HomeStandard Blog Whole Post (Page 51)

Na styczeń 2024 roku przypadają dwie rocznice związane z naszym znamienitym krajanem, synem Ziemi Oszmiańskiej Antonim Edwardem Odyńcem – poetą okresu romantyzmu, tłumaczem, filaretą i przyjacielem Adama Mickiewicza – pierwszego z trójcy polskich wieszczów narodowych. Otóż na 25 stycznia tego roku przypada Jubileusz 220. urodzin Antoniego Edwarda Odyńca, a na dzisiaj, 15 stycznia, 139. rocznica śmierci poety.

Jak już wspomnieliśmy Antoni Edward Odyniec przyszedł na świat 25 stycznia 1804 roku w Giejstunach (obecnie na Białorusi w rejonie oszmiańskim – red.) w rodzinie Tadeusza Odyńca i Teresy z Gnatowskich.

Początkową edukację chłopak pobierał w przyklasztornej szkole bazyliańskiej w Borunach. Po jej ukończeniu w 1820 roku rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Wileńskim. W 1821 roku podczas studiów poznał Adama Mickiewicza, który został jego towarzyszem i przyjacielem. Antoni Edward Odyniec był częstym gościem w salonie Salomei Bécu, matki Juliusza Słowackiego, i to on wprowadził tam Mickiewicza.

Podobnie jak Mickiewicz, Odyniec związał się ze Zgromadzeniem Filaretów, a w 1823 roku, będąc prześladowany za działalność patriotyczną, trafił do celi więziennej klasztoru bazylianów w Wilnie, Wtedy też, w roku 1824, napisał utwór „Wiwaty”, nazywany także „Pieśnią Więzienną Filaretów” (pieśni filareckich było wiele, co najmniej jedna z nich, będąca hymnem tajnej organizacji, a obecnie należąca do kanonu literatury polskiej, wyszła spod pióra Adama Mickiewicza – red.).

W areszcie Odyniec był przetrzymywany przez cztery miesiące. Został wypuszczony, dlatego, że nie udowodniono mu żadnego cięższego przewinienia. Mniej szczęścia miał jego przyjaciel Adam Mickiewicz, którego skazano na zesłanie do Rosji i pobyt „w oddalonych od Polski guberniach. Odyniec utrzymywał kontakt z przebywającym na zesłaniu Mickiewiczem przekazując mu między innymi wiadomości o wileńskich znajomych, na przykład o Maryli Wereszczakównie.

W 1826 roku Odyniec wyjechał do Warszawy, gdzie został zatrudniony w redakcji „Gazety Warszawskiej” i zajął się wydawnictwem. W 1829 roku przebywał w Petersburgu, gdzie spotkał się z Adamem Mickiewiczem i zgodził się towarzyszyć mu w podróży po krajach zachodnioeuropejskich. Przyjaciele zwiedzili Niemcy, Szwajcarię i Włochy, a po latach Odyniec opisał te swoje doświadczenia w „Listach z podróży”.

W 1831 roku Antoni Edward Odyniec zamieszkał w Dreźnie. Tutaj zajął się tłumaczeniem dzieł George’a Byrona, Waltera Scotta i Thomasa Moore’a. Zaangażował się także w współredagowanie „Biblioteki Klasyków Polskich” oraz pisał teksty w wydawanym w Lesznie „Przyjacielu Ludu”.

W roku 1837 nasz bohater powrócił do Wilna. Przebywając na Wileńszczyźnie pisał wiersze i dramaty. Zajmował się także publicystyką i tłumaczeniem. Zaczął redagować „Encyklopedię Powszechną” Glucksberga oraz podjął współpracę z „Kurierem Wileńskim”. Był to okres, w którym powstały jego najbardziej znane dzieła – „Felicyta” oraz „Barbara Radziwiłłówna”. Odyniec nie zaniechał również tłumaczeń i twórczości poetyckiej, lecz jego klerykalno-konserwatywne poglądy często budziły kontrowersje. W 1858 roku w „Albumie Wileńskim” ukazały się jego wiersze napisane ku czci cara Aleksandra II.

W 1866 roku Antoni Edward ponownie zamieszkał w Warszawie. Podjął współpracę z „Kurierem Warszawskim” oraz „Kroniką Rodzinną”. W Warszawie napisał „Listy z podróży”, w których opisał wspólną podróż po Europie u boku Adama Mickiewicza. W tym okresie napisał także „Wspomnienia z przeszłości”. Zajmował się ciągle działalność wydawniczą i tłumaczeniową.

Zmarł poeta-romantyk i bliski przyjaciel Wieszcza Narodowego 15 stycznia 1885 roku, nie dożywszy 10 dni do swoich 81 urodzin, w Warszawie, gdzie też został pochowany na Powązkach.

Pogrzeb Antoniego Edwarda Odyńca miał charakter manifestacji patriotycznej, w której wzięło udział blisko 30 tysięcy ludzi. Wspominano go jako człowieka spokojnego i łagodnego, któremu zarzucano zbyt ugodowy charakter.

Znadniemna.pl na podstawie Studiowschod.pl/Paryskiesalonyromantykow.pl, na zdjęciu: Antoni Edward Odyniec, źródło: Wikipedia.org

Na styczeń 2024 roku przypadają dwie rocznice związane z naszym znamienitym krajanem, synem Ziemi Oszmiańskiej Antonim Edwardem Odyńcem - poetą okresu romantyzmu, tłumaczem, filaretą i przyjacielem Adama Mickiewicza - pierwszego z trójcy polskich wieszczów narodowych. Otóż na 25 stycznia tego roku przypada Jubileusz 220. urodzin

W Częstochowie zakończyło swoje obrady XI Walne Zebranie Delegatów Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”. W sobotę, 13 stycznia, odbyły się wybory nowych władz SWP, a dzisiaj, 14 stycznia, ogłoszono wyniki głosowania na prezesa Stowarzyszenia oraz członków Rady Krajowej SWP, która z kolei wyłoniła członków Zarządu Krajowego Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”. Delegaci przyjęli także nowy Statut organizacji.

Uczestnicy XI Walnego Zebrania Delegatów Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, fot.: Agata Pawłowska/PAI

Prezesem Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” oraz Przewodniczącym Rady Krajowej SWP został Dariusz Piotr Bonisławski.

Nowo wybrany prezes SWP i przewodniczący Rady Krajowej Stowarzyszenia Dariusz Piotr Bonisławski, fot.: Agata Pawłowska/PAI

A oto jak wygląda aktualny skład Rady Krajowej SWP:

  1. BAŃKOWSKA Zenka
  2. BOJARSKI Piotr
  3. BONISŁAWSKI Dariusz
  4. CZYŻYCKA Katarzyna
  5. GAJDA Stefan
  6. GAŁĄZKA Hanka
  7. dr GAŁYGA Danuta
  8. prof. GŁOWIŃSKI Tomasz
  9. GRUDZIEŃ Mariusz
  10. GRZELAK Wojciech
  11. HLEBOWICZ Adam
  12. JAWOROWSKI Sebastian
  13. GRALLA -KAPERZYŃSKA Mirosława
  14. KIETLIŃSKA Anna
  15. KORSAK Jan
  16. KOWALCZYK Henryk
  17. KRAJEWSKI Jarosław
  18. ŁACHMAŃSKI Krzysztof
  19. ŁUGIEWICZ Wiesław
  20. MODZELEWSKI Andrzej
  21. NABRDALIK Halina
  22. ks. NIEWĘGŁOWSKI Tadeusz
  23. OSICA Mariusz
  24. OSTROWSKA Ala
  25. dr KOSICKA Anna
  26. PIEKARSKI Krzysztof
  27. PIOTROWSKI Rafał
  28. dr PRZYBYTEK Dariusz
  29. RÓŻNIAK Tomasz
  30. RYBCZYŃSKI Witold
  31. prof. SIENKIEWICZ Jan Wiktor
  32. dr SOCHA Aleksander
  33. SZCZEPKOWSKI Zdzisław
  34. ŚLADECKI Dariusz
  35. dr WYSZOWSKA Izabela

Delegaci wybrali ponadto Krajową Komisję Rewizyjną Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” w składzie:

  1. KAROL Teresa
  2. GARBACZ Piotr
  3. NOWICKI Andrzej
  4. OJOWSKI Janusz
  5. TOKARSKI Władysław

Wyłoniono też Krajowy Sąd Koleżeński SWP, w którym zasiadają:

  1. BRZAN-KLOŚ Alicja
  2. BRZOZOWSKI Andrzej
  3. KOREŚ Daniel
  4. PERSZEWSKI Piotr
  5. POTORSKI Leszek

W skład Zarządu Krajowego Stowarzyszenia „Wspólnota Polska weszli z kolei:

  1. RÓŻNIAK Tomasz – Przewodniczący Zarządu
  2. ŁACHMAŃSKI Krzysztof – Wiceprezes Zarządu
  3. WRÓBEL Józef – Wiceprezes Zarządu
  4. BAŃKOWSKA Zenka – Członek Zarządu
  5. JAWOROWSKI Sebastian – Członek Zarządu

Znadniemna.pl za Wspolnotapolska.org.pl, na zdjęciu: Prezes SWP i przewodniczący Rady Krajowej Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Dariusz Piotr Bonisławski, fot.: Agata Pawłowska/PAI

W Częstochowie zakończyło swoje obrady XI Walne Zebranie Delegatów Stowarzyszenia "Wspólnota Polska". W sobotę, 13 stycznia, odbyły się wybory nowych władz SWP, a dzisiaj, 14 stycznia, ogłoszono wyniki głosowania na prezesa Stowarzyszenia oraz członków Rady Krajowej SWP, która z kolei wyłoniła członków Zarządu Krajowego Stowarzyszenia

Kolejny więzień polityczny stał się ofiarą reżimu Lukaszenki.  Tym razem, jak informuje Centrum Praw Człowieka „Wiasna”,chodzi o Wadzima Chraśko, skazanego na trzy lata kolonii karnej za przekazanie kilku darowizn. Według działaczy „Wiasny” Chraśko był ciężko chory, a w więzieniu nie udzielono mu na czas pomocy medycznej.

Wadzim Chraśko,  zmarł w nocy z 8 na 9 stycznia  w kolonii karnej nr 3 w Witebsku. Obrońcy praw człowieka dowiedzieli się o tym dopiero dzisiaj rano. Według nich Chraśko w więzieniu przebywał chory, a do szpitala przewieziono go dopiero wtedy, gdy dało się go już uratować. Oficjalnie podawaną przyczyną śmierci Chraśki  jest zapalenie płuc.

Jak relacjonuje „Wiasna”, Chraśko został zatrzymany w kwietniu 2023 roku i trafił do aresztu śledczego nr 1 w Mińsku. W sierpniu 2023 roku mężczyzna został został skazany przez sędziego Siarhieja Chrypacza z paragrafu dotyczącego „finansowania działalności ekstremistycznego ugrupowania”.

„Wiasna” podkreśla, że na Białorusi w ten sposób karze się osoby, wpłacające datki na pomoc osobom represjonowanym i organizacjom pozarządowym, którym reżim Łukaszenki przyznał status „ekstremistycznych”. Mężczyzna złożył apelację, ale Sąd Najwyższy podtrzymał wyrok.

W listopadzie 2023 roku MSW wpisało Wadzima Chraśko na listę ekstremistów. Według ustaleń „Wiasny” w kolonii w Witebsku przebywał około trzech miesięcy.

Szef opozycyjnego białoruskiego Narodowego Zarządu Antykryzysowego i były ambasador Białorusi w Polsce Paweł Łatuszka powiedział w rozmowie z PAP, że śmierć Chraśki jest czwartym znanym opinii publicznej przypadkiem śmierci więźnia politycznego za rządów reżimu Łukaszenki. Wcześniej reżim Łukaszenki zamęczył na śmierć przebywających za kratami opozycjonistów: Witolda Aszurka, Mikołaja Klimowicza oraz Alesia Puszkina.

„1500 więźniów politycznych przetrzymywanych jest na Białorusi w nieludzkich warunkach, codziennie poddawanych torturom i niewolniczej pracy” – przypomniał Paweł Łatuszka w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Znadniemna.pl za PAP, na zdjęciu: śp. Wadzim Chraśko, fot.: Spring96.org

Kolejny więzień polityczny stał się ofiarą reżimu Lukaszenki.  Tym razem, jak informuje Centrum Praw Człowieka "Wiasna",chodzi o Wadzima Chraśko, skazanego na trzy lata kolonii karnej za przekazanie kilku darowizn. Według działaczy "Wiasny" Chraśko był ciężko chory, a w więzieniu nie udzielono mu na czas pomocy

Od sierpnia 2020 roku, czyli od ostatnich, sfałszowanych przez reżim Łukaszenki, wyborów prezydenckich na Białorusi, liczba obywateli tego kraju, posiadających zezwolenie na pobyt w Polsce wzrosła czterokrotnie.

Z raportu, który opublikował Urząd do Spraw Cudzoziemców , wynika, iż wydane przez Polskę Karty Pobytu posiada według stanu na 31 grudnia 2023 roku blisko119 tysięcy obywateli Białorusi, przebywających na terenie Rzeczypospolitej. W sierpniu 2020 roku liczba posiadaczy Kart Pobytu wynosiła zaledwie 28 tysięcy.

Urząd do Spraw Cudzoziemców podkreśla, iż w 2023 roku liczba pozytywnych decyzji, zezwalających Białorusinom na pobyt czasowy w Polsce okazała się dwukrotnie większa niż rok wcześniej. Zdaniem autorów raportu ma to związek z uproszczeniem przepisów, legalizujących pobyt w Polsce  obywatelom Białorusi.

W 2023 roku Białorusini otrzymali w Polsce ok. 59 tys. zezwoleń na pobyt, z czego 57 procent otrzymali mężczyźni.

56 procent zezwoleń wydano ze względu na pracę, 14 proc. ze względu na łączenie rodzin, 3 proc. ze względu na naukę ponad ćwierć, czyli 27 proc. z innego powodu.

Urząd ds. Cudzoziemców odnotował dwa szczyty migracji Białorusinów do Polski. Pierwszy przypada na okres po sfałszowanych przez reżim Łukaszenki wyborach prezydenckich w 2020 roku, a drugi nastąpił po rozpoczęciu wojny Putina z Ukrainą.

Łączna liczba Białorusinów, którzy od 30 września 2020 roku złożyli w Polsce wnioski o ochronę międzynarodową, wyniosła 9512 osób.

W 2020 r. złożono 407 wniosków,

w 2021 r. – 2257 wniosków,

w 2022 r. – 3132 wniosków,

w 2023 r. – 3713 wniosków.

Według  działającego w Polsce Centrum Białoruskiej Solidarności należy stwierdzić kontynuację trendu wzrostowego, jeśli chodzi o  liczbę składanych przez Białorusinów wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej w Polsce. Zdaniem CBS oznacza to, że na Białorusi nie maleje poziom represji stosowanych przez reżim wobec obywateli tego kraju.

Od 2021 roku obywatele Białorusi stali się największą grupą, ubiegającą się o ochronę międzynarodową w Polsce. Jednocześnie w latach 2021–2023 ochrony międzynarodowej odmówiono jedynie 81 przybyszom z kraju, rządzonego przez Łukaszenkę. Około 99% Białorusinów uzyskało pozytywne decyzje w swoich sprawach.

Na dzień 31 grudnia 2023 r. w toku znajdowało się 1403 takich spraw.

Wnioski o udzielenie ochrony międzynarodowej stanowią jedynie 4% ogólnej liczby wniosków składanych w celu legalizacji pobytu w Polsce.

Znadniemna.pl za Urząd do Spraw Cudzoziemców

Od sierpnia 2020 roku, czyli od ostatnich, sfałszowanych przez reżim Łukaszenki, wyborów prezydenckich na Białorusi, liczba obywateli tego kraju, posiadających zezwolenie na pobyt w Polsce wzrosła czterokrotnie. Z raportu, który opublikował Urząd do Spraw Cudzoziemców , wynika, iż wydane przez Polskę Karty Pobytu posiada według stanu

W 2023 roku co najmniej 132 katolickich księży i zakonników zostało zabitych, uprowadzonych lub uwięzionych. To o osiem osób więcej niż w poprzednim roku, poinformowało papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) w raporcie opublikowanym 10 stycznia w Monachium. Raport zastrzega, że rzeczywista liczba może być wyższa, ponieważ w niektórych krajach trudno jest uzyskać wiarygodne informacje.

Z danych PKWP wynika, że w szczególności wzrosła liczba aresztowań pracowników kościelnych. Naliczono 86 przypadków na całym świecie w 2023 roku, w porównaniu do 55 w roku poprzednim. Na szczycie listy krajów, w których uwięziono najwięcej duchownych, znalazły się Białoruś i Nikaragua. W obu krajach Kościół katolicki wielokrotnie publicznie krytykował łamanie praw człowieka i działania autorytarnych rządów.

W Nikaragui w ciągu roku internowano 46 przedstawicieli Kościoła, w tym biskupów: Rolando Jose Alvareza Lagosa i Isidoro del Carmen Mora Ortegę. Ten ostatni został aresztowany kilka dni przed Bożym Narodzeniem wraz z 18 innymi duchownymi. Bp Alvarez został skazany na 26 lat więzienia w lutym po tym, gdy odmówił opuszczenia kraju. Z Nikaragui zostało wydalonych wielu z aresztowanych księży i członków zgromadzeń zakonnych, m.in. Siostry Misjonarki Miłości.

Na Białorusi PKWP naliczyła dziesięć aresztowań duchownych, z których pod koniec roku trzech wciąż przebywało w więzieniach. W areszcie przebywają również nadal ukraińscy księża redemptoryści: Iwan Lewicki i Bohdan Geleta. Zostali oni aresztowani przez rosyjskie siły okupacyjne w 2022 roku za domniemaną działalność terrorystyczną.

PKWP otrzymała również potwierdzone doniesienia o 14 zamordowanych duchownych, w tym jedenastu księży. W Nigerii ks. Isaac Achi i seminarzysta Na’aman Danlami zginęli w wyniku podpaleń. Zamordowano także benedyktyńskiego nowicjusza Godwina Eze, który wcześniej został uprowadzony wraz z dwoma współbraćmi. W Meksyku zastrzelony został augustianin ks. Javier García Villafaña, który wielokrotnie wypowiadał się przeciwko kartelom narkotykowym.

Największą liczbę – 28 uprowadzeń – odnotowano w Nigerii. Większość uprowadzonych została uwolniona, ale trzech księży z Nigerii i jeden z Burkina Faso od kilku lat uważa się za zaginionych. Na Haiti  zarejestrowano dwa przypadki porwań duchownych, w Etiopii została uprowadzona zakonnica.

Znadniemna.pl za ekai.pl

W 2023 roku co najmniej 132 katolickich księży i zakonników zostało zabitych, uprowadzonych lub uwięzionych. To o osiem osób więcej niż w poprzednim roku, poinformowało papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) w raporcie opublikowanym 10 stycznia w Monachium. Raport zastrzega, że rzeczywista liczba może

Był poetą, czyja żona była zazdrosna o jego miłość do Maryli Wereszczakówny, żołnierzem Armii Krajowej, przez dziesięciolecia opiekującym się grobem swojego dowódcy, Polakiem, który czuł się obcy w rodzinnym kraju i wiernym Kościoła Katolickiego wiernie służącym wspólnocie takich jak on sam. Dwadzieścia lat temu w nocy z 10 na 11 stycznia Michał Wolosewicz odszedł do Pana.

Urodził się 8 września 1925 roku w położonych na skraju Puszczy Rudnickiej Starych Rakliszkach w rodzinie pracowników leśnych. Tu też ukończył szkołę czteroklasową. Wojna 1939 roku zastała go w klasie szóstej szkoły powszechnej nr 17 w Wilnie. Dalej, jak zwykł mawiać, uczyło go samo życie. Po wojnie porzucił Wilno i wyjechał do Bieniakoń na Białoruś za „kawałkiem chleba”, gdyż bieda w domu aż piszczała. Tu też zapuścił korzenie na resztę życia. Z którego ponad lat 30 pracował jako agent skupu płodów rolnych i leśnych przy Wileńskiej Fabryce Konserw.

W Bieniakoniach na Białorusi miał poznać stuletnią staruszkę, która osobiście znała Marylę Puttkamerową -Wereszczakównę i opowiadała o dobrej hrabinie. Michała zainteresowało, kiedy staruszka powiedziała, że hrabina była nieszczęśliwa, bo nie wyszła za mąż za ukochanego. Opowiadała, że hrabina chodziła zawsze w żałobie, a nikt nie wiedział, po kim, bo jej mąż żył, i że nigdy nie pozwalała by wiejskie dziewczyny wychodziły za mąż bez miłości i potrząsając pałeczką, czyli laską, mówiła: „Bez uczucia za mąż wyjść nie pozwolę! Ja ci krówkę dam w posagu, kochaj swego pastuszka czy parobczaka, żyjcie u mnie w czworakach”.

„Zgasła cicho i bez harmideru, po powstaniu, a jej mogiłka znajduje się w Bieniakoniach” – opowiadał pan Michał. – Po śmierci nad jej grobem pojawił się kłąb pary – to dusza wyszła na spotkanie z utraconym kochankiem”.

Michała Wołosewicza tak zafascynował los Maryli, że zaczął pisać wiersze. Zaczął też mocno tęsknić za „swoją” Marylą. Ożenił się, ale żona bywa zazdrosna o Marylę, w złości nieraz mówiła, że to jego kochanka.

„Ludzie we wsi powiadają, że ja Marylę kocham dłużej niż Mickiewicz” – wyznawał nie bez dumy mieszkający w Bieniakoniach poeta. Napisał o niej 65 wierszy – wszystkie rymowane, „bo bez rymu nie ma poezji”.

Michał Wołosewicz zadbał też i ocalił grób Maryli, który chciano zniszczyć w czasach radzieckich.

O sobie i swoim pochodzeniu pisał:

„Mieszkam w Białorusi, Litwa za rzeką,

a granica Polski daleko, daleko.

Czasem ktoś mi takie pytanie zadaje:

kim jestem w tej chwili i komu honor daję?

Odpowiadam szybko: jestem z Wileńszczyzny,

ja synem tej ziemi – Polak bez ojczyzny.

Bo moce piekieł ziściły swe plany:

ja przez sojuszników już w Jałcie sprzedany.

Dziś o tym historia wstydliwie wspomina,

nie znano, nie chciano znać planów Stalina.

Dali mi rozkosze czerwonego raju,

a dziś nazwę obcego w swym rodzinnym kraju”

Michał Wołosewicz wydał tomik poetycki pt. „Brzózka Maryli”, a w roku 1971 odszukał miejsce pogrzebania majora Jana Piwnika „Ponurego” w miejscowości Wawiórka.

W czasie II wojny światowej i okupacji niemieckiej Michał Wołosewicz i sam był żołnierzem Armii Krajowej.

Nawet wówczas, kiedy można było bez przeszkód mówić, o swojej przynależności do AK pan Michał opowiadał niechętnie. Czynił tak nie z bojaźni, lecz przez wrodzoną skromność. Natomiast chętnie wspominał o wojennych doświadczeniach, kiedy zaczynano mówić o legendarnym akowskim dowódcy – majorze Janie Piwniku, pseudonim „Ponury”, którego mogiłę poeta chronił od zniszczenia i zapomnienia, aż do czasu ekshumacji i przeniesienia szczątków Bohatera do Polski.

Michał Wołosewicz przez całe życie służył z oddaniem także Kościołowi Katolickiemu. Przez kilka lat pełnił obowiązki zakrystiana w Bieniakoniach, niemal pół wieku był organistą w Podborzu na Litwie, a w ostatnim dziesięcioleciu  minionego stulecia także w Solecznikach.

Rozpad sowieckiego imperium spowodował, że granica litewsko-białoruska stała się bardzo szczelną i to granicą państwową. Toteż, aby dojść do Solecznik z pobliskich Bieniakoni, gdzie mieszkał, musiał Pan Michał, co najmniej dwa razy dziennie, przekraczać granicę państwową. Żył sprawami Kościoła, pracował dla Kościoła. I był strażnikiem wartości głoszonych przez pasterzy Kościoła.

Zmarł niespodziewanie w nocy z 10 na 11 stycznia 2004 w Bieniakoniach, w werenowskim rejonie, jako obywatel Białorusi. Dla znających go rodaków oraz potomnych pozostaje wzorem umiłowania Polski i Ziemi Rodzinnej, Patrioty, zbrojnie broniącym Ojczyzny, gdy była w potrzebie, strażnikiem pamięci o towarzyszach broni. Pozostaje też przykładem wierności Bogu, Krzyżowi i Kościołowi.

Niech miłosierny Bóg przyjmie śp. Michała Wołosewicza do Swojego Królestwa…

Znadniemna.pl na podstawie Soleczniki.pl oraz Magazyn Wileński nr 8/2004, na zdjęciu: Michał Wołosewicz, fot.: Soleczniki.pl

Był poetą, czyja żona była zazdrosna o jego miłość do Maryli Wereszczakówny, żołnierzem Armii Krajowej, przez dziesięciolecia opiekującym się grobem swojego dowódcy, Polakiem, który czuł się obcy w rodzinnym kraju i wiernym Kościoła Katolickiego wiernie służącym wspólnocie takich jak on sam. Dwadzieścia lat temu w

Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie prokuratora zatrzymali obywatelkę Republiki Białorusi. Usłyszała zarzut prowadzenia działalności na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczpospolitej Polskiej. Trafiła na 3 miesiące do aresztu. Grozi jej do 10 lat więzienia.

Dział prasowy Prokuratury Krajowej przekazał, że na wniosek mazowieckiego pionu prokuratury, funkcjonariusze ABW zatrzymali Białorusinkę. Kobieta prowadziła działania szpiegowskie na rzecz białoruskiej służby specjalnej – Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego Republiki Białorusi.

„W toku śledztwa prokurator ustalił, że kobieta przez kilka miesięcy na rzecz tej służby przekazywała informacje na temat przebywających na terytorium RP członków diaspory białoruskiej oraz organizacji skupiających Białorusinów i Polaków narodowości białoruskiej” – dodała Prokuratura Krajowa.

Funkcjonariusze ABW przeprowadzili przeszukanie, przesłuchali świadków i zatrzymali nośniki danych w kilku miejscach na terenie Polski.

Mazowiecki prokurator przedstawił zatrzymanej zarzut prowadzenia działalności na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczpospolitej Polskiej. Grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.

„Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, realną obawę ucieczki podejrzanej oraz grożącą jej surową karę prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania” – przekazała Prokuratura Krajowa. Sąd zastosował wobec kobiety areszt na 3 miesiące.

 Znadniemna.pl za PAP

 

Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na polecenie prokuratora zatrzymali obywatelkę Republiki Białorusi. Usłyszała zarzut prowadzenia działalności na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczpospolitej Polskiej. Trafiła na 3 miesiące do aresztu. Grozi jej do 10 lat więzienia. Dział prasowy Prokuratury Krajowej przekazał, że na wniosek mazowieckiego pionu prokuratury, funkcjonariusze

Podległe Aleksandrowi Łukaszence służby likwidują placówki edukacyjne, w których osoby z polskimi korzeniami uczą się języka ojczystego, aby otrzymać Kartę Polaka – dokument, ułatwiający ucieczkę z kraju, rządzonego przez antypolskiego dyktatora. Tylko pod koniec 2023 roku reżim zamknął w kraju około dziesięciu szkół, zajmujących się nauczaniem języka polskiego.

Jak już informowaliśmy 21 grudnia 2023 roku mundurowi  w Mińsku uczynili obławę na działające w białoruskiej stolicy ośrodki nauczania języka polskiego. Weszli między innymi do Studia Języka Polskiego PanProfesor  oraz do szkoły językowej Polskipro. Działalność obu placówek została zlikwidowana, chociaż PanProfesor deklarował spełnienie wziętych przed uczniami zobowiązań i ma kontynuować nauczanie, organizując zajęcia w trybie online z terytorium Polski.

Według białoruskiej redakcji Polskiego Radia, powołującej się na kierowników firm, świadczących usługi edukacyjne w zakresie  nauczania języka polskiego, służby domagały się od nich list prowadzących nauczanie pedagogów oraz ich uczniów. Szczególne zainteresowanie mundurowych budziły osoby, uczące się języka polskiego aby stanąć do egzaminu na Kartę Polaka.

Dokument ten potwierdza przynależność do narodu polskiego, ułatwia pozyskanie wizy i daje prawo do darmowej edukacji w Polsce. Co za tym idzie, ułatwia emigrację z Białorusi, gdzie od jesieni 2020 roku trwają bezustanne represje polityczne.

W lipcu 2023 roku reżim Łukaszenki wprowadził prawo, które nakazuje obywatelom informowanie władz o posiadaniu zezwolenia na pobyt w innym państwie, zagranicznego paszportu czy m.in. Karty Polaka. Posiadanie tego ostatniego dokumentu przez urzędników zostało zakazane, chociaż Łukaszenko przyznawał publicznie, iż osobiście zna ludzi którzy posiadają Kartę Polaka. Może chodzić o oddanych dyktatorowi, współpracowników  bądź informatorów służb specjalnych, którym polski dokument potrzebny jest do wykonywania zadań operacyjnych.

O prowadzonej przez reżim Łukaszenki antypolskiej kampanii mówiła wczoraj w Sejmie RP liderka białoruskich sił demokratycznych Swiatłana Cichanouska, kończąca dzisiaj oficjalną wizytę w Polsce.

– Pokazują nam, że chcą zniszczyć nasze relacje białorusko-polskie. I naszym zadaniem jest nie poddać się, przeciwdziałać niszczeniu tych relacji białorusko-polskich i wspierać aktywną działalność Polski na rzecz Białorusi – zaapelowała białoruska działaczka.

Prześladowanie posiadaczy Karty Polaka na Białorusi zaprzecza deklaracjom białoruskiego dyktatora, który po ostatnich wyborach parlamentarnych w Polsce cieszył się z przegranej rządzącej dotychczas Partii Prawo i Sprawiedliwość i wyrażał gotowość do polepszenia relacji z Warszawą po zaprzysiężeniu w Polsce rządu na czele z dotychczasowym liderem opozycji Donaldem Tuskiem.

Znadniemna.pl na podstawie Polskieradio.pl, na zdjęciu: kolaż, symbolizujący  hipokryzję białoruskiego dyktatora, przyznającego, że toleruje posiadanie zwalczanej na Białorusi Karty Polaka przez osoby, współpracujące z jego reżimem, fot. Euroradio.fm

Podległe Aleksandrowi Łukaszence służby likwidują placówki edukacyjne, w których osoby z polskimi korzeniami uczą się języka ojczystego, aby otrzymać Kartę Polaka – dokument, ułatwiający ucieczkę z kraju, rządzonego przez antypolskiego dyktatora. Tylko pod koniec 2023 roku reżim zamknął w kraju około dziesięciu szkół, zajmujących się

Zawsze będę wspierał Białoruś i tych, którzy żyją wolną Białorusią w działaniach na rzecz pełnej wolności i niepodległości – zapewniał Prezydent Andrzej Duda podczas świąteczno–noworocznego spotkania ze Swiatłaną Cichanouską oraz przedstawicielami społeczności białoruskiej. 

Prezydent podkreślał, że na każdym forum międzynarodowym, zawsze wspomina o walce, o niewoli, w jakiej dzisiaj znajduje się naród białoruski.

– Głęboko wierzę w to, że przyjdzie czas, gdy wszyscy razem będziemy cieszyli się wolnością, pełną niepodległością, suwerennością; kiedy będziemy mogli swobodnie spotykać się i na Białorusi, i w Polsce, przejeżdżać przez naszą wspólną granicę w dowolnym momencie, bez obawy, że zostanie się zamkniętym w więzieniu, zatrzymanym, szykanowanym – podkreślił.

Prezydent ocenił, że dzisiaj wymiar sprawiedliwości na Białorusi w zasadzie nie istnieje – to jest tylko zbrojne, żelazne ramię Łukaszenki, które wysyła ludzi do więzień, do kolonii karnych.

– Z wielką troską szukamy wiadomości o Andrzeju Poczobucie, z wielką troską słuchamy o tym, że codziennie dochodzi na Białorusi do kolejnych aresztowań, zsyłania ludzi do kolonii karnych i więzień – mówił.

Znadniemna.pl za prezydent.pl/Fot.: facebook.com Sviatlana Tsikhanouskaya’s Office

Zawsze będę wspierał Białoruś i tych, którzy żyją wolną Białorusią w działaniach na rzecz pełnej wolności i niepodległości – zapewniał Prezydent Andrzej Duda podczas świąteczno–noworocznego spotkania ze Swiatłaną Cichanouską oraz przedstawicielami społeczności białoruskiej.  Prezydent podkreślał, że na każdym forum międzynarodowym, zawsze wspomina o walce, o niewoli, w jakiej

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski spotkał się dziś, 8 stycznia, ze Swiatłaną Cichanouską i towarzyszącą jej delegacją.

Podczas rozmowy Radosław Sikorski podkreślił zaangażowanie Polski na rzecz wspierania społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi. Z uznaniem odniósł się do dotychczasowej prodemokratycznej działalność białoruskich środowisk opozycyjnych na emigracji, a także wyraził poparcie dla aspiracji demokratycznych i europejskich tego kraju.

Spotkanie było okazją do podkreślenia polskiego sprzeciwu dla polityki prowadzonej przez władze w Mińsku, które od sfałszowanych wyborów prezydenckich w sierpniu 2020 r. nie ustają w działaniach na rzecz likwidacji wszelkich przejawów niezależności. Skala represji wymierzonych w przeciwników politycznych reżimu jest bezprecedensowa.

Polska nieustannie wzywa białoruskich decydentów do uwolnienia wszystkich więźniów politycznych, w tym przetrzymywanego od marca 2021 r. Andrzeja Poczobuta i zaprzestania represji wymierzonych w białoruskie społeczeństwo.

Liderka Białoruskich sił demokratycznych Swiatłana Cichanouska w dniach 8-10 stycznia przebywa z oficjalną wizytą w Warszawie na zaproszenie prezydenta RP Andrzeja Dudy. W trakcie wizyty spotka się z szefami różnych resortów, a także weźmie udział w przyjęciu, które wyda Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej.

Znadniemna.pl za Gov.pl, na Zdjęciu: Radosław Sikorski i Swiatłana Cichanouska, fot.: Barbara Milkowska/MSZ

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski spotkał się dziś, 8 stycznia, ze Swiatłaną Cichanouską i towarzyszącą jej delegacją. Podczas rozmowy Radosław Sikorski podkreślił zaangażowanie Polski na rzecz wspierania społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi. Z uznaniem odniósł się do dotychczasowej prodemokratycznej działalność białoruskich środowisk opozycyjnych na emigracji, a także

Skip to content