HomeStandard Blog Whole Post (Page 8)

Minister spraw wewnętrznych Litwy Władysław Kondratowicz w rozmowie z LRT poinformował, że Polska była gotowa otworzyć przejścia graniczne z Białorusią w Bobrownikach i Kuźnicy Białostockiej już 1 listopada, jednak ze względu na solidarność z Litwą decyzja została przesunięta. Według jego słów otwarcie przejść polsko-białoruskich nastąpi prawdopodobnie po 15–20 listopada.

„Rozmawiałem z polskim ministrem spraw wewnętrznych w zeszłym tygodniu. Planowali otworzyć te punkty 1 listopada, ale z solidarności z Litwą tego nie zrobili. Ale najprawdopodobniej zrobią to po 15 listopada, może po 20. Myślę, że na pewno tak się stanie” – powiedział Władysław Kondratowicz 10 listopada w radiu LRT.

Rzecznik polskiego rządu Adam Szłapka potwierdza, że przejścia graniczne mogą zostać uruchomione w połowie listopada. Wskazuje, że przygotowania są już zaawansowane, a w Kuźnicy Białostockiej usunięto betonowe zapory, pozostawiając jedynie barierę na jezdni. Polskie MSWiA zaznacza, że proces otwarcia przejść granicznych wymaga kilkudziesięciu godzin, a w niektórych przypadkach może potrwać kilka dni.

Decyzja o przesunięciu terminu otwarcia przejść granicznych została podjęta w kontekście napiętej sytuacji na granicy litewsko-białoruskiej, gdzie odnotowano incydenty związane z naruszeniami przestrzeni powietrznej przez białoruskie balony przemytnicze. Polska i Litwa podkreślają, że ich działania muszą być skoordynowane, aby zapewnić bezpieczeństwo i stabilność w regionie.

 Znadniemna.pl na podstawie Delfi.lt, na zdjęciu: Przejście graniczne w Kuźnicy Białostockiej, fot.: Strazgraniczna.pl

Minister spraw wewnętrznych Litwy Władysław Kondratowicz w rozmowie z LRT poinformował, że Polska była gotowa otworzyć przejścia graniczne z Białorusią w Bobrownikach i Kuźnicy Białostockiej już 1 listopada, jednak ze względu na solidarność z Litwą decyzja została przesunięta. Według jego słów otwarcie przejść polsko-białoruskich nastąpi

Zamieszczamy prośbę naszej Czytelniczki – Zdzisławy Chruściel, która poszukuje informacji o potomkach i krewnych rodziny Rebes, mieszkającej niegdyś w okolicach Grodna.

Zwracam się z serdeczną prośbą o pomoc w odnalezieniu potomków i krewnych rodziny Rebes.

Stanisław Rebes zawarł związek małżeński z Marią Jankowską w Kwasówce dnia 16 lutego 1914 roku. Najstarszy syn Marian urodził się 9 listopada 1914 roku, a rodzina prawdopodobnie miała jeszcze troje młodszych dzieci. Początkowo mieszkali i pracowali we dworze Obremszczyzna, a w czasie II wojny światowej osiedlili się w Gryniówce (poczta Wiercieliszki).

Ich Syn Marian kształcił się w szkołach w Grodnie, następnie ożenił się z Marią Schulzbacher i mieszkał w Petropolu. W maju 1944 roku został wywieziony do obozu w Stutthofie, gdzie prawdopodobnie zginął, a jego żona Maria zaginęła bez wieści.

Stanisław Rebes przeżył wojnę oraz zesłanie na Syberię i po zsyłce powrócił do rodzinnych Dziaduszyc w powiecie miechowskim w Małopolsce. Losy jego żony pozostają nieznane.

Poszukuję wszelkich informacji dotyczących tej rodziny, ewentualnych żyjących krewnych, a także grobów Rebesów w okolicach Grodna. Być może w księgach parafialnych w Kwasówce lub Wiercieliszkach znajdują się akty urodzenia, ślubów czy zgonów, które mogłyby pomóc w odtworzeniu historii tej rodziny. Każda wiadomość będzie dla mnie cenna.

Zdzisława Chruściel (spokrewniona z Rebesami – moja praprababcia Marianna była matką Stanisława), e-mail: [email protected]

 Znadniemna.pl, na zdjęćiu: Wieś Gryniówka koło Wiercieliszek, fot.: Wikipedia

Zamieszczamy prośbę naszej Czytelniczki – Zdzisławy Chruściel, która poszukuje informacji o potomkach i krewnych rodziny Rebes, mieszkającej niegdyś w okolicach Grodna. Zwracam się z serdeczną prośbą o pomoc w odnalezieniu potomków i krewnych rodziny Rebes. Stanisław Rebes zawarł związek małżeński z Marią Jankowską w Kwasówce dnia 16

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump poinformował w swojej sieci społecznościowej Truth Social, że trwają negocjacje dotyczące uwolnienia kolejnych 50. białoruskich więźniów politycznych. W ramach tych działań, Trump zapowiedział mianowanie Johna Coale’a na stanowisko specjalnego wysłannika USA ds. Białorusi.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump poinformował, że John Coale – znany amerykański prawnik – zostanie mianowany specjalnym wysłannikiem USA ds. Białorusi. W opublikowanym wpisie w sieci społecznościowej Truth Social Trump podkreślił, że Coale odegrał już kluczową rolę w uwolnieniu 100 zakładników i obecnie prowadzi negocjacje w sprawie kolejnych 50 osób.

„Z przyjemnością informuję, że mecenas John Coale, znany jako jeden z naprawdę wspaniałych prawników w naszym kraju, którego zwycięstwa obejmowały pierwszą dużą wygraną w sprawie dotyczącej tytoniu, został nominowany na Specjalnego Wysłannika Stanów Zjednoczonych na Białoruś” – ogłosił Trump we wpisie na portalu Truth Social, dodając, że Coale’owi już „udało się wynegocjować uwolnienie 100 zakładników i teraz zabiega o kolejnych 50”.

„Z góry dziękuję Wielce Szanowanemu Prezydentowi Białorusi, Aleksandrowi Łukaszence, za rozważenie uwolnienia tych dodatkowych osób” – zakończył wpis amerykański prezydent.

screenshot wpisu Donalda Trumpa w sieci społecznościowej Truth Social

John Coale, znany z wygranej sprawy przeciwko przemysłowi tytoniowemu, ma jako specjalny wysłannik USA prowadzić dalsze rozmowy z władzami Białorusi, monitorować sytuację praw człowieka i wspierać działania na rzecz uwolnienia pozostałych więźniów politycznych – których liczba, według Trumpa, może sięgać nawet 1300.

Zapowiedź Trumpa spotkała się z szerokim zainteresowaniem społeczności międzynarodowej, w tym przedstawicieli Polski, którzy wcześniej uczestniczyli w rozmowach, dotyczących m.in. uwolnienia pracowników telewizji „Biełsat”.

Znadniemna.pl na podstawie Nashaniva.com/TVN24/TruthSocial fot.: Facebook.com/DonaldTrump

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump poinformował w swojej sieci społecznościowej Truth Social, że trwają negocjacje dotyczące uwolnienia kolejnych 50. białoruskich więźniów politycznych. W ramach tych działań, Trump zapowiedział mianowanie Johna Coale’a na stanowisko specjalnego wysłannika USA ds. Białorusi. Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump poinformował, że John

Zamieszczamy prośbę naszej Czytelniczki – Renaty Baczewskiej, która poszukuje informacji o swoich krewnych i znajomych jej rodziny, mieszkającej niegdyś na terenach, okupowanych we wrześniu 1939 roku przez ZSRR i leżących obecnie na terenie Białorusi:

Zwracam się z serdeczną prośbą o pomoc w odnalezieniu krewnych i osób związanych z moją rodziną, która przed laty zamieszkiwała tereny dzisiejszej Białorusi – miejscowości: Łojki, Sopoćkinie, Kiełbaski, Bierezany, Balla Kościelna (Zareczanka).

Moi dziadkowie to Aleksander Rusiecki i Wiktoria Rusiecka z domu Małyszko. Rodzice babci to Marcin i Józefa Małyszko, a rodzice dziadka – Jan i Józefa Rusieccy. Po wysiedleniu osiedlili się w Orłowie koło Wydmin. Moja mama urodziła się jeszcze w Łojkach.

Rodzina przybyła do Polski wraz z innymi rodzinami: Gienieczko, Buć, Aleszczyk, Balińscy, Żuk. Babcia Wiktoria miała wielu braci. Z przekazów rodzinnych wiem, że ród Małyszko był mocno związany z kościołem w Balli Kościelnej – ufundowali dzwon do wieży kościelnej. Przed II wojną światową Anna Małyszko, Jan Małyszko oraz Makarczyk z Kapłanowic złożyli ofiary na zamówienie witraży, które niestety nie dotarły z powodu wybuchu wojny.

Posiadam stare fotografie i rodzinne wspomnienia przekazane przez moją babcię, która przez lata pragnęła nawiązać kontakt z bliskimi, lecz było to bardzo utrudnione. Obecnie próbuję dotrzeć do osób, które mogą znać historię tych rodzin lub posiadają jakiekolwiek informacje.

Jeśli ktoś z Państwa rozpoznaje te nazwiska, miejscowości lub ma wiedzę o rodzinach Rusieckich, Małyszków czy wspomnianych towarzyszach przesiedlenia – bardzo proszę o kontakt. Każda informacja będzie dla mnie cenna.

Z góry dziękuję za pomoc i serdecznie pozdrawiam.

Wszyscy, kto posiada wiedzę o poszukiwanych przez Renatę Baczewską ludziach proszeni są o kontakt na e-mail: [email protected]

Znadniemna.pl, na zdjęciu: Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Jozafata Kuncewicza w Sopoćkiniach, fot.: Wikipedia

Zamieszczamy prośbę naszej Czytelniczki – Renaty Baczewskiej, która poszukuje informacji o swoich krewnych i znajomych jej rodziny, mieszkającej niegdyś na terenach, okupowanych we wrześniu 1939 roku przez ZSRR i leżących obecnie na terenie Białorusi: Zwracam się z serdeczną prośbą o pomoc w odnalezieniu krewnych i osób

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Zagranicznych z 29 października 2025 r., od 1 stycznia 2026 r. we wszystkich polskich placówkach dyplomatycznych i konsularnych obowiązywać będą nowe, wyższe stawki opłat konsularnych. Zmiany mają na celu dostosowanie taryfy do rosnących kosztów świadczenia usług oraz wdrożenie przepisów unijnych, w tym dyrektywy Rady UE 2019/997 dotyczącej tymczasowych dokumentów podróży.

Nowelizacja obejmuje m.in. opłaty za wydanie paszportów, wiz, legalizację dokumentów oraz poświadczenia podpisów. Wprowadzone zostaną także dodatkowe opłaty za czynności wykonywane poza siedzibą urzędu lub w trybie przyspieszonym.

MSZ RP podkreśla, że zmiany są konieczne z uwagi na inflację, wzrost kosztów operacyjnych oraz potrzebę zapewnienia wysokiej jakości obsługi obywateli za granicą.

Screenshot wygenerowanej przez AI tabeli porównawczej obowiązujących obecnie stawek opłat konsularnych i nowych stawek, które zaczną obowiązywać od stycznia 2026 r.

Nowe przepisy przewidują również aktualizację katalogu zwolnień i ulg – m.in. dla dzieci, studentów, seniorów oraz obywateli niektórych państw objętych umowami dwustronnymi. MSZ zapowiada, że pełna tabela opłat wraz z wyjaśnieniami zostanie opublikowana na stronach internetowych placówek konsularnych oraz w Biuletynie Informacji Publicznej.

Nowa taryfa będzie obowiązywać przez cały 2026 rok i zostanie poddana przeglądowi w połowie roku, by ocenić jej wpływ na dostępność usług i sytuację finansową obywateli korzystających z pomocy konsularnej.

Pełny tekst Rozporządzenia Ministra Spraw Zagranicznych z dnia 29 października 2025 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie opłat konsularnych znajdziesz TUTAJ.

 Znadniemna.pl na podstawie Gov.pl/Internetowy System Aktów Prawnych (ISAP), fot.: Gov.pl

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Zagranicznych z 29 października 2025 r., od 1 stycznia 2026 r. we wszystkich polskich placówkach dyplomatycznych i konsularnych obowiązywać będą nowe, wyższe stawki opłat konsularnych. Zmiany mają na celu dostosowanie taryfy do rosnących kosztów świadczenia usług oraz wdrożenie przepisów unijnych,

W dniu 3 listopada 2025 roku, podczas 50. sesji Uniwersalnego Przeglądu Okresowego (UPO) w Komitecie Praw Człowieka ONZ w Genewie, poruszono kwestię systematycznych prześladowań duchowieństwa i wiernych w Białorusi. Rumuńska delegatka Sorana Popa wezwała w swojej rekomendacji do zaprzestania represji wobec osób wierzących oraz do zakończenia prześladowań w miejscach kultu religijnego.

Organizacja „Crześcijańska Wizja”, międzywyznaniowe zrzeszenie białoruskich chrześcijan powstałe w odpowiedzi na pokojowe protesty w 2020 roku, przedstawiła własny, alternatywny raport doradczy w ramach UPO. Dokument ten zawierał szczegółowy opis naruszeń wolności religijnej w kraju, w tym: prześladowania liderów religijnych i wspólnot, ograniczenia stosowane wobec więźniów politycznych w zakresie praktyk religijnych, represje uzasadniane rzekomą walką z ekstremizmem, a także krytykę nowego prawa o wolności sumienia, które penalizuje działalność religijną bez rejestracji. W raporcie wskazano również na przymusową rejestrację wspólnot religijnych, jako warunek ich dalszego funkcjonowania.

W sierpniu 2025 roku moderatorka „Chrześcijańskiej Wizji”, Natalia Wasilewicz, uczestniczyła w misji doradczej w Genewie, gdzie spotkała się z przedstawicielami misji dyplomatycznych oraz ekspertami ONZ ds. praw człowieka. Jak podkreśla, obecnie nie istnieją już żadne inne mechanizmy międzynarodowego monitoringu sytuacji praw człowieka na Białorusi. Wśród najczęściej poruszanych tematów podczas sesji ONZ dominowały kwestie zniesienia kary śmierci oraz uwolnienia więźniów politycznych. Natalia Wasilewicz zaznaczyła, że temat wolności religijnej praktycznie nie wybrzmiał — na ten obszar uwagę zwróciła jedynie Rumunia.

Listopadowe przesłuchanie w ramach UPO było możliwe m.in. dzięki sierpniowej misji doradczej w Genewie z udziałem Natalii Wasilewicz i białoruskich obrońców praw człowieka. Szereg ocen i rekomendacji, zawartych w raporcie „Chrześciańskiej Wizji”, zostało uwzględnionych w oficjalnym podsumowaniu sytuacji w Białorusi, przygotowanym przez Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka.

Uniwersalny Przegląd Okresowy to kluczowy mechanizm ONZ, w ramach którego państwa członkowskie Organizacji Narodów Zjednoczonych cyklicznie raportują o stanie przestrzegania praw człowieka.

Równolegle organizacje społeczne przedstawiają raporty alternatywne, które pozwalają na identyfikację realnych problemów i sformułowanie zaleceń dla społeczności międzynarodowej.

Streszczenie raportu doradczego „Chrześcijańskiej Wizji” dostępne jest w języku angielskim TUTAJ.

 Znadniemna.pl na podstawie „Chrześcijańska Wizja”, na zdjęciu: Natalia Wasilewicz moderatorka „Chrześcijańskiej Wizji’, reprezentująca międzywyznaniowe zrzeszenie chrześcijan Białorusi w strukturach ONZ, fot.: Belarus2020.churchby.info

W dniu 3 listopada 2025 roku, podczas 50. sesji Uniwersalnego Przeglądu Okresowego (UPO) w Komitecie Praw Człowieka ONZ w Genewie, poruszono kwestię systematycznych prześladowań duchowieństwa i wiernych w Białorusi. Rumuńska delegatka Sorana Popa wezwała w swojej rekomendacji do zaprzestania represji wobec osób wierzących oraz do

W dniach 7 – 9 listopada w parafii św. Archanioła Michała w Nowogródku odbywa się V Kongres Modlitewny w obronie życia. Wydarzenie rozpoczęło się w symbolicznym czasie – w rocznicę przewrotu październikowego, po którym 105 lat temu, w listopadzie 1920 roku, sowieckie państwo jako pierwsze na świecie zalegalizowało aborcję.

Organizatorzy podkreślają dramatyczny wymiar tej decyzji, przypominając, że „białoruska ziemia stęka od krzyku dzieci, zabitych pod sercem swoich matek”.

Wobec powyższej refleksji centralnym przesłaniem kongresu jest modlitwa o przebaczenie grzechów przeciwko życiu i rodzinie, aby – jak zaznaczają uczestnicy wydarzenia – „Boży gniew nie zniszczył naszej pięknej ziemi”.

Najważniejszym punktem Kongresu jest pielgrzymka pokutna z Nowogródka do Wsieluba. Pielgrzymi niosą 52 białe krzyże, które symbolizują średnią dzienną liczbę dzieci ginących w wyniku aborcji na Białorusi.

W Kongresie biorą udział biskup grodzieński Włodzimierz Hulaj oraz biskup witebski Oleg Butkiewicz, którzy wspólnie przewodniczą modlitwie i refleksji nad wartością życia.

Kontekst wydarzenia dodatkowo podkreśla dramatyczne położenie demograficzne na Białorusi, która od lat zmaga się z ujemnym przyrostem naturalnym – liczba zgonów znacząco przewyższa liczbę urodzeń. W 2024 roku na świat przyszło niespełna 59 tysięcy dzieci, podczas gdy zmarło ponad 120 tysięcy osób.

Populacja kraju spada i obecnie wynosi około dziewięciu milionów mieszkańców, a mediana wieku (liczba, która dzieli populację na dwie równe grupy: jedną młodszą i jedną starszą od mediany -red.) Białorusinów przekroczyła czterdzieści lat, co świadczy o szybkim starzeniu się społeczeństwa. Od chwili proklamowania niepodległości Białoruś wskutek depopulacji i emigracji straciła ponad milion obywateli, a eksperci ostrzegają, że jeśli obecne tendencje się utrzymają, to kraj stanie w obliczu poważnego kryzysu społecznego i gospodarczego.

W tym kontekście Kongres Modlitewny w Nowogródku nabiera szczególnego znaczenia, łącząc refleksję religijną z dramatycznym wyzwaniem demograficznym, przed którym stoi współczesna Białoruś.

 Znadniemna.pl na podstawie Grodnensis.by, fot.: facebook.com

W dniach 7 – 9 listopada w parafii św. Archanioła Michała w Nowogródku odbywa się V Kongres Modlitewny w obronie życia. Wydarzenie rozpoczęło się w symbolicznym czasie – w rocznicę przewrotu październikowego, po którym 105 lat temu, w listopadzie 1920 roku, sowieckie państwo jako pierwsze

Wieczorem, 6 listopada, w Miejskim Domu Kultury w Rumi (pomorskie) odbył się wernisaż wystawy malarskiej pt. „Podróż ze szpachelką” autorstwa Gienadija Pitsko, malarza rodem z Grodna, który po wymuszonej emigracji pięć lat temu do Polski, zamieszkał w Rumi, nazywanej przez artystę drugą po Grodnie ojczyzną.

Otwarcie wystawy „Podróż ze szpachelką” poprzedził występ skrzypaczki Mai Budniewskiej, która obdarowała publiczność wykonaniem wiązanki popularnych utworów.

Po muzycznej uczcie do miłośników sztuki po brzegi wypełniających salę MDK w Rumi, przemówił Gienadij Pitsko. Artysta opowiedział o swojej wymuszonej emigracji  z Białorusi do Polski, o tym, jak przez kilka lat szukał w Polsce swojego miejsca, aż w końcu  zamieszkał w Rumi, miasta na polskim Pomorzu, z którym artystę łączą więzy rodzinne – jego krewni o grodzieńskich korzeniach po wojnie repatriowali się na ziemie odzyskane i osiedlili się m.in. w Sopocie.

To właśnie dzięki sopockiemu wujowi, który wiele lat temu zafundował Gienadijowi pierwszy zestaw malarskich szpachelek, artysta wyspecjalizował się w technice malowania szpachelkami, a nie pędzlami. Sam Gienadij Pitsko o stosowanej przez siebie technice mówi tak:

„Tak jak nałożenie czystych kolorystycznie glazur na opaloną glinę, w ponownym jej opalaniu daje niespodziewaną przemianę… tak i nakładana szpachelką farba na płótno, miesza się, zmienia – nigdy nie wiesz jaki będzie efekt końcowy, ale wiesz, że będzie wyjątkowy i niepowtarzalny”.

Na wystawie, którą w dniu wernisażu odwiedziło kilkadziesiąt miłośników sztuki z Rumi i Trójmiasta, nasz krajan zaprezentował kilkadziesiąt obrazów, powstałych w okresie kilku ostatnich lat. W folderze, wydanym z okazji wernisażu wystawy „Podróż ze szpachelką”, czytamy, że są to „pulsujące energią, nasycone kolorem opowieści o świecie i emocjach”. Według znawców sztuki plastycznej Gienadij Pitsko łączy wpływy impresjonistów Moneta, Modiglianiego, czy Toulouse-Lautreca z własnym rozpoznawalnym stylem.

Gratulujemy naszemu krajanowi Gienadijowi Pitsko wystawy personalnej w mieście, które stało się dla niego w Polsce drugą ojczyzną i zapraszamy Państwa na fotorelację z wernisażu wystawy „Podróż ze szpachelką”:

Na skrzypcach gra Maja Budniewska

Gienadij Pitsko dziękuje Mai Budniewskiej za piękny muzyczny wstęp do wernisażu jego malarstwa

Gienadij Pitsko i jego ciocia oraz wuj z Sopotu

Gienadij Pitsko przecina wstążkę przed salą z wystawą pt. „Podróż ze szpachelką”

Wernisaż odwiedziły tłumy mieszkańców Rumi i Trójmiasta

Znadniemna.pl

Wieczorem, 6 listopada, w Miejskim Domu Kultury w Rumi (pomorskie) odbył się wernisaż wystawy malarskiej pt. „Podróż ze szpachelką” autorstwa Gienadija Pitsko, malarza rodem z Grodna, który po wymuszonej emigracji pięć lat temu do Polski, zamieszkał w Rumi, nazywanej przez artystę drugą po Grodnie ojczyzną. Otwarcie

Fundacja Kyoto–Kraków im. Andrzeja Wajdy i Krystyny Zachwatowicz-Wajdy ogłosiła tegorocznych laureatów Nagrody im. Andrzeja Wajdy. Wyróżnienie, przyznawane za działalność w duchu solidarności społecznej, otrzymali była pierwsza dama Danuta Wałęsa oraz polsko-białoruski dziennikarz, działacz polskiej mniejszości narodowej na Białorusi i więzień polityczny Andrzej Poczobut.

Nagroda, ustanowiona w 2018 roku, honoruje osoby i organizacje, których postawa łączy artystyczną wrażliwość, odwagę moralną i troskę o wspólnotę – wartości bliskie patronowi wyróżnienia.

Sylwetki laureatów

Danuta Wałęsa, fot.: facebook.com

Danuta Wałęsa jest – jak podała Fundacja Kyoto-Kraków – „jedną z najbardziej rozpoznawalnych kobiet współczesnej historii Polski, symbolem siły, odwagi i determinacji w obliczu dziejowych wyzwań. Przez wiele lat pozostawała w cieniu męża, Lecha Wałęsy, będąc jednak nie mniej ważnym uczestnikiem polskiej drogi do wolności. To Danuta Wałęsa odebrała w jego imieniu Pokojową Nagrodę Nobla. Dziś, jako działaczka społeczna, podejmuje tematy równości, rodziny i empatii, przypominając, że solidarność zaczyna się od codziennej odpowiedzialności za drugiego człowieka. Jej historia jest świadectwem odwagi i wewnętrznej siły, a zarazem jednym z najbardziej autentycznych głosów polskiej historii ostatnich dekad”.

Andrzej Poczobut podczas procesu sądowego, fot.: Belta.by

Andrzej Poczobut, dziennikarz, publicysta i działacz Związku Polaków na Białorusi, od lat – jak uzasadniła wybór fundacja – „stanowi symbol niezłomnej walki o prawdę, prawa człowieka i wolność słowa. W obliczu brutalnych represji i więzienia pozostał wierny przekonaniu, że słowo może być aktem wolności, a świadectwo prawdy obowiązkiem wobec narodu. Jego postawa, łącząca odwagę z głębokim poczuciem odpowiedzialności, jest świadectwem solidarności między narodami Polski i Białorusi oraz przypomnieniem, że wartości, które były ważne dla Andrzeja Wajdy – wolność, godność i prawda – są uniwersalne i ponadczasowe”.

Uroczyste wręczenie

Nagroda została ustanowiona w 2018 r. Zostanie wręczona 6 marca 2026 roku, w setną rocznicę urodzin Andrzeja Wajdy. Laureaci otrzymają grafikę – autoportret reżysera – oraz 75 tys. zł.

Dotychczas wyróżnienie otrzymali: Jerzy Owsiak, Adam Wajrak, Janina Ochojska, Dariusz Popiela, Anna Dąbrowska, Marian Turski, Fundacja Wolne Sądy, Adam Michnik.

Znaczenie tegorocznej edycji nagrody podkreśla fakt, iż rok 2026 został ogłoszony przez Senat RP Rokiem Andrzeja Wajdy.

Znadniemna.pl na podstawie TVP Polonia/Dzieje.pl

Fundacja Kyoto–Kraków im. Andrzeja Wajdy i Krystyny Zachwatowicz-Wajdy ogłosiła tegorocznych laureatów Nagrody im. Andrzeja Wajdy. Wyróżnienie, przyznawane za działalność w duchu solidarności społecznej, otrzymali była pierwsza dama Danuta Wałęsa oraz polsko-białoruski dziennikarz, działacz polskiej mniejszości narodowej na Białorusi i więzień polityczny Andrzej Poczobut. Nagroda, ustanowiona w

W Pałacu Rzeczypospolitej w Warszawie odbyła się dziś, 5 listopada, uroczysta gala wręczenia Nagrody Instytutu Pamięci Narodowej „Semper Fidelis”. To już siódma edycja wyróżnienia, które od 2019 roku trafia do osób i instytucji szczególnie zasłużonych w upamiętnianiu dziedzictwa Kresów Wschodnich i wspieraniu polskich społeczności poza granicami kraju. Tegoroczne wydarzenie, objęte Patronatem Honorowym Prezydenta RP Karola Nawrockiego, zgromadziło przedstawicieli świata nauki, kultury i organizacji społecznych, a także licznych gości z kraju i zagranicy. Jednym z laureatów Nagrody został Dymitr Wojciechowicz – działacz społeczny, dokumentujący polskie dziedzictwo na Białorusi.

Ogółem wręczono pięć statuetek oraz jedno specjalne wyróżnienie. Laureatami Nagrody „Semper Fidelis” zostali: Dymitr Wojciechowicz, działacz społeczny od lat dokumentujący miejsca pamięci i dbający o zachowanie polskiego dziedzictwa na Białorusi; ks. Marcin Wacław Januś, duchowny, którego posługa duszpasterska i działalność edukacyjna wspiera Polaków na Kresach, m.in. w Mołdawii i Naddniestrzu; Regina Awtoniuk, działaczka środowisk kombatanckich Armii Krajowej opiekunka polskich miejsc pamięci na Wołyniu, zasłużona w pracy na rzecz zachowania języka i tradycji; Włada Majewska (1911–2011), uhonorowana pośmiertnie artystka, pieśniarka i aktorka, której twórczość była ważnym elementem kultury polskiej na emigracji; oraz Klub Historyczny „Szlakiem Narbutta”, organizacja zajmująca się badaniem i popularyzacją historii polskiego podziemia na Wileńszczyźnie. Dodatkowo specjalne wyróżnienie Prezesa IPN otrzymało Muzeum Lwowa i Kresów, którego działalność w wyjątkowy sposób przyczynia się do zachowania pamięci o polskim dziedzictwie Kresów.

Na początku gali  Jan Józef Kasprzyk, doradca Prezydenta RP Karola Nawrockiego odczytał list głowy państwa, skierowany do uczestników wydarzenia.

– Historia Kresów rozbrzmiewa przejmującym krzykiem. Udziałem naszych rodaków na tych ziemiach stały się bowiem niezwykle tragiczne doświadczenia. Polacy byli ofiarami zbrodni popełnionych przez Sowietów i Niemców oraz ludobójczej rzezi dokonanej przez ukraińskich szowinistów. Odczytywanie świadectw przeszłości nie jest łatwym zadaniem. Nie tylko dlatego, że zaciera je upływ czasu, lecz często również dlatego, że bywają one z rozmysłem zakłamywane, ukrywane i przez to trudno dostępne. Nagroda „Semper Fidelis” stanowi wyraz głębokiego uznania dla tych, którzy – wierni polskości – z wielkim poświęceniem i pietyzmem kultywują oraz upamiętniają dziedzictwo Kresów w naszym kraju i za granicą – napisał Prezydent.

Słowa głowy państwa nadały uroczystości szczególny wymiar, podkreślając, że pamięć o Kresach to nie tylko historia, ale także żywe źródło inspiracji dla współczesnych Polaków.

Przemawiający po odczytaniu listu Prezydenta zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr hab. Karol Polejowski podkreślił z kolei:

– „Semper Fidelis” – zawsze wierny – to dewiza, która zdobi herby miast, jednostek wojskowych, instytucji. Ma bardzo długą tradycję, ale cóż to znaczy? Zawsze wierny: Bogu i Ojczyźnie, Polsce, pamięci o przodkach, swoim przyjaciołom i tym, którzy przyjdą po nas. Dzisiaj Państwo – wyróżnieni nagrodą Instytutu Pamięci Narodowej – sprawiacie, że gdzie jesteście i gdzie działacie, tam jest Polska. To nasze ślady: cmentarze, groby, kościoły, domy i ulice miast – miejsca naznaczone polską krwią i historią.

Dr hab. Karol Polejowski dodał, że laureaci nagrody są nie tylko zawsze wierni dziedzictwu polskiemu, lecz także stają się „kustoszami polskiej pamięci narodowej” na dawnych Kresach Rzeczypospolitej.

Nagroda „Semper Fidelis” ma charakter honorowy, ale jej znaczenie wykracza poza samą ceremonię. To gest wdzięczności wobec tych, którzy wbrew przeciwnościom dbają o zachowanie polskiej pamięci i kultury na dawnych ziemiach wschodnich. Warto przypomnieć, że w 2021 roku laureatami Nagrody zostali dziennikarze związani z polskimi mediami, robionymi z myślą o Polakach na Białorusi – redaktor naczelna gazety „Głos znad Niemna na uchodźstwie” Iness Todryk-Pisalnik oraz jej mąż Andrzej Pisalnik, redaktor naczelny portalu Znadniemna.pl. Praca małżeństwa Pisalników na rzecz upamiętniania polskiej obecności  na Białorusi w różnych okresach dziejowych stała się symbolem niezłomności i przywiązania do polskości. Dzisiejsi laureaci kontynuują tę tradycję, pokazując, że idea „zawsze wierni” pozostaje aktualna i inspirująca.

Uroczystości w Pałacu Rzeczypospolitej w Warszawie towarzyszył recital utworów Mariana Hemara, wykonywanych niegdyś przez wyróżnioną pośmiertnie Władę Majewską, co nadało gali szczególny, symboliczny charakter.

 Znadniemna.pl na podstawie ipn.gov.pl, na zdjęciu: tegoroczni laureaci Nagrody  „Semper Fidelis” oraz gospodarze uroczystości, fot.: Sławek Kasper (IPN)

W Pałacu Rzeczypospolitej w Warszawie odbyła się dziś, 5 listopada, uroczysta gala wręczenia Nagrody Instytutu Pamięci Narodowej „Semper Fidelis”. To już siódma edycja wyróżnienia, które od 2019 roku trafia do osób i instytucji szczególnie zasłużonych w upamiętnianiu dziedzictwa Kresów Wschodnich i wspieraniu polskich społeczności poza

Przejdź do treści