HomeReligiaBiałoruscy komuniści zniszczyli krzyż, upamiętniający ofiarę niemieckich nazistów – ks. Wincentego Godlewskiego

Białoruscy komuniści zniszczyli krzyż, upamiętniający ofiarę niemieckich nazistów – ks. Wincentego Godlewskiego

O zniszczeniu przez członków Komunistycznej Partii Białorusi krzyża, upamiętniającego katolickiego duchownego, działacza białoruskiego odrodzenia narodowego z początku XX stulecia ks. Wincentego Godlewskiego, poinformowała znana popularyzatorka ruskiego mira z Grodna Olga Bondariewa.

Ruska działaczka obwiniła śp. księdza Godlewskiego, który zginął w obozie zagłady w Małym Trościeńcu z rąk niemieckich nazistów w wigilię Bożego Narodzenia 1942 roku,  o to, że miał kolaborować ze swoimi oprawcami. W swoim kanale na Telegramie Bondariewa podziękowała komunistom, którzy przyczynili się do zbezczeszczenia miejsca pamięci gratulując z imienia kilkunastu osobom, które popełniły akt świętokradztwa. Według Bondariewej w ten sposób przyczynili się oni do walki z „rehabilitacją nazizmu”.

Ksiądz Wincenty Godlewski  to urodzony w Suryczach koło Wołkowyska duchowny rzymskokatolicki narodowości białoruskiej, który jako jeden z pierwszych duchownych zaczął odprawiać nabożeństwa w języku białoruskim. Będąc białoruskim patriotą i działaczem odrodzeniowym  ks. Wincenty Godlewski pozostawił po sobie ślad jako białoruski wydawca, publicysta, dziennikarz i polityk narodowy, a także – historyk Kościoła.

Działalność księdza na rzecz białoruskiego odrodzenia nie podobała się władzom międzywojennej Polski. W latach 20. minionego stulecia duchowny był dwukrotnie aresztowany pod zarzutem prowadzenia  „agitacji rewolucyjnej” i skazany na dwa lata pozbawienia wolności. Podczas odbywania kary w  warszawskim więzieniu na Rakowieckiej ksiądz napisał jedyny w tamtych czasach podręcznik z historii wczesnego chrześcijaństwa w języku białoruskim. Po wyjściu z więzienia duchowny kontynuował działalność pisarsko-wydawniczą. Spod jego pióra wyszedł szereg publikacji o historii katolicyzmu. Ukazało się także tłumaczenie na język białoruski „Nowego Testamentu”.

Jeszcze przed wybuchem II wojny światowej ks. Wincenty Godlewski założył białoruską organizację polityczną o charakterze chadeckim i narodowym o nazwie Białoruski Front Narodowy.

W czasach wojny białoruski duchowny był proboszczem kościoła pw. Św. Szymona i Heleny w Mińsku, a także jedynym  w okupowanej białoruskiej stolicy księdzem katolickim. Swoje stanowisko i status duchowny wykorzystywał do organizowania antynazistowskiego i probiałoruskiego ruchu oporu. Założył też siatkę białoruskojęzycznego nauczania, która działała nie tylko w stolicy, ale też w oddalonych od niej regionach kraju.

Ta działalność katolickiego księdza została zauważona przez niemiecką władzę okupacyjną i w Wigilię Bożego Narodzenia, 24 grudnia 1942 roku, katolicki proboszcz został aresztowany przez Gestapo i poddany torturom.  Zginął katolicki duchowny, będący wybitnym przedstawicielem białoruskiego odrodzenia narodowego XX stulecia w  prowadzonym przez niemieckich nazistów w podmińskiej miejscowości Mały Trościeniec obozie zagłady.

W 2008 roku na terenie byłego nazistowskiego obozu staraniami białoruskiego krajoznawcy Aleksandra Biełego, znanego naszym czytelnikom z publikacji na portalu Znadniemna.pl, został ustanowiony krzyż, upamiętniający śp. ks. Wincentego Godlewskiego.

Podczas porządkowania terenu byłego obozu zagłady krzyż został wyjęty i przekazany do kościoła pw. Trójcy Świętej na Złotej Górce  w Mińsku. W 2019 roku upamiętnienie  katolickiego księdza zostało poświęcone przez biskupa pomocniczego archidiecezji mińsko-mohylewskiej Jerzego Kosobuckiego.

Po zniszczeniu przez białoruskich komunistów poświęconego przez biskupa Kosobuckiego krzyża, adeptka ruskiego mira z Grodna Olga Bondariewa  w zjadliwej formie wypomniała katolickiemu  hierarsze fakt upamiętnienia ofiary niemieckiego nazizmu i zasugerowała, że działał wówczas na rzecz „rehabilitacji nazizmu”.

Znadniemna.pl na podstawie Telegram, Zerkalo.io, na zdjęciu: Krzyż upamiętniający ks. Wincentego Godlewskiego przed zniszczeniem przez białoruskich komunistów, fot.: Catholic.by

 

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content