W Muzeum Mazowieckim w Płocku od wczoraj można zobaczyć ekspozycje pt. „Szkło Huty Niemen”, która prezentuje ponad 500 wyrobów, największego polskiego przedwojennego producenta i eksportera wyrobów szklanych. Wystawa będzie czynna do 30 września. Wstęp wolny.
Na wystawie zaprezentowano m.in. zestawy toaletowe, flakony na perfumy, żardiniery, wazony, zestawy do ponczu, pochodzące ze zbiorów czterech kolekcjonerów: Juliusza Bołbota, Grzegorza Budzyńskiego, Ireneusza Matery i Michała Naglika. Owe produkty, królowały w okresie II Rzeczpospolitej na stołach Europy, Ameryki Północnej, Ameryki Południowej, Afryki i Bliskiego Wschodu.
Uroda szkieł niemeńskich z całą pewnością warta jest prezentacji. Niemeńskie wyroby są niezwykle efektowne.
Przeważają szkła prasowane barwione w masie, powstałe z formy i nawiązujące do modnego w okresie międzywojennym stylu art. deco. W czasach, kiedy je wytwarzano były relatywnie tanie i służyły do codziennego użytku. Uszlachetniano je poprzez wykorzystanie takich technik dekoracyjnych jak malowanie czarną emalią, matowienie lub zastosowanie tła w postaci dekoracyjnego reliefu.
Innym rodzajem są szkła dmuchane cienkościenne, dekorowane technikami malarskimi. Są najstarsze i najtrudniej je zdobyć.
Trzecią grupą są wysokiej jakości szkła grubościenne, misternie szlifowane o nieco kubistycznych formach. Przedstawiają wysoką wartość artystyczną i finansową ze względów kolekcjonerskich. Na paletę barw stosowanych przez hutę składały się różnego rodzaju pastelowe róże, błękity, zielenie, żółcie, fiolety, także biel uzyskiwana przez zastosowanie matowego deseniu oraz mocniejsze odcienie tych barw – do niedawna uznawane za produkcję powojenną.
Wśród niezwykle prestiżowych zadań Huty Szkła Niemen trzeba wymienić wykonanie w 1935 roku kryształowej błękitnej urny, w której na cmentarzu na Rossie w Wilnie złożono serce Józefa Piłsudskiego. Urnę wykonał zakładowy majster Edmund Miatkowski. Niemniej ważnym zadaniem było w czasach tuż powojennych zrobienie wielkiego szkła z widokiem Kremla upamiętniającego kolejną rocznicę Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej.
Ekspozycja jest pierwszym tego typu projektem muzealnym poświęconym Hucie Szkła Niemen bazującym na zbiorach prywatnych. Początkowo można ją było oglądać w Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze. W Płocku będzie można oglądać ją w całkowicie nowej aranżacji, której motywem przewodnim jest rzeka Niemen.
Wystawie towarzyszy wydawnictwo: „Katalog szkieł huty Niemen”, który jest reprintem czteroczęściowego katalogu wyrobów huty Niemen, prezentującego 1828 modeli szkieł produkowanych przez zakład do 1939 roku.
Pierwsza powojenna wystawa szkieł niemeńskich miała miejsce w 1981 roku w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, podczas której zaprezentowano zespół 150 wyrobów huty.
Historia Huty „Niemen” rozpoczyna się w 1891 roku, kiedy to została zawiązana spółka przez Wilhelma Krajewskiego i Juliusza Stolle. Wydzierżawiła ona istniejący nieopodal zakład produkujący szkło, zmieniając charakter jego produkcji ze szkła gospodarczego na galanteryjne. Początkowo były to wyroby skromne. Szkło dmuchane. Szklanki, abażury do lamp, izolatory elektryczne. Dopiero później pojawiła się galanteria szklana.
Załoga huty szkła w Brzozówce, 1910 rok. Źródło: archiwum rodzinne
W kolejnych latach huta szybko się modernizowała i rozbudowywała. Pierwsza wojna światowa zahamowała dynamiczny rozwój przedsiębiorstwa, ale w konsekwencji odzyskania przez Polskę niepodległości – zakład znalazł się w granicach Polski. Jego produkcję udało się wznowić dopiero w 1920 roku.
Robotnicy w hucie szkła Niemen. Źródło: archiwum rodzinne
Dzięki nowym inwestycjom, ekspansji handlowej i systematycznym pracom modernizacyjnym następuje intensywny rozwój huty, trwający do wybuchu II wojny światowej. Polska galanteria szklana sygnowana znakami huty „Niemen” (Stolle lub Pologne) zdobywa rynki Austrii, Francji, Anglii, USA, Kanady i krajów Bliskiego Wschodu.
Malarnia w hucie szkła Niemen. Fotografia niedatowana. Źródło: archiwum rodzinne
Po zajęciu wschodnich terenów Polski przez Związek Radziecki, przedsiębiorstwo zostało znacjonalizowane. Na skutek ustaleń konferencji poczdamskiej po wojnie zakład znalazł się poza granicami Polski z 1939 roku – na terenie Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej.
Początkowo dzięki przedwojennym pracownikom udawało utrzymać produkcję wzorów dekoracyjno-użytkowych z lat trzydziestych. Linia ta produkowana była do początków lat 60. XX wieku, kiedy to zaczęto wdrażać do produkcji nowe wzory opracowane przez rosyjskich projektantów. Od tej chwili rozpoczął się nowy etap w dziejach huty.
Rodzina Stolle, czyli rodzina założycieli i przedwojennych właścicieli Huty szkła „Niemen”, była niezwykle zasłużona dla Polski nie tylko w dziedzinie przedsiębiorczości. Mężczyźni z rodziny Stolle przelewali krew, jako polscy żołnierze, także na polu walki, o czym pisaliśmy dzięki opracowaniom potomkini znamienitych Stolle sprzed wieku – Danuty Stolle-Grosfeld – w ramach naszej akcji „Dziadek w polskim mundurze”. Na zdjęciu Danuta Stolle-Grosfeld
Znadniemna.pl/PAP/Fot.: Danuty Stolle-Grosfeld
W Muzeum Mazowieckim w Płocku od wczoraj można zobaczyć ekspozycje pt. „Szkło Huty Niemen”, która prezentuje ponad 500 wyrobów, największego polskiego przedwojennego producenta i eksportera wyrobów szklanych. Wystawa będzie czynna do 30 września. Wstęp wolny.
Na wystawie zaprezentowano m.in. zestawy toaletowe, flakony na perfumy, żardiniery, wazony,