HomeStandard Blog Whole Post (Page 412)

Uroczystość powołania 16 członków Polonijnej Rady Konsultacyjnej przy marszałku Senatu RP odbyła się 5 września 2016 roku w gmachu Wyższej Izby polskiego parlamentu. Białoruś w Radzie jest reprezentowana przez przewodniczącą Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi Andżelikę Borys.

Rada_Konsultacyjna

Zdjęcie pamiątkowe członków Polonijnej Rady Konsultacyjnej przy marszałku Senatu RP

Marszałek Stanisław Karczewski wręczył akty powołania przedstawicielom Polaków mieszkających za granicą i Polonii ze wszystkich kontynentów, dziękując im za przyjęcie zaproszenia do Rady. Zadeklarował, że Senat razem z Radą będzie pracować na rzecz Polonii i Polski, na rzecz polskiej wspólnoty narodowej.

Rada_Konsultacyjna_1

Na uroczystości obecni byli wicemarszałkowie Senatu Maria Koc i Bogdan Borusewicz oraz członkowie senackiej Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą z jej przewodniczącą Janiną Sagatowską, a także szef Gabinetu Prezydenta RP, minister Adam Kwiatkowski, wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak i przewodniczący sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą Michał Dworczyk.

Rada_Konsultacyjna_3

Harcerze z drużyny artystycznej Hufca Legionowo Związku Harcerstwa Polskiego

Na początku spotkania hymn narodowy wykonali harcerze z drużyny artystycznej Hufca Legionowo Związku Harcerstwa Polskiego.

W skład Rady weszli: Stanisław Aloszko, prezes Federacji Polonii Francuskiej, Adam Bąk, prezes Adam M. Bak Foundation (USA), Maria Szonert Binienda, wiceprezes Kongresu Polonii Amerykańskiej do Spraw Polskich, Andżelika Borys, przewodnicząca Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi, Emilia Chmielowa, prezes Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie, Halina Csúcs Lászlóné, rzecznik narodowości polskiej przy Zgromadzeniu Narodowym Węgier, Jan Cytowski, prezes Rady Polonii Świata, Adam Gajkowski, wiceprezes Stowarzyszenia Nasza Polonia w Australii, Barbara Kukulska, prezes Zjednoczenia Polskiego w Johannesburgu (RPA), Tomasz Machura, powiernik Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii, ksiądz Zdzisław Malczewski, rektor Polskiej Misji Katolickiej w Brazylii, Piotr Małoszewski, wiceprzewodniczący Chrześcijańskiego Centrum Krzewienia Kultury, Tradycji i Języka Polskiego w Niemczech, Tadeusz Pilat, prezydent Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych (Szwecja), Ewa Stasinowska, prezes Klubu Gazety Polskiej w Amsterdamie (Holandia), Aleksandra Ślusarek, przewodnicząca Związku Repatriantów RP – z Kazachstanu), i Rita Tamašunienė, poseł do litewskiego Sejmu, przewodnicząca klubu parlamentarnego AWPL-ZchR .

Rada_Konsultacyjna_2

Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski wręcza akt powołania do Polonijnej Rady Konsultacyjnej Andżelice Borys

Marszałek Senatu wyjaśnił, na czym polegać będzie budowanie wspólnoty narodowej. Będzie to wielopłaszczyznowa współpraca w wielu dziedzinach – w nauczaniu języka polskiego, kultywowaniu polskiej tradycji, oświacie, nauce, kulturze. Wyraził on zadowolenie, iż została zrealizowana obietnica wyborcza Prawa i Sprawiedliwości, a mianowicie do Senatu wróciły środki na finansowanie Polonii. Zdaniem marszałka Karczewskiego, zmiana formy finansowania była złą decyzją poprzedniego rządu, teraz jednak, kiedy te pieniądze w Senacie będą, zostaną właściwie rozdysponowane dla wspólnego dobra.

Stanisław Karczewski podkreślił, że żywi wobec Rady i Polonii nadzieję, iż będą oni ambasadorami Polski i będą pracować na rzecz budowy dobrego wizerunku ojczyzny. „Często o Polsce mówi się źle, fałszywie, a naszym wspólnym zadaniem jest się temu przeciwstawić, bo Polska jest naszą wspólną ojczyzną” – powiedział. Zaznaczył, że Polonia jest zróżnicowana, także ze względu na różne okresy emigrowania z Polski. „Jesteśmy otwarci na wszystkich i będziemy ze wszystkimi współpracować” – obiecał marszałek Senatu. „Nic o Polonii bez Polonii. Będziemy Was słuchać i działać razem z Wami” – dodał.

W imieniu nowo powołanej Rady głos zabrał Jan Cytowski, prezes Rady Polonii Świata. „Tak jak członkowie rodziny dbają o jej wspólne dobro, tak my będziemy dbać i wspierać pana marszałka oraz Senat w dziele budowy tej wielkiej narodowej wspólnoty. A wiele jest do zrobienia. Trzeba dbać o wizerunek Polski i Polaków, abyśmy stanowili wspólnie rodzinę, aby Polakom żyło się coraz lepiej i abyśmy mogli być z tego dumni” – oświadczył.

Polonijna Rada Konsultacyjna została powołana na nowo do życia uchwałą Senatu na początku lipca br. Jej zadaniem jest m.in. wyrażanie opinii na temat projektów ustaw i uchwał związanych z Polonią. Pierwotnie Polonijną Radę Konsultacyjną przy marszałku Senatu utworzył Senat V kadencji w 2002 r. Funkcjonowała ona do 2012 r., kiedy to środki na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą zostały przeniesione do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Członków Rady powołuje i odwołuje marszałek Senatu spośród osób reprezentujących organizacje polonijne i polskie z zagranicy; będą oni pełnić swoją funkcję honorowo. Kadencja Rady będzie trwała tyle samo, ile kadencja Senatu. Marszałek będzie zwoływać posiedzenie Rady przynajmniej raz w roku i sam będzie przewodniczył jej obradom. Będzie też mógł zasięgać opinii członków Rady w trybie obiegowym, bez zwoływania posiedzenia.

Znadniemna.pl za senat.gov.pl

Uroczystość powołania 16 członków Polonijnej Rady Konsultacyjnej przy marszałku Senatu RP odbyła się 5 września 2016 roku w gmachu Wyższej Izby polskiego parlamentu. Białoruś w Radzie jest reprezentowana przez przewodniczącą Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi Andżelikę Borys. [caption id="attachment_18403" align="alignnone" width="500"] Zdjęcie pamiątkowe członków Polonijnej

Uroczyste otwarcie wystawy pt. „Białorusini w 2. Korpusie Polskim. Nieznane karty II wojny światowej”, autorstwa białoruskiego historyka Igora Mielnikowa odbyło się 1 września w Mińsku, w 77. rocznicę wybuchu II wojny światowej, w Białoruskim Państwowym Muzeum Historii Wielkiej Wojny Ojczyźnianej.

Wystawa11

Na wernisażu była obecna senator RP Anna Maria Anders, córka generała Władysława Andersa, twórcy Armii Polskiej w ZSRR, zwanej Armią Andersa, która stała się podstawą formowania 2. Korpusu Polski Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, którego żołnierzom pochodzenia białoruskiego jest poświęcona wystawa.

Anna_Maria_Anders

Senator RP Anna Maria Anders, córka generała Władysława Andersa

Senator Anna Maria Anders, będąca także sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnikiem prezesa Rady Ministrów do spraw dialogu międzynarodowego w słowie powitania podczas oficjalnej części otwarcia wystawy powiedziała między innymi:

„Spotykamy się w 77. rocznicę rozpoczęcia II wojny światowej, aby upamiętnić tych, którzy bez względu na narodowość i poglądy walczyli o wolność od hitlerowców.
(…)

Wystawa9

„Wolność krzyżami się mierzy…” – słyszymy w jednej z piosenek. Losy żołnierzy 2. Korpusu Polskiego często były okrutne, ale ci bohaterowie nie mieli wątpliwości, żeby stanąć w obronie wolności i praw człowieka. Część z tych osób stanowili Białorusini. Dla wielu z nich, zesłanych do GUŁAG-u, Armia Andersa stała się ratunkiem, nowym domem i nową rodziną.

Wystawa6

Niestety wielu z nich nie wróciło juz do domu, a ci, którzy wrócili, znowu zostali poddani represjom. Dlatego tym bardziej doceniamy fakt, że zostali włączeni do 2. Korpusu Polskiego i ich pamięć jest czczona, tak jak widzimy to dzisiaj.

Anna_Maria_Anders2

Jako polski polityk i przedstawiciel polskich władz mam przede wszystkim obowiązek oddać cześć wszystkim, którzy przelewali krew w szeregach Wojska Polskiego, niezależnie od ich pochodzenia, narodowości, wyznania. Chcę przede wszystkim podziękować żołnierzom, którzy walczyli u boku generała Andersa, tym bardziej, że są wśród nas ich bliscy.
(…)

Foto_Andersa_z_corka

Władysław Anders z córką Anną Marią

W 77. rocznice rozpoczęcia II wojny światowej chce życzyć nam wszystkim, by historia nie popełniała więcej takich błędów, byśmy wszyscy mogli cieszyć się pokojem! Jestem przekonana, że takie uroczystości jak ta zbliżają Polaków i Białorusinów i wpływają na to, że normalizujące się stosunki między naszymi państwami, będą jeszcze lepsze”.

Publicznosc

Wystawa „Białorusini w 2. Korpusie Polskim. Nieznane karty II wojny światowej” jest wspólnym projektem Białoruskiego Państwowego Muzeum Historii Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, Ministerstwa Kultury Republiki Białoruś, Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Mińsku oraz białoruskiego historyka i kolekcjonera Igora Mielnikowa.

Wystawa opowiada o Białorusinach, którzy walczyli w 2. Korpusie Polskim Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, między innymi o tych z nich, którzy zginęli w walkach pod Monte-Cassino.

Podczas II wojny światowej obywatele Polski narodowości białoruskiej wstępowali do armii Andersa, gdyż był to dla nich często jedyny sposób na wydostanie się z GUŁAG-u.

Igor_Mielnikow

Igor Mielnikow, historyk

Na oficjalne otwarcie wystawy przybyli także potomkowie żołnierzy z 2. Korpusu Polskiego. Wystawa prezentuje pamiątki i historie Białorusinów, walczących w Armii Andersa. Igor Mielnikow ocenia, że w stutysięcznym 2. Korpusie Polskim służyło ich ponad sto. Na otwarciu wystawy Igor Mielnikow wyznał, iż zainteresowaniem i zamiłowaniem nieznanymi kartami historii czasów wojny i osobami, które zostały zapomniane, jest zobowiązany swojemu dziadkowi.

Wasilij_Czernik_zastepca_ministra_kultury

Wasilij Czernik, wiceminister kultury RB

Wiceminister kultury Białorusi Wasilij Czernik, w swoim przemówieniu przypomniał miedzy innymi o początkach II wojny światowej. Zaznaczył, iż symboliczne jest to, że właśnie w rocznicę jej wybuchu, pierwszego września, została otwarta wystawa o udziale Białorusinów w walkach niezwykłego korpusu, który przemierzył trzy kontynenty: Azję, Afrykę i Europę. „Szlakiem tym kroczyły również osoby, które urodziły się na zachodnich terytoriach dzisiejszej Białorusi. Białorusini zawsze byli przykładem bohaterstwa i męstwa. 177 Białorusinów spoczywa na cmentarzu w Monte-Cassino” – mówił białoruski wiceminister kultury. Wasilij Czernik zaznaczył, że wystawa jest jeszcze jednym przypomnieniem o więzi Polski i Białorusi, o tym, że wspólną pamięć o II wojnie światowej trzeba chronić i przekazywać młodym pokoleniom.

Konrad_Pawlik_Ambasador_RP

Konrad Pawlik, ambasador RP w Mińsku

Ambasador RP Konrad Pawlik przypomniał wszystkim o cierpieniach, które przyniosła II wojna światowa, a także o tym, że była to okazja do budowania więzi braterskich, czego przykładem był udział Białorusinów w 2. Korpusie Polskim, który odniósł zwycięstwo pod Monte-Cassino. Wyraził on również podziękowania za obecność Annie Marii Anders i wszystkim organizatorom wystawy za jej organizację.

Jurij_Popow_prezentuje_swoja_ksiazke_o_Monte_Cassino

Jurij Popow prezentuje swoją książkę

W otwarciu wystawy uczestniczył również historyk Jurij Popow, który wydał książkę o Monte-Cassino „Góra i klasztor”, przypomniał on historię walk Armii Andersa, w której można przeczytać między innymi takie ciekawostki, jak historyjka o niedźwiedziu Wojtku, który został kapralem. Pan Popow podarował swoją książkę Annie Marii Anders. Niestety książki już nie ma w sprzedaży, gdyż jej nakład jest już wyczerpany.

Wystawa7

Zwiedzający wystawę będą mogli zobaczyć plansze ze zdjęciami, fragmentami gazet itd., wykonane przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, a także unikatowe zdjęcia, dokumenty z prywatnej kolekcji historyka Igora Mielnikowa.

Anna_Maria_Anders_Igor_Mielnikow

Igor Mielnikow rozmawia z Anną Marią Anders

Wystawa10

Wystawa

Wystawa5

Wystawa12

Wystawa13

Wystawa1

Wystawa2

Wystawa15

Wystawa3

Wystawa8

Wystawa4

W oddzielnej gablocie wystawy są materiały urodzonego w rej. wołożyńskim Józefa Żamojdzina, kaprala Wileńskiego Pułku Artylerii w 2. Korpusie Polskim, uczestnika Bitew pod Monte-Cassino i Bolonią. Józef Żamojdzin po wojnie był represjonowany przez władze sowieckie z całą rodziną, i dopiero w 1967 roku wrócił na Białoruś z GUŁAG-u.

Wera_Sumina

Wera Sumina

Jego córka Wera Sumina udostępniła dokumenty ojca muzeum, uczestniczyła w otwarciu wystawy i wyraziła nadzieje, że udostępnione materiały jej ojca pomogą przybliżyć opisywane na niej czasy i wydarzenia młodemu pokoleniu oraz zachować pamięć o ludziach, którzy oddawali życie w walce o wolność i pokój.

Wystawa16

Wiceminister spraw zagranicznych RB Alena Kupczyna rozmawia z Anną Marią Anders

Anna_Maria_Anders_Helena_Marczukiewicz

Helena Marczukiewicz, prezes Oddziału Związku Polaków na Białorusi w Mińsku i senator RP Anna Maria Anders

Anna_Maria_Anders_dzialacze_ZPB

Zdjęcie pamiątkowe Polaków z Mińska z Anną Marią Anders

Wystawę można obejrzeć do 2 października 2016 roku pod adresem: Mińsk, Prospekt Pobieditielej, 8.

Ludmila Burlewicz z Mińska

Uroczyste otwarcie wystawy pt. „Białorusini w 2. Korpusie Polskim. Nieznane karty II wojny światowej”, autorstwa białoruskiego historyka Igora Mielnikowa odbyło się 1 września w Mińsku, w 77. rocznicę wybuchu II wojny światowej, w Białoruskim Państwowym Muzeum Historii Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Na wernisażu była obecna senator RP

Matka Teresa z Kalkuty została ogłoszona świętą w niedzielę, 4 września. Dokonał tego papież Franciszek podczas Mszy św. na placu św. Piotra w Watykanie.

Matka_Teresa_z_Kalkuty

Na początku liturgii z prośbą o kanonizację założycielki Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości zwrócił się do Ojca Świętego prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Amato. Następnie przedstawił on krótki życiorys Matki Teresy.

Po odśpiewaniu przez zgromadzonych litanii do Wszystkich Świętych, papież wygłosił uroczystą formułę kanonizacyjną. Jego słowa zostały owacyjnie przyjęte przez uczestników Mszy św.

Dwie siostry Misjonarki Miłości (w tym jedna z pierwszych postulantek, przyjętych do zgromadzenia przez założycielkę) przyniosły przed ołtarz relikwie nowej świętej. W drewnianym relikwiarzu w kształcie krzyża znajduje się krew Matki Teresy.

W homilii Franciszek powiedział, że „Matka Teresa przez całe swoje życie była hojną szafarką Bożego miłosierdzia”. Stała się „dyspozycyjną dla wszystkich poprzez przyjęcie i obronę życia ludzkiego, zarówno nienarodzonego jak i opuszczonego i odrzuconego”.

– Zaangażowała się w obronę życia nieustannie głosząc, że „ten kto się jeszcze nie narodził jest najsłabszym, najmniejszym, najbiedniejszym”. Pochylała się nad osobami konającymi, pozostawionymi, by umrzeć na poboczu drogi, uznając godność, jaką obdarzył je Bóg; mówiła możnym ziemi, aby uznali swoje winy w obliczu zbrodni ubóstwa, które sami stworzyli. Miłosierdzie było dla niej „solą” nadającą smak każdemu z jej dzieł oraz „światłem” rozjaśniającym ciemności tych, którzy nie mieli nawet łez, aby opłakiwać swoje ubóstwo i cierpienie – wskazał papież.

Podkreślił, że jej „misja na obrzeżach miast i na peryferiach egzystencjalnych pozostaje dzisiaj wymownym świadectwem bliskości Boga wobec najuboższych z ubogich”. – Dzisiaj przekazuję tę symboliczną postać kobiety i osoby konsekrowanej całemu światu wolontariatu: niech ona będzie waszym wzorem świętości! Niech ta niestrudzona pracownica miłosierdzia pomaga nam zrozumieć coraz bardziej, że naszym jedynym kryterium działania jest bezinteresowna miłość, wolna od wszelkiej ideologii i od wszelkich ograniczeń, skierowana do wszystkich niezależenie od języka, kultury, rasy czy religii – prosił Franciszek.

Zacytował słowa Matki Teresy: „Być może nie znam ich języka, ale mogę się uśmiechnąć”. – Nieśmy w sercu jej uśmiech i obdarzajmy nim tych, których spotkamy na naszej drodze, zwłaszcza cierpiących. W ten sposób otworzymy perspektywy radości i nadziei wielu ludziom przygnębionym oraz potrzebującym zrozumienia i czułości – wezwał Ojciec Święty.

Wyznał, że prawdopodobnie trudno nam będzie nazywać założycielkę Misjonarek Miłości św. Teresą, bo jej „świętość jest tak bliska nas, tak czuła i owocna, że spontanicznie nadal będziemy ją nazywać Matką Teresą”.

Podkreślił, że „nie ma alternatywy dla miłosierdzia”, a „ci, którzy poświęcają się w służbie braciom, chociaż o tym nie wiedzą, są ludźmi miłującymi Boga”. – Wszędzie tam, gdzie jest wyciągnięta ręka, prosząca o pomoc, by powstać, tam powinna być nasza obecność i obecność Kościoła, która wspiera i daje nadzieję – przekonywał Ojciec Święty.

W wielojęzycznej modlitwie wiernych proszono Boga m.in. za najuboższych tej Ziemi i za prześladowanych chrześcijan, a także za ludzi sprawujących władze, by zawsze szukali prawdziwego dobra człowieka.

Pod koniec Mszy św., w której wzięło udział 120 tys. wiernych, Franciszek odmówił z nimi modlitwę „Anioł Pański”. W poprzedzającym ją pozdrowieniu zawierzył wstawiennictwu Matki Teresy uczestników Jubileuszu Wolontariuszy i Pracowników Dzieł Miłosierdzia, którego zwieńczeniem była ta liturgia. – Niech ona nauczy was codziennie kontemplować i adorować Jezusa ukrzyżowanego, aby Go rozpoznać i służyć Mu w naszych potrzebujących braciach – mówił papież.

Przypomniał też „osoby, które oddają swoje życie w służbie braciom w warunkach trudnych i niebezpiecznych”. – Mam na myśli przede wszystkim wiele zakonnic, które oddają swoje życie nie szczędząc siebie. Módlmy się szczególnie dla hiszpańską zakonnicę-misjonarkę, siostrę Isabel, która została zabita dwa dni temu w stolicy Haiti, kraju bardzo boleśnie doświadczonym, któremu życzę, by ustały takie akty przemocy i nastało dla wszystkich większe bezpieczeństwo. Pamiętajmy także o innych siostrach, które niedawno doświadczyły przemocy w innych krajach – wezwał Franciszek.

Liturgiczne wspomnienie św. Matki Teresy z Kalkuty będzie obchodzone 5 września, tak jak było dotychczas po beatyfikacji w 2003 r.

Dzisiaj rano na placu św. Piotra w Watykanie kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej odprawi Mszę św. dziękczynną za kanonizację Matki Teresy.

Znadniemna.pl za KAI/Watykan

Matka Teresa z Kalkuty została ogłoszona świętą w niedzielę, 4 września. Dokonał tego papież Franciszek podczas Mszy św. na placu św. Piotra w Watykanie. Na początku liturgii z prośbą o kanonizację założycielki Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości zwrócił się do Ojca Świętego prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard.

Ośmioosobowa grupa kombatantów AK z Białorusi na czele z mjr Weroniką Sebastianowicz przebywała w dniach 8-22 sierpnia na Dolnym Śląsku na zaproszenie Stowarzyszenia Odra-Niemen.

msza_sw_2

Delegacja kombatantów AK z Białorusi w Bazylice NMP w Krzeszowie

Goście zamieszkali w Ośrodku Wypoczynkowym w Szczawnie Zdroju, dzięki wsparciu kilku instytucji: Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Najwyższa Izba Kontroli, Komenda Główna Straży Granicznej oraz Stowarzyszenie Odra-Niemen.

W ośrodku wypoczynkowym w Szczawnie Zdroju

W Ośrodku Wypoczynkowym w Szczawnie Zdroju

Kombatanci mieli okazję uczestniczyć w wielu wydarzeniach i spotkaniach. Jednym z takich projektów, na których byli honorowymi gośćmi było spotkanie w przededniu Dnia Wojska Polskiego, Cudu nad Wisłą i Święta Maryjnego. Mieliśmy radość i dumę świętować te uroczystości razem ze wspaniałymi gośćmi w Krzeszowie. W pięknej Bazylice NMP razem z weteranami NSZ oraz kombatantami AK z Grodzieńszczyzny i wieloma przyjaciółmi z regionu, spędziliśmy piękny czas – pisze o pobycie polskich bohaterów z Białorusi witryna odraniemen.org, na której dalej czytamy:

Było mnóstwo spotkań, serdeczna opieka niezwykłego duchownego krzeszowskiego kustosza i proboszcza ks. prałata Mariana Kopko. Ksiądz kustosz przewodniczył uroczystej Mszy Św. za bohaterów naszej wolności. Byliśmy także wszyscy zaproszeni na wspólną integrację z wałbrzyskimi przyjaciółmi do ośrodka w Krzeszówku.

Uroczystościz okazji Dnia Wojska Polskiego w Bazylice NMP w Krzeszowie

Uroczystość z okazji Dnia Wojska Polskiego w Bazylice NMP w Krzeszowie

W czasie Mszy świętej w Bazylice NMP w Krzeszowie

W czasie Mszy świętej w Bazylice NMP w Krzeszowie

Gosiewska_Sebastianowicz_ks_Marian_Kopko

Mjr Weronika Sebastianowicz (w centrum) z prezes Stowarzyszenia Odra-Niemen Iloną Gosiewską i ks. prałatem Marianem Kopko, kusztoszem Bazyliki NMP w Krzeszowie i miejscowym proboszczem

Z kolei w Sobótce, w dniu 20 sierpnia, w czasie Biegu Żołnierzy Niezłomnych, nasi wspaniali goście byli oblegani przez tłumy osób, w większości młodych. Pani mjr Weronika Sebastianowicz była Patronem Honorowym tego wydarzenia i osobiście wręczyła wiele medali uczestnikom tego morderczego, górskiego biegu.

Mjr Weronika Sebastianowicz dekoruje zwycięzców Biegu Żołnierzy Niezłomnych, który objęła Patronatem Honorowym

Mjr Weronika Sebastianowicz dekoruje zwycięzców Biegu Żołnierzy Niezłomnych, który objęła Patronatem Honorowym

Weronika_dekoruje_1

Było także mnóstwo spotkań i rozmów z weteranami AK z Grodzieńszczyzny.

z_przyjaciolmi

Stowarzyszenie Odra-Niemen i Grupa Historyczno-Edukacyjna MŁOT im. kpt. W. Łukasiuka zorganizowała namiot, gdzie można było się spotkać i porozmawiać. To był także wyjątkowy dzień dla naszych gości, gdyż mieli oni okazje do wielu spotkań środowiskowych. Razem z nimi byli obecni weterani z Dolnego Śląska, na czele z Prezesem ŚZŻAK O/Dolny Śląsk. Była także polska młodzież z Białorusi, która razem z innymi młodymi osobami z Litwy, Ukrainy i Mołdawii przyjechała do Sobótki w ramach naszego zadania Szkoła Młodzieżowych Liderów. Odbyły się także wzruszające spotkania z polskimi pedagogami z Anglii, którzy z kolei przebywali we Wrocławiu na kolejnym naszym projekcie dla nauczycieli. Zawiązała się przyjaźń i być może wizyty kombatantów w Anglii. Wszyscy wyjechali z Sobótki zachwyceni i atmosferą i możliwością spotkania z tak wspaniałymi gośćmi.

Znadniemna.pl za odraniemen.org

Ośmioosobowa grupa kombatantów AK z Białorusi na czele z mjr Weroniką Sebastianowicz przebywała w dniach 8-22 sierpnia na Dolnym Śląsku na zaproszenie Stowarzyszenia Odra-Niemen. [caption id="attachment_18340" align="alignnone" width="500"] Delegacja kombatantów AK z Białorusi w Bazylice NMP w Krzeszowie[/caption] Goście zamieszkali w Ośrodku Wypoczynkowym w Szczawnie Zdroju, dzięki

W Rakowie, pod Mińskiem, odbył się 27 sierpnia pierwszy festiwal kultur polskiej i białoruskiej „Rakowski fest 2016”, sfinansowany wspólnie przez instytucje rządowe Polski i Białorusi.

Afisz "Rakowskiego festu 2016"

Afisz „Rakowskiego festu 2016”

Inicjatorami i organizatorami nowego polsko-białoruskiego wydarzenia kulturalnego byli: organizator Festiwalu Piosenki Anny German „Eurydyka” Maryna Towarnicka i dyrektor Dziecięcej Szkoły Sztuki w Rakowie Julia Miakinka.

Obu paniom udało się przekonać do wsparcia projektu „Rakowski fest 2016”, z polskiej strony – Ambasadę RP na Białorusi i Instytut Polski w Mińsku, a ze strony białoruskiej – Wydział ds. Ideologii, Kultury i Młodzieży Wołożyńskiego Rejonowego Komitetu Wykonawczego oraz sielsowiet (polski odpowiednik rady gminy – red.) w Rakowie.

Ambasador RP na Białorusi Konrad Pawlik na zdjęciu pamiątkowym z organizatorkami festiwalu

Ambasador RP na Białorusi Konrad Pawlik (w centrum) na zdjęciu pamiątkowym z organizatorkami festiwalu

Wśród gości honorowych pierwszej edycji polsko-białoruskiego festiwalu „Rakowski fest” zauważeni zostali między innymi minister kultury Białorusi Borys Swietłow, ambasador RP na Białorusi Konrad Pawlik, dyrektor Instytutu Polskiego w Mińsku Mateusz Adamski, a także Mieczysław Łysy, prezes uległego rządowi w Mińsku i skonfliktowanego z rządem w Warszawie Społecznego Zjednoczenia „Związek Polaków na Białorusi”.

Przemawia białoruski minister kultury Borys Swietłow

Przemawia białoruski minister kultury Borys Swietłow

Przemawia dyrektor Instytutu Polskiego w Mińsku Mateusz Adamski

Przemawia dyrektor Instytutu Polskiego w Mińsku Mateusz Adamski

Publiczność wita Mieczysława Łysego, prezesa skonfliktowanego z rządem w Warszawie i uległego rządowi w Mińsku Społecznego Zjednoczenia "Związek Polaków na Białorusi"

Publiczność wita Mieczysława Łysego, prezesa skonfliktowanego z rządem w Warszawie i uległego rządowi w Mińsku Społecznego Zjednoczenia „Związek Polaków na Białorusi”

Udziału w festiwalu nie wzięli artyści, działający w niezależnym od władz w Mińsku i współpracującym z Warszawą Związku Polaków na Białorusi. Nie było 27 sierpnia w Rakowie także przedstawicieli władz niezależnego ZPB.

Reprezentanci Białorusi i Polski Borys Swietłow i Mateusz Adamski zasadzili drzewa w Alei Pamięci śp. Michała Hruszwickiego, związanego z Rakowem i pochowanego na miejscowym cmentarzu kompozytora, zasłużonego dla kultury polskiej i białoruskiej.

wyroby_tworcow_ludowych

Wyroby twórców ludowych z Rakowa

Improwizowane warsztaty, prowadzone przez twórczyni ludową z Rakowa

Improwizowane warsztaty, prowadzone przez twórczyni ludową z Rakowa

Na zorganizowanym w ramach „Rakowskiego festu 2016” kiermaszu wyrobów ludowych można było obejrzeć i kupić dzieła miejscowych twórców. Zorganizowano także liczne konkursy i gry m.in. rysunku oraz inscenizacje na podstawie prozy związanego z Rakowem polskiego pisarza Sergiusza Piaseckiego. Działały także place zabaw i stoiska z licznymi atrakcjami. – Raków jest dziś stolicą polskiej i białoruskiej muzyki – mówił otwierając imprezę szef białoruskiego resortu kultury Borys Swietłow.

Ambasador RP w Mińsku Konrad Pawlik podziękował stronie białoruskiej za pomoc w organizacji przedsięwzięcia i podkreślił, że pozwala ono lepiej poznać się naszym narodom oraz przekonać o licznych związkach między nami. Wręczył także okolicznościowe dyplomy dla zespołów, biorących udział w imprezie.

Dyrektor Instytutu Polskiego Mateusz Adamski, przemawiając do uczestników i gości festiwalu w języku białoruskim, przypomniał, że Raków ma bogatą historię i tradycję kulturalną. Nawiązując do nazwy jednego z najbardziej znanych dzieł Sergiusza Piaseckiego, dyrektor Instytutu Polskiego życzył, aby organizatorom, uczestnikom i gościom festynu „towarzyszyło światło Wielkiej Niedźwiedzicy”.

Na program koncertowy festiwalu złożyły się występy zespołów i artystów z Polski oraz Białorusi, którzy wykonywali utwory w dwóch językach – polskim i białoruskim, potwierdzając tym samym tezę, iż miejsce, w którym odbywa się impreza jest mocno osadzone w kulturze i tradycji zarówno polskiej, jak i białoruskiej. Widzowie mieli okazję wysłuchać występu zespołów „Ars Longa”, „Majowy Kwiat”, będącego laureatem zeszłorocznej edycji Festiwalu Piosenki Anny German „Eurydyka”, a także grup wokalno-instrumentalnych „Kresowiacy”, „Wierbica” i innych.
Program koncertowy festiwalu zakończył się występem polskiego zespołu muzyki etnicznej z Łodzi „Dzikie Jabłka”.

Ludmiła Burlewicz z Rakowa, a.pis., zdjęcia autorki i Julii Miakinki

W Rakowie, pod Mińskiem, odbył się 27 sierpnia pierwszy festiwal kultur polskiej i białoruskiej „Rakowski fest 2016”, sfinansowany wspólnie przez instytucje rządowe Polski i Białorusi. [caption id="attachment_18328" align="alignnone" width="500"] Afisz "Rakowskiego festu 2016"[/caption] Inicjatorami i organizatorami nowego polsko-białoruskiego wydarzenia kulturalnego byli: organizator Festiwalu Piosenki Anny German „Eurydyka”

Czy stolica Polaków z Białorusi – Grodno, zostanie objęta ruchem bezwizowym? Zgodnie z dekretem Aleksandra Łukaszenki cudzoziemcy będą mogli wjeżdżać i przebywać na terytorium parku „Kanał Augustowski” oraz w jego przyległościach nawet 5 dni – bez wizy – przypomina Europejskie Radio dla Białorusi.

Grodno_str

Dekret „O wprowadzeniu bezwizowego trybu wjazdu i wyjazdu cudzoziemców” Aleksander Łukaszenka podpisał 23 sierpnia. Dokument będzie obowiązywał do 31 grudnia 2017 roku, „z możliwością przedłużenia go na czas nieokreślony”. Wejście w życie nowych przepisów przewidziano dwa miesiące po publikacji dekretu prezydenta Białorusi na krajowym portalu prawnym, czyli – niestety po sezonie.

Kanał Augustowski znajduje się w pobliżu Grodna. Białoruska trasa turystyczna „Kanał Augustowski” rozpoczyna się ( lub kończy, w zależności od programu ) w pobliżu granicy z Polską, na 80 – 83,4 km Kanału i prowadzi do Grodna. Jeśli więc udajemy się przez przejście Kuźnica-Bruzgi, to najwygodniej dojechać tam zahaczając o gród nad Niemnem.

Ale jak ma się dekret Łukaszenki do rzeczywistości, czy możliwy będzie wjazd do Grodna bez posiadania ważnych białoruskich wiz odwiedzić Grodno? Na to pytanie, zadane przez korespondenta Euroradia, rzecznik Komitetu Granicznego RB odpowiada, że jest to prawdopodobne, ale procedura nie jest do końca wypracowana.

„Mamy jeszcze czas, żeby wypracować kilka zagadnień związanych właśnie z przekraczaniem granicy. Jest jeszcze zbyt wcześnie, by stwierdzić, czy możliwe będzie odwiedzanie Grodna bez wiz. Na razie pracujemy nad tym, kiedy skończymy – poinformujemy państwa” – usłyszał dziennikarz ERB.

Kierownik Wydziału Sportu i Turystyki Grodzieńskiego Obwodowego Komitetu Wykonawczego Oleg Andrejczyk w rozmowie z tygodnikiem „Turystyka i wypoczynek” na to samo pytanie odpowiedział:

„Tak zwana bezwizowa strefa obejmuje nie tylko Kanał Augustowski, ale prawie cały rejon grodzieński i oczywiście stare miasto Grodno. Nakłada to na nas wszystkich pewną odpowiedzialność. Przede wszystkim mieszkańcy Grodna muszą pokazać, że są oni dobrymi gospodarzami”.

Wjechać na Białoruś bez wizy będzie można jedynie przez punkt kontroli granicznej – Pererow-Białowieża. Znajduje się on w samej puszczy, a przekroczenie granicy jest możliwe tylko pieszo lub rowerem. Odległość do Prużany – 45 kilometrów, do Kamieńca – 40, do Bielska Podlaskiego – 48. Wjazd samochodem nie jest przewidziany, trzeba go będzie zostawić w Polsce.

Biorąc pod uwagę, że jedyny szlak z przejścia Kuźnica-Bruzgi do Kanału Augustowskiego wiedzie przez Grodno, logiczne byłoby umożliwienie cudzoziemcom zatrzymanie się na chwilę w najbardziej atrakcyjnym mieście z punktu widzenia turystyki. Tym bardziej, że pięć dni, o jakich mowa w dekrecie głowy państwa, to czas wystarczający i na Kanał Augustowski i na zwiedzanie Grodna.

Bezwizowy wjazd na Kanał Augustowskim to nie pierwsza taka inicjatywa władz białoruskich. Po raz pierwszy taki krok uczyniły one przy okazji Mistrzostw Świata w hokeju na lodzie w 2014 roku. Wówczas bez wiz na Białoruś można było wjechać po okazaniu biletu na mecz hokeja.

9 marca 2015 Łukaszenka podpisał dekret o bezwizowym wjeździe do Puszczy Białowieskiej – dokument zaczął funkcjonować 12 czerwca tego samego roku. Według Straży Granicznej, nie przysporzył żadnych problemów, a żaden z „bezwizowych” turystów nie próbował przeniknąć dalej niż jest to dozwolone.

Rzecznik Parku Narodowego „Puszcza Białowieska” nie był w stanie powiedzieć, ilu zagranicznych turystów skorzystało z możliwości i przyjechało w ubiegłym roku bez wizy białoruskiej. Jednak zapewnił, że „oni są”.

Według Europejskiego Radia dla Białorusi, władze białoruskie ciężko pracują nad nowymi dokumentami, które znacznie uproszczą wizytę na Białorusi obcokrajowcom. Na ile będą to rozwiązania rewolucyjne, przekonamy się, pewnie w przyszłym roku.

Znadniemna.pl za Kresy24.pl

Czy stolica Polaków z Białorusi – Grodno, zostanie objęta ruchem bezwizowym? Zgodnie z dekretem Aleksandra Łukaszenki cudzoziemcy będą mogli wjeżdżać i przebywać na terytorium parku „Kanał Augustowski” oraz w jego przyległościach nawet 5 dni – bez wizy – przypomina Europejskie Radio dla Białorusi. Dekret „O wprowadzeniu

Białoruś zamierza wprowadzić ruch bezwizowy dla obywateli 80 krajów. Władze w Mińsku zapowiadają, że zmiana może wejść w życie w ciągu kilku miesięcy, jako impuls dla rozwoju kulejącej turystyki w kraju.

SONY DSC

Białoruskie media poinformowały, że rząd pracuje nad dokumentem, który określi zasady ruchu bezwizowego z Białorusią dla obywateli tych krajów, których nie dotyczą problemy w sferze polityki migracyjnej. W ślad za liberalizacji ruchu granicznego na terytorium Puszczy Białowieskiej (2015) i zapowiedzią wprowadzenia jej w życie na białoruskiej części Kanału Augustowskiego, Białoruś otwiera swoje podwoje jeszcze szerzej.

Jak zapowiadają media, na Białoruś będzie można swobodnie wjeżdżać na 5 dni i tylko transportem lotniczym poprzez lotnisko w Mińsku. Dokument może wejść w życie w ciągu kilku miesięcy.

Pozostaje mieć nadzieję, że nie są to tylko puste zapowiedzi, mające utwierdzać wiarę w otwartość Aleksandra Łukaszenki na Europę.

Znadniemna.pl za Kresy24.pl

Białoruś zamierza wprowadzić ruch bezwizowy dla obywateli 80 krajów. Władze w Mińsku zapowiadają, że zmiana może wejść w życie w ciągu kilku miesięcy, jako impuls dla rozwoju kulejącej turystyki w kraju. Białoruskie media poinformowały, że rząd pracuje nad dokumentem, który określi zasady ruchu bezwizowego z Białorusią

Jak zamienić lekcję w zabawę, pozwalającą uczniom na lepsze zrozumienie i zapamiętanie materiału dydaktycznego? Tego uczyły nauczycieli z działających na Białorusi polskich ośrodków edukacyjnych w dniach 26 – 28 sierpnia w Grodnie, doświadczone specjalistki w zakresie wychowania wczesnoszkolnego z Białegostoku – dyrektor białostockiego przedszkola nr 47 Wiesława Jabłonowska i jej zastępczyni Ewa Chraboł.

warsztaty_5

Podczas warsztatów nauczyciele wcielili się w rolę uczniów

Wykładowczynie ze stolicy Podlasia przyjechały do Grodna z autorskim programem warsztatów, którym dały nazwę „Literatura dziecięca i co dalej?”

warsztaty

Jak wynika z nazwy to właśnie zróżnicowana tematycznie i gatunkowo polska literatura dla dzieci stała się materiałem, wykorzystanym przez Wiesławę Jabłonowską i Ewę Chraboł przy opracowaniu zabaw edukacyjnych dla najmłodszych uczniów, w rolę których wcielili się podczas warsztatów biorący w nich udział nauczyciele z Białorusi.

warsztaty_2

Warsztaty pt. „Literatura dziecięca i co dalej?” zorganizowane przez Związek Polaków na Białorusi w ramach projektu, finansowanego ze środków Ministerstwa Edukacji Narodowej RP za pośrednictwem Fundacji „Wolność i Demokracja” były ostatnim tego lata spotkaniem pracujących na Białorusi nauczycieli języka polskiego z wykładowcami z Polski.

warsztaty_4

Siostry-katechetki, nauczające religii w języku polskim, wspaniale bawiły się razem z nauczycielami

We wrześniu cykl warsztatów zostanie przerwany na wizytę studyjną w Warszawie dla najbardziej aktywnych uczestników warsztatów. Podczas wizyty studyjnej nauczyciele języka polskiego z Białorusi będą miały spotkania w Ministerstwie Edukacji Narodowej RP, Sejmie i Senacie RP, a także zwiedzą warszawskie szkoły.

Znadniemna.pl

Jak zamienić lekcję w zabawę, pozwalającą uczniom na lepsze zrozumienie i zapamiętanie materiału dydaktycznego? Tego uczyły nauczycieli z działających na Białorusi polskich ośrodków edukacyjnych w dniach 26 – 28 sierpnia w Grodnie, doświadczone specjalistki w zakresie wychowania wczesnoszkolnego z Białegostoku - dyrektor białostockiego przedszkola nr

Ostatnie w tym roku szkolenia w ramach szkoły lidera polonijnego „Ja – Lider” odbyły się w dniach 16 – 25 sierpnia w ośrodku hotelowym „Lipowy Most” w Supraślu. W szkoleniach obok rówieśników z Litwy i Mołdawii udział wzięli młodzi Polacy z Białorusi – z Mińska i z Małej Brzostowicy.

zdjecie_pamiatkowe

Zdjęcie pamiątkowe uczestników szkoleń

Mińsk na warsztatach był reprezentowany przez dwie grupy młodzieżowe – tak zwaną „ bardziej doświadczoną” i „młodszą”. Dwie grupy wysłała na warsztaty Litwa. Naszych północnych sąsiadów reprezentowała młodzież, działająca w Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie oraz działacze Wileńskiej Młodzieży Patriotycznej. Mołdawia wysłała tylko jedną grupę.

Małgorzata Aleksandrowicz, koordynator projektu "Ja - Lider" z ramienia Fundacji "Wolnośc i Demokracja"

Małgorzata Aleksandrowicz, koordynator szkoły lidera polonijnego „Ja – Lider” z ramienia Fundacji „Wolnośc i Demokracja”

Zajęcia, w których udział wzięło ogółem trzydziestu młodych Polaków z trzech krajów, miały charakter zarówno teoretyczny, jak i praktyczny.

Młodzi ludzie uczyły się podstaw skutecznej komunikacji, efektywnego kierowania zespołem, roli lidera, motywowania siebie i kolegów do działania. Poznali sposoby asertywnego reagowania na trudne sytuacje i zarządzania projektem społecznym. Każda z grup miała za zadanie sporządzić projekt społeczny i przedstawić szczegóły jego realizacji.
Prace grup oceniało kompetentne jury, w skład którego wchodzili doświadczeni liderzy, działający w różnych organizacjach i inicjatywach pozarządowych. To oni właśnie oceniali, jak młodzież biorąca udział w szkoleniach przyswoiła wiedzę teoretyczną i zrealizowała ją w praktyce, sporządzając projekt. Każdy z przedstawionych na osąd jurorów projektów był niezwykle ciekawy i potrzebny Nasi reprezentanci ze stolicy Białorusi opracowali projekt nakręcenia filmu o miejscach w Mińsku, związanych z polskością. Inne grupy planowały Koncert Bożonarodzeniowy, stworzenie portalu dla Polaków, popularyzującego Mołdawię, czy projekt renowacji wileńskiego cmentarza na Rossie.

Konkursowy projekt społeczny prezentuje młodzież z Mińska

Konkursowy projekt społeczny prezentuje młodzież z Mińska

Swój projekt prezentują młodzi Polacy z Mołdawii

Swój projekt prezentują młodzi Polacy z Mołdawii

Prezentacxja zwycięskiego projektu przez młodzież ze Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie

Prezentacja zwycięskiego projektu Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie

Zdaniem jury jednak najlepiej spisała się w rywalizacji z rówieśnikami z Białorusi, Mołdawii i kraju swojego pochodzenia, czyli Litwy – grupa, reprezentująca Związek Harcerstwa Polskiego na Litwie. Harcerze w szczegółach opracowali projekt zorganizowania koncertu charytatywnego na rzecz wileńskiego hospicjum, lepiej od innych rywali uwzględniając w projekcie wszystkie kryteria, którym powinna odpowiadać skuteczna inicjatywa społeczna.

Jurorzy i uczestnicy szkoleń uważnie obserwują prezentację projektów konkursowych

Jurorzy i uczestnicy szkoleń uważnie obserwują prezentację projektów konkursowych

Anna Kietlińska, prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska"

Jedna z jurorek – Anna Kietlińska, prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”

Oprócz zajęć teoretycznych i praktycznych treningów, pozwalających na  odnalezienie w sobie i wykorzystywanie w działalności społecznej zdolności liderskich, a także – pracą nad konkursowym projektem, uczestnicy warsztatów „Ja – Lider” w ciągu dziesięciu dni pobytu w Supraślu zgłębiali znajomość języka polskiego i polskiej historii, uczestnicząc w specjalnie zorganizowanych zajęciach. Dla uczestników warsztatów zorganizowane zostały wycieczki krajoznawcze po Białymstoku i Supraślu, w trakcie których młodzież miała okazję nie tylko poznać historię i specyfikę wielonarodowego i wielowyznaniowego regionu Polski, jakim jest Podlasie, lecz także zwiedzić miejsca, stanowiące dowód wielowiekowej pokojowej współegzystencji, zamieszkujących ten region narodów, na przykład zwiedzić meczet, w którym modlą się miejscowi Tatarzy.

Podczas wycieczki krajoznawczej po Podlasiu - przy meczecie w Kruszynianach

Podczas wycieczki krajoznawczej po Podlasiu – przy meczecie w Kruszynianach

Podczas wizyty w meczecie

Podczas wizyty w meczecie

Projekt szkoleń dla młodzieży „Ja – Lider” ma na celu wspomaganie rozwoju polskich środowisk młodzieżowych na Litwie, Lotwie, Białorusi, Ukrainie i w Mołdawii. Ma on kształtować umiejętności liderskie i postawy obywatelskie młodych, mieszkających na Kresach, Polaków. Projekt został zainicjowany w 2014 roku i jest realizowany przez Fundację „Wolność i Demokracja”.
W tym roku w ramach projektu „Ja – Lider” odbyły się trzy turnusy dla młodzieży z Kresów. Projekt jest dofinansowywany ze środków Senatu RP w ramach sprawowania opieki Senatu Rzeczypospolitej Polskiej nad Polonią i Polakami za granicą. Koordynatorem projektu z ramienia Fundacji „Wolność i Demokracja” jest Małgorzata Aleksandrowicz.

Ludmiła Burlewicz z Mińska, zdjęcia autorki

Ostatnie w tym roku szkolenia w ramach szkoły lidera polonijnego „Ja – Lider” odbyły się w dniach 16 – 25 sierpnia w ośrodku hotelowym „Lipowy Most” w Supraślu. W szkoleniach obok rówieśników z Litwy i Mołdawii udział wzięli młodzi Polacy z Białorusi – z Mińska

Już 4 września zostanie przywrócone połączenie kolejowe między Polską a Białorusią na odcinku grodzieńskim poprzez wydłużenie do Grodna kursu pociągu TLK Hańcza, jadącego z Krakowa między innymi przez Warszawę i Białystok.

TLK_Hancza_w_Grodnie_str

Cena biletu od Grodna do Krakowa wyniesie 21,40 euro, dzieci do 4 roku życia pojadą bezpłatnie, a w wieku do lat 12 – za pół ceny.

Jak poinformował nas rzecznik prasowy PKP Intercity – przewoźnika realizującego połączenie, posiadacze Karty Polaka mogą liczyć na zniżkę nie tylko na bilety, obejmujące teren Polski. PKP Intercity przewiduje dla posiadaczy Kart Polaka zryczałtowaną opłatę w ramach oferty „Grodno Specjal – Karta Polaka” także na odcinku Kuźnica Białostocka – Grodno i odwrotnie. Cena biletu ze zniżką na podstawie Karty Polaka wyniesie zamiast 6,10 euro – równowartość około 4 euro. Dotyczy to jednak tylko pasażerów, nabywających bilety w polskich kasach biletowych.

Jeśli z Krakowa do Grodna bądź z powrotem dojedziemy bez zniżek za 21,40 euro, to cena biletu za podróż na odcinku Warszawa – Grodno wyniesie 15,70 euro, a z Białegostoku do Grodna dojedziemy za 7, 50 euro.

Poniżej proponujemy Państwu tabelę z cenami biletów bez zniżek oraz dla dzieci w wieku do 12 lat na poszczególnych odcinkach jazdy pociągu TLK Hańcza relacji Kraków – Grodno w ramach oferty „Grodno Specjal”:

rozklad_i_ceny_biletow_str

Znadniemna.pl

Już 4 września zostanie przywrócone połączenie kolejowe między Polską a Białorusią na odcinku grodzieńskim poprzez wydłużenie do Grodna kursu pociągu TLK Hańcza, jadącego z Krakowa między innymi przez Warszawę i Białystok. Cena biletu od Grodna do Krakowa wyniesie 21,40 euro, dzieci do 4 roku życia pojadą

Skip to content