W ciągu ostatnich pięciu lat wnioskowało o Kartę Polaka ok. 70 tys. osób. Ubiegającym się pomaga specjalna aplikacja na telefon.
Pracownicy centrów wizowych mówią, że co rok wzrasta liczba chętnych. Również najmłodsze pokolenie Białorusinów o korzeniach z ziem należących przed wojną do Polski stara się nie stracić możliwości uzyskania tego dokumentu.
– Jak dostać, jak się zapisać, jak szukać dokumentów w archiwach… Dwa – trzy lata temu kierowanych do nas zapytań w sprawie Karty Polaka było mniej. A teraz pytają się stale – nawet ci, którzy po prostu kupują u nas bilety lub wycieczki. Cztery lata temu w ambasadzie zapisywano dosłownie na następny miesiąc, a teraz – są daty za kilka miesięcy – mówi Jauhien Lipko, przedstawiciel jednego z biur turystycznych w Mińsku.
Wg danych, które podało nam polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, w ciągu pierwszego półrocza 2017 r. konsulaty RP na Białorusi przyjęły 7689 wniosków o wydanie Karty Polaka. W całym ubiegłym roku było to 12707 wniosków, a w roku 2015 – 13079. Dokument uzyskują nie wszyscy. Rozmowę kwalifikacyjną udaje się przejść za pierwszym razem mniej więcej połowie chętnych. Od 2008 r. (kiedy ustawa o Karcie Polaka zaczęła obowiązywać) do dziś – dokument uzyskało ok. 75 tys. obywateli Białorusi. To dwa i pół Nowogródka.
– Powiedziałabym, że nie ma w tym nic trudnego – minimalny poziom języka polskiego i dobrze przygotowane dokumenty – opowiada 28-letnia Kaciaryna z Mińska.
Dostała Kartę Polaka w lutym. Do rozmowy przygotowywała się sama, sama uczyła się języka na kursach wideo, czytała książki i pogłębiała wiedzę na forach internetowych.
Nauczyć się i zostać… Polakiem
Jauhien Lipko opracował z kolegami specjalną aplikację na smartfony. Nazywa się „Karta Polaka” i ułatwia pracę im samym oraz pomaga tym, którzy przygotowują się do egzaminu. Bazując na swoich doświadczeniach, zebrali w postaci interaktywnych kart i testów ponad 400 pytań zadawanych w konsulatach. Do aplikacji dodali odnośniki do podstawowych informacji o Karcie.
– Sam przeszedłem tę drogę i zrozumiałem, że brakowało mi jakiejś wersji mobilnej, żeby do rozmowy można było przygotowywać się w komunikacji miejskiej, w kolejce. Wożenie ze sobą zeszytu jest niewygodne, można go zapomnieć. A telefonu rzadko się dziś zapomina – mówi pomysłodawca.
Istnieją specjalne kursy z historii i kultury Polski, które w ukierunkowany sposób przygotowują kursantów do rozmowy. Ale zwykłego kucia jest za mało.
– Tego samego dnia co ja na rozmowę przyszedł chłopak, którego w celu wypełnienia formularza jeszcze przed drzwiami zapytano o miejsce zameldowania i zamieszkania. Nie wiedział jak wyjaśnić po polsku, że mieszka w akademiku. Kazali mu się uczyć polskiego i przyjść następnym razem – wspomina Kaciaryna.
Dlaczego Białorusin powinien się uważać za część narodu polskiego?
Oprócz pytań z zakresu historii i kultury oraz znajomości hymnu i daty Święta Niepodległości Polski osoba ubiegająca się o Kartę Polaka musi podpisać też oświadczenie, że uważa się za część narodu polskiego. Wśród mieszkańców Białorusi są tacy, którzy naprawdę szanują swoje polskie pochodzenie i uważają się za Polaków pod względem przynależności narodowej i kulturowej. Jednocześnie wśród wnioskodawców jest wielu takich, którzy dokument ten jest potrzebny tylko do swobodniejszego przemieszczania się po Europie.
– Dzięki temu mogę nie wymyślać innych sposobów ubiegania się o wizę. Mogę również popracować lub pouczyć się w Polsce, jeśli nadarzy się taka okazja. Z taką kartą w Polsce jest łatwiej, bo zetknęłam się już z polską biurokracją, kiedy próbowałam tam pracować – nie ukrywa Kaciaryna.
Karta Polaka umożliwia legalną pracę na terytorium Polski oraz otrzymanie bezpłatnej wielokrotnej wizy do państw Schengen. Dla wielu to atrakcyjny przywilej.
– Białorusini stali się znacznie bardziej mobilni, więcej podróżują – mówi Jauhien Lipko. – Dla wielu osób ważne jest, aby mieć wielokrotną wizę schengeńską w paszportach wszystkich członków rodziny. Nie wiadomo, kiedy będziemy mieć tryb bezwizowy z Unią Europejską, dlatego ludzie korzystają z wszelkich możliwości wyrobienia sobie wizy na rok lub dwa.
Co o tym myśli strona białoruska?
Mińsk niejednokrotnie wyrażał swoje niezadowolenie z powodu polskiej inicjatywy. Oficjalni przedstawiciele władz Białorusi nazywali ustawę o Karcie Polaka, skierowaną do obywateli wszystkich państw byłego ZSRR, za dyskryminacyjną i nieprzyjazną.
W roku 2011 ustawę rozpatrzył białoruski Sąd Konstytucyjny, który uznał, że jej niektóre punkty nie odpowiadają ogólnie przyjętym zasadom i normom prawa międzynarodowego. Następnie otrzymywania Karty Polaka zakazano białoruskim urzędnikom państwowym. Podobnie jak i innych dokumentów, nadających pewne przywileje w związku z przynależnością narodową.
Rok temu podczas spotkania z marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim przewodniczący Rady Republiki Michaił Miasnikowicz określił kwestię Karty Polaka jako „delikatną”, ponieważ umożliwienie dzięki temu dokumentowi pracy w Polsce stymuluje migrację specjalistów i młodzieży do Polski.
– Nie powinno to szkodzić mojemu krajowi – podkreślił wówczas białoruski polityk.
Popyt na wizy i Karty Polaka
W 2016 r. do paszportów niespełna 10 mln obywateli Białorusi wklejono prawie 695 tys. wiz schengeńskich, z tego 550 tys. – wielokrotnych. Ukraińcy w tym samym czasie, na 45 mln ludności dostali ok. 800 tys. wielokrotnych wiz do krajów strefy Schengen, a obywatele liczącej 145 mln Rosji – 2,5 mln takich wiz.
Uzyskanie Karty Polaka to popularny sposób na zalegalizowanie się w Europie również dla obywateli Ukrainy. Analizując zasięg geograficzny pobierania aplikacji, którą opracowali Białorusini, w ciągu ostatnich tygodni ściągnęła ją porównywalna liczba mieszkańców Białorusi (450) i Ukrainy (411). Dla porównania – tylko 45 mieszkańców Rosji. Mobilnym symulatorem rozmowy kwalifikacyjnej zainteresowało się 71 osób z terytorium Polski, a z Kazachstanu – 6.
– W innych krajach byłego ZSRR nie ma takiego popytu na Kartę Polaka jak na Białorusi i na Ukrainie, chociaż jest też wiele możliwości jej uzyskania. Nie mają one bezpośredniej granicy z Polską, nie są tak zainteresowani wyjazdami i podróżami tam – ocenia Jauhien Lipko.
Aby dostać Kartę Polaka, należy:
- być obywatelem jednego z państw b. ZSRR;
- mieć potwierdzenie, że jedno z rodziców, dziadek, babcia, pradziadek lub prababcia byli narodowości polskiej lub posiadali polskie obywatelstwo, lub być aktywnym działaczem organizacji polskiej działającej na rzecz języka i kultury polskiej;
- mówić po polsku i uważać język polski za ojczysty;
- znać historię Polski i kultywować polskie tradycje;
Dokumenty składa się w najbliższym od miejsca zamieszkania konsulacie RP lub wydziale konsularnym ambasady. Po udanej rozmowie kwalifikacyjnej Kartę Polaka wręcza konsul.
Znadniemna.pl za Weranika Uładzimirawa/belsat.eu
W ciągu ostatnich pięciu lat wnioskowało o Kartę Polaka ok. 70 tys. osób. Ubiegającym się pomaga specjalna aplikacja na telefon.
Pracownicy centrów wizowych mówią, że co rok wzrasta liczba chętnych. Również najmłodsze pokolenie Białorusinów o korzeniach z ziem należących przed wojną do Polski stara się nie stracić