HomeStandard Blog Whole Post (Page 257)

Dwa tematy zdominowały tradycyjne zebranie wtorkowe Oddziału Miejskiego Związku Polaków na Białorusi w Grodnie, które odbyło się 19 listopada. Z Polakami Grodna spotkali się w tym dniu redaktorzy mediów ZPB.

Przemawia redaktor naczelny portalu Znadniemna.pl

Szefowie gazety „Głos znad Niemna na uchodźstwie” i portalu Znadniemna.pl Iness Todryk-Pisalnik i Andrzej Pisalnik zaprezentowali członkom ZPB otwartą niedawno uroczyście i przygotowaną przy pomocy Konsulatu Generalnego RP w Grodnie wystawę pt. „Dziadek w polskim mundurze”, która stała się podsumowaniem prowadzonej od pięciu lat akcji o tej samej nazwie.

Redaktor naczelna „Magazynu Polskiego” Irena Waluś, będąca także wiceprezesem ZPB, wraz z fotografikiem Anatolem Bagieńskim zaprezentowała zgromadzonym na zebraniu fotograficzne wspomnienia z odbytej w październiku przez grupę działaczy ZPB z różnych oddziałów terenowych organizacji autokarową pielgrzymkę po rozsianych po Polsce sanktuariach i świętych miejscach.

W pierwszej części spotkania Andrzej Pisalnik, opowiedział zebranym o prowadzonej przez niego i jego małżonkę Iness Todryk-Pisalnik akcji, upamiętniającej naszych przodków, którzy wkładając w różnych okresach dziejowych mundur polski dawali świadectwo ofiarności i polskiego patriotyzmu obywateli polskich, mieszkających, bądź walczących na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej Polskiej.

Małżeństwo Pisalników zachęcało członków Oddziału Miejskiego Związku Polaków na Białorusi w Grodnie do szukania w archiwach domowych pamiątek po ich przodkach i zgłaszania ich do prowadzonej akcji pt. „Dziadek w polskim mundurze”. Iness Todryk-Pisalnik i Andrzej Pisalnik pochwalili się, że pięć lat trwania akcji udało im się przy wsparciu Fundacji Wolność i Demokracja oraz Senatu RP podsumować wydaniem wszystkich publikowanych na portalu i w gazecie biogramów bohaterów akcji pod wspólną okładką. – Chcielibyśmy z waszą pomocą uzbierać znowu taką ilość biogramów, której starczyłoby na wydanie kolejnego tomu w ramach prowadzonej przez nas akcji – mówiła redaktor Iness Todryk-Pisalnik, a Andrzej Pisalnik zachęcał uczestników zebrania do odwiedzania redakcji, mieszczącej się w centrali Związku Polaków na Białorusi, i przynoszenia zdjęć przodków w polskich mundurach oraz innych pamiątek po nich. – Żadnego zdjęcia, ani dokumentu, ani innej pamiątki sobie nie zabierzemy. Podczas waszej wizyty w redakcji zrobimy tylko kopie tych pamiątek na potrzebę przyszłej publikacji o waszym przodku i spiszemy wasze wspomnienie o nim, które pomoże nam sporządzić zgrabny biogram waszego bohaterskiego krewnego – mówił Andrzej Pisalnik.

Przemawia wiceprezes ZPB Irena Waluś, redaktor naczelna „Magazynu Polskiego”

W drugiej części spotkania, poświęconej wspomnieniom z pielgrzymki po polskich sanktuariach i świętych miejscach, zgromadzeni na sali Polacy obejrzeli slideshow autorstwa Anatola Bagieńskiego o pobycie pielgrzymów z Białorusi w Częstochowie, Krakowie, Wadowicach, Kalwarii Zebrzydowskiej, Licheniu, Zakopanem i innych miejscach, odwiedzanych masowo przez pielgrzymów z Polski i całego świata. Każde z pokazywanych zdjęć komentowała podczas prezentacji redaktor Irena Waluś, która była koordynatorem wspominanej pielgrzymki z ramienia ZPB.

Przemawia Anatol Bagieński

Znadniemna.pl

Dwa tematy zdominowały tradycyjne zebranie wtorkowe Oddziału Miejskiego Związku Polaków na Białorusi w Grodnie, które odbyło się 19 listopada. Z Polakami Grodna spotkali się w tym dniu redaktorzy mediów ZPB. [caption id="attachment_43067" align="alignnone" width="480"] Przemawia redaktor naczelny portalu Znadniemna.pl[/caption] Szefowie gazety „Głos znad Niemna na uchodźstwie” i

Szanowni Czytelnicy, poszukujemy informacji o następujących osobach, związanych z Grodzieńszczyzną w okresie II Rzeczypospolitej i lat II wojny światowej, obywatelach RP:

Janie Bispingu, właścicielu majątku Massalany koło Grodna (rej. brzostowicki).

Massalany (przed wybuchem wojny – wieś – 47 domów mieszkalnych oraz folwark – 13 domów mieszkalnych) stanowiły siedzibę ordynacji, należącej do spolszczonej rodziny Bispingów. Ostatnim Ordynatem był Jan Bisping , ur. w 1880 roku, żonaty z Marią Józefą hr. Zamoyską (jej pierwszym mężem był ks. Karol Radziwiłł), ojciec dwanaściorga dzieci, szambelan Ojca św. Piusa X.

Po wybuchu wojny 18 września 1939 roku do majątku Massalany przybyła uzbrojona grupa komunistów, na której czele stał Józef Gawryluk. Grupa ta kilka godzin wcześniej miała dokonać zabójstwa i grabieży na polskiej rodzinie w sąsiednim folwarku Golnie. Jan Bisping został jednak wcześniej ostrzeżony przed niebezpieczeństwem i opuścił majątek wraz z rodziną, udając się w kierunku Łomży. Po zajęciu i tych terenów przez wojska sowieckie – rodzina Bispingów została wydana nowym władzom przez miejscowych komunistów i wraz z dziećmi osadzona w areszcie w miejscowości Wizna.

5 października 1939 r. cała rodzina została przewieziona do więzienia w Łomży, gdzie zwolniono matkę z dziećmi, a ojca pozostawiono w areszcie. Rodzina nie spotkała się z nim już nigdy więcej.

Po latach jedna z jego córek Elżbieta z Bispingów Henrykowa Morman tak wspominała tę chwilę: Mama z nami stała jeszcze jakiś czas przed tą ponurą bramą z nadzieją, że może Papę wypuszczą, albo że coś nam powiedzą, ale po krótkim czasie wyszedł strażnik więzienny i kazał nam jak najprędzej stąd się wynosić, bo inaczej i nas zaaresztują. Do tej pory pamiętam jak krzyczał – Poszoł won. Zrobiliśmy parę kroków, żeby odejść od bramy i stanęliśmy zupełnie ogłupiali. Nagle zostaliśmy bez Papy, bez Massalan i bez środków do życia”. Rodzina ukrywała się przez czas jakiś pomiędzy Kolnem, Jedwabnem i Wizną, z nadzieją, że może dowie się czegoś o ojcu. Ostatecznie – zagrożeni ponownym aresztowaniem i opłacając sowicie przewodników – przedostali się przez zieloną granicę do Warszawy.

Mimo czynionych przez wiele lat starań, rodzinie nie udało się dowiedzieć niczego o losach Jana Bispinga. Choć już upłynęło 80 lat od jego aresztowania, nadal trwają w nadziei, że może uda się jeszcze coś ustalić w tej sprawie. Obecnie poszukiwania takie prowadzą wnukowie Jana Bispinga. Poszukują oni także informacji o ich dalszej rodzinie, m.in. młodszym bracie Jana Bispinga – Kazimierzu Bisping, Senatorze RP, który przez II wojną mieszkal w Strubnicy, powiat Wołkowysk.

 Kapralu Wacławie Ropiejko, ur. 13 maja 1913 r. w Łapienkach, powiat Grodno, rodzice: Adam, Maria z domu Kuncewicz, żona Genowefa Ropiejko.

Wacław Rapiejko

Kapral Wacław Ropiejko poległ 2 września 1944 roku we Francji, służąc w 1. Dywizji Pancernej Polskich Sil Zbrojnych na Zachodzie. Wg informacji posiadanych w Ministertwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego kpr. Wacław Ropiejko spoczywa obecnie w bezimiennym grobie, znajdującym się na cmentarzu w Auberive we Francji. Żołnierzom poległym za wolność Ojczyzny jesteśmy winni pamięć. Elementem tej pamięci jest również dbałość o to, aby każda taka ofiara nie była bezimienną, stąd troska polskiego państwa o ustalenie tożsamości każdego poległego żołnierza. W przypadku kaprala Wacława Ropiejko jedyną możliwością weryfikacji miejsca jego wiecznego spoczynku są badania porównawcze DNA. Stąd też Departament Dziedzictwa Kulturowego za Granicą i Strat Wojennych MKiDN poszukuje członków rodziny kaprala, którzy wyraziliby zgodę na oddanie swego DNA do takich badań.

Żona Wacława Rapiejki z dzieckiem

Szanowni Państwo,

Jeśli ktokolwiek z Państwa posiada jakiekolwiek informacje o ww. osobach, prosimy o przekazanie ich do redakcji portalu Znadniemna.pl lub gazety „Głos znad Niemna na uchodźstwie”.

Mimo, że od II wojny światowej upłynęło już tak wiele czasu, do ich życiorysów nie został dopisany ostatni rozdział.

W przypadku Jana Bispinga na informacje wciąż czeka rodzina (kilkudziesięciu wnuków !).

Co do kpr. Wacława Ropiejko – nie pozwólmy, by jego szczątki pozostawały wciąż bezimienne! Do ich identyfikacji może przyczynić się jego dalsza Rodzina, kolejne pokolenia, które być może żyją obecnie gdzieś na Grodzieńszczyźnie…

Znadniemna.pl

Szanowni Czytelnicy, poszukujemy informacji o następujących osobach, związanych z Grodzieńszczyzną w okresie II Rzeczypospolitej i lat II wojny światowej, obywatelach RP: - Janie Bispingu, właścicielu majątku Massalany koło Grodna (rej. brzostowicki). Massalany (przed wybuchem wojny - wieś – 47 domów mieszkalnych oraz folwark – 13 domów mieszkalnych)

W listopadzie zakończyły się prace remontowe kolejnych polskich kwater wojennych. Remontem objęto nekropolie w Królewszczyźnie, Krzywiczach, Kurzeńcu i Wołkołacie.

Wołkołata – kwatera wojskowa z 1920r. przed remontem – 2018 VII

Wołkołata – kwatera wojskowa z 1920r. po remoncie – 2019 XI

Ukończono również prace prowadzone w ramach programu ministra „Miejsca Pamięci Narodowej za Granicą”. Dofinansowana w ten sposób „Fundacja Pomoc Polakom na Wschodzie” zrealizowała remonty polskich cmentarzy wojennych w Brześciu nad Bugiem, Kobryniu, Nowym Świerżeniu i Użance. Koszt tegorocznych prac wyniósł ok. 1,5 mln zł.

Pomyślne zakończenie prac było możliwe dzięki pozyskaniu przy pomocy Ambasady RP w Mińsku zgody białoruskiego Ministerstwa Obrony, którego życzliwa postawa doprowadziła do przywrócenia godnego wygląd polskim wojennym nekropoliom.

Należy również podkreślić przy tym życzliwą postawę władz lokalnych i księży rzymsko-katolickich zarządzających parafiami, na których terenie znajdują się polskie nekropolie wojenne.

W 2016 r. MKiDN podjęto decyzję o przeprowadzeniu kompleksowego remontu blisko 30 polskich cmentarzy wojennych z 1920 r. na Białorusi. Dotychczas przywrócono godny wygląd 14 cmentarzom wojennym znajdującym się w: Brześciu nad Bugiem, Dokszycach, Duniłowiczach, Głębokiem, Jaźnie, Kobryniu (cmentarz przy cerkwi), Królewszczyźnie, Kurzeńcu, Krzywiczach, Nowym Świerżeniu, Podświlu, Użance, Wołkołacie i Zadorożu.

Królewszczyzna – cmentarz wojskowy z 1920r. przed remontem – 2018 IX

Królewszczyzna – cmentarz wojskowy z 1920r. po remoncie – 2019 XI

Krzywicze – kwatera wojskowa z 1920r. przed remontem – 2019 IV

Krzywicze – kwatera wojskowa z 1920r. po remoncie – 2019 XI

Kurzeniec – kwatera wojskowa z 1920 przed remontem – 2008 XI

Kurzeniec – kwatera wojskowa z 1920 po remoncie – 2019 XI

Swierżen Nowy – kwatera wojskowa z 1920r. przed remontem – 2016 X

Swierżen Nowy – kwatera wojskowa z 1920r. po remoncie – 2019 VIII

Na przyszły rok zaplanowano prace remontowe m.in. w Dołhinowie, Grodnie, Holszanach, Lidzie, Miadziole, Nieświeżu, Oszmianie, Słonimiu i Wornianach.

Znadniemna.pl za minsk.msz.gov.pl

W listopadzie zakończyły się prace remontowe kolejnych polskich kwater wojennych. Remontem objęto nekropolie w Królewszczyźnie, Krzywiczach, Kurzeńcu i Wołkołacie. [caption id="attachment_43044" align="alignnone" width="480"] Wołkołata - kwatera wojskowa z 1920r. przed remontem - 2018 VII[/caption] [caption id="attachment_43043" align="alignnone" width="480"] Wołkołata - kwatera wojskowa z 1920r. po remoncie -

Jutro w stolicy Litwy odbędzie się uroczysty pochówek 20 powstańców styczniowych, których szczątki odnaleziono na Górze Zamkowej (Górze Giedymina). Wczoraj w Wilnie otwarto poświęconą im wystawę.

– Naszym celem jest przybliżenie uczestników powstania, których szczątki zostały odnalezione na Górze Giedymina. Chcemy pokazać ich historie, przeżycia, a przez to przybliżyć sam zryw niepodległościowy – powiedziała Rūta Kačkutė, szefowa Litewskiego Muzeum Narodowego będącego organizatorem wystawy.

Wystawa „Przebudzenie. Historia powstańców odnalezionych na Górze Giedymina” prezentuje fotografie, dokumenty archiwalne oraz zdjęcia prac archeologicznych, podczas których zostały odnalezione szczątki powstańców styczniowych, w tym dwóch przywódców zrywu – Zygmunta Sierakowskiego i Konstantego Kalinowskiego. Po egzekucjach, które odbywały się na wileńskim Placu Łukiskim, władze carskie grzebały straconych w tajemnicy przed bliskimi i mieszkańcami miasta. Prezentowane są przedmioty znalezione przy szczątkach: medaliki, krzyżyki, guziki, klamra, obrączka ślubna Zygmunta Sierakowskiego z napisem na stronie wewnętrznej: „Zygmund Apolonija 11 Sierpnia/30 Lipca 1862 r.”.

Objaśnienia przy eksponatach są w czterech językach: litewskim, angielskim, polskim i białoruskim. Towarzyszy jej tło muzyczne, m.in. hymn „Boże, coś Polskę” śpiewany w językach litewskim, białoruskim i polskim.

Na miejsce wystawy wybrano budynek znajdujący się u podnóża Góry Zamkowej, w którym w XIX w. działało więzienie, a jeszcze przed kilkoma miesiącami mieścił się areszt śledczy. Obecnie budynek należy do Litewskiego Muzeum Narodowego. Jak podkreśliła Rūta Kačkutė, „w budynku tym więzionych było około tysiąca uczestników zrywu niepodległościowego 1863-1864 roku, m.in. ośmiu spośród powstańców odnalezionych na Górze Zamkowej”.

Elementem wystawy są też cele pamiętające czasy powstania styczniowego. Do niektórych można wejść, inne są zamknięte i zagląda się do nich przez otwory w drzwiach.

W 2017 roku na Górze Zamkowej, zwanej też Górą Giedymina, rozpoczęto badania archeologiczne, w trakcie których znaleziono szczątki powstańców styczniowych straconych na Placu Łukiskim. Źródła historyczne wskazują, że powieszono tam bądź rozstrzelano łącznie 21 osób, ale odnaleziono szczątki tylko 20. Nie ma wśród nich księdza Stanisława Iszory, który został stracony jako pierwszy i którego prawdopodobnie pochowano w innym miejscu.

Powstańcy spoczną w centralnej kaplicy wileńskiego Cmentarza Rossa. Uroczystości pogrzebowe z udziałem delegacji Polski, Białorusi, Ukrainy i Łotwy odbędą się jutro. Polskę będą reprezentowali prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki oraz wicemarszałkowie obu izb parlamentu.

Telewizja Biełsat przeprowadzi bezpośrednią transmisję z uroczystości.

Znadniemna.pl belsat.eu wg PAP

Jutro w stolicy Litwy odbędzie się uroczysty pochówek 20 powstańców styczniowych, których szczątki odnaleziono na Górze Zamkowej (Górze Giedymina). Wczoraj w Wilnie otwarto poświęconą im wystawę. – Naszym celem jest przybliżenie uczestników powstania, których szczątki zostały odnalezione na Górze Giedymina. Chcemy pokazać ich historie, przeżycia, a

Tomasz Kiejdo, będący przedstawicielem drugiego pokolenia rodziny Kiejdów, urodzonego na Ziemiach Odzyskanych, wydał książkę o losach swojej rodziny, pochodzącej z Oszmiańszczyzny. Publikacja, która ukazała się pod tytułem „Kiejdowie. Losy rodzinne na Ziemi Oszmiańskiej”, uzyskała doskonałe recenzje od historyków , a także znawców tematyki kresowej i jest do nabycia u Autora.

Okładka książki Tomasza Kiejdy

Oto fragment jednej z opinii na temat książki „Kiejdowie. Losy rodzinne na Ziemi Oszmiańskiej”, napisanej przez uznaną autorkę wspomnień rodzinnych, wnuczkę Antoniego Łokuciewskiego (Marszałek Sejmu Litwy Środkowej  w 1920 roku – red.), kresowiankę Bożenę Gostkowską:

„Z wielką radością czytałam opracowanie Tomasza Kiejdo „Kiejdowie. Losy rodzinne na Ziemi Oszmiańskiej”. Z radością, bo oto mamy jeszcze jedną znakomicie udokumentowaną historię wielopokoleniowej rodziny z Kresów. Mało tego – historia ta jest rzucona na szerokie tło historyczno-obyczajowe Oszmiany i Oszmiańszczyzny. Szczególną radość sprawia mi osoba autora. Tomasz Kiejdo reprezentuje już drugie pokolenie  urodzone poza Kresami. A jednak jakaś siła gna go na Ziemię Przodków, by poznać tamte strony, rozmawiać z ludźmi, szperać w archiwach oraz księgach parafialnych i tropić wciąż nowe wątki dziejów rodziny i regionu. Jest taka piękna książka Tadeusza Chrzanowskiego „Kresy, czyli obszar tęsknot”. To zrozumiałe, że tęsknią za Kresami ludzie, którzy tam się urodzili i wychowali. To krzepiące, że tęsknią za nimi kolejne pokolenia. Dzięki temu dawne polskie Kresy wciąż żyją w naszej pamięci. Książka Tomasza Kiejdo jest tego najlepszym przykładem”.

Tylna strona okładki książki Tomasza Kiejdy

Tomasz Kiejdo

Książka napisana przez Tomasza Kiejdę liczy 290 stron i zawiera unikatowe zdjęcia i dokumenty przedwojennej Oszmiańszczyzny. Została wydana własnym sumptem Autora i jest do nabycia u niego samego po skontaktowaniu się z Tomaszem Kiejdą za pomocą telefonu: 604 338 241, bądź e-mailu: [email protected]

Więcej informacji o Autorze i jego książce znajdziecie Państwo pod tym LINKIEM.

Znadniemna.pl na podstawie materiałów udostępnionych przez Tomasza Kiejdę

Tomasz Kiejdo, będący przedstawicielem drugiego pokolenia rodziny Kiejdów, urodzonego na Ziemiach Odzyskanych, wydał książkę o losach swojej rodziny, pochodzącej z Oszmiańszczyzny. Publikacja, która ukazała się pod tytułem „Kiejdowie. Losy rodzinne na Ziemi Oszmiańskiej”, uzyskała doskonałe recenzje od historyków , a także znawców tematyki kresowej i

Doroczna uroczystość honorowania działaczy Oddziału Związku Polaków na Białorusi w Mińsku, którzy w tym roku świętowali okrągłe rocznice swoich urodzin, odbyła się 18 listopada w stołecznej restauracji „Moulin Rouge”.

Przemawia prezes Oddziału ZPB w Mińsku Helena Marczukiewicz

Witając zgromadzonych na uroczystości prezes Oddziału ZPB w Mińsku Helena Marczukiewicz ogłosiła, że na uroczystość przybyło ponad trzydzieści jubilatów, z których najmłodszy obchodził w tym roku 55. rocznicę urodzin, a najstarszy ukończył 90. lat życia.

Przemawia kierownik Wydziału Konsularnego przy Ambasadzie RP w Mińsku Piotr Apostolidis

Po złożeniu życzeń tegorocznym jubilatom Helena Marczukiewicz przekazała słowo obecnemu na uroczystości kierownikowi Wydziału Konsularnego przy Ambasadzie RP w Mińsku Piotrowi Apostolidisowi. Dyplomata życzył bohaterom uroczystości dużo zdrowia pogody ducha i zachowania wewnętrznego poczucia młodości.

Po słowach powitalnych Piotr Apostolidis i Helena Marczukiewicz wręczyli jubilatom prezenty urodzinowe, po czym odbył się uroczysty koncert na cześć jubilatów.

Tego wieczoru zabrzmiały dla nich piosenki w wykonaniu Jadwigi Popławskiej, noszącej tytuł „Ludowej Artystki Republiki Białoruś” (najwyższy stopień uznania dorobku twórczego artysty przez państwo w krajach byłego ZSRR – red.),

Śpiewa Jadwiga Popławska

a także innych artystów: Wiktora Achramienki, Leonardy Janukowicz, Ludmiły Bubiel, Walentyny i Wojciecha Grabickich ze szkoły tańca „Spatkannie”, Genadiusza Klimowicza, Pawła Gurby, Antoniego Szynkarenki, Hanny Walickiej, Natalii Rososzko, Katarzyny Jakowczyk, Ignacego Guliuty, Swietłany Chmielkowej, Igora Swity, Aleksandra Wasilenki, Daniiła Sawczenki i Andrzeja Muszki. Na scenie pojawiły się także działające przy Oddziale ZPB w Mińsku zespoły: „Czarna perła”, „Prawdziwi mężczyźni”, „Niegrzeczne łyżeczki”, zespół kabaretowy „Kapelusz i Beret”, chór „Liber Cante”, instrumentalny zespół akordeonowy i inne.

W ramach uroczystości wszyscy obecni na niej zaproszeni zostali do zatańczenia poloneza, a zakończyło się spotkanie wspólnym odśpiewaniem hymnu Związku Polaków na Białorusi – „Roty”.

Agnieszka Wiśniewska z Mińska, zdjęcia Józefiny Leus

Doroczna uroczystość honorowania działaczy Oddziału Związku Polaków na Białorusi w Mińsku, którzy w tym roku świętowali okrągłe rocznice swoich urodzin, odbyła się 18 listopada w stołecznej restauracji „Moulin Rouge”. [caption id="attachment_43006" align="alignnone" width="480"] Przemawia prezes Oddziału ZPB w Mińsku Helena Marczukiewicz[/caption] Witając zgromadzonych na uroczystości prezes Oddziału

Koncertem Jubileuszowym uczczono 19 listopada w Muzeum Narodowym w Mińsku trzy jubileusze: 80-lecie tej instytucji kulturalnej, 25-lecie Instytutu Polskiego w Mińsku i 60. rocznicę urodzin białoruskiego kompozytora, ściśle związanego z Polską – Eugeniusza Popławskiego.

Przemawia Cezary Karpiński, dyrektor Instytutu Polskiego w Mińsku

Przed rozpoczęciem koncertu dyrektor Instytutu Polskiego w Mińsku Cezary Karpiński, jako jeden z organizatorów, zwrócił się do publiczności zaznaczając, że niezmiernie się cieszy z powodu tego, iż kierowana przez niego instytucja obchodzi swój jubileusz w tak zacnym gronie i w tak szczególnym miejscu, jakim jest Muzeum Narodowe. W imieniu polskiego rządu i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP Cezary Karpiński wręczył jubilatowi Eugeniuszowi Popławskiemu odznakę honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.

Dyrektor Instytutu Polskiego w Mińsku Cezary Karpiński wręcza Eugeniuszowi Popławskiemu odznakę honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”

Kompozytor Eugeniusz Popławski urodził się na Grodzieńszczyźnie w miasteczku Porozowo. W latach 1997-1999 był stypendystą Rządu RP i na Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku oraz na Akademii Muzycznej w Krakowie pracował nad utworem symfonicznym pt. „Barbara Radziwiłłówna”. Premiera symfonii Eugeniusza Popławskiego pt. „Lux aeterna” uświetniła obchody 1000-lecia Gdańska. Białoruski twórca na zamówienie Polskiego Radia i Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej „Warszawska Jesień” komponował muzykę do poezji Leopolda Staffa.

Gra Igor Ołownikow

Po wręczeniu Eugeniuszowi Popławskiemu odznaki honorowej „Zasłużony dla Kultury Polskiej” rozpoczął się koncert. Jako pierwszy na scenie się pojawił znany białoruski pianista Igor Ołownikow, który wykonał kilka utworów Napoleona Ordy. Dalszy program koncertu w całości się składał się z utworów jubilata Eugeniusza Popławskiego.

Na altówce gra Alena Łufierczyk i pianistka Eleonora Tumas

W wykonaniu grającej na altówce Aleny Łufierczyk i pianistki Eleonory Tumas zabrzmiała sonata na altówkę i fortepian.

Śpiewa Koncertowy Chór Mińskiego Państwowego College’u im. M. Glinki

W wykonaniu Koncertowego Chóru Mińskiego Państwowego College’u im. M. Glinki pod kierownictwem artystycznym i batutą Aleksego Stinki zabrzmiała kantata pt. „Wiosenny puls ziemi” do słów białoruskich poetów Niła Gilewicza, Natalii Arseniewej i Alesia Haruna.

Kameralna orkiestra GRADUS AD PARNASSUM. Dyryguje Stanisław Krawczyński

Orkiestra kameralna GRADUS AD PARNASSUM Białoruskiej Państwowej Akademii Muzyki w Mińsku, pod kierownictwem artystycznym Piotra Wandziłowskiego wykonała utwór muzyczny, poświęcony pamięci księdza Stanisława Glakowskiego, a Państwowa Akademiczna Chóralna Kapela Republiki Białoruś im. R. Szyrmy pod kierownictwem artystycznym Olgi Janum wykonała kantatę „Ojczyste wizerunki” do słów klasyków białoruskiej poezji Janka Kupały i Jakuba Kołasa. Ostatnie dwa utwory w koncercie zabrzmiały pod batutą urodzonego na Syberii polskiego dyrygenta, profesora sztuk muzycznych, rektora Akademii Muzycznej w Krakowie Stanisława Krawczyńskiego.

Aleksandra Iwanowa i Stanisław Krawczyński

 

Koncertowi Jubileuszowemu towarzyszyła wystawa grafik i rysunków Napoleona Ordy oraz dwóch obrazów, które w darze od Eugeniusza Popławskiego otrzymało Muzeum Narodowe w Mińsku. Były to: obraz białoruskiego artysty Jazepa Drazdowicza pt. „Prorok” (1931 r.), a także portret ks. Stanisława Glakowskiego (1932 r.) pędzla Piotra Siergijewicza. Ksiądz Stanisław Glakowski zginął męczeńską śmiercią prawdopodobnie w mińskim więzieniu, zamordowany w 1941 roku przez faszystów niemieckich.

Rysunki Napoleona Ordy ze zbiorów Muzeum Narodowego

Portret ks. Stanisława Glakowskiego autorstwa Piotra Siergiejewicza

„Prorok” Jazepa Drazdowicza

Koncert poświęcony trzem jubileuszom cieszył się dużym zainteresowaniem miłośników kultury Mińska. Wśród publiczności byli licznie obecni przedstawiciele Ambasady RP w Mińsku, Instytutu Polskiego w Mińsku, a także działacze miejscowego oddziału Związku Polaków na Białorusi na czele z prezes Heleną Marczukiewicz.

Paulina Juckiewicz z Mińska

Koncertem Jubileuszowym uczczono 19 listopada w Muzeum Narodowym w Mińsku trzy jubileusze: 80-lecie tej instytucji kulturalnej, 25-lecie Instytutu Polskiego w Mińsku i 60. rocznicę urodzin białoruskiego kompozytora, ściśle związanego z Polską - Eugeniusza Popławskiego. [caption id="attachment_42987" align="alignnone" width="480"] Przemawia Cezary Karpiński, dyrektor Instytutu Polskiego w Mińsku[/caption] Przed

Pierwszy etap IV edycji dorocznej Olimpiady Historii Polski dla Polonii i Polaków za granicą odbył się w sobotę, 16 listopada, w Polskiej Szkole Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie.

Uczestnicy szkolnych eliminacji do II etapu Olimpiady z „Batorówki”

Olimpiada Historii Polski dla Polonii i Polaków za granicą w roku ubiegłym obejmowała dwa kraje – Ukrainę i Białoruś. W tegorocznej edycji wymiar geograficzny wydarzenia znacznie się powiększył.

Do zmagań z polską historią w ramach Olimpiady Historii Polski dla Polonii i Polaków za granicą przystępują bowiem także młodzi Polacy mieszkający na Litwie, Łotwie, a także w  krajach Europy Zachodniej.

Zadaniem uczniów, którzy przystąpili do I etapu Olimpiady, było napisanie testu, obejmującego wiedzę o historii Polski od chrztu Mieszka  do czasów współczesnych.

Dyrektor Polskiej Szkoły Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie Danuta Karpowicz demonstruje kopertę z pytaniami testu historycznego

W „Batorówce” do sprawdzianu z historii przystąpiło sześcioro uczniów. Według ich opinii pytania na które odpowiadali nie były specjalnie trudne.

Uczennica „Batorówki” wyjmuje z koperty pytania do testu historycznego

Obecnie „olimpijczycy” z „Batorówki” z niecierpliwością oczekują na wyniki testu i na informację o tym, kto z nich zakwalifikował się do udziału w II etapie Olimpiady.

Dla uczniów „Batorówki” udział w Olimpiadzie Historii Polski dla Polonii i Polaków za granicą stał się już dobrą tradycją. W ubiegłorocznej edycji Olimpiady uczennica „Batorówki” Ksenia Żywalewska dotarła do finału, w ramach którego uczestniczyła m.in. w spotkaniu w Belwederze z Pierwszą Damą Rzeczypospolitej Polskiej, Panią Prezydentową Agatą Kornhauser-Dudą. Jako finalistka III edycji Olimpiady Historii Polski dla Polonii i Polaków za granicą Ksenia odbyła także niezapomnianą kilkudniową wycieczkę po Polsce od Warszawy, przez Częstochowę i Kraków aż do Rzeszowa.

Celem Olimpiady Historii Polski dla Polonii i Polaków za granicą jest popularyzacja wiedzy o historii Polski wśród młodzieży zamieszkałej i uczącej się poza granicami Polski, rozwijanie zainteresowań historycznych oraz tworzenie warunków do pogłębiania wiedzy i umiejętności uczniów z zakresu historii Polski Wydarzenie ma także sprzyjać kształtowaniu i umacnianiu świadomości historycznej młodzieży i poprzez to – wspierać polską tożsamość za granicą.

Nagrodą główną dla grupy laureatów Olimpiady Historii Polski są indeksy na polskie uniwersytety państwowe. W tegorocznej edycji do wyboru będą co najmniej indeksy Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, Uniwersytetu Opolskiego oraz Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Dodatkowo dla uczestników finałowego etapu przewidziane są nagrody rzeczowe, w tym kilkudniowy pobyt w Polsce.

Olimpiada Historii Polski dla Polonii i Polaków za granicą organizowana jest zgodnie z polskimi aktami prawnymi. W skład Komitetu Głównego Olimpiady wchodzą członkowie Polskiego Towarzystwa Historycznego oraz przedstawiciele Fundacji Wolność i Demokracja, która odpowiada za organizację Olimpiady. Partnerami wydarzenia są Departament Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą. Olimpiadę wspierają także placówki Ministerstwa Spraw Zagranicznych  RP i Instytutu Pamięci Narodowej.

Paweł Kasprzyk, metodyk-konsultant z ramienia ORPEG przy MEN RP w Polskiej Szkole Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie

Pierwszy etap IV edycji dorocznej Olimpiady Historii Polski dla Polonii i Polaków za granicą odbył się w sobotę, 16 listopada, w Polskiej Szkole Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie. [caption id="attachment_42980" align="alignnone" width="480"] Uczestnicy szkolnych eliminacji do II etapu Olimpiady z "Batorówki"[/caption] Olimpiada Historii

Trzy miesiące trwały przygotowania do pierwszych takich obchodów Narodowego Święta Niepodległości Polski, które odbyły się 16 listopada w pałacu Niemcewiczów w Skokach niedaleko Brześcia.

Uczniowie i rodzice Polskiej Szkoły Społecznej im. Ignacego Domeyki przy ZPB w Brześciu wspólnie z instytucją kulturalną „Uścisk dłoni” i we współpracy z Muzeum Niemcewiczów w Skokach zorganizowali obchody 101. rocznicy Niepodległości Polski w formie balu.

Wydarzenie nazwano „Balem Niepodległości”, a sam pomysł na obchody Narodowego Święta w niespotykanej dotąd konwencji zrodził się u uczniów Polskiej Szkoły Społecznej im. Ignacego Domeyki przy ZPB w Brześciu i ich nauczycielki dr Julii Chodyniuk po szkoleniach liderskich w Warszawie, które wychowankowie szkoły odbyli w lipcu. Nauczycielka, po konsultacjach z rodzicami uczniów, ułożyła scenariusz rozegranego w ramach balu teatralizowanego przedstawienia, które ukazało polską drogę do Niepodległości. W ramach „Balu Niepodległości” były prezentowane scenki z różnych epok i wydarzeń historycznych, utrwalających w Narodzie Polskim pragnienie wywalczenia Niepodległości dla swojej Ojczyzny. Na parkiecie pojawiały się postacie historyczne, kojarzone z próbami realizacji tegoż pragnienia. Była to m.in. postać byłego gospodarza pałacu w Skokach – Juliana Ursyna Niemcewicza, po spotkaniu z którym goście przyjęcia mieli okazję podziwiać wcielenia aktorskie, przypominające postacie Tadeusza Kościuszki, Romualda Traugutta, a także Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Ubrani w stroje z epok, w których żyli i działali wymienieni bohaterowie, uczniowie zatańczyli podczas balu siedem tańców: polonez, menuet, walc, pas de gras i inne.

Gośćmi przyjęcia balowego, wydanego przez uczniów Polskiej Szkoły Społecznej im. Ignacego Domeyki przy ZPB w Brześciu byli: Piotr Kozakiewicz, konsul generalny RP w Brześciu z małżonką Aleksandrą, Agnieszka Fiałkowska, konsul RP w Brześciu, Andżelika Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi, Marek Zaniewski, wiceprezes ZPB, Andrzej Poczobut, członek Rady Naczelnej i Zarządu Głównego ZPB, Alina Jaroszewicz, prezes Brzeskiego Oddziału Obwodowego ZPB, Elita Michajłowa, wiceprezes Brzeskiego Oddziału Obwodowego ZPB, dr inż. Tomasz Grudniewski, prorektor ds. Międzynarodowych Państwowej Szkoły Wyższej im. Papieża Jana Pawła II w Białej Podlaskiej, Izabela Adamowicz-Łogwińska, koordynator sekcji promocji i rekrutacji Państwowej Szkoły Wyższej im. Papieża Jana Pawła II w Białej Podlaskiej, Teresa Puńko, prezes UTW „Uścisk dłoni”, Anna Godunowa, dyrektor PSS im. I. Domeyki, Alicja Lankiewicz, prezes Oddziału ZPB w Tomaszówce, Eugeniusz Lickiewicz, członek Rady Naczelnej ZPB, opiekun miejsc pamięci narodowej w obwodzie brzeskim.

Część artystyczną Balu uświetnił występ chóru „Uścisk dłoni”, który zaprezentował program artystyczny, składający się z polskich pieśni patriotycznych.

Wkrótce na stronie www.echapolesia.pl zostanie zamieszczony film, przygotowany przez Olgę i Andrzeja Wasilewiczów.

My tymczasem zapraszamy Państwa do obejrzenia fotorelacji z balu, której autorem jest Walenty Janczuk:

Znadniemna.pl na podstawie relacji Anny Godunowej ze Skoków, zdjęcia Walentego Janczuka

Trzy miesiące trwały przygotowania do pierwszych takich obchodów Narodowego Święta Niepodległości Polski, które odbyły się 16 listopada w pałacu Niemcewiczów w Skokach niedaleko Brześcia. Uczniowie i rodzice Polskiej Szkoły Społecznej im. Ignacego Domeyki przy ZPB w Brześciu wspólnie z instytucją kulturalną „Uścisk dłoni” i we współpracy

Zespół wokalny „Recha” z Kalinkowicz (obwód homelski) i chór „Liber Cante” z Mińska, które zwyciężyły w  przeprowadzonych przez Związek Polaków na Białorusi białoruskich eliminacjach IV Festiwalu Piosenki Niezłomnej i Niepodległej im. Henryka Rasiewicza „Kima”, zdobyły I miejsca w swoich kategoriach w finałowych przesłuchaniach tego prestiżowego artystycznego konkursu patriotycznego!

Podczas koncertu finałowego w Krakowie

Nagrodę bardziej prestiżową od naszych reprezentantów – Grand Prix Festiwalu – zdobył tylko duet Wiktoria Gnot i Kamila Tylek z Gminnego Ośrodka Kultury w Mogilanach (powiat krakowski województwa małopolskiego).

Zdobywczynie Grand Prix otrzymały 2 tys. złotych ufundowane przez Fundację Armii Krajowej w Londynie oraz zaproszenie do udziału w koncercie galowym Festiwalu Wolnej i Niezawisłej w Audytorium Maximum UJ z towarzyszeniem Chóru i Orkiestry Passionart.

W eliminacjach do IV Festiwalu Piosenki Niezłomnej i Niepodległej uczestniczyło ok. 2 tys. osób, a w trzydniowych przesłuchaniach finałowych w Krakowie 650. Wśród nich byli wykonawcy z Białorusi i Litwy. Koncert finałowy odbył się w kinie Kijów, uczestniczył w nim m.in. wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

– To niezwykły festiwal – powiew polskiego ducha wyrażanego przez wieki w pieśniach od „Bogurodzicy” po Przemysława Gintrowskiego i Jacka Kaczmarskiego – powiedział Jarosław Szarek. – W przyszłym roku będziemy obchodzić 40. rocznicę, od kiedy ten wiatr wolności zawiał od Bałtyku. To też trzeba wyśpiewać: „Solidarni, nasz jest ten dzień. A jutro jest nieznane” – powiedział prezes IPN.

Przemawia prezes IPN Jarosław Szarek

Przywołał dalsze słowa hymnu „Solidarności”: „Bo lepiej byśmy stojąc umierali, niż mamy klęcząc na kolanach żyć”. – Istota polskości: nie będziemy niewolnikami, zawsze wolność. I ten powiew wolności wyrażają te pieśni – mówił Szarek. Przypomniał, że w 2020 roku przypada setna rocznica zwycięstwa nad bolszewikami i to też trzeba wyśpiewać w piosenkach.

Szarek zapowiedział, że przyszłoroczny Festiwal Piosenki Niezłomnej i Niepodległej zostanie zorganizowany w Warszawie. – Mam nadzieję, że ta przygoda, ta lekcja historii, której dotknęliście w czasie przygotowań do tego festiwalu, będzie wam towarzyszyć już przez całe życie. Nie będzie tylko chwilą i że to wy będziecie budować Polskę, o której tutaj słyszeliśmy: Polskę wolną i czystą jak łza – zwrócił się do uczestników.

W poszczególnych festiwalowych kategoriach pierwsze miejsca zdobyli: Lena Dobek (maluchy 6-9 lat), Wiktoria Taracińska, Aleksandra Kędra (dzieci 10-13 lat), Natalia Wawrzyńska, Gabriela Nawój (młodzież 14-18), Emilia Sobala (Open 19+). Wśród zespołów liczących do ośmiu osób triumfowały Zespół Wokalny „Recha” (dzieci 10-13), Wiktoria Gnot i Kamila Tylek (młodzież 14-18 lat), duet Due Cuori (Open 19+). W kategorii „Chóry i zespoły” pierwsze miejsca zdobyli Chór Moderato i Zespół Małe Skrzypeczki (dzieci i maluchy), Schola Hosanna i Chór Exactus (14-18 lat) oraz Chór „Liber Cante” (Open 19+).

Śpiewa zespół „Recha”

Festiwal ma na celu upowszechnianie poprzez muzykę wiedzy o Polskim Państwie Podziemnym, Armii Krajowej i żołnierzach Niezłomnych. Jego uczestnicy przypominają piosenki śpiewane w oddziałach partyzanckich w latach 1939-1956, ale także pieśni patriotyczne od konfederacji barskiej aż po czasy „Solidarności”.

Jak mówił prezes Stowarzyszenia Passionart Mateusz Prendota festiwal to „święto świadomego i odpowiedzialnego patriotyzmu”, święto, które wspólnie tworzą młodzi ludzie, ich rodzice, opiekunowie, wychowawcy i dyrygenci. – Muzyka, sztuka to jedne z najlepszych form przekazania młodemu pokoleniu pięknych wartości, które narodowi polskiemu są szczególnie bliskie – podkreślił Prendota.

Patronem festiwalu jest Henryk Rasiewicz „Kim” – żołnierz 3. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Poza walką z bronią w ręku był autorem wielu pieśni partyzanckich, które szybko zyskiwały popularność w innych oddziałach Armii Krajowej, jak choćby śpiewana na melodię „Rozszumiały się wierzby płaczące” „Noc zapada nad cichym jeziorem”. Ballada Rasiewicza „Na znojną walkę”, stała się hymnem AK na Wileńszczyźnie.

Organizatorami festiwalu są Instytut Pamięci Narodowej, Stowarzyszenie Passionart oraz Fundacja Armii Krajowej w Londynie.

Znadniemna.pl za Małgorzata Wosion-Czoba/PAP/Dzieje.pl, zdjęcia – IPN.GOV.PL

Zespół wokalny „Recha” z Kalinkowicz (obwód homelski) i chór „Liber Cante” z Mińska, które zwyciężyły w  przeprowadzonych przez Związek Polaków na Białorusi białoruskich eliminacjach IV Festiwalu Piosenki Niezłomnej i Niepodległej im. Henryka Rasiewicza „Kima”, zdobyły I miejsca w swoich kategoriach w finałowych przesłuchaniach tego prestiżowego

Skip to content