HomeStandard Blog Whole Post (Page 185)

Reżim Aleksandra Łukaszenki, mający ogromne problemy z legitymacją własnych rządów, szuka tematu zastępczego. Ma nim być agresja wobec Polski. Poruszyliśmy wszelkie możliwe narzędzia dyplomatyczne w sprawie aresztowań naszych rodaków – zaznaczył Jan Dziedziczak, pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W ostatnich dniach na Białorusi doszło do aktów agresji pod adresem polskiej mniejszości. Reżim Aleksandra Łukaszenki aresztował m.in. Andżelikę Borys, przewodniczącą Związku Polaków na Białorusi. [czytaj więcej] 

– Aresztowanych jest już sześć osób. Wcześniej aresztowano polską działaczkę w Brześciu, a w piątek Pawła Mażejkę, który pomagał w dostarczeniu adwokatów naszym aresztowanym. (…) Odbieramy to jako branie zakładników ze strony Polaków, którzy na Białorusi są współgospodarzami ziemi. Oni są tam od wieków, nigdy z tych terenów nie wyjeżdżali, zmieniły się tylko granice. Dziś są lojalnymi obywatelami Białorusi. To osoby zaangażowane w niepodległość i wolność tego kraju. Tymczasem reżim Aleksandra Łukaszenki, mający ogromne problemy z legitymacją własnych rządów, (…) szuka tematu zastępczego. Ma nim być agresja wobec Polski – wskazał Jan Dziedziczak.

– Temat ten ma na celu odwrócenie uwagi oburzonego narodu białoruskiego od tego, co dzieje się tam od wielu miesięcy. To naród, który zasługuje na wolność – dodał.

Pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą powiedział, że w „białoruskich reżimowych mediach Polska jest przedstawiana jako najgorszy sąsiad, który marzy o napaści na Białoruś”.

– Polacy na Białorusi są przedstawiani w jak najgorszym świetle. Aresztowania są poważne. (…) Czwórka aresztowanych została przewieziona do Mińska i tam rozpoczęły się sprawy karne. Nasi rodacy są sądzeni z art. 130 Kodeksu karnego, który mówi o wszczynaniu waśni międzynarodowych, gloryfikowaniu nazizmu. Oskarżonym grozi do 15 lat więzienia, a nawet łagrów. Sytuacja jest bardzo poważna – podkreślił gość Radia Maryja.

Rozpoczęliśmy operację dyplomatyczną na szeroką skalę, żeby nagłośnić prześladowanie niewinnych ludzi i włączyć opinię międzynarodową w proces przeciwko haniebnym występkom – mówił Jan Dziedziczak.

– Prezydent Andrzej Duda natychmiast wykonał dużą pracę dyplomatyczną. Zadzwonił m.in. do Helgi Schmid, sekretarz generalnej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Białoruś należy do tej organizacji i zaakceptowała prawo wobec mniejszości, prawa człowieka. Porozmawiał również z prezydent Estonii Kestią Kaljulaid, która jest niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ. (…) Prezydent Estonii została poproszona o poruszenie sprawy prześladowania Polaków na Białorusi na forum Rady. Premier Mateusz Morawiecki również użył wszelkich narzędzi związanych ze swoim uczestnictwem w posiedzeniu Rady Europejskiej. Rozpoczął posiedzenie od tematu prześladowań Polaków na Białorusi. Odpowiedź szefa unijnej dyplomacji, Josepa Borella, była bardzo mocna i stanowcza. (…) Poruszyliśmy wszelkie możliwe narzędzia dyplomatyczne – poinformował gość „Aktualności dnia”.

Pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą zwrócił uwagę, że reżim Aleksandra Łukaszenki dopuścił się „nie tylko zatrzymań, ale także brutalnych przeszukań siedzib Związku Polaków na Białorusi oraz prywatnych mieszkań jego członków”.

– Niektóre rodziny zatrzymanych pozostały bez środków do życia. Reżim zablokował konta, karty kredytowe. Nasz konsulat udzielił wszelkiej pomocy rodzinom prześladowanych. Sytuacja jest rozwojowa. Polska używa i użyje wszelkich możliwych narzędzi dyplomatycznych, żeby nie zostawić naszych rodaków. Jesteśmy zdeterminowani, aby pomóc Polakom – zaznaczył polityk.

Cała rozmowa z Janem Dziedziczakiem dostępna jest [tutaj].

Znadniemna.pl za www.radiomaryja.pl

Reżim Aleksandra Łukaszenki, mający ogromne problemy z legitymacją własnych rządów, szuka tematu zastępczego. Ma nim być agresja wobec Polski. Poruszyliśmy wszelkie możliwe narzędzia dyplomatyczne w sprawie aresztowań naszych rodaków – zaznaczył Jan Dziedziczak, pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą, w audycji „Aktualności dnia”

„Jako Polonia chorwacka, Polskie Towarzystwo Kulturalne „Polonez” działające w Splicie, stanowczo się sprzeciwiamy prześladowaniom mniejszości narodowych” – piszą do nas Rodacy z Chorwacji, protestując przeciwko uwięzieniu przez władze białoruskie naszych kolegów. Publikujemy pełną treść listu protestacyjnego w obronie prześladowanych Polaków na Białorusi.

PROTEST

W nawiązaniu do aresztowania na Białorusi naszych rodaków, działaczy polonijnych, Pani Andżeliki Borys, Prezesa Związku Polaków na Białorusi, Andrzeja Poczubuta, Ireny Biernackiej, Marii Tiszkowskiej i Anny Paniszewej, oraz poczuwając się do solidarności z Wami, potępiamy działania władz białoruskich.

Jako Polonia chorwacka, Polskie Towarzystwo Kulturalne „Polonez” działające w Splicie, stanowczo się sprzeciwiamy prześladowaniom mniejszości narodowych. Wyrażamy sprzeciw wobec bezprawnego zatrzymania działaczy polonijnych na Białorusi, gdyż jest to pogwałcenie międzynarodowych norm, dotyczących mniejszości narodowych i działania te nie mogą być tolerowane.

Mniejszości narodowe w każdym kraju mają prawo pielęgnować swój język ojczysty, podtrzymywać tradycję i kulturę ojczystą, rozwijać tożsamość etniczną. Nie bez przyczyny na całym świecie obchodzi się dzień języka ojczystego.

Działania władz Białorusi są łamaniem Traktatu podpisanego pomiędzy Rzeczypospolitą Polską, a Republiką Białoruską.

Jesteśmy również pełni podziwu dla siły walki o prawa, jakie należą się mniejszością narodowym, smutno jest słyszeć jak są pogwałcone prawa polskiej mniejszości, a liderzy napiętnowani w więzieniach

Wyrażamy też nadzieję, że sprawa szykan działaczy naszych rodaków,

Pani Andżeliki Borys, Prezesa Związku Polaków na Białorusi, Andrzeja Poczobuta, Ireny Biernackiej, Marii Tiszkowskiej i Anny Paniszewej oraz innych prześladowanych rodaków, znajdzie szybkie i dobre rozwiązanie.

Podkreślamy, że my, Towarzystwo „Polonez” działające w chorwackim Splicie wyrażamy z solidarność z waszą walką o prawa mniejszościowe. Wolni Polacy na Białorusi

W imieniu Polskiego Towarzystwa Kulturalnego „Polonez”

Prezes Monika Waligórska

Znadniemna.pl

 

"Jako Polonia chorwacka, Polskie Towarzystwo Kulturalne "Polonez" działające w Splicie, stanowczo się sprzeciwiamy prześladowaniom mniejszości narodowych" - piszą do nas Rodacy z Chorwacji, protestując przeciwko uwięzieniu przez władze białoruskie naszych kolegów. Publikujemy pełną treść listu protestacyjnego w obronie prześladowanych Polaków na Białorusi. PROTEST W nawiązaniu do aresztowania

„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża sprzeciw wobec brutalnej kampanii represji rozpętanej przez władze białoruskie przeciw obywatelom Białorusi narodowości polskiej pragnącym prowadzić działalność kulturalno-oświatową i pielęgnować tradycje narodowe” – czytamy w uchwale podjętej przez aklamację przez Sejm we wtorek, podczas trzeciego dnia 27. posiedzenia.

Posłowie wyrazili dezaprobatę wobec bezprawnych i „urągającym standardom demokratycznym ingerencjom w funkcjonowanie organizacji mniejszości polskiej, a zwłaszcza Związku Polaków na Białorusi oraz Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych Brześcia i Obwodu Brzeskiego”.

„Działania władz białoruskich są w rażący sposób sprzeczne z międzynarodowymi zobowiązaniami Białorusi dotyczącymi ochrony mniejszości narodowych oraz z dwustronnymi zobowiązaniami polsko-białoruskimi w zakresie ochrony mniejszości polskiej. Łamanie praw mniejszości narodowych jest sprawą, na którą szczególnie uwrażliwiona jest opinia publiczna, zarówno polska, jak i międzynarodowa. Działania władz białoruskich prowadzą do eskalacji napięć i pogłębiania samoizolacji tego kraju na arenie międzynarodowej oraz w najwyższym stopniu utrudniają powrót do normalnych kontaktów z sąsiadującą Polską” – głosi przyjęty dokument.

„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej solidaryzuje się z zatrzymanymi  i represjonowanymi rodakami z Białorusi: Andżeliką Borys, Andrzejem Poczobutem, Ireną Biernacką, Marią Tiszkowską, Anną Paniszewą i innymi osobami poddanymi szykanom – nauczycielami, dziennikarzami, działaczami społecznymi. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej domaga się jak najszybszego ich uwolnienia i zaprzestania wobec nich wszelkich represji oraz wzywa społeczność międzynarodową do solidarnej i stanowczej reakcji na bezprawne działania białoruskich władz” – podkreślili posłowie.

Znadniemna.pl za sejm.gov.pl

„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża sprzeciw wobec brutalnej kampanii represji rozpętanej przez władze białoruskie przeciw obywatelom Białorusi narodowości polskiej pragnącym prowadzić działalność kulturalno-oświatową i pielęgnować tradycje narodowe" – czytamy w uchwale podjętej przez aklamację przez Sejm we wtorek, podczas trzeciego dnia 27. posiedzenia. Posłowie wyrazili dezaprobatę wobec

Z informacji, napływających od rodzin działaczek Związku Polaków na Białorusi Ireny Biernackiej i Marii Tiszkowskiej, uwięzionych wraz z prezes ZPB Andżeliką Borys i członkiem Zarządu Głównego ZPB Andrzejem Poczobutem w areszcie śledczym przy ul. Waładarskaha w Mińsku wiemy, że adwokaci spotkali się ze swoimi klientkami.

Od rodzin naszych koleżanek wiemy, że działaczki są zdrowe. Irena Biernacka przebywa w ośmioosobowej celi wraz z młodymi dziewczynami, które określają swój status jako prześladowane ze względów politycznych. Relacje między aresztowanymi są dobre. Irena Biernacka poprosiła o przekazanie do celi telewizora.

Według naszych informacji Irena Biernacka, Maria Tiszkowska i Andrzej Poczobut mogą usłyszeć formalne zarzuty w najbliższy czwartek. Andżelice Borys natomiast zarzuty mogą zostać postawione w piątek.

Wszystkie nasze koleżanki i kolega Poczobut trzymają się dzielnie i dziękują za solidarność.

Módlmy się, aby działacze polskiej mniejszości na Białorusi zostali potraktowani przez śledczych humanitarnie i wybrano wobec nich środek zapobiegawczy, nie wiążący się z utrzymywaniem pod wartą, co pozwoli Polakom na spędzenie Święta Wielkiej Nocy z rodzinami!

 Znadniemna.pl

 

Z informacji, napływających od rodzin działaczek Związku Polaków na Białorusi Ireny Biernackiej i Marii Tiszkowskiej, uwięzionych wraz z prezes ZPB Andżeliką Borys i członkiem Zarządu Głównego ZPB Andrzejem Poczobutem w areszcie śledczym przy ul. Waładarskaha w Mińsku wiemy, że adwokaci spotkali się ze swoimi klientkami. Od

PROTEST
w sprawie aresztowania i skazania Pani Andżeliki Borys, Prezesa Związku Polaków na Białorusi

Polonia Francuska z wielkim zaniepokojeniem i obawą obserwuje napiętą sytuację na Białorusi, w tym eskalację represji wobec Związku Polaków (ZPB). W szczególności chodzi o jego statutowe Władze, z Panią Prezes Andżeliką Borys na czele. Liczba osób z polskiej mniejszości, które dzisiaj, tuż przed Świętami Wielkanocnymi, zostały zatrzymane, skazane lub w inny sposób represjonowane zdumiewa nas wszystkich.

Polacy w dzisiejszych granicach państwa o nazwie ,,Białoruś” są na tym terenie od wielu setek lat, gdy te ziemie stanowiły centrum Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Tutaj przeżywają swoją Polskość mając za wzór dawne historyczne tradycje, chrześcijańską wiarę ojców i bogatą kulturowo-narodowq kresową spuściznę. To wobec tej części niezłomnych obywateli, przyznających się do swoich polskich korzeni, niesprawiedliwie, ustawiono słupy graniczne po II-giej Wojnie Światowej.

Federacja Polonii Francuskiej wyraża pełne poparcie dla polskich władz państwowych za ich szybkie i zdecydowane kroki w obronie naszych rodaków i dziękuje im za nagłośnienie sprawy na szczeblu międzypaństwowym, bilateralnym polsko-bialoruskim, a także na arenie europejskiej (UE) i międzynarodowej (ONZ).

Głowa państwa Polskiego Prezydent Andrzej Duda wykorzystuje swoją niekwestionowaną pozycję wywierając stosowne naciski na władze w Mińsku, aby one zaprzestały represji wobec Polaków zwłaszcza tych, którzy są obecnie pozbawieni wolności.

Premier Rządu Polskiego Mateusz Morawiecki podjął działania dyplomatyczne w celu zaprzestania prześladowań członków i działaczy Związku Polaków na Białorusi (ZPB) oraz podjęcia uregulowania, zgodnie z prawem międzynarodowym, sprawy polskiej mniejszości na Białorusi.

Ze swojej strony FPF będzie rozsyłać do różnych instytucji białoruskich znajdujących się we Francji petycje w obronie uwięzionych i prześladowanych członków ZPB, o ich rychle i bezwarunkowe zwolnienie, jak również o prawne uznanie ich organizacji przez władze państwowe Białorusi.

Stanisław Aloszko
prezes

Paryż, 28.03.2021

Znadniemna.pl za wspolnotapolska.org.pl

PROTEST w sprawie aresztowania i skazania Pani Andżeliki Borys, Prezesa Związku Polaków na Białorusi Polonia Francuska z wielkim zaniepokojeniem i obawą obserwuje napiętą sytuację na Białorusi, w tym eskalację represji wobec Związku Polaków (ZPB). W szczególności chodzi o jego statutowe Władze, z Panią Prezes Andżeliką Borys na

Rada Miasta Białystok jednogłośnie przyjęła stanowisko w sprawie prześladowania Polaków na Białorusi. Białostocki samorząd wyraża zdecydowany sprzeciw wobec brutalnej kampanii prześladowań mniejszości polskiej na Białorusi, jaką w ostatnich dniach rozpętały władze białoruskie. Radni opowiedzieli się także za zawieszeniem oficjalnej współpracy partnerskiej z władzami Grodna, które powinno obowiązywać do czasu uwolnienia polskich działaczy.

Stanowisko Rady Miasta Białystok w sprawie prześladowania Polaków na Białorusi:

Rada Miasta Białystok wyraża zdecydowany sprzeciw wobec brutalnej kampanii prześladowań mniejszości polskiej na Białorusi, jaką w ostatnich dniach rozpętały władze białoruskie. Represje te zostały wymierzone przeciw działaczom Związku Polaków na Białorusi, którego jedynym celem jest prowadzenie działalności kulturalnej i edukacyjnej oraz pielęgnowanie tradycji narodowych. Nigdy nie pogodzimy się z tym, że nasi Rodacy z sąsiedniego Grodna, Brześcia, Lidy czy Wołkowyska doznają prześladowań tylko dlatego, że są Polakami.

Rada Miasta Białystok wyraża swoją głęboką solidarność z bezprawnie aresztowanymi pod fałszywymi zarzutami Rodakami z Białorusi: Andżeliką Borys, Andrzejem Poczobutem, Ireną Biernacką, Marią Tiszkowską i Anną Paniszewą. Solidaryzujemy się też ze wszystkimi obywatelami Białorusi, którzy cierpią dziś prześladowania z powodu walki o wolność i demokrację w swoim kraju. Apelujemy o natychmiastowe uwolnienie wszystkich uwięzionych i zaprzestanie represji.

Ponieważ działania władz białoruskich pozostają w jaskrawej sprzeczności z zobowiązaniami zapisanymi w Traktacie między Rzeczpospolitą Polską a Republiką Białoruś o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy z 1992 r. oraz z prawem międzynarodowym, Rada Miasta Białystok opowiada się za zawieszeniem oficjalnej współpracy partnerskiej z władzami Grodna. Zawieszenie to powinno obowiązywać do czasu uwolnienia polskich działaczy oraz zakończenia represji wobec organizacji i szkół polskich na Białorusi.

 Znadniemna.pl za Bialystok.pl – oficjalny Portal Miasta

Rada Miasta Białystok jednogłośnie przyjęła stanowisko w sprawie prześladowania Polaków na Białorusi. Białostocki samorząd wyraża zdecydowany sprzeciw wobec brutalnej kampanii prześladowań mniejszości polskiej na Białorusi, jaką w ostatnich dniach rozpętały władze białoruskie. Radni opowiedzieli się także za zawieszeniem oficjalnej współpracy partnerskiej z władzami Grodna, które

Oświadczenie w sprawie bezprawnego aresztowania Prezes Andżeliki Borys i członków Związku Polaków na Białorusi.

Zarząd Wspólnoty Polskich Organizacji w Austrii „Forum Polonii” stanowczo potępia bezprawne aresztowanie Andżeliki Borys, Andrzeja Poczobuta, Anny Paniszewej i innych liderów Związku Polaków na Białorusi.

Aresztowanie oddanych aktywności społecznej działaczy polskiej mniejszości narodowej w Republice Białorusi jest sprzeczne z międzynarodowymi zobowiązaniami Białorusi w zakresie ochrony praw mniejszości narodowych, ochrony praw człowieka i podstawowych wolności. Prześladowania Polaków w Republice Białorusi i ograniczanie możliwości kultywowania tożsamości narodowej w obrębie polskiej mniejszości narodowej są aktem przemocy moralnej i fizycznej w nieprzestrzegającej międzynarodowych zobowiązań polityce etnicznej władz Białorusi. Kontynuowanie podstawowych tradycji tożsamościowych jest wpisane w historię wielokulturowości białoruskiego państwa i ma zapewnić satysfakcjonującą koegzystencję ogólno społeczną na macierzystym terenie Polaków zamieszkałych w Republice Białorusi.

Postępowania białoruskich władz w sferze mechanizmów prawnych wykraczają poza wszelkie standardy i są otwartą formą prześladowania Polaków w Republice Białorusi, a przemoc i dyskryminacja w moralnych sferach życia ludzkiego jest świadectwem reżimu politycznego białoruskich władz.

Solidaryzujemy się z naszymi Rodakami w Republice Białorusi, domagamy się zaprzestania szykan polskiej mniejszości narodowej, politycznej ingerencji białoruskich władz w etniczną tożsamość narodową i uwolnienia liderów Związku Polaków na Białorusi. Szykany i aresztowania naszych Rodaków w Republice Białorusi są przejawem eksterminacji narodowościowej i łamią podstawowe prawa człowieka w koegzystencji polskiego etnosu z narodem białoruskim.

Zarząd Wspólnoty Polskich Organizacji w Austrii
„Forum Polonii”

Wiedeń, 29.03.2021

Znadniemna.pl za wspolnotapolska.org.pl

Oświadczenie w sprawie bezprawnego aresztowania Prezes Andżeliki Borys i członków Związku Polaków na Białorusi. Zarząd Wspólnoty Polskich Organizacji w Austrii „Forum Polonii” stanowczo potępia bezprawne aresztowanie Andżeliki Borys, Andrzeja Poczobuta, Anny Paniszewej i innych liderów Związku Polaków na Białorusi. Aresztowanie oddanych aktywności społecznej działaczy polskiej mniejszości narodowej

Jak poinformowało Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy (BAŻ), adwokatce pozwolono spotkać się z polskim dziennikarzem i członkiem włądz Związku Polaków na Białorusi dopiero dziś, piątego dnia od zatrzymania go w Grodnie.

Według prawniczki, Andrzej Poczobut jest w dobrym stanie fizycznym i psychicznym. Podziękował wszystkim za słowa wsparcia i poprosił o paczkę z przedmiotami potrzebnymi w areszcie – jutro zostanie mu przekazana przez BAŻ. Potwierdziły się informacje, że polski dziennikarz z Grodna jest przetrzymywany w Waładarce, (ciężkim areszcie śledczym przy ulicy Waładarskiego) w Mińsku.

Adwokatka poinformowała, że jej klient wciąż nie usłyszał zarzutów. Wszystko wskazuje jednak na to, że został zatrzymany w ramach sprawy karnej z artykułu o propagowaniu wrogości i rehabilitacji nazizmu.

BAŻ informował jeszcze w czwartek, w dniu zatrzymaniu dziennikarza, że po przewiezieniu do Mińska odbyło się pierwsze przesłuchanie Poczobuta, przeprowadzone bez obecności jego prawniczki.

W czwartek członkowie Zarządu Głównego ZPB – Andrzej Poczobut, Irena Biernacka i Maria Tiszkowska – zostali zatrzymani przez milicję w związku ze sprawą karną.

Prezes ZPB Andżelika Borys została zatrzymana we wtorek w związku z oskarżeniami o „organizację nielegalnej imprezy masowej”, za jaką władze uznały doroczny jarmark Kaziuki. W środę została za to skazana na 15 dni aresztu.

Cała czwórka została objęta postępowaniem karnym, o którym w czwartek poinformowała Prokuratura Generalna. Dotyczy ono podżegania do nienawiści na tle narodowościowym i „rehabilitacji nazizmu”. Według komunikatu Prokuratury Generalnej chodzi o organizowanie w okresie od 2018 r. „szeregu nielegalnych przedsięwzięć masowych z udziałem niepełnoletnich, w czasie których czczono uczestników band antysowieckich działających w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i po jej zakończeniu”. Według prokuratury działania te miały na celu „rehabilitację nazizmu i usprawiedliwienie ludobójstwa narodu białoruskiego”.

Łamanie wskazanego przez prokuraturę artykułu kodeksu karnego Białorusi (punkt 3 art. 130) grozi karą pozbawienia wolności od 5 do 12 lat. Mówi on o „celowych działaniach, mających na celu podżeganie do wrogości na tle rasowym, narodowościowym, religijnym lub innym tle społecznym”. Chodzi o działania, którym „towarzyszy przemoc” lub które są popełnione przez osoby sprawujące oficjalne funkcje. Przepis dotyczy powyższych działań realizowanych przez grupę osób lub prowadzących do nieumyślnego spowodowania śmierci lub innych ciężkich konsekwencji.

10 marca prokuratura w Brześciu wszczęła sprawę karną wobec tamtejszej działaczki polskiej i dyrektorki szkoły języka polskiego Anny Paniszewej. Również dotyczy ona rzekomej „rehabilitacji nazizmu”. Paniszewa przebywa w areszcie.

W piątek milicja zatrzymała naszego redakcyjnego kolegę i przeszukała jego dom. Następnego dnia na Białoruś wrócił z Ukrainy Aleś Puszkin – trafił na kwarantannę i już pierwszej nocy śledczy i OMON przeszukali dom oraz spustoszyli pracownię malarza.

W sobotę z Pawłem Mażejką widział się adwokat. Przekazał, że dziennikarz jest zdrowy i nie upadł na duchu. Świadkiem w jego sprawie jest redaktorka niezależnego portalu Hrodna.life Iryna Nowik, u której także odbyła się rewizja.

– To sprawa polityczna, a jak w każdej sprawie politycznej nie warto liczyć na logikę, zdrowy rozsądek czy przestrzeganie prawa. Tu obowiązuje rozkaz – mówi żona Pawła Mażejki Iryna Czarniauka. – Gdy nasza córka weszła do domu po rewizji, to było już po północy, zapytała mnie, kiedy tata wróci. Powiedziałam jej, że tatę aresztowali, nielegalnie wsadzili do więzienia źli ludzie. Tata wróci, gdy na Białorusi zwycięży prawo. A czy zwycięży, zależy od nas wszystkich.

Znadniemna.pl za pj/belsat.eu wg PAP, inf. wł.

Jak poinformowało Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy (BAŻ), adwokatce pozwolono spotkać się z polskim dziennikarzem i członkiem włądz Związku Polaków na Białorusi dopiero dziś, piątego dnia od zatrzymania go w Grodnie. Według prawniczki, Andrzej Poczobut jest w dobrym stanie fizycznym i psychicznym. Podziękował wszystkim za słowa wsparcia i

Zatrzymany 26 marca  w Grodnie w ramach sprawy karnej, dotyczącej rekomej „rehabilitacji i usprawiedliwiania nazizmu” współpracownik Telewizji Biełsat, założyciel Centrum Życia Miejskiego, przyjaciel Zwiążku Polaków na Białorusi Paweł Mażejka został wypuszczony z grodzieńskiego aresztu.

Przeciwko Pawłowi Mażejce prokuratura Grodna wszczęła sprawę karną na podstawie art. 130 KK Białorusi, na którego podstawie przez Prokuraturę Generalną Białorusi prześladowane jest  kierownictwo ZPB, na czele z prezes Andżeliką Borys.

Paweł, przebywając w areszcie śledczym w Grodnie, nie usłyszał formalnych zarzutów, choć zapewniono go, że będzie jeszcze wzywany na przesłuchania.

Sprawa karna o rzekomą „rehabilitację i usprawiedliwianie nazizmu” została wszczęta przeciwko Pawłowi Mażejce i znanemu malarzowi Alesiowi Puszkinowi w związku ze zorganizowaną przez Mażejkę w centrum Życia Miejskiego wystawą  Puszkina. W ramach wystawy artysta zademonstrował m.in. portret Jauhiena Żyhara, wyszkolonego podczas wojny przez Niemców dywersanta,  uczestnika białoruskiego antysowieckiego podziemia, działającego po wojnie na terenie Białorusi, dokonującego dywersji i likwidacji funkcjonariuszy komunistycznych.

Znadniemna.pl

 

Zatrzymany 26 marca  w Grodnie w ramach sprawy karnej, dotyczącej rekomej „rehabilitacji i usprawiedliwiania nazizmu” współpracownik Telewizji Biełsat, założyciel Centrum Życia Miejskiego, przyjaciel Zwiążku Polaków na Białorusi Paweł Mażejka został wypuszczony z grodzieńskiego aresztu. Przeciwko Pawłowi Mażejce prokuratura Grodna wszczęła sprawę karną na podstawie art. 130

W związku z ogromnym zainteresowaniem losem naszych kolegów, uwięzionych w mińskim więzieniu śledczym „Waładarka”, możemy poinformować, że prezes ZPB Andżelika Borys miała dzisiaj widzenie z obrońcą i trzyma się dzielnie!

Z informacji, uzyskanych od rodziny uwięzionej liderki polskiej mniejszości na Białorusi, wiemy, że Andżelika Borys wciąż nie została przesłuchana, ani nie postawiono jej formalnego zarzutu z artykułu 130 KK Białorusi, który stał się podstawą do wszczęcia przeciwko niej i działaczom ZPB absurdalnej sprawy karnej o rzekome „rozpalanie waśni na tle narodowościowym”. Wiemy też, że Andżelika Borys jest przetrzymywana w siedmioosobowej celi i wie, że jej losem i losem uwięzionych z nią kolegów, martwią się tysiące Rodaków w Polsce oraz Polonia na całym świecie.

Z informacji uzyskanych od rodziny Andrzeja Poczobuta wiemy także, że nie odbyło się dzisiaj także jegoprzesłuchanie. Śledczy pozwolił  za to na widzenie się z nim adwokata. Rodzina Poczobuta informuje, że nasz kolega przetrzymywany jest w normalnych warunkach, jak na warunki więzienne, a jego samopoczucie także jest względnie dobre,

Nie wiemy, czy podjęto jakiekolwiek działania śledcze  i czy odbyło się widzenie z adwokatami w przypadku uwięzionych działaczek ZPB Ireny Biernackiej z Lidy i Marii Tiszkowskiej z Wołkowyska, która ma dzisiaj DZIEŃ URODZIN!

Zakładając pestmistycznie, że nasi koledzy nie prędko wyjdą na wolność ponawiamy APEL PISANIA DO NICH LISTÓW!

Znadniemna.pl

 

W związku z ogromnym zainteresowaniem losem naszych kolegów, uwięzionych w mińskim więzieniu śledczym "Waładarka", możemy poinformować, że prezes ZPB Andżelika Borys miała dzisiaj widzenie z obrońcą i trzyma się dzielnie! Z informacji, uzyskanych od rodziny uwięzionej liderki polskiej mniejszości na Białorusi, wiemy, że Andżelika Borys wciąż

Skip to content