HomeStandard Blog Whole Post (Page 227)

Wydarzenia na Białorusi, gdzie zamieszkuje liczna społeczność polska, budzą głęboki niepokój. W ocenie międzynarodowej oraz społeczeństwa białoruskiego łamane są zasady państwa demokratycznego, nie przestrzegane są Prawa Człowieka i naturalny dla wartości europejskich dialog.

Prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” na konferencji naukowej w Grodnie. 2017 rok

W tej sytuacji nie możemy pozostać obojętnymi. Nas, Polaków zobowiązują do reakcji doświadczenia naszej historii.

Dlatego apeluję – w imieniu Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” oraz własnym – do wszystkich organizacji polonijnych, o zajęcie stanowiska w kwestii białoruskich wydarzeń i pomoc – na miarę możliwości – mieszkającym tam Polakom. Wsparcie moralne jest tak samo ważne jak bezpośrednia pomoc.

Ufamy, że zgodny, międzynarodowy głos może zapobiec dalszej eskalacji przemocy. Tej solidarności potrzebuje obecnie społeczeństwo białoruskie. I o nią też proszę środowiska polonijne na całym świecie.

Prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”
Dariusz Piotr Bonisławski

Wydarzenia na Białorusi, gdzie zamieszkuje liczna społeczność polska, budzą głęboki niepokój. W ocenie międzynarodowej oraz społeczeństwa białoruskiego łamane są zasady państwa demokratycznego, nie przestrzegane są Prawa Człowieka i naturalny dla wartości europejskich dialog. [caption id="attachment_25319" align="alignnone" width="500"] Prezes Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" na konferencji naukowej w Grodnie.

My, ministrowie spraw zagranicznych państw Trójkąta Lubelskiego, wyrażamy głębokie zaniepokojenie eskalacją sytuacji na Białorusi po wyborach prezydenckich. Zwracamy się do władz o powstrzymanie się od użycia siły oraz uwolnienie wszystkich osób zatrzymanych wczorajszej nocy. Poszanowanie podstawowych wolności i praw człowieka, demokracji i rządów prawa są kluczowe dla dalszego rozwoju niezależnej i suwerennej Białorusi, którą w pełni wspieramy.

Jesteśmy przekonani, że dla dobra społeczeństwa i państwa białoruskiego obecna sytuacja może być rozwiązana tylko poprzez dialog. W przypadku takiej potrzeby deklarujemy gotowość do okazania wsparcia i dobrych usług w celu ewentualnego ułatwienia takiego dialogu.

Przyszłość i dobrobyt Białorusi oraz białoruskiego społeczeństwa są ważne dla całej Europy, a szczególnie dla naszego regionu. Wszyscy jesteśmy zainteresowani kontynuacją wzajemnie korzystnego dialogu oraz rozwojem współpracy opartej na wartościach demokratycznych i skoncentrowanej na budowaniu warunków dla wspólne i stabilnej przyszłości.

Biuro Rzecznika Prasowego
Ministerstwo Spraw Zagranicznych

My, ministrowie spraw zagranicznych państw Trójkąta Lubelskiego, wyrażamy głębokie zaniepokojenie eskalacją sytuacji na Białorusi po wyborach prezydenckich. Zwracamy się do władz o powstrzymanie się od użycia siły oraz uwolnienie wszystkich osób zatrzymanych wczorajszej nocy. Poszanowanie podstawowych wolności i praw człowieka, demokracji i rządów prawa są

Białoruski Dom w Warszawie uruchomił na portalu Zrzutka.pl zrzutkę środków pieniężnych na rzecz ofiar pobić i aresztowań przeciwko sfałszowanym przez reżim Aleksandra Łukaszenki wyborom prezydenckim.

Protestujący ratują rannego kolegę w Mińsku, fot.: AP

W opublikowanym apelu czytamy:

„Jako organizacja „Białoruski Dom w Warszawie” (KRS:0000419553) zbieramy środki na pomoc osobom poszkodowanym w ostatnich dniach w związku z protestami po “wyborach” prezydenckich na Białorusi.

Pomoc potrzebna jest dla uwięzionych, rannych i dla ich rodzin. Niezwykle ważne jest także wsparcie dla nielicznych blogerów, którzy jeszcze relacjonują wydarzenia i dzięki którym wiemy co się dzieje w tej chwili w naszej Ojczyźnie. Zebrane środki będą przeznaczone na pomoc prawną, medyczną, żywnościową poszkodowanych, wsparcie ich rodzin oraz systemowe działania organizacji i obywateli działających na rzecz pokojowych przemian na Białorusi – blogerzy, aktywiści i niezależni lokalni dziennikarze.

Białoruski Dom działa na terenie Polski od 2011 roku, i jest placówką służącą wzmocnieniu białoruskich organizacji pozarządowych, instytucji społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi i współpracy międzysektorowej. Wspiera rozwój trzeciego sektora na Białorusi oraz diaspory białoruskiej poza granicami Białorusi. Nasza organizacja, łącząc środowiska wielu białoruskich organizacji demokratycznych i partnerów z Polski, stała się centrum życia białoruskiego w Warszawie, budującym relacje w środowisku białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego. Organizacją kieruje Aleś Zarembiuk, białoruski dysydent polityczny z czasów wyborów w 2010 r. Nasza siedziba znajduję się obok Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej na ulicy Wiejskiej 13/3. Działamy na rzecz Białorusi również dzięki wieloletniemu wsparciu polskich polityków ze wszystkich stron politycznych – ponad podziałami.”

Więcej o zrzutce przeczytasz TUTAJ.

Znadniemna.pl za Zrzutka.pl

Białoruski Dom w Warszawie uruchomił na portalu Zrzutka.pl zrzutkę środków pieniężnych na rzecz ofiar pobić i aresztowań przeciwko sfałszowanym przez reżim Aleksandra Łukaszenki wyborom prezydenckim. [caption id="attachment_47446" align="alignnone" width="500"] Protestujący ratują rannego kolegę w Mińsku, fot.: AP[/caption] W opublikowanym apelu czytamy: „Jako organizacja „Białoruski Dom w Warszawie” (KRS:0000419553)

Uroczystość poświęcenia sztandaru działającej przy Związku Polaków na Białorusi 48. Wołkowyskiej Drużyny Harcerskiej „Szare Wilki” im. 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich odbyła się 11 sierpnia w kościele pw. św. Stanisława Kostki w Wołkowysku.

Sztandar 48. Wołkowyskiej Drużyny Harcerskiej „Szare Wilki” im. 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich, został wykonany przez samych harcerzy przy pomocy ich rodziców, należących do Oddziału ZPB w Wołkowysku. Główna strona sztandaru, awers, posiada białe tło, a na nim widnieje harcerski krzyż z lilijką, wizerunek wilka z napisem „Szare Wilki” oraz pełna nazwa drużyny. Na stronie odwrotnej widnieje biały orzeł w koronie oraz dewiza „Bóg, Honor, Ojczyzna”.

We Mszy św., odprawionej w intencji harcerzy i mieszkających w Wołkowysku i na Grodzieńszczyźnie Polaków, wzięli udział m.in. prezes ZPB Andżelika Borys oraz konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek z małżonką Elżbietą.

Po nabożeństwie i poświęceniu sztandaru harcerze zaprosili gości uroczystości na koncert, który się odbył na posesji prywatnej działaczy Oddziału ZPB w Wołkowysku. W trakcie koncertu gratulacje harcerzom i opiekującym się nimi działaczom Oddziału ZPB w Wołkowysku Marii Tiszkowskiej, Jerzemu Czuprecie oraz Waleremu Bogdanowi oraz innym złożyli prezes ZPB Andżelika Borys oraz konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek.

Dyplomata szczególnie podkreślił znaczenie angażowania się harcerzy w sprawę odnajdywania i rejestrowania śladów polskości na ziemi wołkowyskiej oraz ogarnięcia przez młodzież harcerską opieką miejsc polskiej pamięci narodowej. – To, w jakim wzorowym stanie, m.in. przy udziale harcerzy, udaje się Związkowi Polaków utrzymywać cmentarz wojenny 1920 roku, potwierdza, że zasłużyliście na ten sztandar i możecie go z godnością demonstrować przy wszystkich odpowiednich do tego okazjach – mówił dyplomata, chwaląc harcerzy za wybranie na patrona ich drużyny niezwykle zasłużonego dla Polski 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich.

O innych wymiarach aktywności, m.in. zaangażowaniu harcerzy w akcje szycia maseczek i kombinezonów ochronnych dla medyków, walczących z wirusem Covid-19, organizowane przez Oddział ZPB w Wołkowysku mówiły podczas uroczystości prezes ZPB Andżelika Borys i prezes Oddziału ZPB w Wołkowysku Maria Tiszkowska.

Andżelika Borys wyraziła przekonanie, że prezentujący się godnie poczet sztandarowy harcerzy z Wołkowyska stanie się stałym uczestnikiem przedsięwzięć patriotycznych, organizowanych przez Związek Polaków na Białorusi nie tylko w Wołkowysku, lecz także w Grodnie i innych miastach kraju.

 

Znadniemna.pl

Uroczystość poświęcenia sztandaru działającej przy Związku Polaków na Białorusi 48. Wołkowyskiej Drużyny Harcerskiej „Szare Wilki” im. 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich odbyła się 11 sierpnia w kościele pw. św. Stanisława Kostki w Wołkowysku. Sztandar 48. Wołkowyskiej Drużyny Harcerskiej „Szare Wilki” im. 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich, został wykonany

Rozmowę telefoniczną z Prezesem Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Mateuszem Morawieckim odbyła 12 sierpnia prezes ZPB Andżelika Borys. Połączenie odbyło się z inicjatywy premiera Polski, który interesował się losami Polaków, obywateli Białorusi, którzy mogli ucierpieć podczas protestów przeciwko sfałszowaniu wyników wyborów prezydenckich przez reżim Aleksandra Lukaszenki.

Prezes ZPB Andżelika Borys i premier RP Mateusz Morawiecki

W rozmowie z premierem Mateuszem Morawieckim Andżelika Borys zaznaczyła, że ZPB, jako organizacja społeczna, nie angażowała po żadnej ze stron w kampanii prezydenckiej na Białorusi. Tym nie mniej, będąc częścią społeczeństwa obywatelskiego ZPB solidaryzuje się z ofiarami brutalnej pacyfikacji pokojowych protestów, które wylały się na ulice białoruskich miast. Prezes ZPB poinformowała premiera Polski o tym, że ofiarami milicyjnych łapanek i pobić w Mińsku, Grodnie, Lidzie, Wołkowysku i innych miastach, stali się niektórzy działacze ZPB i sympatyzujący Polakom na Białorusi dziennikarze. – Zarząd Główny ZPB monitoruje sytuację i jest w stanie wesprzeć ofiary pobić i aresztowań we własnym zakresie – powiedziała Andżelika Borys. Mateusz Morawiecki z kolei zapewnił swoją rozmówczynię o solidarności Rządu RP z białoruskim społeczeństwem obywatelskim oraz o tym, że Polacy na Białorusi mogą liczyć na wsparcie ze strony Państwa Polskiego.

Na dowód szczerości złożonej deklaracji premier RP Mateusz Morawiecki zostawił Andżelice Borys bezpośredni telefon do siebie, żeby prezes ZPB mogła w każdej chwili poprosić go o bezpośrednią interwencję w swojej obronie, bądź w obronie któregoś z działaczy ZPB.

Znadniemna.pl

Rozmowę telefoniczną z Prezesem Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Mateuszem Morawieckim odbyła 12 sierpnia prezes ZPB Andżelika Borys. Połączenie odbyło się z inicjatywy premiera Polski, który interesował się losami Polaków, obywateli Białorusi, którzy mogli ucierpieć podczas protestów przeciwko sfałszowaniu wyników wyborów prezydenckich przez reżim Aleksandra Lukaszenki. [caption

Głowa Kościoła Katolickiego na Białorusi, abp Tadeusz Kondrusiewicz apeluje o zaprzestanie przemocy.

Hierarcha opublikował list dotyczący dramatycznej sytuacji polityczno-społecznej w kraju na stronie catholic.by .

– Bracia i Siostry, Rodacy! W ostatnich dniach staliśmy się świadkami niespotykanych dotąd w naszej miłującej pokój i tolerancyjnej Ojczyźnie wydarzeń, towarzyszących kampanii wyborczej i wyborom prezydenckim. Rozlały się one na ulice i place naszych miast. Doszło do starć między obywatelami i formacjami resortów siłowych. Na skutek tej konfrontacji przelała się niestety pierwsza krew i po obydwu stronach są już ofiary. Po raz pierwszy we współczesnej historii Białorusi brat podniósł rękę na brata – napisał metropolita mińsko-mohylewski.

Abp Kondrusiewicz zwrócił się również do obydwu stron konfliktu i zaapelował o złożenie broni i rozwiązanie sporu na drodze pokojowej:

– Niech wasze dłonie, stworzone do pracy w pokoju i braterskich uścisków, nie podnoszą ani broni, ani kamieni. Niech w miejsce argumentu siły użyta zostanie siła argumentu, oparta na dialogu w prawdzie i wzajemnej miłości – zaapelował.

Z równie przejmującym apelem zwierzchnik białoruskich katolików zwrócił się do wiernych na początku lipca. Wypowiedział się wówczas na temat dopiero nadchodzących wyborów:

– Okręt, któremu na imię Białoruś, znajduje się dziś na morzu wzburzonym falami społeczno-politycznymi. Wybory, które są przed nami, powinny być uczciwe, wolne i sprawiedliwe – mówił abp Tadeusz Kondrusiewicz w Budsławiu do wiernych zgromadzonych w tamtejszym sanktuarium Matki Boskiej Opiekunki Białorusi. – Powinny odbywać się w duchu wzajemnego szacunku między różnymi siłami społecznymi i politycznymi.

Kościół Farny w Grodnie otworzył drzwi dla protestujących, a księża wyszli pertraktować z milicją. Fot.: Andrey Shcherbakov

 

Znadniemna.pl za belsat.eu

Głowa Kościoła Katolickiego na Białorusi, abp Tadeusz Kondrusiewicz apeluje o zaprzestanie przemocy. Hierarcha opublikował list dotyczący dramatycznej sytuacji polityczno-społecznej w kraju na stronie catholic.by . – Bracia i Siostry, Rodacy! W ostatnich dniach staliśmy się świadkami niespotykanych dotąd w naszej miłującej pokój i tolerancyjnej Ojczyźnie wydarzeń, towarzyszących

Szanowni Państwo, z powodu dokonywanej w ostatnich dniach przez władze blokady dostępu do wielu stron i serwisów internetowych, spowodowanej protestami mieszkańców Białorusi przeciwko sfałszowaniu przez reżim Aleksandra Łukaszenki wyników wyborów prezydenckich, nie mieliśmy możliwości informowania Państwa o wydarzeniach, które odbywały się w środowisku polskiej społeczności na Białorusi.

Jan Roman. Fot.: hrodna.life

Teraz, kiedy możemy to robić – pierwsze, o czym pragniemy poinformować, jest fakt brutalnego pobicia przez siły specjalne milicji naszego kolegi, dziennikarza TV Polonia, działacza Związku Polaków na Białorusi – Jana Romana.

Jan Roman został napadnięty przez milicjantów 10 sierpnia, podczas wykonywania obowiązków dziennikarskich w Grodnie. Tego dnia, wraz z innymi grodnianami, spotykał pod aresztem grodzieńskim mieszkańców miasta zatrzymanych poprzedniej nocy za udział w proteście przeciwko fałszerstwom wyborczym. Jana Romana zaatakowano w sposób podstępny i podły. Zrobili to funkcjonariusze milicji ubrani po cywilnemu. Bili na oślep, starając się nanieść jak najcięższe obrażenia. Udało im się. W wyniku napadu nasz kolega stracił kilka zębów, ma złamany nos i kość policzkową. Dostał też kilka mocnych ciosów po nogach i innych częściach ciała.

W takim stanie został przez milicjantów wrzucony do celi, którą opuścił dopiero wczoraj z decyzją o tym, że to on złamał prawo i ma zapłacić grzywnę wysokości ok. 400 rubli białoruskich. Jan Roman zwrócił się po pomoc lekarską i odnotował wszystkie otrzymane obrażenia.

Będzie to potrzebne, jeśli zdecyduje się zaskarżyć ewidentnie bezprawne użycie przeciwko niemu siły przez funkcjonariuszy milicji.

Prezes ZPB Andżelika Borys w rozmowie z portalem Znadniemna.pl już zadeklarowała, że Jan Roman może liczyć na wsparcie zarówno materialne, jak też inne od Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi, włącznie z pomocą prawną.

W ciągu trzech dni protestów przeciwko sfałszowaniu przez kandydata Aleksandra Łukaszenkę wyników wyborów prezydenckich w samym Grodnie milicja wrzuciła za kraty kilkaset osób. Wielu z nich odniosło obrażenia i zostało ukaranych grzywnami bądź karą aresztu. Wśród ofiar milicyjnych łapanek, oprócz Jana Romana, znaleźli się też inni dziennikarze, informujący w swoich mediach o życiu polskiej społeczności na Białorusi. Niektórzy z nich także zostali pobici, bądź zatrzymani z użyciem brutalnych metod. Są to: Aleksander Sajenko, Aleś Dzianisau, Rusłan Kulewicz i inni.

Znadniemna.pl

Szanowni Państwo, z powodu dokonywanej w ostatnich dniach przez władze blokady dostępu do wielu stron i serwisów internetowych, spowodowanej protestami mieszkańców Białorusi przeciwko sfałszowaniu przez reżim Aleksandra Łukaszenki wyników wyborów prezydenckich, nie mieliśmy możliwości informowania Państwa o wydarzeniach, które odbywały się w środowisku polskiej społeczności

Apelujemy do władz białoruskich o pełne uznanie i przestrzeganie standardów demokratycznych; wzywamy do powstrzymania się od przemocy i respektowania podstawowych wolności, praw człowieka i obywatela – napisali we wspólnym oświadczeniu prezydenci Polski i Litwy.

Prezydenci Gitanas Nausėda i Andrzej Duda, fot.: Prezydent.pl

„Jako sąsiedzi Białorusi, apelujemy do władz białoruskich o pełne uznanie i przestrzeganie podstawowych standardów demokratycznych. Wzywamy do powstrzymania się od przemocy i do respektowania podstawowych wolności, praw człowieka i obywatela, w tym praw mniejszości narodowych i wolności słowa” – napisali we wspólnym oświadczeniu prezydenci Polski Andrzej Duda oraz Litwy Gitanas Nauseda.

Przywódcy podkreślili, że „dialog stanowi zawsze najlepszą metodę zapewnienia rozwoju społecznego oraz dyskusji na temat reform i działań politycznych”. „Traktujemy suwerenność i niezależność Białorusi z najwyższym poważaniem i mamy nadzieję, że zaistnieją warunki do pogłębienia współpracy ze społeczeństwem oraz instytucjami państwowymi Białorusi” – podkreślili Duda i Nauseda.

Prezydenci wyrazili też przekonanie, że bliższa współpraca z Unią Europejską leży w interesie Białorusi. „Chcemy, aby drzwi dla tej współpracy pozostały otwarte i pozostajemy w gotowości do dalszego wspierania Białorusi na drodze do pogłębiania relacji ze zjednoczoną europejską rodziną” – czytamy w oświadczeniu.

W niedzielę na Białorusi odbyło się głosowanie w wyborach prezydenckich. Kandydatami są urzędujący prezydent Alaksandr Łukaszenka, tłumaczka i żona zatrzymanego blogera Swiatłana Cichanouska, była deputowana Hanna Kanapacka, współprzewodniczący ruchu Mów Prawdę Andrej Dzmitryjeu i lider Białoruskiej Socjaldemokratycznej Hramady Siarhiej Czeraczań.

Urzędujący prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka uzyskał w niedzielnych wyborach 71,4 proc. głosów, a jego rywalka Swiatłana Cichanouska otrzymała 10,1 procent – wynika z rezultatów sondażu exit poll na zamówienie białoruskiej telewizji STV.

Wcześniej, tuż po godz. 20 czasu lokalnego (godz. 19 czasu polskiego), ogłoszono exit poll przeprowadzony na zlecenie telewizji Mir. Łukaszenka uzyskał w nim 79,7 proc., a Cichanouska – 6,8 procent.

Centralna Komisja Wyborcza Białorusi podała, że na dwie godziny przed zakończeniem głosowania frekwencja wyniosła 79 procent.

Agencja TASS podała w niedzielę wieczorem, że w Mińsku doszło do starcia między protestującymi ludźmi i milicyjnymi oddziałami OMON-u; na prospekcie Maszerawa, milicja zablokowała tę arterię, wiele osób zostało zatrzymanych.

Portal Tut.by informuje o brutalnych zatrzymaniach, telewizja Biełsat nadająca z Polski podała, że doszło do starć z milicją. W rejonie prospektu Maszerawa wyłączono oświetlenie miejskie – podał korespondent rosyjskiego portalu MBCh Media.

Tut.by podaje, powołując się na świadków, że milicja użyła granatów hukowych. W Mohylewie milicja rozpędziła protestujących – podał portal Tut.by.

Nie pojawiły się żadne zdjęcia z miejsca tych zajść; internet w centrum Mińska praktycznie nie działa – przekazują media.

Doniesienia o zatrzymaniach napływają także z Brześcia. Pojawiły się informacje, że milicja użyła tam gazu łzawiącego. W Grodnie milicja zatrzymała około 10 osób. Według Radia Swaboda do zatrzymań doszło też w Witebsku.

 Znadniemna.pl za Dzieje.pl/Marzena Kozłowska

Apelujemy do władz białoruskich o pełne uznanie i przestrzeganie standardów demokratycznych; wzywamy do powstrzymania się od przemocy i respektowania podstawowych wolności, praw człowieka i obywatela - napisali we wspólnym oświadczeniu prezydenci Polski i Litwy. [caption id="attachment_47392" align="alignnone" width="480"] Prezydenci Gitanas Nausėda i Andrzej Duda, fot.: Prezydent.pl[/caption] "Jako

– Oczekujemy od władz Białorusi zaprzestania represji i rozpoczęcia dialogu z obywatelami – powiedział Jacek Czaputowicz. Szef polskiej dyplomacji podkreślił, że Polska jest gotowa służyć swoimi doświadczeniami wyniesionymi z 1989 roku i obrad okrągłego stołu. 

  • Szef polskiej dyplomacji ocenił, że wybory na Białorusi pokazały świadomość i aktywność jej obywateli, chcących mieć „realny wpływ na kształtowanie przyszłości własnego kraju”
  • Jacek Czaputowicz powiedział też, że przebieg kampanii wyborczej, dzień głosowania oraz nocne wydarzenia na Białorusi przeczą międzynarodowym standardom
  • Ocenił, że doniesienia medialne z Białorusi są niepokojące i istnieje groźba eskalacji, której – jak zaznaczył – społeczność międzynarodowa musi przeciwdziałać
  • Szef MSZ powiedział, że Polska jest „niezmiennie zainteresowana” współpracą i utrzymaniem dobrych stosunków z Białorusią

Minister spraw zagranicznych powiedział, że rozpoczęcie rozmów między władzami Białorusi z przedstawicielami społeczeństwa byłoby sygnałem do podjęcia próby wyjścia z trudnej sytuacji. Według niego, jest to jedyna droga do stabilizacji, która jest warunkiem dobrej współpracy władz białoruskich ze społecznością międzynarodową. Szef polskiej dyplomacji wyraził gotowość do pomocy w podjęciu negocjacji.

Minister Jacek Czaputowicz zaznaczył jednocześnie, że kontakty z władzami Białorusi nie oznaczają poparcia dla ich polityki.

Apel o zwołanie posiedzenia unijnych szefów dyplomacji

Jacek Czaputowicz poinformował, że zaapelował do Wysokiego Przedstawiciela UE ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Josepa Borrella o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia ministrów spraw zagranicznych państw UE. – Oczekujemy spotkania, choćby w formie wideokonferencji Rady ds. Zagranicznych UE, żeby omówić sytuację na Białorusi – podkreślił Jacek Czaputowicz.

Podkreślił, że dalsze zbliżenie Białorusi z UE i generalne ze światem zachodnim jest ciągle możliwe, ale musi być oparte na poszanowaniu prawa i podstawowych wartości demokratycznych.

„Istnieje groźba eskalacji”

Szef polskiej dyplomacji ocenił, że wybory na Białorusi pokazały świadomość i aktywność jej obywateli, chcących mieć „realny wpływ na kształtowanie przyszłości własnego kraju”. Powiedział też, że przebieg kampanii wyborczej, dzień głosowania oraz nocne wydarzenia na Białorusi przeczą międzynarodowym standardom.

Minister Jacek Czaputowicz podkreślał, że doniesienia medialne z Białorusi są niepokojące i istnieje groźba eskalacji, której – jak zaznaczył – społeczność międzynarodowa musi przeciwdziałać.

– Chcielibyśmy, by Białoruś była państwem demokratycznym. To nasz bardzo ważny sąsiad, chcielibyśmy z nim współpracować – wskazał szef MSZ. Ocenił, że Polska dostrzega wagę suwerenności Białorusi. – Domagamy się przede wszystkim udzielenia głosu i uwzględnienia opinii obywateli Białorusi – zaznaczył Jacek Czaputowicz.

Bezpodstawne oskarżenia Łukaszenki

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka powiedział w poniedziałek, że uczestnikami powyborczych protestów „sterowano z Polski, Wielkiej Brytanii i Czech”. Według niego świadczą o tym zarejestrowane połączenia telefoniczne z zagranicy na Białoruś.

Jacek Czaputowicz pytany na konferencji prasowej o zarzut Łukaszenki wobec Polski, podkreślił, że „to nie jest jednoznaczna wypowiedź”. – W tej wypowiedzi jest pewna sugestia co do telefonów z Polski, które mogły dotyczyć organizacji społecznych, które mają zupełne prawo do utrzymywania kontaktów z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego białoruskiego, więc ten zarzut uznajemy za bezpodstawny.

– Uważamy, że władze białoruskie powinny rozumieć, że skala tych protestów to nie jest wynik oddziaływania zagranicy, tym bardziej Polski, która jak najlepiej życzy społeczeństwu białoruskiemu, tylko pewnego niezadowolenia wyraźnego w demonstracjach społeczeństwa – wskazał szef polskiej dyplomacji Czaputowicz

Wygrana urzędującego prezydenta

Wieczorem i w nocy w białoruskich miastach odbywały się masowe protesty, których uczestnicy zarzucają władzy sfałszowanie wyborów. Ich zdaniem, znaczną większość głosów zdobyła Swiatłana Cichanouska – główna kontrkandydatka Łukaszenki. Jak informuje Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiosna”, w wyniku spacyfikowania demonstracji zginęła co najmniej jedna osoba, a w samym Mińsku zatrzymano ponad 100.

Według danych przedstawionych przez Centralną Komisję Wyborczą Białorusi Aleksandr Łukaszenka wygrał niedzielne wybory prezydenckie z wynikiem 80,23 procent głosów. Drugie miejsce – zgodnie z oficjalnymi wstępnymi rezultatami głosowania – zajęła Swiatłana Cichanouska z 9,9 proc. głosów wyborców.

Znadniemna.pl za IAR, PolskieRadio24.pl/mbl

- Oczekujemy od władz Białorusi zaprzestania represji i rozpoczęcia dialogu z obywatelami - powiedział Jacek Czaputowicz. Szef polskiej dyplomacji podkreślił, że Polska jest gotowa służyć swoimi doświadczeniami wyniesionymi z 1989 roku i obrad okrągłego stołu.  Szef polskiej dyplomacji ocenił, że wybory na Białorusi pokazały świadomość i aktywność jej

Na 5 grudnia bieżącego roku wyznaczyła termin kolejnego Zjazdu sprawozdawczo-wyborczego Związku Polaków na Białorusi Rada Naczelna ZPB. Posiedzenie Rady Naczelnej odbyło się 8 sierpnia. Radni zatwierdzili także kwotę liczby delegatów, przysługującą każdej ze struktur związkowych.

Podczas posiedzenia Rady Naczelnej ZPB

Pierwszym punktem porządku dziennego posiedzenia Rady Naczelnej ZPB było sprawozdanie z działalności Zarządu Głównego organizacji za okres luty – lipiec bieżącego roku. Referaty wygłosili wiceprezes ZPB Marek Zaniewski, wiceprezes ZPB Renata Dziemiańczuk, prezes ZPB Andżelika Borys oraz kierownicy struktur regionalnych organizacji m.in. prezes Brzeskiego Oddziału Obwodowego ZPB Alina Jaroszewicz, wiceprezes ZPB z Mińska Helena Marczukiewicz i inni.

Przemawia prezes ZPB Andżelika Borys

Przemawia wiceprezes ZPB Marek Zaniewski

Wiceprezes ZPB Renata Dziemiańczuk

Przemawia Alina Jaroszewicz, prezes Brzeskiego Oddziału Obwodowego ZPB

Przemawia Helena Marczukiewicz, prezes Oddziału ZPB w Mińsku

Ze sprawozdań działaczy Związku Polaków na Białorusi wynikało, że największa na Białorusi organizacja polskiej mniejszości w kryzysowej sytuacji, spowodowanej pandemią koronawirusa, potrafiła zorganizować swoją działalność tak, aby  nie ucierpiał żaden z obszarów aktywności, właściwych dla polskiej mniejszości.

Mimo trudnej sytuacji epidemicznej na Białorusi, nie zawiesił swojej działalności żaden z działających  przy strukturach terenowych ZPB ośrodków nauczania języka polskiego. W chwili, kiedy fizyczne odwiedzanie przez uczniów lekcji stało się niebezpieczne, szkoły błyskawicznie zorganizowały dla nich nauczanie zdalne z wykorzystaniem platform internetowych typu Skype, ZOOM, Viber itp.

Oddziały ZPB, których priorytetowym działaniem jest opieka nad miejscami pamięci narodowej, we wzorowym porządku utrzymywały żołnierskie kwatery i pojedyncze pochówki, odnawiając niszczejące pomniki i porządkując teren polskich nekropolii w swoich miejscowościach.

W warunkach pandemii koronawirusa, uniemożliwiającej organizację masowych przedsięwzięć, ZPB udało się zrealizować większość wydarzeń kulturalnych, zaplanowanych na pierwsze półrocze. Jeszcze przed ogłoszeniem przez ZPB kwarantanny w związku z zagrożeniem zakażenia wirusem Covid-19, reprezentanci ZPB z ogromnym powodzeniem wzięli udział w finale konkursu XXVI Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. ks. Kazimierza Szwarlika w Będzinie, zdobywając tytuły zwycięzców i laureatów tego prestiżowego międzynarodowego forum muzycznego o zabarwieniu religijnym.

Po pogorszeniu się sytuacji epidemicznej na Białorusi imprezy kulturalne musiały zostać przeniesione do Internetu. W nowych, dotąd niespotykanych, warunkach  udało się zorganizować i przeprowadzić Konkurs Inscenizacji Polskiego Wiersza dla Dzieci, Konkurs Polskiej Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej „Kolorowe Nutki”, Festiwal Polskiej Piosenki Estradowej „Malwy 2020”, a także szereg mniejszych przedsięwzięć.

Za pomocą Internetu ZPB przeprowadził szereg konferencji z udziałem nauczycieli i działaczy organizacji w skali kraju. W najbardziej znaczących z nich zdalnie brali udział wysocy goście z Polski. Gościem przeprowadzonego na platformie ZOOM zakończenia roku szkolnego w szkołach społecznych ZPB była Pierwsza Dama Rzeczypospolitej Polskiej Agata Kornhauser-Duda, a asystował jej sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski. W przeprowadzonym przez ZPB zdalnie Dniu Dziecka wzięli z kolei udział: Pełnomocnik Rządu RP do Spraw Polonii i Polaków, minister Jan Dziedziczak, ambasador RP na Białorusi Artur Michalski, konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek oraz prezesi organizacji partnerskich ZPB w Polsce – prezes Fundacji Wolność i Demokracja Lilia Luboniewicz, prezes Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie Mikołaj Falkowski, i prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Anna Kietlińska.

Po zapoznaniu się ze sprawozdaniem z działalności Zarządu Głównego ZPB za pierwsze półrocze, członkowie Rady Naczelnej organizacji przystąpili do kwestii wyznaczenia procedury przygotowań do Zjazdu organizacji, który zgodnie ze Statutem ZPB odbywa się co cztery lata. Poprzedni IX Zjazd ZPB odbył się 10 grudnia 2016 roku, wybrana na nim prezes ZPB Andżelika Borys ogłosiła radnym, że kolejny Zjazd nie może odbyć się w terminie późniejszym, niż przewiduje Statut i zaproponowała, aby X Zjazd ZPB odbył się 5 grudnia 2020 roku. Propozycja prezes ZPB została przyjęta jednogłośnie przez radnych, którzy następnie uchwalili kwotę reprezentacji na Zjeździe struktur terenowych ZPB. Zgodnie z decyzją Rady Naczelnej sto członków oddziału ZPB może wydelegować na Zjazd jednego reprezentanta. Oznacza to, że jednego delegata może wyłonić na Zjazd każda struktura związkowa, licząca do stu członków. Jeśli liczba członków oddziału przekracza sto, ale jest mniejsza niż 200, to taki oddział może skierować na Zjazd dwuosobową reprezentację. Zgodnie ze Statutem ZPB mandaty delegatów każdego kolejnego Zjazdu organizacji przysługują także członkom Rady Naczelnej.

Rada Naczelna ZPB postanowiła wyłonić  ze swojego grona Komisję Przedzjazdową, odpowiedzialną za przygotowania do X Zjazdu ZPB. W skład komisji weszli: wiceprezes ZPB Marek Zaniewski, nadzorujący wyłanianie delegatów w oddziałach, znajdujących się w obwodzie grodzieńskim, Alina Jaroszewicz, prezes Brzeskiego Oddziału Obwodowego ZPB, nadzorująca wyłanianie delegatów w oddziałach, znajdujących się w obwodzie brzeskim, prezes Oddziału ZPB w Mińsku Helena Marczukiewicz, nadzorująca wyłanianie delegatów w oddziałach, znajdujących się na terenie mińskiego okręgu konsularnego. Poza tym w skład Komisji Przedzjazdowej weszli: wiceprezes ZPB Renata Dziemiańczuk oraz sekretarz Zarządu Głównego ZPB Andrzej Pisalnik.

Zgodnie z postanowieniem Rady Naczelnej ZPB kampania wyłaniania delegatów na X Zjazd ZPB w oddziałach organizacji potrwa do końca października bieżącego roku. W tym okresie zarządy oddziałów terenowych muszą przeprowadzić zabrania bądź konferencje przedzjazdowe z udziałem członków swoich oddziałów i dostarczyć Komisji Przedzjazdowej protokoły zebrań bądź konferencji przedwyborczych, na których wytypują delegatów.

Komisja Przedzjazdowa, odpowiedzialna za przygotowania do X Zjazdu ZPB opracowała już wzór Oświadczenia przewodniczącego przedzjazdowego zebrania/konferencji oddziału bądź innej struktury ZPB, który jest do pobrania TUTAJ.

Obradom Rady Naczelnej ZPB przyglądała się konsul RP Katarzyna Cholewińska z Konsulatu Generalnego RP w Grodnie.

Obradom Rady Naczelnej ZPB przyglądała się konsul RP w Grodnie Katarzyna Cholewińska

Obecny na posiedzeniu Rady Naczelnej ZPB był także wieloletni działacz i założyciel organizacji, znany grodzieński przedsiębiorca Zygmunt Piełuć. Oświadczył on, że przyglądając się prężnej działalności ZPB pod kierownictwem Andżeliki Borys postanowił przekazać Związkowi Polaków na Białorusi mienie swojej firmy „Polonijne Centrum Biznesu i Turystyki”, którą postanowił zamknąć w związku z wyjściem na emeryturę.

Wieloletni działacz i założyciel ZPB Zygmunt Piełuć przekazał organizacji mienie swojej likwidowanej firmy

Znadniemna.pl

Na 5 grudnia bieżącego roku wyznaczyła termin kolejnego Zjazdu sprawozdawczo-wyborczego Związku Polaków na Białorusi Rada Naczelna ZPB. Posiedzenie Rady Naczelnej odbyło się 8 sierpnia. Radni zatwierdzili także kwotę liczby delegatów, przysługującą każdej ze struktur związkowych. [caption id="attachment_47370" align="alignnone" width="480"] Podczas posiedzenia Rady Naczelnej ZPB[/caption] Pierwszym punktem porządku

Skip to content