Nasz znamienity rodak Władysław Kotwicz, którego 152. rocznica urodzin przypada na dzisiaj, pomimo zainteresowań wschodnimi ludami, mieszkającymi na terenie Imperium Rosyjskiego, Chin oraz Mongolii, nigdy nie zapominał o swoim pochodzeniu. Gdy tylko Polska wybiła się na niepodległość po 123 latach zaborów – wybitny uczony – cieszący się uznaniem i szacunkiem w kręgach akademickich Rosji, również bolszewickiej – podjął starania, aby repatriować się do Ojczyzny, czego dokonał w 1923 roku pomimo oporu sowieckich władz.
Dla biografów Władysława Kotwicza pozostaje zagadką, dlaczego zainteresował się narodami azjatyckiej części Rosji, Chin oraz Mongolii.
Władysław Kotwicz urodził się 20 marca 1872 roku w Ossowie pod Lidą (pow. lidzki gub. wileńskiej, obecnie Białoruś – red.) w rodzinie szlacheckiej Ludwika Ksawerego, pieczętującego się herbem Kotwicz i Agaty z Wojszwiłłów. Miesiąc po urodzeniu – 20 kwietnia 1872 roku – niemowlę zostało ochrzczone jako Władysław w kościele parafialnym w Ossowie. W rodzinie było czworo dzieci. Władysław miał siostrę Bolesławę (zmarła w 1922 roku w Witebsku) oraz braci Stanisława i Piotra. W latach 1882–1890 Władek pobierał naukę w II gimnazjum w Wilnie. Ukończył je ze złotym medalem 14 czerwca 1890roku, mając osiemnaście lat.
Fascynacja Wschodem
W tym samym roku wstąpił na Uniwersytet w Petersburgu. Od razu wiedział, iż chce studiować języki Chin, przede wszystkim mongolski oraz mandżurski. Wygląda na to więc, że zainteresowania Wschodem Władysław wyniósł z domu albo z gimnazjum. Niektórzy biografowie naszego wybitnego krajana przypuszczają, iż na jego zainteresowaniach zaważył przykład starszego o generację turkologa, Antoniego Muchlińskiego (1808-1877). Nasz bohater mógł coś słyszeć o nim w dzieciństwie. Muchliński urodził się bowiem również stosunkowo niedaleko Lidy – we wsi Walówka koło Nowogródka i zrobił karierę profesorską na Uniwersytecie w Petersburgu, który stał się Alma Mater dla naszego bohatera. Ciekawe, że podobnie jak Władysław, Antoni Muchliński również pieczętował się herbem Kotwicz.
W Petersburgu, jako student Wydziału Języków Wschodnich, Kotwicz słuchał wykładów takich sław jak sinolog S. Gieorgijewski, sinolog i mandżurysta A. Iwanowski tudzież mongoliści K. Gołstunski i A. Pozdniejew.
Ten ostatni, autor cenionej w swoim czasie gramatyki języka kałmuckiego, wywarł na naszego bohatera chyba największy wpływ. Najpewniej za jego radą Władysław Kotwicz do Kałmuków właśnie odbył swoją pierwszą podróż naukowo-badawczą (1894). Jej pokłosiem stała się pierwsza polska publikacja uczonego: zbiór kałmuckich przysłów, który ukazał się w tomie, dedykowanym wybitnej grodniance Elizie Orzeszkowej (Petersburg 1906).
Rok po wyprawie do Kałmucji, w 1895 roku Władysław Kotwicz uzyskał dyplom I stopnia wraz ze stypendium naukowym.
Ożenek i kariera urzędnicza w carskiej Rosji
8 czerwca 1896 w kościele św. Barbary w Witebsku Władysław Kotwicz poślubił Katarzynę Bogumiłę z domu Korsak. Szczęście małżeńskie nie potrwało długo. Katarzyna Bogumiła zmarła w 1902 roku. Po jej śmierci Władysław samotnie wychowywał niezamężną córkę Marię (1897–1978),w przyszłości – pracownicę Biblioteki Polskiej Akademii Nauk (PAN) w Krakowie.
Po zawarciu małżeństwa nasz bohater zrozumiał, że nie utrzyma rodziny ze stypendium Wydziału Języków Wschodnich. Z końcem października 1896 roku, podjął więc pracę w Sekcji Wschodniej Kancelarii Ministerstwa Finansów. Zatrudniony tam był do grudnia 1917 roku, czyli do likwidacji tej instytucji przez bolszewików przejmujących władzę w Rosji. Jako pracownik ministerstwa Władysław Kotwicz przeszedł kolejne stopnie od urzędnika etatowego do kierownika wydziału oraz urzędnika do zleceń specjalnych V klasy w randze rzeczywistego radcy stanu.
W Ministerstwie Finansów nasz bohater zajmował się m.in. sprawami banków: Rosyjsko-Chińskiego, Rosyjsko-Koreańskiego, Dyskontowego Pożyczkowego Persji, Narodowego Banku Mongolskiego, budową Kolei Południowo-Mandżurskiej, rosyjskimi koloniami w południowej Persji, Chinach, Mongolii i Azji Mniejszej oraz kopalniami węgla i złota na tych terenach.
Przy znacznym udziale Kotwicza powstały wydane przez ministerstwo fundamentalne opracowania: Описание Манъчурии [Opis Mandżurii] (t. 1–2, 1897) i Описание Кореи [Opis Korei] (t. 1–3, 1900).
Na Uniwersytecie Petersburskim
Pracę w Ministerstwie Finansów Polak spod Lidy łączył z działalnością pedagogiczną i naukową w macierzystym Uniwersytecie Petersburskim, z którym był związany do 1 listopada 1923 roku.
W 1900 roku uzyskał doktorat i wkrótce potem został kierownikiem katedry mongolistyki. Do roku 1917 wykładał języki mongolski i kałmucki, a od 1903 r. także mandżurski w wakującej od 1899 roku katedrze filologii mandżurskiej, przy czym obok zajęć czysto filologicznych specjalizował się również w literaturze i kulturze badanych ludów.
Przez lata zbierał m.in. materiały dotyczące kałmuckiego eposu „Dżangar”, którego pierwsze petersburskie wydanie ukazało się jego staraniem w 1910 roku. Niedługo przed przewrotem bolszewickim 25 września 1917 roku uzyskał docenturę. Profesorem zaś został sześć lat później, bo 10 grudnia 1923 roku. Po przewrocie bolszewickim, w 1919 roku na Uniwersytecie w Piotrogrodzie nastąpiła reorganizacja Wydziału Języków Wschodnich, został on włączony do Wydziału Nauk Społecznych, gdzie Kotwicz wykładał filologię mandżurską, a od 1921 roku uczestniczył w tworzeniu na uniwersytecie Instytutu Naukowo-Badawczego Historii porównawczej Języków i Literatur Zachodu i Wschodu. Równocześnie do jesieni 1920 roku organizował, a następnie został wybrany pierwszym dyrektorem Piotrogrodzkiego Instytutu Żywych Języków Wschodnich. Funkcję tę pełnił do kwietnia 1922 roku, kształcąc wybitnych sowieckich uczonych, m.in.: mongolistę Borisa J. Władimircowa, z którym utrzymywał kontakt przez ponad 30 lat, oraz językoznawcę – Kałmuka z pochodzenia Cerena D. Nominchanowa (1898–1967).
Samotnik, nieskazitelnie zachowujący polskość
Niewiele jest świadectw o kontaktach utrzymywanych przez naszego bohatera z polskim środowiskiem w Rosji. Pod tym względem ciekawy jest okres I wojny światowej (1914–1918), który Kotwicz spędził w Piotrogrodzie. Ciesząc się szacunkiem Burjatów, wszedł w 1914 roku do Komitetu Zabajkalskich Buriatów (KZB) oraz działającej z jego ramienia komisji nadzorującej prace Piotrogrodzkiego buriackiego szpitala dla rannych i chorych żołnierzy nr 245. Utrzymywał wówczas stały kontakt z antropologiem Julianem Talko-Hryncewiczem (1850–1936), Polakiem, który także należał do KZB i pełnił obowiązki starszego lekarza w tym szpitalu. Pochodzący spod Kowna Talko-Hryncewicz charakteryzował Kotwicza we wspomnieniach jako unikającego ludzi samotnika, który „zachował nieskazitelnie polskość i w końcu stawił się na wezwanie, po wskrzeszeniu ojczyzny”. Brak informacji o zaangażowaniu Kotwicza w działalność organizacjach polonijnych może być uwarukowane tym, że nasz bohater starannie unikał podobnych skojarzeń, jako pracownik Kancelarii Ministerstwa Finansów. Wszystko wskazuje jednak na to, że utrzymywał liczne kontakty z polskim środowiskiem nad Newą. Był też parafianinem kościoła Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej na Newskim Prospekcie.
W wolnej Polsce
Zaraz po Traktacie Ryskim, wieńczącym zwycięstwo Polski w wojnie z bolszewikami, Kotwicz złożył deklarację w sprawie uznania go za polskiego obywatela. Do Polski przeniósł się jednak dopiero dwa lata później. Trudności w kwestii otrzymania polskiego obywatelstwa sprawiały wybitnemu uczonemu władze bolszewickie. Na szczęście, staraniom Kotwicza sprzyjały, interweniując w jego sprawie u władz Kraju Rad polskie placówki w Moskwie i Piotrogrodzie . Ta ostatnia 25 kwietnia 1922 roku poświadczyła Władysławowi Kotwiczowi obywatelstwo Rzeczypospolitej Polskiej.
Latem 1923 roku nowo upieczony obywatel II RP mógł sfinalizować kwestię zmiany obywatelstwa i repatriacji do Ojczyzny. Jeszcze w roku 1922 otrzymał bowiem dwa niezależne od siebie zaproszenia z uczelni wyższych odradzającej się Polski – jedno z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, drugie z Uniwersytetu im. Jana Kazimierza we Lwowie.
Wybrał Lwów – wiosną 1923 roku uzyskał tam nominację na profesora zwyczajnego. O wyborze lwowskiej uczelni zdecydowała zapewne informacja, że władze tego uniwersytetu nosiły się z zamiarem powołania Instytutu Orientalistycznego oraz fakt, że z uczelnią tą związali się już petersburscy koledzy Kotwicza – historyk starożytności Konstanty Chyliński (1881–1939) a także indolog Andrzej Gawroński (1885–1927).
Kotwicz ostatecznie opuścił Rosję w 5. rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości – 11 listopada 1923 roku. Dwa tygodnie przed wyjazdem pożegnali go uroczyście kałmuccy studenci Uniwersytetu Piotrogrodzkiego. Do Lwowa nowy wykładowca tamtejszego uniwersytetu dotarł na początku grudnia, aby od razu objąć funkcję kierownika powołanej specjalnie dla niego Katedry Filologii Dalekiego Wschodu, w której prowadził zajęcia głównie z filologii mongolskiej, a od 1931 roku także mandżurskiej, oraz z dziejów ludów koczowniczych Azji Środkowej. Polskimi uczniami Kotwicza byli m.in. znany krakowski turkolog i mongolista Marian Lewicki (1908–1955) oraz turkolog Eugeniusz Zawaliński (1911–1993).
W latach 1923 – 1936 nasz krajan spod Lidy przewodniczył powstałemu w 1922 roku Polskiemu Towarzystwu Orientalistycznemu, organizując w latach 1931–1938 pierwsze siedem walnych zjazdów tej organizacji. Od 1927 roku redagował też „Rocznik Orientalistyczny”.
Za swoją karierę uczonego i wykładowcy Władysław Kotwicz opublikował ponad 146 prac naukowych, większość z nich po rosyjsku lub francusku. Trzon jego publikacji stanowiły zagadnienia związane z mongolistyką i ałtaistyką. Interesował się ponadto historią polskiej orientalistyki.
W 1935 roku wydał poświęcone polskim orientalistom opracowania: „Jan hr. Potocki i jego podróż do Chin” oraz „Orientalista Antoni Muchliński. Życie i dzieła”. Kilka dzieł pióra Kotwicza, poświęconych polskiej orientalistyce, nie zostało opublikowanych, bądź ukazały się pośmiertnie.
Odstępstwem od tej ukierunkowanej na języki wschodnie twórczości było opublikowanie przez Kotwicza w roku 1940 w Wilnie „Gramatyki języka litewskiego w zarysie”.
Kawaler rosyjskich i polskich orderów
Władysław Kotwicz był kawalerem wielu wysokich odznaczeń, nadanych mu zarówno przez władze carskiej Rosji, jak też wolnej Polski.
W Imperium Rosyjskim odznaczony został rosyjskimi orderami: św. Anny III kl. (1901), św. Stanisława II kl. (1904), św. Włodzimierza IV kl. oraz medalem 300-lecia Domu Romanowów (1913).
Wszystkie rosyjskie odznaczenia otrzymał za pracę w Kancelarii Ministerstwa Finansów.
Rzeczypospolita Polska natomiast doceniła wkład Władysława Kotwicza w rozwój polskiej nauki, nagradzając Krzyżem Kawalerskim Polonia Restituta (11 listopada 1936) i jego oddaną pracę, jako nauczyciela akademickiego przyznając mu Brązowy Medal „Za Długoletnią Służbę” (1938).
Zmarł wybitny uczony orientalista przełomu XIX i XX stuleci 3 października 1944 roku w Czarnym Borze pod Wilnem.
Pochowany został obok żony na wileńskim cmentarzu na Rossie. Jego bogata biblioteka specjalistyczna trafiła na Uniwersytet Warszawski (katedra filologii ludów Azji Środkowej), spuścizna i korespondencja zaś przechowywane są w Archiwum Nauki Polskiej Akademii Umiejętności (PAU) i Polskiej Akademii Nauk (PAN) oraz Bibliotece PAU i PAN w Krakowie.
Znadniemna.pl na podstawie Instytut De Republica oraz Encyklopedia Polski Petersburg, na zdjęciu: Władysław Kotwicz – zdjęcie portretowe, źródło: NAC/Wikipedia.org
Nasz znamienity rodak Władysław Kotwicz, którego 152. rocznica urodzin przypada na dzisiaj, pomimo zainteresowań wschodnimi ludami, mieszkającymi na terenie Imperium Rosyjskiego, Chin oraz Mongolii, nigdy nie zapominał o swoim pochodzeniu. Gdy tylko Polska wybiła się na niepodległość po 123 latach zaborów – wybitny uczony -