HomeStandard Blog Whole Post (Page 466)

Spotkanie dla jubilatów, czyli członków ZPB, którzy w tym roku obchodzili okrągłe rocznice urodzin, poczynając od 55 i kończąc na 85 latach, zorganizował  4 grudnia w Mińsku miejscowy oddział Związku Polaków na Białorusi.

Nie wszyscy najstarsi jubilaci mogli przybyć na spotkanie ze względów zdrowotnych. Członkowie Oddziału ZPB w Mińsku mieli więc okazję osobiście złożyć życzenia  dwudziestu pięciu swoim kolegom z oddziału, którym kondycja zdrowotna pozwoliła na udział we wspólnych obchodach  jubileuszy urodzin.

Konsul RP Adam Kaczyński

Konsul RP Adam Kaczyński

Obecny na spotkaniu jubilatów konsul Adam Kaczyński z Wydziału Konsularnego przy Ambasadzie RP w Mińsku, składając jubilatom życzenia przypomniał, że wielu z nich, mimo sędziwego wieku, wciąż są aktywni i chętni do działalności na rzecz miejscowej społeczności polskiej, o czym świadczą chociażby regularne wyjazdy członków Oddziału ZPB w Mińsku na polskie cmentarze w celu ich porządkowania i renowacji. W imieniu Ambasady RP w Mińsku konsul Adam Kaczyński wręczył jubilatom miłe upominki z okazji obchodzonych przez nich jubileuszy.

Podczas spotkania jubilatów

Podczas spotkania jubilatów

spotkanie_1

Uczestnicy spotkania mieli też okazję połączyć się telefonicznie z radcą ministrem Krzysztofem Świderkiem,  przyjacielem Oddziału ZPB w Mińsku jeszcze z czasów, kiedy pracował w białoruskiej stolicy na stanowisku szefa Wydziału Konsularnego przy Ambasadzie RP.

Zespół "Czarna Perła"

Zespół „Czarna Perła”

spotkanie_2

Oprawę muzyczną spotkaniu jubilatów zapewnił działający przy stołecznym oddziale ZPB zespół instrumentalno-wokalny „Czarna Perła”.

Naszej korespondentce udało się porozmawiać z niektórymi, najstarszymi obecnymi na spotkaniu  jubilatkami.

Oto, co Polki, mieszkające w stolicy Białorusi, opowiedziały o sobie:

 Jadwiga Rymaszewska (75 lat):

Janina_Rymaszewska

„Urodziłam się na Grodzieńszczyźnie. Ukończyłam uniwersytet, po którym wyjechałam pracować na Syberię. Przez 25 lat tam pracowałam, wykładałam w technikum. Za Uralem spotykałam dużo dobrych ludzi, wśród nich – wielu Polaków, poczynając od potomków zesłańców z czasów carskich i kończąc na tych, którzy osiedlili się tu po wyjściu z łagrów stalinowskich. Spotkania z tymi ludźmi zawsze były niezwykle ciepłe, a rozmowy zawsze dotyczyły Polski i losów Polaków. Po pracy na Syberii wróciłam w rodzinne strony, na Grodzieńszczyznę. Potem wyszłam za mąż i z mężem przeniosłam się do Mińska. Wszędzie gdzie byłam, szukałam Polaków, żeby poczuć się między swoich, porozmawiać po polsku. Takie polskie środowisko znalazłam, dzięki Bogu, także w Mińsku – był nim i jest miejscowy oddział Związku Polaków. Dziękuję Bogu, za to, że na drodze życia spotkałam tylu dobrych ludzi, że jako Polka nie zatraciłam swojej tożsamości i mogę przebywać wśród swoich także u schyłku zycia”.

Helena Jewtuch (75 lat):

Helena_Jewtuch

„Pochodzę ze Szczuczyna. W ZPB działam od piętnastu lat. Staram się brać udział we wszystkich wydarzeniach, organizowanych przez  Oddział ZPB w Mińsku. Tego, że jestem Polką, nie ukrywałam nigdy.  Znajomość języka polskiego wyniosłam z rodziny i przez całe życie starałam się  nie zatracić umiejętności rozmawiania i czytania po polsku. Nauczyłam się też pisać w ojczystym języku, a jeśli zachodzi potrzeba – potrafię robić tłumaczenia na polski z rosyjskiego i białoruskiego.  Ostatnio ze względu na wiek i słabe zdrowie rzadko odwiedzam Polskę, choć w Polsce mieszka wielu moich krewnych. Mam ich w Koszalinie, Elblągu, Kwidzyniu i Szczecinie. Mój syn, w swojej pracy zawodowej współpracuje z kolegami  z Łomży. Kiedy wyjeżdża do Polski w sprawach służbowych – zawsze przywozi mi polskie czasopisma i gazety, dzięki czemu dużo czytam po polsku. Mam sześć wnuczek i sprawiłam, że wszystkie one mają polskie imiona.  Stwierdziłam, że  tak w naszej rodzinie powinno być, gdyż jesteśmy Polakami i moi potomkowie muszą mieć świadomość przynależności narodowej chociażby  poprzez to, że noszą polskie imiona”.

Maria Stasiulewicz (80 lat):

Maria_Stasiulewicz

„W Związku Polaków na Białorusi działam od założenia organizacji. Pochodzę z Grodzieńszczyzny, a do Mińska trafiłam bo tak sprawił los: studia, praca, założenie rodziny, dzieci, a teraz – wnuki… Mieszkając w stolicy Białorusi, podtrzymywałam w sobie ducha polskości dzięki temu, że należałam do wspólnoty katolickiej i chodziłam do kościoła. Mimo swoich lat wciąż staram się brać aktywny udział we wszystkich przedsięwzięciach organizowanych przez Związek Polaków”.

Janina Dąbrowska(80 lat):

Janina_Dabrowska

„Jestem w tym gronie jedną z najstarszych, ale czuje się młodo. Chętnie pomagam pani Helenie (Helena Marczukiewicz, prezes Oddziału ZPB w Mińsku – red.) w organizacji imprez naszego oddziału, w którym działam od początku jego istnienia. Sama pochodzę z Białostocczyzny, ze wsi Kleszczele. W 1939 roku musieliśmy uciekać do babci, która mieszkała w Lidzie. Podczas wojny mój ojciec walczył w szeregach Armii Krajowej, ale to długa historia i trudne dla mnie wspomnienia. Przed wyjściem na emeryturę pracowałam jako wykładowca na Uniwersytecie Lingwistycznym w Mińsku.  Znam kilka języków: niemiecki, francuski, hiszpański i oczywiście polski. Ale język polski, choć wykładałam go jako obcy, dla mnie nigdy takim nie był. Polska i jeżyk ojczysty są dla mnie sensem życia. W Polsce zresztą mieszka mój brat, którego lubię odwiedzać ”.

Pomimo dojrzałego wieku, wszystkie jubilatki, z którymi porozmawialiśmy, emanują pogodą ducha, radością i czują się młode sercem.

Przy okazji tej publikacji  składamy wszystkim tegorocznym jubilatom ze środowiska polskiego Mińska życzenia zdrowia, radości i długich lat życia! Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia życzymy im cieszyć się ciepłem rodzinnym i miłością bliskich!

Ludmiła Burlewicz z Mińska i redakcja Znadniemna.pl, zdjęcia Aleksandra Wasilenki

Spotkanie dla jubilatów, czyli członków ZPB, którzy w tym roku obchodzili okrągłe rocznice urodzin, poczynając od 55 i kończąc na 85 latach, zorganizował  4 grudnia w Mińsku miejscowy oddział Związku Polaków na Białorusi. Nie wszyscy najstarsi jubilaci mogli przybyć na spotkanie ze względów zdrowotnych. Członkowie Oddziału

Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego oraz Kolegium Europy Wschodniej zapraszają do Polski na Wschodnią Szkołę Zimową. Nabór zgłoszeń do 10 stycznia 2016 roku.

WSZ

Zaproszenie skierowane jest do studentów studiów humanistycznych z Białorusi, którzy nie ukończyli 25 roku życia i przygotowują prace magisterskie (dyplomowe) o Europie Środkowej i Wschodniej z zakresu historii, politologii, stosunków międzynarodowych, socjologii, kulturoznawstwa, etnologii, prawa lub ekonomii.

Od kandydatów oczekuje się znajomości języka polskiego, w stopniu pozwalającym na zrozumienie i korzystanie z wykładów.
Program Szkoły składa się z wykładów z międzynarodowymi specjalistami oraz seminariów (jedno do wyboru), na których każdy uczestnik szkoły wygłosi referat z zakresu swojej pracy dyplomowej. Wschodnia Szkoła Zimowa to także możliwość spotkań w instytucjach w Warszawie oraz we Wrocławiu, jak również program kulturalny.

Kandydaci spoza UE mogą ubiegać się o stypendium na pokrycie kosztów całości lub części pobytu (hotel, wyżywienie, udział w wykładach i seminariach oraz imprezach towarzyszących), a także o częściowe dofinansowanie kosztów podróży (nie dotyczy osób studiujących w Polsce i w krajach UE).

Dodatkowe pytania należy kierować na adres: [email protected]

Szczegółowe informacje również na stronach Studium Europy Wschodniej oraz Kolegium Europy Wschodniej

Kandydaci powinni wypełnić formularz elektroniczny dostępny na stronie:
https://kolegium.wufoo.com/forms/trzynasta-wschodnia-szkola-zimowa-2016/

oraz załączyć niezbędne dokumenty:

  • list motywacyjny
  • curriculum vitae
  • zdjęcie
  • rekomendację promotora pracy dyplomowej (podpisany i zeskanowany list)
  • potwierdzenie znajomości języka polskiego (nie dotyczy kandydatów z Polski)
  • zaświadczenie z dziekanatu potwierdzające, że kandydat jest na ostatnim roku studiów magisterskich lub jednolitych studiach pięcioletnich
  • podanie o pokrycie kosztów całości lub części pobytu w Szkole

Ostateczny termin nadsyłania dokumentów upływa 10 stycznia 2016 roku.

  • Komisja kwalifikacyjna podejmie decyzje w sprawie listy uczestników do 30 stycznia 2016 roku.
  • Formalne zaproszenie do zakwalifikowanych kandydatów zostanie przekazane za pośrednictwem poczty elektronicznej nie później niż 1 lutego 2016 roku.
  • Przyjazd uczestników do Warszawy – 29 lutego 2016 roku
  • Początek zajęć dydaktycznych w Warszawie – 1 marca 2016 roku
  • Zajęcia we Wrocławiu – 5 – 7 marca 2016 roku
  • Zajęcia w Wojnowicach – 8 – 14 marca 2016 roku
  • Wyjazd uczestników – 15 marca 2016 roku

Broszura do pobrania

Znadniemna.pl za minsk.msz.gov.pl

Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego oraz Kolegium Europy Wschodniej zapraszają do Polski na Wschodnią Szkołę Zimową. Nabór zgłoszeń do 10 stycznia 2016 roku. Zaproszenie skierowane jest do studentów studiów humanistycznych z Białorusi, którzy nie ukończyli 25 roku życia i przygotowują prace magisterskie (dyplomowe) o Europie Środkowej

Ponad dwieście dzieci z Grodzieńszczyzny odwiedziło Białystok na zaproszenie Fundacji na Rzecz Pomocy Dzieciom Grodzieńszczyzny, która od piętnastu lat z okazji Dnia Świętego Mikołaja organizuje akcję pt. „Podaruj dzieciom święta”.

Swiety_Mikolaj_Bialystok_01

Stolicę Podlasia odwiedziły w tym roku dzieciaki, uczące się języka polskiego w różnych formach z Grodna, Lidy, Szczuczyna, Wołkowyska i innych miejscowości.

Swiety_Mikolaj_Bialystok

Podczas pobytu w Białymstoku na dzieci polskie z Grodzieńszczyzny czekało wiele atrakcji. Młodzi Polacy zobaczyli spektakl o Aladynie i jego cudownej lampie w Białostockim Teatrze Lalek, podziwiali występ magika, przejechali się bryczką, śpiewali i bawili się przy ognisku i, oczywiście, otrzymali prezenty od Świętego Mikołaja.

Swiety_Mikolaj_Bialystok_09

Dzieci działaczy Oddziału ZPB w Lidzie, biorące udział w wyprawie na spotkanie ze Świętym Mikołajem w Białymstoku, przygotowały dla świętego własny prezent – podarowały mu kartkę świąteczną i szalik z napisem „ZPB LIDA”.

Swiety_Mikolaj_Bialystok_07

Prezes Fundacji na Rzecz Pomocy Dzieciom Grodzieńszczyzny Rafał Cierniak tłumaczy sens organizowania akcji świątecznej dla dzieci zza wschodniej granicy Polski nie tylko potrzebą utrzymywania kontaktów z Polakami z byłych ziem Rzeczypospolitej. – Takie spotkania pomagają podtrzymywać ducha polskiego wśród tych, którzy zostali po tamtej stronie granicy, nie pozostali z własnej zupełnie woli, tylko tak po prostu chciała historia – mówił Rafał Cierniak w rozmowie z TVP Białystok, filmującą przebieg akcji „Podaruj dzieciom święta”.

Swiety_Mikolaj_Bialystok_05

Swiety_Mikolaj_Bialystok_03

– Nasze dzieci bardzo długo pamiętają o wyjazdach do Polski, zwłaszcza takich jak ten z okazji Dnia ich ulubionego Świętego Mikołaja. Zapamiętają one, że taki dzień jest obchodzony w Polsce, bo na Białorusi nie ma takiej tradycji, i jeszcze bardziej emocjonalnie poczują się związane z Macierzą – powiedziała portalowi Znadniemna.pl Irena Biernacka, opiekunka blisko czterdziestoosobowej grupy dzieciaków, z Lidy, Wołkowyska i Szczuczyna.

Swiety_Mikolaj_Bialystok_02

Fundacja na Rzecz Pomocy Dzieciom z Grodzieńszczyzny od lat pomaga Polakom z Białorusi. Nie tylko dzieciom i młodzieży, ale też ich rodzicom i dziadkom. W tym roku realizuje projekt przeznaczony dla kombatantów, prowadzi też program stypendialny dla studentów, wspiera organizacje polskie na Białorusi. Organizuje warsztaty i wyjazdy edukacyjne.

Swiety_Mikolaj_Bialystok_08

Znadniemna.pl z wykorzystaniem materiałów TVP Białystok, zdjęcia Ireny Biernackiej

Ponad dwieście dzieci z Grodzieńszczyzny odwiedziło Białystok na zaproszenie Fundacji na Rzecz Pomocy Dzieciom Grodzieńszczyzny, która od piętnastu lat z okazji Dnia Świętego Mikołaja organizuje akcję pt. „Podaruj dzieciom święta”. Stolicę Podlasia odwiedziły w tym roku dzieciaki, uczące się języka polskiego w różnych formach z Grodna,

Zebranie sprawozdawczo-wyborcze Oddziału Związku Polaków na Białorusi w Lidzie odbyło się 3 grudnia. Zgodnie z wolą członków oddziału jego prezesem została Irena Biernacka, pełniąca dotąd obowiązki kierownika Oddziału ZPB w Lidzie.

Irena_Biermacka

Irena Biernacka

Czterdziestu członków oddziału , biorących udział w zebraniu sprawozdawczo-wyborczym, jednogłośnie zatwierdzili też skład zarządu oddziału, do którego poza prezes Ireną Biernacką weszli: Igor Kaśko, Tatiana Stacenko, Paweł Olechnowicz oraz Leokadia Sachoń.

Do 3 grudnia wybranym prezesem Oddziału ZPB w Lidzie był wieloletni zasłużony działacz organizacji Tadeusz Wasilewski. Niestety w ostatnich latach ze względów zdrowotnych nie mógł on pełnić obowiązków kierownika oddziału, które na jego prośbę pełniła Irena Biernacka.

Obecnie działaczka otrzymała mandat kierowania oddziałem od jego członków i została pełnoprawnym prezesem Oddziału ZPB w Lidzie na dwuletnią kadencję.

Zarząd Główny ZPB gratuluje członkom Oddziału ZPB w Lidzie spełnienia wymogu statutowego i wyboru władz oddziału oraz gratuluje nowo wybranej Pani Prezes i członkom jej zarządu zaufania ze strony lidzkich Polaków i życzy owocnej pracy na rzecz polskiej społeczności miasta Lida.

Znadniemna.pl

Zebranie sprawozdawczo-wyborcze Oddziału Związku Polaków na Białorusi w Lidzie odbyło się 3 grudnia. Zgodnie z wolą członków oddziału jego prezesem została Irena Biernacka, pełniąca dotąd obowiązki kierownika Oddziału ZPB w Lidzie. [caption id="attachment_13455" align="alignnone" width="480"] Irena Biernacka[/caption] Czterdziestu członków oddziału , biorących udział w zebraniu sprawozdawczo-wyborczym, jednogłośnie

Ostatnie w tym roku posiedzenie Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi odbyło się 5 grudnia w Grodnie.Najwyższy organ ZPB między Zjazdami większością głosów swoich członków upoważnił przewodniczącą Rady Naczelnej Andżelikę Borys do reprezentowania ZPB w kontaktach z organizacjami pozarządowymi i urzędami państwowymi oraz do zawierania porozumień o współpracy z partnerami organizacji z prawem składania podpisu w imieniu ZPB.

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_Borys_06

Do głosowania nad powyższym wnioskiem doszło po tym, jak Andżelika Borys złożyła szczegółowe sprawozdanie ze swojej pracy w Związku Polaków za ostatni rok. Jak się okazało, pełniąc funkcję przewodniczącej Rady Naczelnej ZPB, czyli organu, pełniącego w organizacji funkcję prawodawczo-nadzorczą, Andżelice Borys udało się zrealizować masę przedsięwzięć i zadań, które de facto powinien był realizować Zarząd Główny ZPB, ale z nieznanych przyczyn nie podołał temu wyzwaniu.

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_Borys_04

Andżelika Borys wygłasza sprawozdanie ze swojej działalności

Andżelika Borys, dzięki swoim kontaktom z samorządami w Polsce, organizowała wyjazdy dla działaczy organizacji do poszczególnych polskich regionów i miejscowości. Tylko dzięki jej kontaktom i pracy organizatorskiej w tym roku na kolonie do Polski wyjechało blisko 500 polskich dzieci, co stanowi ćwierć od wszystkich dzieciaków z Białorusi, które skorzystały z możliwości odpoczynku w Polsce w roku 2015.

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_Borys_03

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_Borys

Działalność Andżeliki Borys w dziedzinie oświaty polskiej na Białorusi sprawiła, że pomogła ona w zaopatrzeniu w podręczniki i pomoce naukowe blisko stu nauczycielom języka polskiego na terenie całej Białorusi. Około 140 nauczycieli, dzięki aktywności przewodniczącej Rady Naczelnej, wzięło udział w warsztatach i wyjazdach studyjnych, między innymi do Szkoły Polskiej im. Adama Mickiewicza w Paryżu. Dla nauczycieli i ich uczniów były organizowane konkursy i inne przedsięwzięcia, motywujące do pracy, doskonalenia znajomości języka polskiego i zgłębiania wiedzy.

Po złożeniu sprawozdania ze swojej działalności Andżelika Borys poinformowała członków Rady Naczelnej, iż dochodzą do niej opinie, że jej aktywność na rzecz społeczności polskiej na Białorusi i ZPB jest oceniana, jako branie na siebie niewłaściwych względem pełnionej funkcji kompetencji i uprawnień.

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_Borys_02

Andżelika Borys

– Chciałabym wobec tego postawić na głosowanie przed Radą Naczelną wniosek o tym, czy Rada upoważnia mnie do kontynuowania mojej działalności w zakresie takim, jak to przed chwilą opisałam. Oznacza to, że, jako organizatora przedsięwzięć musielibyście mnie upoważnić do zawierania porozumień i podpisywania umów z partnerami w imieniu ZPB – zwróciła się do zgromadzonych na posiedzeniu Rady Naczelnej jej przewodnicząca.

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_Borys_01

Wniosek Andżeliki Borys został poparty przez siedemnastu obecnych na posiedzeniu członków Rady Naczelnej ZPB. Głosów przeciwko zgłoszonemu wnioskowi oddano zaledwie cztery, a jeszcze pięciu członków Rady Naczelnej wstrzymało się od głosowania.

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_Gawin_02

Przemawia Tadeusz Gawin, prezes honorowy ZPB

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_glosowanie

Głosowanie za przyjęciem wniosku przewodniczącej Rady Naczelnej ZPB Andżeliki Borys

Po nadaniu Andżelice Borys prawa do reprezentowania ZPB w kontaktach z partnerami organizacji i zawierania z nimi porozumień o współpracy, Rada Naczelna wysłuchała sprawozdań kierowników poszczególnych działów i prezesa ZPB Mieczysława Jaśkiewicza.

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_Jaskiewicz

Mieczysław Jaśkiewicz, prezes ZPB

Prezes Związku Polaków skoncentrował się w swoim wystąpieniu na kwestii zakładania nowych oddziałów terenowych ZPB. Jak się okazało, w ostatnim okresie struktury organizacji powstały między innymi w Słonimiu, Worończy, Bielicy, a chęć organizowania się pod auspicjami Związku Polaków zgłaszają mieszkańcy kolejnych miejscowości.

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_Szarejko

Przemawia Weronika Szarejko, szefowa Działu Kultury ZPB

O działalności Działu Kultury ZPB w dobiegającym końca roku szczegółowo opowiedziała jego kierowniczka Weronika Szarejko.

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_Dubowska_01

Helena Dubowska, wiceprezes ZPB

O pracy, działającej przy ZPB Polskiej Szkoły Społecznej w Grodnie, poinformowała jej dyrektor, a zarazem wiceprezes ZPB Helena Dubowska.

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_Walus

Irena Waluś, redaktor naczelna „Magazynu Polskiego”

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_Todryk_Pisalnik

Multimedialną prezentacje „Głosu znad Niemna” przedstawia Iness Todryk-Pisalnik

Pracę mediów ZPB zreferowały Irena Waluś, redaktor naczelna „Magazynu Polskiego na uchodźstwie” oraz Iness Todryk-Pisalnik, redaktor naczelna „Głosu znad Niemna na uchodźstwie”.

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_statut_01

Andżelika Borys i Mieczysław Jaśkiewicz

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_wypowiedzi_02

Przemawia Halina Żegzdryń, prezes Oddziału ZPB w Raduniu

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_Malewicz_01

Tadeusz Malewicz, członek Rady Naczelnej ZPB

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_wypowiedzi

Przemawia Mieczysław Bondar, członek Rady Naczelnej ZPB

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_wypowiedzi_01

Helena Marczukiewicz, prezes Oddziału ZPB w Mińsku

Rada_Naczelna_podsumowanie_Renata

Renata Dziemiańczuk, członkini Zarządu Głównego ZPB i Rady Naczelnej ZPB

Rada Naczelna na prośbę Andżeliki Borys próbowała odpowiedzieć na pytanie o przyszłość i strategię rozwoju organizacji, o jej stosunek do potrzeby legalizacji swojej działalności na Białorusi i ewentualnych form legalizacji oraz o współpracy z innymi, działającymi na Białorusi, organizacjami i inicjatywami polskimi.

Jak się okazało, ani Zarząd Główny ZPB, ani inny podmiot władzy związkowej jak dotąd nie wypracował koncepcji rozwoju ZPB. Wobec tego Rada Naczelna postanowiła powołać grupę ekspercką, która wypracuje taką koncepcję i przedstawi ją na zatwierdzenie przez Radę Naczelną na kolejnym posiedzeniu. W skład grupy eksperckiej weszli: inicjatorka jej powołania Andżelika Borys, prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz, prezes honorowy ZPB Tadeusz Gawin oraz członkowie Rady Naczelnej: Andrzej Poczobut, Józef Porzecki, Tadeusz Malewicz, Helena Marczukiewicz i Andrzej Pisalnik.

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_Gawin

Dr Tadeusz Gawin zgłasza wniosek o powołanie Komitetu Badawczo-Naukowy przy ZPB

Na wniosek prezesa honorowego ZPB Tadeusza Gawina Rada Naczelna powołała też Komitet Badawczo-Naukowy przy ZPB, który zajmie się badaniem losów Polaków na terenie współczesnej Białorusi w XX stuleciu. Na czele Komitetu stanął Tadeusz Gawin.

Rada_Naczelna_podsumowanie_2015_Rota_02

Uczestnicy posiedzenia śpiewają „Rotę”

Znadniemna.pl

Ostatnie w tym roku posiedzenie Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi odbyło się 5 grudnia w Grodnie.Najwyższy organ ZPB między Zjazdami większością głosów swoich członków upoważnił przewodniczącą Rady Naczelnej Andżelikę Borys do reprezentowania ZPB w kontaktach z organizacjami pozarządowymi i urzędami państwowymi oraz do zawierania

Dużym koncertem piosenki autorskiej pt. „Miłość nie jedno ma imię” odznaczył 10-lecie swojego istnienia powstały w Oddziale Związku Polaków na Białorusi w Mińsku duet „Wspólna Wędrówka”, w którego składzie śpiewają znane popularyzatorki kultury polskiej na Białorusi – znakomite artystki Maryna Towarnicka i Nadzieja Brońska.

Towarnicka_Bronska

Maryna Towarnicka i Nadzieja Brońska, tworzące duet „Wspólna Wędrówka”

Koncert odbył się 30 listopada w Państwowym Teatrze Dramaturgii Białoruskiej przy wsparciu Ambasady RP w Mińsku.

Na program koncertu z okazji jubileuszu istnienia jednego z najbardziej zauważalnych projektów artystycznych w środowisku Polaków na Białorusi, jakim jest duet „Wspólna Wędrówka”, złożyły się występy ponad dwudziestu, zaprzyjaźnionych z Maryną Towarnicką i Nadzieją Brońską, zespołów i artystów, działających pod auspicjami różnych organizacji i inicjatyw polskich na Białorusi.

Kluczem w doborze repertuaru do koncertu był warunek, aby ze sceny tego wieczoru brzmiały piosenki autorskie, czyli takie, które zostały skomponowane przez utalentowanych, mieszkających na Białorusi Polaków do wierszy polskich poetów, bądź do tekstów własnych. Dzięki tej zasadzie mińska publiczność mogła przekonać się, jak wszechstronnie utalentowane jest polskie środowisko artystyczne na Białorusi. W koncercie zabrzmiały piosenki autorstwa Maryny Towarnickiej, Nadziei Brońskiej, Heleny Abramowicz, Aleksandra Świrskiego, Dmitrija Ustinowa, Marii Sulimy i innych.

Swoje wiersze recytuje Maria Sulima

Swoje wiersze recytuje Maria Sulima

Helena Abramowicz (za klawiszami po lewej) z córką

Helena Abramowicz (za klawiszami po lewej) z córką

Ilona Trawińska

Ilona Trawińska

Olga Kołmakowa

Olga Kołmakowa

Dmitrij Ustinow

Dmitrij Ustinow

Olga Guczek

Olga Guczek

Natalia Kasperowicz

Natalia Kasperowicz

Powstałe w środowisku Polaków na Białorusi piosenki wykonywali sami autorzy, jak również znani i lubiani przez tutejszą społeczność polską wokaliści: Ilona Trawińska, Olga Kołmakowa, Olga Guczek, Natalia Kasperowicz i inni.

zespół "Ars Longa"

Zespół „Ars Longa”

Zespół "Majowy Kwiat"

Zespół „Majowy Kwiat”

Zespół "Werbica"

Zespół „Werbica”

Nie zabrakło też występów zespołowych, wśród których należy wyróżnić zespoły: „Ars Longa”, „Majowy Kwiat”, „Werbica”, a także chór „Cantus Cordis” i, obchodzący jubileusz 10-lecia istnienia, duet „Wspólna Wędrówka”.

Śpiewa Wiktor SZałkiewicz

Śpiewa Wiktor Szałkiewicz

Gościem honorowym i gwiadzą koncertu został kawaler Orderu Uśmiechu, laureat wielu konkursów i festiwali, tworzący między innymi po polsku autor niezwykle popularnych na Białorusi i poza jej granicami piosenek – Wiktor Szałkiewicz.

Wspólny występ uczestników koncertu na cześć obchodzącego jubileusz istnienia duetu "Wspólna Wędrówka"

Wspólny występ uczestników koncertu na cześć obchodzącego jubileusz istnienia duetu „Wspólna Wędrówka”

Duet "Wspólna Wędrówka" dziękuje wszystkim kolegom, gościom i publiczności za przybycie na koncert z okazji jubileuszu

Duet „Wspólna Wędrówka” dziękuje wszystkim kolegom, gościom i publiczności za przybycie na koncert z okazji jubileuszu

Ludmiła Burlewicz z Mińska

Dużym koncertem piosenki autorskiej pt. „Miłość nie jedno ma imię” odznaczył 10-lecie swojego istnienia powstały w Oddziale Związku Polaków na Białorusi w Mińsku duet „Wspólna Wędrówka”, w którego składzie śpiewają znane popularyzatorki kultury polskiej na Białorusi - znakomite artystki Maryna Towarnicka i Nadzieja Brońska. [caption id="attachment_13409"

Grzywnami wysokości 10 stawek bazowych, co w przeliczeniu wynosi kwotę ok. 500 złotych, ukarał dzisiaj, 3 grudnia, sąd w Świsłoczy grodzieńskich działaczy społecznych Edwarda Dmuchowskiego i Wiktora Sazonowa.

Dmuchowski_Sazonow_01

Edward Dmuchowski i Wiktor Sazonow

Białoruska Temida uznała mężczyzn za winnych udziału w nielegalnej manifestacji z wykorzystywaniem zakazanych symboli.

Bialorusini_Swislocz

Przy pomniku przywódcy powstania styczniowego na Litwie i Białorusi Konstantego Kalinowskiego w Świsłoczy

Nielegalną manifestacją z punktu widzenia białoruskiego wymiaru sprawiedliwości okazała się akcja pamięci Powstańców Styczniowych, która odbyła się 31 października w Świsłoczy przy pomniku jednego z przywódców powstania styczniowego – Konstantego Kalinowskiego, narodowego bohatera Polski Litwy i (nieoficjalnie) Białorusi.

Za zakazane symbole sąd uznał trzymane przez osądzonych historyczne biało-czerwono–białe flagi Białorusi, które były flagami państwowymi Republiki Białoruś do 1995 roku.

W charakterze świadków podczas procesu wystąpili trzej milicjanci. Poświadczyli oni udział Dmuchowskiego i Sazonowa w nielegalnej manifestacji.

Bialorusini

Ponadto, sąd uznał milicjantów za ekspertów od oceniania, czy była flaga państwowa i historyczna Białorusi kwalifikuje się w tym kraju do symboli zakazanych.

Werdykt, skazujący białoruskich patriotów na karę grzywny, sąd ogłosił na podstawie zeznań milicjantów, choć sami oskarżeni protestowali przeciwko wiarygodności świadków i posiadanych przez nich kompetencji eksperckich.

Wiktor Sazonow i Edward Dmuchowski niejednokrotnie dali się poznać społeczności grodzieńskiej, także grodzieńskim Polakom, jako patrioci Białorusi, darzący dużą sympatią Polskę i Polaków, również tych, należących do nieuznawanego przez reżim białoruski Związku Polaków na Białorusi. W okresie, kiedy ZPB musiał walczyć o przetrwanie, Wiktor Sazonow i Edward Dmuchowski aktywnie wspierali Związek Polaków, organizując akcje solidarności z prześladowanymi na Białorusi Polakami ze strony środowisk białoruskich.

Znadniemna.pl, zdjęcia Racyja.com

Grzywnami wysokości 10 stawek bazowych, co w przeliczeniu wynosi kwotę ok. 500 złotych, ukarał dzisiaj, 3 grudnia, sąd w Świsłoczy grodzieńskich działaczy społecznych Edwarda Dmuchowskiego i Wiktora Sazonowa. [caption id="attachment_13398" align="alignnone" width="480"] Edward Dmuchowski i Wiktor Sazonow[/caption] Białoruska Temida uznała mężczyzn za winnych udziału w nielegalnej manifestacji z wykorzystywaniem

Wernisaż wystawy prac trzech polskich artystek – Moniki Hanulak, Agaty Dudek i Małgorzaty Nowak -rysujących na potrzeby między innymi wydawnictw literackich, odbył się 26 listopada w galerii „Akademia” Białoruskiej Państwowej Akademii Sztuki.

Minsk_otwarcie_wystawy_04

Prorektor Białoruskiej Państwowej Akademii Sztuki Swietłana Winokurowa, Jekaterina Kienigsbierg, Tomasz Adamski, Monika Hanulak, Agata Dudek i Małgorzata Nowak

Wystawa nosi tytuł „Młoda Polska Ilustracja” i jest zakończeniem Miesiąca Literatury Polskiej, który w stolicy Białorusi organizował Instytut Polski w Mińsku.

Minsk_otwarcie_wystawy_02

Podczas otwarcia wystawy, jej organizator Tomasz Adamski, szef Instytutu Polskiego w Mińsku, podkreślił, iż w prezentowanych na wystawie pracach trzech artystek, można zobaczyć najnowsze tendencje we współczesnej polskiej sztuce ilustracji.

Minsk_otwarcie_wystawy_01

Na wernisaż wystawy „Młoda Polska Ilustracja” przybyły do Mińska same autorki prezentowanych na niej prac. Udało się z nimi porozmawiać naszej korespondentce.

Minsk_otwarcie_wystawy_05

Oto co powiedziały nam:

Minsk_otwarcie_wystawy

Małgorzata Nowak i Agata Dudek

Agata Dudek

Znadniemna.pl: W jakim wieku zaczęła się Pani przygoda z rysowaniem?

– Już we wczesnych latach przedszkolnych. Rysowałam kredkami, ołówkami, farbami, wszystkim…

Minsk_otwarcie_wystawy_03

Znadniemna.pl: Dzieci czasem rysują na ścianach. Czy Pani też tak robiła?

– Raczej nie, bo nie pozwoliliby a to rodzice. Oni, zresztą zabezpieczali się przed taką ewentualnością i kiedy musieli wyjść – dawali mi papier i narzędzia do rysowania w wystarczającej na bardzo długo ilości. Mogłam sama zostawać w domu nawet przez połowę dnia. Zarysowywałam wówczas masę kartek, czasem całe zeszyty, tworząc ilustrowane opowieści. Bardzo też lubiłam wycinać ilustracje z magazynu „Burda”. Były to głównie sylwetki kobiet, które obsadzałam w głównych rolach w swoich rysunkowych opowieściach. Babcia do dzisiaj przechowuje moje najwcześniejsze rysunki.

Minsk_otwarcie_wystawy_08

Znadniemna.pl: W którym momencie zdecydowała Pani, że grafika, ilustracja jest tym, czym Pani chce się zajmować?

– Ta świadomość dojrzała we mnie pod koniec nauki w liceum. Wtedy zdecydowałam spróbować się dostać na Akademię Sztuk Pięknych (ASP). To nie było łatwe. Udało mi się za drugim razem. Już jako studentka zaczęłam odwiedzać Pracownię Ilustracji. W ten sposób już na samym początku studiów stwierdziłam, że właśnie ilustracja jest tą dziedziną, w której chciałabym się realizować twórczo. Nie sądzę, że był to błędny wybór, gdyż wciąż kocham to, co robię. Cieszę się też z tego, że mogę się tym zajmować zawodowo.

Minsk_otwarcie_wystawy_09

Znadniemna.pl: O zilustrowaniu jakiej książki Pani marzy?

– Mam w głowie masę pomysłów. Bardzo podoba mi się „Gargantua i Pantagruel” François Rabelais’go. Może kiedyś uda mi się zrealizować ten pomysł.

Minsk_otwarcie_wystawy_07

Monika Hanulak

Znadniemna.pl: Pani prace znajdują uznanie nie tylko w Polsce lecz także poza jej granicami. Jaki jest sekret Pani sukcesu?

– Dla francuskich wydawnictw opracowałam dwie książki, które można obejrzeć na tej wystawie. Ilustrowałam przygody misi dla Rouergue („Boucle d’or et les deux ours”) oraz historię ewolucji dla Lirabelle („C’etait un crocodile. Petite histoire de l’evolution”). Fajnie jest uczyć dziecko opowiadając mu historię na podstawie obrazu. Podsuwa mu się rebus do odgadnięcia i dziecko musi podążać za obrazem, odnajdując pewną konsekwencję. To chyba uniwersalna zasada, którą musi rozumieć każdy ilustrator, zwłaszcza książek dla dzieci. Innych sekretów nie zdradzę (uśmiecha się).

Minsk_otwarcie_wystawy_013

Znadniemna.pl: Pani twórczość nie ogranicza się jednak tylko do pracy z tekstami dla dzieci.

– W 2009 roku przygotowałam projekt opracowania graficznego tekstu Leszka Kołakowskiego „Debata filozoficzna Królika z Dudkiem o sprawiedliwości”, też przedstawiony na tej wystawie. Oparta jest na temacie rozgrywki szachowej, elementy książki można zatem rozkładać jak szachownicę.

Minsk_otwarcie_wystawy_018

Znadniemna.pl: Ma Pani plany na przyszłość?

– Chciałabym zilustrować bajki Grimmów w ich pierwotnej, nieokrojonej formie, z nowoczesną grafiką.

Minsk_otwarcie_wystawy_016

Znadniemna.pl: Jest Pani mistrzem Agaty Dudek, która u Pani studiowała. Jak często w Warszawie organizowane są wystawy wedle zasady „Mistrz i uczniowie”?

– Niestety rzadko. Dlatego jest mi bardzo miło, że Instytut Polski w Mińsku zaprosił nas razem do udziału w tym projekcie.

Minsk_otwarcie_wystawy_011

Małgorzata Nowak

Znadniemna.pl: Na wystawie bardzo zafascynowała mnie książka „Kto to widział? Przewodnik po Łazienkach Królewskich dla dzieci. Książka do kolorowania, wycinania i uzupełniania” (Ukazała się nakładem Wydawnictwa Dwie Siostry – aut.). Skąd pomysł na taki sposób zilustrowania przewodnika?

– Koncepcja przewodnika pojawiła się w Ośrodku Edukacji Muzealnej Muzeum Łazienki Królewskie. Ale w trakcie pracy nad książką mogłyśmy z Agatą (Agata Dudek razem z Małgorzatą Nowak prowadzą wspólne studio graficzne Acapulco Studio – aut. ) dodawać oraz realizować także nasze pomysły.

Minsk_otwarcie_wystawy_020

Znadniemna.pl: Kiedy byłam dzieckiem, mama zawsze mówiła „Nie rysuj w książkach!”. W tej nie tylko można, ale nawet należy rysować!

– Właśnie dlatego dzieciom bardzo podoba się ta książka. Uczy kreatywności, pozwala tworzyć razem z autorami.

Minsk_otwarcie_wystawy_019

Znadniemna.pl: Prowadzi Pani razem z Agatą Dudek studio graficzne, część prac na tej wystawie jest podpisana jako wspólny projekt. Jak to jest – pracować razem z innym twórcą?

– Mamy bardzo podobną wizję świata, dlatego współpraca dla nas nigdy nie była problemem. Książkę Anny Czerwińskiej-Rydel i Pawła Rydla „Mistrz. Spotkanie z Witoldem Lutosławskim” (Muchomor, Warszawa 2013), która jest na tej wystawie, też realizowałyśmy razem.

Studio_Acapulco_Lutoslawski

Polina Juckiewicz z Mińska, zdjęcia autorki i Ludmiły Burlewicz

Wernisaż wystawy prac trzech polskich artystek - Moniki Hanulak, Agaty Dudek i Małgorzaty Nowak -rysujących na potrzeby między innymi wydawnictw literackich, odbył się 26 listopada w galerii „Akademia” Białoruskiej Państwowej Akademii Sztuki. [caption id="attachment_13376" align="alignnone" width="480"] Prorektor Białoruskiej Państwowej Akademii Sztuki Swietłana Winokurowa, Jekaterina Kienigsbierg, Tomasz

Międzywojenne Grodno, które w wyniku I wojny światowej przestało być stolicą guberni, a po roku 1918 w odrodzonej Polsce przegrało rywalizację z Białymstokiem o ulokowanie władz wojewódzkich i spadło do rangi miasta powiatowego, nie pozbyło się ambicji bycia metropolią między Warszawą a Wilnem.

Grodno_Czerniakiewicz

Przez dwa dziesięciolecia skutecznie rywalizowało z wojewódzkim Białymstokiem o prymat w sferze działalności kulturalnej, choć bardzo zmieniły się miejscowe elity: ubyło inteligencji narodowości rosyjskiej, a przybyli w poszukiwaniu pracy z innych dzielnic Polski urzędnicy, nauczyciele, dziennikarze, artyści. Stali się oni lokalnymi patriotami.

Konferencja_17_wrzesnia_konsulat_3

Autor niniejszego artykułu prof. Jan Jerzy Milewski (siedzi) i Andrzej Czerniakiewicz, autor ksiązki

Młody, ale o wielkim dorobku naukowiec, Andrzej Czerniakiewicz, który jak wielu innych miejscowych wybitnych historyków nie jest już pracownikiem Państwowego Uniwersytetu Grodzieńskiego, podjął próbę opisania tych elit. Swojej książce dał skromny podtytuł: «Materiały do bibliograficznego słownika postaci międzywojennego miasta 1919-1939 r.». Inspiracją dla niego była praca ks. Ludwika Sawoniewskiego «Saga o Grodnie», w której autor zawarł rymowane opisy znanych osób mieszkających tam w okresie międzywojennym.

Maszynopis tego tekstu dotarł w 1989 r. do pracowników filologii polskiej na Wydziale Humanistycznym ówczesnej Filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku, którzy pod kierunkiem zmarłej niedawno – wtedy doktor – Elżbiety Feliksiak doprowadzili do jego publikacji w 1994 r. Ks. kanonik Sawoniewski, który był prefektem w grodzieńskich szkołach, ale także działaczem Chrześcijańskiej Demokracji i redaktorem czasopisma «Nowe Życie», w swoim opracowaniu wymienił około 220 osób.

Kilkunastu spośród nich nie można zaliczyć do miejscowej międzywojennej elity, bo np. bywali w Grodnie tylko przejazdem (Józef Piłsudski) lub zmarli jeszcze przed I wojną światową (Eliza Orzeszkowa). Andrzej Czerniakiewicz zamieścił biogramy przeszło 1 100 postaci. Biogramy są różnej wielkości: od jednego zdania, aż po dwie strony i czasami nie zależy to wcale od rangi postaci, ale od bogactwa lub ubogości zachowanych na ich temat informacji.

Autor wykonał ogromną pracę, prowadząc kwerendy w archiwach w Grodnie i Wilnie, przeglądając prasę i mnóstwo opracowań, w tym różne słowniki biograficzne (lekarzy, wojskowych, ziemian itp.) – sam kilkanaście lat temu opublikował słownik grodzieńskich działaczy białoruskiego ruchu narodowego. Najwięcej biogramów, bo ponad 270 – a więc prawie czwarta część, poświęconych jest nauczycielom i dyrektorom szkół.

W większości są to już osoby zupełnie zapomniane. Szerzej znane jest zaledwie kilkanaście spośród nich np. Piotr Bogucki (dyrektor szkoły powszechnej, zasłużony w obronie Grodna), Jan Kochanowski (profesor gimnazjum, twórca ogrodu botanicznego i zoologicznego), czy Grażyna Lipińska (dyrektorka Gimnazjum Krawieckiego, działaczka społeczna, autorka obszernych wspomnień).

Ponadto w książce prezentowane są sylwetki przedstawicieli władz państwowych (starostowie) i samorządowych (prezydenci, wiceprezydenci, radni), szefowie policji, więzienia, straży pożarnej, prokuratorzy, adwokaci, sędziowie, lekarze, wojskowi, przemysłowcy i handlowcy, architekci, aktorzy, dziennikarze, sportowcy, działacze społeczno-polityczni (różnych narodowości) i duchowni (różnych wyznań).

Autor miał jeszcze zamysł umieszczenia w słowniku najbardziej znanych kryminalistów, ale – ostatecznie i słusznie – z tego zrezygnował. Jednak jakby dla ilustracji tego kręgu mieszkańców wymienił we wstępie «czarny spis» grodzieńskiej policji z 1927 r., zawierający nazwiska około 50 osób z przestępczego półświatka wraz z adresem zamieszkania, co już jest pewną przesadą. Może jednak lepiej byłoby wybrać z tego spisu jakiegoś «szczególnie interesującego przestępcę» i zamieścić jego biogram.

Tak jak ma swoje biogramy w wielu publikacjach jeden z najwybitniejszych gangsterów amerykańskich Meyer Lansky, który w wieku kilku lat jako Meir Suchowlanski wyjechał w 1911 r. z Grodna do Ameryki. Jego postać stała się inspiracją dla powstania wielu znanych filmów np. «Ojciec Chrzestny II».

Najbardziej znane postacie zaprezentowane w książce to generałowie: Leon Berbecki, Wojciech Falewicz, Aleksander Litwinowicz, Józef Olszyna-Wilczyński, Michał Karaszewicz-Tokarzewski, Franciszek Kleeberg, Stanisław Maczek, z których kilku ostatnich zapisało się pięknie na kartach historii w latach II wojny światowej.

Niewątpliwie wielką zaletą tej książki jest obiektywizm autora, który nie kieruje się ani sympatiami narodowościowymi, ani politycznymi. Dzięki temu na jej kartach ocalono pamięć zwłaszcza o wielu wybitnych przedstawicielach mieszkańców narodowości żydowskiej, o których teraz nie ma już komu się upomnieć. Nie pomijał spraw trudnych, dotychczas w historiografii postsowieckiej często opisywanych dosyć eufemistycznie (jeśli bohaterowie ginęli z rąk sowieckich).

Nie stosował też preferencji politycznych i dlatego biogramy działaczy komunistycznych, które wcześniej dominowały, stanowią zaledwie margines (dziewięć osób), tak jak marginalny był ten ruch w Polsce przed 1939 r. Aczkolwiek może warto byłoby zamieścić biogram Walentyny Najdus-Smolar, skoro jest biogram Aleksandry Bergman.

Lektura książki czasami zaskakuje, bo np. znany grodzieński dziennikarz i działacz kulturalny Stanisław Ziemak urodził się w 1886 r. w Jasienicy w pobliżu Ostrowi Mazowieckiej – pół wieku później na plebani w tejże miejscowości leczył rany grodnianin, żołnierz polskiego podziemia niepodległościowego, Lech Leon Beynar (w książce błędnie: Bejner), później najwybitniejszy polski publicysta historyczny, znany jako Paweł Jasienica (pseudonim przybrany jest właśnie od tej miejscowości).

Przeglądając biogramy zadawałem sobie pytanie: kto był najbardziej znanym (popularnym) mieszkańcem Grodna w okresie międzywojennym. Odpowiedz na nie jest trudna, a jeszcze trudniejsza byłaby odpowiedź na to pytanie w odniesieniu do przedstawicieli różnych narodowości, zamieszkujących to wielokulturowe miasto: Polaków, Żydów (może wiceprezydent Owsiej Suchowlański?), Białorusinów czy Rosjan.

Jest to efektem wieloletnich zaniedbań i ideologicznego uprawiania historii. Zaległości te są jednak odrabiane, a recenzowane opracowanie jest kolejnym potwierdzeniem przewagi Grodna nad Białymstokiem, który nie ma takiego słownika. Warto jeszcze podkreślić zamieszczenie indeksu nazwisk – jak napisano – w polskiej transkrypcji (choć faktycznie zabieg był chyba odwrotny), z dodaniem białoruskiej wersji.

Andrej Czarniakiewicz. Pamiać pra Hrodna. Materyjały da bijahraficznaha słounika postaciej miżwajennaha horada 1919–1939 hh.,Hrodna 2015, s.305

Jan Jerzy MILEWSKI/ Magazyn Polski na uchodźstwie nr 11 (119) listopad 2015

 

Międzywojenne Grodno, które w wyniku I wojny światowej przestało być stolicą guberni, a po roku 1918 w odrodzonej Polsce przegrało rywalizację z Białymstokiem o ulokowanie władz wojewódzkich i spadło do rangi miasta powiatowego, nie pozbyło się ambicji bycia metropolią między Warszawą a Wilnem. Przez dwa dziesięciolecia

Znajdź swoją szansę na stypednium, ciekawy program naukowy czy pobyt w Polsce.

Logo-Studium-Europy-Wschodniej_str

Pliki do zapoznania się:

Program stypendialny dla Młodych Naukowców 2016/2017 r.

Stypendia Wschodnie 2016 r.

Wschodnia Szkoła Zimowa 2016 r. 

Nagroda im. Iwana Wyhowskiego. 

Znadniemna.pl za grodno.msz.gov.pl

Znajdź swoją szansę na stypednium, ciekawy program naukowy czy pobyt w Polsce. Pliki do zapoznania się: - Program stypendialny dla Młodych Naukowców 2016/2017 r. - Stypendia Wschodnie 2016 r. - Wschodnia Szkoła Zimowa 2016 r.  - Nagroda im. Iwana Wyhowskiego.  Znadniemna.pl za grodno.msz.gov.pl

Przejdź do treści