HomeStandard Blog Whole Post (Page 300)

Z wizytą w Grodnie przebywała 9 października kilkudziesięcioosobowa grupa działaczy dobroczynnej polskiej Fundacji im. Brata Alberta na czele z jej współzałożycielem i prezesem – księdzem Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim. Jednym z pierwszych miejsc, które odwiedziła delegacja była siedziba Związku Polaków na Białorusi.

Gości w siedzibie ZPB przywitała osobiście prezes organizacji Andżelika Borys, a także kierownictwo działającej w Grodnie Polskiej Szkoły Społecznej im. Króla Stefana Batorego w osobach dyrektor Danuty Karpowicz i nauczycielki Swietłany Timoszko.

Prezes ZPB Andżelika Borys w słowie powitalnym przybliżyła gościom sytuację i okoliczności w jakich działa Związek Polaków na Białorusi. – Dbanie o sprawy polskie i obrona interesów polskiej mniejszości to są główne zadania, które realizujemy, nie dbając o to, czy to się komuś podoba czy nie – mówiła Andżelika Borys. Dodała, że mimo niesprzyjającej Polakom polityce władz białoruskich Związek Polaków w ostatnim okresie umocnił swoją pozycję na wielu płaszczyznach swojej działalności, m.in. w dziedzinie polskiej oświaty. – W Polskiej Szkole Społecznej im. Króla Stefana Batorego, którą prowadzimy w Grodnie, w bieżącym roku szkolnym pobiera naukę ponad tysiąc uczniów – podkreśliła prezes ZPB.

Prezes Fundacji im. Brata Alberta, znany w Polsce duszpasterz, działacz społeczny, literat i publicysta ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, na znak uznania dla dokonań ZPB na ręce Andżeliki Borys przekazał w darze Związkowi Polaków pracę jednego z podopiecznych Fundacji im. Brata Alberta, z wizerunkiem sowy – ptaka będącego symbolem mądrości.

Po wizycie w siedzibie ZPB i Polskiej Szkoły Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie działacze Fundacji im. Brata Alberta zwiedzali gród nad Niemnem i spotykali się z pracownikami Konsulatu Generalnego RP w Grodnie.

Fundacja im. Brata Alberta to polska fundacja z siedzibą w Radwanowicach, której celem jest niesienie pomocy osobom niepełnosprawnym intelektualnie.

Na terenie Polski Fundacja prowadzi:
4 schroniska dla niepełnosprawnych (Radwanowice, Łódź, Chorzeszów, Toruń);
12 warsztatów terapii zajęciowej (Radwanowice z filią w Czernichowie Lubin, Toruń, Otłoczyn, Sosnowiec, Chrzanów, Libiąż, Kraków, Chełmek z filią w Przeciszowie-Lesie, Jawiszowicach i Oświęcim, Trzebinia oraz dwa we Wrocławiu);
8 świetlic terapeutycznych (Radwanowice, Otłoczyn, Chrzanów, Libiąż, Kraków, Chełmek, Trzebinia, Dąbrowa Górnicza);
środowiskowy dom samopomocy (Toruń);
środowiskowy dom samopomocy „Szymonówka” w Nieszawie;
Integracyjną Szkołę Podstawową w Radwanowicach oraz Niepubliczne Przedszkole Integracyjne w Radwanowicach (we współpracy z Oświatowym Towarzystwem Integracyjnym).

Fundacja obejmuje swoją opieką 900 osób niepełnosprawnych.

Fundacja jest organizatorem koncertów charytatywnych, spotkań integracyjnych, przeglądów teatralno-muzycznych, poświęconych twórczości osób niepełnosprawnych intelektualnie. Organizuje również wystawy poświęcone twórczości artystycznej niepełnosprawnych. Cyklicznie na skalę ogólnopolską Fundacja organizuje Integracyjny Bal Karnawałowy, Festiwal Twórczości Teatralno-Muzycznej Albertiana, Piknik Muzyczny, Integracyjną Pielgrzymkę dla Osób Niepełnosprawnych i ich Rodzin, Mityng Pływacki. Organizowane przedsięwzięcia mają na celu integrację i promowanie tych osób w społeczeństwie.

Znadniemna.pl

Z wizytą w Grodnie przebywała 9 października kilkudziesięcioosobowa grupa działaczy dobroczynnej polskiej Fundacji im. Brata Alberta na czele z jej współzałożycielem i prezesem - księdzem Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim. Jednym z pierwszych miejsc, które odwiedziła delegacja była siedziba Związku Polaków na Białorusi. Gości w siedzibie ZPB przywitała osobiście

Niezwykły bonus otrzymali we wtorek, 8 października, uczestnicy i publiczność Narodowego Czytania 2019, zorganizowanego przez Oddział Miejski Związku Polaków na Białorusi w Grodnie, od członków działającego przy ZPB Towarzystwa Plastyków Polskich (TPP).

Po zakończeniu uczty literackiej związkowi malarze zaprosili bowiem rodaków, obecnych na Narodowym Czytaniu, na ucztę dla wielbicieli sztuki plastycznej, jaką stał się wernisaż wystawy poplenerowej, będącej pokłosiem międzynarodowego pleneru pt. „Paleta nastroju jesiennego”.

W wystawie, na którą się złożyły prace trzynastu malarzy, członków TPP przy ZPB oraz dwóch polskich malarek z Litwy – prezes Związku Polskich Malarzy na Litwie „Elipsa” Danuty Lipskiej i jej koleżanki Bożeny Naruszewicz.

Otwierając wystawę „Paleta nastroju jesiennego”, prezes TPP przy ZPB Walentyna Brysacz dziękowała koleżankom z Litwy za przyjęcie zaproszenia do udziału we wspólnym twórczym przedsięwzięciu. Nie szczędziła słów wdzięczności za zaproszenie do Grodna w imieniu swoim i koleżanki także Danuta Lipska. Powiedziała, że obie są zauroczone Grodnem i mieszkającymi w nim ludźmi, których zdążyły poznać dzięki troskliwej opiece, którą zostały otoczone przez polskich malarzy w Grodnie.

Na znak wdzięczności i uznania za działalność polskiego środowiska na Białorusi na rzecz krzewienia w kraju zamieszkania polskiej kultury Danuta Lipska wręczyła Podziękowania od Związku Polskich Malarzy na Litwie „Elipsa” wiceprezes ZPB ds. kultury Renacie Dziemiańczuk i prezes TPP przy ZPB Walentynie Brysacz.

Znadniemna.pl

Niezwykły bonus otrzymali we wtorek, 8 października, uczestnicy i publiczność Narodowego Czytania 2019, zorganizowanego przez Oddział Miejski Związku Polaków na Białorusi w Grodnie, od członków działającego przy ZPB Towarzystwa Plastyków Polskich (TPP). Po zakończeniu uczty literackiej związkowi malarze zaprosili bowiem rodaków, obecnych na Narodowym Czytaniu, na

Struktury terenowe Związku Polaków na Białorusi aktywnie włączyły się w Narodowe Czytanie 2019, akcję inicjowaną co roku przez Parę Prezydencką Rzeczypospolitej Polskiej i mającą na celu popularyzację najlepszych wzorców literatury polskiej.

W tym roku Para Prezydencka zaproponowała w ramach akcji sięgnąć po nowele polskich pisarzy doby pozytywizmu. Wśród proponowanych lektur nie mogło zabraknąć dzieła wybitnej grodnianki Elizy Orzeszkowej, której nowela pt. „Dobra Pani” znalazła się na liście utworów literackich, zaproponowanych do Narodowego Czytania 2019 przez prezydenta RP Andrzeja Dudę i jego małżonkę Agatę Kornhauser-Dudę.

Właśnie czytanie fragmentów „Dobrej Pani” odbyło się w ramach Narodowego Czytania 2019 w Oddziale Miejskim ZPB w Grodnie. W wydarzeniu wzięli udział członkowie Zarządu Głównego ZPB na czele z prezes Andżeliką Borys, uczniowie i nauczyciele Polskiej Szkoły Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie na czele z dyrektor Danutą Karpowicz, a także konsul RP Anna Walczak, oddelegowana do udziału w wydarzeniu przez Konsulat Generalny RP w Grodnie.

Narodowe Czytanie 2019, zorganizowane przez ZPB w Grodnie zgromadziło na sali liczącą kilkaset osób publiczność, która z nieukrywanym zainteresowaniem słuchała nowelę „Dobra Pani”, odczytywaną przez uczestników akcji.

– Czytanie literatury, zwłaszcza tak znakomitej, jaką Para Prezydencka RP zaproponowała do czytania w tym roku, jest samo w sobie zajęciem fascynującym. Dzisiaj jednak szanowna publiczność ma wyjątkową okazję, aby zmysłem słuchu ocenić kunszt pisarski Elizy Orzeszkowej, będącej postacią, z którą u milionów rodaków, rozsianych po całym świecie, kojarzy się nasze miasto Grodno – powiedziała w słowie inaugurującym Narodowe Czytanie 2019 w Oddziale Miejskim ZPB w Grodnie dyrektor „Batorówki” Danuta Karpowicz.

Po trwającej około godziny uczcie literackiej do zgromadzonych przemówiła prezes ZPB Andżelika Borys. Dziękując za liczną obecność na wydarzeniu działaczy Oddziału Miejskiego ZPB w Grodnie, uczniów i nauczycieli „Batorówki”, prezes ZPB podkreśliła, że podobne spotkania z literaturą polską ZPB organizuje w tym roku w największych oddziałach organizacji w skali całego kraju. – Czytanie noweli polskich pisarzy w ramach Narodowego Czytania 2019 odbyło się już w Mińsku, Brześciu, Lidzie i innych miejscowościach, a wkrótce odbędzie się także na północy kraju, na Braszławszczyźnie, w obwodzie witebskim – powiedziała Andżelika Borys.

Jak dotąd najpopularniejszą lekturą, czytaną w ramach Narodowego Czytania 2019 w oddziałach ZPB, była nowela Bolesława Prusa pt. „Katarynka”. Czytano ją m.in. w Mińsku, Brześciu oraz Lidzie.

Proponujemy Państwu zapoznać się z fotorelacją ze spotkań z literaturą polską, które odbyły się w ramach Narodowego Czytania 2019 w oddziałach ZPB:

Grodno

Mińsk

Lida

Brześć

Znadniemna.pl

Struktury terenowe Związku Polaków na Białorusi aktywnie włączyły się w Narodowe Czytanie 2019, akcję inicjowaną co roku przez Parę Prezydencką Rzeczypospolitej Polskiej i mającą na celu popularyzację najlepszych wzorców literatury polskiej. W tym roku Para Prezydencka zaproponowała w ramach akcji sięgnąć po nowele polskich pisarzy doby

Prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys oraz członek Zarządu Głównego ZPB Andrzej Poczobut uczestniczyli 7 października w debacie pt. „Polska bramą na Wschód – polityka wschodnia. Sprawy konsularne i polonijne”, którą zorganizował Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Białymstoku.

Panel dyskusyjny z udziałem prezes ZPB Andżeliki Borys

Andrzej Poczobut uczestniczył w charakterze prelegenta w części debaty, która była poświęcona polityce wschodniej Polski. Andżelika Borys z kolei została poproszona przez organizatorów o wzięcie udziału w części, poświęconej Karcie Polaka. W swoim wystąpieniu prezes ZPB skupiła się na kwestii, dotyczącej znaczenia Karty Polaka dla mieszkających na Białorusi Polaków.

Panel dyskusyjny z udziałem członka Zarządu Głównego ZPB Andrzeja Poczobuta (drugi od prawej)

Podczas debaty, biorący w niej udział konsul RP w Grodnie Andrzej Raczkowski ujawnił, że już ponad 130 tysięcy obywateli Białorusi otrzymało Kartę Polaka i zainteresowanie w otrzymywaniu dokumentu, potwierdzającego przynależność do Narodu Polskiego wciąż jest duże. Według konsula Raczkowskiego tylko Konsulat Generalny RP w Grodnie od 2007 roku wydał  obywatelom Białorusi 65 tysięcy Kart Polaka.

W debacie „Polska bramą na Wschód – polityka wschodnia. Sprawy konsularne i polonijne” obok przedstawicieli ZPB i Konsulatu Generalnego RP w Grodnie udział wzięli przedstawiciele MSZ RP, m.in. podsekretarz stanu ds. polityki wschodniej, współpracy rozwojowej oraz dyplomacji ekonomicznej w resorcie spraw zagranicznych Polski Marcin Przydacz oraz dziennikarze, specjalizujący się tematyce Europy Wschodniej, m.in. dyrektor Telewizji Biełsat Agnieszka Romaszewska. Moderatorem prowadzonych w ramach debaty dyskusji była prowadząca audycji „Studio Wschód” w Telewizji Polskiej Maria Przełomiec.

 Znadniemna.pl, zdjęcia za facebook.com

Prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys oraz członek Zarządu Głównego ZPB Andrzej Poczobut uczestniczyli 7 października w debacie pt. „Polska bramą na Wschód – polityka wschodnia. Sprawy konsularne i polonijne”, którą zorganizował Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Białymstoku. [caption id="attachment_42071" align="alignnone" width="500"] Panel dyskusyjny z

Imiona 505 Polaków, 1140 Białorusinów, 40 Żydów, ponad dziesięciu Litwinów, Łotyszy i Rosjan opublikowała na swojej stronie w Internecie Inicjatywa Społeczna „Kobylaki. Rozstrzelani w Orszy”. Lista zidentyfikowanych ofiar egzekucji, dokonywanych przez NKWD w Orszy w latach 1937-38 liczy obecnie ponad 1750 imion i nazwisk. Lista będzie uzupełniana o imiona kolejnych zidentyfikowanych ofiar.

Pomnik upamiętniający Polaków mordowanych w Orszy przez NKWD.

Według działaczy inicjatywy społecznej lista ofiar ma służyć ich potomkom, poszukującym informację o losach swoich przodków, zamordowanych przez NKWD w lasach koło Orszy. Polacy są drugą co do liczebności po Białorusinach, grupą narodowościową, wśród ofiar egzekucji, dokonywanych pod Orszą. Odsetek zamordowanych pod Orszą  Polaków w stosunku do ofiar innych narodowości wynosi około 29 procent. Tłumaczy się to tym, że wielu z nich mieszkało w rejonach BSRR, graniczących do 1939 roku z II Reczpospolitą. Były to rejony: zasławski, łogojski, lepelski, dzierżyński oraz inne, a także samo miasto Orsza. Rejony i miejscowości, z których ofiary zwożono na śmierć do orszańskich lasów zostały zaznaczone na mapie, którą opublikowała Inicjatywa Społeczna „Kobylaki. Rozstrzelani w Orszy”.

Na opublikowanej liście ofiar każda notka o człowieku zawiera otagowane informacje o dacie egzekucji, rejonie oraz miejscowości, w której zamordowany mieszkał przed aresztowaniem. Dzięki tagom użytkownik może szybko odnaleźć, kto jeszcze z tego, czy innego rejonu bądź miejscowości został aresztowany bądź rozstrzelany w Orszy  tego samego dnia. W przyszłości autorzy strony mają zamiar zaznaczyć wszystkie miejscowości i ostatnie adresy zamieszkania ofiar. Ma to pomóc poszukującym w szybkim odnajdywaniu informacji o ich przodkach, krewnych i sąsiadach.

Podczas układania listy ofiar egzekucji w Orszy udało się ustalić około 60 represjonowanych rodzin. Są to: ojcowie i dzieci, żony i mężowie, bracia i siostry. Na przykład trzej bracia Zujewscy – Stanisław, Antoni i Franciszek z rejonu Zasławskiego, bracia Filipowiczowie Włodzimierz i Stanisław z rejonu mińskiego, albo bracia Skorobogatowie Józef i Włodzimierz z rejonu dzierżyńskiego. Odnalezione powiązania rodzinne również są widoczne na stronie internetowej Inicjatywy Społecznej „Kobylaki. Rozstrzelani w Orszy”.

Praca nad układaniem listy ofiar pozwoliła ustalić, że wielu z rozstrzelanych niejednokrotnie było poddawanych represjom i prześladowaniom ze strony komunistycznego reżimu. Niektórzy znaleźli się na celowniku jeszcze w latach dwudziestych: byli karani grzywnami, poddawani rozkułaczaniu, zsyłani do obozów pracy przymusowej. Na przykład, rozstrzelany w Orszy ksiądz Adolf Kaszic, po raz pierwszy był aresztowany w 1927 roku, a w roku 1931 za „prowadzenie wśród ludności narodowości polskiej systematycznej agitacji kontrrewolucyjnej, skierowanej przeciwko władzy sowieckiej”, a także za „przygotowania do przekroczenia granicy z wykorzystaniem uczuć wierzących” został skazany na 8 lat łagrów. Antoni Kamieński z kolei, będący bratem oficera Wojska Polskiego Piotra Kamieńskiego był aresztowany 5 razy, dwa z nich areszt kończył się zesłaniem, a w 1937 roku został on rozstrzelany w Orszy.

Niektóre notki o ofiarach zawierają ich zdjęcia. Część materiałów fotograficznych udało się pozyskać od potomków ofiar, a niektóre znaleziono we wcześniejszych publikacjach na temat rozstrzelanych.

Rok temu listę rozstrzelanych w Orszy przekazał Inicjatywie Społecznej „Kobylaki. Rozstrzelani w Orszy” rosyjski portal „Otwarta Lista”. W sierpniu bieżącego roku potomkowie rozstrzelanych stworzyli stronę internetową kobylaki.by, na której zamieścili listę ofiar NKWD. Obecnie autorzy strony wypełniają ją wspomnieniami krewnych  ofiar, materiałami o represjach, których dokonywano na ziemi orszańskiej, a także publikują historię memoriału na Kobylackiej Górze w Orszy, będącej miejscem masowych egzekucji.

Rok temu władze rejonu orszańskiego postawiły na miejscu egzekucji tablicę pamiątkową  z inskrypcją w czterech językach: białoruskim, rosyjskim, angielskim oraz hebrajskim. Niestety na tablicy zabrakło miejsca  dla inskrypcji w języku polskim, który zastąpiono angielskim. Celowo lub nie władze w ten sposób ukryły informację o rozstrzeliwanych w Orszy Polakach. Żeby przywrócić sprawiedliwość  w sierpniu bieżącego roku na Kobylackiej Górze  stanął pomnik z napisem po polsku: «Pamięci Pоlaków z Białorusi przеśladowanych i mordowanych w Orszy”.

Igor Stankiewicz z Orszy

Imiona 505 Polaków, 1140 Białorusinów, 40 Żydów, ponad dziesięciu Litwinów, Łotyszy i Rosjan opublikowała na swojej stronie w Internecie Inicjatywa Społeczna „Kobylaki. Rozstrzelani w Orszy”. Lista zidentyfikowanych ofiar egzekucji, dokonywanych przez NKWD w Orszy w latach 1937-38 liczy obecnie ponad 1750 imion i nazwisk. Lista

Pochodząca z Lidy studentka dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim Bożena Worono zdobyła Grand Prix II edycji Konkursu „Pamiętajmy o Osieckiej”, którą 6 października zorganizował w Mińsku Związek Polaków na Białorusi.

Konkurs, który ZPB organizuje we współpracy z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie (UMCS), ma na celu popularyzację twórczości Agnieszki Osieckiej, wybitnej polskiej poetki, autorki tekstów do piosenek, z których wiele stało się przebojami, śpiewanymi przez największe gwiazdy polskiej estrady XX wieku.

O patronce konkursu, który odbył się na Małej Scenie Sali Koncertowej „Mińsk”,  w słowie wstępnym do uczestników i widzów opowiedziała wiceprezes ZPB ds. kultury Renata Dziemiańczuk. Polska działaczka przypomniała, że Agnieszka Osiecka, gdyby nie tragiczna śmierć z powodu choroby onkologicznej w 1997 roku, 9 października obchodziłaby 83 urodziny. – Jej twórczość była niezwykle różnorodna, a pozostawiona przez Agnieszkę Osiecką spuścizna jest bardzo obfita. Gdybyśmy chcieli wysłuchać wszystkie piosenki, do których teksty napisała poetka, to musielibyśmy je słuchać bez przerwy w ciągu tygodnia – mówiła Renata Dziemiańczuk, podkreślając, że ogółem patronka konkursu napisała teksty do ponad dwóch tysięcy piosenek.

Przemawia wiceprezes ZPB ds. kultury Renata Dziemiańczuk Obok niej – po lewej Urszula Bobryk i Teresa Krasowska (po prawej)

W konkursie, do którego przystąpiło ogółem trzynaście zespołów i solistów z Grodna, Mińska, Lidy, Baranowicz i Stołpców zabrzmiały szeroko i mniej znane piosenki Agnieszki Osieckiej. Każdy z konkursowiczów miał zaśpiewać dwa utwory muzyczne, do których słowa napisała patronka konkursu. Zabrzmiały piosenki: „Niech żyje bal”, „Ach, Panie, Panowie” (przetłumaczona na rosyjski i śpiewana przez Bułata Okudżawę, legendę rosyjskiej piosenki autorskiej), „Nie spoczniemy”, „Miasteczko cud”, „Kiedy mnie już nie będzie”, „Kołysanka dla okruszka”, „Ludzkie gadanie”, „Ballada o pancernych”(wykonywana w kultowym polskim serialu wojennym „Czterej pancerni i pies”), „Miłość w Portofino”, „Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma” i inne.

W skład jury konkursu weszły m.in. dr hab. prof. na Katedrze Chóralistyki  i Kształcenia Wokalnego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie Teresa Krasowska (przewodnicząca jury) oraz Urszula Bobryk prorektor ds. studenckich Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.

Urszula Bobryk z wyróżnieniem ukończyła Akademię Muzyczną im. Fryderyka Chopina w Warszawie, a od 1985 roku jest kierownikiem artystycznym Chóru Akademickiego UMCS. Koncertowała w wielu krajach Europy (Niemcy, Austria, Włochy, Francja, Hiszpania, Finlandia, Anglia, Węgry, Czechy) oraz w Stanach Zjednoczonych.

Teresa Krasowska, z kolei, jest urodzoną wilnianką, absolwentką Instytutu Muzykologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz Akademii Muzycznej w Poznaniu. Od 1999 roku pracuje jako dyrygent chóru, orkiestry kameralnej oraz dziecięcych zespołów smyczkowych Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I i II st. im. Karola Lipińskiego w Lublinie. Prowadzi aktywną działalność artystyczną m.in. z założoną przez nią w 2009 roku szkolną orkiestrą barokową, która w roku bieżącym występowała w Mińsku i Grodnie.

W rozmowie z portalem Znadniemna.pl jurorki podzieliły się przemyśleniami na temat  konkursu oraz fenomenu popularności piosenek Agnieszki Osieckiej. Urszula Bobryk uważa, że fenomen popularności piosenek Osieckiej polega na tym, że teksty tych piosenek są po prostu bardzo dobrą poezją i, jako wybitne dzieła literackie, są ponadczasowe, a więc ciągle aktualne, wzruszające i pobudzające do refleksji.

Teresa  Krasowska, z kolei, mówiąc o poziomie wykonywania piosenek przez konkursowiczów, przyznała się, że jest mile zaskoczona wysokim poziomem i artystyczną prezentacją każdego z nich. – Dlatego niezwykle trudno było decydować o tym, kto zasługuję na miano laureata- powiedziała przewodnicząca jury.

Oceniając występy konkursowe jury oceniało poziom wokalny uczestników, wykorzystywany przez nich podkład muzyczny i, oczywiście, sposób interpretacji zaprezentowanych utworów.

Przed ogłoszeniem wyników konkursu do jego uczestników i widzów przemówiła prezes Oddziału ZPB w Mińsku Helena Marczukiewicz. Podziękowała im za udział w  wydarzeniu artystycznym, które staje się ważnym punktem w kalendarzu wydarzeń kulturalnych polskiej społeczności białoruskiej stolicy i całego kraju.

Zgodnie z werdyktem jury przyznane zostały wyróżnienia, które odebrali Inessa Winckiewicz i Sergiusz Antonow z Mińska , Oksana Fedziszyna z Lidy oraz zespół „Wszystko w porządku” z Borysowa. Wyróżnienia okazały się de facto równoznacze III nagrodzie, rozdanej ex aequo wymienionym artystom i zespołom, gdyż jurorzy postanowili III nagrody nie przyznawać. Miejsce II w konkursie przyznano z kolei Annie Januszkiewicz z Mińska, a I nagrodę odebrała Wioletta Kolendowicz z Grodna.

Wyróżnieni przez jury Sergiusz Antonow i Inessa Winckiewicz z Mińska

Wyróżniona Oksana Fedziszyna z Lidy

Wyróżniony zespół „Wszystko w porządku” z Borysowa

Zdobywczyni II nagrody Anna Januszkiewicz z Mińska

Zdobywczyni I nagrody Wioletta Kolendowicz z Grodna

Za najlepsze wydarzenie artystyczne w ramach konkursu  jurorzy uznali występ Bożeny Worono, urodzonej lidzianki, studiującej dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Bożenie Worono jury postanowiło przyznać Grand Prix Konkursu „Pamiętajmy o Osieckiej”.

Zdobywczyni Grand Prix konkursu Bożena Worono z Lidy

W roku bieżącym nie jest to jedyny sukces artystyczny zdolnej lidzianki. Wcześniej, podczas XIII  Ogólnopolskiego Festiwalu im. Jonasza Kofty „Moja Wolności” 2019, otrzymała ona  Nagrodę Związku Polskich Autorów i Kompozytorów  ZAKR „Kryształowy Kamerton”.

Publiczność ciepło witała występy konkursowiczów

Kierownik Wydziału Konsularnego przy Ambasadzie RP w Mińsku Piotr Apostolidis

W ceremonii wręczania nagród Konkursu „Pamiętajmy o Osieckiej” wziął udział nowy kierownik Wydziału Konsularnego Ambasady RP w Mińsku  Piotr Apostolidis, który, przemawiając do publiczności, ujawnił, że konkurs wokalny o takiej samej nazwie jest organizowany także w Polsce i, podobnie jak twórczość jego patronki, cieszy się w kraju dużą popularnością.

 Paulina Juckiewicz z Mińska, zdjęcia autorki i Żozefiny Leus

Pochodząca z Lidy studentka dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim Bożena Worono zdobyła Grand Prix II edycji Konkursu „Pamiętajmy o Osieckiej”, którą 6 października zorganizował w Mińsku Związek Polaków na Białorusi. Konkurs, który ZPB organizuje we współpracy z Uniwersytetem Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie (UMCS), ma na celu popularyzację

Na zaproszenie organizatorów Festiwalu Niepokorni Niezłomni Wyklęci zespół „Kresowianka”, działający przy Oddziale  Związku Polaków na Białorusi w Iwieńcu, 27 września miał zaszczyt wystąpić w koncercie  galowym, inaugurującym XI edycję tego wydarzenia.

W koncercie galowym, inaugurującym XI Festiwal Filmowy Niepokorni Niezłomni Wyklęci zaśpiewał zespół „Kresowianka” z Iwieńca, fot.: Edyta Steć/gdynia.pl

Obok „Kresowianki” na scenę koncertu galowego, inaugurującego tegoroczny Festiwal NNW, będący festiwalem filmowym, promującym profesjonalne i amatorskie produkcje o tematyce historycznej i patriotycznej wychodzili znani  polscy wykonawcy, m.in. Basia Pospieszalska,  Jędrek Podolak, a także Norbert „Smoła” Smoliński, założyciel kultowego zespołu rockowego Contra Mundum, który w swojej twórczości kieruje się hasłem „Bóg, Honor, Ojczyzna”.

– Jestem wzruszony, że ogrom prac całorocznych finalizujemy na tym festiwalu. Każda edycja w Gdyni jest przełomowa, zawsze jest coś nowego, po raz jedenasty przyjechali ludzie, aby przez sztukę opowiadać o poszukiwaniach historii w swoich domach i przetwarzać ją przez swoją wrażliwość artystyczną. Staliśmy się też ciekawą propozycja dla naszych sąsiadów z zagranicy, więc w tym roku zainaugurowaliśmy nowy konkurs – międzynarodowy – mówił podczas Gali otwarcia XI edycji Festiwalu NNW jego dyrektor Arkadiusz Gołębiewski.

Zespół „Kresowianka” i delegacja działaczy Oddziału ZPB w Iwieńcu

W ramach festiwalu zespół „Kresowianka” i towarzysząca mu delegacja Oddziału ZPB w Iwieńcu na czele z prezes Teresą Sobol uczestniczyli w wielu organizowanych w podczas forum filmowego wydarzeniach o zabarwieniu patriotycznym. Cztery festiwalowe dni wypełnione były pokazami filmów dokumentalnych i fabularnych, reportażami radiowymi, także dialogiem kilku pokoleń Polaków. Festiwalowi tradycyjnie towarzyszyły liczne wystawy, instalacje artystyczne i widowiska muzyczne. Festiwal NNW to najstarszy i jedyny w Polsce festiwal filmowy, tak szeroko traktujący tematykę filmu oraz historii.

Znadniemna.pl na podstawie festiwalnnw.pl, nadmorski24.pl oraz inf. wł.

Na zaproszenie organizatorów Festiwalu Niepokorni Niezłomni Wyklęci zespół „Kresowianka”, działający przy Oddziale  Związku Polaków na Białorusi w Iwieńcu, 27 września miał zaszczyt wystąpić w koncercie  galowym, inaugurującym XI edycję tego wydarzenia. [caption id="attachment_42035" align="alignnone" width="500"] W koncercie galowym, inaugurującym XI Festiwal Filmowy Niepokorni Niezłomni Wyklęci zaśpiewał

Wernisaż wystawy pt. „Kolorowe Anioły”, na którą złożyły się prace malarzy, zrzeszonych w działającym przy Związku Polaków na Białorusi Towarzystwie Plastyków Polskich, odbył się  2 października w galerii Domu Polonii w Krakowie, prowadzonej przez miejscowy oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.

Wystawę otwierali Walentyna Brysacz, prezes TPP przy ZPB i Kazimierz Dobrzański, dyrektor Domu Polonii w Krakowie

– To już ósme spotkanie z twórczością polskich malarzy z Białorusi. Symboliczne jest, że wernisaż wystawy o tematyce anielskiej odbywa się w dniu, w którym obchodzimy Święto Anioła Stróża. Na przedstawionych pracach każdy może znaleźć swojego Anioła – mówił, witając gości wernisażu, dyrektor Domu Polonii w Krakowie Kazimierz Dobrzański.

Na wernisaż wystawy „Kolorowe Anioły” w Krakowie przybyła do tego miasta delegacja twórców, których dzieła zostały wystawione w galerii Domu Polonii. Przewodnicząca delegacji, a zarazem prezes TPP przy ZPB Walentyna Brysacz podzieliła się ze zgromadzonymi na wernisażu swoją refleksją o wystawie: – Anioły są posłańcami niebios. Są to nieziemskie istoty. Anioły są dobrymi duchami, które towarzyszą nam i my liczymy na ich pomoc w trudnych sprawach. Każdy z artystów w sposób indywidualny, właściwy tylko jemu, postrzega i interpretuje postać Anioła. Dlatego na obrazach tak bardzo różnią się one od siebie. Ilu twórców – tyle interpretacji – mówiła prezes TPP przy ZPB.

Towarzyszący Walentynie Brysacz malarze, należący do TPP przy ZPB – Anatol Pietruszewicz, Aleksander Wasilewicz i Natalia Klimowicz – podczas wernisażu chętnie odpowiadali na pytania gości wydarzenia, dzielili się historiami powstania wystawionych obrazów i opowiadali o innych projektach, realizowanych przez Towarzystwo Plastyków Polskich przy ZPB.

Członek TPP przy ZPB Anatol Pietruszewicz obcuje z krakowianką, która odwiedziła wernisaż

Z krakowianką, zwiedzającą wystawę, rozmawia członek TPP przy ZPB Aleksander Wasilewicz

Prace polskich malarzy z Białorusi inspirowały gości wernisażu do dyskusji o sztuce i twórczości malarskiej

Wystawa „Kolorowe Anioły” w Domu Polonii w Krakowie będzie dostępna dla zwiedzających do 25 października.

Natalia Klimowicz z Krakowa

Wernisaż wystawy pt. „Kolorowe Anioły”, na którą złożyły się prace malarzy, zrzeszonych w działającym przy Związku Polaków na Białorusi Towarzystwie Plastyków Polskich, odbył się  2 października w galerii Domu Polonii w Krakowie, prowadzonej przez miejscowy oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”. [caption id="attachment_42024" align="alignnone" width="500"] Wystawę otwierali Walentyna

Papież Franciszek zatwierdził dekret otwierający drogę do rychłej beatyfikacji księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego. Stolica Apostolska uznała, że doszło do cudu uzdrowienia dzięki wstawiennictwu Prymasa Tysiąclecia.

Papież Franciszek zatwierdził dekrety Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Jeden z nich oficjalnie uznaje cud za wstawiennictwem kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski. Tym samym spełniony został ostatni wymóg niezbędny do beatyfikacji – podaje vaticannews.va.

Wszystko wskazuje na to, że beatyfikacja odbędzie się w Warszawie – podają media.

Za cud uznano niewytłumaczalne z medycznego punktu widzenia uzdrowienie 19-latki ze Szczecina, która w 1988 roku zachorowała na nowotwór tarczycy. Nie dawano jej szans na przeżycie. Wówczas grupa sióstr zakonnych i innych osób rozpoczęła modlitwy o uzdrowienie za wstawiennictwem prymasa Stefana Wyszyńskiego. 19-latka nagle i trwale wyzdrowiała.

Beatyfikacja to akt kościelny wydawany przez Kościół katolicki, uznający osobę zmarłą za błogosławioną, zezwalający na jej publiczny kult, ale o charakterze lokalnym (np. w diecezji). Osoba beatyfikowana może zostać uznana w procesie kanonizacyjnym za świętą.

Stefan Wyszyński urodził się 3 sierpnia 1901 roku w Zuzeli. Był biskupem diecezji lubelskiej w latach 1946–1948, arcybiskupem metropolitą gnieźnieńskim i warszawskim oraz prymasem Polski w latach 1948–1981, a także kardynałem prezbiterem od 1953 roku. Zwany Prymasem Tysiąclecia. Był przyjacielem papieża Jana Pawła II. Tuż po wyborze na papieża (16 października 1978 roku), Karol Wojtyła zwrócił się do prymasa Stefana Wyszyńskiego ze słowami: „Nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego papieża – Polaka, gdyby nie było twojej wiary, twojej heroicznej nadziei, twego zawierzenia bez reszty Matce Kościoła”.

Angażował się w walkę o wolną Polskę, wspierał opozycję w PRL. Był poddawany represjom i więziony przez komunistyczne władze. Prymas Wyszyński zmarł 28 maja 1981 roku po ciężkiej chorobie. Pośmiertnie został odznaczony Orderem Orła Białego.

Znadniemna.pl za polskatimes.pl

Papież Franciszek zatwierdził dekret otwierający drogę do rychłej beatyfikacji księdza kardynała Stefana Wyszyńskiego. Stolica Apostolska uznała, że doszło do cudu uzdrowienia dzięki wstawiennictwu Prymasa Tysiąclecia. Papież Franciszek zatwierdził dekrety Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Jeden z nich oficjalnie uznaje cud za wstawiennictwem kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski. Tym

Władze Grodna zrezygnowały z praktyki wydalania z Białorusi nauczycieli, kierowanych do polskich społecznych ośrodków edukacyjnych na Białorusi w charakterze wolontariuszy-metodyków przez Ośrodek  Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą (ORPEG) przy Ministerstwie Edukacji Narodowej RP.

Uroczystość otwarcia roku szkolnego w Polskiej Szkole Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie

Pozytywny zwrot w sprawie pobytu na Białorusi polskich nauczycieli nastąpił po tym, jak nabrał rozgłosu incydent związany z odmową pobytu na Białorusi małżeństwa nauczycieli Małgorzaty i Tomasza Banaszkiewiczów, których ORPEG skierował w charakterze metodyków-konsultantów do działającej w Grodnie przy Związku Polaków na Białorusi Polskiej Szkoły Społecznej im. Króla Stefana Batorego.

Pozytywnemu zwrotowi w sprawie pobytu na Białorusi polskich nauczycieli sprzyjało nagłośnienie problemu przez wicemarszałek Sejmu RP Małgorzatę Marię Gosiewską, która złożyła wizytę na Grodzieńszczyźnie na zaproszenie prezes ZPB Andżeliki Borys (po lewej)

Po przykrym incydencie z wizytą na Grodzieńszczyźnie przebywała na zaproszenie ZPB wicemarszałek Sejmu RP Małgorzata Maria Gosiewska. W licznych wywiadach dla polskich i białoruskich mediów polska polityk wyrażała ubolewanie z powodu nieprzychylnego potraktowania  polskich nauczycieli przez białoruskie władze. Po reakcji wicemarszałek Gosiewskiej sprawa wydalenia nauczycieli z Białorusi mogła położyć się cieniem na podejmowane w ostatnich latach próby poprawienia relacji  polsko-białoruskich. Działania na rzecz normalizacji sytuacji podjęła więc polska dyplomacja.

– Takie incydenty są bardzo nieprzychylne dla polskiej mniejszości i Polski. Na tym przede wszystkim cierpią dzieci i to nie powinno mieć miejsca – komentowała sprawę dla Polskiego Radia prezes ZPB Andżelika Borys. Podziękowała polskim dyplomatom, pracującym na Białorusi, polskiemu MSZ i wicemarszałek Sejmu Małgorzacie Gosiewskiej za zainteresowanie się sprawą i wsparcie.

W dniu 3 października pozwolenie na pobyt  na Białorusi otrzymali od władz grodzieńskich konsultujący od 2018 roku w Polskiej Szkole Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie metodycy-wolontariusze Paweł Kasprzyk i Małgorzata Krasowska. Metodycy-wolontariusze składali do odpowiednich służb białoruskich identyczny komplet dokumentów jak te, po złożeniu których władze odmówiły pobytu małżeństwu nauczycieli Małgorzaty i Tomasza Banaszkiewiczów.

Po pozytywnym rozpatrzeniu kwestii pobytu Pawła Kasprzyka i Małgorzaty Krasowskiej władze zasugerowały, że z prośbą o pobyt na Białorusi mogą ponownie wystąpić także nauczyciele Małgorzata i Tomasz Banaszkiewiczowie.

Znadniemna.pl

Władze Grodna zrezygnowały z praktyki wydalania z Białorusi nauczycieli, kierowanych do polskich społecznych ośrodków edukacyjnych na Białorusi w charakterze wolontariuszy-metodyków przez Ośrodek  Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą (ORPEG) przy Ministerstwie Edukacji Narodowej RP. [caption id="attachment_41529" align="alignnone" width="500"] Uroczystość otwarcia roku szkolnego w Polskiej Szkole Społecznej im.

Przejdź do treści