Najbardziej żydowski, a zarazem najbardziej polski premier Izraela
Dzisiaj mija 111 rocznica urodzin naszego znanego w całym świecie krajana – urodzonego w Brześciu nad Bugiem Menachema Begina, w latach 1977 – 1983 premiera Izraela, laureata Pokojowej Nagrody Nobla za rok 1978.
Dr Lawrence Weinbaum, dyrektor generalny Światowego Kongresu Żydów, mówił o nim:
„Begin był niewątpliwie najbardziej żydowskim premierem w Izraelu i jednocześnie najbardziej polskim. Był jedynym premierem izraelskim, który ukończył studia w Polsce (…) Do końca życia był pod wpływem historii walk o odrodzenie Polski i przejawów państwowości polskiej. Polska była dla niego wzorem walki o niepodległość”.
Do Izraela, któremu wiernie służył jako działacz syjonistyczny, premier oraz szef różnych resortów, Menachem Begin dotarł w mundurze polskiego żołnierza. Kiedy został wybrany na premiera jako lider syjonistycznej partii, spodziewano się zaostrzenia sytuacji na Bliskim Wschodzie, tymczasem Begin doprowadził do porozumienia pokojowego, za które dostał pokojową Nagrodę Nobla.
Lider syjonistów, walczący o powstanie Izraela
Urodzony 16 sierpnia 1913 roku Menachem Begin dorastał w okresie dwudziestolecia międzywojennego w Brześciu nad Bugiem. Od najmłodszych lat działał w organizacjach związanych z ruchem syjonistycznym – najpierw skautowym Ha-Szomer Ha-Cair, a jako młody chłopak wstąpił w szeregi nacjonalistycznego Bejtaru (żydowska syjonistyczna organizacja młodzieżowa powstała 27 grudnia 1923 roku w Rydze red.). Studiował prawo na Uniwersytecie Warszawskim, które ukończył w 1935 roku.
Dzięki charyzmie szybko zdobył przywództwo w polskim Bejtarze i w 1938 roku stanął na jego czele. Organizacja współpracowała wówczas z Wojskiem Polskim – bojówki Bejtaru były szkolone przez polskich żołnierzy do prowadzenia zbrojnej walki o niepodległość Izraela w Palestynie.
W 1938 roku został nawet delegatem Bejtaru na światowy kongres partii, zorganizowanym w Warszawie. W jej ramach pomagał w organizacji emigracji do Palestyny. Begin był przedstawicielem tzw. syjonizmu rewizjonistycznego, który postulował natychmiastowe utworzenie państwa żydowskiego w Palestynie oraz nie wykluczał użycia przemocy do zrealizowania tego celu.
Żołnierz armii Andersa
Po wybuchu II wojny światowej Begin uciekł do Wilna. Tam w sierpniu 1940 roku został aresztowany przez NKWD i poddany długiemu śledztwu, wyczerpującemu więźnia fizycznie i psychicznie:
„Po całonocnym śledztwie więzień wraca do celi, rzuca się na siennik, ale za godzinę lub dwie znowu rozlega się gwizdek. (…) Kolejność jest już znana: noc, przesłuchanie, dzień bez snu. Jedna noc, druga, trzecia… Trwa to kilka tygodni, kilka miesięcy, lub w nieskończoność. Głowa więźnia robi się dziwnie ciężka, wzrok traci ostrość, a umysł wpada w gęstą mgłę. Nogi nie mogą już utrzymać więźnia, a on sam wkracza w inny wymiar rzeczywistości”.
Ostatecznie Menachem został skazany na 8 lat łagru na Syberii. Zwolniony został na mocy układu Sikorski-Majski gdyż zgłosił chęć wstąpienia do Armii Andersa. Wraz z nią został ewakuowany do Iranu, a później przybył do Palestyny. W przeciwieństwie do wielu innych żołnierzy żydowskiego pochodzenia nie zdezerterował z wojska (co działo się za cichym przyzwoleniem polskich władz). „Armia, której mundur noszę i której składałem przysięgę wojskową, walczy ze śmiertelnym wrogiem narodu żydowskiego, faszystowskimi Niemcami. Nie można opuścić takiej armii, nawet po to, aby walczyć o wolność we własnym kraju” – powiedział.
Na prośbę organizacji żydowskich Begin otrzymał od zastępcy dowódcy armii gen. Michała Karaszewicza-Tokarzewskiego urlop na czas nieokreślony. Mógł zakasać rękawy i z nieco większym – niż zapowiadały swego czasu władze Bejtaru opóźnieniem – wziąć się do realizacji celu swojego życia. Wstąpił w struktury paramilitarnej organizacji „Irgun” – a niedługo później stanął na jej czele.
Bojownik, terrorysta, premier
Menachem Begin był zwolennikiem stosowania terroru w walce o stworzenie państwa Izrael. Najkrwawszymi akcjami, z którymi był związany, był zamach bombowy na zamieszkany przez Brytyjczyków Hotel King David w Jerozolimie, w którym zginęło ok. 90 osób. Begina obciąża się też odpowiedzialnością za masakrę Palestyńczyków w wiosce Dajr Jasin (zginęło ponad 100 osób, w tym kobiety i dzieci). Zlecił też egzekucję dwóch brytyjskich żołnierzy w odwecie za wyroki śmierci na członkach Irgunu.
Begin stał się jedną z najbardziej poszukiwanych osób w Mandacie (Brytyjski Mandat Palestyny – terytorium mandatowe istniejące w latach 1922–1948, utworzone z części terytoriów byłego Imperium Osmańskiego na Bliskim Wschodzie – red.). Unikał jednak aresztowania świetnie się konspirując – zmieniał mieszkania, nazwiska, wygląd, a nawet narodowości. Był m. in. studentem prawa i uciekinierem z Polski Izrealem Halperinem. Później stał się rabbim Izraelem Sassoverem, który – jak opisywał sam Begin: „mógł być nowoczesnym rabbim, lub politykiem jednej z religijnych partii, lub zwykłym skruszonym grzesznikiem”.
Sąsiedzi uważać go mieli za nieudacznika. „Szczególnie kobiety mocno współczuły mojej żonie: ‘Biedna młoda – mówili – pewnie została zmuszona do małżeństwa z tym próżniakiem, wiecznym studentem’”. Begin był też Joną Konigshofferem, niemieckim lekarzem. Tę tożsamość otrzymał przypadkowo – po znalezieniu w publicznej bibliotece paszportu na to nazwisko.
Po powstaniu państwa Izrael Begin zajął się polityką. Przez wiele lat był przywódcą prawicowej opozycji. W 1977 roku objął urząd premiera. Dwa lata później zawarł pokój z Egiptem, za co wraz z prezydentem tego państwa Anwarem Sadatem, otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla. Wycofał się z polityki w 1983 r. Zmarł 9 lat później w wieku 78 lat.
Znadniemna.pl na podstawie Dzieje.pl/Polskieradio.pl/Wikipedia.org, na zdjęciu: Menachem Begin w 1978 roku, fot.: Wikipedia.org
Dzisiaj mija 111 rocznica urodzin naszego znanego w całym świecie krajana - urodzonego w Brześciu nad Bugiem Menachema Begina, w latach 1977 - 1983 premiera Izraela, laureata Pokojowej Nagrody Nobla za rok 1978. Dr Lawrence Weinbaum, dyrektor generalny Światowego Kongresu Żydów, mówił o nim: „Begin był niewątpliwie