich była związana z podziemiem niepodległościowym. Ślad po nich zaginął. IPN szuka ich grobów.

Kalety_str_1

Zbiorowa mogiła ekshumowanych w 1989 r. 38. żołnierzy Wojska Polskiego poległych w okolicach Kalet we wrześniu 1939 r.

– Przy Kaletach na Białorusi jest ich 57, w tym dwa o bardzo dużym prawdopodobieństwie – mówił Kulikowski. W okolicach Giedzi na Białorusi wskazano sześć dołów. Z zeznań świadków wynika, że chowano tam pomordowanych. Czy są tam ludzkie szczątki, wykażą badania archeologiczne. IPN skieruje wniosek do białoruskich władz o ich przeprowadzenie. Po stronie polskiej sprawdzono już pięć miejsc. W listopadzie ub.r. w lesie na terenie Puszczy Augustowskiej IPN odkrył dwa ludzkie szkielety. Do zbadania po stronie polskiej zostało jeszcze 13-15 miejsc.

Znadniemna.pl za wspolczesna.pl

Mogiły zamordowanych w obławie augustowskiej mogą znajdować się po stronie białoruskiej. Tak stwierdzili eksperci na podstawie powojennych zdjęć lotniczych. [caption id="attachment_14958" align="alignnone" width="480"] - W tych dokumentach obława jest nazywana jako przeczesywanie lasów. Była to operacja przeciwko Armii Krajowej - mówi Barbara Bojaryn - Kazberuk, dyrektorka

Poniżej publikujemy imienny wykaz polskich żołnierzy walczących w wojnie z bolszewikami, którzy zginęli lub zmarli w Wilejce na dzisiejszej Białorusi. Są pochowani na tamtejszym polskim cmentarzu.

Wilejka_Swieto_Niepodleglosci_06

Kwatera wojenna w Wilejce powstała pod koniec lat 20. minionego stulecia. Władze polskie zdecydowały się wówczas na zebranie szczątków żołnierzy polskich, poległych na ziemi wilejskiej w okresie wojny polsko-bolszewickiej i pochowanie ich w osobnych imiennych grobach na wspólnym cmentarzu. Na mocy tej decyzji w Starej Wilejce zbudowano przepiękną kwaterę wojenną.

Z inicjatywy polsko – białoruskiej grupy miejscowych miłośników historii w ubiegłym roku na cmentarzu przeprowadzono prace porządkowe – podniesiono i naprawiono połamane krzyże, odmalowano nagrobki.

Wilejka_Swieto_Niepodleglosci_010

Obecnie planowane jest ustawienie na cmentarzu tablicy informacyjnej w dwóch językach – po polsku i po białorusku – upamiętniającej poległych polskich żołnierzy. W tym celu potrzeba jednak więcej informacji. Na razie uczestnicy akcji dysponują jedynie poniższą listą 67 nazwisk, która prawdopodobnie nie jest jeszcze kompletna.

Renowacja_Wilejka_10

Wilejka, 19.09.2015r. Polacy z Mińska odnawiają kwaterę polskich żołnierzy, poległych w 1920 roku

Jeśli odnajdziecie na niej swoich krewnych – pradziadków, dziadków, ojców, którzy walczyli na Kresach – proszę podzielcie się z nami swoimi informacjami, relacjami lub skanami zdjęć z rodzinnych archiwów. Może wiecie o swoich krewnych, którzy tam polegli, ale nie ma ich na tej liście, albo macie jakieś informacje o tym cmentarzu – wtedy również piszcie.

Renowacja_Wilejka_9

Wasza pomoc pomoże godnie upamiętnić naszych Rodaków poległych za Wolność i Niepodległość Rzeczypospolitej i ocali od zapomnienia historię, która nie powinna zostać zapomniana.

Cmentarz_Wilejka_1

Cmentarz_Wilejka_2

Cmentarz_Wilejka_3

Cmentarz_Wilejka_4

Cmentarz_Wilejka_5

Informacje prosimy wysyłać na adres: [email protected]

Czytaj więcej:

https://glosznadniemna.pl/11918/polacy-z-minska-odnawiaja-kwatere-polskich-zolnierzy-poleglych-w-1920-roku/

https://glosznadniemna.pl/12895/krajoznawca-leon-kuklinowicz-o-historii-kwatery-wojennej-1920-roku-w-wilejce/

Znadniemna.pl za Kresy24.pl

Poniżej publikujemy imienny wykaz polskich żołnierzy walczących w wojnie z bolszewikami, którzy zginęli lub zmarli w Wilejce na dzisiejszej Białorusi. Są pochowani na tamtejszym polskim cmentarzu. [caption id="attachment_12896" align="alignnone" width="480"] Kwatera wojenna w Wilejce powstała pod koniec lat 20. minionego stulecia. Władze polskie zdecydowały się wówczas

„Andrzej Strumiłło. Teatralia” wernisaż wystawy pod taką nazwą autorstwa znanego na całym świecie artysty z Podlasia Andrzeja Strumiłły odbył się 17 lutego w Narodowym Centrum Sztuki Współczesnej w stolicy Białorusi.

Podczas otwarcia wystawy

Podczas otwarcia wystawy

Na wystawie prezentowane są dzieła Andrzeja Strumiłły, tworzone przez niego na potrzeby scenografii sztuk teatralnych i przedstawień operowych. Mimo tego, że przedstawienia, do których mistrz tworzył swoje kreacje już zeszły ze sceny teatralnej bądź operowej, szkice Andrzeja Strumiłły są postrzegane przez krytyków jako dzieła sztuki samowystarczalne, pobudzające do refleksji i zgłębiania przez widza swojego świata wewnętrznego.

Andrzej Lechowski

Przemawia Andrzej Lechowski,dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku i kurator wystawy

– To nie jest tylko scenografia, będąca zwykle elementem podporządkowanym reżyserowi. W wykonaniu Strumiłły wychodzi ona poza schematy i staje się pracą niezależną. Taką, która potrafi istnieć, kiedy spektakl nie jest już wystawiany na deskach teatru czy opery. Wzornictwo zaprojektowanych przez artystę strojów scenicznych zachwyca i czaruje delikatnością oraz mistrzostwem wykonania. To nie są tylko dekoracje, konfrontują one z naszą wyobraźnią, wpływają na nas jako twory skończone – mówił do zgromadzonych na wernisażu kurator wystawy, dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku Andrzej Lechowski.

Przemawia Michał Chabros, charge d’affaires Ambasady RP w Mińsku

Przemawia Michał Chabros, charge d’affaires Ambasady RP w Mińsku

Przemawia Bogdan Dyjuk, członek Zarządu Województwa Podlaskiego

Przemawia Bogdan Dyjuk, członek Zarządu Województwa Podlaskiego

Wśród gości wernisażu obecni byli: Michał Chabros, charge d’affaires Ambasady RP w Mińsku oraz Bogdan Dyjuk, członek Zarządu Województwa Podlaskiego, będącego obok Instytutu Polskiego w Mińsku sponsorem wystawy prac Andrzeja Stumiłły w Mińsku, która odbywa się w ramach promocji kultury polskiej na Białorusi i w ramach Programu Promocji Województwa Podlaskiego, realizowanego przez władze województwa.

Ihar Żałtkou, pracownik naukowy Muzeum-rezerwatu historyczno-kulturalnego „Zasłauje”

Ihar Żałtkou, pracownik naukowy Muzeum-rezerwatu historyczno-kulturalnego „Zasłauje”

Swoimi wrażeniami od wystawy podzielił się obecny na wernisażu Ihar Żałtkou, pracownik naukowy Muzeum-rezerwatu historyczno-kulturalnego „Zasłauje”: – Jestem mile zaskoczony tą wystawą, chociaż białoruskiego widza, przyzwyczajonego do innego teatru, może ona przerazić i wywołać emocje negatywne. W prezentowanych pracach widzimy, że autor prezentuje podejście całościowe, a zarazem europejskie. Można w nich zauważyć polską tradycję graficzną z okresu lat 60-80. minionego stulecia. W szkicach strojów scenicznych i afiszach spektakli widać głęboką antyczność sztuki, chociaż autor prezentuje nie tylko stroje, lecz także elementy teatru lalek. Tego typu konstrukcja psychologiczna potrafi otworzyć głębie wnętrza bohaterów i to, co z tym się wiąże – zarówno pozytywne, jak i negatywne”.

Szkic do spektaklu "Ptaki" Arystofanesa, wystawianego przez Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku

Szkic do scenografii spektaklu „Ptaki” Arystofanesa, wystawionego przez Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki w Białymstoku

Zdjęcia ze spektaklu na podstawie dzieła "Requiem dla zakonnicy" Williama Faulknera w adaptacji Alberta Camusa w wykonaniu teatru Ateneum, Warszawa 1963 rok

Zdjęcia scen ze spektaklu na podstawie dzieła „Requiem dla zakonnicy” Williama Faulknera w adaptacji Alberta Camusa w wykonaniu Teatru Ateneum, Warszawa 1963 rok

Skice do scenografii przedstawienia pt."Esmeralda" Jarosława Abramowa-Newerly w wykonaniu Studenckiego Teatru Satyrycznego w 1958 roku

Skice do scenografii przedstawienia pt.”Esmeralda” Jarosława Abramowa-Newerly w wykonaniu Studenckiego Teatru Satyrycznego w 1958 roku

Andrzej Strumiłło urodził się w Wilnie w 1927 roku. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi pod kierunkiem Władysława Strzemińskiego i na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie uzyskał dyplom w 1950 roku. Ma tytuł Honorowego Obywatela Miasta Suwałk i Ambasadora Kultury Podlasia. W roku 2005 odznaczony został złotym medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

Podczas zwiedzania wystawy

Podczas zwiedzania wystawy

Wystawa jednego z najciekawszych i najbardziej uznanych polskich twórców potrwa w Narodowym Centrum Sztuki Współczesnej w Mińsku, przy ul. Niekrasowa 3, do 5 marca. Godziny otwarcia wystawy – 11.00 – 19.00, w środy – 13.00 -21.00.

Wiktor Wiedzień i Ludmiła Burlewicz z Mińska, zdjęcia Wiktora Wiedzienia

„Andrzej Strumiłło. Teatralia” wernisaż wystawy pod taką nazwą autorstwa znanego na całym świecie artysty z Podlasia Andrzeja Strumiłły odbył się 17 lutego w Narodowym Centrum Sztuki Współczesnej w stolicy Białorusi. [caption id="attachment_14933" align="alignnone" width="500"] Podczas otwarcia wystawy[/caption] Na wystawie prezentowane są dzieła Andrzeja Strumiłły, tworzone przez niego

Bohdan Zadura, polski poeta, prozaik, tłumacz i krytyk literacki, był gościem V Międzynarodowego Festiwalu Poetyckiego „Wiersze na asfalcie” im. Michasia Stralcowa, który odbył się w dniach 11 -14 lutego w Mińsku.

Bohdan Zadura

Bohdan Zadura

Udział polskiego literata w jednej z najbardziej znanych białoruskich imprez poetyckich nie był przypadkowy. Twórczość Bohdana Zadury jest znana na Białorusi między innymi dzięki tłumaczeniom jego poezji na język białoruski oraz tłumaczeniom przez gościa festiwalu na język polski dzieł literatów białoruskich między innymi poezji patrona imprezy, zmarłego w 1987 roku białoruskiego pisarza Michasia Stralcowa.

Białoruskojęzyczne wydanie wierszy Bohdana Badury pt. "Trumny z IKEI"

Białoruskojęzyczne wydanie wierszy Bohdana Zadury pt. „Trumny z IKEI”

Bohdan Zadura czytał wiersze Stralcowa w swoim tłumaczeniu na polski podczas uroczystego otwarcia festiwalu. Wziął też udział w prezentacji białoruskiego wydania tomika swojej poezji redagowanego przez wybitnego współczesnego literata białoruskiego Uładzimira Arłowa pt. „Trumny z IKEI”. Książka ta została wydana na Białorusi przez niezależne wydawnictwo LohwinaU przy wsparciu Instytutu Polskiego w Mińsku.

Przemawia Uładzimir Arłou

Przemawia Uładzimir Arłou

W ramach festiwalu „Wiersze na asfalcie” polski literat uczestniczył także między innymi w dyskusji na temat literatury współczesnej i aktualności klasyki we współczesnym procesie literackim.
O tym, w jakim stopniu twórczość Bohdana Badury wpływa na twórczość jego białoruskich kolegów można było się przekonać, słuchając jednego z przemówień Uładzimira Arłowa: „Znam trzy sposoby przeciwstawienia się absurdowi tego świata, chaosowi, tragizmowi człowieczego istnienia: wiara, miłość i twórczość. Już upewniłem się, iż wszystkie te sposoby są dostępne Bohdanowi Zadurze, jednak najlepiej, moim zdaniem, wychodzi mu ten trzeci. Wczoraj nasz gość z Izraela Jonatan Bach powiedział, że czytając książki wybitnych poetów, sam zaczyna pisać wiersze. U mnie jest inaczej, kiedy redaguję książki wybitnych poetów, zaczynam pisać prozę. I tak było z książką „Trumny z IKEI”, redagowałem ją i pisałem swoje nowe opowiadanie, a jednocześnie wypisywałem fragmenty wierszy lub całe wiersze pana Bohdana, i dzisiaj mam je przy sobie…” – mówił Arłou.

Międzynarodowy Festiwal Poetycki „Wiersze na asfalcie” im. Michasia Stralcoua jest organizowany przez Białoruskie PEN-Centrum i Związek Białoruskich Pisarzy.

Ludmiła Burlewicz z Mińska, zdjęcia autorki

Bohdan Zadura, polski poeta, prozaik, tłumacz i krytyk literacki, był gościem V Międzynarodowego Festiwalu Poetyckiego „Wiersze na asfalcie” im. Michasia Stralcowa, który odbył się w dniach 11 -14 lutego w Mińsku. [caption id="attachment_14926" align="alignnone" width="500"] Bohdan Zadura[/caption] Udział polskiego literata w jednej z najbardziej znanych białoruskich imprez

Ponad tona podręczników do nauki języka polskiego została przekazana 17 lutego ośrodkom edukacyjnym Mińska, wykładającym język polski na różnych poziomach zaawansowania w różnych grupach wiekowych. Podręczniki, ufundowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej RP, zostały dostarczone do białoruskiej stolicy przez przewodniczącą Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi Andżelikę Borys.

Minsk_Przekaz_ksiazek7

Minsk_Przekaz_ksiazek3

Uroczyste przekazanie daru MEN RP dla polskich ośrodków oświatowych Mińska odbyło się w pomieszczeniach działającej przy Oddziale ZPB w Mińsku Szkoły Społecznej Języka Polskiego i było połączone z przeprowadzoną przez Andżelikę Borys prezentacją dostarczonych pozycji podręcznikowych, które zostały zakupione na podstawie potrzeb, zgłaszanych do niej przez środowisko nauczycieli języka polskiego, pracujących w białoruskiej stolicy.

Minsk_Przekaz_ksiazek6

Minsk_Przekaz_ksiazek1

Minsk_Przekaz_ksiazek2

O różnorodności tego środowiska świadczy obecność na spotkaniu pedagogów, wykładających język polski w różnych formach i w różnych instytucjach oświatowych, zarówno państwowych jak i społecznych. Organizację „Poloniczka”, a zarazem Szkołę Średnią nr 69 Mińska reprezentowała na spotkaniu Swietłana Zamotina, Oddział Polskiej Macierzy Szkolnej w Mińsku i stołeczną Szkołę Średnią nr 1 – Marina Repkina, Gimnazjum nr 12 – Tatiana Bućko, Gimnazjum nr 2 – Leonid Wołodźko, a chór Cantus Cordis, prowadzący szkółkę społeczną języka polskiego przy zespole – kierowniczka chóru Janina Chwalko. W prawie pełnym składzie przybyło na spotkanie grono pedagogiczne Szkoły Społecznej Języka Polskiego przy ZPB w Mińsku – dyrektor Polina Juckiewicz oraz jej koleżanki ze szkoły: Irena Anacka, Bernarda Iwanowa i Ludmiła Burlewicz.

Minsk_Przekaz_ksiazek5

Minsk_Przekaz_ksiazek_nauczycieli

Minsk_Przekaz_ksiazek_Polina_Juckiewicz

Dyrektor Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB Polina Juckiewicz

Minsk_Przekaz_ksiazek_Janina_Chwalko_Swietlana_Zamotina

Janina Chwalko i Swietłana Zamotina

Minsk_Przekaz_ksiazek_Leonid_Wolodzko

Leonid Wołodźko

Minsk_Przekaz_ksiazek_nauczycieli2

Minsk_Przekaz_ksiazek_Bernarda_Iwanowa

Bernarda Iwanowa

Minsk_Przekaz_ksiazek_Borys_Bucko

Andżelika Borys i Tatiana Bućko

Minsk_Przekaz_ksiazek_Tatiana_Bucko

Tatiana Bućko, Gimnazjum nr 12

Minsk_Przekaz_ksiazek_Borys_Repkina

Andżelika Borys i prezes Oddziału PMS w Mińsku Marina Repkina

Minsk_Przekaz_ksiazek_nauczycieli1

Minsk_Przekaz_ksiazek_Janina_Chwalko

Janina Chwalko, kierowniczka chóru Cantus Cordis

Minsk_Przekaz_ksiazek_Leonid_Wolodzko1

Leonid Wołodźko, Gimnazjum nr 2

Minsk_Przekaz_ksiazek_nauczycieli6

Ludmiła Burlewicz i Tatiana Bućko

Minsk_Przekaz_ksiazek_Swietlana_Zamotina

Swietłana Zamotina, prezes organizacji „Poloniczka”

Jak podkreśla w rozmowie z portalem Znadniemna.pl Andżelika Borys, organizator i koordynator wsparcia podręcznikami polskich ośrodków edukacyjnych na Białorusi: – Dzięki tylko tej akcji udało się zabezpieczyć w elementarze i podręczniki do nauki języka polskiego na różnych poziomach zaawansowania blisko tysiąc uczniów podmiotów edukacyjnych Mińska, prowadzących nauczanie po polsku. Dzięki wsparciu MEN RP i działającemu przy nim Ośrodkowi Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą w podręczniki wyposażamy także ośrodki polskiej edukacji w mniejszych miejscowościach, między innymi w Iwieńcu, Lidzie, Szczuczynie, Wojstomiu (rejon smorgoński) i innych.

Znadniemna.pl, fot.: Renaty Dziemiańczuk

Ponad tona podręczników do nauki języka polskiego została przekazana 17 lutego ośrodkom edukacyjnym Mińska, wykładającym język polski na różnych poziomach zaawansowania w różnych grupach wiekowych. Podręczniki, ufundowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej RP, zostały dostarczone do białoruskiej stolicy przez przewodniczącą Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi

Wystawa prac Mikołaja Sklara, znanego grodzieńskiego rzeźbiarza, członka Towarzystwa Plastyków Polskich przy Związku Polaków na Białorusi została otwarta 17 lutego w Grodzieńskim Centrum Rzemiosła.

Mikolaj_Sklar_wystawa4

Helena Kurganowa, kierownik zjednoczenia twórców ludowych „Koloryt Grodzieński” otwiera wystawę

Twórczość Mikołaja Sklara jest znana każdemu mieszkańcowi Grodna i tysiącom ludzi, zwiedzających gród nad Niemnem, gdyż rzeźby artysty od lat zdobią grodzieńskie parki i skwery.

Mikolaj_Sklar_wystawa5

Mikołaj Sklar opowiada o swoich rzeźbach

Na potrzeby wystawy w pomieszczeniach Centrum Rzemiosła Mikołaj Sklar wybrał rzeźby bardziej kameralne w porównaniu z tymi, które możemy podziwiać w plenerze.

Mikolaj_Sklar_wystawa6

Walentyna Brysacz, Weronika Szarejko i Janina Pilnik

Mikolaj_Sklar_wystawa_slider

Janina Pilnik, prezes Towarzystwa Plastyków Polskich przy ZPB i kierownik Działu Kultury ZPB Weronika Szarejko gratulują Mikołajowi Sklarowi

Są to prace, stanowiące swego rodzaju retrospektywę twórczości artysty z okresu ostatnich dziesięciu lat. Twórca pracuje z różnym materiałem, między innymi – brązem i kamieniem. Ale najbardziej upodobał sobie drewno, które, jak przyznaje, czasem współdecyduje o ostatecznym kształcie wykonywanej z niego rzeźby.

Mikolaj_Sklar_wystawa7

Mikołaj Sklar

– Każdy materiał ma swój charakter. Lipa jest miękka i podatna, dąb jest kapryśny i uparty. Ale właśnie dąb najbardziej mnie pociąga. Czasem trzeba umieć dogadać się z materiałem, pokonać jego opór. Zdarza się wprawdzie, że to drewno decyduje o ostatecznym kształcie, który okazuje się zaskakujący nawet dla twórcy rzeźby – dzieli się tajemnicami warsztatu Mikołaj Sklar.

Mikolaj_Sklar_wystawa9

Mikolaj_Sklar_wystawa

Rzeźbiarz w swojej twórczości zwraca się do różnej tematyki: koty, czekający na gospodarza bądź figlarnie wspinający się na drzewo; anioły – samotne i zamyślane, liryczne i wzniosłe; mityczne syrenki wznoszące się na falach, czy odpoczywająca na plecach Zeusa skradziona Europa. I, oczywiście, subtelne kształty kobiece, od wieków inspirujące twórców, są obecne w twórczości artysty.

Mikolaj_Sklar_wystawa8

Wraz z Mikołajem Sklarem jego wystawę otwierały: Helena Kurganowa, kierownik zjednoczenia twórców ludowych „Koloryt Grodzieński”, będąca także metodykiem Grodzieńskiego Centrum Rzemiosła. W swoim przemówieniu podkreśliła ona, że wernisaż wystawy prac Mikołaja Sklara ma wyjątkowe znaczenie dla powstałego niedawno ośrodka kultury, który ją gości.

Mikolaj_Sklar_wystawa1

Mikolaj_Sklar_wystawa3

Sklar nie jest bowiem zwyczajnym artystą – jest twórcą, który zakładał zjednoczenie „Koloryt Grodzieński” i brał aktywny udział w tworzeniu Grodzieńskiego Centrum Rzemiosła. – Dzisiejsze wydarzenie jest pierwszą wystawą personalną w pomieszczeniach tego ośrodka, inaugurujące cykl podobnych imprez w Centrum Rzemiosła – mówiła Helena Kurganowa.

Mikolaj_Sklar_wystawa12

Mikolaj_Sklar_wystawa2

W celu złożenia życzeń i gratulacji Mikołajowi Sklarowi z okazji otwarcia wystawy personalnej w ośrodku, który współtworzył, przyszli koledzy i przyjaciele z Towarzystwa Plastyków Polskich przy ZPB, między innymi – prezes TPP Janina Pilnik, malarka Walentyna Brysacz oraz kierownik Działu Kultury ZPB Weronika Szarejko.

Mikolaj_Sklar_wystawa10

Wystawa prac Mikołaja Sklara będzie dostępna dla zwiedzania w ciągu miesiąca w Grodzieńskim Centrum Rzemiosła, które mieści się w odrestaurowanej przedwojennej kamienicy przy ul. Rejmonta, 12.

Natalia Klimowicz

Wystawa prac Mikołaja Sklara, znanego grodzieńskiego rzeźbiarza, członka Towarzystwa Plastyków Polskich przy Związku Polaków na Białorusi została otwarta 17 lutego w Grodzieńskim Centrum Rzemiosła. [caption id="attachment_14877" align="alignnone" width="480"] Helena Kurganowa, kierownik zjednoczenia twórców ludowych „Koloryt Grodzieński” otwiera wystawę[/caption] Twórczość Mikołaja Sklara jest znana każdemu mieszkańcowi Grodna i

Z niezwykle cenną inicjatywą wystąpiła Polska Macierz Szkolna na Białorusi z siedzibą w Grodnie. Na swojej stronie internetowej organizacja ta apeluje do rodziców o zgłaszanie się po konsultacje w kwestii organizowania nauczania języka polskiego w przedszkolach Grodna.

apel_PMS_str

Jak czytamy na stronie PMS, mieszkający w Grodnie młodzi rodzice polskiego pochodzenia, chcący aby ich pociechy pobierały naukę języka polskiego już w przedszkolu, zgodnie z ustawodawstwem Republiki Białoruś mają prawo domagać się organizacji takich zajęć i tworzenia tzw. „grup polskich” od administracji instytucji wychowania przedszkolnego.

Doradztwo prawne i praktyczne rodzicom, zainteresowanym w tworzeniu w przedszkolach Grodna „grup polskich”, zapewni Zarząd Główny Polskiej Macierzy Szkolnej w osobie członkini zarządu Teresy Kryszyń.

W komunikacie zachęcającym do skorzystania z doradztwa PMS czytamy, że warunkiem stworzenia w przedszkolu grupy z nauczaniem języka polskiego są podania od rodziców lub prawnych opiekunów dzieci. Do „grupy polskiej” można zapisać dziecko już w wieku 3-4 lat, co pozwoli mu na uczenie się języka polskiego w przedszkolu w ciągu kilku lat do momentu oddania dziecka do szkoły. PMS przypomina, że wychowankowie „grup polskich” będą mogły kontynuować naukę języka polskiego w Polskiej Szkole w Grodnie, zainteresowanie nauczaniem w której w ciągu kilku ostatnich lat nieustannie rośnie, bądź w innych szkołach, w których wykładany jest język polski.

Osoby zainteresowane organizacją nauczania języka polskiego w przedszkolach Grodna proszone są o kontakt z koordynator inicjatywy, członkini Zarządu Głównego PMS Teresą Kryszyń:

Tel.: +375152 – 773400
E-mail: [email protected]

Znadniemna.pl za pmsgrodno.org

Z niezwykle cenną inicjatywą wystąpiła Polska Macierz Szkolna na Białorusi z siedzibą w Grodnie. Na swojej stronie internetowej organizacja ta apeluje do rodziców o zgłaszanie się po konsultacje w kwestii organizowania nauczania języka polskiego w przedszkolach Grodna. Jak czytamy na stronie PMS, mieszkający w Grodnie młodzi

Koncert Krystyny Stańko, jednej z najwybitniejszych wokalistek jazzowych w Polsce, odbędzie się 18 lutego w Mińsku, w Wielkiej Sali Koncertowej Białoruskiej Filharmonii Narodowej, w ramach cyklu „Jazzowe wieczory w filharmonii”.

Dla znanej piosenkarki jazzowej, gitarzystki i autorki tekstów, wykładowcy wokalistyki jazzowej na Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku, koncert w białoruskiej stolicy będzie pierwszym w karierze występem przed białoruską publicznością.

Afisz koncertu Krystyny Stańko

Afisz koncertu Krystyny Stańko

Nasza korespondentka poprosiła Krystynę Stańko o krótką rozmowę przed koncertem.

Czego oczekuje Pani od białoruskiej publiczności?
– O każdej publiczności myślę ciepło, gdyż koncerty i spotkania ze słuchaczami traktuję jako święto. Marzę o tym, aby moja muzyka trafiała do ludzkich serc. Mam nadzieję, że uda mi się trafić także do serc tych którzy przyjdą na koncert do filharmonii.

Czy Pani zdaje sobie sprawę z tego, że na Białorusi, również w Mińsku, mieszka mniejszość polska? Czy przy okazji krótkiego pobytu w Mińsku znajdzie Pani czas na spotkanie z miejscowymi Polakami?

– Jeszcze nie słyszałam, aby takie spotkanie było organizowane, ale zawsze, kiedy koncertuję za granicą, czy to w Szwecji, czy w Kanadzie – korzystam z możliwości porozmawiania z mieszkającymi w tym czy innym kraju rodakami. Polacy na Białorusi nie są dla mnie zresztą społecznością zupełnie nieznaną. Jedną z moich studentek była niezwykle utalentowana Krystyna Gedzik z Brześcia od której dużo się dowiedziałam o Białorusi i mieszkających tu Polakach. Obecnie na Akademii Muzycznej w Gdańsku studiują kolejne młode talenty z Białorusi. Są bardzo życzliwie przyjmowane na uczelni i pięknie się rozwijają. Dzięki nim mam okazję zgłębiać swoją wiedzę na temat Białorusi.

Przepraszam, ale zadam naiwne pytanie: Czym jest dla Pani muzyka?

– To pytanie nie tyle naiwne, co zbyt szerokie, aby sensownie i zwięźle na nie odpowiedzieć. Powiem więc, że pokochałam muzykę jako dziecko, a teraz, będąc osobą dojrzałą, jestem w muzyce po prostu głęboko zanurzona. Muzyka stała się żywiołem, w którym żyję i działam – koncertuję, piszę, gram na gitarze, od kilkunastu lat wykładam śpiew, a od prawie czterech lat prowadzę autorską audycję jazzową w Radiu Gdańsk. Czy można sobie wyobrazić bycie bardziej zajętą za sprawą muzyki? Kocham to i największym szczęściem jest dla mnie to, że mój zawód wynika bezpośrednio z mojej pasji. Z pewnością ogromne znaczenie ma również to, że pochodzę z muzycznej rodziny.

Dziękuję za rozmowę.

Współorganizatorem koncertu Krystyny Stańko w Białoruskiej Filharmonii Narodowej jest Instytut Polski w Mińsku. Bilety na koncert w cenie 50 tysięcy rubli białoruskich można nabyć w kasach filharmonii bądź przez Internet.

Ludmiła Burlewicz z Mińska

Koncert Krystyny Stańko, jednej z najwybitniejszych wokalistek jazzowych w Polsce, odbędzie się 18 lutego w Mińsku, w Wielkiej Sali Koncertowej Białoruskiej Filharmonii Narodowej, w ramach cyklu „Jazzowe wieczory w filharmonii”. Dla znanej piosenkarki jazzowej, gitarzystki i autorki tekstów, wykładowcy wokalistyki jazzowej na Akademii Muzycznej im. Stanisława

Międzynarodowa wystawa „Wykształcenie i Kariera – 2016”, która w dniach 11-13 lutego odbywała się w Mińsku, zademonstrowała, że młodzi ludzie z Białorusi mają realne szanse na podjęcie bezpłatnych studiów w Polsce. Pod warunkiem, rzecz jasna, że w dobrym stopniu znają język polski.

Materiały promocyjne polskich uczelni

Materiały promocyjne polskich uczelni

Na odbywające się co roku w stolicy Białorusi międzynarodowe targi edukacyjne wybrała się nasza wysłanniczka Polina Juckiewicz.

Zwiedzanie zaczęła od stoiska Uniwersytetu Śląskiego (UŚ) w Katowicach, na którym jej uwagę zwrócił pluszak w kształcie osiołka, będący, jak się okazało, USiołkiem – maskotką uczelni, symbolizująca osiołka Michała – ulubieńca wykładowców i studentów uczelni z Katowic, która objęła opieką to zwierze, mieszkające w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym w Chorzowie.

USiołek - maskotka Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach

USiołek – maskotka Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach

O historii adoptowania osiołka Michała przez Uniwersytet Śląski w Katowicach opowiedziała, reprezentująca uczelnię na wystawie w Mińsku, Olga Chomątańska z Biura Rekrutacji Studentów Międzynarodowych UŚ. Mówiąc o powodach, dla których uczelnia z Katowic zdecydowała się na udział w wystawie odbywającej się na Białorusi, nasza rozmówczyni podkreśliła, że jej uczelnia traktuje to jako sprawę prestiżową. Tym bardziej, że na uczelni w Katowicach studiuje także młodzież z Białorusi. To nie powinno dziwić, gdyż UŚ oferuje młodzieży spoza państw należących do Unii Europejskiej, możliwość podjęcia bezpłatnej nauki na studiach licencjackich, magisterskich i podyplomowych, prowadzonych w języku polskim. Tylko w roku akademickim 2015/2016 uczelnia przydzieliła młodzieży spoza UE aż 200 bezpłatnych miejsc, które zostały obsadzone w drodze konkursu. O przyjęciu na studia decydowały wyniki kandydata (oceny na świadectwie ukończenia szkoły średniej bądź dyplomie studiów I stopnia) oraz znajomość języka polskiego.

Dla studentów na UŚ stworzone są możliwości przygotowania się do odnalezienia siebie na rynku pracy po ukończeniu studiów. Uczelnia prowadzi także badania przedsiębiorczości studentów, rozumianej jako założenie i prowadzenie własnej działalności gospodarczej, bada losy zawodowe swoich absolwentów oferuje doradztwo kariery, które polega na udzielaniu wsparcia w wyborze zawodu, planowaniu kariery oraz poruszaniu się po rynku pracy. Studenci UŚ mogą nauczyć się pisać CV i odbyć próbne rozmowy kwalifikacyjne. Zainteresowani założeniem własnego biznesu studenci UŚ mogą skorzystać z oferty działającego przy uczelni Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości (AIP). AIP wspiera studenckie startupy, udostępniając zaplecze biurowe, doradztwo prawne oraz wsparcie w prowadzeniu księgowości. – Prowadzenie własnej firmy w formule, którą proponuje AIP jest niezwykle bezpiecznym sposobem na sprawdzenie swoich sił w biznesie. Jak powiedziała jedna z naszych studentek, pracy to sobie nie znajdzie albo leń, albo baran – opowiada Olga Chomątańska.

Katowickie uczelnie wyższe na wystawie w Mińsku były reprezentowane także przez Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach. Uczelnia ta także daje szansę na podjęcie bezpłatnych studiów młodzieży zza granicy i nawet funduje stypendium w ramach konkursu na Stypendium Uniwersytetu Ekonomicznego na studia I stopnia w języku polskim dla cudzoziemców, którzy ukończyli szkołę średnią za granicą i nie mogą ubiegać się o przyjęcie na studia na zasadach obowiązujących obywateli polskich.

Anna Melnyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego udziela informacji o możliwości studiowania w Polsce

Anna Melnyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego udziela informacji o możliwości studiowania w Polsce

Wśród wyższych polskich uczelni, biorących udział w wystawie w stolicy Białorusi, nie zabrakło jednego z najstarszych uniwersytetów na świecie, czyli Uniwersytetu Jagiellońskiego. Krakowska uczelnia, reprezentowana przez Annę Melnyk z Centre for European Studies UJ oferowała w Mińsku wprawdzie wyłącznie studia w języku angielskim.

Szeroko reprezentowane na wystawie były uczelnie wyższe stolicy Dolnego Śląska – Wrocławia. Zwiedzający mogli zapoznać się między innymi z projektem „Teraz Wrocław”, zainicjowanym w 2006 roku przez władze miasta i działające w nim uczelnie wyższe. Projekt „Teraz Wrocław” promuje ofertę edukacyjną wrocławskich uczelni wśród młodzieży z krajów Europy Wschodniej. W ramach projektu studia wyższe we Wrocławiu podjęło ponad tysiąc osób zza wschodniej granicy Polski.

Katarzyna Drożdż z Mińska (po lewej), jako studentka reprezentuje Uniwersytet Wrocławski w skladzie delegacji tej uczelni

Katarzyna Drożdż z Mińska (po lewej), jako studentka reprezentuje Uniwersytet Wrocławski w skladzie delegacji tej uczelni

Przy stoisku Uniwersytetu Wrocławskiego (UWr) obecna była między innymi Katarzyna Drożdż, Polka z Mińska, studiująca dziennikarstwo na jednej z najstarszych w Europie Środkowej uczelni, będącej obecnie nowoczesną szkołą, która na ponad dziesięciu wydziałach kształci blisko 28 tysięcy studentów, doktorantów i słuchaczy studiów podyplomowych. UWr oferuje swoim studentom możliwośc zdobycia ponad 250 specjalności i specjalizacji.

Stoiska polskich uczelni cieszyły się dużym zainteresowaniem zwiedzających wystawę "Wykształcenie i Kariewra - 2016"

Stoiska polskich uczelni cieszyły się dużym zainteresowaniem zwiedzających wystawę „Wykształcenie i Kariera – 2016”

Ważnym ośrodkiem akademickim stolicy Dolnego Śląska jest Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, będący spadkobiercą intelektualnego i naukowego dorobku oraz tradycji uczelni lwowskich. Dzisiaj tradycja lwowskiej szkoły akademickiej na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu harmonijnie łączy się z nowoczesnymi metodami kształcenia najlepszych specjalistów w branżach technicznych i przyrodniczych w Polsce. Mury tej uczelni opuszcza rocznie około 2800 absolwentów – specjalistów poszukiwanych na rynku pracy.

Wrocław był reprezentowany także przez Wyższą Szkołę Bankową we Wrocławiu, przy której stoisku można było uzyskać także informacje o Politechnice Wrocławskiej.

Niezwykle miłe okazało się spotkanie przy stoisku Politechniki Łódzkiej. Reprezentowała ją absolwentka tej uczelni Olga Dwoskina rodem z Grodzieńszczyzny.

Irena Łapanowska i Natalia Sokołowa reprezentowały Wyższą Szkołę Ekologii i Zarządzania w Warszawie

Irena Łapanowska i Natalia Sokołowa reprezentowały Wyższą Szkołę Ekologii i Zarządzania w Warszawie

Na wystawie w Mińsku, w której uczestniczyło ogółem około dwudziestu polskich uczelni wyższych, stolicę Polski reprezentowały tylko szkoły niepubliczne. Warszawska Szkoła Reklamy i Warszawska Wyższa Szkoła Humanistyczna im. Bolesława Prusa zapraszały na kierunek Dziennikarstwo i Reklama. O Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania w Warszawie porozmawialiśmy ze studentem 4 roku informatyki na tej uczelni Pawłem Babickim z Mińska. Natalia Sokołowa i Irena Łapanowska opowiedziały natomiast o jednej z najlepszych niepublicznych polskich uczelni o profilu techniczno artystycznym – Wyższej Szkole Ekologii i Zarządzania.

W ramach wystawy „Wykształcenie i Kariera – 2016” w Mińsku polskie środowiska akademickie zaprezentowały program StudentPOL, skierowany do młodych ludzi, którzy chcą studiować w Polsce, ale nie wiedzą jak to zrobić.

22 lutego StudentPOL przeprowadzi w Mińsku seminarium pt. „Studia w Polsce” dla marzących o studiach w Polsce młodych ludzi i ich rodziców, .

Polina Juckiewicz z Mińska

Międzynarodowa wystawa „Wykształcenie i Kariera – 2016”, która w dniach 11-13 lutego odbywała się w Mińsku, zademonstrowała, że młodzi ludzie z Białorusi mają realne szanse na podjęcie bezpłatnych studiów w Polsce. Pod warunkiem, rzecz jasna, że w dobrym stopniu znają język polski. [caption id="attachment_14858" align="alignnone" width="500"]

Skip to content