Ze względu na pandemię koronawirusa i w trosce o zdrowie młodych artystów oraz członków ich rodzin, Związek Polaków na Białorusi przeprowadzi VIII edycję dorocznego Konkursu Polskiej Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej „Kolorowe Nutki” w niezwykłej formule, czyli – na odległość.
Dzieci i młodzież w wieku od 6 do 14 lat mogą uczestniczyć w Konkursie, nagrywając wykonanie piosenki konkursowej na przykład smarfonem, bądź inną kamerą rejestrującą dźwięk i obraz.
Nagrane wystąpienie należy wysłać drogą mailową pod adres: [email protected], bądź za pomocą komunikatorów Viber lub WhatsApp pod numer +375 29 20848422.
Każdy uczestnik może zgłosić do Konkursu tylko jedną piosenkę, której tematyka ma odpowiadać wiekowi wykonawcy.
Jury Konkursu oceni występy konkursowiczów i przyzna I, II i III miejsca w dwóch kategoriach wiekowych: w kategorii od 6 do 10 lat oraz w kategorii od lat 11 do 14.
W obu kategoriach jurorzy osobno ocenią występy zespołów i solistów.
Zwycięzcy i laureaci Konkursu otrzymają Dyplomy i nagrody rzeczowe, a każdy uczestnik otrzyma Dyplom i słodki poczęstunek.
UWAGA!
Termin nadsyłania filmików z występami upływa 24 maja 2020 roku!
Ze względu na pandemię koronawirusa i w trosce o zdrowie młodych artystów oraz członków ich rodzin, Związek Polaków na Białorusi przeprowadzi VIII edycję dorocznego Konkursu Polskiej Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej „Kolorowe Nutki” w niezwykłej formule, czyli - na odległość.
Dzieci i młodzież w wieku od 6
Związek Polaków na Białorusi został partnerem Konkursu Fotograficznego „Architektoniczne perły przeszłości”, który organizuje Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Białymstoku we współpracy ze Stowarzyszeniem Edukacji i Dialogu „Fontis et Futura” oraz Młodzieżowym Domem Kultury w Białymstoku.
Konkurs, którego celem jest pokazanie szeroko rozumianej architektury, będącej świadectwem dziedzictwa północno-wschodnich ziem dawnej Rzeczypospolitej, skierowany jest do uczniów i studentów oraz wszystkich osób, zainteresowanych historią Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz Rzeczypospolitej Polskiej i ich pozostałościami na ziemiach współczesnych Białorusi, Litwy i Łotwy oraz na terenie województwa podlaskiego.
Jak czytamy w Regulaminie Konkursu organizatorzy oczekują od konkursowiczów zdjęć, na których zostaną utrwalone takie zabytki z czasów dawnej Rzeczypospolitej, jak zamki, pałace, budownictwo sakralne i dwory.
Obiekty do zdjęć konkursowych uczestnicy Konkursu mogą wybierać przez całe lato, gdyż termin nadsyłania fotografii upływa z dniem 1 września 2020 roku.
Wszystkie wysłane na Konkurs prace zostaną ocenione przez Jury, które wyłoni laureatów i ogłosi wyniki Konkursu 12 września 2020 roku.
Za zwycięstwo w Konkursie oraz za zdobycie II i III miejsca przewidziane są nagrody pieniężne wysokości:
I miejsce – 1000 zł,
II miejsce 800 złotych,
III miejsce – 700 złotych.
Jury może przyznać także wyróżnienia, których zdobywcy mogą liczyć co najmniej na opublikowanie ich prac na stronie internetowej Regionalnego Ośrodka Debaty Międzynarodowej w Białymstoku.
Związek Polaków na Białorusi zachęca uczniów ośrodków edukacyjnych, działających przy ZPB, do udziału w Konkursie i do uważnego zapoznania się z jego Regulaminem oraz inną dokumentacją konkursową na stronieOrganizatora Konkursu.
Związek Polaków na Białorusi został partnerem Konkursu Fotograficznego „Architektoniczne perły przeszłości”, który organizuje Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Białymstoku we współpracy ze Stowarzyszeniem Edukacji i Dialogu „Fontis et Futura” oraz Młodzieżowym Domem Kultury w Białymstoku.
Konkurs, którego celem jest pokazanie szeroko rozumianej architektury, będącej świadectwem dziedzictwa
W przededniu Dnia Polonii i Polaków za Granicą opublikowaliśmy teledysk z szeroko znaną na Białorusi, w Polsce i wśród Polonii świata piosenką „Polsko moja” autorstwa Heleny Abramowicz – aktywnej działaczki Oddziału ZPB w Mińsku, znanej i cenionej solistki i kompozytorki, dyrygentki, nauczycielki, organistki, posiadaczki odznaki honorowej “Zasłużony dla Kultury Polskiej”.
Dzisiaj, pragnąc przybliżyć Państwu osobowość artystki, publikujemy rozmowę z nią, którą przeprowadziła dla Państwa w Mińsku nasza korespondent Paulina Juckiewicz.
Helena Abramowicz podczas występu
Kiedy poznałyśmy się ponad piętnaście lat temu, Pani już była znanym muzykiem. Czy zawsze marzyła Pani o tym, żeby zostać artystką?
– Lubiłam śpiewać odkąd siebie pamiętam. Pasję do śpiewania odziedziczyłam chyba po babci – mamy ojca, którego rodzina pochodziła z okolic Dzierżyńska, spod Rubieżewicz. Ojciec też dobrze śpiewa, przez wiele lat śpiewał w chórze polonijnym.
Muzyki uczyłam się w szkole nr 145 o profilu estetycznym. Grałam na akordeonie, ale nie lubiłam tego instrumentu, nawet go nienawidziłam. Był moment, że chciałam wyrzucić go przez okno. Nie zrobiłam tego tylko dlatego, że rodzice oddali za niego ostatnie pieniądze w trudnych latach 90. Marzyłam grać na organach. W wieku jedenastu lub dwunastu lat, trafiłam od naszej parafii na kolonie do Polski. Razem z opiekunami dużo śpiewaliśmy, głównie piosenki religijne. Na obozie było pianino elektroniczne i jedna pani pokazała mi, jak można na nim grać. Spróbowałam. Wyszło mi dobrze. Od tamtego momentu uczyłam się grać samodzielnie. Korzystałam z kaset z piosenkami, grałam podczas mszy w kościele św. Szymona i Heleny. Proboszcz ks. Władysław Zawalniuk, którego uważam za swojego drugiego ojca, bardzo chciał, żebym nauczyła się gry na prawdziwych organach. W koledżu muzycznym, do którego uczęszczałam, nie było jednak takiej specjalizacji. Musiałam wybrać kierunek „śpiew ludowy”, chociaż mój głos nie bardzo się do tego nadawał. Miałam jednak bardzo dobry słuch. Po dwóch miesiącach jakimś cudem – inaczej to trudno nazwać, bo nigdy nie zdarzało się to wcześniej – udało mi się zmienić kierunek na dyrygenturę. Po koledżu ukończyłam Akademię Muzyczną w Mińsku – wydział dyrygentury chóralnej.
Dostała Pani dyplom z wyróżnieniem. Co dalej?
Od 1998 roku współpracuję z chórami i zespołami liturgicznymi parafii św. Szymona i św. Heleny w Mińsku. Są to zespoły „Głos duszy”, „Archanioł”, „Symonki”, „Hosanna”, „Biały ptak”. Podjęłam też współpracę z chórami, zespołami i solistami z polskiego środowiska Mińska. Są to m.in.: „Społem”, „Polonez”, „Tęcza”, „Wspólna Wędrówka”, „Suwenir”, Nadzieja Brońska, Olga Guczek i inni. Wciąż współpracuję z tymi artystami, organizując koncerty po miastach i wsiach Białorusi, Polski, Ukrainy, Litwy, Łotwy, a nawet Niemiec. Przygotowuję też oprawę muzyczną do Mszy św. celebrowanych przeważnie w języku polskim. W 2015 roku w Białoruskiej Filharmonii Państwowej odbył się mój recital autorski.
Skomponowała Pani ponad 70 utworów w różnych językach i o różnej tematyce. Większość z nich – 60 utworów – to pieśni w języku polskim. W Pani twórczości zauważalna jest fascynacja poezją polskich poetów, m.in. J.Tuwima, K.Baczyńskiego, ks. J.Twardowskiego i innych, których teksty wykorzystuje Pani do komponowania piosenek. Jak te piosenki powstają?
Nie mam na to wpływu, ale wolałabym, żeby mnie nie nazywano kompozytorką. Czuje się raczej kimś, kto zapisuje melodie, które słyszy od Boga. Poznałam Go podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Łagiewnik. Byłam wówczas nastolatką i traktowałam pielgrzymkę jako zwykłą wycieczkę do Polski. Kiedy grupa dotarła do Sanktuarium, czułam się bardzo zmęczona. Nie chciało mi się uczestniczyć w nabożeństwie, narzekałam, że zamiast odpoczywać, muszę jeszcze przez godzinę stać na kolanach w kościele. W takim stanie spojrzałam na znany powszechnie obraz Jezusa Miłosiernego i, patrząc na obraz, dostrzegłam prawdziwego Boga. Może nie wyglądał na specjalnie przystojnego, ale był niezwykle troskliwy. To zdarzenie przemieniło mnie i całe moje życie. Później przeczytałam „Dzienniczek” św. Siostry Faustyny Kowalskiej. Tak w 2014 roku powstała moja pierwsza płyta pt. „Pieśni Miłosierdzia”.
W dniu dzisiejszym Pani dyskografia liczy pięć albumów. Oprócz wspomnianego są to: „Kocham Cię Panie”, w którym wykorzystano wiersze polskich poetów, albumy „Serce Matki” i „Dzień dziecka” w których wykorzystała Pani teksty Anny Rudawcowej. Wreszcie album pt. „Polsko moja”, zawierający pieśni o tematyce patriotycznej. Nad czym Pani pracuje obecnie?
Przygotowuje się do nagrania płyty piosenek romantycznych i filozoficznych.
Płyty z piosenkami autorstwa Heleny Abramowicz
Którą ze swoich płyt lubi Pani najbardziej?
Nie wartościuję ich. Większość powstała dzięki pomocy parafii kościoła św. Szymona i Heleny oraz Ambasady RP w Mińsku, które wsparły nagranie całkiem bądź częściowo. Musiałam dopłacić tylko do powstania albumu pt. „Dzień Dziecka”, zawierającego piosenki na wiersze Anny Rudawcowej.
Poezja tej niezwykłej kobiety zainspirowała Panią do stworzenia aż dwóch albumów. Skąd fascynacja akurat jej wierszami?
Przeczytałam je w Internecie i poczułam, że są one mi bardzo bliskie – stylem, niepodobnym do innych, tematyką, kresowym językiem polskim. Zainteresowałam się też osobą poetki. Okazało się, że była prawdziwą polską patriotką. Właściwie nazywała się Anna Rudawiec, z domu Okuszko-Boska, herbu Leliwa. Była polską poetką, pisarką, aktorką, nauczycielką, działaczką patriotyczną, wnuczką powstańca, zesłanego w 1863 roku na Syberię. Pisała wiersze nie tylko dla dzieci, lecz także religijne i o tematyce zesłańczej. Los Anny Rudawiec był ściśle związany z naszym krajem – mieszkała w Połocku, Mostach, Grodnie. W 1940 roku, po aresztowaniu męża, została zesłana z dwójką dzieci do Kraju Ałtajskiego w ZSRR, następnie do Karagandy. W 1946 wróciła do Polski, osiedlając się wraz z mężem i dziećmi w Gliwicach. Jej utwory są literackim dokumentem losu Polaków na wygnaniu. Z tego powodu przez władze komunistyczne ta dzielna kobieta została uznana za wroga klasowego, a jej utwory przez wiele lat znajdowały się na indeksie i nie były dopuszczane do druku. Dopiero pośmiertnie poetka została odznaczona Krzyżem Zesłańców Sybiru. W 2014 roku, kiedy zdobyłam 1 miejsce na XVII Festiwalu Twórczości Religijnej „Psallite Deo”, poznałam syna poetki Bohdana Rudawca. Robi on wszystko, żeby ocalić od zapomnienia twórczość matki. Bardzo mnie wzruszyła ta historia.
Niedawno zamieściła Pani na YouTube teledyski z piosenkami na wiersze Anny Rudawcowej pt. „Dziwy w szkole” oraz „Wiosenna kołysanka”.
Stwierdziłam, że warto umożliwić większej liczbie ludzi usłyszenie i zaśpiewanie tej poezji. Poczułam, że muszę się tym podzielić. Ogłosiłam, że mogę udostępnić nuty, podkłady, żeby te piosenki i wiersze, żyły. Po opublikowaniu piosenek zgłosili się do mnie ludzie zainteresowani ich wykonywaniem.
A jak powstał największy przebój Pani autorstwa – piosenka „Polsko moja”?
Po prostu powstała (śmieje się).
Przed kolejnym wyjazdem z zespołami, działającymi przy ZPB w Mińsku, było to chyba w 2007 roku, pani prezes Helena Marczukiewicz zapytała, czy mam jakąś patriotyczną piosenkę. Powiedziałam, że mam ładną piosenkę o mamie. „O mamie – to dobrze. Ale napisz jeszcze o Polsce” – poprosiła. No i napisałam.
Później przetłumaczyła Pani ją na język białoruski.
Tak. Nie wszystkim to się spodobało. Ale kocham białoruską ziemię. Na niej się urodziłam, urodzili się tutaj i mieszkali moi przodkowie. Byli Polakami, ale żyli na tej ziemi.
Pani od dawna aktywnie działa w ZPB. Żadna większa impreza nie odbywa się bez Pani udziału. W związku z tym mam pytania: co Pani wie o swoich przodkach, jak dawno czuje się Pani Polką? Gdzie Pani nauczyła się języka polskiego?
Uczę się samodzielnie. Robię to ciągle, bo nie zawsze mogę dokładnie wyrazić wszystkie swoje myśli i uczucia. Mój pradziadek ze strony ojca był Polakiem i po I wojnie światowej za swoją służbę dla Polski otrzymał na tych terenach ziemię, ożenił się, wychowywał dzieci. Mama pochodzi z rodziny Sawickich. Niektórzy z członków tej rodziny byli zesłani na Syberię po powstaniu styczniowym.
Kiedy byłam mała, nie zdawałam sobie sprawy z tego, że jestem Polką. Ten temat był w rodzinie tematem tabu. Mama była członkinią partii komunistycznej i nie akceptowała tego, że babcia uczy mnie modlić się. Mamy nie było na mojej pierwszej komunii, nawet nie pozwalała mi się żegnać, biła po palcach. Tak było do momentu, kiedy później w latach 90. przyśnił jej się dziwny sen: zobaczyła siebie w kościele w Rubieżewiczach. Co się tyczy mnie – zostałam wychowana de facto przez kościół. Moja tożsamość była złożona, przeplatały się we mnie białoruskość i polskość.
Patrzyłam na ks. proboszcza, który świetnie mówił zarówno po polsku, jak i po białorusku, myślałam o tym, kim jestem. Ostatecznie, po bardzo ważnych dla mojej duszy spotkaniach z papieżem Janem Pawłem II we Włoszech, zapoznaniu się z osobowością św. Siostry Faustyny w Łagiewnikach, po pierwszej pielgrzymce na Jasną Górę, zrozumiałam, że jestem Polką, że moją drogą jest promowanie polskiej kultury.
2019 rok. Helena Abramowicz (czwarta od prawej) na obchodach Dnia Polonii i Polaków za Granicą w Grodnie
2010 rok. Duet „Melodia” śpiewa podczas spotkania wielkanocnego Oddziału ZPB w Mińsku
2007 rok. Helena Abramowicz (po lewej) z chórem „Głos Duszy” w Wilnie
W tym roku zajęła Pani pierwsze miejsce w konkursie XXVI Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. ks. Kazimierza Szwarlika w Będzinie w kategorii „Zespoły wokalne i wokalno-instrumentalne”. W zeszłym roku brała Pani udział w Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie z zespołem „Melodia”. Proszę opowiedzieć o tym zespole.
Zespół „Melodia” zaczynał się jako duet, w którym śpiewałam ze swoją córką Anią. Jako zespół powstał w 2018 roku, w trakcie przygotowań do nagrania płyty “Dzień Dziecka”. Potem zespół występował na koncertach z okazji Dnia Dziecka, kolędowych spotkaniach, brał udział w konkursie „Kolorowe nutki” w Grodnie oraz w konkursie „Uwaga talent” w Mińsku. W zespole śpiewały dzieci i młodzież od 5 do 16 lat. Pierwszy w ich życiu tak duży festiwal w Mrągowie był dla nich wielkim wydarzeniem i mocno zmotywował do poznawania polskiej kultury. Dla mnie było to drugie spotkanie z festiwalem w Mrągowie. Po raz pierwszy byłam tam w 2017 roku jako poetka na spotkaniu literackim poetów z Litwy, Białorusi, Ukrainy i innych krajów.
Biorąc udział w festiwalach w Polsce widzimy, że jesteśmy potrzebni, że rodacy czekają na nas. Festiwale pokazują poziom, do którego musimy dążyć.
2019 rok. Zespół „Melodia” w Mrągowie
2019 rok. Helena Abramowicz (po lewej) z nagrodą festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie
Na co dzień pracuje Pani w Państwowej Szkole Muzycznej nr 19 w Mińsku. Co oznacza dla Pani praca z dziećmi? Dlaczego warto uczyć dzieci muzyki?
Muzyka uczy wrażliwości. Ucząc się muzyki dzieci bardziej otwierają się na świat, łatwiej się uczą języków. W marcu miał się odbyć bardzo ciekawy projekt z piosenkami Czesława Niemena i Romualda Lipki. Dzieci bardzo szybko nauczyły się tych piosenek w języku polskim, choć przedtem nigdy się z tym językiem nie spotykały. Jeszcze jeden projekt – twórcze spotkanie dzieci i młodzieży z polskim kompozytorem, autorem „Hymnu Trzeciego Tysiąclecia” Mirosławem Gałęskim – przeniesiono na listopad.
Pani dzieci często śpiewają na jednej scenie z mamą i robią to świetnie. Czy w ten sposób też uczą się języka polskiego?
Tak, córeczka Anna, która niedawno ukończyła 17 lat, przez wiele lat uczęszczała na zajęcia w Polskiej Szkole Społecznej przy ZPB w Mińsku, syn Michał uczy się w niej obecnie.
Z czego Pani się cieszy zwyczajnie i w trudnych czasach pandemii?
Cieszę się z tego, co robię. Cieszy mnie, kiedy jestem potrzebna. Proces współpracy z dziećmi, radość dzieci, ich uśmiech. Teraz, w związku z koronawirusem i kwarantanną, prowadzę próby przez Zoom. Daje to możliwość usłyszenia każdego oddzielnie, a nie tylko w zespole. Dostrzegam, jak rosną umiejętności moich wychowanków, to też bardzo cieszy. Myślę, że te trudne czasy można wykorzystać na poszukiwanie nowych perspektyw i możliwości. Dobre jest i to, że jest to okazja, żeby więcej czasu spędzać z rodziną.
2010 rok. Helena Abramowicz z córeczką Anią
Czego Pani życzy naszym czytelnikom?
Oczywiście – zdrowia, wewnętrznego spokoju i harmonii. Nie pozwalajcie złym wiadomościom niszczyć duszę. Bądźcie razem z najbliższymi, dziękujcie za tę możliwość. Jestem wdzięczna Bogu, swojej rodzinie, proboszczowi parafii św. Szymona i Heleny w Mińsku, ks. Władysławowi Zawalniukowi, kolegom, moim uczniom za to, kim jestem.
Rozmawiała w Mińsku Paulina Juckiewicz, zdjęcia autorki, Ałły Niewierowicz i facebook.com
W przededniu Dnia Polonii i Polaków za Granicą opublikowaliśmy teledysk z szeroko znaną na Białorusi, w Polsce i wśród Polonii świata piosenką „Polsko moja” autorstwa Heleny Abramowicz – aktywnej działaczki Oddziału ZPB w Mińsku, znanej i cenionej solistki i kompozytorki, dyrygentki, nauczycielki, organistki, posiadaczki odznaki
W nietypowej formule obchodzą w tym roku Święto Narodowe Trzeciego Maja działacze Związku Polaków na Białorusi. Ze względu na pandemię koronawirusa i trwającą w ZPB kwarantannę kierownictwo organizacji postanowiło w tym świątecznym dniu upamiętnić powstańców styczniowych, którzy, walcząc o odzyskanie przez Polskę Niepodległości, mieli w sercach ideały pierwszej w Europie i drugiej na świecie Konstytucji, proklamowanej niedługo przed II rozbiorem Polski.
Akcja upamiętnienia powstańców styczniowych i innych polskich patriotów, poległych za Ojczyznę, ma charakter ogólnokrajowy, gdyż biorą w niej udział w niedużych – kilkuosobowych – grupach działacze oddziałów ZPB z całej Białorusi.
Grodno
W 229. rocznicę uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja kierownictwo ZPB na czele z prezes Andżeliką Borys i szefową Rady Naczelnej ZPB Anżeliką Orechwo, wspólnie z konsulem generalnym RP w Grodnie Jarosławem Książkiem i jego małżonką Elżbietą, udali się na grób powstańców styczniowych do podgrodzieńskiej miejscowości Jeziory, gdzie oddali hołd patriotom, poległym w największym polskim zrywie narodowym XIX stulecia.
Przy okazji odwiedzili też mogiłę powstańców styczniowych, znajdującą się w lesie przy odcinku trasy Jeziory – Ostryna i zapalili znicze przy pomniku żołnierzy Armii Krajowej w Stryjówce.
Brześć
Miejski Oddział Związku Polaków na Białorusi w Brześciu na czele z prezes Ireną Głuchowską uczcił 229. rocznicę uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja zapalając znicze przy Kolumnie ku czci Konstytucji 3 Maja w leżącej niedaleko Brześcia miejscowości Wistycze. Ciekawostka: Kolumna ku czci Konstytucji 3 Maja przez mieszkańców Wistycz jest nazywana Kolumną Matki Bożej.
Miłowidy
Alina Jaroszewicz, prezes Obwodowego Oddziału Brzeskiego ZPB oraz Eugeniusz Lickiewicz, prezes Oddziału ZPB w Prużanie, członek Rady Naczelnej ZPB, uczcili pamięć bohaterów powstania styczniowego w Miłowidach, w miejscu największej bitwy z wojskami carskimi na Polesiu.
Juszkiewicze
Oddział ZPB w Juszkiewiczach uczcił Święto Konstytucji Trzeciego Maja zapalając znicze przy grobie powstańca styczniowego Eugeniusza Rdułtowskiego w rodzinnym grobowcu Rdułtowskich w miejscowości Czernichowo Górne.
Baranowicze
Pomnik, stojący w miejscu Bitwy pod Stołowiczami z wojskami rosyjskiego generała Aleksandra Suworowa, przegranej w 1771 roku przez konfederatów barskich, dowodzonych przez hetmana Michała Kazimierza Ogińskiego, stał się miejscem skromnych obchodów Święta Konstytucji Trzeciego Maja członków Oddziału ZPB w Baranowiczach.
Pińśk
Prezes Oddziału ZPB w Pińsku Krystyna Murawiejko i kierowniczka miejscowego ośrodka nauczania języka polskiego Lilia Murawiejko zapaliły znicze przy grobie malarki i rzeźbiarki, uczestniczki powstania styczniowego, Heleny Skirmunt.
Lida
Polacy Lidy uczcili Święto Konstytucji Trzeciego Maja zapalając znicze przy tablicy ku czci Ludwika Narbutta i przy kamieniu, upamiętniającym księdza Adama Falkowskiego.
Wołkowysk
Hołd powstańcom styczniowym w dniu Święta Narodowego Trzeciego Maja oddali przy Krzyżu Powstańców Styczniowych na Cmentarzu Wojennym w Wołkowysku działacze Oddziału ZPB w Wołkowysku oraz harcerze z 48.Wołkowyskiej Drużyny Harcerskiej „Szare Wilki” im. 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich.
W nietypowej formule obchodzą w tym roku Święto Narodowe Trzeciego Maja działacze Związku Polaków na Białorusi. Ze względu na pandemię koronawirusa i trwającą w ZPB kwarantannę kierownictwo organizacji postanowiło w tym świątecznym dniu upamiętnić powstańców styczniowych, którzy, walcząc o odzyskanie przez Polskę Niepodległości, mieli w
Uczniowie Polskiej Szkoły Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie odezwali się na naszą akcję pt. „Dbam o zdrowie- myślę o Polsce” i uczcili Dzień Polonii i Polaków za Granicą oraz Święto Flagi RP, dostarczając do redakcji swoje zdjęcia w maseczkach ochronnych, zawierających polskie symbole narodowe.
Szanownych Czytelników prosimy o wskazanie w komentarzach do tej publikacji numeru maseczki, którą uważacie za najbardziej odpowiadającą idei akcji „Dbam o zdrowie – myślę o Polsce”.
Na podstawie oddanych głosów wyłonimy zwycięzców i laureatów konkursu, którzy otrzymają nagrody upominki!
Uczniowie Polskiej Szkoły Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie odezwali się na naszą akcję pt. „Dbam o zdrowie- myślę o Polsce” i uczcili Dzień Polonii i Polaków za Granicą oraz Święto Flagi RP, dostarczając do redakcji swoje zdjęcia w maseczkach ochronnych, zawierających
Uczniowie i nauczyciele Polskiej Szkoły Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie („Batorówki”) z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą oraz Święta Flagi RP kontynuowali akcję pt. „Szkoła do hymnu”, zainicjowaną rok temu przez Ministra Edukacji Narodowej RP oraz Radę Dzieci i Młodzieży.
Z uwagi na trudną sytuację epidemiologiczną, panującą na Białorusi, odśpiewanie Hymnu RP odbyło się z zachowaniem bezpiecznego dystansu, a sami śpiewający mieli na twarzach maseczki ochronne.
W akcji patriotycznej uczniów „Batorówki” wzięła udział prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys. Do śpiewających dołączył też konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek z małżonką Elżbietą. Uczniowski chórek ustawił się na schodach, prowadzących do szkoły, trzymając w rękach dużą biało-czerwoną flagę. Realizacji akcji nie zaszkodziła deszczowa pogoda, a po jej zakończeniu prezes ZPB Andżelika Borys podziękowała młodzieży, dzieciom i nauczycielom „Batorówki” za godne uczczenie świąt, ważnych dla wszystkich Polaków.
Konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek z kolei obdarował uczestników akcji patriotycznymi upominkami i złożył podziękowania pod adresem dyrekcji „Batorówki” i kierownictwa ZPB za pamięć o ważnych dla Polaków świętach i chęć ich obchodzenia nawet w warunkach epidemii.
Uczniowie i nauczyciele Polskiej Szkoły Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie („Batorówki”) z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą oraz Święta Flagi RP kontynuowali akcję pt. „Szkoła do hymnu”, zainicjowaną rok temu przez Ministra Edukacji Narodowej RP oraz Radę Dzieci i
Drodzy Czytelnicy, w Związku Polaków na Białorusi działa dużo ludzi obdarowanych nietuzinkowymi zdolnościami i talentem. Osobą w sposób szczególny wyróżniającą się w środowisku artystycznym Polaków na Białorusi jest kompozytorka i poetka, działaczka Oddziału ZPB w Mińsku, Helena Abramowicz.
Śpiewa Helena Abramowicz
W przededniu Dnia Polonii i Polaków za Granicą Helena Abramowicz zamieściła w serwisie Youtube piękne nagranie szeroko znanej (nie tylko na Białorusi, lecz także w Polsce i wśród Polonii) piosenki własnego autorstwa pt. „Polsko moja”.
Ścieżce dźwiękowej z piosenką towarzyszy pięknie zmontowana sekwencja obrazków. Razem stanowią one teledysk, który treścią i nastrojem doskonale oddaje uczucia, jakie żywią Polacy na całym świecie do swojej ukochanej Polski.
Z okazji zbliżającego się Dnia Polonii i Polaków za Granicą publikujemy teledysk z piosenką „Polsko moja” autorstwa Heleny Abramowicz i ufamy, że utwór ten w dobie pandemii koronawirusa pomoże nam poczuć się jednym, dumnym, kochającym Ojczyznę, narodem, który przezwycięży wszystkie trudności i wyjdzie z opresji koronawirusowej mocniejszy, niż dotąd!
TELEDYSK:
Tekst piosenki:
POLSKO MOJA 1.
Me wszystkie dumki związane z Tobą są,
O, Polskо miła, mój rodzinny kraj.
Ja tylko Tobie śpiewam jedynej
I głos mej pieśni z wiatrem leci w dal.
Ref:
Polsko moja, Polsko moja,
Ty jesteś najpiękniejszy w całym świecie kraj!
Boże, proszę Cię, pobłogosław
Mą Ojczyznę, szczęście ludziom daj.
2.
Ja nie zapomnę nigdy w życiu Cię…
Twe góry, lasy, błękit jezior Twych,
Kwitnące łąki, śpiewy ptaków w niebie…
Na wieki w moim sercu tylko Ty!
Ref.
3.
Tyś kraj mych przodków i moich korzeni,
Które głęboko wrosły w ziemię tę.
Niech słyszą wszyscy: „Gorąco kocham Ciebie
I będę zawsze wiernie kochać Cię!”
Drodzy Czytelnicy, w Związku Polaków na Białorusi działa dużo ludzi obdarowanych nietuzinkowymi zdolnościami i talentem. Osobą w sposób szczególny wyróżniającą się w środowisku artystycznym Polaków na Białorusi jest kompozytorka i poetka, działaczka Oddziału ZPB w Mińsku, Helena Abramowicz.
[caption id="attachment_6565" align="alignnone" width="500"] Śpiewa Helena Abramowicz[/caption]
W przededniu
Mimo kwarantanny obowiązującej w Związku Polaków na Białorusi i innych ograniczeń sanitarnych, spowodowanych trudną sytuacją epidemiologiczną w kraju, zespół wokalny „Akwarele”, działający przy Polskiej Szkole Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie („Batorówce”), przygotował świąteczny wideo program-prezentację z okazji Święta Konstytucji 3 Maja, Dnia Flagi RP oraz Dnia Polonii i Polaków za Granicą.
Inicjatywa uczczenia polskich świąt majowych przez śpiewających uczniów „Batorówki” wyszła od nich samych i została wsparta przez kierowniczkę zespołu „Akwarele” Natalię Łojko, która wyreżyserowała i zrealizowała nagranie, które możecie Państwo obejrzeć poniżej.
„W 2020 roku majowe święta spędzamy w swoich domach, nie mając możliwości razem zaśpiewać dla publiczności. Mimo to pragniemy, aby usłyszeli nas wszyscy, dla kogo mieliśmy zaszczyt i przyjemność śpiewać podczas naszych występów” – tak uzasadnili potrzebę nagrania świątecznego programu młodzi artyści i ich kierowniczka.
W świątecznym programie-prezentacji zespołu „Akwarele” wystąpili jego soliści: Agata Ejsmont, Agnieszka Komincz oraz Maksym Krawczyk.
Zapraszamy Państwa do obejrzenia świątecznego występu zespołu „Akwarele”.
Mimo kwarantanny obowiązującej w Związku Polaków na Białorusi i innych ograniczeń sanitarnych, spowodowanych trudną sytuacją epidemiologiczną w kraju, zespół wokalny „Akwarele”, działający przy Polskiej Szkole Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie („Batorówce”), przygotował świąteczny wideo program-prezentację z okazji Święta Konstytucji 3 Maja,
Prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys dzisiaj, w dniu 30 kwietnia, w imieniu członków ZPB oraz Konsulatu Generalnego RP w Grodnie przekazała pomoc Grodzieńskiemu Miejskiemu Szpitalowi Klinicznemu nr 2.
Medycy szpitala otrzymali od największej organizacji polskiej na Białorusi 1950 maseczek ochronnych oraz 1000 par winylowych rękawiczek jednorazowych.
W imieniu zespołu szpitala dobroczyńcom podziękował szef oddziału intensywnej terapii szpitala Juryj Charuk. Lekarz powiedział, że w obecnej trudnej sytuacji epidemiologicznej, jaka panuje na Białorusi, medycy są wdzięczni ludziom dobrej woli nawet za wsparcie moralne, nie mówiąc już o pomocy rzeczowej.
Grodzieński Miejski Szpital Kliniczny nr 2 jest jednym z najważniejszych w Grodnie bastionów walki z koronawirusem. Właśnie w tej klinice działa obecnie największy w mieście oddział pulmonologii, przyjmujący pacjentów z porażeniem układu oddechowego, który najczęściej atakuje wirus COVID-19.
– Dzięki wsparciu Konsulatu Generalnego RP w Grodnie, działaczom ZPB, a także zaprzyjaźnionym z Polakami na Białorusi przedsiębiorcom, udało nam się obdarować już dwa szpitale grodzieńskie. Epidemia w kraju wciąż się, niestety, szerzy, więc nie zawieszamy akcji pomocowej i będziemy szykowali pomoc dla kolejnych ośrodków leczniczych Grodna – powiedziała nam Andżelika Borys.
Przypomnijmy, że 16 kwietnia w ramach akcji pomocowej ZPB obdarowany został Szpital Pogotowia Ratunkowego w Grodnie. Tej placówce służby zdrowia ZPB przekazał 2140 maseczek ochronnych.
Obok Konsulatu Generalnego RP w Grodnie partnerem ZPB w akcji niesienia pomocy białoruskim medykom w walce z epidemią koronawirusa jest Korporacja Akademicka Sarmatia z siedzibą w Warszawie.
Prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys dzisiaj, w dniu 30 kwietnia, w imieniu członków ZPB oraz Konsulatu Generalnego RP w Grodnie przekazała pomoc Grodzieńskiemu Miejskiemu Szpitalowi Klinicznemu nr 2.
Medycy szpitala otrzymali od największej organizacji polskiej na Białorusi 1950 maseczek ochronnych oraz 1000 par winylowych
Z okazji nadchodzącego Dnia Polonii i Polaków za Granicą publikujemy życzenia Prezesa Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Mateusza Morawieckiego, skierowane do Polaków, mieszkających poza granicami Polski.
Znadniemna.pl za Departament Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą KPRM
Z okazji nadchodzącego Dnia Polonii i Polaków za Granicą publikujemy życzenia Prezesa Rady Ministrów Rzeczypospolitej Polskiej Mateusza Morawieckiego, skierowane do Polaków, mieszkających poza granicami Polski.
Znadniemna.pl za Departament Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą KPRM