HomeStandard Blog Whole Post (Page 444)

Szanowni Czytelnicy, nasza rubryka wciąż cieszy się Waszym zainteresowaniem. Cieszy nas to niezmiernie. Smutne jest jedynie to, że ostatnio otrzymujemy coraz więcej zgłoszeń do opisania zdjęć i historii życiowych Waszych, służących w polskich formacjach mundurowych, przodków, o których w rodzinnej pamięci zachowały się informacje szczątkowe, niewystarczające na odtworzenie w miarę kompletnej biografii bohaterów.

Adolf_Hajdowski_2

Adolf Hajdowski

Prosicie nas przy tym, żeby to my odnaleźliśmy jakieś dane, dotyczące najczęściej wojennych i powojennych losów Waszych przodków.

Niestety nie zawsze potrafimy odtworzyć biografie zgłaszanych przez Was bohaterów, choć, w miarę naszych skromnych możliwości i umiejętności, staramy się znaleźć jakieś ślady po nich w otwartych źródłach.

Z uwagi na to, że portal Znadniemna.pl i rubryka „Dziadek w polskim mundurze” są czytane na całym świecie, pomyśleliśmy, że nie byłoby głupim pomysłem poprosić o pomoc w uzupełnieniu informacji o zgłaszanych do nas bohaterów Was, Drodzy Czytelnicy. Odcinki rubryki, w których, na prośbę zgłaszającego swojego przodka potomka, będziemy prosić Was o pomoc w uzupełnieniu informacji o opisywanym bohaterze, będziemy w tytule zaznaczać wyrazem Poszukiwany.

Dzisiaj na prośbę mieszkanki podgrodzieńskiej wsi Baranowicze Lilii Garbowskiej opisujemy niestety niezakończoną historię jej dziadka szeregowego w 1. kompanii zaopatrywania 3. Dywizji Strzelców Karpackich Adolfa Hajdowskiego, o powojennych losach którego, zwłaszcza o miejscu jego wiecznego spoczynku, wnuczka bardzo prosiła, abyśmy się dowiedzieli.

A więc napiszmy, co wiemy, bądź czego się domyślamy, po rozmowie z panią Lilią o życiu jej dziadka:

Adolf_Hajdowski_1

Adolf Hajdowski

ADOLF HAJDOWSKI urodził się w 1904 roku we wsi Baranowicze pod Grodnem. Był synem Adama Hajdowskiego (imienia matki Adolfa niestety nie znamy). Dzieciństwo i młodość spędził w rodzinnych Baranowiczach.

Zakładamy, że osiągając wiek poborowy w połowie lat 20. ubiegłego stulecia Adolf odbył zasadniczą służbę wojskową w Wojsku Polskim (nie wiemy w jakiej jednostce). Po służbie w wojsku wrócił do domu i pracował na gospodarstwie ojca.

Ożenił się Adolf Hajdowski 2 lutego 1932 roku z Heleną Bychtą, która pod koniec tegoż roku urodziła mu córkę Leokadię – mamę naszej czytelniczki.
Małżeństwo Adolfa i Heleny Hajdowskich było szczęśliwe, gdyż zdecydowało się na drugie dziecko. W 1937 roku Leokadii urodził się braciszek, któremu rodzice dali imię Dominik.

Adolf_Hajdowski_3

Córka i syn Adolfa Hajdowskiego – Leokadia i Dominik

Szczęśliwe życie rodziny Hajdowskich przerwał wybuch II wojny światowej. Adolf Hajdowski został zmobilizowany i walczył w kampanii wrześniowej w jednostce, której żołnierze, podobnie jak nasz bohater, musieli trafić do niewoli radzieckiej.

Wersję o tym, że Adolf Hajdowski trafił do łagrów potwierdza przechowywane przez jego wnuczkę zdjęcie dziadka w mundurze żołnierza 3. Dywizji Strzelców Karpackich (charakterystyczna oznaka rozpoznawcza na lewym rękawie i odznaka pamiątkowa 3 DSK w kształcie krzyża na lewej piersi – red.), walczącej w składzie Armii Andersa, której skład osobowy był rekrutowany z więzionych w łagrach stalinowskich polskich żołnierzy.

Ze zdjęcia oraz z dostępnych spisów żołnierzy 3. Dywizji Strzelców Karpackich wiadomo, że Adolf Hajdowski służył w niej w stopniu szeregowego w składzie 1. Kompanii Zaopatrywania.

Zakładamy, że Adolf Hajdowski, przebywając szlak bojowy z macierzystą dywizją, szczęśliwie ukończył wojnę we Włoszech, skąd w 1947 roku został przeniesiony do Wielkiej Brytanii i zdemobilizowany. Weteran II wojny światowej, żołnierz Armii Andersa, który doświadczył życia w łagrach stalinowskich prawdopodobnie nie zdecydował się na powrót na zajęte przez ZSRR Kresy Wschodnie II RP i pozostał na Zachodzie.

Od tego momentu ani wnuczka Adolfa Lilia, ani jeszcze żyjąca córka bohatera Leokadia, niczego nie wiedzą o tym jak potoczyły się powojenne losy ich przodka. Zdjęcie, które publikujemy, żona Adolfa otrzymała po wojnie okrężnymi drogami od krewnych w Polsce, którzy także niewiele mogli powiedzieć na temat tego, co porabia na zachodzie Adolf Hajdowski.

Rozłączona z mężem przez wojnę i politykę mocarstw światowych żona Adolfa Leokadia Hajdowska musiała sama wychowywać i dawać start życiowy dwójce ich wspólnych dzieci. Aby je utrzymać – pracowała w kołchozie i nawet była przodowniczką pracy, wyróżnianą i premiowaną za wyniki w pracy przez władze sowieckie.

Zmarła Leokadia Hajdowska w rodzinnych Baranowiczach 10 października 1979 roku.

W momencie, kiedy umierała – nie wiedziała, czy żyje jeszcze jej mąż, którego po wrześniu 1939 roku zobaczyła tylko na przekazanym z Polski zdjęciu, przez nas publikowanym.

Niepotwierdzone, bo dotyczące różnych ludzi o imieniu nazwisku Adolf Hajdowski, informacje w Internecie wskazują, iż nasz bohater mógł odejść na wieczną wartę kilka lat przed śmiercią swojej, pozostawionej w Baranowiczach żony – albo w roku 1972, albo w 1976.

Córka i wnuczka Adolfa Hajdowskiego bardzo chcą wiedzieć, gdzie znajduje się grób ich taty i dziadka, o którym im przypomina jedynie jego zdjęcie w mundurze żołnierza 3. Dywizji Strzelców Karpackich.

Cześć Jego Pamięci!

Wszystkich, kto potrafi uzupełnić opisaną przez nas historię życia szeregowego Adolfa Hajdowskiego prosimy o e-mailowy kontakt z redakcją na adres: [email protected].

Znadniemna.pl na podstawie relacji i z upoważnienia Lilii Garbowskiej, wnuczki bohatera

Szanowni Czytelnicy, nasza rubryka wciąż cieszy się Waszym zainteresowaniem. Cieszy nas to niezmiernie. Smutne jest jedynie to, że ostatnio otrzymujemy coraz więcej zgłoszeń do opisania zdjęć i historii życiowych Waszych, służących w polskich formacjach mundurowych, przodków, o których w rodzinnej pamięci zachowały się informacje szczątkowe,

W Tłusty Czwartek, 4 lutego, w działających przy ZPB ośrodkach nauczania języka polskiego odbyły się zajęcia tematyczne, poświęcone rozpoczęciu ostatniego tygodnia karnawału.

Tlusty_Czwartek

To były niezwykłe lekcje. Były bowiem połączone z tradycyjną konsumpcją pączków, faworków i innych przysmaków.

Mińsk

Tlusty_Czwartek_Minsk_3

W działającej przy Oddziale ZPB w Mińsku Szkole Społecznej Języka Polskiego, każdy uczeń mógł się pojawić 4 lutego na lekcjach tylko pod warunkiem, że nauczy się recytować z pamięci staropolskie przysłowie: „Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła”.

Frekwencja na zajęciach okazała się wyjątkowo liczna we wszystkich grupach wiekowych. Zostało to wynagrodzone uczniom między innymi tym, że mogli rozsmakować się w pysznych, przygotowanych przez grono pedagogiczne i starsze uczennice, tłustoczwartkowych słodkościach – pączkach i faworkach, których konsumpcja także była obowiązkowa, gdyż nikt nie chciał ryzykować sprawdzania prawdziwości przesądu: „Jeśli ktoś w Tłusty Czwartek nie zje ani jednego pączka – do następnego roku w życiu nie będzie mu się wiodło”.

Tlusty_Czwartek_Minsk_1

Konsumpcja pączków i faworków podczas zajęć nie przeszkadzała obecnym na nich w zgłębianiu wiedzy o polskiej tradycji świętowania Tłustego Czwartku. Uczniowie dowiedzieli się między innymi o tym, że jeszcze poganie, żegnając zimę i witając nadejście wiosny, ucztowali spożywając w dużych ilościach tłuste potrawy. Rzymianie na przykład raz w roku mieli tłusty dzień, czyli odpowiednik Tłustego Czwartku, który obecnie ma stałe miejsce w kalendarzu chrześcijańskim i zaczyna odliczanie ostatniego tygodnia przed nadejściem Środy Popielcowej i Wielkiego Postu.

Tlusty_Czwartek_Minsk

Z historii tradycji kulinarnej Tłustego Czwartku uczniowie dowiedzieli się, iż zwyczaj jedzenia słodkich pączków w tym dniu pojawił się w Polsce dopiero w XVI wieku, gdyż przedtem świąteczne pieczywo nadziewano słoniną.

Tradycje kulinarne Tłustego Czwartku zdominowały tematycznie lekcję świąteczną w kobiecej grupie Szkoły Społecznej Języka Polskiego przy Oddziale ZPB w Mińsku. Mężczyźni zaś woleli rozmawiać o najbardziej znanych na świecie balach karnawałowych, między innymi w Wenecji i Rio de Janeiro.

Tlusty_Czwartek_Minsk_2

Najmłodsi uczniowie szkoły zaprezentowali z kolei dorosłym kolegom i gronu pedagogicznemu na zakończenie szkolnych obchodów Tłustego Czwartku swoje zdolności artystyczne, recytując wiersz pt. „Tłusty Czwartek” Władysława Broniewskiego, śpiewając wesołe, odpowiednie do tematyki karnawałowej, piosenki oraz dając pokaz tańca.

Lida

Tlusty_Czwartek_2

Tlusty_Czwartek_5

Dzieciaki stały się też głównymi bohaterami świętowania Tłustego Czwartku w szkółce parafialnej dla dzieci i dorosłych, prowadzonej przez Oddział ZPB w Lidzie.

Tlusty_Czwartek_4

Tlusty_Czwartek_3

W koncercie przygotowanym przez najmłodszych uczniów też było dużo śpiewu, recytowania wierszy na temat Tłustego Czwartku, a także wesołych gier i konkursów. Zgodnie z maksymą „w Tłusty Czwartek się swawoli” do karnawałowej zabawy chętnie włączyli się dorośli.

Tlusty_Czwartek_1

Oczywiście także na szkolnej zabawie w Lidzie nie zabrakło tłustoczwartkowych pączków i faworków, a najmłodsi uczestnicy przedstawienia ze szkółki parafialnej otrzymali prezenty i upominki, ufundowane przez Konsulat Generalny RP w Grodnie.

Polina Juckiewicz z Mińska, Irena Biernacka i Aleksy Gil z Lidy

W Tłusty Czwartek, 4 lutego, w działających przy ZPB ośrodkach nauczania języka polskiego odbyły się zajęcia tematyczne, poświęcone rozpoczęciu ostatniego tygodnia karnawału. To były niezwykłe lekcje. Były bowiem połączone z tradycyjną konsumpcją pączków, faworków i innych przysmaków. Mińsk W działającej przy Oddziale ZPB w Mińsku Szkole Społecznej Języka

Balem przedmaturalnym w grodzieńskiej restauracji „Turan” zakończyła 5 lutego sezon studniówek w szkołach polskich na Białorusi, działająca przy Związku Polaków na Białorusi Polska Szkoła Społeczna.

Grodno_Studniowka_pios1

Tegoroczni maturzyści Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB

Gośćmi tegorocznych maturzystów z PSS przy ZPB byli: charge d’affaires Ambasady RP w Mińsku Michał Chabros, pierwszy radca Ambasady RP w Mińsku Marcin Wojciechowski, konsul RP Zbigniew Pruchniak, kierujący Konsulatem Generalnym RP w Grodnie i konsul RP w Grodnie Krzysztof Olszewski, a także prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz oraz przewodnicząca Rady Naczelnej organizacji Andżelika Borys.

Grodno_Studniowka_2

Przemawia Helena Dubowska, dyrektor Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB

Grodno_Studniowka_6

Goście studniówki na prośbę dyrektor PSS przy ZPB Heleny Dubowskiej zwrócili się do tegorocznych maturzystów, gratulując im dotrwania do startu odliczania stu dni do matury i dziękując za to, że do nauki języka polskiego wybrali oni właśnie ośrodek edukacyjny ZPB, którego absolwenci, jak zaznaczył prezes Mieczysław Jaśkiewicz, tradycyjnie bez większych problemów dostają się na studia wyższe w Polsce.

Grodno_Studniowka_5

Michał Chabros, charge d’affaires Ambasady RP w Mińsku

Grodno_Studniowka_1

Grodno_Studniowka_7

Konsul RP w Grodnie Zbigniew Pruchniak

Grodno_Studniowka_9

Grodno_Studniowka_8

Mieczysław Jaśkiewicz, prezes ZPB

Grodno_Studniowka_4

Grodno_Studniowka_10

Andżelika Borys, prezes Rady Naczelnej ZPB

Grodno_Studniowka_20

Weronika Jaskułd wręcza różę Marcinowi Wojciechowskiemu, pierwszemu radcy Ambasady RP w Mińsku

Grodno_Studniowka_11

Goście uroczystości

W części artystycznej balu przedmaturalnego maturzyści zaprezentowali gościom studniówki oraz licznie przybyłym na nią rodzicom i gronu nauczycielskiemu szkoły swoje zdolności artystyczne.

Grodno_Studniowka_12

Poloneza czas zacząć!

Grodno_Studniowka_13

Grodno_Studniowka_14

Grodno_Studniowka_15

W koncercie, na który złożyły się występy wokalne, pokazy taneczne oraz skecze kabaretowe, najbardziej rozbawiła publiczność scenka pt. „Wywiadówka” w wykonaniu chłopaków, którzy z wdziękiem artyzmem i nietuzinkowym poczuciem humoru sparodiowali wizytę rodziców u dyrektora szkoły.

Grodno_Studniowka_16

Śpiewa Aleksandra Logunowska

Grodno_Studniowka_17

Grodno_Studniowka_goscie

Grodno_Studniowka_scenka4

Grodno_Studniowka_scenka3

Grodno_Studniowka_scenka2

Grodno_Studniowka_scenka1

Grodno_Studniowka_scenka5

Grodno_Studniowka_scenka6

Grodno_Studniowka_scenka7

Grodno_Studniowka_taniec

Grodno_Studniowka_taniec1

Po zakończeniu koncertu tegoroczni maturzyści otrzymali z rąk gości honorowych balu pamiątkowe prezenty, po czym rozpoczęła się najciekawsza część studniówki, czyli zabawa, w której trakcie maturzyści między innymi wytypowali w swoim gronie parę, którą uhonorowano tytułami Miss i Mister Studniówki 2016 – Weronikę Jaskułd oraz Szymona Daukszę.

Grodno_Studniowka_wyroznienia1

Grodno_Studniowka_wyroznienia

miss i mister studniowki 2016

Miss i Mister Studniówki 2016 – Weronika Jaskułd oraz Szymon Dauksza

Grodno_Studniowka_pios

Grodno_Studniowka_grono_ped

Grono pedagogiczne Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB: Józef Porzecki, Danuta Karpowicz, Anna Zagdaj, Marek Olczak, Helena Dubowska, Anna Litwinowicz i Agnieszka Moroz

Grodno_Studniowka_zdje_pam

Zdjęcie pamiątkowe kadry pedagogicznej szkoły z gośćmi Studniówki 2016

Grodno_Studniowka_zdje_pam1

Grodno_Studniowka_19

Znadniemna.pl

Balem przedmaturalnym w grodzieńskiej restauracji „Turan” zakończyła 5 lutego sezon studniówek w szkołach polskich na Białorusi, działająca przy Związku Polaków na Białorusi Polska Szkoła Społeczna. [caption id="attachment_14665" align="alignnone" width="480"] Tegoroczni maturzyści Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB[/caption] Gośćmi tegorocznych maturzystów z PSS przy ZPB byli: charge d'affaires Ambasady

Uroczystym otwarciem sali multimedialnej oraz saloniku dla VIP-ów odznaczył zakończenie, trwających cztery lata obszernej przebudowy i remontu pomieszczeń Konsulatu Generalnego RP w Grodnie zespół polskiej placówki konsularnej.

Grodno_Konsulat_otwarcie_5

Konsul RP w Grodnie Zbigniew Pruchniak wita gości uroczystości

Przerobienie przedstawicielstwa Rzeczypospolitej Polskiej w Grodnie w instytucję przyjazną jej pracownikom i petentom oraz służącą polskiej społeczności Grodzieńszczyzny w jej działalności kulturalno-oświatowej zapoczątkował były szef placówki, konsul generalny RP Andrzej Chodkiewicz, kierujący obecnie Konsulatem Generalnym RP w Sankt Petersburgu.

Grodno_Konsulat_otwarcie_1

Otwarcia konsularnej sali multimedialnej w Grodnie w obecności zaproszonych na uroczystość gości i swoich współpracowników dokonał konsul RP w Grodnie Zbigniew Pruchniak, pełniący obowiązki szefa placówki.

Grodno_Konsulat_Poswiecenie_2

Ks. Jerzy Martinowicz, dyrektor Biura Informacji przy Sekretariacie Konferencji Episkopatu Białorusi i biskup grodzieński Aleksander Kaszkiewicz

Grodno_Konsulat_Poswiecenie_1

Biskup Aleksander Kaszkiewicz dokonuje poświęcenia sali multimedialnej

Grodno_Konsulat_Poswiecenie

Nowe pomieszczenia konsulatu poświęcił biskup grodzieński Aleksander Kaszkiewicz. Ekscelencja wyraził przekonanie, że spotkania i przedsięwzięcia, które będą się odbywały w odnowionych murach, pomogą ich uczestnikom w realizacji dobrych inicjatyw i przysporzą radości z działalności na rzecz bliźnich.

Grodno_Konsulat_otwarcie_4

Konsul RP w Grodnie Zbigniew Pruchniak odczytuje list gratulacyjny od Andrzeja Chodkiewicza

Grodno_Konsulat_Czar

Konsul RP w Grodnie Joanna Czartoryska, nadzorująca prace renowacyjne w pomieszczeniach Konsulatu Generalnego RP w Grodnie

O tym, że MSZ dokłada wszelkich starań aby wspierać Polaków za granicą, tworząc również służącą ich działalności infrastrukturę mówił, witając gości przyjęcia Zbigniew Pruchniak. Konsul RP w Grodnie podkreślił, że otwierana sala multimedialna będzie służyła przede wszystkim polskiej społeczności Grodzieńszczyzny, która często boryka się z problemem znalezienia odpowiedniego lokalu do przeprowadzenia przedsięwzięć kulturalnych, oświatowych i innych. – Chcemy, by to miejsce tętniło życiem kulturalnym, stało się miejscem spotkań Polaków przy okazji koncertów, wystaw, sympozjów, czy warsztatów – mówił gospodarz przyjęcia.

Grodno_Konsulat_Poswiecenie_4

Korpus konsularny RP w Grodnie

W swoim przemówieniu Zbigniew Pruchniak nie mógł nie wspomnieć o pomysłodawcy i inicjatorze pozytywnych przemian w Konsulacie Generalnym RP w Grodnie, wieloletnim szefie placówki Andrzeju Chodkiewiczu. Związany obowiązkami służbowymi w Sankt Petersburgu Andrzej Chodkiewicz nie mógł, choć chciał, osobiście uczestniczyć w zwieńczeniu swojego dzieła, jakim stała się renowacja pomieszczeń KGRP w Grodnie. Skierował więc do gości, gospodarzy uroczystości i wykonawców renowacji list gratulacyjny.

Grodno_Konsulat_otwarcie_11

Kpt. Weronika Sebastianowicz rozmawia z charge d’affaires Ambasady RP w Mińsku Michałem Chabrosem

Uroczystość obecnością zaszczycił charge d’affaires Ambasady RP w Mińsku Michał Chabros, któremu towarzyszył nowy pierwszy radca ambasady Marcin Wojciechowski.

Grodno_Konsulat_otwarcie_6

Pierwszy radca Ambasady RP w Mińsku Marcin Wojciechowski i Andrzej Pisalnik, redaktor portalu Znadniemna.pl

Centralę pracujących na Białorusi dyplomatów polskich, czyli Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP reprezentował na otwarciu konsularnej sali multimedialnej wicedyrektor Departamentu Współpracy z Polonią i Polakami Zagranicą Ministerstwa Spraw Zagranicznych Wojciech Tyciński.

O wadze znaczenia renowacji konsulatu świadczyła też duża liczba obecnych na uroczystości jej zakończenia delegacji największych, mających siedziby w Grodnie, organizacji Polaków: Związku Polaków na Białorusi, na czele z prezesem Mieczysławem Jaśkiewiczem i przewodniczącą Rady Naczelnej ZPB Andżeliką Borys, Polskiej Macierzy Szkolnej na czele z prezesem Stanisławem Sienkiewiczem, Klubu Polskich Tradycji Narodowych, na czele z przewodniczącą Alicją Binert oraz innych inicjatyw i organizacji, zrzeszających Polaków Grodna i Grodzieńszczyzny, którym będzie służyła otwarta przy konsulacie sala multimedialna.

Grodno_Konsulat_otwarcie_8

Trzeci sekretarz Konsulatu Generalnego Republiki Litewskiej w Grodnie Radoslavas Kaziulis i ks. bp Aleksander Kaszkiewicz

Pogratulować kolegom i przyjrzeć się ich dokonaniom w zakresie renowacji placówki przybył też przedstawiciel Konsulatu Generalnego Republiki Litewskiej w Grodnie – trzeci sekretarz konsulatu Radoslavas Kaziulis.

Grodno_Konsulat_Arteria_8

Kwartet smyczkowy z Akademii Muzycznej we Wrocławiu

Grodno_Konsulat_Arteria_9

Grodno_Konsulat_Arteria_10

Grodno_Konsulat_Arteria_7

Grodno_Konsulat_Arteria_6

Po części oficjalnej uroczystości otwarcia nowych pomieszczeń KGRP w Grodnie zgromadzeni mieli okazję sprawdzić możliwości akustyczne nowej sali multimedialnej, słuchając koncertu kwartetu smyczkowego z Akademii Muzycznej we Wrocławiu, który wykonał kilka utworów muzyki klasycznej i jazzowej w towarzystwie trębacza Jonasza Dziuby.

Grodno_Konsulat_Arteria_3

Grodno_Konsulat_otwarcie_12

Grodno_Konsulat_Arteria_5

Jonasz Dziuba

Grodno_Konsulat_Arteria_4

Grodno_Konsulat_Arteria_2

Grodno_Konsulat_Arteria_1

Grodno_Konsulat_Arteria

Tego, że Grodzieńszczyzna także jest bogata w talenty artystyczne, dowiedli z kolei, dając rewelacyjny pokaz umiejętności, wychowankowie Klubu Sportowych Tańców Towarzyskich „Gracja” z Grodna.

Grodno_Konsulat_Gracja_7

Podczas wstępu wychowanków Klubu Sportowych Tańców Towarzyskich „Gracja” z Grodna

Grodno_Konsulat_Gracja_6

Grodno_Konsulat_Gracja_2

Grodno_Konsulat_Gracja_4

Grodno_Konsulat_Gracja_5

Grodno_Konsulat_Gracja_3

Grodno_Konsulat_Gracja_1

Konsulowie RP w Grodnie: Wojciech Skrobisz, Krzysztof Olszewski, Jakub Blatkiewicz i Krzysztof Adam Zieliński wręczają upominki młodym tancerzom w dowód wdzięczności za świetny pokaz taneczny

Grodno_Konsulat_Gracja

Olga Banecka, choreograf i Anżelika Romanowicz, dyrektor „Gracji” otrzymują upominki z rąk konsula RP w Grodnie Krzysztofa Adama Zielińskiego

Znadniemna.pl

Uroczystym otwarciem sali multimedialnej oraz saloniku dla VIP-ów odznaczył zakończenie, trwających cztery lata obszernej przebudowy i remontu pomieszczeń Konsulatu Generalnego RP w Grodnie zespół polskiej placówki konsularnej. [caption id="attachment_14627" align="alignnone" width="480"] Konsul RP w Grodnie Zbigniew Pruchniak wita gości uroczystości[/caption] Przerobienie przedstawicielstwa Rzeczypospolitej Polskiej w Grodnie w

Wczoraj, w 270 rocznicę urodzin Tadeusza Kościuszki, bohatera narodowego Polski i Stanów Zjednoczonych Ameryki, ale nie Białorusi (!), w granicach której znajduje się obecnie jego mała ojczyzna, Towarzystwo Języka Białoruskiego im. Franciszka Skaryny przekazało władzom białoruskiej stolicy blisko 3,5 tysiąca podpisów, złożonych przez obywateli Białorusi na stronie internetowej Zvarot.by pod apelem o godne upamiętnienie jednego z najbardziej znanych w świecie, wywodzących się ze współcześnie należących do Białorusi terenów, bohaterów walk o wolność Polaków, Amerykanów i innych narodów, ciemiężonych przez despotyczne imperia.

TRUSAU_1_str

Aleh Trusau. Fot.: eurobelarus.info

O inicjatywie upamiętnienia w Mińsku bohatera narodowego Polski opowiedział w Mińsku naszej korespondentce przewodniczący Towarzystwa Języka Białoruskiego im. Franciszka Skaryny Aleh Trusau

W historii funkcjonowania strony Zvarot.by akcja zbierania podpisów pod apelem o godne upamiętnienie w Mińsku i ogólnie na Bialorusi Tadeusza Kościuszki była jedna z najbardziej udanych. Prosiliście między innymi o nazwanie jego imieniem jednej z mińskich ulic oraz o postawienie mu pomników w białoruskiej stolicy, Brześciu oraz na jego małej ojczyźnie w Kosowie Poleskim. Jak ocenia pan szanse na powodzenie tej inicjatywy?

– W sprawie ulicy Tadeusza Kościuszki w Mińsku mamy już pozytywną decyzję władz Mińska. Jego imię jest na liście nazw ulic, powstających w stolicy, bądź przemianowywanych. Więc pojawienie się w Mińsku ulicy Tadeusza Kościuszki jest tylko kwestią czasu. Oczywiście chcielibyśmy, aby nasz bohater patronował ładnej, dużej ulicy, mającej znaczenie dla mieszkańców Mińska, często przez nich i gości stolicy odwiedzanej.

Takie ulice najczęściej znajdują się w centrum miasta.

– Nie nalegam, aby to było centrum, w którym ulicom należy przywracać historyczne nazwy. Imieniem Kościuszki można by było nazwać ulicę, prowadzącą w kierunku Brześcia, czyli w kierunku małej ojczyzny bohatera.

TRUSAU_2_str

Fot.:tbm-mova.by

Czy propozycja uwiecznienia Kościuszki pomnikiem ma szansę powodzenia?

– Szansę ma, bo Kościuszko, podobnie jak Konstanty Kalinowski, nigdy nie był postrzegany w społeczeństwie białoruskim, również za czasów komunistycznych, jako postać negatywna. Dzięki temu, że walczyli z caratem, obaj – Kalinowski i Kościuszko – byli otaczani szacunkiem, ich imionami nazywano ulice. Paradoksalnie się składa, że ulica Kościuszki jest na przykład w Moskwie, ale nie ma jej w Mińsku – stolicy kraju, w którym znajduje się jego mała ojczyzna. Myślę, że skoro nie ma sprzeciwu ze strony władz Mińska o nadanie imienia Kościuszki jednej z ulic, to zasadniczego sprzeciwu nie powinno być także w sprawie pomnika, który mógłby stanąć choćby przy przyszłej ulicy Tadeusza Kościuszki. Uważam, że najlepiej byłoby Kościuszce postawić pomnik konny, bo Mińsk nie ma żadnego konnego pomnika. Konne pomniki ma Witebsk, Połock, ale nie stolica. Postać Kościuszki do takiego pomnika nadaje się pod każdym względem. Jedynym problemem, jeżeli chodzi o pomnik, jest bardziej skomplikowana procedura decyzyjna i przygotowawcza. Państwo i budżet Mińska może nie chcieć przydzielać środków na zlecenie wykonania rzeźby, odpowiedniej do wagi i znaczenia upamiętnianej postaci. W ogóle uważam, że byłoby najlepiej, gdyby pomnik Kościuszki w Mińsku powstał ze zbiórki społecznej. Wówczas byłby to rzeczywisty hołd bohaterowi, oddany przez potomków. Ale, zanim zaczynać zbiórkę środków na pomnik, powinniśmy mieć decyzję polityczną o tym, że taki pomnik zostanie postawiony. Konkurs na wykonanie rzeźby musiałoby ogłosić Ministerstwo Kultury. Już zwracałem się do ministra spraw zagranicznych Białorusi Władimira Makieja z prośbą, aby wytłumaczył swojemu koledze z Ministerstwa Kultury o znaczeniu politycznym i wizerunkowym dla kraju godnego upamiętnienia w nim takiej postaci, jaką był Tadeusz Kościuszko.

TRUSAU_3_str

Fot.:tbm-mova.by

TRUSAU_4_str

Fot.:tbm-mova.by

Czy obywatele Białorusi zebraliby dostateczną kwotę na pomnik konny godny Tadeusza Kościuszki?

– Myślę, że ogłaszając konkurs na wykonanie pomnika i zbiórkę środków na niego, nie powinniśmy się ograniczać do obywateli Białorusi. Skala znaczenia Tadeusza Kościuszki jest globalna, a Białoruś ma to szczęście, że ktoś taki w historii ludzkości urodził się na jej obecnym terytorium. Oznacza to, że w godnym upamiętnieniu Tadeusza Kościuszki na Białorusi powinni mieć możliwość partycypować także obywatele Polski, USA, Francji, Australii i innych krajów, w których pamięć o Kościuszce jest darzona czcią i szacunkiem.

Rozmawiała w Mińsku Ludmiła Burlewicz

Wczoraj, w 270 rocznicę urodzin Tadeusza Kościuszki, bohatera narodowego Polski i Stanów Zjednoczonych Ameryki, ale nie Białorusi (!), w granicach której znajduje się obecnie jego mała ojczyzna, Towarzystwo Języka Białoruskiego im. Franciszka Skaryny przekazało władzom białoruskiej stolicy blisko 3,5 tysiąca podpisów, złożonych przez obywateli Białorusi

Zespół folkowo-punkowy Dzieciuki z Grodna specjalnie z okazji 270. rocznicy urodzin Tadeusza Kościuszki, która przypada, zamieścił w internecie swoją nową piosenkę poświęconą jego postaci.

Dzieciuki

Zespół folkowo-punkowy Dzieciuki z Grodna

„Tadeusz Kościuszko jest dla nas uosobieniem honoru i godności narodu, który mieszka na ziemi, która dała mu życie. Ten bojownik-romantyk żyje w każdym z nas – tych, którzy poszukujemy czegoś lepszego i sprawiedliwego” – podkreślił zespół.

Premiera nowego albumu Dzieciuków „Recha”, na której znajdzie się piosenka „Tadeusz Kościuszko” z refrenem „Za wolność naszą i waszą”, jest zaplanowana na koniec lutego. 12 marca utworów z płyty będzie można posłuchać na koncercie w Białymstoku.

Zespół Dzieciuki powstał w 2012 r. i śpiewa wyłącznie w języku białoruskim. W swoich utworach muzycy opowiadają o historii Białorusi.

W początkowym okresie istnienia władze uniemożliwiały zespołowi dawanie koncertów na Białorusi, w związku z czym występowali oni m.in. w Polsce, Niemczech czy Czechach. W 2014 r. niezależny białoruski portal muzyczny tuzin.fm przyznał zespołowi tytuł Bohaterów Roku, a w 2015 r. odbył się duży koncert solowy Dzieciuków w Mińsku.

Kosciuszko

Tadeusz Kościuszko urodził się w 1746 r. w wiosce Mereczowszczyzna w obwodzie brzeskim Białorusi. W 1793 r., po ogłoszeniu drugiego rozbioru Polski, zaczął opracowywać koncepcję powstania narodowego. Po przystąpieniu Stanisława Augusta do Targowicy, 24 marca 1794 r. w Krakowie pod dowództwem Kościuszki wybuchło powstanie, a on sam objął władzę jako Najwyższy Naczelnik Siły Zbrojnej Narodowej. Powstanie kościuszkowskie trwało do 16 listopada 1794 r. i objęło swym zasięgiem prawie wszystkie dzielnice ówczesnego państwa polskiego.

Kościuszko przyjechał do Ameryki w 1776 roku, miesiąc po ogłoszeniu Deklaracji Niepodległości, która zapoczątkowała wojnę o wyzwolenie kolonii amerykańskich spod panowania brytyjskiego. Zaprojektował forty w West Point, późniejszą Akademię Wojskową, a także odegrał kluczową rolę w bitwie pod Saratogą – jednej z przełomowych bitew w wojnie. Uznawano go za najbardziej utalentowanego inżyniera w armii rewolucyjnej. W 1783 roku uchwałą Kongresu został awansowany na stopień generała brygady. Otrzymał także obywatelstwo amerykańskie.

Zmarł w 1817 r. Szwajcarii, gdzie spędził ostatnie lata życia. Został pochowany na Wawelu.

Znadniemna.pl za PAP

Tekst piosenki za profilem facebook.com/Dzieciuki, tłumaczenie na język polski Cezary Goliński/Biełsat TV

TADEUSZ KOŚCIUSZKO

Za rodzinę swą uważał poleski nasz kraj.

A sławę bojownika zyskał pośród wrażych zgraj.

I psy-Moskale i angielskie psy

Wyły, gdy powstańców wojska na nich szły!

W ogniu Saratogi, i w pyle Racławic

Trzymał się dzielnie nasz brzeski szlachcic!

A order Cyncynata i Virtuti Militari

Nie wszystkim generałom przecież dawali!

O wolność naszą i waszą! (x4)

I czarnoskórym sługom, i chłopom prosto z roli

Dał prawo do wolności, dał prawo do woli!

Bo całe życie twierdził, że równe prawa

Dla wielkiego i małego to najważniejsza sprawa.

Nieważne czy to ludzie, nieważne czy narody,

Trzeba tylko być mężnym i być honorowym!

I każdy naród ma prawo do swobody,

Tak wzywał Kościuszko, syn trzech narodów:

O wolność naszą i waszą! (x4)

Zespół folkowo-punkowy Dzieciuki z Grodna specjalnie z okazji 270. rocznicy urodzin Tadeusza Kościuszki, która przypada, zamieścił w internecie swoją nową piosenkę poświęconą jego postaci. [caption id="attachment_14611" align="alignnone" width="480"] Zespół folkowo-punkowy Dzieciuki z Grodna[/caption] "Tadeusz Kościuszko jest dla nas uosobieniem honoru i godności narodu, który mieszka na ziemi,

Prawdziwym świętem, pełnym wzruszających przemówień, wspomnień i świetnej zabawy stało się przyjęcie, wydane 2 lutego w białostockiej restauracji „Lipcowy Ogród” przez Fundację na rzecz Pomocy Dzieciom z Grodzieńszczyzny z okazji 15-lecia działalności tej niezwykle wysoko cenionej przez Polaków na Białorusi organizacji społecznej.

15_lecie_Fundacji_16

Fundacja na rzecz Pomocy Dzieciom z Grodzieńszczyzny jest jedną z najbardziej prężnie działających na rzecz Polaków na Wschodzie organizacji społecznych nie tylko w skali województwa podlaskiego lecz także Polski.

15_lecie_Fundacji_34

Wspierający Fundację od początków jej istnienia konsul RP Zofia Szmyd i Ryszard Szmyd oraz prezes Fundacji Rafał Cierniak i jej fundator, radny miasta Białegostoku Piotr Jankowski

Dwaj entuzjaści-społecznicy – inicjator powołania Fundacji jej pierwszy prezes Piotr Jankowski i obecny prezes Rafał Cierniak – potrafili stworzyć instytucję pożytku publicznego, która za piętnaście lat istnienia potrafiła przyjść z pomocą tysiącom ludzi za wschodnią granicą Polski, nie raz ratując życie i zdrowie młodym Polaków z Białorusi, organizując na ich rzecz akcje paczkowe, wspierając szkolnictwo polskie poprzez zakup materiałów dydaktycznych oraz poprzez wyposażenie w niezbędny sprzęt ośrodki nauczania języka polskiego na Grodzieńszczyźnie i na wschód od niej.

15_lecie_Fundacji_7

Irena Konon i Marina Bućko z Fundacji

15_lecie_Fundacji_12

Goście przyjęcia

15_lecie_Fundacji_9

„Złote Serce” odbiera konsul RP w Grodnie Zbigniew Pruchniak, pełniący obowiazki szefa polskiej placówki konsularnej w Grodnie

15_lecie_Fundacji_5

„Złote Serce” odbierają Zofia i Ryszard Szmyd

Założona przez Piotra Jankowskiego i prowadzona przez ostatnie dziesięć lat przez Rafała Cierniaka Fundacja potrafiła stworzyć we wsi Żytkiejmy na Mazurach jeden z najbardziej znanych polskim dzieciom z Grodzieńszczyzny ośrodków wypoczynkowy w Polsce, który w okresie wakacji letnich zapewnia wypoczynek, setkom młodych Polaków zza wschodniej granicy Polski.

15_lecie_Fundacji_6

„Złote Serce” odbiera ks. Jan Gawecki z Iwia, nieformalny kapelan Fundacji

15_lecie_Fundacji_3

„Złote Serce” odbiera Józef Porzecki, prezes Komitetu Ochrony Miejsc Pamięci Narodowej przy ZPB

15_lecie_Fundacji_4

„Złote Serce” odbierają Janina i Stanisław Sienkiewiczowie z Polskiej Macierzy Szkolnej na Białorusi

15_lecie_Fundacji_13

„Złote Serce” odbiera Teresa Kryszyń, wiceprezes Polskiej Macierzy Szkolnej na Białorusi

15_lecie_Fundacji_38

„Złote Serce” odbiera Barbara Fustoczenko, prezes Uniwersytetu Trzeciego Wieku przy PMS

15_lecie_Fundacji_32

Ze „Złotego Serca” cieszy się Maryna Repkina, prezes Oddziału PMS w Mińsku

15_lecie_Fundacji

„Złote Serce” odbiera Iness Todryk-Pisalnik, redaktor naczelna „Głosu znad Niemna na uchodźstwie”

15_lecie_Fundacji_1

Marina Bućko, Piotr Jankowski, Iness Todryk-Pisalnik, Irena Konon i Rafał Cierniak

15_lecie_Fundacji_39

O licznych osiągnięciach Fundacji na rzecz Pomocy Dzieciom z Grodzieńszczyzny, o tym, jak jej zawsze niezwykle skromni działacze – fundator, radny Miasta Białegostoku Piotr Jankowski, prezes Rafał Cierniak i jego współpracowniczki Maryna Bućko i Irena Konon – angażowali się w bardzo konkretne sprawy, pomagając rozwiązywać niewiarygodne problemy Polaków z Białorusi, jak choćby ufundowanie kosztownych zabiegów lekarskich i rehabilitacji potrzebującym młodym Polakom nie tylko z Białorusi ale także z Polski, opowiadali, dziękując Fundacji nieraz ze łzami szczęścia w oczach, obdarowani przez nią goście przyjęcia.

15_lecie_Fundacji_24

Halina Mickiewicz z synkiem Robertem, który zawdzięcza Fundacji sfinansowanie kosztownej operacji i rehabilitacji, dziękują swoim dobroczyńcom

15_lecie_Fundacji_35

Rafał Cierniak odbiera namalowany przez Roberta Dom Polonii w Żytkiejmach

15_lecie_Fundacji_25

Na urodzinach Fundacji była obecna duża reprezentacja Zwiążku Polaków na Białorusi, między innymi: Tadeusz Gawin założyciel i prezes honorowy ZPB, Józef Porzecki, były wiceprezes ZPB, a obecnie prezes Komitetu Ochrony Miejsc Pamięci Narodowej przy ZPB oraz Wiesław Kiewlak, były wiceprezes ZPB.

15_lecie_Fundacji_14

Andrzej Pisalnik, Zofia Szmyd, ks. Jan Gawecki, Ryszard Szmyd i Józef Porzecki

Zgodnie z wartościami, którym hołdują działacze Fundacji, nawet na swoje urodziny przygotowali oni prezent-niespodziankę nie dla siebie, lecz dla tych, komu sami pomagają, kogo uważają za przyjaciół i współautorów sukcesu Fundacji – Polakom z Grodna, Mińska, Porzecza, Dorgunia, Iwia, Warszawy, Piekar Śląskich, Żytkiejm i Białegostoku. Na dowód wdzięczności i przyjaźni fundacja wręczyła wytypowanym przez zarząd gościom przyjęcia pamiątkowe statuetki w kształcie złotego serca.

15_lecie_Fundacji_23

15_lecie_Fundacji_22

Nauczycielki z Porzecza: Irena Małafiejewa i Aleksandra Korec dziękują Fundacji za wieloletnią współpracę

15_lecie_Fundacji_26

Piotr Jankowski z obrazem otrzymanym w darze od ks. Jana Gaweckiego z Iwia

15_lecie_Fundacji_29

Dyrektor Polskiej Szkoły w Grodnie Danuta Surmacz przekazuje Rafałowi Cierniakowi zdjęcia ze wspólnych przedsięwzięć

15_lecie_Fundacji_31

Rafał Cierniak, Teresa Kryszyń i Stanisław Sienkiewicz

15_lecie_Fundacji_30

Młoda Polonia przy PMS przekazuje tort Rafałowi Cierniakowi

15_lecie_Fundacji_27

Marina Bućko i Irena Konon zachęcają do wpisywania życzeń do Księgi Pamiątkowej

Wyróżnieni „Złotym Sercem” Fundacji na rzecz Pomocy Dzieciom z Grodzieńszczyzny zostali: ks. Jan Gawecki, Konsul RP Zbigniew Pruchniak, Konsul RP Zofia Szmyd i Ryszard Szmyd, Janina i Stanisław Sienkiewiczowie, Teresa Kryszyń, Barbara Fustoczenko, Maryna Repkina, Anna i Józef Porzeccy, Elżbieta Lussa, Piotr Lussa, Zofia Kochańska, Helena Łuniewska, Jolanta Szczygieł-Rogowska, Anna Narel, Dom Polonii w Żytkiejmach.

15_lecie_Fundacji_15

Krojenie tortu urodzinowego

15_lecie_Fundacji_19

15_lecie_Fundacji_18

Pokaz sztuczek magicznych w wykonaniu iluzjonisty Łukasza Granta

15_lecie_Fundacji_20

15_lecie_Fundacji_21

Jest nam niezwykle miło poinformować Państwa, że w gronie wyróżnionych przez Zarząd Fundacji na rzecz Pomocy Dzieciom z Grodzieńszczyzny z okazji jej 15-lecia znaleźli się także zobowiązani tej instytucji i jej działaczom za pomoc, wsparcie i wieloletnią współpracę redaktorzy mediów ZPB: Iness Todryk-Pisalnik, redaktor naczelna „Głosu znad Niemna na Uchodźstwie” oraz Andrzej Pisalnik, redaktor naczelny portalu Znadniemna.pl.

Znadniemna.pl

Prawdziwym świętem, pełnym wzruszających przemówień, wspomnień i świetnej zabawy stało się przyjęcie, wydane 2 lutego w białostockiej restauracji „Lipcowy Ogród” przez Fundację na rzecz Pomocy Dzieciom z Grodzieńszczyzny z okazji 15-lecia działalności tej niezwykle wysoko cenionej przez Polaków na Białorusi organizacji społecznej. Fundacja na rzecz Pomocy

Około pięćdziesięciu działaczy z sąsiadujących ze sobą oddziałów Związku Polaków na Białorusi w Wasiliszkach i Wiewiórce spotkało się 31 stycznia w Wasiliszkach, aby podzielić się opłatkiem i złożyć sobie nawzajem życzenia świąteczno-noworoczne.

Wasiliszki_noworoczne_spotkanie

Spotkanie Polaków z Wawiórki i Wasiliszek zainaugurowały jasełka w wykonaniu miejscowych dzieciaków, uczących się języka polskiego. Na program artystyczny spotkania złożyły się także występy miejscowych talentów wokalnych, między innymi zespołu wokalnego „Odrodzenie” oraz posiadaczki pięknego głosu Heleny Oszmiańczuk z małej ojczyzny Czesława Niemena (Wydrzyckiego) – Starych Wasiliszek. Helena Oszmiańczuk zauroczyła zgromadzonych wykonaniem kilku piosenek swojego sławnego ziomka.

Wasiliszki_noworoczne_spotkanie_1

Wasiliszki_noworoczne_spotkanie_7

Wasiliszki_noworoczne_spotkanie_3

Wasiliszki_noworoczne_spotkanie_5

Wasiliszki_noworoczne_spotkanie_4

Zdolnościami wokalnymi popisał się przed zgromadzonymi także jeden z gości honorowych spotkania – prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz. Poza nim gośćmi honorowymi spotkania byli konsul RP w Grodnie Wojciech Skrobisz oraz mecenas Bartosz Bator.

Wasiliszki_noworoczne_spotkanie_10

Wasiliszki_noworoczne_spotkanie_11

Wasiliszki_noworoczne_spotkanie_12

Gospodynią przyjęcia świąteczno-noworocznego była prezes Oddziału ZPB w Wasiliszkach Weronika Arabczyk, a współgospodarzami – prezesi zaprzyjaźnionych oddziałów – Olga Siepciłko z Wawiórki i Andrzej Sobol ze Szczuczyna.

Wasiliszki_noworoczne_spotkanie_8

Weronika Arabczyk, prezes Oddziału ZPB w Wasiliszkach

Około pięćdziesięciu działaczy z sąsiadujących ze sobą oddziałów Związku Polaków na Białorusi w Wasiliszkach i Wiewiórce spotkało się 31 stycznia w Wasiliszkach, aby podzielić się opłatkiem i złożyć sobie nawzajem życzenia świąteczno-noworoczne. Spotkanie Polaków z Wawiórki i Wasiliszek zainaugurowały jasełka w wykonaniu miejscowych dzieciaków, uczących się

Koncertem charytatywnym na rzecz budowy kościoła parafii Najświętszego Serca Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi w Fanipolu pod Mińskiem zakończył w ostatnim dniu stycznia okres swoich występów Bożonarodzeniowych, działający przy Oddziale Związku Polaków na Białorusi w Mińsku chór „Polonez”.

Fanipol_Polonez_11

Kościół parafii Najświętszego Serca Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi w Fanipolu pod Mińskiem

Koncert odbył się po Mszy świętej, na której się zgromadziła licznie fanipolska wspólnota katolicka od lat czekająca na możliwość modlić się we własnej świątyni.

Fanipol_Polonez_5

Śpiewa chór „Polonez”

Występ „Poloneza” w Fanipolu był drugim w historii tej miejscowości. Po raz pierwszy, za namową mieszkającej tu solistki chóru Tamary Naumienki i przy wsparciu organizacyjnym prezes Oddziału ZPB w Mińsku Heleny Marczukiewicz, artyści ze stolicy dali w Fanipolu koncert w 2013 roku. Poznając bliżej fanipolskich katolików chórzyści z „Poloneza” zaczęli wspierać ich starania w budowie własnej świątyni, organizując między innymi zbiórki środków na ten cel.

Fanipol_Polonez_6

W chwili obecnej kościół w Fanipolu czeka na nakrycie dachem, zamontowanie drzwi i okien oraz na rozpoczęcie prac wykończeniowych wewnątrz świątyni.

Fanipol_Polonez_2

Początki budowy tego kościoła nie były jednak łatwe, choć historia obecności w Fanipolu wspólnoty katolickiej liczy prawie dwieście lat. Źródła historyczne podają, ze kościół pw. Świętej Trójcy był tu wybudowany jeszcze w 1847 roku.

Fanipol_Polonez_10

W latach 60. minionego stulecia ta świątynia została zniszczona przez władze komunistyczne Białoruskiej SRR, aby dopiero w roku 2000 pozbawieni własnej świątyni katolicy Fanipola pod duchowym przywództwem ks. Władysława Zawalniuka podjęli starania o rejestrację w swojej miejscowości parafii pw. Najświętszego Serca Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi. Duszpasterzem nowo powstałej parafii został ksiądz Stanisław Sałata MSF, przedtem pracujący w miejscowościach Narowla i Gruszówka w strefie skażonej po awarii elektrowni w Czarnobylu.

Fanipol_Polonez_3

Mając zarejestrowaną parafię i ubogą kapliczkę katolicy Fanipola w 2001 roku zwrócili się do władz z prośbą o wydanie zgody na budowę kościoła z prawdziwego zdarzenia. Otrzymali jednak odmowę, gdyż, jak stwierdziły władze, w Fanipolu i okolicy „mieszka zbyt mało osób wyznania katolickiego”.

Fanipol_Polonez_4

Chór „Polonez” po koncercie wręcza swoją płytę z kolędami proboszczowi parafii

Argument ów wywołał zdumienie wśród członków fanipolskiej wspólnoty katolickiej, gdyż na nabożeństwa do kapliczki przychodziło o wiele więcej wiernych niż do pięknej murowanej fanipolskiej cerkwi prawosławnej.

Fanipol_Polonez_7

Wreszcie w roku 2003 władze uległy prośbom miejscowych katolików i wyraziły zgodę na pojawienie się w Fanipolu kościoła, przydzielając na jego budowę plac, zajęty przez nielegalne zabudowania miejscowych mieszkańców.

Fanipol_Polonez_1

Parafianie dziękują dyrygentowi chóru „Polonez” Natalii Krywoszejewej

Uregulowanie formalności, związanych z usunięciem z placu kościelnego efektów samowoli budowlanej i oczyszczenie placu pod budowę potrwało aż do 2012 roku, kiedy to pod przywództwem obecnego proboszcza parafii Najświętszego Serca Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi w Fanipolu księdza Siarhieja Dabrahosta MSF można było na dobrą sprawę zacząć budować świątynię.

Fanipol_Polonez_9

Ks. Siarhiej Dabrahost

Obecnie, kiedy zakończenie budowy kościoła jest już pewne, parafia w Fanipolu rozwija się bardzo prężnie. W niedużej kapliczce w niedziele odprawiane są trzy Msze święte, przy czym jedna z nich w języku polskim. W parafii prowadzona jest katechizacja dzieci i młodzieży, praca duszpasterska w rodzinach, działa dziecięca schola parafialna. Dzięki hojności dobrodziejów z Polski katolicy z Fanipola mają możliwość brać udział w wyjazdach rekolekcyjno-turystycznych do Polski.

Fanipol_Polonez_8

Budowa kościoła w Fanipolu, wokół której w tej miejscowości rozkwita życie katolickiej wspólnoty wyznaniowej, odbywa się dzięki ofiarności samych członków wspólnoty oraz ofiarodawców z całego świata.

Jesteśmy wdzięczni za koncert, wsparcie duchowe i materialne artystom z chóru „Polonez” i Polakom z Oddziału ZPB w Mińsku i prosimy o pomoc w dokończeniu budowy wymarzonej przez nas świątyni każdego, kto odczuje potrzebę wsparcia nas.

Fanipol_Polonez

Środki na budowę kościoła w Fanipolu można przelać na konto parafii Najświętszego Serca Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi.
Dane konta bankowego i sposób organizowania przelewu darowizny na budowę kościoła można znaleźć na stronie internetowej parafii .

Tam też można się zapoznać z aktualnymi informacjami o życiu wspólnoty katolickiej w Fanipolu.

Parafianie z Fanipola, zdjęcia Aleksandra Wasilenki

Koncertem charytatywnym na rzecz budowy kościoła parafii Najświętszego Serca Jezusa i Niepokalanego Serca Maryi w Fanipolu pod Mińskiem zakończył w ostatnim dniu stycznia okres swoich występów Bożonarodzeniowych, działający przy Oddziale Związku Polaków na Białorusi w Mińsku chór „Polonez”. [caption id="attachment_14543" align="alignnone" width="480"] Kościół parafii Najświętszego Serca

Spotkania dla dorosłych, młodzieży i dzieci zorganizował na osiedlu „Mołodiożnyj” w Lidzie miejscowy oddział Związku Polaków na Białorusi.

Lida_spot_noworoczne_Worono_4

W sobotę, 23 stycznia, ponad 70-osobowa grupa działaczy Oddziału ZPB Lida – „Mołodiożnyj” zgromadziła się w miejscowej kawiarni, aby podzielić się opłatkiem, pośpiewać kolędy, złożyć życzenia świąteczne oraz zaprezentować swoje zdolności aktorskie.

Lida_spot_noworoczne_Worono_5

Rzecz w tym, że obecni na spotkaniu w większości są uczniami grup wieczorowych zgłębiania znajomości języka polskiego dla dorosłych w prowadzonej przy miejscowej parafii Miłosierdzia Bożego Szkoły Społecznej.

Lida_spot_noworoczne_Worono_6

Lida_spot_noworoczne_Worono_7

Lida_spot_noworoczne_Worono_8

Podczas trwających w okresie świątecznym zajęć szkolnych dorośli postanowili przygotować inscenizacje, tematycznie nawiązujące do minionych Świąt Bożego Narodzenia.

Lida_spot_noworoczne_Worono

Przemawia prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz

Podziwiać przedstawienie, przygotowane przez dorosłych uczniów Szkoły Społecznej przy parafii Bożego Miłosierdzia w Lidzie mogli nie tylko członkowie oddziału ZPB Lida – „Mołodiożnyj” lecz także zaproszeni na spotkanie goście: proboszcz parafii Bożego Miłosierdzia w Lidzie ksiądz Andrzej Znosko, prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz w towarzystwie prezesów oddziałów ZPB z Lidy i Szczuczyna, a także prezes Towarzystwa Kultury Ziemi Lidzkiej Aleksander Kołyszko z małżonką.

Lida_spot_noworoczne_Worono_1

Aleksander Kołyszko, prezes Towarzystwa Kultury Ziemi Lidzkiej

Lida_spot_noworoczne_Worono_3

Podczas spotkania świąteczno-noworocznego jego uczestnicy chętnie brali udział w licznych konkursach, przygotowanych przez gospodarzy przyjęcia.

Lida_Jaselka_Worono_7

Lida_Jaselka_Worono_8

Tydzień później, w niedzielę 31 stycznia, w świątyni Bożego Miłosierdzia w Lidzie zdolności artystyczne miały okazję zademonstrować dzieci i młodzież, uczęszczająca do działającej przy parafii Szkoły Społecznej.

Lida_Jaselka_Worono_3

Lida_Jaselka_Worono_2

Lida_Jaselka_Worono_6

Lida_Jaselka_Worono_4

Młodsi uczniowie zaprezentowali zgromadzonym w kościele parafianom oraz działaczom polskim z Lidy inscenizacje pt. „Wieczór wigilijny” oraz „Kolędnicy”. Młodzież zaś przedstawiła scenkę pt. „Przy Żłóbku”, a najmłodsi – niektórzy, zaledwie trzyletni – artyści recytowały wiersze polskich poetów, opowiadające o Cudzie Narodzenia Bożego.

Lida_Jaselka_Worono_5

Swietłana Worono i Andżelika Borys

Lida_Jaselka_Worono_9

Ogółem w przedstawieniu, które trwało ponad godzinę, udział wzięło ponad sześćdziesięciu dzieci, których słodkimi prezentami obdarowała przybyła na spotkanie z nimi przewodnicząca Rady Naczelnej ZPB Andżelika Borys.

Lida_Jaselka_Worono

Andżelika Borys rozdaje prezenty

Lida_Jaselka_Worono_1

Swietłana Worono, prezes Oddziału ZPB Lida – „Mołodiożnyj”

Spotkania dla dorosłych, młodzieży i dzieci zorganizował na osiedlu „Mołodiożnyj” w Lidzie miejscowy oddział Związku Polaków na Białorusi. W sobotę, 23 stycznia, ponad 70-osobowa grupa działaczy Oddziału ZPB Lida - „Mołodiożnyj” zgromadziła się w miejscowej kawiarni, aby podzielić się opłatkiem, pośpiewać kolędy, złożyć życzenia świąteczne oraz

Skip to content