HomeStandard Blog Whole Post (Page 452)

Pragnę poinformować Czytelników, że w dniu 30 czerwca br. zrezygnowałem z funkcji Redaktora Naczelnego Kresy24.pl – Wschodnia Gazeta Codzienna.

Marek_Bucko_Kresy24pl_str

Marek Bućko

Portal opuszczam z żalem, gdyż przez ponad 10 lat, od kiedy go stworzyłem i wspólnie z Koleżankami i Kolegami rozwinąłem, włożyłem w niego, podobnie jak oni, całe swoje serce, czas i umiejętności.

Nigdy nie byliśmy redakcją dużą, zwykle pracowało u nas najwyżej 3 dziennikarzy, na ile pozwalały środki. Mimo to mam nadzieję, że udało nam się znacznie spopularyzować w Polsce tematykę kresową i wschodnią, która jeszcze 10-15 lat temu była niemal całkowicie zapomniana i znana głównie w rodzinach osób mających wschodnie korzenie.

Przez ten czas zyskaliśmy dziesiątki tysięcy życzliwych Czytelników, ale także zaciętych krytyków i komentatorów. Jednym i drugim bardzo dziękuję za te wspólne lata, podobnie jak naszej konkurencji z portalu Kresy.pl.

Pragnę także podziękować wszystkim, z którymi miałem zaszczyt pracować na portalu, zarówno tym, którzy są u nas niemal od początku, jak i tym, którzy przewinęli się w tym czasie przez naszą Redakcję.

Przede wszystkim mojej żonie Agnieszce, Hannie Harasimowicz-Grodeckiej, Stanisławowi Karlikowi, Aleksandrowi Szychtowi, Cezaremu Golińskiemu, a także Janinie Bitklijewej, Oldze Alehno, Tadeuszowi Joniewiczowi, Agnieszce Dworczyk, Natalii Bryżko-Zapór, Justynowi Oboładze, Andrzejowi Poczobutowi, Janowi Dubielowi i Franciszkowi Czachorowskiemu.

Dziękuję także Fundacji Wolność i Demokracja, w ramach której portal działa, niezależnemu Związkowi Polaków na Białorusi, szczególnie prezes Andżelice Borys, redakcjom Znadniemna.pl i „Głosu znad Niemna”, szczególnie Iness Todryk-Pisalnik i Andrzejowi Pisalnikowi, „Magazynu Polskiego” i jej Redaktor Naczelnej Irenie Waluś, pisma i portalu „Echa Polesia” – Polesie.org – Alinie Jaroszewicz i Eugeniuszowi Lickiewiczowi. Również redakcjom Niezalezna.pl i białoruskiego portalu niezależnego Charter97.org za życzliwą współpracę.

Szczególne podziękowania dla prof. Zdzisława Juliana Winnickiego, Pana Stanisława Poczobuta, dr Igora Demjaniuka i dr Reginy Demjaniuk, których teksty historyczne i krajoznawcze oraz zdjęcia z Kresów publikowaliśmy.

Dziękuję także wszystkim autorom z polskich gazet i czasopism kresowych z Ukrainy, których artykuły zamieszczamy, a przede wszystkim Pani Halinie Wojnarskiej, bez której żmudnej pracy redaktorskiej teksty te nie byłyby tak dobre.

Bardzo dziękuję Małgosi Jastrzębskiej i Ani Bordzoł, które przez te lata dzielnie czuwały nad naszą księgowością oraz Antoniemu Ciunowiczowi, bez którego profesjonalnej opieki informatycznej portal nie mógłby funkcjonować.

Najbardziej dziękuję jednak naszym wiernym Czytelnikom zarówno z Kresów, z Kraju, jak i tym rozsianym po całym świecie. Jestem przekonany, że nowy Redaktor Naczelny nie tylko sprawi, że portal będzie się nadal rozwijał i że nadal będziecie go czytać, ale że będzie on lepszy niż dotychczas.

Pamięć o polskich Kresach Wschodnich z pewnością na to zasługuje.

Marek Bućko

Znadniemna.pl za Kresy24.pl

Pragnę poinformować Czytelników, że w dniu 30 czerwca br. zrezygnowałem z funkcji Redaktora Naczelnego Kresy24.pl – Wschodnia Gazeta Codzienna. [caption id="attachment_17373" align="alignnone" width="480"] Marek Bućko[/caption] Portal opuszczam z żalem, gdyż przez ponad 10 lat, od kiedy go stworzyłem i wspólnie z Koleżankami i Kolegami rozwinąłem, włożyłem w

Polacy z Białorusi przyjechali do Poznania 3 lipca. Odwiedzają miasto w ramach programu „Łączy nas Polska”, który w zeszłym roku przyjął samorząd województwa wielkopolskiego.

Polacy_w_Poznaniu18

Przemawia Marzena Wodzińska, członkini zarządu województwa wielkopolskiego

Polacy_w_Poznaniu19

Co robią w Poznaniu? Spotykają się z nauczycielami i zwiedzają poznańskie szkoły. Biorą też udział w warsztatach. A dzieci – przede wszystkim – wypoczywają i zwiedzają miasto.

Polacy_w_Poznaniu15

Polacy_w_Poznaniu13

Polacy_w_Poznaniu16

W środę goście z Białorusi odwiedzili Urząd Marszałkowski. Towarzyszyli im harcerze z hufca w Jarocinie, którzy opiekują się nimi podczas pobytu w Polsce.

Polacy_w_Poznaniu8

Polacy_w_Poznaniu9

Po raz pierwszy polscy nauczyciele przyjechali do Wielkopolski w lipcu zeszłego roku.

Polacy_w_Poznaniu6

Polacy_w_Poznaniu7

Helena Marczukiewicz, prezes Oddziału Związku Polaków na Białorusi w Mińsku w imieniu przewodniczacej Rady Naczelnej ZPB Andżeliki Borys dziękuje za przyjęcie grupy Polaków z Białorusi

– Ten program jest po to, by wspierać tych, którzy działają poza granicami naszego kraju na rzecz propagowania kultury języka polskiego, dobrego imienia Polski i polskich tradycji – wyjaśnia Marzena Wodzińska, członkini zarządu województwa wielkopolskiego.

Polacy_w_Poznaniu2

Polacy_w_Poznaniu3

I dodaje: – Goście mają możliwość zwiedzania historycznych miejsc związanych z naszą tożsamością regionalną – przede wszystkim Poznania i Gniezna.

Polacy_w_Poznaniu10

Polacy z Białorusi będą w Poznaniu do soboty.

Znadniemna.pl za poznan.wyborcza.pl

Polacy z Białorusi przyjechali do Poznania 3 lipca. Odwiedzają miasto w ramach programu "Łączy nas Polska", który w zeszłym roku przyjął samorząd województwa wielkopolskiego. [caption id="attachment_17355" align="alignnone" width="480"] Przemawia Marzena Wodzińska, członkini zarządu województwa wielkopolskiego[/caption] Co robią w Poznaniu? Spotykają się z nauczycielami i zwiedzają poznańskie szkoły.

Rada Ministrów RB znosi z dniem 1 września przepis ograniczający wywóz paliw silnikowych z terytorium Białorusi. Od jesieni, Białorusini będą mogli wyjeżdżać z kraju bez przeszkód i dodatkowych zobowiązań choćby codziennie.

granica_str

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, poza granice Unii Celnej można wyjeżdżać tym samym samochodem z Białorusi raz na 8 dni. W przypadku częstszego przekraczania granicy trzeba zapłacić cło na paliwo.

Decyzję Rady Ministrów znoszącą ten przepis reguluje dekret Nr 526 z dnia 01 lipca 2016 roku, który został opublikowany w czwartek na narodowym portalu prawnym.

Moc prawną traci kilka innych uchwał rządowych, w tym Nr 753 z dnia 10 czerwca 2011 roku „O niektórych kwestiach regulacji eksportu paliw silnikowych z terytorium Republiki Białoruś” oraz nowelizacja do niej z dnia 18 listopada 2011 roku. Państwowy Komitet Graniczny i Państwowy Komitet Celny mają teraz dostosować swoje akty normatywne do rozporządzenia. Dokument wejdzie w życie z dniem 1 września 2016 roku.

Uchwała Rady Ministrów Nr 1554 z 18 listopada 2011 roku miała na celu ograniczenie eksportu paliw samochodowych w kraju i ustabilizowanie sytuacji na przejściach granicznych po obu stronach granicy państwowej Białorusi.

Znadniemna.pl za Kresy24.pl/charter97.org

Rada Ministrów RB znosi z dniem 1 września przepis ograniczający wywóz paliw silnikowych z terytorium Białorusi. Od jesieni, Białorusini będą mogli wyjeżdżać z kraju bez przeszkód i dodatkowych zobowiązań choćby codziennie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, poza granice Unii Celnej można wyjeżdżać tym samym samochodem z Białorusi

Sejmowa komisja łączności z Polakami za granicą pozytywnie zaopiniowała we wtorek, 5 lipca, kandydatury – Jarosława Książka na konsula RP w Grodnie oraz Piotra Janickiego na konsula RP w Chicago.

Przewodniczący komisji Michał Dworczyk (PiS) poinformował, że obie kandydatury zostały pozytywnie zaopiniowane jednogłośnie – informuje dzisiaj GazetaPrawna.pl.

Jarosław Książek

Jarosław Książek

Jarosław Książek (ur. w 1957) jest doktorem nauk humanistycznych UW. Na początku kariery zawodowej pracował jako nauczyciel, następnie w latach 1983-1992 był asystentem na Uniwersytecie Warszawskim, a w latach 1992-1993 pracował w MEN.

Od 1993 roku jest związany z Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Pracował w wielu placówkach dyplomatycznych m.in. w latach 1997-2001 w Ambasadzie RP w Seulu, w latach 2003-2006 w Konsulacie Generalnym RP w Charkowie, następnie w latach 2006-2010 w Konsulacie Generalnym RP w Brześciu, w ostatnim czasie (2011-2015) związany był z Ambasadą RP w Moskwie. Od października 2015 jest kierownikiem Referatu ds. Kaukazu Południowego w MSZ.

Książek przedstawiając na posiedzeniu komisji swoje plany ocenił, że prowadzenie pracy konsularnej na Białorusi jest „pewnym wyzwaniem”. „Białoruś, jest sąsiadem, który wymaga specjalnego wysiłku, specjalnej pracy, dla stworzenia warunków, które w naszym pojęciu można by uznać za normalne, umożliwiające spokojną pracę, spokojne działanie i normalną działalność organizacyjną, społeczną, kulturalną, mniejszości polskiej na Białorusi” – podkreślił Książek.

Jaroslaw_Ksiazek3

Jarosław Książek jako konsul generalny RP w Brześciu, za jego plecami – małżonka Elżbieta Książek

Zapowiedział, że chciałby wzmocnić współpracę z pograniczem – z władzami gminnymi, powiatowymi i wojewódzkimi, w tym z Białymstokiem. Priorytetem w jego pracy – jak mówił – mają być sprawy polonijne, czyli współpraca ze środowiskami polskimi na Grodzieńszczyźnie m.in. w zakresie wspierania struktur organizacyjnych oraz wspomagania działań oświatowo-kulturalnych.

Równie ważna ma być działalność czysto konsularna, czyli dotycząca spraw wizowych i paszportowych. „To jest ważny element, żeby konsulat był życzliwy dla obywateli białoruskich, bez względu na ich pochodzenie” – zaznaczył Książek.

Kandydat na konsula RP w Chicago Piotr Janicki (ur. 1979) jest magistrem prawa UJ. W 2007 roku skończył studia podyplomowe w zakresie zarządzania w administracji publicznej, jest również absolwentem Farleigh Dickinson University (2015).

Janicki swoją karierę zawodową związał z samorządem warszawskim, gdzie w latach 2004-2008 pracował w Urzędzie m.st. Warszawy Dzielnica Praga Północ. W 2007 roku został burmistrzem Mosina, a w 2008 r. objął stanowisko wicekonsula RP w Nowym Yorku.

Od 2013 roku związany był bankowością, pracował m.in. w Oritani Bank, TD Bank Norwood, a od 2015 roku w People’s United Bank.

Janicki zadeklarował, że chciałby doprowadzić do zwiększenia znaczenia politycznego Polonii w życiu publicznym, w miejscach jej zamieszkania. „Polonia niestety w porównaniu z innymi nacjami, jest dosyć bierna w lokalnych wyborach” – ocenił Janicki. „Chciałbym widzieć więcej osób polskiego pochodzenia angażujących się politycznie, niezależnie po której stronie, czy to będą republikanie, czy demokraci” – dodał.

Drugim priorytetem Janickiego jest wspieranie powrotu do kraju Polaków. Jak mówił, chodzi głównie o osoby, które chcą przeżyć w Polsce swoje lata dojrzałe, ale także o młode osoby, którym ciężko podjąć naukę w Stanach Zjednoczonych, ze względu na jej rosnące koszty.

Janicki zapowiedział, że trzecim priorytetem jego działalności, ma być rozwój kontaktów gospodarczych.

Znadniemna.pl za GazetaPrawna.pl/PAP

Sejmowa komisja łączności z Polakami za granicą pozytywnie zaopiniowała we wtorek, 5 lipca, kandydatury - Jarosława Książka na konsula RP w Grodnie oraz Piotra Janickiego na konsula RP w Chicago. Przewodniczący komisji Michał Dworczyk (PiS) poinformował, że obie kandydatury zostały pozytywnie zaopiniowane jednogłośnie - informuje dzisiaj

Dzisiaj, 6 lipca, o godzinie 17.00 w Narodowym Muzeum Historycznym Białorusi otwarta zostanie wystawa zdjęć i dokumentów pt. „Białorusini w Wojsku Polskim 1939 – 1945 z prywatnego archiwum Igora Mielnikowa”.

Bialorusini_w_Wojsku_Polskim_str

Afisz wystawy, fot.: Istpravda.ru

Zwiedzający wystawę będą mieli okazję obejrzeć unikatowe zdjęcia, dokumenty i artefakty z prywatnej kolekcji Igora Mielnikowa, opisujące udział obywateli polskich narodowości białoruskiej, którzy z bronią w ręku walczyli przeciwko agresji niemieckiej na różnych frontach II wojny światowej w składzie Wojska Polskiego.

melnikau_nn_str

Igor Mielnikow, fot.: „Nasza Niwa” – nn.by

Igor Mielnikow jest białoruskim historykiem i publicystą dużo publikującym na tematy związane z historią wojskowości, historią II wojny światowej, a także udziału w niej Białorusinów i Polaków. Przedmiotem jego zainteresowań są także represje stalinowskie, stosowane wobec braterskich narodów – białoruskiego i polskiego. Igor Mielnikow jest też redaktorem naczelnym białoruskiej redakcji portalu Istpravda.ru.

Otwierana dzisiaj w Narodowym Muzeum Historycznym Białorusi (Mińsk, ul. K. Marksa 12) „Białorusini w Wojsku Polskim 1939 – 1945 z prywatnego archiwum Igora Mielnikowa” organizowana jest przy wsparciu Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Mińsku.

Znadniemna.pl na podstawie Istpravda.ru

Dzisiaj, 6 lipca, o godzinie 17.00 w Narodowym Muzeum Historycznym Białorusi otwarta zostanie wystawa zdjęć i dokumentów pt. „Białorusini w Wojsku Polskim 1939 - 1945 z prywatnego archiwum Igora Mielnikowa”. [caption id="attachment_17333" align="alignnone" width="500"] Afisz wystawy, fot.: Istpravda.ru[/caption] Zwiedzający wystawę będą mieli okazję obejrzeć unikatowe zdjęcia, dokumenty

Młodzież polska z Lidy, Grodna, Mińska i Brześcia, reprezentująca między innymi działający przy Związku Polaków na Białorusi Polski Klub Sportowy „Sokół”, odniosła szereg spektakularnych sukcesów w wielu dyscyplinach sportowych podczas XVI Igrzysk Polonijnych Młodzieży Szkolnej im. Jana Stypuły, które odbyły się w Łomży w ostatnim tygodniu czerwca.

Igrzyska_w_Lomzy2

Nasi reprezentanci z Brześcia nie mieli sobie równych między innymi w strzelectwie, zarówno z pistoletu jak i karabinu, strzelając z których dziewczyny i chłopaki dominowali nad rywalami zarówno w zawodach indywidualnych, jak i drużynowo.

Drużynowe podium w strzelectwie dziewczyn w całości przypadło zawodnikom z Białorusi, gdyż dwa pierwsze miejsca zdobyły w tej dyscyplinie sportowej drużyny dziewczęce „Sokół-Brześć ” oraz „Sokół-Mińsk”, a trzeci stopień przypadł zawodniczkom z Mińska, niezrzeszonym w PKS „Sokół”.

Igrzyska_w_Lomzy_Brzesc9

PKS „Sokół” triumfował w strzelectwie także wśród chłopaków. Młodzi strzelcy z Brześcia i Mińska wpuścili na trzeci stopień podium tylko rówieśników z Litwy.

Igrzyska_w_Lomzy_Brzesc11

Igrzyska_w_Lomzy_Brzesc10

Doskonale prezentowali się młodzi polscy sportowcy z Białorusi także w tenisie stołowym, zdobywając drużynowo pierwsze miejsce oraz w zapasach. W tej ostatniej dyscyplinie sportowej zapaśnicy „Sokoła-Brześć ” drużynowo musieli uznać wyższość tylko swoich rówieśników z Białegostoku, wyprzedzając natomiast drużynę gospodarzy – zapaśników z Łomży.

Igrzyska_w_Lomzy_Brzesc2

Igrzyska_w_Lomzy_Brzesc3

Za udany należy uznać także występ brzeskich szachistów, którzy drużynowo zdobyli drugi stopień podium, rozdzielając na nim drużyny młodych polskich szachistów z Estonii.

Igrzyska_w_Lomzy_Brzesc6

Młodzi sportowcy z Białorusi udowodnili swoją wyższość także w jednym z najbardziej prestiżowych, rozgrywanych w ramach Igrzysk, turniejów – turnieju koszykarzy.

Igrzyska_w_Lomzy_Brzesc

W zawodach wystartowały aż dwie drużyny, reprezentujące PKS „Sokół” – z Lidy i Grodna. Za rywali grodzieńscy i lidzcy koszykarze mieli dwie drużyny szkolne z Łomży i Klubu Sportowego „Intra” (Kohtla-Järve – Estonia).

Igrzyska_w_Lomzy

W wyniku zaciętych meczów, które odbywały się systemem ligowym (każdy gra z każdym, walcząc o zdobycie największej ilości punktów – red.) w tabeli końcowej na pierwszym miejscu się znaleźli wychowankowie „Sokoła-Lida”, pozwalając zająć miejsce tuż za sobą kolegom z Grodna. Reszta drużyn musiała podzielić między sobą dalsze miejsca w tabeli.

Igrzyska_w_Lomzy1

Za sukces indywidualny w rozgrywkach koszykarskich należy uznać przyznanie przez sędziów tytułu Najlepszego Zawodnika Turnieju Ilji Łobkowu z drużyny „Sokół-Lida”, a także włączenie w skład symbolicznej reprezentacji pięciu najlepszych koszykarzy turnieju dwóch zawodników z Białorusi – Daniela Kaśko („Sokół-Lida”) i Nikity Bogdziela („Sokół-Grodno”).

Igrzyska_w_Lomzy3

Irena Głuchowska i Igor Kaśko z Łomży, zdjęcia autorów

Młodzież polska z Lidy, Grodna, Mińska i Brześcia, reprezentująca między innymi działający przy Związku Polaków na Białorusi Polski Klub Sportowy „Sokół”, odniosła szereg spektakularnych sukcesów w wielu dyscyplinach sportowych podczas XVI Igrzysk Polonijnych Młodzieży Szkolnej im. Jana Stypuły, które odbyły się w Łomży w ostatnim

W sobotę, 2 lipca, pracownicy Ambasady RP w Mińsku wraz z grupą Polaków, należących do społeczności „Polacy na Kresach Wschodnich”, po raz kolejny wzięli udział w akcji porządkowania polskich cmentarzy wojennych.

Cmentarz_Uzanka_renowacja9

Tym razem obiektem prac była kwatera wojskowa na cmentarzu w Użance k. Nieświeża, gdzie pochowani są żołnierze polegli podczas wojny polsko-bolszewickiej 1920 r.

Cmentarz_Uzanka_renowacja12

Cmentarz_Uzanka_renowacja

Cmentarz_Uzanka_renowacja1

„Głównym celem naszych prac było zabezpieczenie betonowych krzyży i obramowań grobowych przed dalszą erozją” – mówi portalowi Znadniemna.pl Denis Krawczenko, lider społeczności „Polacy na Kresach Wschodnich”.

Cmentarz_Uzanka_renowacja7

Cmentarz_Uzanka_renowacja10

Cmentarz_Uzanka_renowacja4

Cmentarz_Uzanka_renowacja8

Cmentarz_Uzanka_renowacja5

Cmentarz_Uzanka_renowacja11

Cmentarz_Uzanka_renowacja6

Nasz rozmówca cytuje też inicjatora akcji porządkowania polskich cmentarzy wojennych w Ambasadzie RP w Mińsku, konsula RP Adama Kaczyńskiego:

„Zdajemy sobie sprawę, iż nasze działania mają charakter doraźny, jednakże stan cmentarza wymagał pilnych działań. Zaszpachlowanie pęknięć i uzupełnienie ubytków nie rozwiąże problemu, jednakże przynajmniej na kilka lat pozwoli zapobiec przenikaniu wody w głąb betonu i jego rozsadzaniu podczas mrozów. Docelowo wszystkie ponad osiemdziesięcioletnie krzyże powinny zostać wymienione na nowe, jednakże w najbliższej perspektywie czasowej będzie to trudne do wykonania. Obecnie jedyną szansą na zachowanie cmentarza jest jego sukcesywna konserwacja.

Do Użanki na pewno jeszcze wrócimy. Ze względu na upał (w dniu prac na Białorusi pobito 100 letni rekord ciepła) nie zdążyliśmy przeprowadzić wszystkich prac wykończeniowych, choć trzeba przyznać, iż efekt jest zadowalający. Łącznie udało nam się odnowić 58 grobów.

Omawiając prace na cmentarzach pragnę podkreślić, iż cieszy nas pozytywny odbiór naszych działań. Po pierwszym „subotniku”, podczas którego odnowiliśmy cmentarz w Burakach udało się nam uzyskać wsparcie od firmy „Śnieżka”, która nieodpłatnie przekazała nam specjalistyczne impregnaty, szpachlówki i farby do betonu. Mamy nadzieję, iż akcja będzie się rozszerzać, gdyż tylko w Mińskim Okręgu Konsularnym pilnego remontu wymaga ponad 40 cmentarzy”.

Cmentarz_Uzanka_renowacja2

Cmentarz_Uzanka_renowacja3

Uczestnicy akcji składają serdeczne podziękowania firmie „Śnieżka” za nieodpłatne przekazanie farb i specjalistycznych impregnatów.

Denis Krawczenko z Użanki, minsk.msz.gov.pl, zdjęcia Anny Derskiej

W sobotę, 2 lipca, pracownicy Ambasady RP w Mińsku wraz z grupą Polaków, należących do społeczności „Polacy na Kresach Wschodnich”, po raz kolejny wzięli udział w akcji porządkowania polskich cmentarzy wojennych. Tym razem obiektem prac była kwatera wojskowa na cmentarzu w Użance k. Nieświeża, gdzie pochowani

Ministerstwo Spraw Zagranicznych zajęło stanowisko w sprawie skandalicznych wypowiedzi białoruskiej noblistki Swietłany Aleksiejewicz, twierdzącej, że Polacy najgorliwiej mordowali Żydów w czasie II wojny światowej.

Swietlana_Aleksiejewicz

Swietłana Aleksijewicz, ubiegłoroczna noblistka w dziedzinie literatury

– Wiecie, co robiła Polska z Żydami? Jeden z moich znajomych polskich dziennikarzy napisał, co Polacy robili z Żydami. Polacy najgorzej ze wszystkich traktowali Żydów. Księża wprost na kazaniach mówili – zabij Żyda – takie stwierdzenie padło z ust laureatki literackiego Nobla z ubiegłego roku, Swietłany Aleksijewicz podczas spotkania w Nowym Jorku.

O postawie Polaków wobec Żydów podczas okupacji świadczą m.in. tysiące nazwisk w muzeum w Markowej (chodzi o Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej w województwie podkarpackim – red.). To tam zginęła cała rodzina Ulmów – Józef, Wiktoria i ich siedmioro dzieci – rozstrzelanych za ukrywanie dwóch żydowskich rodzin. Mimo takich upamiętnień media na świecie nadal piszą o polskich obozach zagłady; teraz dołącza do nich białoruska noblistka inspirowana – co sama podkreśla – przez dziennikarza z Polski.

Stanowisko w tej sprawie zajęło polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które napisało: „Tego rodzaju stwierdzenia nie mają pokrycia w faktach i są wybitnie niesprawiedliwe oraz krzywdzące dla Narodu Polskiego. Chciałbym przypomnieć, że podczas II wojny światowej karą wymierzaną przez okupacyjne władze niemieckie dla tysięcy Polaków, w tym wielu polskich bohaterskich duchownych ratujących Żydów, była kara śmierci” – czytamy na portalu TVP.INFO.

Komentarz MSZ Polski właściwie wyczerpuje temat i ujawnia brak kompetencji noblistki do wyrażania sądów na temat Holokaustu. Nas, jako Polaków na Białorusi, interesuje jednak stosunek do kontrowersyjnej wypowiedzi pisarki, tytułującej się Białorusinką, ale niepiszącej ani nierozmawiającej w języku białoruskim, przedstawicieli białoruskich narodowych środowisk demokratycznych.

Zenon_Pazniak

Zenon Paźniak

Naszym zdaniem honoru tychże środowisk, jak dotąd, otwarcie broni jeden z twórców białoruskiej niepodległości, przebywający na wygnaniu politycznym w Stanach Zjednoczonych Zenon Paźniak, któremu zawdzięczamy między innymi ujawnienie masowych mordów, dokonanych przez Sowietów na Białorusinach, Polakach i przedstawicielach innych narodowości w uroczysku Kuropaty pod Mińskiem.

Otóż na witrynie działacza białoruskiego Pazniak.info czytamy, że skandaliczna wypowiedź noblistki świadczy o tym, że „Aleksijewicz niczego nie uświadomiła w swojej nowej roli”. Zdaniem autora – na owo uświadomienie nie warto nawet czekać, gdyż nie nastąpi nigdy. Awanse zaufania, kierowane pod adresem noblistki przez narodowo uświadomionych Białorusinów, okazały się zdaniem Zenona Paźniaka daremne. „Zwracałem na to uwagę wcześniej w swoich publikacjach na tematy białoruskie ” – przypomina Paźniak i konstatuje, że ta „pani z tupetem babci z telewizji komentuje wszystko co się tylko da, niczego na ten czy inny temat nie wiedząc i na niczym się gruntownie nie znając”.

Autor cytuje wypowiedź noblistki, w której ta oskarża Polaków o zabijanie Żydów, wypomina jej ataki na Ukraińców oraz inne narody byłego ZSRR i z ironią zauważa: „A myśleliśmy, że to Niemcy zniszczyli Żydów w komorach gazowych, w Auschwitz-ach i w dołach egzekucyjnych. A tu proszę, co się okazało” – drwi z dyletanckiego „odkrycia” Aleksijewicz autor, po czym przystępuje do analizy osobowości noblistki i jej postaw z przeszłości: „Takie wrażenie, że pani ta w ogóle nie rozumie, co gada publicznie, nie odczuwa odpowiedzialności za słowa.(…) Zrodziło się u mnie nawet podejrzenie – czy ta pani nie chciałaby stworzyć konkurencję Żyrinowskiemu i sprowokować Łotyszy, Litwinów, Ukraińców czy Polaków do wszczęcia przeciwko niej sprawy o zniesławienie narodu (a mamy przecież do czynienia ze stuprocentowym zniesławieniem) i wówczas będzie się ona jawić światu jako ofiara, wypowiadać swoje dyletanckie sentencje i cieszyć się poklaskiem takich samych dyletantów, jak ona sama”.

Przechodząc do analizy szerszego kontekstu wypowiedzi Swietłany Aleksijewicz podczas spotkania w Nowym Jorku, Zenon Paźniak przyłapuje ją na kolejnym kłamstwie. Uczestnikom spotkania noblistka wmawiała bowiem, że na przełomie lat 80-90. jako uczestniczką białoruskiego ruchu niepodległościowego brała udział w demonstracjach ulicznych przeciwko władzy sowieckiej. Jak się okazuje, jedyny przypadek, kiedy zauważono ją na ulicznej demonstracji, dotyczył jej udziału w 1988 roku w antyopozycyjnej demonstracji rządowej przeciwko masowej akcji ulicznej opozycji, domagającej się ujawnienia prawdy o zbrodniach NKWD w Kuropatach. „Podczas rządowej demonstracji nikomu wówczas nieznana Aleksijewicz udzielała wywiadu telewizyjnego, w którym popierała politykę KPZR” – przypomina Zenon Paźniak.

Według autora mentalność i światopogląd Aleksijewicz od tamtej pory niewiele się zmieniły. Wciąż jest jej daleko do wartości, które wyznawały i wyznają narody, uwalniające się i uwolnione spod jarzma ZSRR i Rosji.

Zdaniem białoruskiego działacza niepodległościowego Aleksijewicz swoimi wypowiedziami publicznymi (nie tylko tą ostatnią) w charakterze noblistki, próbuje przypisać narodom, które wybiły się, bądź się wybijają na niepodległość od Rosji, mentalność niewolniczą. Paźniak przekonuje, że nie należy pierwszej białoruskiej noblistki postrzegać jako wyrazicielki poglądów narodu białoruskiego, są to bowiem poglądy marginalnej części społeczeństwa, tak samo marginalnej, jak nieznaczny jest wpływ Aleksijewicz na nastroje społeczno-polityczne na Białorusi.

Znadniemna.pl na podstawie tvp.info i pazniak.info

Ministerstwo Spraw Zagranicznych zajęło stanowisko w sprawie skandalicznych wypowiedzi białoruskiej noblistki Swietłany Aleksiejewicz, twierdzącej, że Polacy najgorliwiej mordowali Żydów w czasie II wojny światowej. [caption id="attachment_17251" align="alignnone" width="480"] Swietłana Aleksijewicz, ubiegłoroczna noblistka w dziedzinie literatury[/caption] – Wiecie, co robiła Polska z Żydami? Jeden z moich znajomych polskich

Drugie w tym roku posiedzenie Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi odbyło się 2 lipca w Grodnie. Na posiedzenie Rady zostali zaproszeni prezesi oddziałów terenowych ZPB. Obrady najwyższego organu ZPB między zjazdami zainteresowały też przedstawicieli polskiej dyplomacji na Białorusi.

Rada_Grodno_Borys1

Przemawia przewodnicząca Rady Naczelnej ZPB Andżelika Borys

Posiedzeniu Rady Naczelnej ZPB przyglądała się w Grodnie zarówno delegacja Ambasady RP w Mińsku na czele z zastępcą ambasadora Michałem Chabrosiem, który przybył w towarzystwie I Radcy Ambasady Marcina Wojciechowskiego, jak i reprezentanci Konsulatu Generalnego RP w Grodnie – kierująca placówką konsul RP Violetta Sobierańska oraz konsul RP Adam Chmura.

Rada_Grodno_dyplomacja1

Michał Chabros, Marcin Wojciechowski, Violetta Sobierańska i Adam Chmura

Przewodnicząca Rady Naczelnej ZPB Andżelika Borys zaproponowała, aby na początku posiedzenia, poprzedzającego rozpisanie przez Radę Naczelną ZPB kolejnego zjazdu organizacji, członkom Rady i obecnym na jej posiedzeniu prezesom terenowym znany grodzieński adwokat Aleksander Biriłow wytłumaczył jak powinna wyglądać działalność organizacji i jej struktur w świetle Statutu ZPB.

Rada_Grodno_Birilow

Przemawia Aleksander Biriłow

Rada_Grodno_Birilow1

Aleksander Biriłow, znany adwokat grodzieński

Na uwagi z sali, iż ZPB działa bez państwowej rejestracji i nie powinien przestrzegać zapisów Statutu, co więcej za działalność w nim można zostać pociągniętym do odpowiedzialności administracyjnej bądź karnej, zareagował członek Rady Naczelnej Andrzej Poczobut. Jako doświadczony działacz ZPB, pełniący w poprzedniej kadencji władz organizacji funkcję przewodniczącego Rady Naczelnej, Poczobut zaznaczył, iż ZPB wcale nie jest organizacją niezarejestrowaną. – Po prostu ZPB działa z dwoma Zarządami Głównymi, jeden z których władze Białorusi uznają i hołubią, a drugiego nie uznają i prześladują – tłumaczył Poczobut, dodając, że ZPB nigdy nie został na Białorusi zlikwidowany, ani pozbawiony rejestracji państwowej.

Rada_Grodno_Poczobut1

Andrzej Poczobut, członek Rady Naczelnej ZPB

Dlatego właśnie Zarząd Główny ZPB, który reprezentuje niezależną od władz w Mińsku część organizacji powinien przestrzegać zapisów związkowego prawa, jakim jest Statut ZPB. – Bez przestrzegania Statutu zamienimy się w bandę bez szans na legalizację naszej działalności – konkludowała przewodnicząca Rady Naczelnej Andżelika Borys, ucinając dyskusję na temat celowości przestrzegania Statutu ZPB.

Rada_Grodno_wid5

Aby uczulić prezesów struktur ZPB na konieczność prowadzenia dokumentacji w oddziałach Andżelika Borys rozdała wszystkim obecnym na posiedzeniu Rady Naczelnej kopie Statutu ZPB, wzory protokołów zebrań oddziałów ZPB oraz poprosiła o wypełnienie ankiety, która ma pomóc szefowej Rady Naczelnej uporządkowanie informacji o stanie struktury ZPB przed posiedzeniem Rady Naczelnej, która rozpisze na jesień tego roku zjazd organizacji.

Rada_Grodno_wid4

Rada_Grodno_wid3

Po wystąpieniu prawnika Andżelika Borys zaproponowała prezesowi Zarządu Głównego ZPB Mieczysławowi Jaśkiewiczowi zaprezentowanie planu pracy organizacji na II półrocze 2016 roku. Prezes Jaśkiewicz w swoim referacie wymienił najbliższe z planowanych przedsięwzięć, między innymi objazd miejsc pamięci narodowej w 72. rocznicę Operacji „Ostra Brama” oraz wspomniał o potrzebie zorganizowania w drugim półroczu imprez okolicznościowych z okazji Dnia Wojska Polskiego, Dnia Zadusznego i Wszystkich Świętych, Dnia Niepodległości Polski i innych.

Rada_Grodno_Jaskiewicz

Prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz

O zaprezentowanie szczegółowego planu przedsięwzięć kulturalnych prezes Jaśkiewicz poprosił swoją zastępczynię Helenę Dubowska. Wiceprezes ZPB odczytała listę imprez, w których w drugim półroczu wezmą udział działające w ZPB zespoły oraz niezależne od ZPB, ale współpracujące z organizacją instytucje kultury. Helena Dubowska przedstawiła też informacje dotyczące kierowanej przez nią Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB w Grodnie.

Rada_Grodno_Dubowska

Helena Dubowska, wiceprezes ZPB i dyrektor Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB

O prowadzonych przez siebie projektach oświatowych w skali całej Białorusi opowiedziała zgromadzonym Andżelika Borys.

Rada_Grodno_Borys

Andżelika Borys, przewodnicząca Rady Naczelnej ZPB

Uznając wystąpienia działaczy ZPB za przedstawienie planów pracy organizacji na II półrocze, przewodnicząca Rady Naczelnej wnioskowała o zatwierdzenie planów pracy przez członków Rady. W głosowaniu otwartym plan pracy został zaakceptowany większością głosów przy jednym głosie wstrzymującym się od akceptacji wygłoszonych przez prelegentów informacji jako planu pracy Związku Polaków na II półrocze 2016 roku.

Trzecim punktem obrad Rady Naczelnej ZPB było sprawozdanie Komisji ds. zaopiniowania pracy Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi oraz sprawdzenia struktur terenowych organizacji, ich liczebności oraz przestrzegania przez nie zasady kadencyjności prezesów, powołanej na posiedzeniu Rady Naczelnej ZPB, które miało miejsce 4 czerwca w Białymstoku.

Rada_Grodno_wid

Zgodnie z ustaleniami sprzed miesiąca wszelkie interesujące komisje informacje i dokumenty musiała ona otrzymać od prezesa Zarządu Głównego ZPB Mieczysława Jaśkiewicza.

Rada_Grodno_Dziemianczuk

Renata Dziemiańczuk, członkini Komisji ds. zaopiniowania pracy Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi oraz sprawdzenia struktur terenowych organizacji

Prezes Jaśkiewicz nie wywiązał się jednak z obietnicy i nie przedstawił członkom Komisji żadnej dokumentacji. W tej sytuacji członkini Komisji Renata Dziemiańczuk podjęła się trudu ściągnięcia informacji o liczebności oddziałów terenowych ZPB od prezesów oddziałów drogą telefoniczną. Uzyskane tą drogą informacje nie mają potwierdzenia dokumentalnego, ale według nich liczba członków ZPB wynosi około 8 tysięcy ludzi.

Rada_Grodno_Marczukiewicz

Helena Marczukiewicz, prezes Oddziału ZPB w Mińsku,  członkini Komisji ds. zaopiniowania pracy Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi oraz sprawdzenia struktur terenowych organizacji

Rada_Grodno_Strzalkowska

Przemawia Henryka Strzałkowska, członkini Komisji ds. zaopiniowania pracy Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi oraz sprawdzenia struktur terenowych organizacji

Prace Komisji podsumował w swoim wystąpieniu jej członek, kapelan ZPB ks. Aleksander Szemet. Ujawnił on, iż w imieniu Komisji, upoważnionej przez Radę Naczelną ZPB zwrócił się do prezesa Jaśkiewicza o udostępnienie do wglądu członkom Komisji dokumentów Zarządu Głównego ZPB, zarówno tych, dotyczących liczebności członków organizacji, jak i protokołów posiedzeń Zarządu Głównego.

Rada_Grodno_ks_Szemet2

Przemawia ksiadz kapelan Aleksander Szemet

-Pan prezes zapewniał, że ma komplet dokumentów i udostępni je Komisji 17 czerwca. Niestety, kiedy tego dnia stawiliśmy się w miejscu pracy prezesa on sam w miejscu pracy nie był obecny, a jego telefon nie odpowiadał – relacjonował ks. Aleksander Szemet. Kapelan ZPB ocenił niewywiązanie się prezesa z danej członkom Komisji obietnicy jako potwierdzenie faktu, iż Zarząd Główny ZPB nie posiada żadnej dokumentacji, potwierdzającej jakąkolwiek jego działalność. – W oparciu o ten stwierdzony przez Komisję fakt z przykrością muszę konstatować, iż głoszenie przez kierownictwo organizacji na różnych forach i w różnych okolicznościach haseł o liczebności organizacji i jej prężniej działalności nie odpowiada stanowi faktycznemu. Innymi słowy mamy sytuację taką, iż udajemy że istniejemy, choć tak naprawdę nas nie ma – mówił rozgoryczony wynikami weryfikacji działalności Zarządu Głównego ZPB ks. Aleksander Szemet.

Rada_Grodno_ks_Szemet

Ksiądz kapelan Aleksander Szemet

Po sprawozdaniu członków Komisji jej kompetencje i uprawnienia nadane przez Radę Naczelną na posiedzeniu w Białymstoku 4 czerwca zaczął kwestionować prezes Mieczysław Jaśkiewicz. Nieprzedstawienie dokumentacji tłumaczył tym, że nikt poza Komisją Kontrolno-Rewizyjną organizacji, wybraną na Zjeździe ZPB nie ma prawa sprawdzać jego działalności. Po tym oświadczeniu prezesa, na sali wywiązała się dyskusja niedotycząca meritum sprawy. Broniąc prezesa pod adresem kapelana ZPB próbowały sformułować niejasne zarzuty niektórzy prezesi działających w ramach ZPB struktur. Po stwierdzeniu faktu, że Statut ZPB pozwala Radzie Naczelnej na powoływanie komisji, która może sprawdzać działalność każdego organu kierowniczego organizacji i, że prezes ZPB osobiście uczestniczył 4 czerwca w Białymstoku w głosowaniu nad powołaniem Komisji – prezes Jaśkiewicz przyznał, że rzeczywiście obiecał udostępnienie dokumentów członkom Komisji, ale z obietnicy się nie wywiązał. – Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina… – cytował fragment tekstu spowiedzi powszechnej w Kościele Rzymskokatolickim prezes ZPB.

Rada_Grodno_ks_Myszona2

ks. Witalis Myszona z Lelczyc (obw. homelski)

Wobec zaistniałej sytuacji członkowie Rady Naczelnej nie głosowali nad oceną sprawozdania Komisji, ani nad jej ustaleniami, pozostawiając de facto członkom Komisji możliwość wykonywania mandatu danego jej przez Radę Naczelną 4 czerwca w Białymstoku, do kolejnego posiedzenia Rady, na którym radni będą musieli zdecydować o dacie kolejnego Zjazdu ZPB i zasadach jego organizacji oraz przeprowadzenia.

Rada_Grodno_Rota

Przypomnijmy, że prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz pełni swoją funkcję od 18 listopada 2012 roku. Na mocy Statutu organizacji kadencja prezesa ZPB nie może przekraczać czterech lat.

Znadniemna.pl

Drugie w tym roku posiedzenie Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi odbyło się 2 lipca w Grodnie. Na posiedzenie Rady zostali zaproszeni prezesi oddziałów terenowych ZPB. Obrady najwyższego organu ZPB między zjazdami zainteresowały też przedstawicieli polskiej dyplomacji na Białorusi. [caption id="attachment_17223" align="alignnone" width="480"] Przemawia przewodnicząca Rady

Ojciec Święty wie o licznych udrękach, jakie znosili chrześcijanie Białorusi podczas reżimu komunistycznego. Uczestników obchodów 25-lecia archidiecezji mińsko-mohylewskiej ma o tym zapewnić jego specjalny wysłannik na dwudniowe uroczystości rocznicowe, które rozpoczną się jutro w białoruskim narodowym sanktuarium maryjnym w Budsławiu. Swoim wysłannikiem Franciszek mianował kard. Christopha Schönborna z Wiednia, który, jak podkreśla w skierowanym do niego liście nominacyjnym, zapobiegliwie troszczy się o Kościół na Białorusi.

Articolo_str

Kardynał Christoph Schönborn

Diecezje w Mohylewie i w Mińsku powstały pod koniec XVIII wieku. Przywrócił je i połączył Jan Paweł II 13 kwietnia 1991 r. „Umiłowani wierni tej kościelnej wspólnoty, rozważając to wydarzenie pod kierunkiem swego gorliwego arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza, również przy okazji, jaką daje Jubileusz Miłosierdzia, wytrwale zdążają duchową drogą, pilnie słuchając głosu Pana” – czytamy w papieskim liście.

„Podejmuje się wiele inicjatyw, aby nie tylko w tym Kościele metropolitalnym, ale też w całym kraju wszyscy głośno wysławiali szczodrość Boga i mogli doświadczać odnowy życia, realizując ją pilnie w świetle Chrystusa” – pisze Ojciec Święty do swojego wysłannika na 25-lecie archidiecezji mińsko-mohylewskiej. Zleca, by kard. Schönborn przekazał jego pozdrowienia uczestniczącym w białoruskich obchodach duchownym i świeckim, w tym przedstawicielom władz publicznych.

„Pragnę – pisze Franciszek – byś powiadomił wszystkich tam obecnych, że wiem o licznych udrękach, jakie przeżywali chrześcijanie Białorusi za czasów władzy komunistów, a zwłaszcza o gorącej wierze tych, którzy dali wówczas piękne świadectwo miłości do Chrystusa i Jego Kościoła. Wśród nich szczególnie wyróżnił się kard. Kazimierz Świątek, pierwszy tamtejszy arcybiskup, nieustraszony obrońca wiary, który aż do śmierci wytrwale głosił Chrystusa i prowadził Jego wiernych drogami Ewangelii” – dodaje Papież.

Znadniemna.pl za radiovaticana.va

Ojciec Święty wie o licznych udrękach, jakie znosili chrześcijanie Białorusi podczas reżimu komunistycznego. Uczestników obchodów 25-lecia archidiecezji mińsko-mohylewskiej ma o tym zapewnić jego specjalny wysłannik na dwudniowe uroczystości rocznicowe, które rozpoczną się jutro w białoruskim narodowym sanktuarium maryjnym w Budsławiu. Swoim wysłannikiem Franciszek mianował kard.

Przejdź do treści