Niezmiernie nas cieszy, że dzięki naszej rubryce możemy Państwu przedstawiać dowody na to, że wśród mieszkających na Białorusi Polaków, nie ginie pamięć o ich bohaterskich przodkach, którzy walczyli o wolną i niepodległą Polskę. Nasz czytelnik z Lidy Wiktor Suchojda w sposób wzorowy pielęgnuje pamięć o swoim dziadku Janie Suchojdzie, obrońcy Lwowa w kampanii wrześniowej 1939 roku, żołnierzu Armii Andersa i bohaterze walk o Monte Cassino.
Jan Suchojda
Nie mamy wątpliwości, że pamięć o Janie Suchojdzie, którego historię dzisiaj prezentujemy, będzie pielęgnował także prawnuk bohatera, syn Wiktora Suchojdy – Artiom. To wnuk i prawnuk Jana Suchojdy dostarczyli do redakcji materiały o swoim bohaterskim przodku oraz udostępnili nam jego zdjęcie w mundurze żołnierza 2. Warszawskiej Brygady Pancernej.
Z otrzymanych przez nas materiałów najwięcej informacji biograficznych oraz dotyczących przebiegu służby i szlaku bojowego Jana Suchojdy pozyskaliśmy z posiadanego przez jego potomków i przechowywanego jako jedna z najcenniejszych rodzinnych relikwii, Zeszytu Ewidencyjnego Jana Suchojdy.
Nie mniej cenną pamiątką jest list Jana Suchojdy z Obozu NKWD w Równem, w którym przebywał wraz wziętymi do niewoli przez Sowietów w 1939 roku innymi żołnierzami Wojska Polskiego, między innymi z rodzonym starszym bratem Aleksandrem Suchojdą, który też bronił Polski podczas kampanii wrześniowej i trafił do sowieckiej niewoli. List jest datowany 25 maja 1941 roku.
Ale przejdźmy do chronologicznego opisu losu naszego bohatera:
JAN SUCHOJDA, syn Szymona i Darii, urodził się 25 marca 1910 roku w majątku Jakuń (przed wojną – w gminie Juraciszki powiatu Wołożyn województwa nowogródzkiego, obecnie – w rejonie iwiejskim obwodu grodzieńskiego).
Jak wynika z własnych zeznań naszego bohatera, odnotowanych w jego Zeszycie Ewidencyjnym, w 1920 roku ukończył on dwie klasy szkoły powszechnej i zdobył zawód kowala.
Zasadniczą służbę wojskową Jan Suchojda odbył w latach 20. w stacjonującym w Lidzie 77. Pułku Piechoty.
Po zwolnieniu do rezerwy Jan Suchojda ożenił się z Marią Jagiełło, która jeszcze do wybuchu wojny urodziła mu troje dzieci: Jana ( ur. 10 września 1931 r. – tata naszego czytelnika Wiktora Suchojdy), Jadwigę (ur. 23 maja 1934 r. ) oraz Franciszka (ur. 29 marca 1937 r.).
Jan Suchojda z żoną i dziećmi zamieszkał w majątku Kirianowce pod Lidą i tam prowadził zwyczajne życie, pracując jako kowal.
Do rodzimej jednostki – 77. Pułku Piechoty – Jan Suchojda został zmobilizowany przed wybuchem wojny 18 sierpnia 1939 roku. Jak zeznał później na potrzeby wypełnienia rubryczki Zeszytu Ewidencyjnego pt. „Pobyt na froncie, udział w bitwach” – w połowie września trafił do Lwowa i brał udział w obronie miasta.
Po opanowaniu Lwowa przez Armię Czerwoną Jan Suchojda zostaje rozbrojony i podobnie jak tysiące innych obrońców Lwowa trafia do niewoli sowieckiej. wchodzi w skład grupy 24 tysięcy jeńców, szeregowych i podoficerów Wojska Polskiego, skierowanych na Budowę nr 1 NKWD, czyli na budowę Obozu NKWD w Równem, gdzie zostaje osadzony i spotyka między innymi rodzonego starszego brata Aleksandra, a 25 maja 1941 roku wysyła list do żony, w którym informuje, że „jest żywy i zdrowy”.
Fragment listu Jana Suchojdy z Obozu NKWD w Równem
W tym samym czasie na mocy układu Sikorski-Majski w miejscowości Tockoje, (w obwodzie orenburskim w Rosji) trwa formowanie 6. Lwowskiej Dywizji Piechoty. Do niej właśnie, do 18. Pułku zostaje wcielony nasz bohater.
Podobnie jak Jan Suchojda, jego starszy brat Aleksander także zgłasza się do powstającej na terenie ZSRR Armii Polskiej i, zgodnie z posiadaną kwalifikacją wojskową, dostaje przydział do 7. baonu sanitarnego, z którym opuści ZSRR i będzie walczył między innymi na froncie włoskim.
Nasz bohater natomiast 14 maja 1942 roku z transportem z ZSRR przybywa na teren Palestyny, gdzie dostaje skierowanie do Ośrodka Organizacyjnego Broni Pancernej. W ten sposób zostaje pancernym w 4. Pułku Pancernym „Skorpion”.
Odznaka 4. Pułku Pancernego „Skorpion”, fot.: Wkipedia
Wedle opisu przebiegu służby Jana Suchojdy, w listopadzie 1943 roku doznaje on kontuzji i przez prawie miesiąc przebywa w Polskim Szpitalu Wojennym nr 4.
Potem zaczynają się aktywne działania bojowe na froncie włoskim.
Jan Suchojda w składzie 4. Pułku Pancernego „Skorpion” bierze udział w Bitwie o Monte Cassino, Bitwie o Ankonę i Linię Gotów.
Na przełomie 1944/1945 roku 4. Pułk Pancerny „Skorpion” wspiera dywizje 2. Korpusu Polskiego w walkach w Apeninach Emiliańskich, przynosząc chwałę orężu polskiemu i tracąc w walkach z nieprzyjacielem zaledwie jedną maszynę bojową.
Jan Suchojda kończy swój szlak bojowy wraz z towarzyszami broni, przełamując obronę niemiecką nad rzeką Senio i zdobywając Bolonię.
Za męstwo, wykazane na polach walki, Jan Suchojda zostaje odznaczony: Brązowym Krzyżem z Mieczami po raz pierwszy, Krzyżem Pamiątkowym Monte Cassino, Medalem Wojska po raz pierwszy, a także brytyjskimi odznaczeniami wojennymi: Gwiazdą za wojnę 1939-1945, Gwiazdą Italii, Gwiazdą Afryki oraz Brytyjskim War Medal (Medal Wojny) 1939-1945.
Po zakończeniu II wojny światowej, przebywając we Włoszech, nasz bohater przez pewien czas nie może się zdecydować, czy wracać w rodzinne strony, znajdujące się już w składzie ZSRR, czy wybrać życie emigranta.
Nie wiemy dokładnie, czy Jan Suchojda konsultował się w tej kwestii ze swoim bratem Aleksandrem, który też skończył wojnę we Włoszech. Z dostarczonych nam przez potomków Jana Suchojdy dokumentów wynika, że jest to bardzo prawdopodobne.
Starszy brat Jana Suchojdy – Aleksander Suchojda
Być może bracia, zdając sobie sprawę z tego, że w ZSRR mogą zostać represjonowani, postanowili, że najpierw do domu wróci starszy z nich, czyli Aleksander.
Aleksander Suchojda rzeczywiście wrócił do rodzinnego majątku Jakuń, w którym czekała na niego żona Aleksandra z córkami Jadwigą i Genowefą. Niedługo jednak cieszył się życiem rodzinnym we własnym domu. W kwietniu 1951 roku Aleksander Suchojda zostaje zesłany z rodziną na Syberię, do miejscowości Czeremchów w obwodzie irkuckim. Dopiero po pięciu latach wraz z żoną Aleksandrą i córką Jadwigą (starsza córka Genowefa prawdopodobnie zmarła na zesłaniu) udaje mu się repatriować do Polski. W Polsce Aleksander Suchojda z rodziną zamieszkał w miejscowości Susz (powiat iławski w województwie warmińsko-mazurskim). Zmarł Aleksander Suchojda w wieku 62 lat 29 grudnia 1961 roku i został pochowany na cmentarzu komunalnym w Suszu.
Brat Aleksandra – Jan Suchojda – najwidoczniej nie chcąc próbować losu zesłańca na Syberię, postanowił nie wracać do domu i zamieszkał we Włoszech, w miejscowości Capua, gdzie założył nową rodzinę .
Włoski dokument tożsamości Jana Suchojdy
Na emigracji nasz bohater spędził 25 lat. Dopiero w latach 70. zdecydował się wrócić w rodzinne strony, gdzie, jak się okazało, jego zasługi wojenne nie interesowały nikogo oprócz najbliższych.
Żeby otrzymać w ZSRR jakieś środki do egzystencji Jan Suchojda skierował do urzędu emerytalnego obwodu grodzieńskiego wniosek o naliczenie mu emerytury i uwzględnienie przy obliczeniu jej wysokości lat, które spędził na frontach II wojny światowej oraz w obozie pracy NKWD.
Jak się okazało, żołnierze, walczący podczas II wojny światowej w formacjach wojskowych innych niż radzieckich, nie mają prawa do świadczeń socjalnych w ZSRR, a czas, spędzony na wojnie i w niewoli nie może być dodany do stażu pracy.
Taką odpowiedź żołnierz legendarnego 4. Pułku Pancernego „Skorpion” Jan Suchojda otrzymał 20 lutego 1976 roku.
Wiktor Suchojda (w centrum) i jego syn Artiom spotkali się we Włoszech (podczas zeszłorocznych obchodów 70. rocznicy Bitwy o Monte Cassino) z towarzyszem broni Jana Suchojdy, żołnierzem 4. Pułku Pancernego „Skorpion”. Fot.: lidanews.by
Niedługo potem zmarł i został pochowany na cmentarzu wiejskim we wsi Tatarce pod Lidą.
Cześć Jego Pamięci!
Znadniemna.pl na podstawie materiałów, udostępnionych przez wnuka Jana Suchojdy – Wiktora Suchojdę
Niezmiernie nas cieszy, że dzięki naszej rubryce możemy Państwu przedstawiać dowody na to, że wśród mieszkających na Białorusi Polaków, nie ginie pamięć o ich bohaterskich przodkach, którzy walczyli o wolną i niepodległą Polskę. Nasz czytelnik z Lidy Wiktor Suchojda w sposób wzorowy pielęgnuje pamięć o