HomeStandard Blog Whole Post (Page 187)

Aż do 25 listopada mogą pozostać w więzieniu śledczym prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys oraz znany dziennikarz, członek Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi, Andrzej Poczobut.

Decyzję o przedłużeniu pobytu w areszcie wobec Poczobuta i Borys podjęto w związku z upłynięciem terminu poprzedniej decyzji o zastosowaniu wobec nich środka zapobiegawczego w postaci utrzymania w areszcie do momentu postawienia przed sądem.

Kolejny trzymiesięczny okres przedłużenia pobytu Polaków w areszcie śledczym (poprzednia taka sama decyzja została podjęta w maju) oznacza, że stadium, prowadzonego przeciwko nim śledztwa w związku z rzekomym „podżeganiem do nienawiści na tle narodowościowym oraz rehabilitacją nazizmu” wciąż znajduje się na etapie niepozwalającym wyznaczyć termin rozprawy sądowej, którą ma zakończyć się dochodzenie.

Z jednej strony może to oznaczać brak dowodów winy oskarżonych, ale z drugiej strony może być też formą wywieranej na nich presji, mającej na celu wymuszenie dokonania przez nich samooskarżenia przyznania się do niepopełnionych czynów.

Z doniesień prasowych wiadomo, że Andżelika Borys i Andrzej Poczobut znajdują się na liście więźniów politycznych, proponowanych do ułaskawienia przez Łukaszenkę. Listę tę ułożył były opozycjonista białoruski Jurij Woskriesienskij, współpracujący z dyktatorskim reżimem. Warunkiem otrzymania szansy na skorzystanie z prawa łaski, jest jednak przyznanie się do popełnienia zarzucanych czynów i wyrażenie skruchy z tego powodu.

Wszystko wskazuje na to, że działacze ZPB do popełnienia zarzucanych im zbrodni się nie przyznają.

Znadniemna.pl

Aż do 25 listopada mogą pozostać w więzieniu śledczym prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys oraz znany dziennikarz, członek Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi, Andrzej Poczobut. Decyzję o przedłużeniu pobytu w areszcie wobec Poczobuta i Borys podjęto w związku z upłynięciem terminu poprzedniej decyzji

Stowarzyszenie Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej poinformowało, że 17 sierpnia 2021 roku w Szczuczynie na Wieczną Wartę odszedł kpt Alfred  Szota ps. Krzak – żołnierz  Armii Krajowej, podkomendny mjr. Jana Piwnika „Ponurego”, łagiernik, strażnik pamięci o Kresowych Żołnierzach na Białorusi.

Cześć Jego pamięci!

A niżej fragment wywiadu zamieszczonego przez Andrzeja Poczobuta w grudniu  roku. Kpt. Alfred Szota ps. Krzak wspomina w nim łagrową gehennę. W 1948 roku, mając niespełana 18 lat skazany na 25 lat łagrów, do domu wrócił po 8 latach.

Znadniemna.pl za Kresy24.pl

Stowarzyszenie Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej poinformowało, że 17 sierpnia 2021 roku w Szczuczynie na Wieczną Wartę odszedł kpt Alfred  Szota ps. Krzak – żołnierz  Armii Krajowej, podkomendny mjr. Jana Piwnika „Ponurego”, łagiernik, strażnik pamięci o Kresowych Żołnierzach na Białorusi. Cześć Jego pamięci! A niżej fragment wywiadu zamieszczonego przez Andrzeja Poczobuta w

„Solidarni z Białorusią” – koncert o takiej nazwie zagrał 21 sierpnia w Parafii św. Wojciecha w Częstochowie jeden z najbardziej znanych i największy liczebnie w Polsce, góralski zespół ludowy – „Mała Armia Janosika”.

Składający z blisko dwustu artystów (w wieku od 2 do 69 lat, ale przeważnie dzieci w wieku szkolnym), śpiewających i grających na instrumentach muzycznych kolektyw zadedykował swój występ w częstochowskiej parafii św. Wojciecha Polakom, prześladowanym na Białorusi tylko za to, że są Polakami i otwarcie manifestują swoje przywiązanie do polskiej kultury, tradycji oraz ojczystego języka.

Głównymi nieobecnymi bohaterami kulturalnego wydarzenia byli działacze Związku Polaków na Białorusi – prezes organizacji Andżelika Borys oraz członek Zarządu Głównego ZPB Andrzej Poczobut, którzy przebywają w ciężkim więzieniu śledczym w białoruskim Żodzino pod absurdalnymi zarzutami m.in. „rehabilitacji nazizmu”. W intencji Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta przed koncertem odbył się Apel Jasnogórski.

To dla Andżeliki Borys, Andrzeja Poczobuta, a także dla ich kolegów, m.in. dla deportowanych z Białorusi do Polski Ireny Biernackiej i Marii Tiszkowskiej oraz działaczek ZPB z Lidy Lucyny Klimaszewskiej i Tatiany Stacenko, które w Polsce musiały ratować się przed antypolskim dyktatorskim reżimem Aleksandra Łukaszenki, zaśpiewała w Częstochowie „Mała Armia Janosika”.

Przemawiający przed rozpoczęciem uczty muzycznej w wykonaniu młodych artystów, biskup pomocniczy Archidiecezji Częstochowskiej Andrzej Przybylski nawiązał do słów św. Pawła zawartych w Liście do Rzymian o konieczności zwyciężania zła dobrem. Według hierarchy, intencja wsparcia prześladowanych na Białorusi Polaków koncertem doskonale oddaje sens pouczenia św. Pawła.

W koncert, który w całości był transmitowany na antenie TVP Polonia zostały wplecione historie obecnych na koncercie Polaków z Białorusi, nagrane wcześniej przez dziennikarzy transmitującej wydarzenie stacji.

Na zakończenie koncertu do publiczności przemówił gospodarz miejsca, w którym odbyła się uczta muzyczna – przyjaciel Związku Polaków na Białorusi, proboszcz Parafii św. Wojciecha w Częstochowie, ks. Ryszard Umański. Kapłan, dziękował za obecność na koncercie licznie gromadzącym się w świątyni parafianom, którzy przybywając na koncert okazali solidarność z prześladowanymi Polakami na Białorusi i z Andżeliką Borys w szczególności. – Polska jest krajem, który nigdy nie zginie, gdyż wszyscy my bardzo ją kochamy – mówił ks. Ryszard Umański, dziękując Polakom z Białorusi za dawanie świadectwa miłości do Polski mimo tego, że jest to zagrożone okrutnymi represjami.

Szanowni Czytelnicy, transmisja koncertu „Solidarni z Białorusią”, który odbył się w kościele św. Wojciecha w Częstochowie, jest już dostępna na stronie TVP Polonia. Zachęcamy serdecznie do oglądania i słuchania (KLIKNIJ NA OBRAZEK, ABY ODTWORZYĆ WIDEO):

 Fotorelacja z koncertu:

Biskup pomocniczy Archidiecezji Częstochowskiej Andrzej Przybylski

Kadr nagrania z historią Tatiany Stacenko z Lidy i jej synów

Koncert prowadziła Paulina Drażba-Kamińska

Proboszcz Parafii św. Wojciecha w Częstochowie, ksiądz Ryszard Umański i prowadząca koncert Paulina Drażba-Kamińska

Przemawia ksiądz Ryszard Umański, proboszcz Parafii św. Wojciecha w Częstochowie

Znadniemna.pl

„Solidarni z Białorusią” – koncert o takiej nazwie zagrał 21 sierpnia w Parafii św. Wojciecha w Częstochowie jeden z najbardziej znanych i największy liczebnie w Polsce, góralski zespół ludowy - „Mała Armia Janosika”. Składający z blisko dwustu artystów (w wieku od 2 do 69 lat, ale

Związkowi Polaków na Białorusi i więzionej przez reżim Łukaszenki prezes ZPB Andżelice Borys zadedykował swój występ na festiwalu Top of the Top Sopot Festival legendarny polski zespół rockowy Lombard.

Wzruszającą dedykację wygłosiła po odśpiewaniu przeboju „Szklana pogoda” wokalistka Lombardu Marta Cugier.

Marta Cugier wygłasza wzruszającą dedykację dla Andżeliki Borys, fot.: PAP/Marcin Gadomski

– Jest to wyjątkowy czas. Chcielibyśmy nasz występ tutaj, w Operze Leśnej w Sopocie, którą kochamy, zadedykować szczególnym ludziom – Związkowi Polaków na Białorusi, cudownym ludziom, którzy są tutaj dzisiaj razem z nami – powiedziała ze sceny Marta Cugier, witając stojących pod sceną z portretami Andżeliki Borys działaczy Związku Polaków na Białorusi.

Improwizowana pikieta z udziałem działaczy ZPB i władz Miasta Sopotu na rzecz Andżeliki Borys pod sceną Opery Leśnej w Sopocie

Następnie Marta Cugier wspomniała ze sceny o Andżelice Borys, swojej przyjaciółce, która przebywa w białoruskim więzieniu „za polskość”.  Wokalistka zachęciła publiczność Opery Leśnej, na stojąco słuchającej wzruszającej dedykacji zespołu Lombard, aby ta „zapaliła wszystkie serca i światła dla Andżeliki Borys”.

Już przy pierwszych dźwiękach wstępu piosenki „Przeżyj to sam”, szeroko znanej i śpiewanej także na Białorusi nie tylko przez Polaków, ale też walczących o swoją godność i podmiotowość Białorusinów, widownia Opery Leśnej na stojąco zapaliła światełka w setkach telefonów komórkowych, tworząc niezwykłą atmosferę i otwierając niezamieniające się w głaz serca dla lidera Polaków na Białorusi – Andżeliki Borys, przebywającej w ciężkim więzieniu śledczym w Żodzinie tylko za to, że miała odwagę otwarcie mówić o sobie, że jest Polką w kraju, rządzonym przez prymitywnego i okrutnego dyktatora Łukaszenkę, otwarcie wielbiącego i naśladującego jednego z największych zbrodniarzy minionego stulecia – Józefa Stalina.

Wszystkim Czytelnikom pragnącym poczuć atmosferę historycznej chwili, jaką była dedykacja występu Lombardu na festiwalu w Sopocie naszej Pani Prezes Andżelice Borys, proponujemy obejrzeć fragment przemówienia Marty Cugier i posłuchać zaśpiewanej przez Grzegorza Stróżniaka, zespół Lombard i sopocką publiczność piosenki „Przeżyj to sam”:

 Znadniemna.pl

Związkowi Polaków na Białorusi i więzionej przez reżim Łukaszenki prezes ZPB Andżelice Borys zadedykował swój występ na festiwalu Top of the Top Sopot Festival legendarny polski zespół rockowy Lombard. Wzruszającą dedykację wygłosiła po odśpiewaniu przeboju „Szklana pogoda” wokalistka Lombardu Marta Cugier. [caption id="attachment_54255" align="alignnone" width="788"] Marta Cugier

Dzisiaj w Sopocie startuje trzydniowe  doroczne prestiżowe wydarzenie muzyczne Top of the Top Sopot Festival. W pierwszym dniu Festiwalu odbędą się dwa koncerty #FOREVER YOUNG i #I LOVE SOPOT z udziałem Gwiazd polskiej muzyki, w których zaśpiewa m.in. zaprzyjaźniony ze Związkiem Polaków na Białorusi legendarny zespół Lombard. 

Białystok, Rynek Kościuszki, 2015 rok. Zespół Lombard po Koncercie Solidarności z Białorusią i Polakami na Białorusi robi wspólne zdjęcie z działaczami Związku Polaków na Białorusi i białostocką publicznością. Pierwsza od prawej stoi prezes ZPB Andżelika Borys

Zespół Lombard na czele z wokalistką Martą Cugier i kompozytorem, autorem piosenek Lombardu Grzegorzem Stróżniakiem postanowił zadedykować swój występ na tegorocznym Top of the Top Sopot Festival prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelice Borys, więzionej przez reżim dyktatorski Aleksandra Łukaszenki w ciężkim więzieniu śledczym w Żodzinie.

Ponadczasowe przeboje Lombardu „Przeżyj to sam” i „Szklana pogoda” zabrzmią dzisiaj w Operze Leśnej w Sopocie także dla wszystkich członków Związku Polaków na Białorusi, zmuszonych do ratowania się w Polsce przed prześladowaniem ze strony reżimu Łukaszenki.

Inicjatywa muzyków Lombardu, aby publicznie wesprzeć prześladowanych na Białorusi Polaków i ich lidera – Andżelikę Borys, bierze się m.in. z wieloletniej przyjaźni między muzykami, a prezes ZPB, na której zaproszenie Lombard śpiewał w Grodnie w 2008 roku. Wówczas władze Grodna uznały występ muzyków z Polski za nielegalny i ukarały Andżelikę Borys wysoką grzywną. Kilka lat później, w 2015 roku, Andżelika Borys znowu zapraszała Lombard do zaśpiewania w Grodnie. Tym razem wystąpiła o pozwolenie do władz miasta i otrzymała odmowę. Koncert solidarności z Polakami na Białorusi w zastępstwie Grodna zgodziły się wówczas zorganizować władze Białegostoku, a na występ przyjaciół ZPB przyjechały do stolicy Podlasia  cztery autokary działaczy ZPB na czele z Andżeliką Borys, która publicznie dziękowała Marcie Cugier, Grzegorzowi Stróżniakowi i całemu zespołowi Lombard za solidarność i wsparcie, okazywane nie tylko mieszkającym na Białorusi Polakom, lecz także walczącym o swoje prawa Białorusinom.

Białystok, Rynek Kościuszki, 2015 rok. Prezes ZPB Andżelika Borys wita przybyłych na Koncert Solidarności z Białorusią i Polakami na Białorusi muzyków zespołu Lombard

Białystok, Rynek Kościuszki, 2015 rok. Prezes ZPB Andżelika Borys dziękuje przyjaciopłom z Lombardu za to, że zgodzili się zagrać w Białymstoku koncert Solidarności z Białorusią i Polakami na Białorusi

Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie, 2016 rok. Andżelika Borys (druga od prawej) na czele delegacji Związku Polaków na Białorusi przybyła na 35-lecie zespołu Lombard

Publiczny wyraz solidarności muzyków Lombardu z prześladowanymi na Białorusi Polakami będzie nie jedynym takim akcentem artystycznym w bieżącym tygodniu. Już w najbliższą sobotę w Częstochowie, z inicjatywy wieloletniego przyjaciela ZPB, proboszcza miejscowej Parafii św. Wojciecha księdza Ryszarda Umańskiego, odbędzie się koncert największej góralskiej kapeli w Polsce – „Małej Armii Janosika”.

Afisz koncertu „Małej Armii Janosika” dla Andżeliki Borys

„Mała Armia Janosika” również dedykuje swój występ w Częstochowie uwięzionej przez Łukaszenkę prezes ZPB Andżelice Borys i Polakom na Białorusi. Wydarzenie poprzedzi Apel Jasnogórski w intencji Andżeliki Borys i prześladowanych na Białorusi Polaków.

 Znadniemna.pl 

Dzisiaj w Sopocie startuje trzydniowe  doroczne prestiżowe wydarzenie muzyczne Top of the Top Sopot Festival. W pierwszym dniu Festiwalu odbędą się dwa koncerty #FOREVER YOUNG i #I LOVE SOPOT z udziałem Gwiazd polskiej muzyki, w których zaśpiewa m.in. zaprzyjaźniony ze Związkiem Polaków na Białorusi legendarny

Z okazji Święta Wojska Polskiego pamięć polskich żołnierzy na Białorusi uczcili miejscowi Polacy oraz dyplomaci RP. W niedzielę odwiedzili oni miejsca pamięci – groby wojskowych, którzy walczyli w wojnie polsko-bolszewickiej i uczestniczyli w walkach we wrześniu 1939 roku.

W Rakowie niedaleko od Mińska odprawiono mszę świętą w intencji poległych za ojczyznę.

Delegacja Ambasady RP w Mińsku przed kościołem w Rakowie, fot.: twitter.com

Następnie przedstawiciele mniejszości polskiej oraz polscy dyplomaci z Mińska udali się na objazd polskich kwater wojskowych, które znajdują się na środkowej Białorusi.

Trasa upamiętnienia prowadziła przez Raków, Duszkowo, Wołmę, Rubieżewicze, Radoszkowice i inne miejscowości.

Rubieżewicze. Pomnik na mogile zbiorowej żołnierzy Wojska Polskiego poległych w 1920 roku oraz żołnierzy Kor[usu Ochrony Pogranicza z 1939 roku, fot.: twitter.com

W Duszkowie w kaplicy rodziny Morawskich spoczywa jeden z przywódców insurekcji kościuszkowskiej na tych terenach.

W Wołmie złożono kwiaty przy pomniku upamiętniającym „poległych za wolność Rzeczypospolitej”, który został niedawno odnaleziony na miejscowym cmentarzu przez krajoznawcę Dmitrija Wojciechowicza. Pomnik znajdował się pod ziemią, ale dzięki informacji mieszkańców został zlokalizowany i odkopany.

Wcześniej wieńce złożono także na cmentarzach w Dołhinowie, Dokszycach, Królewszczyźnie i Głębokiem na północy kraju.

Obchody Święta Wojska Polskiego odbyły się także na Grodzieńszczyźnie. Oddział Związku Polaków na Białorusi w Lidzie, na przykład, uporządkował groby i wykosił trawę na cmentarzu żołnierzy Armii Krajowej w Surkontach, uporządkowano teren i zapalono znicze na grobie żołnierzy poległych w 1920 roku w miejscowości Feliksowo, leżącej przy trasie Szczuczyn – Lida. Lidzcy Polacy w Święto Wojska Polskiego nie zapomnieli o grobach rodzinnych związanego z ziemią lidzką jednego z największych bohaterów II wojny światowej rotmistrza Witolda Pileckiego, zapalając znicze na grobach rodziny Pileckich na cmentarzu w Krupowie, w którym znajduje się kościół z obrazami świętych, namalowanymi przez samego Rotmistrza.

Centralny obelisk na Cmentarzu żołnierzy Armii Krajowej w Surkontach

Pomnik na zbiorowej mogile żołnierzy 1920 roku w Feliksowie

Przy rodzinnym grobowcu Pileckich w Krupowie

Również działacze Związku Polaków na Białorusi, przebywający na wygnaniu w Polsce, brali udział w obchodach Święta Wojska Polskiego i 101. rocznicy Bitwy Warszawskiej w miejscowościach, w których obecnie przebywają. Redaktorzy mediów ZPB, na przykład, reprezentowali organizację w Sopocie, podczas uroczystości, która się odbyła pod Pomnikiem Martyrologii Polskich Mieszkańców Sopotu, a członkinie Zarządu Głównego ZPB Irena Biernacka i Maria Tiszkowska wzięły udział w białostockich obchodach Święta Wojska Polskiego.

Członkinie Zarządu Głównego ZPB Irena Biernacka i Maria Tiszkowska z posłem na Sejm RP Robertem Tyszkiewiczem i prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Anną Kietlińską na uroczystościch z okazji Święta Wojska Polskiego w Białymstoku”

Redaktorzy mediów ZPB Iness Todryk-Pisalnik (Głos znad Niemna na uchodźstwie) i Andrzej Pisalnik (Znadniemna.pl) z synem Marcinem odają hołd poległym żołnierzom polskim przy Pomniku Martyrologii Polskich Mieszkańców Sopotu

Znadniemna.pl na podstawie Dzieje.pl/PAP oraz facebook.com/twitter.com/inf.wł.

Z okazji Święta Wojska Polskiego pamięć polskich żołnierzy na Białorusi uczcili miejscowi Polacy oraz dyplomaci RP. W niedzielę odwiedzili oni miejsca pamięci – groby wojskowych, którzy walczyli w wojnie polsko-bolszewickiej i uczestniczyli w walkach we wrześniu 1939 roku. W Rakowie niedaleko od Mińska odprawiono mszę świętą

Andrzej Raczkowski został nowym konsulem generalnym Polski w Grodnie. To doświadczony pracownik konsularny znający realia Białorusi.

Andrzej Raczkowski od 2016 roku pracuje w polskim Konsulacie Generalnym w Grodnie. Dotychczas odpowiadał między innymi za sprawy polonijne. Przyczynił się do uwolnienia z białoruskiego aresztu liderek Związku Polaków Ireny Biernackiej i Marii Tiszkowskiej. Jak dowiedziało się Polskie Radio, wczoraj nowego konsula generalnego oficjalnie przedstawił lokalnym białoruskim władzom Marcin Wojciechowski, charge d’affaires Ambasady Polski w Mińsku.

 

Komentatorzy zwracają uwagę, że konsulat w Grodnie jest bardzo ważną polską placówką ze względu na bliskość Polski i licznie tam zamieszkującą polską mniejszość.

Andrzej Raczkowski jest siódmym polskim konsulem generalnym w Grodnie. Polski konsulat w tym mieście w 1994 roku zakładał Mariusz Maszkiewicz, późniejszy ambasador Polski na Białorusi, a obecnie w Gruzji.

Znadniemna.pl za Polskie Radio/IAR/ks

Andrzej Raczkowski został nowym konsulem generalnym Polski w Grodnie. To doświadczony pracownik konsularny znający realia Białorusi. Andrzej Raczkowski od 2016 roku pracuje w polskim Konsulacie Generalnym w Grodnie. Dotychczas odpowiadał między innymi za sprawy polonijne. Przyczynił się do uwolnienia z białoruskiego aresztu liderek Związku Polaków Ireny Biernackiej i Marii Tiszkowskiej.

Dyplomaci z ambasady RP w Mińsku odwiedzili we wtorek, 10 sierpnia, groby żołnierzy polskich na czterech cmentarzach w północnej części Białorusi. To tradycyjny objazd z okazji obchodzonego 15 sierpnia Święta Wojska Polskiego.

Polscy dyplomaci wojskowi udali się do Dołhinowa w obwodzie mińskim, gdzie znajdują się groby żołnierzy, którzy walczyli w wojnie polsko-bolszewickiej z lat 1919-1921.

„Na cmentarzu w Dołhinowie jest również pięć mogił żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza, którzy polegli w czasie agresji sowieckiej na Polskę we wrześniu 1929 roku” – powiedział attaché obrony płk Jarosław Kembrowski.

Dyplomaci odwiedzili również polskie groby w Królewszczyźnie, Dokszycach i Głębokiem na Witebszczyźnie. Na cmentarzach w Głębokiem i w Dokszycach znajdują się kwatery, w których spoczywają żołnierze wojny polsko-bolszewickiej.

 Znadniemna.pl za Dzieje.pl/PAP/IAR, zdjęcia: Włodzimierz Pac/Polskie Radio

Dyplomaci z ambasady RP w Mińsku odwiedzili we wtorek, 10 sierpnia, groby żołnierzy polskich na czterech cmentarzach w północnej części Białorusi. To tradycyjny objazd z okazji obchodzonego 15 sierpnia Święta Wojska Polskiego. Polscy dyplomaci wojskowi udali się do Dołhinowa w obwodzie mińskim, gdzie znajdują się groby

Ministerstwo Zdrowia Republiki Białoruś poinformowało, że wszystkie osoby zaszczepione przeciwko Covid-19 zostaną zwolnione z konieczności odbywania 10-dniowej kwarantanny po przekroczeniu granicy z Białorusią.

Warunkiem zwolnienia jest okazanie na granicy dokumentu potwierdzającego szczepienie, ale:

Ostatnia dawka szczepienia musi zostać podana nie później niż 1 miesiąc przed datą wjazdu na terytorium RB, pierwsza do 12 miesięcy przed.

Na zaświadczeniu musi być podane imię i nazwisko, nazwisko patronimiczne (otczestwo), data ostatniego szczepienia. Dokument musi być sporządzony w języku rosyjskim, białoruskim lub angielskim.

Ponadto, wszyscy przyjeżdżający cudzoziemcy zobowiązani są do przedstawienia dokumentów potwierdzających cel podróży, przetłumaczonych na jeden z języków urzędowych – białoruski lub rosyjski.

Poprawność tłumaczenia lub autentyczność podpisu tłumacza na tłumaczeniu musi być poświadczona notarialnie.

Znadniemna.pl za Kresy24.pl

Ministerstwo Zdrowia Republiki Białoruś poinformowało, że wszystkie osoby zaszczepione przeciwko Covid-19 zostaną zwolnione z konieczności odbywania 10-dniowej kwarantanny po przekroczeniu granicy z Białorusią. Warunkiem zwolnienia jest okazanie na granicy dokumentu potwierdzającego szczepienie, ale: Ostatnia dawka szczepienia musi zostać podana nie później niż 1 miesiąc przed datą wjazdu

Pomimo atmosfery prześladowań polskiej mniejszości narodowej na Białorusi, niesprzyjającej aktywnej działalności, oddziałom ZPB udaje się organizować edukacyjno-patriotyczny wypoczynek dla dzieci i młodzieży z polskich rodzin.

W pierwszej połowie lipca grupa działaczy ZPB oraz ich dzieci z Grodna, Lidy i Wołkowyska odpoczywała nad polskim Bałtykiem w nadmorskiej miejscowości Władysławowo na zaproszenie przyjaciela ZPB, proboszcza  parafii pw. św. Wojciecha w Częstochowie ks. Ryszarda Umańskiego.

Szlakiem Mickiewicza

Pod koniec drugiego miesiąca lata Oddział ZPB w Lidzie zorganizował dla rodzin miejscowych Polaków wyprawę do Nowogródka i nad jezioro Świteź. Wyjazd miał na celu zapoznanie młodych Polaków z miejscami, które inspirowały polskiego wieszcza narodowego Adama Mickiewicza do twórczości, stanowiącej najcenniejszy skarb polskiej literatury epoki romantyzmu.

Na łonie przyrody

Oprócz podróży szlakiem Mickiewiczowskim młodzież szkolna z Lidy miała okazję aktywnie wypocząć podczas obozu, który odbywał się pod namiotami w lesie nad Kanałem Augustowskim. Obóz stał się okazją do zorganizowania m.in. spływu kajakowego.

 

Obóz nad morzem

Największym przedsięwzięciem, związanym z tygodniowym pobytem polskiej młodzieży i dzieci ze Związku Polaków na Białorusi w Polsce, stał się obóz edukacyjno-historyczny „Jestem Polakiem!”, który zorganizowała na początku sierpnia w nadmorskim Kopalinie współpracująca z ZPB Fundacja Wsparcia Historii i Kultury Polskiej z siedzibą w Warszawie.

Grupa obozowiczów, goszczonych na zaproszenie Fundacji Wsparcia Historii i Kultury Polskiej w kopalińskim ośrodku „Slacheckie Gniazdo” już w pierwszym dniu wypoczynku zaczęła zwiedzać malownicze okolice Kopalina, poznawać lokalne ciekawostki, historię polskiego Wybrzerza i próbować siebie we wspinaczce po Wydmach Lubiatowskich, stanowiących jedną z głównych atrakcji Słowińskiego Parku Narodowego.

W trakcie obozu grupa młodych Polaków z Grodna, Lidy, Wołkowyska i innych miejscowości, zwiedziła Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Poznając prawdziwą historię najkrwawszego konfliktu zbrojnego w dziejach ludzkości młodzież wzbogaciła się w obiektywną wiedzę o wydarzeniach wojennych, często zasadniczo różniącą się od tej, którą wpajają młodemu pokoleniu mieszkańców Białorusi propagandowa wersja historii, wykładana w białoruskich szkołach państwowych i uwzględniająca tylko okres oraz wymiar II wojny światowej, związany z udziałem w niej ZSRR i Armii Czerwonej. Ten okres wojny jest na Białorusi oraz w Rosji zwany Wielką Wojną Ojczyźnianą.

Wiedzę o rzeczywistych genezie i przebiegu II wojny światowej, a także o walce Polaków na wszystkich frontach tej wojny oraz o działalności największego wśród narodów świata polskiego antynazistowskiego ruchu oporu, włącznie z działalnością największej podziemnej struktury partyzanckiej, jaką była szkalowana i oczerniana na Białorusi Armia Krajowa, młodzież chłonęła w ciągu trzech godzin, zwiedzając interaktywne wystawy, oglądając eksponaty i materiały wideo w dostępnej i atrakcyjnej formie prezentujące przebieg globalnego konfliktu zbrojnego.

Poza edukacją historyczną pobyt dzieci i młodzieży z Białorusi na obozie w Kopalino wiązał się z intensywną aktywnością fizyczną obozowiczów. Podczas pieszych wypraw obozowicze zwiedzali Słowiński Park Narodowy, który został utworzony dla zachowania w niezmienionym pięknie systemu jezior przymorskich, bagien, torfowisk, łąk, nadmorskich borów, i lasów, a przede wszystkim wydmowego pasa mierzei z unikatowymi w Europie wydmami ruchomymi.

O randze i wartości przyrodniczej Parku świadczy fakt umieszczenia go w międzynarodowej sieci obszarów chronionych takich jak: HELCOMBSPA, Światowy Rezerwat Biosfery UNESCO czy obszar wodno-błotny Ramsar.

Pod wpływem wiatru piasek, przemieszczający po pasie nadbrzeżnym, powoduje, że wydmy „wędrują” na wschód z prędkością kilku metrów rocznie, zasypując napotkane lasy. Młodzi ludzie z Białorusi dowiedzieli się m.in., że największy obszar wydmowy w okolicach Łeby ma obszar ok. 500 hektarów i stale się powiększa zasypując jezioro Łebsko. Wydma Łącka, znajdująca się na szlaku turystycznym i mająca wysokość ok 30 metrów, była jednym z celów pieszej wyprawy obozowiczów, którym wędrówkę po trudnym terenie i niewygody wynagrodziło podziwianie niezapomnianych widoków. Po wdrapaniu się na szczyt wydmy (niektórzy musieli robić to na czworakach) przed obozowiczami otworzył się prawdziwie pustynny krajobraz, z którym kontrastował widziany ze szczytu ogrom jeziora Łebsko, jak też błękit Morza Bałtyckiego.

W ramach pobytu na obozie nad polskim Bałtykiem na młodych Polaków z Białorusi czekała niecodzienna atrakcja sportowa – spływ kajakami po malowniczej rzece Piaśnicy, niemającej sobie równych ze względu na otaczający rzekę krajobraz i będącej prawdziwym skarbem pomorskich rzek pod względem czystości wody.

Wśród zwiedzonych atrakcji lokalnych nie zabrakło cieszącego się szczególnym zainteresowaniem dzieci i młodzieży Muzeum Figur Woskowych w Łebie. Tutaj młodzi Polacy z Białorusi mogli zrobić sobie zdjęcia z woskowymi sobowtórami wybitnych postaci ze świata filmu, sportu, polityki, muzyki itd.

W ośrodku „Szlacheckie Gniazdo”, stanowiącym bazę noclegową i żywieniową obozowiczów, wszyscy zbierali się przy ognisku z kiełbaskami, podsumowując mijające dni w formie warsztatów edukacyjno-historycznych i bawiąc czas przy grach rekreacyjnych.

 

Organizatorzy obozu, chcąc pobudzić kreatywność uczestników, prosili ich opisywać wrażenia z pobytu w poszczególnych, odwiedzanych każdego dnia, miejscach. Obozowicze opowiadali też o sobie, swojej rodzinie i kresowych miejscowościach, z których pochodzą. Każde wieczorowe ognisko kończyło się wspólnym śpiewaniem przy gitarze.

„Pragnę z satysfakcją podkreślić, iż znakomita część uczestników naszych obozów, pomimo dorastania w warunkach, niesprzyjających pielęgnowaniu polskich wartości patriotycznych, posługiwała się doskonale językiem polskim – językiem swoich przodków. Tych, którzy wstydzili się mówić po polsku lub brakowało im umiejętności, zachęcaliśmy do doskonalenia wymowy” – powiedział portalowi Znadniemna.pl po zakończeniu tegorocznej edycji obozu „Jestem Polakiem!” Denis Zwonik, prezes Fundacji Wsparcia Historii i Kultury Polskiej, organizującej podobne obozy już kilka lat z rzędu.

 Znadniemna.pl

Pomimo atmosfery prześladowań polskiej mniejszości narodowej na Białorusi, niesprzyjającej aktywnej działalności, oddziałom ZPB udaje się organizować edukacyjno-patriotyczny wypoczynek dla dzieci i młodzieży z polskich rodzin. W pierwszej połowie lipca grupa działaczy ZPB oraz ich dzieci z Grodna, Lidy i Wołkowyska odpoczywała nad polskim Bałtykiem w nadmorskiej

Przejdź do treści