HomeStandard Blog Whole Post (Page 356)

W rodzinnym majątku Tadeusza Kościuszki, Mereczowszczyźnie, po 200 latach od śmierci bohatera stanie jego pomnik. Nie ufundowało go państwo, tylko – białoruscy internauci.

Projekt pomnika autorstwa Hienka Łojki, fot.: belsat.eu

Do tej pory polski, białoruski, litewski, ukraiński i amerykański bohater narodowy nie miał pomnika w rodzinnej miejscowości. Jest tam ulica Kościuszki, z tabliczkami w języku rosyjskim, oraz tablica pamiątkowa w kościele, podarowana przez Polskę. I choć mieszkańcy Mereczowszczyzny, sąsiedniego Kosowa Poleskiego i rejonu iwacewickiego o naczelniku insurekcji pamiętają, ani lokalne, ani krajowe władze nie dążą do godnego upamiętnienia krajana.

Dodajmy, że była ku temu dobra okazja – dwusetna rocznica śmierci wojskowego. W związku z nią w bazylice katedralnej w Grodnie odsłonięto drugą już tablice poświęconą generałowi. W uroczystości uczestniczyli m.in. biskup grodzieński i przedstawiciel władz lokalnych, a odbyła się ona z inicjatywy polskiego konsula generalnego w Grodnie. Z kolei wcześniej w szwajcarskiej Solurze, miejscu śmierci Tadeusza Kościuszki, swój pomnik (nie bez kontrowersji) odsłoniła diaspora białoruska.

„Białorusini chcą upamiętnić swojego bohatera narodowego także w kraju. Skoro nie zajęło się tym państwo na szczeblu centralnym, albo chociaż lokalnym, inicjatywę przejęli internauci. Potrzebne środki zebrano za pomocą platformy crowfundingowej” – tak o akcji opowiadał w październiku jej inicjator Hleb Łabadzienka, aktywista i dziennikarz Biełsatu.

Pomnik będzie miał 4 metry wysokości. Projekt monumentu opracował już rzeźbiarz Hienik Łojka. Pomnik najprawdopodobniej zostanie odsłonięty 4 lutego, w dniu urodzin Tadeusza Kościuszki.

Znadniemna.pl za belsat.eu 

W rodzinnym majątku Tadeusza Kościuszki, Mereczowszczyźnie, po 200 latach od śmierci bohatera stanie jego pomnik. Nie ufundowało go państwo, tylko - białoruscy internauci. [caption id="attachment_27606" align="alignnone" width="500"] Projekt pomnika autorstwa Hienka Łojki, fot.: belsat.eu[/caption] Do tej pory polski, białoruski, litewski, ukraiński i amerykański bohater narodowy nie miał

We wtorek,19 grudnia, w białostockim Pałacyku Gościnnym odbyło się spotkanie prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego z prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliką Borys.

Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski i prezes ZPB Andżelika Borys podczas uroczystego przekazania darów świątecznych dla polskich dzieci na Białorusi

Prezydent przekazał na ręce pani prezes słodycze dla polskich dzieci z Białorusi. Słodkie upominki zostaną rozdane podczas spotkań świąteczno-noworocznych, organizowanych przez ZPB dla dzieci, uczących się języka polskiego.

Miasto Białystok przekazuje słodkie dary świąteczne dla polskich dzieci na Białorusi od około dziesięciu lat.

Moment przekazywania słodyczy

Nie możemy pozostać obojętni na potrzeby innych ludzi. Dzielimy się tym, co mamy z naszymi rodakami na Białorusi – powiedział podczas uroczystego przekazania darów prezydent Tadeusz Truskolaski.

Spotkanie prezydenta Tadeusza Truskolaskiego i prezes Andżeliki Borys było także okazją do rozmowy o aktualnej sytuacji mieszkających na Białorusi Polaków.

W spotkaniu prezydenta Truskolaskiego i prezes Borys udział wzięła Anna Kietlińska, prezes Podlaskiego Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” (po lewej)

W spotkaniu prezydenta Białegostoku i prezes ZPB wzięła udział także Anna Kietlińska, prezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” – strategicznego partnera ZPB na Podlasiu.

Znadniemna.pl na podstawie www.bialystok.pl/Kamila Bogacewicz, zdjęcia Dawid Gromadzki/ UM Białystok

We wtorek,19 grudnia, w białostockim Pałacyku Gościnnym odbyło się spotkanie prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego z prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliką Borys. [caption id="attachment_27595" align="alignnone" width="500"] Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski i prezes ZPB Andżelika Borys podczas uroczystego przekazania darów świątecznych dla polskich dzieci na Białorusi[/caption] Prezydent przekazał

Podczas wizyty w Wojstomiu z grupą Polaków ze Smorgoni i Oszmiany oraz po wspólnym z wicemarszałek Senatu RP Marią Koc oddaniu hołdu Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu w 150. rocznicę jego urodzin , przypomniałam sobie, że sama ukończyłam szkołę, noszącą w II Rzeczypospolitej imię Marszałka.

Wojstom. Tablica pamiątkowa ku czci Józefa Piłsudskiego w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej

W poniższym artykule pragnę przybliżyć Czytelnikom historię powstawania szkół, których patronem był Marszałek Józef Piłsudski, w przedwojennym powiecie oszmiańskim:

Ukończyłam szkołę powszechną w miejscowości Graużyszki. Były to lata 60. minionego stulecia. W szkole uczyło się ze mną wówczas bardzo dużo dzieci. W placówce i na terenie jej otaczającym zawsze panował ożywiony ruch. Ciągle coś się działo. Nikt z nas dzieciaków nie miał jednak wówczas pojęcia o prawdziwej historii powstania naszej szkoły. Nikt nam tej historii nie opowiedział. Musiały minąć dziesięciolecia, a ja musiałam dożyć sędziwych lat, aby wreszcie uzbierać względnie kompletne informacje zarówno na temat powstania swojej szkoły, jak i innych, których historia była podobna i które, podobnie jak szkoła w Graużyszkach, nosiły imię Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Szkoła im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Graużyszkach

Szkoła im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Graużyszkach

Zaczęło się wszystko 11 maja 1936 roku, kiedy to Rada Ministrów II Rzeczypospolitej uchwaliła decyzję o wybudowaniu na Wileńszczyźnie 100 nowych szkół powszechnych i nadaniu im imienia Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Decyzja ta została podjęta w związku z pierwszą rocznicą śmierci Marszałka i przewidywała wybudowanie szkół w gminach o najmniejszych zasobach finansowych oraz w miejsce szkół, których budynki przebywały w stanie awaryjnym.

Aby koszty budownictwa nie przekraczały możliwości budżetu państwowego, urzędom powiatowym zalecano nabywanie materiałów budowlanych oraz wyrobów stolarskich od miejscowych producentów w formie, uzgodnionej z władzą centralną. Nabywanie poza granicami regionu było dozwolone tylko w przypadkach wyjątkowych.

Na potrzeby szkolnego budownictwa polski rząd w latach 1936-1937 wydatkował 1 milion złotych. Środki brakujące do zrealizowania decyzji o budowie szkół imienia Marszałka Józefa Piłsudskiego winne były wydatkować gminy, które otrzymywały na ten cel 5-letnią pożyczkę państwową.

W latach 1936-1937 wszystkie szkolne budynki zostały wzniesione według typowych projektów wzorowych, dostosowanych do warunków klimatycznych Wileńszczyzny. Projekty mogły być dopracowywane indywidualnie – z uwzględnieniem potrzeb każdej miejscowości (na przykład 21-metrowej wysokości kamienny słup przed szkołą w Gorydzieniętach, na którym w dniach świąt narodowych wywieszano flagę, albo ładnego kształtu drewniane kolumienki, upiększające szkoły w powiecie oszmiańskim).

Wskutek takiego podejścia do budowy placówek edukacyjnych nowe szkoły wyglądały malowniczo i były rozpoznawalne z daleka. Budynki szkolne miały solidne trwałe fundamenty, ściany złożone były z dobrego drewna. A klasy szkolne miały szerokie i wysokie podwójne parzyste okna. Stromy wysoki dach nakrywano ciemnoczerwoną dachówką albo wysokiej jakości gontem. Jasne przestrzenne pomieszczenia dla zajęć i szerokie korytarze, białe polewane kafle pieców, jakościowy tynk – wszystko to wyglądało uroczo i schludnie. A jeśli dodamy, iż przy szkołach budowano stadiony i placówki sportowe, kopano studnie, budowano toalety, a na ziemiach, ofiarowanych przez miejscowych właścicieli, zakładano szkolne sady i ogrody, zaś teren szkolny otaczano pięknymi żywopłotami – zgodzimy się, że decyzja o budowie stu nowych szkół im. Marszałka Józefa Piłsudskiego stała się akcją znaczącą w skali kraju.

W niektórych szkołach, jak w tej, do której uczęszczałam, pod jednym dachem obok pokoi klasowych istniały osobne pokoje mieszkalne dla dyrektora szkoły. W innych przypadkach dla pedagogów były budowane oddzielne domy mieszkalne.

10 października 1937 roku sto wybudowanych szkół imienia Józefa Piłsudskiego zostało symbolicznie zjednoczonych poprzez ich wspólne wyświęcenie, które się odbyło w miasteczku Bezdany koło Wilna w obecności ówczesnego Prezydenta Rzeczypospolitej Ignacego Mościckiego, przedstawicieli rządu, duchowieństwa, władz miejscowych i przedstawicieli społeczności.

Szkoła im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Bezdanach

Każda z 99 nowych szkół skierowała w tym dniu do Bezdan swoją delegację, w skład której wchodzili dwaj uczniowie, jedna uczennica oraz opiekujący się nimi nauczyciel. Uczestnicząc we wspólnej uroczystości zainaugurowali oni rozpoczęcie roku szkolnego we wszystkich, reprezentowanych w Bezdanach, szkołach. Ceremonię wyświęcenia szkół transmitowało wileńskie radio.

Na początek września 1937 roku statystyka w powiecie oszmiańskim wyglądała w sposób następujący: staraniami miejscowych władz przy wsparciu rządowym na terenie powiatu oszmiańskiego zostało wybudowanych 9 szkół, na które złożyło się wzniesienie 24 budynków szkolnych oraz 27 budynków mieszkalnych dla nauczycieli.

Granice powiatu oszmiańskiego w okresie II RP obejmowały nie tylko tereny dzisiejszego rejonu oszmiańskiego, lecz także część dzisiejszych rejonów ostrowieckiego i smorgońskiego. Można mówić zatem, że szkoły imienia J. Piłsudskiego po II wojnie światowej zostały rozsiane po różnych jednostkach administracyjnych radzieckiej Białorusi.

Na terenie rejonu oszmiańskiego znalazły się szkoły w Giniowcach, na stacji kolejowej Oszmiana i w Graużyszkach, w rejonie ostrowieckim – w Gudogaju, Bobrownikach i Wornianach, a w smorgońskim – w Wiszniewie, Gorydzieniętach, Sukniewiczach, Kowalach, Sućkowie, Wiszniówce koło Krewa i Wojstomiu. Szkoły w Wiszniewie, Gorydzieniętach i Wojstomiu przed wojną należały do powiatu wilejskiego, więc nie zaliczam ich do dziewięciu, wybudowanych w powiecie oszmiańskim. Miasteczko Gudogaje także nie wchodziło w skład powiatu oszmiańskiego.

Szkoła im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Giniewiczach

Szkoła im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Giniewiczach

 

Szkoła im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Gudogajach

Szkoła im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Bobrownikach

Los każdej z osobna szkoły im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, wybudowanej w ramach rządowej akcji oświatowej i upamiętniającej Marszałka w pierwszą rocznicę jego śmierci, okazał się bardzo różny. Kilka szkół zostało spalonych wskutek działań partyzanckich podczas ostatniej wojny (na przykład, szkoły w Sukniewiczach i Kowalach). Większość została zamknięta po wybudowaniu nowych budynków szkolnych. Taki los spotkał szkoły w Giniowcach, Wiszniewie i na stacji kolejowej Oszmiana.

Szkoła im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Wiszniewie

Jedyna szkoła, która do dzisiaj służy sprawie oświaty, jest szkoła, w której się uczyłam – szkoła w Graużyszkach. Odnowiona i przebudowana, zostaje przytulnym gniazdem dla miejscowej dziatwy.

Niestety współczesna dziatwa, podobnie jak ta z lat mojego dzieciństwa, mało wie o niezwykłej historii swojej szkoły, chociaż zainteresowanie tym tematem ostatnio wzrasta. Szczegóły zakładania i działalności „szkół marszałkowskich” można spotkać w publikacjach smorgońskiego krajoznawcy Włodzimierza Prychacza, publikującego na łamach gazet rejonowych, z których również korzystałam pisząc niniejszy artykuł.

Szkoła im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Oszmianie

Dobra pamięć i miłe wspomnienia o szkołach im. Marszałka Józefa Piłsudskiego nadal żyją w sercach ich absolwentów, nawet jeśli podczas pobierania w nich nauki, tak jak ja – nie wiedzieli, kogo te szkoły po wybudowaniu miały za patrona.

Niniejszy artykuł o szkołach im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w przedwojennym powiecie oszmiańskim publikuję na cześć 150. rocznicy urodzin Marszałka, obchodzonej w dobiegającym już końca roku.

Tatiana Kleszczonok ze Smorgoń

Podczas wizyty w Wojstomiu z grupą Polaków ze Smorgoni i Oszmiany oraz po wspólnym z wicemarszałek Senatu RP Marią Koc oddaniu hołdu Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu w 150. rocznicę jego urodzin , przypomniałam sobie, że sama ukończyłam szkołę, noszącą w II Rzeczypospolitej imię Marszałka. [caption id="attachment_27582" align="alignnone"

Grupa gdańskich harcerek ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej w ramach Akcji Paczka w czasie minionego weekendu w towarzystwie wiceprezesa Związku Polaków na Białorusi Marka Zaniewskiego, przekazywała dary Polakom, mieszkającym w podgrodzieńskich Kodziowcach, Szynkowcach i Silwanowcach.

W tym roku 500 harcerek i harcerzy z całej Polski odwiedza Polaków mieszkających na Białorusi i Ukrainie, przekazując ponad 2500 świątecznych paczek. We współpracy z miejscowymi harcerzami i polskimi organizacjami harcerze z ZHR osobiście roznoszą paczki do najbardziej potrzebujących Polaków, znajdujących się w trudnej sytuacji ekonomicznej.

Świąteczne akcje paczkowe organizują z myślą o mieszkających na Białorusi Polakach także inne organizacje, między innymi Stowarzyszenie Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej, którego działacze na czele z prezesem Arturem Kondratem w miniony weekend odwiedzali z paczkami, zebranymi w ramach akcji „Polacy Kresowym Straceńcom”, potrzebujących rodaków w Lidzie i jej okolicach.

Od wielu lat ogólnopolską akcję paczkową pt. „Rodacy – Bohaterom” prowadzi wrocławskie Stowarzyszenie Odra-Niemen, którego przedstawiciele na czele z prezes Iloną Gosiewską także dotarli już z paczkami świątecznymi na Białoruś i rozdają paczki potrzebującym.

Znadniemna.pl

Grupa gdańskich harcerek ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej w ramach Akcji Paczka w czasie minionego weekendu w towarzystwie wiceprezesa Związku Polaków na Białorusi Marka Zaniewskiego, przekazywała dary Polakom, mieszkającym w podgrodzieńskich Kodziowcach, Szynkowcach i Silwanowcach. W tym roku 500 harcerek i harcerzy z całej Polski odwiedza Polaków

Sala multimedialna Konsulatu Generalnego RP w Grodnie z trudem pomieściła wszystkich, kto przyjął zaproszenie szefa placówki – konsula generalnego RP w Grodnie Jarosława Książka – i przybył 15 grudnia na spotkanie opłatkowe do konsulatu.

Konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek wita zebranych

Śpiewa zespół „Lechici”

Spotkanie w tak licznym gronie Rodaków i w obecności szefa diecezji grodzieńskiej księdza biskupa Aleksandra Kaszkiewicza oraz licznie towarzyszącego mu kleru konsul generalny wykorzystał do uhonorowania środowiska Sybiraków, którego przedstawiciele zostali obdarowani świątecznymi koszykami z zestawem gastronomicznych delikatesów.

Jarosław Książek, konsul generalny RP w Grodnie

Wśród obdarowanych znalazły się m.in. prezes działającego przy ZPB Stowarzyszenia Polaków Ofiar Represji Politycznych Halina Jakołcewicz, prezes Oddziału Stowarzyszenia Polaków Ofiar Represji Politycznych w Lidzie Helena Giebień i inne członkowie Stowarzyszenia Polaków Ofiar Represji Politycznych przy ZPB.

Konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek wraz z małżonką Elżbietą składają życzenia Halinie Jakołcewicz, prezes Stowarzyszenia Polaków Ofiar Represji Politycznych

Prezes Oddziału Stowarzyszenia Polaków Ofiar Represji Politycznych w Lidzie Helena Giebień dziękuje konsulowi generalnemu RP w Grodnie

Przemawia Andżelika Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi

Spotkanie opłatkowe w konsulacie stało się też okazją do uroczystego wręczenia Medalu Komisji Edukacji Narodowej dwom nauczycielkom z Polskiej Szkole w Grodnie – Annie Kusielczuk oraz Halinie Mickiewicz. Laudację na cześć wyróżnionych wygłosiła wiceprezes Społecznego Zjednoczenia „Polska Macierz Szkolna” Teresa Kryszyń, która była inicjatorem tego, aby te właśnie nauczycielki otrzymały nagrodę, przyznawaną przez MEN RP „za szczególne zasługi dla oświaty i wychowania”.

Przemawia Anna Pustuł, konsul RP w Grodnie

Przemawia Teresa Kryszyń, wiceprezes Społecznego Zjednoczenia „Polska Macierz Szkolna”

Szef placówki konsularnej Jarosław Książek dekoruje Annę Kusielczuk

Jarosław Książek, konsul generalny RP w Grodnie dekoruje Halinę Mickiewicz

Anna Kusielczuk i Halina Mickiewicz

Kolejnym punktem spotkania stało się złożenie przez konsula generalnego RP w Grodnie Jarosława Książka życzeń z okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku, a także poświęcenie opłatków przez biskupa grodzieńskiego Aleksandra Kaszkiewicza, po czym wszyscy obecni mogli przystąpić do dzielenia się opłatkiem i składania jeden drugiemu życzeń świątecznych.

Biskup grodzieński Aleksander Kaszkiewicz święci opłatki

Przemawia biskup Aleksander Kaszkiewicz

Na końcu zgromadzonych czekał poczęstunek, składający się m.in. z przygotowanych na tę okazję potraw wigilijnych.

Znadniemna.pl

Sala multimedialna Konsulatu Generalnego RP w Grodnie z trudem pomieściła wszystkich, kto przyjął zaproszenie szefa placówki - konsula generalnego RP w Grodnie Jarosława Książka - i przybył 15 grudnia na spotkanie opłatkowe do konsulatu. [caption id="attachment_27527" align="alignnone" width="480"] Konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek wita

Rozpoczął się okres przedświątecznych spotkań opłatkowych w oddziałach Związku Polaków na Białorusi oraz w organizacjach, działających przy ZPB.

Tegoroczny cykl spotkań opłatkowych zainaugurowała uroczystość, zorganizowana 14 grudnia w Grodnie przez działające przy ZPB Stowarzyszenie Żołnierzy Armii Krajowej na czele z prezes płk Weroniką Sebastianowicz. Podczas minionego weekendu spotkania opłatkowe odbyły się także w oddziałach ZPB w Wołkowysku, Iwieńcu oraz Lidzie.

Spotkanie opłatkowe Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej przy ZPB

Przemawia płk Weronika Sebastianowicz, prezes Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej przy ZPB

Przemawia radca Szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Sroka

Zaproszenie mieszkających na Białorusi weteranów Armii Krajowej i płk Weroniki Sebastianowicz przyjęli liczni goście: delegacja Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych na czele z radcą Szefa Urzędu Janem Sroką, Instytutu Pamięci Narodowej na czele z dyrektorem generalnym IPN dr Marcinem Stefaniakiem, Komendy Głównej Straży Granicznej RP na czele z płk Krzysztofem Gawędą, Konsulatu RP w Grodnie na czele z konsulem generalnym Jarosławem Książkiem, Ambasady RP na Białorusi w osobie attache obrony RP płka Arkadiusza Szweca, Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi na czele z wiceprezes Ireną Waluś, Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej z siedzibą w Warszawie na czele z prezesem Arturem Kondratem, wrocławskiego Stowarzyszenia Odra-Niemen na czele z prezes Iloną Gosiewską, Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” na czele z prezes Anną Kietlińską, białostockiej Fundacji na Rzecz Pomocy Dzieciom Grodzieńszczyzny na czele z wiceprezes Ireną Konon, Międzynarodowego Rajdu Katyńskiego oraz liczni goście, reprezentujący polską społeczność Grodna i Grodzieńszczyzny.

Delegacja Międzynarodowego Rajdu Katyńskiego

Przemawia płk Krzysztof Gawęda z Komendy Głównej Straży Granicznej RP

Przemawia konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek

Przemawia Artur Kondrat, prezes Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej z siedzibą w Warszawie

Irena Waluś, wiceprezes ZPB składa życzenia

Anna Kietlińska, przezes Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”

Marina Bućko, wnuczka płk Weroniki Sebastianowicz składa życzenia

Zanim doszło do łamania się opłatkiem goście kombatantów złożyli im życzenia świąteczne, a kapelan mieszkających na Białorusi Łagierników i Żołnierzy AK ks. Andrzej Radziewicz zainicjował modlitwę i rozdał obecnym biały chleb, będący symbolem pojednania i przebaczenia oraz znakiem przyjaźni i miłości.

Kapelan Sybiraków i Żołnierzy AK na Białorusi ks. Andrzej Radziewicz

Spotkanie opłatkowe w Oddziale ZPB w Wołkowysku

Przemawia Maria Tiszkowska, prezes Oddziału ZPB w Wołkowysku

Życzenia świąteczne składa przewodnicząca Rady Naczelnej ZPB Anżelika Orechwo

Podzielić się opłatkiem z Polakami Wołkowyska przybyli 16 grudnia m.in.: delegacja Rady Naczelnej ZPB na czele z przewodniczącą Anżeliką Orechwo, reprezentacja Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej z Warszawy na czele z prezesem Arturem Kondratem oraz działacze zaprzyjaźnionego z wołkowyskim Oddziału ZPB w Lidzie na czele z prezes Ireną Biernacką.

Polacy Wołkowyska przygotowali dla gości świąteczny program muzyczny oraz poczęstunek.

Spotkanie opłatkowe w Oddziale ZPB w Iwieńcu

Przemawia prezes ZPB Andżelika Borys

Przemawia Ilona Gosiewska, prezes Stowarzyszenia ODRA-NIEMEN

16 grudnia do Iwieńca na spotkanie opłatkowe z miejscowymi Polakami obchodzącymi w tym roku 25-lecie założenia w Iwieńciu Oddziału ZPB Teresy Sobol przybyła osobiście prezes ZPB Andżelika Borys. Obecni byli także goście z Polski – przyjaźniący się od dawna z iwienieckimi Polakami i osobiście z prezes miejscowego oddziału ZPB Teresą Sobol – działacze wrocławskiego Stowarzyszenia Odra-Niemen na czele z prezes zarządu Stowarzyszenia Iloną Gosiewską i sekretarzem zarządu Stowarzyszenia Eugeniuszem Gosiewskim.

Spotkanie opłatkowe w Oddziale ZPB w Lidzie

Przemawia Irena Biernacka, prezes Oddziału ZPB w Lidzie

Środowisko lidzkich Polaków słynie z tego, że ma w swoim gronie wciąż aktywnych, mimo sędziwego wieku, kombatantów Armii Krajowej. Wobec tego na spotkaniu opłatkowym, które odbyło się 17 grudnia w Lidzie, nie mogło zabraknąć delegacji Zarządu Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej z Warszawy na czele z prezesem Arturem Kondratem i wiceprezes mjr Stanisławą Kociełowicz, którzy wykorzystali obecność w Lidzie, aby odwiedzić w domu z darami swoich podopiecznych – lidzkich kombatantów Armii Krajowej, którzy nie mogli przybyć na spotkanie opłatkowe. Z okazji spotkania opłatkowego, które zaszczyciła swoją obecnością także konsul Anna Pustuł z Konsulatu Generalnego RP w Grodnie , lidzcy Polacy przygotowali dla gości program artystyczny i poczęstunek.

Przemawia Artur Kondrat, prezes Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej

Prezes ZPB Andżelika Borys i wiceprezes Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej mjr Stanisława Kociełowicz

Znadniemna.pl, zdjęcia Andrzeja Pisalnika i Andrzeja Zaniewskiego

Rozpoczął się okres przedświątecznych spotkań opłatkowych w oddziałach Związku Polaków na Białorusi oraz w organizacjach, działających przy ZPB. Tegoroczny cykl spotkań opłatkowych zainaugurowała uroczystość, zorganizowana 14 grudnia w Grodnie przez działające przy ZPB Stowarzyszenie Żołnierzy Armii Krajowej na czele z prezes płk Weroniką Sebastianowicz. Podczas minionego

14 grudnia odbyło się spotkanie opłatkowe w Stowarzyszeniu ,,Wspólnota Polska”. W spotkaniu udział wzięli pracownicy centrali, działacze z regionalnych oddziałów Stowarzyszenia, przedstawiciele zagranicznych organizacji polskich i polonijnych oraz honorowi goście z Senatu, Sejmu, Ministerstw i Kancelarii Prezydenta.

Uroczystość otworzył prezes Stowarzyszenia ,,Wspólnota Polska” Dariusz Bonisławski, który z serdecznością przywitał gości, podkreślając wyjątkowy charakter spotkania, które przypadło w czasie oczekiwania na Boże Narodzenie. W swoim wystąpieniu podkreślił, iż Wspólnota Polska jest jak jedna wielka rodzina, i że drzwi do niej zawsze pozostają otwarte dla wszystkich tych, którzy chcą się zaangażować w działania Stowarzyszenia oraz dla tych co potrzebują pomocy.

– Dziękuję Wam za to, że jesteście i że razem możemy budować naszą wspólnotę – dodał. Zauważył również, że nadchodzący rok 2018 będzie rokiem niezwykle ważnym, obfitującym w nowe wyzwania związane z obchodami 100-lecia Odzyskania Niepodległości. Zachęcał również do zaangażowania się wszystkich w nadchodzące obchody.

Składając życzenia prezes Bonisławski zaapelował o pamięć, w tych świątecznych chwilach, o osobach nieobecnych, przebywających zagranicą dla których Boże Narodzenie jest czasem, w którym szczególnie czuć więzi z Ojczyzną.

Następnie głoś zabrała Wicemarszałek Senatu – Pani Maria Koc. Szczególne wyrazy podziękowania złożyła Stowarzyszeniu ,,Wspólnota Polska” za pracę jaką wykonuje od ponad dwudziestu lat. – Tylko dzięki takim organizacjom, Senat jest w stanie wykonywać swoje zadnie opieki nad Polonią i Polakami zagranicą – podkreśliła.

Złożyła również życzenia świąteczne wszystkim zebranym oraz ich rodzinom i najbliższym.

Po wystąpieniu Pani Marszałek głos zabrał Minister Henryk Kowalczyk, który zauważył, że Stowarzyszenie ,,Wspólnota Polska” jest ogniwem łączącym Polonię i Polaków mieszkających zagranicą z Ojczyzną. Dodał również, iż dzięki takim spotkaniom jak te zacieśniają się więzy między tymi co są w Polsce, a rodakami mieszkającymi w innych krajach.

Uroczyste przemówienia wygłosili również przedstawiciele największych organizacji Polonijnych; Waldemar Tomaszewski – Wiceprzewodniczący Rady Polonii Świata, Tadeusz Pilat – Prezydent Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych, Jolanta Tatara – Prezydent Kongresu Oświaty Polonijnej, Andżelika Borys – Prezes Związku Polaków na Białorusi i Aleksander Zając – Skarbnik Rady Polonii Świata.

Po wystąpieniach nastąpiła chwila refleksji. Przemówił biskup Wiesław Lechowicz, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej. Zwrócił on uwagę na to jak ważny jest duchowy wymiar Bożego Narodzenia.

Oczywiście nie mogło zabraknąć także tradycyjnego łamania się opłatkiem i serdecznych życzeń. Spotkanie Opłatkowe uświetnił występ wokalnego zespołu dziecięco-młodzieżowego ,,Słoneczka” z Baranowicz na Białorusi. Chór zaprezentował polskie kolędy i pastorałki, dzięki którym można było poczuć atmosferę zbliżającego się Bożego Narodzenia.

Znadniemna.pl za wspolnotapolska.org.pl

14 grudnia odbyło się spotkanie opłatkowe w Stowarzyszeniu ,,Wspólnota Polska". W spotkaniu udział wzięli pracownicy centrali, działacze z regionalnych oddziałów Stowarzyszenia, przedstawiciele zagranicznych organizacji polskich i polonijnych oraz honorowi goście z Senatu, Sejmu, Ministerstw i Kancelarii Prezydenta. Uroczystość otworzył prezes Stowarzyszenia ,,Wspólnota Polska" Dariusz Bonisławski, który

Dziękuję za Państwa inicjatywy oraz za serce wkładane w tę tak potrzebną nam wszystkim pracę – podkreśliła Pierwsza Dama zwracając się do nauczycieli i działaczy oświatowych Związku Polaków na Białorusi, którzy odwiedzili Pałac Prezydencki 14 grudnia. Pierwszej Damie towarzyszył Sekretarz Stanu Adam Kwiatkowski.

Pierwsza Dama RP Agata Kornhauser-Duda i sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski

Małżonka Prezydenta RP Agata Kornhauser-Duda przyjęła na Spotkaniu Opłatkowym w Pałacu Prezydenckim 50-osobową grupę nauczycieli polskich, duchownych oraz działaczy oświatowych ze Związku Polaków na Białorusi, z prezes Zarządu Głównego ZPB, Andżeliką Borys. Na Spotkanie Opłatkowe z Pierwszą Damą RP przybyli Polacy z rożnych zakątków Białorusi: Brześcia, Grodna, Mińska, Mohylewa, Baranowicz, Borysewa, Wołkowyska, Lidy, Oszmiany, Iwia, Rakowa, Brzostowicy, Szydłowic, Sopoćkiń, Porzecza, Repli i innych miejscowości. Byli też partnerzy ZPB: prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Dariusz Piotr Bonisławski, prezes Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” Mikołaj Falkowski i jego zastępczyni Ewa Ziółkowska.

Delegacja Związku Polaków na Białorusi

Partnerzy ZPB ze Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” i Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie

Pani Prezydentowa, z serdecznością przywitała gości, podkreślając wyjątkowy charakter spotkania, które przypadło w czasie radosnego oczekiwania na Boże Narodzenie. Podziękowała Rodakom z Białorusi za podejmowane przez nich inicjatywy oświatowe oraz pracę pedagogiczną.

Małżonka Prezydenta RP Agata Kornhauser-Duda

– W imieniu Małżonka oraz własnym chciałabym bardzo podziękować Państwu za ogrom pracy i społecznego zaangażowania w wypełnianie najważniejszego z zadań – wychowania dzieci i młodzieży urodzonych poza Polską, w duchu narodowych tradycji i wartości. Dziękuję za Państwa inicjatywy oraz za serce wkładane w tę tak potrzebną nam wszystkim pracę – powiedziała Pierwsza Dama.

Podkreśliła, jak bardzo docenia oraz dziękuje za dbałość w krzewieniu mowy ojczystej, upowszechnianie wiedzy o historii Polski, ochronę miejsc pamięci narodowej i polskich cmentarzy. – Dziękuję też za kształtowanie w młodym pokoleniu pozytywnego wizerunku Polski, z której mogą być dumni – powiedziała, życząc satysfakcji i radości z dalszej pracy.

Nie zabrakło także tradycyjnego łamania się opłatkiem, wspólnego kolędowania i serdecznych życzeń. – Przyjmijcie Państwo najlepsze życzenia zdrowia, szczęścia i radości dla Was i dla Najbliższych.

Podczas spotkania Pierwsza Dama zachęcała również Gości do zaangażowania się w nadchodzące obchody 100-lecia odzyskania Niepodległości. – W tym szczególnym dla Polski roku zachęcam Państwa do podejmowania inicjatyw związanych z 100. rocznicą odzyskania przez Polskę Niepodległości i uczestniczenia w wydarzeniach związanych z tymi obchodami.

Anżelika Orechwo, dyrektor Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB w Grodnie opowiada o kierowanej przez nią placówce oświatowej

O Polskiej Szkole Społecznej im. Tadeusza Rejtana w Baranowiczach opowiada jej dyrektor Eleonora Raczkowska-Jarmolicz

Przemawia Anastazja Tkaczowa, nauczycielka języka polskiego w Szkole Średniej nr 2 w Mohylewie

Agata Kornhauser-Duda otrzymała również wyjątkowy prezent od siedmiorga uczniów szkoły nr 2 w Mohylewie, których gościła w ogrodach prezydenckich w czasie zeszłorocznej akcji „Lato z Polską”.

Kiedy uczniowie dowiedzieli się, że na spotkanie z Pierwszą Damą tym razem wybiera się ich nauczycielka języka polskiego, postanowili, za jej pośrednictwem, przekazać Małżonce Prezydenta własnoręcznie wykonany prezent – bukiet stworzony z siedmiu serduszek.

Prezes Związku Polaków na Białorusi pani Andżelika Borys, dziękując Parze Prezydenckiej, w imieniu nauczycieli za zaproszenie, zaznaczyła, że traktuje je, jako wyraz wyjątkowego zainteresowania sytuacją Rodaków poza granicami oraz troski o nich.

Andżelika Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi

Nawiązując do Orędzia Prezydenta RP Andrzeja Dudy, wygłoszonego 5 grudnia br. przed Zgromadzeniem Narodowym, prezes podkreśliła wagę zachowania polskiej tożsamości oraz dążenia do budowania wspólnoty Polaków w świecie.

W dowód wdzięczności za zaangażowanie w sprawy Polonii i Polaków zza granicy, Para Prezydencka otrzymała od Rodaków z Białorusi portret Józefa Piłsudskiego pędzla działacza Towarzystwa Plastyków Polskich przy ZPB Wasyla Martyńczuka.

Kapelan ZPB ks. Aleksander Szemet i prezes ZPB Andżelika Borys wręczają portret Marszałka Józefa Piłsudskiego pędzla Wasyla Martyńczuka

Po spotkaniu z Pierwszą Damą Goście zwiedzili Pałac Prezydencki, a następnie udali się do Belwederu – Rezydencji Prezydenta RP ściśle związanej z osobą Józefa Piłsudskiego. Tam odbyła się wyjątkowa lekcja historii, której tematem była 150. rocznica urodzin Marszałka.

Zdjęcie pamiątkowe z Pierwszą Damą RP

Powiedzieli po spotkaniu z Pierwszą Damą RP:

Ksiądz Aleksander Szemet, kapelan Związku Polaków na Białorusi (Grodno):

To było spotkanie z najserdeczniejszą osobą takiej rangi, jaką spotykałem. Pierwsza Dama otwartością swojego serca potrafiła ogarnąć i oczarować wszystkich zgromadzonych. Wykazała się w ten sposób niezwykłą skutecznością zjednywania sobie sympatii tych, którymi z racji swojego statusu i wyuczonego zawodu (Agata Kornhauser-Duda jest z zawodu nauczycielką – red.), pragnie się opiekować. Okazała się zresztą miła, serdeczna i otwarta na wszystkich, podejmowanych w Pałacu Prezydenckim Polaków z Białorusi – razem wziętych i każdego z osobna. Każdy z nas miał okazję nie tylko osobiście połamać się opłatkiem z Pierwszą Dama. Każdemu poświęciła tyle czasu, ile każdy z nas potrzebował, aby złożyć życzenia i podzielić się tym, co pragnął powiedzieć. Słowa każdego gościa Pani Agata słuchała uważnie, ze zrozumieniem i miało się wrażenie, że te słowa bierze sobie głęboko do serca.

Swietłana Worono, działaczka oświatowa, nauczycielka w szkółce przy parafii (Lida):

– Bardzo się cieszę, że takie spotkanie wprowadziło mnie w tegoroczny okres świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Niezwykle uroczysta i serdeczna atmosfera, jaka spotkała nas w Pałacu Prezydenckim, niezwykle ciepłe obcowanie z Pierwszą Damą, zwiedzanie Belwederu i niezwykła lekcja historii nawiązująca do postaci Marszałka Józefa Piłsudskiego – wszystko to sprawia, że tegoroczne Święta będę mile i ciepło wspominać przez długie lata.

Andrzej Janulewicz, działacz oświatowy, nauczyciel w szkole średniej w Sopoćkiniach (Sopoćkinie):

– Ta wizyta była dla mnie przerwaniem szarej codzienności i wyjściem w zupełnie inny, cudowny świat. Jestem oczarowany obcowaniem z Pierwszą Damą i wzruszony tym, co mnie spotkało. Jeszcze kilka dni temu nie spodziewałam się, że przed świętami spotka mnie coś tak wspaniałego. Spotkanie Opłatkowe z małżonką Prezydenta RP Andrzeja Dudy w tak uroczystych okolicznościach i w takim miejscu jest dla mnie wydarzeniem, o którym będę opowiadać swoim uczniom, podkreślając z całym przekonaniem, że każdy Polak na świecie, nawet taki jak ja – zwykły nauczyciel z Sopoćkiń – jest ważny dla Polski i dla najważniejszych osób w Rzeczypospolitej, do których należy przecież Pierwsza Dama. Tym właśnie postrzeżeniem będę dzielił się ze swoimi uczniami, przekonując ich, że warto pielęgnować w sobie polskość, bo to ma sens i jest cenione przez Rodaków w Ojczyźnie.

Ałła Niciejewska, dyrektor Domu Polskiego w Borysewie, nauczycielka (Borysów):

– Jestem przepełniona pozytywnymi emocjami po niezwykle ciepłym, wzruszającym spotkaniu w Pałacu Prezydenckim, po obcowaniu z Panią Prezydentową, której mogłam osobiście złożyć życzenia świąteczne i usłyszeć w odpowiedzi ciepłe słowa, które będą mnie inspirowały do pracy przez cały następny rok. W szkole mieliśmy konkurs na najlepszy obrazek bożonarodzeniowy. Zwycięską pracę przekazałam w darze Pani Prezydentowej. Kiedy autorka tej pracy – moja uczennica – dowie się, do kogo ta praca trafiła, to na pewno będzie bardzo z tego dumna i nabierze ochoty do nauki i samodoskonalenia.

Anastazja Tkaczowa, nauczycielka w Szkole Średniej nr 2 w Mohylewie (Mohylew):

– Jestem bardzo dumna z powodu tego, że wraz z kolegami i koleżankami znalazłam się w takim miejscu z takiej okazji i miałam możliwość obcowania z Pierwszą Damą RP, której otwartość, sposób bycia i urok osobisty są dla mnie wzorem do naśladowania. Pracuję na wschodzie Białorusi, gdzie liczba Polaków nie jest tak duża, jak na przykład na Grodzieńszczyźnie. Tym większa duma rozpiera mnie z powodu tego, że mogłam przekazać Pani Prezydentowej podarunek od moich uczniów, których Pani Agata zakochała w sobie wówczas, kiedy byli oni na spotkaniu z Pierwszą Damą RP w Pałacu Prezydenckim 2 września 2016 roku. Tamto spotkanie, podobnie, jak te, które właśnie się skończyło, organizowała dla nas prezes ZPB Andżelika Borys, której korzystając z okazji pragnę serdecznie podziękować za możliwość przeżywania niezapomnianych chwil, inspirujących i motywujących do pracy.

Ludmiła Abramiuk, dyrektor Szkoły Średniej nr 2 w Mohylewie (Mohylew):

Po raz pierwszy brałam udział w takim spotkaniu. Jestem pod ogromnym wrażeniem z powodu tego, z jakim szacunkiem ciepłem i szczerością Państwo Polskie i Pierwsza Dama RP traktują polskich nauczycieli z Białorusi. Nauczyciel języka polskiego na Białorusi to jest człowiek, który nieustannie przezwycięża jakieś trudności i aby pracować musi włożyć w to, co robi duszę i serce. Na spotkaniu w Pałacu Prezydenckim przekonałam się, że w Polsce ta ofiarność jest doceniana i odwzajemniana serdecznym stosunkiem i ciepłym traktowaniem, jakim się wykazała wobec nas wszystkich Pani Prezydentowa. W szkole, której jestem dyrektorem, język polski jest wykładany jako przedmiot i ta okoliczność robi naszą szkołę placówką bardziej atrakcyjną na tle innych szkół mohylewskich. Jestem wdzięczna naszej nauczycielce Anastazji Tkaczowej za jej trud. Czuje się dumna i szczęśliwa z powodu tego, że miałam okazję poznać Pierwszą Damę RP i razem z polskimi nauczycielami z Białorusi poczuć atmosferę wspólnoty, łączącej Polaków ponad granicami.

Polina Juckiewicz, dyrektor Społecznej Szkoły Języka Polskiego przy Oddziale ZPB w Mińsku (Mińsk):

Jestem bardzo szczęśliwa z powodu tego, że mogłam odwiedzić Pałac Prezydencki i Belweder, a także z powodu tego, że miałam okazję spotkać się z Pierwszą Damą RP. To spotkanie pozwoliło mi poczuć się dumną z powodu bycia nauczycielem języka polskiego na Białorusi. Z pełnym przekonaniem będę opowiadała wszystkim swoim znajomym i uczniom, że polski nauczyciel, gdzie by na świecie nie wykładał język polski, może liczyć na szacunek i wsparcie ze strony Polski.

Zofia Kochańska, działaczka oświatowa, nauczycielka (Repla):

– Jestem bardzo szczęśliwa i zadowolona z powodu tego, że wspólnie z nauczycielami z całej Białorusi mogłam uczestniczyć w Spotkaniu Opłatkowym z Pierwszą Damą RP. Jestem pod ogromnym wrażeniem od pani Agaty, emanującego od niej ciepła i serdeczności. Jej szczery uśmiech, życzliwe spojrzenie i serdeczne słowa sprawiły, że czuje się dowartościowana i szczęśliwa.

Antoni Pacenko, działacz oświatowy, nauczyciel w Polskiej Szkole Społecznej przy ZPB w Grodnie (Grodno):

– Pierwszy raz, jako nauczyciel miałem okazję uczestniczyć w spotkaniu na tak wysokim szczeblu. To niesamowite, że na spotkanie z Pierwszą Damą RP Andżelice Borys udało się ściągnąć nauczycieli z całej Białorusi. Dzięki temu spotkaniu będziemy mogli każdy w swoim otoczeniu opowiadać o tym, jak jesteśmy doceniani w Macierzy. Obcując z kolegami, słysząc i widząc, jak są podbudowani tym spotkaniem mogę konstatować, że zrobią wszystko, żeby oświata polska na Białorusi się rozwijała.

Wiktoria Żytiniec, nauczycielka w Polskiej Szkole Społecznej przy Oddziale ZPB w Wołkowysku (Wołkowysk):

– Jestem dumna, szczęśliwa i przepełniona emocjami z powodu tego, że wzięłam udział w spotkaniu w takim miejscu i z tak miłą, serdeczną gospodynią, jaką okazała się Pierwsza Dama RP. Wspomnienia o tym spotkaniu będą mnie motywowały do pracy, a swoim uczniom powiem, że warto być Polakiem, nawet, jeśli się urodziłeś i mieszkasz poza Polską, bo deklarując swoją przynależność do Narodu Polskiego przystępujesz do wspólnoty, w której każdy jest ważny i godny szacunku.

Tatiana Stacenko, nauczycielka w Polskiej Szkole Społecznej przy Oddziale ZPB w Lidzie (Lida):

To spotkanie jest dla mnie potwierdzeniem tego, z jakim szacunkiem traktuje Polska nauczycieli języka Polskiego i Polaków za granicą. Dzięki temu spotkaniu po raz kolejny poczułam się dumna z powodu tego, że jestem Polką. Opowiem o tym spotkaniu moim dzieciom i uczniom.

Ksiądz Jan Gawecki, proboszcz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Iwiu (Iwie):

– Było to bardzo wzruszające, ciepłe i prawie rodzinne spotkanie. Jestem wdzięczny Zarządowi Głównemu Związku Polaków na Białorusi i pani prezes za możliwość uczestniczenia w nim. Nauczycielki z Iwia, którym towarzyszę, są zachwycone. Poczuły się one wyjątkowe i wyróżnione tym, że wzięły udział w tym spotkaniu. Zmotywuje ono je do dalszej pracy. Opłatek, który dostaliśmy od Pary Prezydenckiej, zgodnie z życzeniem kapelana Prezydenta RP Andrzeja Dudy i jego Małżonki księdza Zbigniewa Krasa, stanie się mostkiem, który w wieczór wigilijny połączy każdego z nas z Pierwszą Parą Rzeczypospolitej Polskiej.

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji ze Spotkania Opłatkowego w Pałacu Prezydenckim:

Ks. Jan Gawecki z nauczycielkami z Iwia wręczają upominki

Dyrektor Szkoły Średniej nr 2 w Mohylewie Ludmiła Abramuk i nauczycielka Anastazja Tkaczowa przekazują upominki od uczniów

Ałła Niciejewska, dyrektor Domu Polskiego w Borysewie przekazuje upominki

Upominek wręcza dyrektor Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB w Mińsku Polina Juckiewicz

Nauczycielki ze Szkoły Polskiej w Grodnie Anna Kusielczuk i Halina Mickiewicz opowiadają o swojej pracy nauczycielskiej

Kapelan Pary Prezydenckiej ks. Zbigniew Kras

 

Podczas zwiedzania Pałacu Prezydenckiego

Zwiedzanie Belwederu

Iness Todryk-Pisalnik z Warszawy z wykorzystaniem materiałów PREZYDENT.PL

Dziękuję za Państwa inicjatywy oraz za serce wkładane w tę tak potrzebną nam wszystkim pracę – podkreśliła Pierwsza Dama zwracając się do nauczycieli i działaczy oświatowych Związku Polaków na Białorusi, którzy odwiedzili Pałac Prezydencki 14 grudnia. Pierwszej Damie towarzyszył Sekretarz Stanu Adam Kwiatkowski. [caption id="attachment_27408" align="alignnone"

Lubow Kazak z Grodna na Białorusi zdobyła Grand Prix 26. Konkursu Recytatorskiego dla Polaków z Zagranicy „Kresy”, który w sobotę, 16 grudnia, zakończył się w Białymstoku. W finale imprezy wzięło udział 27 recytatorów z dziesięciu krajów.

Lubow Kazak, fot.: pmsgrodno.org

„Kresy” są jedynym konkursem recytatorskim organizowanym dla polskich środowisk za granicą. Ma on podtrzymywać ich związki z krajem i popularyzować ojczysty język. Głównym organizatorem jest Podlaski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, a partnerem m.in. Białostocka Akademia Teatralna.

Po raz pierwszy konkurs został zorganizowany w 1992 roku z myślą o uczczeniu, przypadającej w 1998 roku, 200. rocznicy urodzin Adama Mickiewicza. Impreza miała się wtedy uroczyście zakończyć, ale zainteresowanie konkursem wśród Polonii było tak duże, że jest kontynuowana do dziś. Tym razem na finał do Białegostoku przyjechało 27 młodych Polaków m.in. z Litwy, Białorusi, Ukrainy, Gruzji, Rumunii, Rosji i Kazachstanu. To zwycięzcy w kategorii dorosłych, tzn. w wieku od 16 lat (są jeszcze oddzielne kategorie dzieci i młodzieży).

W ocenie jurorów, najlepiej w przesłuchaniach konkursowych wypadła i zdobyła Grand Prix tegorocznych „Kresów” Lubow Kazak z Grodna na Białorusi, która zaprezentowała „Kukułkę i zakochanych” Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej oraz „Trzeba marzyć” Jonasza Kofty.

Pierwszą nagrodę jury przyznało Iwonie Kyłymniuk ze Lwowa na Ukrainie, drugą zdobyli wspólnie: Patryk Obuchowicz z Grodna i Alona Tarasowa z Mohylewa na Białorusi, zaś trzecią – Michał Jermołaew z Kaliningradu w Rosji.

Kiedy konkurs powstawał, jedną z jego idei była popularyzacja wśród Polonii twórczości Adama Mickiewicza, dlatego wciąż przyznawana jest nagroda za najlepszą interpretację jego utworów. W tym roku otrzymała ją Gabriela Andruszkiewicz z Wilna na Litwie.

Recytatorzy spędzili w Białymstoku prawie tydzień. Brali udział w warsztatach teatralnych m.in. z interpretacji tekstu i pracy z ciałem. Oglądali też spektakle w Białostockim Teatrze Lalek, Akademii Teatralnej i Teatrze Dramatycznym w Białymstoku. Tradycyjnie zorganizowano też dla nich spotkanie opłatkowe.

W ocenie członka jury Magdaleny Kiszko-Dojlidko z Akademii Teatralnej w Białymstoku, poziom tegorocznego konkursu był wysoki. Jurorka podkreśliła jednak, że we wszystkich edycjach „Kresów” nie chodzi przede wszystkim o rywalizację o Grand Prix czy nagrodę za najlepszą recytację utworu Adama Mickiewicza.

„Chyba najważniejsze w tych +Kresach+ jest spotkanie. To spotkanie naprawdę jest co roku wyjątkowe i w tym roku, myślę, że też nam się to udało” – powiedziała PAP. Przyznała, że z biegłością języka polskiego u uczestników konkursu bywa różnie, ale zwróciła uwagę, iż inne możliwości kontaktu z tym językiem są w Grodnie, Lwowie, Wilnie czy czeskim Cieszynie, a inne np. w Mołdawii czy Kazachstanie. „Ale najważniejsze, że chcą się tego języka uczyć (…). To wspaniała młodzież” – podkreśliła.

Konkurs recytatorski „spotkaniem” nazywa też prezes podlaskiego oddziału Wspólnoty Polskiej Anna Kietlińska. „Żeby rzeczywiście powstało takie wrażenie rodziny polonijnej, która ma wspólne wartości i której nadrzędnym sposobem funkcjonowania – w różnych warunkach geograficznych i politycznych – jest potrzeba kultywowania języka polskiego” – powiedziała PAP.

Eliminacje do „Kresów” odbyły się w tym roku w dwunastu krajach, we wszystkich trzech kategoriach wiekowych wzięło w nich udział łącznie blisko 3,5 tys. osób. Jak szacują organizatorzy, we wszystkich dotychczasowych edycjach konkursu wzięło udział ok. 60 tys. osób.

Znadniemna.pl za PAP

Lubow Kazak z Grodna na Białorusi zdobyła Grand Prix 26. Konkursu Recytatorskiego dla Polaków z Zagranicy "Kresy", który w sobotę, 16 grudnia, zakończył się w Białymstoku. W finale imprezy wzięło udział 27 recytatorów z dziesięciu krajów. [caption id="attachment_27433" align="alignnone" width="500"] Lubow Kazak, fot.: pmsgrodno.org[/caption] "Kresy" są jedynym

W grodzieńskiej katedrze konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek i przedstawiciel władz obwodu grodzieńskiego Aleksander Wiersocki odsłonili w piątek, 15 grudnia, tablicę poświęconą Tadeuszowi Kościuszce w 200. rocznicę śmierci przywódcy powstania z 1794 roku. Poświęcenia tablicy dokonał ks. biskup Aleksander Kaszkiewicz.

„Upamiętniamy w ten sposób 200. rocznicę śmierci generała, która minęła 15 października” – powiedział konsul generalny w Grodnie Jarosław Książek, który był inicjatorem upamiętnienia Kościuszki.

Ksiądz biskup Aleksander Kaszkiewicz

Ksiądz Aleksander Mackiewicz wygłasza kazanie

Tablicę z napisem „Tadeuszowi Kościuszce – wdzięczni potomkowie” w języku polskim, białoruskim i angielskim wmurowano naprzeciwko wiszącej w kościele katedralnym św. Franciszka Ksawerego innej tablicy pamiątkowej w języku polskim, zawieszonej w 100. rocznicę śmierci Tadeusza Kościuszki.

Konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek

„Te dwie tablice wiszące naprzeciwko siebie symbolizują pewną ciągłość pomimo wszystkich turbulencji historycznych. Pierwszą tablicę powiesili w 1917 roku grodzieńscy Polacy. Był to trudny czas, miasto znajdowało się wówczas pod niemiecką okupacją. Minęło kolejne sto lat, wiele się zmieniło, ale naczelnik pozostał” – dodał Książek.

Przemawia Aleksander Wiersocki, przedstawiciel władz obwodu grodzieńskiego

W odsłonięciu tablicy, które poprzedziła Msza św., wzięli udział przedstawiciel władz obwodowych Aleksander Wiersocki i biskup grodzieński Aleksander Kaszkiewicz, który dokonał poświęcenia tablicy. W kościele obecni byli m.in. działacze Związku Polaków na Białorusi na czele z prezes ZPB Andżeliką Borys i mieszkający w Grodnie Polacy.

W przemówieniu podczas uroczystości konsul Książek podkreślał, że Kościuszko to postać, którą dzisiaj uznaje za swojego bohatera wiele narodów – polski, białoruski, litewski, amerykański, francuski, szwajcarski. „W każdym z tych narodów zostawił cząstkę siebie” – mówił dyplomata.

„Chciałbym, żeby te idee, którymi żył Kościuszko, były kontynuowane w naszej ojczyźnie” – mówił z kolei przedstawiciel grodzieńskich władz obwodowych Aleksander Wiersocki.

Autorem projektu tablicy był profesor Jarosław Perszko z Białegostoku.

Tadeusz Kościuszko urodził się w Mereczowszczyźnie, w dzisiejszym obwodzie brzeskim. Dzisiaj znajduje się tam poświęcone mu muzeum.

Jest symbolem polskich dążeń niepodległościowych; w 1794 roku stanął na czele powstania przeciwko Rosji i Prusom. Wcześniej walczył także w wojnie o niepodległość USA.

W 1796 roku został zmuszony do emigracji przez władze carskie. Koniec życia spędził na emigracji w szwajcarskiej Solurze.

Znadniemna.pl

W grodzieńskiej katedrze konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek i przedstawiciel władz obwodu grodzieńskiego Aleksander Wiersocki odsłonili w piątek, 15 grudnia, tablicę poświęconą Tadeuszowi Kościuszce w 200. rocznicę śmierci przywódcy powstania z 1794 roku. Poświęcenia tablicy dokonał ks. biskup Aleksander Kaszkiewicz. "Upamiętniamy w ten sposób

Skip to content