HomeStandard Blog Whole Post (Page 310)

Członkowie działającego przy Związku Polaków na Białorusi Towarzystwa Plastyków Polskich przed Dniem Wszystkich Świętych i Zaduszkami wspominali swoich zmarłych kolegów.

29 października odwiedzili ich groby i modlili się za ich dusze podczas Mszy świętej w kościele Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny (Pobrygidzkim) w Grodnie. Nazajutrz, 30 października, odbyła się Wieczornica, podczas której jej uczestnicy dzielili się wspomnieniami o nieodżałowanej pamięci artystach.

Lista śp. członków Towarzystwa Plastyków Polskich (TPP) przy ZPB liczy już, niestety, 11 nazwisk. Są wśród nich nazwiska malarzy z Grodna, Brześcia, Witebska i innych miejscowości: śp. Stanisław Kiczko, współzałożyciel i wieloletni prezes  TPP przy ZPB, śp. Dymitr Iwanowski, śp. Sergiusz Cybizow, śp. Włodzimierz Sidiakin, śp. Antoni Kondratczykow, śp. Wacław Danowski, śp. Czesław Roj, śp. Bronisław Bujakow, śp. Edward Kufko, śp. Stanisław Bykow oraz śp. Włodzimierz Bilida.

Goście Wieczornicy mieli okazję podziwiać wystawę prac malarzy, którzy odeszli do wieczności. Prace zostały wypożyczone z prywatnych kolekcji, a także ze zbiorów TPP przy ZPB. Wśród gości Wieczornicy, którzy po brzegi wypełnili salę aktową ZPB, mieszczącą ponad 200 osób, byli członkowie TPP, przyjaciele i koledzy zmarłych, należący do różnych środowisk i stowarzyszeń, a także bliscy i krewni wspominanych artystów.

Podczas zwiedzania wystawy obrazów autorstwa śp. członków TPP przy ZPB

Wieczornicę otworzyło przemówienie prezes TPP przy ZPB Walentyny Brysacz. Polska działaczka przypomniała, że powodem zorganizowania Wieczornicy są nadchodzące  Dzień Wszystkich Świętych i Zaduszki, „kiedy wspominamy bliskie nam osoby, które, niestety, opuściły ziemski padół”. – Dzisiejsza Wieczornica jest także symbolicznym światełkiem Pamięci o naszych zmarłych kolegach, światełkiem, które nie gaśnie i nie powinno nigdy zgasnąć w naszych sercach – mówiła prezes TPP.

Walentyna Brysacz, prezes TPP przy ZPB wita gości Wieczornicy

Oprócz niej podczas Wieczornicy głos zabierali m.in. przedstawiciele najwyższych władz Związku Polaków – wiceprezes ZPB ds. Kultury Renata Dziemiańczuk oraz członek Zarządu Głównego ZPB Andrzej Poczobut.

Wzruszającymi wspomnieniami o zmarłych artystach, dzielili się ich krewni i koledzy. Na dużym ekranie zostały wyświetlone krótkie  wideo prezentacje, opowiadające o twórczym dorobku malarzy, których straciło polskie środowisko artystyczne na Białorusi oraz miłośnicy malarstwa.

O swoich śp. kolegach wspominają członkowie TPP przy ZPB Mikolaj Sklar i Alicja Matuk

W wielu wystąpieniach podkreślana była szczególna rola, jaką odegrali w powstaniu polskiego środowiska artystów-plastyków na Białorusi, założyciele Towarzystwa Plastyków Polskich przy ZPB. Wspominano o tym, że, swoją ofiarnością i patriotyzmem potrafili oni nie tylko jednoczyć wokół siebie kolegów i sympatyków sztuki plastycznej, lecz brali aktywny udział w życiu Polaków na Białorusi na różnych płaszczyznach, zachęcając do tego kolegów-artystów.

Współzałożyciel TPP przy ZPB i jego wieloletni prezes śp. Stanisław Kiczko wraz ze śp. Dymitrem Iwanowskim brali, na przykład, aktywny udział w kampanii obrony zagrożonej rusyfikacją Polskiej Szkoły w Grodnie. Z inicjatywy Stanisława Kiczki TPP przy ZPB zaczęło regularnie organizować artystyczne akcje, upamiętniające znaczące wydarzenia w historii Polski i polskich bohaterów. Zaczęło się od zbiorowej wystawy, poświęconej Żołnierzom Wyklętym. Obecnie organizowanie zbiorowych wystaw o tematyce patriotycznej jest trwałym elementem działalności TPP.

O swoim śp. mężu Stanisławie Kiczko wspomina Helena Kiczko

W ramach Wieczornicy literat Mikołaj Iwanowski zaprezentował napisaną przez siebie książkę pt. „Potomkowie rodu Iwanowskich”, która jest bogato ilustrowana reprodukcjami obrazów jego śp. brata Dymitra Iwanowskiego.

Mikołaj Iwanowski demonstruje książkę o potomkach rodu Iwanowskich, zilustrowaną reprodukcjami obrazów jego śp. brata Dymitra Iwanowskiego

Twórczość Dymitra Iwanowskiego była przesiąknięta miłością do ojczystej ziemi, szacunkiem do jej historii i wybitnych postaci. Większość prac artysty, a zdążył namalować ponad 3 tysiące  obrazów, znajduję się w prywatnych zbiorach kolekcjonerów malarstwa w Polsce.

Dymitr Iwanowski – autoportret

Wzruszającym wspomnieniem podzielił się ze zgromadzonymi na Wieczornicy Antoni Cybizow, syn śp. Sergiusza Cybizowa. Opowiedział o miłości ojca do Grodna, o jego fascynacji zabytkową zabudową miasta, kamienicami, podwórkami, uliczkami, które niestrudzenie utrwalał na swoich obrazach.

Podczas Wieczornicy sala aktowa ZPB była wypełniona po brzegi

Wieczornica, poświęcona pamięci zmarłych członków Towarzystwa Plastyków Polskich przy ZPB, była przesiąknięta ciepłą, serdeczną atmosferą z dodatkiem smutku z powodu utraty kolegów, którzy swoją twórczością i działalnością dla dobra społecznego wybitnie przyczynili się do odrodzenia polskości na Białorusi.

Natalia Klimowicz, członkini TPP przy ZPB, dla Znadniemna.pl

Członkowie działającego przy Związku Polaków na Białorusi Towarzystwa Plastyków Polskich przed Dniem Wszystkich Świętych i Zaduszkami wspominali swoich zmarłych kolegów. 29 października odwiedzili ich groby i modlili się za ich dusze podczas Mszy świętej w kościele Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny (Pobrygidzkim) w Grodnie. Nazajutrz, 30 października,

W mińskiej galerii „Uniwersytet Kultury” odbył się 30 października wernisaż wystawy pt. „Wieczność i chwila. 1918-1939 – Polska architekturą silna”. Celem wystawy jest pokazanie osiągnięć polskiej polityki architektonicznej w okresie międzywojennym oraz udowodnienie tezy, że architektura była jednym z narzędzi kształtowania polskiej tożsamości narodowej i siłą II Rzeczypospolitej.

Plan budowy sieci szkół im. Marszałka Józefa Piłsudskiego na Wileńszczyźnie, obejmujący zasięgiem tereny współczesnej Białorusi i Litwy

Wiele obiektów polskiej architektury z okresu, któremu jest poświęcona wystawa, zachowało się na terenie współczesnej Białorusi. W związku z tym obecni na wernisażu podkreślali, że badanie architektury polskiej na Białorusi jest sprawą niezwykle ważną w kontekście poznawania i utrwalania wspólnego polsko-białoruskiego dziedzictwa. O tym, a także o konieczności konserwacji wielu należących do tego dziedzictwa obiektów architektonicznych z udziałem polskich specjalistów mówili podczas wernisażu organizatorzy i goście wernisażu.

Wojskowe kasyno w Grodnie. Rok budowy – 1933. Zaprojektował Mieczysław Szczuka

Dom wojewody nowogródzkiego. Zbudowany ok. 1925 roku. Zaprojektował Jerzy Beil

Dworzec kolejowy w Pińsku. Wzniesiony ok. 1925 roku. Autor projektu Hipolit Hryncewicz

Szkic projektu kościoła w Sołach, wzniesionego w 1925 roku według projektu Adama Dubanowicza

Na otwarciu wystawy obecni byli m.in. dyrektor Instytutu Polskiego w Mińsku Cezary Karpiński, przewodniczący Białoruskiej Fundacji Kultury  Tadeusz Strużecki, prorektor Białoruskiego Państwowego Uniwersytetu Kultury i Sztuki Wiktor Jazykowicz, a także pisarz, inżynier i pasjonat historii Włodzimierz Sadowski.

Przemawia dyrektor Instytutu Polskiego w Mińsku Cezary Karpiński

Przemawia Tadeusz Strużecki, przewodniczący Białoruskiej Fundacji Kultury

O wystawie i prezentowanych na niej przykładach międzywojennej sztuki architektonicznej, wśród których znalazły się obiekty targowo-wystawiennicze, szkoły, banki, szpitale, uzdrowiska, świątynie, dworce kolejowe i inne budowle – opowiedział zgromadzonej na wernisażu publiczności profesor Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, doktor habilitowany nauk technicznych w zakresie architektury Michał Pszczółkowski. Pasją naukowca jest modernizm w architekturze, dlatego od wielu lat podróżuje on po Ukrainie i Białorusi w poszukiwaniach śladów wspólnej, często skomplikowanej, wspólnej przeszłości polsko-ukraińskiej i polsko-białoruskiej. Pokłosiem podróży Michała Pszczółkowskiego po dawnych Kresach Rzeczypospolitej stało się wydanie książki pt. „Kresy nowoczesne. Architektura na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej 1921-1939”.

O wystawie opowiada prof. dr hab. Michał Pszczółkowski

Wystawa, której nazwa została zainspirowana jednym z przemówień wybitnego polskiego architekta Lecha Niemojewskiego,  przedstawia przykłady polityki kształtowania wizerunku państwa polskiego, prowadzonej przez władze II Rzeczypospolitej. Wówczas, po 123 latach obcego panowania, władzom Polski zależało na stworzeniu wizji nowoczesnego, dynamicznie rozwijającego się państwa. W tym celu inwestowano w rozwój architektury, rzemiosła oraz atrakcyjnego wzornictwa w sferze publicznej. Wystawa pokazuje przykłady budynków, planów miast oraz infrastruktury, powstałej wskutek prowadzonej przez władze II RP polityki zagospodarowania przestrzennego. Wśród obiektów, powstałych wskutek tej polityki można wymienić m.in. gmach Ministerstwa Spraw Zagranicznych, rezydencję Prezydenta RP, pawilon polski na Wielkiej Światowej Wystawie w Paryżu, która odbyła się w 1937 roku oraz polski transatlantycki statek pasażerski „Batory”.

Na otwartej w Mińsku wystawie można zobaczyć zdjęcia obiektów architektonicznych, powstałych wskutek prowadzonej przez Polskę międzywojenną polityki zagospodarowania przestrzennego i znajdujących się na terytorium współczesnej Białorusi.

Organizatorami wystawy pt.„Wieczność i chwila. 1918-1939 – Polska architekturą silna” w stolicy Białorusi są: MSZ RP oraz Instytut Polski w Mińsku. Wydarzenie odbywa się w ramach trwających obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości.

W mińskiej galerii „Uniwersytet Kultury” wystawa będzie dostępna dla zwiedzających do 12 listopada bieżącego roku. Galeria znajduje się pod adresem  Plac Kastrycznicki, 1 (Pałac Republiki) i jest otwarta w godzinach 11.00-19.00. Wstęp na wystawę jest wolny.

Paulina Juckiewicz z Mińska

W mińskiej galerii „Uniwersytet Kultury” odbył się 30 października wernisaż wystawy pt. „Wieczność i chwila. 1918-1939 - Polska architekturą silna”. Celem wystawy jest pokazanie osiągnięć polskiej polityki architektonicznej w okresie międzywojennym oraz udowodnienie tezy, że architektura była jednym z narzędzi kształtowania polskiej tożsamości narodowej i

Komitet Pamięci Rotmistrza Witolda Pileckiego w Kobyłce ma zaszczyt zaprosić szkoły, uczniów do wzięcia udziału w IV Konkursie Historycznym „Wojna polsko-bolszewicka 1919-1920 w obronie granic i niepodległości” VII edycji konkursu „Odkrywamy naszą historię”.

Patronat Narodowy Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Pana Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości. Minister Obrony Narodowej Pan Mariusz Błaszczak będzie przewodniczącym Komitetu Honorowego.

Skład Komitetu Honorowego: Mariusz Błaszczak Minister MON – przewodniczący, Anna Zalewska Minister MEN, Jarosław Szarek – Prezes IPN,

Konkurs skierowany jest do uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych oraz osadzonych w Aresztach Śledczych.

Kategorie konkursowe:

Kategoria szkoły podstawowe kl.0-III (wiek 6-9 lat)
praca plastyczna

Kategoria szkoły podstawowe kl. IV-VII (wiek 10-13 lat)
praca plastyczna
projekt serii znaczków pocztowych
film

Kategoria szkoły gimnazjalne II-III (wiek 13-15)
poezja
komiks
film

Kategorie szkoły ponadgimnazjalne w wieku 16 lat i więcej
plakat
projekt serii znaczków pocztowych
film

Kategorie osadzeni w Aresztach Śledczych
praca plastyczna
projekt serii znaczków pocztowych

Rozpoczęcie Konkursu 24 września 2018 roku, zakończenie 30 listopada, ogłoszenie wyników do 21 grudnia 2018 roku.

Uroczysta Gala rozdania nagród planowana jest 11 stycznia 2019 roku w Warszawie.

Załączniki:

Plakat

Regulamin

Znadniemna.pl

Komitet Pamięci Rotmistrza Witolda Pileckiego w Kobyłce ma zaszczyt zaprosić szkoły, uczniów do wzięcia udziału w IV Konkursie Historycznym "Wojna polsko-bolszewicka 1919-1920 w obronie granic i niepodległości" VII edycji konkursu "Odkrywamy naszą historię". Patronat Narodowy Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Pana Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości. Minister

Kolejne warsztaty dla nauczycieli języka polskiego zorganizowało w dniach 27-28 października w siedzibie Oddziału Związku Polaków na Białorusi w Mińsku działające przy ZPB Stowarzyszenie Nauczycieli Polskich.

Prowadząca warsztaty Kinga Maciaszczyk analizuje emocje uczestników szkoleń

W zajęciach wzięło udział około czterdziestu nauczycieli z Mińska, Mołodeczna, Stołpców, Fanipola, Witebska, Mohylewa, Lelczyc, Mozyrza, Dzierżyńska, Połocka i Rakowa. Głównym tematem, omawianym w trakcie warsztatów, były metody motywowania uczniów do poznawania literatury polskiej. Prowadząca zajęcia psycholog, logopeda i nauczyciel Kinga Maciaszczyk z Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, dzieliła się z nauczycielami z Białorusi wiedzą, dotyczącą tego, jak należy rozmawiać z uczniami o emocjach i przeżyciach czytelniczych. Ujawniła sekrety wyboru  lektur, które by zainteresowały uczniów i sprawiły, że chcieliby oni przeczytać wybrane lektury.

Uczestnicy warsztatów

Podczas zajęć Kinga Maciaszczyk, od siedmiu lat prowadząca warsztaty dla nauczycieli zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami, ujawniła, że ma kresowe korzenie, gdyż jej dziadkowie pochodzą z Grodzieńszczyzny, a ona sama ma sentyment do Kresów Wschodnich i ich mieszkańców. Być może również ta okoliczność sprawiła, iż między wykładowcą, a uczestnikami warsztatów został nawiązany doskonały kontakt i współpraca.

Jeszcze przed rozpoczęciem szkoleń każdy uczestnik zgłosił do prowadzącej swoje oczekiwania od zajęć, a Kinga Maciaszczyk, poprowadziła je z uwzględnieniem zgłoszonych oczekiwań. W ramach szkoleń każdy przybyły na nie nauczyciel rozwiązał test psychologiczny, którego wynik pomógł ocenić stan psychologiczny rozwiązującego oraz jego samoocenę. Podczas zajęć prowadząca zademonstrowała  jeszcze kilka metod z dziedziny psychologii, pomagających oceniać emocje i panować nad nimi. „Nie każdy psycholog jest nauczycielem, ale każdy dobry nauczyciel jest psychologiem” – tłumaczyła potrzebę posiadania przez nauczycieli wiedzy z podstaw psychologii Kinga Maciaszczyk.

Między prowadzącą warsztaty i uczestnikami zajęć została nawiązana doskonała współpraca

Po zapoznaniu się z teorią, w drugiej części szkoleń, ich uczestnicy przystąpili do ćwiczeń, pomagających stosować metody aktywizujące w praktyce. Praca ta polegała m.in. na wykonaniu zachęcających do aktywności plakatów, robionych z wykorzystaniem wycinanych z magazynów i czasopism ilustracji.

Warsztaty, organizowane przez Stowarzyszenie Nauczycieli Polskich przy ZPB, są wspierane merytorycznie oraz organizacyjnie przez Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” i współfinansowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej RP.

Obecna na zajęciach w Mińsku prezes ZPB Andżelika Borys wyraziła zadowolenie z powodu tego, że udziałem w projekcie szkoleniowym dla nauczycieli, są zainteresowani przedstawiciele zarówno dużych, jak i mniejszych ośrodków nauczania języka polskiego, działających w miejscowościach, leżących w najdalszych nawet zakątkach Białorusi.

Przemawia Andżelika Borys, prezes ZPB

Andżelika Borys ogłosiła także, że kolejne spotkanie nauczycieli w ramach projektu szkoleniowego odbędzie się 17 listopada w Baranowiczach (w ramach tego spotkania szkolenie z podstaw dziennikarstwa z nauczycielami już drugi raz przeprowadzą redaktorzy mediów ZPB Iness Todryk-Pisalnik i Andrzej Pisalnik), a zakończy się tegoroczny cykl warsztatów spotkaniem w Grodnie, gdzie każdy z uczestników szkoleń otrzyma świadectwo Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.

Paulina Juckiewicz z Mińska

Kolejne warsztaty dla nauczycieli języka polskiego zorganizowało w dniach 27-28 października w siedzibie Oddziału Związku Polaków na Białorusi w Mińsku działające przy ZPB Stowarzyszenie Nauczycieli Polskich. [caption id="attachment_34263" align="alignnone" width="500"] Prowadząca warsztaty Kinga Maciaszczyk analizuje emocje uczestników szkoleń[/caption] W zajęciach wzięło udział około czterdziestu nauczycieli z Mińska,

Związek Polaków na Białorusi wspólnie z Konsulatem Generalnym RP w Grodnie zorganizował w niedzielę, 28 października, akcję upamiętniającą żołnierzy, poległych na terenie Grodzieńszczyzny w walkach, stoczonych o odrodzoną 100 lat temu wolną Polskę podczas wojny polsko-bolszewickiej. Akcja odbyła się z okazji nadchodzącego Dnia Wszystkich Świętych i Zaduszek.

Pomnik na cmentarzu wojennym w Wołkowysku

W wyprawie po  grobach żołnierskich i cmentarzach wojennych, rozsianych po ziemi grodzieńskiej, udział wzięli przedstawiciele Zarządu Głównego ZPB na czele z prezes organizacji Andżeliką Borys, konsulowie w Konsulacie Generalnym RP w Grodnie – Marzena i Jan Demczukowie, a także ponad 20-osobowa grupa uczniów Polskiej Szkoły Społecznej przy Związku Polaków na Białorusi w Grodnie im. Króla Stefana Batorego ze swoimi pedagogami – Pawłem Kasprzykiem i Antonim Pacenką.

W ramach objazdu odwiedzonych zostało kilkanaście miejsc pamięci, wśród których były zarówno pojedyncze groby żołnierskie, jak i duże nekropolie wojenne, takie jak cmentarz wojenny w Wołkowysku, kwatera żołnierzy, poległych w wojnie polsko-bolszewickiej na Cmentarzu Pobernardyńskim w Grodnie, czy licząca około 250 grobów kwatera żołnierzy 1920 roku  w Słonimiu.

Trasa objazdu po miejscach, upamiętniających obrońców wolnej Polski, prowadziła także przez Małą i Wielką Brzostowice, Makarowce, Geniusze, Piaski, Mosty i inne miejscowości.

Z uwagi na to, że w wyprawie brała udział młodzież szkolna, organizatorzy objazdu na jego zakończenie postanowili pokazać młodym ludziom ważne dla Polaków nie tylko z Białorusi, ale też z Polski i całego globu  miejsca pamięci, nie związane wprawdzie z wojną polsko-bolszewicką, lecz stanowiące trwałe elementy polskiej tożsamości narodowej. Były to opisane w nieśmiertelnych dziełach wybitnej grodnianki Elizy Orzeszkowej grób Jana i Cecylii w Bohatyrowiczach oraz grób powstańców styczniowych, znajdujący się w lesie obok Miniewicz, wsi sąsiadującej z Bohatyrowiczami.

Proponujemy Państwu obejrzenie fotorelacji z wyprawy, upamiętniającej bohaterów walk o wolną i niepodległą Polskę:

Grodno – Cmentarz Garnizonowy

Przy grobach żołnierzy, poległych w 1920 roku

Uczestników wyprawy po miejscach pamięci wita konsul w Konsulacie Generalnym RP w Grodnie Jan Demczuk

Grodno – Cmentarz Pobernardyński

Przy kwaterze żołnierzy poległych w wojnie polsko-bolszewickiej

Przy grobie Elizy Orzeszkowej

Przy grobie generała brygady Mikołaja Sulewskiego – twórcy i dowódcy Samoobrony Ziemi Grodzieńskiej

Makarowce: mogiła Albina Czeczotta, oficera Wojska Polskiego od 1919 roku i zbiorowa mogiła żołnierzy poległych w 1920 roku

Geniusze: Kwatera 16-tu żołnierzy, poległych w wojnie polsko-bolszewickiej

Mała Brzostowica: grób nieznanego żołnierza, poległego w 1920 roku

Brzostowica Wielka: pomnik żołnierzy 1920 roku i okresu walk o Niepodległość Polski oraz oddzielne groby 

Wołkowysk: Cmentarz Wojskowy z okresu walk o Niepodległość Polski i wojny polsko-bolszewickiej

 Słonim: kwatera wojenna 1920 roku, licząca ok. 250 grobów

Piaski: grób nieznanego żołnierza, poległego w 1920 roku

Mosty: pomnik ku czci poległych w 1920 roku żołnierzy Grodzieńskiego Piłku Strzelców

Bohatyrowicze: Grób Jana i Cecylii

Miniewicze: Mogiła 40. Powstańców Styczniowych

Znadniemna.pl

Związek Polaków na Białorusi wspólnie z Konsulatem Generalnym RP w Grodnie zorganizował w niedzielę, 28 października, akcję upamiętniającą żołnierzy, poległych na terenie Grodzieńszczyzny w walkach, stoczonych o odrodzoną 100 lat temu wolną Polskę podczas wojny polsko-bolszewickiej. Akcja odbyła się z okazji nadchodzącego Dnia Wszystkich Świętych

Prezydent Andrzej Duda wręczył Akt Nadania Obywatelstwa Rzeczypospolitej Polskiej Franciszkowi Jakowczykowi, żołnierzowi AK, który spędził ponad 20 lat w sowieckich łagrach – biografię Franciszka Jakowczyka publikowaliśmy na naszym portalu. Uroczystość odbyła się w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu.

Foto: Jakub Szymczuk/KPRP

Foto: Jakub Szymczuk/KPRP

– Ten dokument nie jest, w gruncie rzeczy, nadaniem obywatelstwa – jest potwierdzeniem tego, co zawsze było, tego, o czym Pan zawsze był przekonany, i co zawsze miał Pan w swoim sercu z domu, z Polski, w której się Pan urodził na polskiej ziemi i w polskiej rodzinie inteligenckiej. To, co wpajał Panu w dzieciństwie tata, który był legionistą marszałka Piłsudskiego i mama – nauczycielka historii – podkreślał Andrzej Duda.

Foto: Jakub Szymczuk/KPRP

Prezydent przypomniał, że lata młodości Jakowczyk spędził w niewoli, w sowieckich łagrach, z powodu swej niezłomności. – W tym roku skończył Pan 90 lat. Ta tułaczka wojenna tym symbolicznym gestem dziś się dla Pana kończy. Ogromnie się z tego cieszę – powiedział Andrzej Duda.

Foto: Jakub Szymczuk/KPRP

Prezydentowi towarzyszyła Małżonka Agata Kornhauser-Duda, a także wiceszef KPRP Paweł Mucha.

Foto: Jakub Szymczuk/KPRP

Franciszek Jakowczyk nie krył wzruszenia uroczystością i podziękował Parze Prezydenckiej za zainteresowanie jego osobą i losami wojennych kombatantów oraz ofiar, które zginęły w efekcie wojny. – Dziękuję Panu Prezydentowi i jego Małżonce. Pan Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej bardzo dużo robi dla żołnierzy Armii Krajowej, którzy cierpieli i ginęli z rąk faszystów i komunistów. Ja jestem tego przykładem, dwa razy byłem skazywany na karę śmierci zamienianą potem na więzienie – powiedział Franciszek Jakowczyk.

Foto: Jakub Szymczuk/KPRP

Franciszek Jakowczyk urodził się w 1928 roku w Samołowiczach obok Pacewicz (gmina Piaski, powiat Wołkowysk) w rodzinie inteligenckiej. Jego ojciec Włodzimierz był wojskowym i w czasach I wojny światowej służył w Legionach Piłsudskiego. Matka Anna pracowała jako nauczyciel historii w szkole wiejskiej. Tragicznym dla rodziny Jakowczyków okazał się 1939 rok. Samołowicze zostały okupowane przez wojska radzieckie. W 1941 roku do wsi i okolic po Sowietach przyszli nowi okupanci – Niemcy.

Foto: Jakub Szymczuk/KPRP

Franciszek Jakowczyk wstąpił do AK i otrzymał pseudonim „Karny”. Uczestniczył w różnych operacjach. Podczas jednej z nich w 1948 roku został aresztowany i skazany na 25 lat łagrów. Na początku lat 50. Jakowczykowi udało się zbiec. Ale znów został złapany i znów wyrok – śmierć, zmieniony na 25 lat pozbawienia wolności, z których 15 lat spędził w więzieniu. Wyszedł na wolność w 1969 roku. Wnioskował o amnestię w ramach podpisanej umowy między ZSRR i Polską o repatriacji, ale otrzymał z Moskwy odpowiedź, że: „Nie podlega repatriacji ze względu na ciężką zbrodnię przeciwko narodowi ZSRR”.

Foto: Jakub Szymczuk/KPRP

Po wyjściu z łagru szukał miejsca gdzie zamieszkać, bo do Polski go nie wpuszczano. Pojechał tam, gdzie „Polska była niedaleko” – do Dowbysza, gdzie wówczas mieszkało duże skupisko Polaków. Założył tam rodzinę, znalazł pracę, prowadził gospodarstwo.

Franciszek Jakowczyk zawsze mówił i mówi, że: „Jestem przecież Polakiem, który nigdy nie zrzekł się polskiego obywatelstwa i nigdy nie wystąpił o obywatelstwo radzieckie. Miałem wszystko na przekór sobie. Ale żyłem i nie traciłem nadziei. Nie traciłem nadziei i żyłem”.

W październiku 2005 roku został wyróżniony medalem Pro Memoria za zasługi w okresie II wojny światowej, w maju 2008 roku otrzymał Kartę Polaka. W lutym 2018 roku Franciszek Jakowczyk wyjechał na odwiedziny i leczenie do Wrocławia, do swojej siostry, Leokadii.

Znadniemna.pl za prezydent.pl

Prezydent Andrzej Duda wręczył Akt Nadania Obywatelstwa Rzeczypospolitej Polskiej Franciszkowi Jakowczykowi, żołnierzowi AK, który spędził ponad 20 lat w sowieckich łagrach - biografię Franciszka Jakowczyka publikowaliśmy na naszym portalu. Uroczystość odbyła się w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim we Wrocławiu. [caption id="attachment_34191" align="alignnone" width="480"] Foto: Jakub Szymczuk/KPRP[/caption] [caption id="attachment_34192"

Tablet, ufundowany przez Konsulat Generalny RP w Grodnie, otrzymała, jako główną nagrodę szkolnych eliminacji do republikańskiego etapu konkursu recytatorskiego Kresy-2018, ich zwyciężczyni – Ksenia Żywalewska, uczennica Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB im. Króla Stefana Batorego.

Swietłana Timoszko, p.o. dyrektora PSS przy ZPB im. Króla Stefana Batorego wręcza tablet – nagrodę główną Ksenii Żywalewskiej za zajęcie I miejsca

Na szkolne eliminacje do konkursu „KRESY-2018” przybyło 27 października do Polskiej Szkoły Społecznej przy Związku Polaków na Białorusi w Grodnie im. Króla Stefana Batorego (Szkoła Batorego) około 30 uczniów, pragnących porywalizować o prawo reprezentowania szkoły na kolejnych etapach prestiżowego konkursu, organizowanego od 27 lat przez Podlaski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.

Przemawia Swietłana Timoszko, p.o. dyrektora PSS przy ZPB im. Króla Stefana Batorego

Uczniów, ich rodziców, a także gości eliminacji powitała przed rozpoczęciem zmagań krasomówczych Swietłana Timoszko, p.o. PSS przy ZPB im. Króla Stefana Batorego. Dyrektor wyraziła zadowolenie, że młodzież szkolna bierze aktywny udział w konkursach, organizowanych przez podległą jej placówkę oświatową. Podziękowała też nauczycielom za przygotowanie uczestników konkursu, udział w którym sprzyja pielęgnowaniu przez młode pokolenie kresowych Polaków mowy ojczystej.

Anna Mieniuk, metodyk – konsultant, skierowany przez Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą przy MEN RP

Irena Denisiewicz, nauczyciel języka polskiego, Andrzej Pisalnik, redaktor naczelny portalu Znadniemna.pl i Paweł Kasprzyk, metodyk-konsultant, skierowany przez Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą przy MEN RP

Recytatorów oceniała komisja w skład której weszli m.in.: Anna Mieniuk i Paweł Kasprzyk, będący metodykami – konsultantami, skierowanymi do Szkoły Batorego przez Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą przy MEN RP. Pedagogom z Polski w ocenianiu występów polskiej młodzieży z Grodna pomagali: Irena Denisiewicz, nauczyciel języka polskiego oraz redaktor naczelny portalu Znadniemna.pl Andrzej Pisalnik.

Przemawia przewodniczący Jury Paweł Kasprzyk

Wśród recytowanych utworów poetyckich znalazły się wiersze m.in. Adama Mickiewicza, Jana Kochanowskiego, Czesława Miłosza, Wisławy Szymborskiej, Jana Brzechwy, Jana Twardowskiego, Danuty Wawiłow, Jolanty Wybieralskiej, Marii Konopnickiej, Jana Pietrzaka, Wandy Chotomskiej, Doroty Gellner, Tadeusza Kubiaka, Juliana Tuwima, Hanny Niewiadomskiej, Stanisława Pagaczewskiego, Michała Jankowiaka i Władysława Belzy.

Rywalizacja krasomówców odbywała się w trzech kategoriach wiekowych.

W najmłodszej, I kategorii, (6-12 lat) za najlepszych zostali uznani: Mateusz Durowicz – I miejsce, Waleria Komincz – II miejsce, Karina Mieleszko – III miejsce. Jeszcze troje najmłodszych recytatorów zdaniem jurorów zasłużyli na Wyróżnienie. Byli to: Władysław Gojdzienko, Małgorzata Pawłowska i Marta Pawłowska.

Mateusz Durowicz – I miejsce

Waleria Komincz – II miejsce

Karina Mieleszko – III miejsce

W II kategorii (12-15 lat) laureatami zostali: Agnieszka Komincz – I miejsce, Dymitr Sieliło – II miejsce oraz Irena Kołosza – III miejsce. Wyróżnienia otrzymali: Karina Bogdziewicz, Karol Kondratowicz i Anna Dziwniel.

Agnieszka Komincz – I miejsce

Dymitr Sieliło – II miejsce

Irena Kołosza – III miejsce

W najstarszej III kategorii (od 16 lat wzwyż) za najlepszych zostali uznani: Ksenia Żywalewska – I miejsce, Albina Dzirwuk – II miejsce oraz Michał Bieżencew – III miejsce. Wyróżnienia przyznano natomiast: Dariuszowi Cydzikowi , Weronice Kałosza i Krystynie Iwanowej.

Ksenia Żywalewska – I miejsce

Albina Dzirwuk – II miejsce

Michał Bieżencew – III miejsce

W tym roku, po raz pierwszy w ramach szkolnych eliminacji, przyznana została Nagroda publiczności, którą otrzymała Albina Dzirwuk, zdobywczyni II miejsca najstarszej kategorii konkursowej.

Albina Dzirwuk – II miejsce i Nagroda publiczności

Laureaci eliminacji otrzymali dyplomy, potwierdzające zdobycie przez nich odpowiednich miejsc i wyróżnień, oraz cenne nagrody, ufundowane przez Konsulat Generalny RP w Grodnie. Reszta uczestników zmagań krasomówczych została uhonorowana dyplomami za udział w eliminacjach oraz upominkami. Szkolne eliminacje do konkursu „Kresy-2018” wsparło Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”.

Znadniemna.pl

Tablet, ufundowany przez Konsulat Generalny RP w Grodnie, otrzymała, jako główną nagrodę szkolnych eliminacji do republikańskiego etapu konkursu recytatorskiego Kresy-2018, ich zwyciężczyni - Ksenia Żywalewska, uczennica Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB im. Króla Stefana Batorego. [caption id="attachment_34156" align="alignnone" width="480"] Swietłana Timoszko, p.o. dyrektora PSS przy ZPB

Udział w posiedzeniu Grupy Głównej Konferencji Monachijskiej, spotkanie z białoruskim szefem MSZ oraz odwiedzenie odnowionych polskich cmentarzy wojskowych – to niektóre punkty wizyty szefa polskiej dyplomacji na Białorusi w środę i czwartek – poinformowało MSZ.

Minister spraw zagranicznych RP Jacek Czaputowicz

Jak podkreślił resort dyplomacji w komunikacie, w ramach przygotowań do Konferencji Monachijskiej minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz weźmie udział w posiedzeniu grupy głównej konferencji, której uczestnicy omówią sytuację w regionie, kwestie bezpieczeństwa i związane z tym wyzwania.

„Przy okazji pobytu w Mińsku szef polskiego MSZ spotka się także z szefem białoruskiej dyplomacji Uładzimirem Makiejem. Rozmowy posłużą podsumowaniu stanu polsko-białoruskich stosunków dwustronnych, a także identyfikacji możliwych sfer ich rozwoju” – poinformowało MSZ.

Wizyta szefa polskiej dyplomacji na Białorusi – jak podkreślił resort – zbiegnie się w czasie z „uroczystymi obchodami Wszystkich Świętych”, dlatego ważną jej częścią będzie upamiętnienie spoczywających na białoruskiej ziemi Polaków, którzy „oddali życie za ojczyznę”.

„Minister złoży wiązanki i zapali znicze w miejscu pochówku ofiar represji stalinowskich w Kuropatach z udziałem duchowieństwa i przedstawicieli Polonii. Wspólnie z Polakami mieszkającymi na Białorusi, jak i przedstawicielami duchowieństwa i władz lokalnych, minister Jacek Czaputowicz weźmie również udział w uroczystości poświęcenia odrestaurowanego cmentarza wojskowego żołnierzy wojny polsko-bolszewickiej 1920 r. w Duniłowiczach” – poinformowało MSZ.

Znadniemna.pl za Dzjeje.pl/PAP

Udział w posiedzeniu Grupy Głównej Konferencji Monachijskiej, spotkanie z białoruskim szefem MSZ oraz odwiedzenie odnowionych polskich cmentarzy wojskowych – to niektóre punkty wizyty szefa polskiej dyplomacji na Białorusi w środę i czwartek - poinformowało MSZ. [caption id="attachment_27928" align="alignnone" width="500"] Minister spraw zagranicznych RP Jacek Czaputowicz[/caption] Jak podkreślił

Warsztaty dla nauczycieli języka polskiego jako obcego, odbyły się 25 października w Mińsku. Zajęcia zostały zorganizowane przez Stowarzyszenie Sympatyków Szkoły Języka i Kultury Polskiej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach przy wsparciu Instytutu Polskiego w Mińsku.

Prowadzące warsztaty: dr Monika Krzempek i dr hab. Aleksandra Achtelik

Do udziału w warsztatach zgłosiło się ponad trzydzieści nauczycieli z Mińska i okolic.  Zajęcia z nimi poprowadziły: dr hab. Aleksandra Achtelik, wicedyrektor Szkoły Języka i Kultury Polskiej Uniwersytetu Śląskiego oraz dr Monika Krzempek z Uniwersytetu Opolskiego.

Głównym tematem zajęć były „Gry i zabawy językowe, wykorzystywane przy nauczaniu języka polskiego jako obcego”. Prowadzące warsztaty specjalistki zaprezentowały zastosowanie praktyczne niektórych gier i zabaw, które uczestnicy warsztatów będą mogli wykorzystać w pracy ze swoimi uczniami. Były to m.in. gry pozwalające na utrwalenie i poszerzenie przez uczniów polskiego słownictwa oraz  zapamiętywanie przez nich konstrukcji gramatycznych.

Podczas praktycznego zastosowania gry językowej

Zaprezentowano także zabawy zachęcające do komunikacji, które można stosować w grupach z uczniami o zróżnicowanym poziomie znajomości języka polskiego.

Dr hab. Aleksandra Achtelik i dr Monika Krzempek są doświadczonymi wykładowcami z zakresu nauczania języka polskiego jako obcego. Aleksandra Achtelik, na przykład, prowadziła wykłady na wyższych uczelniach w wielu krajach świata: w Niemczech, Chinach, Gruzji, Kanadzie, Brazylii, USA, we Włoszech, na Białorusi oraz Ukrainie. Jest także współautorką wielu podręczników do nauczania języka polskiego.

Projekt szkoleń językowych został sfinansowany przez Senat RP w ramach sprawowania opieki nad Polonią i Polakami za granicą w 2018 roku.

Paulina Juckiewicz z Mińska

Warsztaty dla nauczycieli języka polskiego jako obcego, odbyły się 25 października w Mińsku. Zajęcia zostały zorganizowane przez Stowarzyszenie Sympatyków Szkoły Języka i Kultury Polskiej Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach przy wsparciu Instytutu Polskiego w Mińsku. [caption id="attachment_34148" align="alignnone" width="500"] Prowadzące warsztaty: dr Monika Krzempek i dr hab.

Uczniowie i nauczyciele z Polskiej Szkoły Społecznej im. Ignacego Domeyki wraz z dyrektor placówki Aliną Jaroszewicz, będącej także prezesem Obwodowego Brzeskiego Oddziału Związku Polaków na Białorusi, uczestniczyli 20 października w akcji sprzątania na cmentarzu w  Rakowicy koło Brześcia – miejscowości, związanej z zasłużonym dla Polski książęcym rodem Tołłoczków.

Kaplica przydrożna przy drodze do Rakowicy

W drodze do Rakowicy grupa zatrzymała się przy kaplicy przydrożnej, wzniesionej  w 1932 roku. Ten zabytkowy obiekt sakralny zachował się w dobrym stanie m.in. dzięki temu, że nim przez lata opiekował się były miejscowy proboszcz, ks. Jan Wasilewski i jego parafianie. Na kaplicy  zachował się przedwojenny napis w języku polskim, świadczący o tym, że została ona wzniesiona z pobudek patriotycznych: „Boże, błogosław Ojczyznę naszą”.

Przy kaplicy młodzież i nauczyciele z Brześcia zapalili znicze i odmówili krótką modlitwę, po czym Alina Jaroszewicz opowiedziała o tradycji stawiania kaplic przydrożnych, która wciąż jest żywa nie tylko w  Polsce, ale także na Białorusi, zwłaszcza na terenach, zamieszkiwanych przez wyznawców katolicyzmu.

Po dotarciu na cmentarz w Rakowicy brzeską młodzież przywitali Eugeniusz Lickiewicz, koordynator opieki nad miejscami polskiej pamięci narodowej w obwodzie brzeskim oraz wieloletni opiekun miejsc pamięci, działacz ZPB z Peliszcz Adam Mickiewicz. Opiekunowie nad miejscami pamięci rozdali sprzęt do koszenia trawy, ścinania krzaków i gałęzi oraz zbierania liści, po czym młodzież z zapałem, ale także dbałością o znajdujące się na cmentarzu groby i pomniki, przystąpiła do sprzątania nekropolii.

Przy kaplicy na cmentarzu w Rakowicy, wzniesionej przez Teodora Tołłoczkę i w jego zamyśle mającej pełnić funkcję rodowego grobowca Tołłoczków

Podczas sprzątania cmentarza

Sprzątanie w środku kaplicy Tołłoczków

Po wykonanej pracy uczniowie mieli okazję wysłuchać opowieści Aliny Jaroszewicz o książęcym polskim rodzie Tołłoczków, który miał w Rakowicy rodową siedzibę i z którego wywodziło się  wielu zasłużonych dla Polski powstańców, naukowców, a także działaczy społecznych i państwowych. Dyrektor szkoły opowiedziała m.in. historię Jana Tołłoczki, który wraz ze swoim teściem brał czynny udział w powstaniu styczniowym i został za to skazany przez władze carskie na 10 lat zesłania na Syberie i taki sam okres pozbawienia praw publicznych. Jednym z najbardziej wzruszających epizodów życia i zesłania Jana Tołłoczki były wizyty u niego na zesłaniu jego żony Karoliny, która dwukrotnie odbyła podróż z Rakowicy na Syberię, aby zobaczyć się z kochanym małżonkiem. Mimo długiej nieobecności ojca, dzieci Karoliny i Jana Tołłoczków chowali się w duchu patriotycznym i zdobywali dobre wykształcenie, dzięki któremu mogli przysłużyć się wolnej od zaborców, niepodległej Polsce. Jeden z synów Karoliny i Jana – Stanisław Tołłoczko, który jest pochowany na cmentarzu w Rakowicy – został wybitnym chemikiem, autorem podręczników i kierował Instytutem Chemii we Lwowie. Drugi – Ludwik Tołłoczko – w pierwszych latach po odzyskaniu przez Polskę niepodległości piastował w odrodzonej Ojczyźnie stanowisko ministra Poczt i Telegrafów.

Alina Jaroszewicz opowiada o rodzinie Tołłoczków przy grobie Stanisława Tołłoczki

Na patriotów były chowane także kolejne pokolenia Tołłoczków. Wnuczki Karoliny i Jana – Kazimiera i Zofia – walczyły w Powstaniu Warszawskim, w którym Kazimiera poległa, a Zofia została wysłana przez Niemców do obozu śmierci w Oświęcimiu, z którego udało jej się uciec.

Podczas II wojny światowej zginęło ośmiu przedstawicieli rodziny Tołłoczków, a wielu z nich doznało czym są niemieckie więzienia i obozy śmierci.

Najszczęśliwszym okresem dla rodziny Tołłoczków był okres międzywojenny. Duża, licząca około 30 osób, rodzina spotykała się wówczas regularnie w rodzinnej Rakowicy, w której rodzinnym majątkiem zarządzał Teodor Tołłoczko, wzorowy gospodarz, stosujący nowoczesne maszyny i najnowsze sprzęty rolne.  Teodor Tołłoczko wierzył, że ostatni spoczynek członkowie rodu będą znajdowali w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w rodzinnej Rakowicy. W roku 1908 wzniósł więc na miejscowym cmentarzu kaplicę, która w jego zamyśle miała stać się  miejscem ostatniego spoczynku wszystkich członków rodziny Tołłoczków. Wiatry historii jednak rozproszyły rodzinę po świecie…

Wyprawa uczniów i nauczycieli Polskiej Szkoły Społecznej im. Ignacego Domeyki  w Brześciu do Rakowicy, została zorganizowana w ramach przygotowań do Dnia Zadusznego i sprzątania ważnych polskich nekropolii, przypominających współcześnie mieszkającym na Białorusi Polakom o ich historii. Pobyt w Rakowicy zakończył się zapaleniem zniczy na grobach, znajdujących się na miejscowym cmentarzu i odmówieniem modlitwy „Anioł Pański” za pochowanych tutaj Polaków oraz pochodzących z tej miejscowości przedstawicieli zasłużonego dla Polski rodu Tołłoczków.

Anna Jurkowska z Rakowicy, zdjęcia Eugeniusza Lickiewicza

Uczniowie i nauczyciele z Polskiej Szkoły Społecznej im. Ignacego Domeyki wraz z dyrektor placówki Aliną Jaroszewicz, będącej także prezesem Obwodowego Brzeskiego Oddziału Związku Polaków na Białorusi, uczestniczyli 20 października w akcji sprzątania na cmentarzu w  Rakowicy koło Brześcia – miejscowości, związanej z zasłużonym dla Polski

Skip to content