HomeStandard Blog Whole Post

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy poinformowało, że w ramach złożonego fake newsa publikowano fake newsy, rzekomo powiązane z litewską dyplomacją. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą już na Litwie odpowiednie służby. Hakerzy, którzy zaatakowali konto na Twitterze Tomasza Sakiewicza, stronę „Poland Daily” oraz portal Związku Polaków na Białorusi Znadniemna.pl, zablokowali także szefowi „GP” dostęp do tweetdecka – aplikacji do zarządzania Twitterem. Jak dowiedział się portal Niezalezna.pl – atak na powiązany z Telewizją Republiką serwis „Poland Daily” został dokonany z Rygi, stolicy Łotwy.

Rasa Jakilaitiene, rzeczniczka litewskiego ministra spraw zagranicznych, powiedziała, że fałszywa wiadomość została umieszczona na polskiej stronie internetowej.

Fałszywe wiadomości pojawiły się na Polanddaily.com. W zamieszczonym tam artykule znalazła się uwaga ministra Linkeviciusa, w której twierdził, że na Białoruś trzeba wysłać siły pokojowe – powiedziała rzeczniczka.

Rzeczniczka litwewskiego MSZ zwróciła uwagę, że dla podniesienia wiarygodności fake newsa w artykule pojawiała się także wzmianka na temat polskiego ministra spraw zagranicznych.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy wydało oświadczenie zaprzeczające fałszywym informacjom. Potwierdzono, że odpowiednie służby wszczęły już w tej sprawie dochodzenie.

Jest wysoce prawdopodobne, że trwa cyberatak informacyjny, który jest obecnie badany przez władze litewskie – czytamy w komunikacie.

Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” stracił dostęp do konta (zmieniono hasło), na którym wstawiono odnośnik do artykułu zamieszczonego na portalu Znadniemna.pl, który prowadzi Związek Polaków na Białorusi. Ów artykuł to także cyberprowokacja. Dowiadujemy się z niego, że „Polska i Litwa wzywają NATO do wysłania wojsk na Białoruś”.

Podrobiony artykuł na portalu „Poland Daily” nosił tytuł „Polska i Litwa naciskają na wysłanie wojsk na Białoruś”. Napisany był w języku angielskim i podobnie jak publikacja wrzucona na Znadniemna.pl, dezinformował o rzekomych naciskach Polski, Litwy i Stanów Zjednoczonych na NATO. W tekście pojawiły się też nazwiska ministra spraw zagranicznych Polski Zbigniewa Rau oraz Swiatłany Cichanouskiej. Na zdjęciu głównym umieszczono szefa litewskiej dyplomacji Linasa Linkevičiusa.

To nie pierwszy rosyjski atak na media związane ze „Strefą Wolnego Słowa”. Przypomnijmy: w maju 2020 r. portal Niezalezna.pl dwukrotnie padł ofiarą rosyjskich hakerów, którzy zmieniali treść naszych publikacji.

Na naszą stronę (a także na portale Telewizji Republika, Radia Szczecin, olsztyn24.pl oraz stronę gminy Orzysz, gdzie znajduje się garnizon) wstawiono artykuł pt. Amerykanie „chwalą” pobyt w Drawsku. „Jedyne czym mogą strzelić to gumki od majtek”

Gdy opublikowaliśmy informację o tym ataku, Rosjanie dokonali kolejnego włamania, zmieniając ją na „newsa”, że Niezalezna.pl przyznaje się do autorstwa wcześniejszego artykułu.

To nie koniec działań Moskwy przeciwko naszym mediom. Pod koniec maja na anglojęzycznym prorosyjskim portalu „The Duran” ukazał się „wywiad”, przeprowadzony rzekomo przez Katarzynę Gójską dla „Gazety Polskiej”. Rozmówcą wicenaczelnej tygodnika miał być amerykański generał broni Christopher G. Cavoli, dowódca sił amerykańskich w Europie. Nie trzeba chyba dodawać, że rozmowa, w której Cavoli twierdzi, że Polska i kraje bałtyckie są fatalnie zorganizowane pod względem militarnym, została w całości wymyślona.

Znadniemna.pl za niezalezna.pl

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy poinformowało, że w ramach złożonego fake newsa publikowano fake newsy, rzekomo powiązane z litewską dyplomacją. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą już na Litwie odpowiednie służby. Hakerzy, którzy zaatakowali konto na Twitterze Tomasza Sakiewicza, stronę „Poland Daily” oraz portal Związku Polaków na

Dzisiaj, 17 listopada, po dwutygodniowej zwłoce, spowodowanej potrzebą solidaryzowania się z Litwą, która swoją granicę z Białorusią zamknęła – Polska otworzyła dwa przejścia graniczne z Białorusią w Kuźnicy Białostockiej i Bobrownikach.

Wcześniej, pod koniec października, białoruski dyktator Aleksander Łukaszenko, oburzony przesunięciem terminu otwarcia przejść – oskarżył Warszawę o zerwanie rozmów, dotyczących uwolnienia więźniów politycznych, w tym Andrzeja Poczobuta oraz innych obywateli RP, więzionych na Białorusi.

Z otwarciem przejść w Kuźnicy Białostockiej i Bobrownikach wielu wiązało nadzieję, że Łukaszenko nie okaże się małostkowy i polskich więźniów jednak uwolni. Na razie nie ma potwierdzenia, czy tak się rzeczywiście stało. Pamiętamy jednak, że w 2021 roku, kiedy władze Polski przeprowadziły akcję wywiezienia do Warszawy z białorusko-polskiej granicy uwolnionych przez reżim działaczek polskiej mniejszości narodowej Ireny Biernackiej, Anny Paniszewej oraz Marii Tiszkowskiej, szeroka opinia publiczna dowiedziała się o fakcie przybycia Polek z białoruskiego więzienia do polskiej stolicy dopiero tydzień po ich wyzwoleniu.

Podczas VIII Światowego Forum Mediów Polonijnych, redaktorzy portalu Znadniemna.pl – pełni nadziei na uwolnienie Andrzeja Poczobuta – zapytali się kolegów z różnych krajów świata, co powiedzieliby Andrzejowi, gdyby wkrótce mieli okazję z nim się spotkać. Oto, jakie odpowiedzi uzyskaliśmy:

Tomasz Wolff, CZECHY

Andrzeju, przez ostatnie miesiące i lata poruszyłeś nie tylko dziennikarzy, ale też setki, tysiące, miliony polskich serc na całym świecie. Dla mnie jesteś wzorem człowieka, wzorem niezłomnego dziennikarza. Kiedy tylko odpoczniesz, nie wiem, kiedy to się stanie – będzie pewnie długa droga – dawaj dalej świadectwo prawdy…

Halina Szczotka, prezes Federacji Mediów Polskich na Wschodzie, CZECHY

Chciałabym powiedzieć, że go naprawdę podziwiam, że jest dla nas wzorem. Uważam że swoją postawą dał naszemu środowisku wskazówkę zachowywania się tak, jak zachowywać się trzeba. I za to mu bardzo dziękuję…

Teresa Sygnarek, prezes Światowego Stowarzyszenia Mediów Polonijnych, SZWECJA

Jeżeli tak się stanie, że Andrzej Poczobut zostanie zwolniony i jeśli będziemy mogli z nim się spotkać, to ja będę najszczęśliwszym dziennikarzem polonijnym. Będzie dla nas zaszczytem, możliwość osobistego wręczenia Andrzejowi naszego wyróżnienia – statuetki „Za wolność słowa”, które Światowe Stowarzyszenie Mediów Polonijnych przyznało mu w 2021 roku. Myślami i sercem jestem z Andrzejem…

Grzegorz Turski, AUSTRALIA

Przede wszystkim podziękowałbym Andrzejowi za to co zrobił – za jego odwagę. Dla mnie osobiście jest on niesamowitym człowiekiem , gdyż mając możliwość wyjazdu do Polski i urządzenia tutaj spokojnego życia, pozostał na Białorusi aby dawać świadectwo niezłomnego trwania przy polskości. Dla mnie Andrzej jest bohaterem i za to chciałbym mu podziękować i pogratulować. Życzyłbym, aby każdy potrafił się zachować tak jak on…

Maria Pyż, UKRAINA

Gdyby Andrzej odzyskał wolność, powiedziałabym: Andrzeju, super, ze Tobie się udało! Bardzo miło Cię widzieć! Marzyliśmy o tym! Pragnęliśmy tego! Ufam, że wszystko z Tobą jest dobrze i mam nadzieję, że spędzimy jeszcze lata pracy przy swoim ulubionym dziennikarskim zawodzie!

Rajmund Klonowski, LITWA

Chciałbym powitać Andrzeja wśród życzliwych mu ludzi. Cieszyłbym się z powodu tego, że Jego przyrodzona przecież godność, przestała być narażana na ataki ze strony ludzi, którzy godności nie mają.  Wyzwolenie Andrzeja dałoby nadzieję setkom, tysiącom więźniów politycznych, w tym uwięzionym księżom katolickim. Stało by się symbolem tego, że trwanie przy wartościach ma sens.

Irek Lemans, KANADA

Andrzeju, Twoja odwaga, niezłomność i wierność polskim wartościom są dziś symbolem tego, czym jest prawdziwy patriotyzm. Mimo niesprawiedliwego uwięzienia, mimo prób złamania Twojego ducha dajesz świadectwo, że polskości nie da się wymazać, a wolności nie da się zastraszyć. Dla nas wszystkich jesteś przykładem człowieka, który płaci najwyższą cenę za prawdę, za honor i za miłość do Ojczyzny. Twoja postawa daje siłę nie tylko Polakom, lecz wszystkim, którzy wierzą w wolność i godność człowieka. Jesteśmy z Tobą myślami i sercami. Polacy w Kanadzie pamiętają i cały wolny świat pamięta. Niech Twoja niezłomność będzie światłem dla nas wszystkich. Czekamy na dzień, w którym odzyskasz wolność.

Anna Traczewska, WŁOCHY

Jesteś męczennikiem dziennikarstwa. Obecnie święty Andrzej to nie tylko ten z 30 listopada. Data, którą wyjdziesz z więzienia będzie dniem świętego Andrzeja Poczobuta – męczennika dziennikarstwa. Jesteś naszym misjonarzem. Dziękujemy Ci za postawę, która podkreśla rolę rzetelnego dziennikarstwa i wolności słowa. Jako Polka, mieszkająca we Włoszech, naprawdę doceniam to co zrobiłeś. Nie byłabym w stanie  – i myślę, że niewielu dziennikarzy na świecie byłoby w stanie – dokonać tego, czego dokonałeś Ty. Ty tak czujesz się Polakiem, jak nasi przodkowie i nie pozwalasz deptać naszych praw, naszych wolności, naszych idei i wartości. Bardzo Ci za to dziękuję!

Andrzej Kempa, AUSTRIA

Gdybym miał możliwość spotkania się z Andrzejem, to na pewno uścisnąłbym jego dłoń. Mam nadzieję, że troski i ból które przeżył, nie zniechęcą go do ludzi i Andrzeja będzie stać na to, by opowiedział, co go spotkało, dając tym samym świadectwo, które stałoby się nauką dla wielu ludzi. Najważniejsze, żeby wrócił cały i zdrowy…

Anna Navas, USA

Andrzeju, jesteś silny! Jesteś podziwiany nie tylko w swoim kraju, ale na całym świecie! Wiemy o Tobie, pamiętamy o Tobie i całym sercem czekamy na dzień, kiedy będziemy mogli powitać Ciebie ze łzami radości, z kwiatami i konkretną pomocą dla Ciebie i Twojej rodziny. Trzymaj się !

Teresa Konopielko, ROSJA

Witając Andrzeja na wolności byłabym szczęśliwa i zadowolona, że wrócił i jest wśród nas. Zawsze jest przecież obecny w naszych sercach…

Sofya Chilingaryan, ARMENIA

Jestem przekonana ,że sprawiedliwość zwycięży. Trzymam kciuki za Andrzeja. Trzymaj się i zawsze rób to, co uważasz za stosowne. Życzę dużo zdrowia!

Ewa Ikwanty, IRLANDIA

Kochany, Andrzeju, tak bardzo chcemy Cię powitać na wolności, spotkać Cię, uścisnąć dłoń i cieszyć się Twoją obecnością wśród nas!

Znadniemna.pl/zdjęcie główne autorstwa Jana Rzepki z Włoch

Dzisiaj, 17 listopada, po dwutygodniowej zwłoce, spowodowanej potrzebą solidaryzowania się z Litwą, która swoją granicę z Białorusią zamknęła - Polska otworzyła dwa przejścia graniczne z Białorusią w Kuźnicy Białostockiej i Bobrownikach. Wcześniej, pod koniec października, białoruski dyktator Aleksander Łukaszenko, oburzony przesunięciem terminu otwarcia przejść - oskarżył

Podczas VIII Światowego Forum Mediów Polonijnych  jego uczestnicy przedstawili kolejny już Apel w sprawie Andrzeja Poczobuta, więzionego przez reżim Aleksandra Łukaszenki dziennikarza i działacza polskiej mniejszości narodowej na Białorusi.

Teresa Sygnarek, przewodnicząca Światowego Stowarzyszenia Mediów Polonijnych

Jak podkreśliła przewodnicząca Światowego Stowarzyszenia Mediów Polonijnych Teresa Sygnarek ona osobiście już straciła rachubę odezwom i apelom w obronie Andrzeja, które wyszły ze środowisk polonijnych po aresztowaniu dziennikarza 25 marca 2021 roku. Światowe Stowarzyszenie Mediów Polonijnych i organizowane przez nie Światowe Forum Mediów Polonijnych zabierają głos w sprawie Andrzeja Poczobuta  przy każdej nadarzającej się okazji, inspirując do podejmowania działań w obronie kolegi dziesiątki, a może setki lokalnych inicjatyw i organizacji polonijnych.

Przedstawiamy Państwu tekst Apelu w sprawie Andrzeja Poczobuta, rozpowszechnionego podczas VIII Światowego Forum Mediów Polonijnych:

APEL W SPRAWIE ANDRZEJA POCZOBUTA

My, uczestnicy VIII Światowego Forum Mediów Polonijnych, apelujemy do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Marszałka Senatu RP, Ministra Spraw Zagranicznych RP oraz innych instytucji realizujących polską politykę zagraniczną o aktywizację działań na każdym możliwym polu w celu uwolnienia Andrzeja Poczobuta i innych więźniów politycznych dyktatorskiego reżimu, panującego obecnie na Białorusi.

W 2025 roku mija już cztery lata od uwięzienia przez białoruski reżim Aleksandra Łukaszenki naszego kolegi – Andrzeja Poczobuta, laureata wielu polskich i białoruskich nagród dziennikarskich, między innymi – Honorowego Odznaczenia Światowego Stowarzyszenia Mediów Polonijnych „SŁOWO POLONII – ZA WOLNOŚĆ SŁOWA”, przyznanego mu przez kapitułę naszego Stowarzyszenia w 2021 roku za symbolizowanie swoją postawą podstawowej wartości, bez której niemożliwe jest istnienie prawdziwego dziennikarstwa – wolności słowa.

Andrzej Poczobut odsiadujący niesprawiedliwy wyrok ośmiu lat pozbawienia wolności w kolonii karnej w białoruskim Nowopołocku jest celowo izolowany przez administrację kolonii, od świata zewnętrznego.

W naszym przekonaniu utrzymywanie naszego kolegi w izolacji od innych więźniów bądź w karcerze, pozbawianie go możliwości otrzymywania paczek żywnościowych oraz leków, ograniczanie możliwości korespondowania z tysiącami przyjaciół i znajomych z całego świata i przede wszystkim uniemożliwianie korzystania z prawa do widzeń z najbliższymi – żoną, dziećmi oraz z będącymi w sędziwym wieku rodzicami – jest niczym innym jak torturami i ciągłym wywieraniem na więźniu presji psychicznej.

Pomimo niehumanitarnego traktowania, Andrzej Poczobut pozostaje niezłomny w obronie wartości, które stanowią fundament wolnych mediów i społeczeństwa obywatelskiego. Wierny zasadom dziennikarstwa, prawdy i wolności słowa, nie godzi się na żaden kompromis z reżimem.

Wobec nieugiętej postawy Andrzeja Poczobuta APELUJEMY do wszystkich polskich, europejskich i światowych instytucji państwowych o wzmożoną aktywizację działań na rzecz uwolnienia naszego kolegi oraz ponad tysiąca innych politycznych oponentów reżimu Łukaszenki z białoruskich zakładów karnych.

Do środowisk polonijnych, dziennikarskich i szeroko pojętych inicjatyw obywatelskich na całym świecie apelujemy o wywieranie presji na rządy ich krajów, posiadające mechanizmy wpływu na reżim białoruski, w celu ratowania niewinnie cierpiących ludzi!

Apel przedstawiony na Inauguracji VIII Światowego Forum Mediów Polonijnych w siedzibie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej oraz na konferencji prasowej w Polskiej Agencji Prasowej.

Warszawa, 13 listopada 2025 roku

Znadinemna.pl za ssmp.eu 

Podczas VIII Światowego Forum Mediów Polonijnych  jego uczestnicy przedstawili kolejny już Apel w sprawie Andrzeja Poczobuta, więzionego przez reżim Aleksandra Łukaszenki dziennikarza i działacza polskiej mniejszości narodowej na Białorusi. [caption id="attachment_70934" align="alignnone" width="480"] Teresa Sygnarek, przewodnicząca Światowego Stowarzyszenia Mediów Polonijnych[/caption] Jak podkreśliła przewodnicząca Światowego Stowarzyszenia Mediów Polonijnych

VIII Światowe Forum Mediów Polonijnych, które odbyło się w dniach 14–16 listopada 2025 roku w Warszawie i Pułtusku, zgromadziło dziennikarzy polonijnych z całego świata, stając się najważniejszym dorocznym wydarzeniem środowiska mediów polonijnych. Spotkanie było okazją do wymiany doświadczeń, dyskusji o roli mediów w podtrzymywaniu więzi z Ojczyzną oraz do uhonorowania zasłużonych twórców.

Inauguracja i apel o Andrzeja Poczobuta w Senacie RP

Uroczysta inauguracja Forum odbyła się 14 listopada w Senacie RP, gdzie podkreślono znaczenie wolności słowa i solidarności z dziennikarzami polonijnymi, szczególnie w kontekście kolejnego już apelu środowiska dziennikarzy polonijnych o uwolnienie Andrzeja Poczobuta.

Edward Trusewicz, prezydent Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych (EUWP)

W uchwalonym dokumencie uczestnicy Forum napisali m.in.:

„My, dziennikarze polonijni z całego świata, zgromadzeni na VIII Światowym Forum Mediów Polonijnych w Warszawie i Pułtusku, wyrażamy naszą solidarność z Andrzejem Poczobutem – dziennikarzem i działaczem polskiej mniejszości na Białorusi, który od 2021 roku pozostaje więziony za swoją działalność publiczną i niezależne słowo. Potępiamy wydany na niego wyrok i domagamy się jego bezwarunkowego uwolnienia. Wzywamy społeczność międzynarodową, instytucje europejskie i organizacje broniące praw człowieka do dalszych działań na rzecz jego wolności. Andrzej Poczobut jest symbolem walki o wolność słowa i prawa człowieka, a jego sprawa pozostaje sprawdzianem naszej solidarności.”

Apel został przekazany do instytucji międzynarodowych, w tym Parlamentu Europejskiego, OBWE i ONZ, a także do polskich władz.

Marszałek Senatu RP Małgorzata Kidawa-Błońska

Marszałek Senatu RP Małgorzata Kidawa-Błońska podczas inauguracji Forum powiedziała: „Chciałabym, żebyśmy pamiętali o tych, którzy za wolność słowa płacą wysoką cenę, żebyśmy pamiętali o Andrzeju Poczobucie i upominali się o jego uwolnienie”. Zaznaczyła również, że rzetelna i wiarygodna informacja buduje zaufanie i wspólnotę, a dobrze funkcjonujące media polonijne pozwalają Polonii poznawać się nawzajem i angażować we wspólne działania.

Głos władz i wręczenie nagrody „Słowo Polonii”

Przemawia wicemarszałek Senatu RP Maciej Żywno

Wicemarszałek Senatu Maciej Żywno zwrócił uwagę na rolę mediów polonijnych w przeciwdziałaniu dezinformacji i podkreślił, że ich działalność jest niezbędna dla utrzymywania więzi Polaków rozsianych po świecie z Ojczyzną.

Teresa Sygnarek, prezes Światowego Stowarzyszenia Mediów Polonijnych

Prezes Światowego Stowarzyszenia Mediów Polonijnych Teresa Sygnarek, podkreśliła z kolei, że rozpoczęcie Forum w Senacie RP ma wymiar symboliczny, bo Senat jest miejscem dialogu i troski o sprawy Polaków. Wskazała, że dziennikarze polonijni są ambasadorami polskości, a ich praca ma ogromne znaczenie dla budowania wspólnoty narodowej.

Dyrektor Biura Polonijnego Senatu RP Artut Kozłowski

Wystąpienia przedstawicieli władz państwowych nadały Forum rangę wydarzenia o znaczeniu politycznym i społecznym. Podkreślono, że media polonijne są nie tylko narzędziem komunikacji, ale także filarem podtrzymywania polskości, kultury i solidarności w diasporze.

Irek Lemans, Radio Polonia Winnipeg w Kanadzie

W trakcie inauguracji Forum w Senacie wręczona została doroczna, przyznawana przez Światowe Stowarzyszenie Mediów Polonijnych (ŚSMP) prestiżowa nagroda „Słowo Polonii 2025”. Jej laureatami zostali Sabina i Irek Lemansowie z Kanady, docenieni za działalność dziennikarską i budowanie mostów między Polonią a Polską.

Statuetka dla Poczobuta w depozycie PAP

Przemawia Andrzej Pisalnik, redaktor naczelny portalu Znadniemna.pl

W programie Forum znalazły się także panele dyskusyjne, poświęcone m.in. wyzwaniom nowych technologii, mediom społecznościowym oraz edukacji dziennikarzy polonijnych, warsztaty a także konferencja prasowa w Centrum Prasowym PAP.

Podczas konferencji prasowej przewodnicząca ŚSMP Teresa Sygnarek przekazała w depozyt PAP statuetkę „Za wolność słowa”, przyznaną Andrzejowi Poczobutowi przez ŚSMP jeszcze w 2021 roku.

Sygnarek podkreśliła, że statuetka powinna czekać na Andrzeja właśnie w siedzibie narodowej agencji prasowej. Obecny na konferencji pochodzący z Białorusi dziennikarz Andrzej Pisalnik wyraził nadzieję, że otwarcie przez Polskę przejść granicznych w Kuźnicy Białostockiej i Bobrownikach może stać się elementem porozumienia z władzami Białorusi i przyczynić się do rychłego uwolnienia Poczobuta.

Warsztaty w Pułtusku – wiedza i praktyka

W Domu Polonii w Pułtusku odbyła się warsztatowo-dyskusyjna dwudniowa część forum, która obfitowała w wartościowe wykłady i warsztaty przygotowane z myślą o dziennikarzach polonijnych.

Uczestnicy mieli okazję wysłuchać wystąpienia prof. dr hab. Iwony Hofman „Jak budować relacje i angażować społeczność medialną?”, w którym podkreślono znaczenie świadomego dialogu z odbiorcami oraz nowoczesnych strategii komunikacji.

Dr Ilona Dąbrowska w prelekcji „Wiarygodność mediów a dezinformacja online” zwróciła uwagę na rosnące wyzwania cyfrowego świata, akcentując potrzebę stałej czujności i rozwijania narzędzi do weryfikacji treści.

Z kolei dr Malwina Żuchniewicz podczas wykładu „Marka mediów polonijnych” omówiła praktyczne sposoby budowania silnego i rozpoznawalnego brandu opartego na rzetelności, estetyce i przemyślanej strategii promocyjnej.

Tegoroczne spotkanie polonijnych dziennikarzy w Warszawie i Pułtusku potwierdziło, że media polonijne są nie tylko narzędziem komunikacji, ale także ważnym filarem podtrzymywania polskości, kultury i solidarności w diasporze.

VIII Forum Mediów Polonijnych stało się więc symbolem jedności i siły środowiska, które mimo rozproszenia geograficznego pozostaje wierne wspólnym wartościom.

 Znadiemna.pl

VIII Światowe Forum Mediów Polonijnych, które odbyło się w dniach 14–16 listopada 2025 roku w Warszawie i Pułtusku, zgromadziło dziennikarzy polonijnych z całego świata, stając się najważniejszym dorocznym wydarzeniem środowiska mediów polonijnych. Spotkanie było okazją do wymiany doświadczeń, dyskusji o roli mediów w podtrzymywaniu więzi

Nauczyciele polonijni, pamiętajcie! Aby ubiegać się o Bon nauczyciela IRJP, należy najpierw wypełnić formularz w Bazie IRJP. Sprawdź, jak to zrobić krok po kroku.

Formularz można wypełnić pod tym linkiem: portal.irjp.gov.pl/rejestracja/nauczyciel

Uwaga: jeśli szkoła, w której Państwo pracują, nie jest jeszcze zarejestrowana w Bazie IRJP, należy w pierwszej kolejności dokonać rejestracji placówki. Rejestracji powinna dokonać osoba koordynująca działalność szkoły lub Dyrektor placówki.

Ważne: wypełnienie formularza w Bazie IRJP nie jest równoznaczne ze zgłoszeniem do otrzymania Bonu nauczyciela polonijnego.

Realizatorem zadania „Bon nauczyciela polonijnego” jest Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” im. Jana Olszewskiego.
Szczegółowe informacje dotyczące rekrutacji dostępne są na profilu Fundacji: https://pol.org.pl/dowiedz-sie-wiecej/

Znadniemna.pl/Instytut Rozwoju Języka Polskiego

‼️ Nauczyciele polonijni! Chcecie otrzymać Bon nauczyciela IRJP? Najpierw wypełnijcie formularz w Bazie IRJP – to konieczny krok, zanim zgłosicie się do Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”. Sprawdźcie, jak to zrobić i nie przegapcie szansy!

Z miejscowości Słobódka w rejonie ostrowieckim zniknął nietypowy pomnik powstańców 1863 roku — granitowy miecz wbity w ziemię do połowy. Monument, ufundowany przez mieszkańców i ustawiony w 2013 roku z okazji 150. rocznicy powstania styczniowego na Litwie i Białorusi pod przywództwem Konstantego Kalinowskiego, przez lata był jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli lokalnej pamięci historycznej.

Autor projektu, rzeźbiarz Igor  Zasimowicz, nadał mieczowi znaczenie wykraczające poza samą formę: miał on symbolizować zarówno oręż powstańców, jak i krzyż, którym żegnano poległych. Na rękojeści znalazły się połączone krzyże katolicki i prawosławny, mające podkreślać jedność chrześcijan w walce o wolność. Na ostrzu widniał słynny powstańczy slogan kosynierów Kalinowskiego: „Kogo kochasz? — Białoruś! — To wzajemnie…”.

Monument od początku budził sprzeciw środowisk prorosyjskich, które określały go jako „nielegalny” i domagały się jego usunięcia. Władze obwodu grodzieńskiego potwierdzały brak formalnego pozwolenia, jednak deklarowały, że nie będą upamiętnienia demontować.

Po dwunastu latach od odsłonięcia pomnik zniknął nagle i bez żadnych oficjalnych wyjaśnień. Nie wiadomo, czy za jego usunięciem stoją władze, czy właściciele terenu. Zgodnie z dostępnymi informacjami stało się to kilka miesięcy temu. Po monumencie pozostała jedynie kamienna platforma, która niegdyś stanowiła jego podstawę.

W ostatnich latach niezależni historycy oraz organizacje społeczne wielokrotnie wskazywały, że władze białoruskie konsekwentnie usuwają lub ograniczają upamiętnienia uznawane za „niewygodne” — w tym pomniki związane z polską historią, miejsca pamięci Armii Krajowej oraz inne ślady wspólnej przeszłości polsko-białoruskiej. Zniknięcie pomnika w Słobódce wpisuje się w ten szerszy trend walki państwa z alternatywnymi narracjami historycznymi.

Znadniemna.pl/Nasza Niwa

Z miejscowości Słobódka w rejonie ostrowieckim zniknął nietypowy pomnik powstańców 1863 roku — granitowy miecz wbity w ziemię do połowy. Monument, ufundowany przez mieszkańców i ustawiony w 2013 roku z okazji 150. rocznicy powstania styczniowego na Litwie i Białorusi pod przywództwem Konstantego Kalinowskiego, przez lata

Od poniedziałku, 17 listopada 2025 roku, Polska ponownie otworzy dwa drogowe przejścia graniczne z Białorusią – w Kuźnicy Białostockiej (Kuźnica Białostocka–Bruzgi) oraz w Bobrownikach (Bobrowniki–Bieriestowica). Decyzja ma charakter pilotażowy i została zatwierdzona rozporządzeniem podpisanym przez ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego.

Przejście w Kuźnicy Białostockiej zostało zamknięte 9 listopada 2021 roku w związku z kryzysem migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej. W tamtym czasie tysiące migrantów sprowadzanych przez reżim Aleksandra Łukaszenki próbowało siłowo przekroczyć granicę, co doprowadziło do eskalacji napięcia i konieczności wzmocnienia bezpieczeństwa na wschodnich rubieżach Unii Europejskiej. Z kolei przejście w Bobrownikach zostało zamknięte 10 lutego 2023 roku po serii incydentów z udziałem białoruskich służb wobec polskich funkcjonariuszy oraz w reakcji na represje wobec polskiej mniejszości. Szczególnym impulsem była decyzja władz polskich o zamknięciu przejścia w odpowiedzi na drakoński wyrok skazujący Andrzeja Poczobuta, dziennikarza i działacza Związku Polaków na Białorusi, na osiem lat kolonii karnej.

Od czasu zamknięcia tych punktów jedynym otwartym przejściem dla ruchu osobowego pozostawał Terespol–Brześć, a dla ciężarowego Kukuryki–Kozłowicze. Funkcjonowały także kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowego, m.in. . Kuźnica–Grodno i Siemianówka–Swisłocz. Premier Donald Tusk już w październiku zapowiadał gotowość do wznowienia ruchu w Kuźnicy i Bobrownikach, podkreślając, że decyzja będzie podejmowana w porozumieniu z Litwą. Minister Marcin Kierwiński zaznaczył, że otwarcie przejść jest odpowiedzią na potrzeby obywateli i przedsiębiorców, którzy od dawna apelowali o przywrócenie ruchu granicznego. Jednocześnie władze podkreślają, że wznowienie odpraw będzie odbywać się pod ścisłą kontrolą służb państwowych, aby zapewnić bezpieczeństwo.

Znadniemna.pl na podstawie Belsat.eu/ Gov.plźródło ilustracji: MSWiA

Od poniedziałku, 17 listopada 2025 roku, Polska ponownie otworzy dwa drogowe przejścia graniczne z Białorusią – w Kuźnicy Białostockiej (Kuźnica Białostocka–Bruzgi) oraz w Bobrownikach (Bobrowniki–Bieriestowica). Decyzja ma charakter pilotażowy i została zatwierdzona rozporządzeniem podpisanym przez ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego. Przejście w Kuźnicy Białostockiej

Była przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi, Andżelika Borys, udzieliła wywiadu gazecie „Biełaruś Siegodnia” (wcześniej – „Sowietskaja Biełorussija”), wydawanej przez administrację Aleksandra Łukaszenki.

Pełny tekst wywiadu ma się ukazać jutro – w piątkowym numerze wersji papierowej tej gazety, my zaś publikujemy streszczenie fragmentów, które zostały już udostępnione przez portal gazety Łukaszenki w odcinkach: część 1, cześć 2. Ponadto zamieszczamy omówienie reakcji na wywiad z Borys, które ukazały się na niezależnym białoruskim portalu Nashaniva.com.

W mediach białoruskiego dyktatora Andżelikę Borys przedstawiono jako byłą przewodniczącą Związku Polaków na Białorusi i dyrektorkę szkoły języka polskiego „Polonika plus”. Borys zapewniła, że Polacy na Białorusi nie są dyskryminowani. Podkreśliła, że kościoły są otwarte, nabożeństwa odbywają się także w języku polskim, a dzieci mogą swobodnie uczyć się ojczystego języka.

Borys podkreśliła również, iż liczne organizowane przez nią wydarzenia i obrzędy narodowe, odbywają się bez przeszkód. Podziękowała  przy tym władzom za możliwość prowadzenia działalności edukacyjnej i podkreśliła, iż stosowany w podległej jej szkole program nauczania jest uzgadniany z lokalnymi urzędami edukacji.

W rozmowie poruszono także temat zamknięcia granic z Polską i Litwą. Borys stwierdziła, że najbardziej cierpią na tym zwykli ludzie, którzy tracą możliwość swobodnych kontaktów rodzinnych i kulturalnych. Podała przykład swojej matki, która przez lata regularnie jeździła do Polski, a dziś ze względu na utrudnienia logistyczne nie może tego robić.

Była przewodnicząca Związku Polaków poinformowała również, że wystąpiła z prośbą o ułaskawienie Andrzeja Poczobuta, dziennikarza i działacza polskiej mniejszości, przebywającego w kolonii karnej. Na pytanie o szanse jego zwolnienia odpowiedziała krótko: „Zobaczymy”.

Publikacja fragmentów wywiadu wywołała żywą reakcję wśród komentatorów niezależnego białoruskiego portalu Nashaniva.com. Część z nich uznała wypowiedzi Borys za wymuszone i zgodne z oczekiwaniami władz, wskazując, że w warunkach dyktatorskiego systemu trudno o szczere opinie. Pojawiły się też głosy, że jeśli trzeba tak intensywnie dowodzić, iż życie na Białorusi jest dobre, to oznacza, że rzeczywistość wygląda inaczej. Inni komentujący ironizowali, że skoro wszystko jest w porządku, to dlaczego wciąż więzieni są katoliccy księża i Andrzej Poczobut, będący działaczem polskiej mniejszości, a niezależne inicjatywy uznawane są  za ekstremistyczne. Nie brakowało też porównań do głośnych przypadków zmiany frontu w szeregach białoruskiej opozycji, m.in. przypadek Ramana Pratasiewicza, czy Jurija Woskriesienskiego – osób zmuszonych do współpracy z propagandą reżimu Łukaszenki.

Wygląda na to, że wywiad Angeliki Borys został odebrany niejednoznacznie. Z jednej strony przedstawia obraz spokojnego życia polskiej mniejszości na Białorusi, z drugiej – w komentarzach dominuje przekonanie, że jest to narracja podporządkowana oficjalnej propagandzie.

Znadniemna.pl za Sb.by/Nashaniva.com, na zdjęciu: screenshot publikacji fragmentów wywiadu z Andżeliką Borys na portalu sb.by/Biełaruś Siegodnia

Była przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi, Andżelika Borys, udzieliła wywiadu gazecie „Biełaruś Siegodnia” (wcześniej - "Sowietskaja Biełorussija"), wydawanej przez administrację Aleksandra Łukaszenki. Pełny tekst wywiadu ma się ukazać jutro - w piątkowym numerze wersji papierowej tej gazety, my zaś publikujemy streszczenie fragmentów, które zostały już udostępnione

Watykan ogłosił, że od 1 października 2025 roku język polski został włączony do grona siedmiu głównych języków komunikacji medialnej Stolicy Apostolskiej. Decyzja ta oznacza, że wszystkie najważniejsze dokumenty, komunikaty i materiały dotyczące działalności papieża oraz instytucji watykańskich będą odtąd publikowane także po polsku, obok wersji włoskiej, angielskiej, hiszpańskiej, francuskiej, niemieckiej i portugalskiej.

Zmiana została podjęta przez Dyrekcję Redakcyjną Dykasterii ds. Komunikacji i oparta na konkretnych danych. W pierwszym półroczu 2025 roku materiały Vatican News w języku polskim osiągnęły aż pół miliarda wyświetleń, co stanowi jeden z najwyższych wyników wśród wszystkich wersji językowych. Polska Sekcja Radia Watykańskiego, portal Vatican News oraz redakcja „L’Osservatore Romano” w języku polskim spełniają wszystkie kryteria obowiązujące dla głównych języków komunikacji, publikując codziennie pełnowartościowe materiały informacyjne i tłumacząc papieskie transmisje.

Decyzja ta ma wymiar historyczny – Polska stała się jedynym krajem Europy Środkowo-Wschodniej, którego język znalazł się w tym prestiżowym gronie. To wyraz uznania dla pracy polskich dziennikarzy w Radiu Watykańskim i „L’Osservatore Romano”, a także sygnał, że Stolica Apostolska dostrzega potencjał duchowy i liczebny polskojęzycznej wspólnoty katolickiej. Jak podkreślają watykańscy przedstawiciele, włączenie języka polskiego jest „naturalnym krokiem wynikającym z ogromnego zasięgu i znaczenia polskojęzycznych wiernych w świecie katolickim”.

Dzięki tej decyzji wierni w Polsce i na całym świecie będą mieli bezpośredni dostęp do oficjalnych komunikatów Watykanu w swoim ojczystym języku. To nie tylko ułatwi komunikację, ale także wzmocni poczucie jedności z Kościołem powszechnym. W praktyce oznacza to, że papieskie dokumenty, relacje z wydarzeń oraz bieżące informacje będą odtąd publikowane w języku polskim równolegle z innymi głównymi językami.

Historyczne włączenie języka polskiego do grona głównych języków Stolicy Apostolskiej stanowi ważny krok w budowaniu mostów między Watykanem a polskojęzyczną wspólnotą katolicką. To moment, który podkreśla znaczenie Polski w życiu Kościoła i otwiera nowe możliwości komunikacji dla milionów wiernych na całym świecie.

Znadniemna.pl na podstawie Vaticannews.va, fot.: Vatican Media

Watykan ogłosił, że od 1 października 2025 roku język polski został włączony do grona siedmiu głównych języków komunikacji medialnej Stolicy Apostolskiej. Decyzja ta oznacza, że wszystkie najważniejsze dokumenty, komunikaty i materiały dotyczące działalności papieża oraz instytucji watykańskich będą odtąd publikowane także po polsku, obok wersji

Pierwszy kanonizowany święty Kościoła greckokatolickiego. 12 listopada przypada wspomnienie św. Jozafata Kuncewicza, biskupa i męczennika, który zginął 402 lata temu w Witebsku z rąk mieszczan. Jego relikwie znajdują się w Bazylice św. Piotra w Watykanie, a fragment w katedrze greckokatolickiej w Przemyślu.

Jan, bo pod takim imieniem został ochrzczony, urodził się ok. 1580 r. we Włodzimierzu Wołyńskim (obecnie Ukraina), w mieszczańskiej rodzinie Kunczyców. Gdy dorósł, rodzice przygotowywali go do zawodu kupieckiego i dla zdobycia potrzebnej wiedzy wysłali do Wilna. Tam, jako gorliwy wyznawca prawosławia, po raz pierwszy zetknął się z Kościołem greckokatolickim. Ten młody Kościół wyrosły z tęsknoty za jednością chrześcijan, powstał na mocy Unii Brzeskiej (1596 r.), i składał się z wiernych i duchownych tradycji wschodniej, uznających zwierzchnictwo papieża. W swojej liturgii i dyscyplinie zachowywał jednak ryt bizantyjski.

Idąc za głosem powołania Jan zrezygnował z kariery kupieckiej i wstąpił do greckokatolickiego zakonu bazylianów, przyjmując imię Jozafat. Pięć lat później został kapłanem, a w roku 1617 – biskupem Połocka. Jako pasterz olbrzymiej diecezji, obejmującej całą dzisiejszą Białoruś, starał się przede wszystkim ożywić życie religijne i budować jedność chrześcijan. Zadziwiał swoją gorliwością: wznosił kościoły i klasztory, wizytował parafie, troszczył się o biednych (w swoim pałacu zajął najmniejsze pomieszczenie, resztę oddał bezdomnym). Jego osobista asceza, wierność wschodniej tradycji i jedność z następcą św. Piotra, przyciągały coraz większe rzesze wiernych, zyskując mu przydomek „duszochwata”, czyli „zdobywcy ludzkich dusz”.

Z encykliki Papieża Piusa XI „Ecclesiam Dei”: „W arcybiskupie Połocka, Jozafacie, upatrujemy słusznie wspaniałą chlubę i ostoję wschodnich Słowian. Nikt chyba nie wsławił bardziej ich imienia, nikt bardziej nie przyczynił się do zbawienia tych ludów, jak właśnie ów pasterz i apostoł. Pod wpływem pochodzącego od Boga natchnienia zrozumiał, że najwięcej będzie mógł przysłużyć się przywróceniu jedności, gdy w Kościele powszechnym zachowa wschodni obrządek. Zatroskany o jedność swoich współziomków z katedrą św. Piotra, szukał wszędzie sposobów budowania jedności i jej umacniania. Czynił to z tak wielką mocą, a zarazem łagodnością, i tak owocnie, że sami wrogowie nazwali go «duszochwatem»”.

Pasterska gorliwość i sukcesy w budowaniu jedności Kościoła przysporzyły Jozafatowi wielu wrogów, którzy w zwalczaniu biskupa posuwali się do najgorszych oszczerstw. Głównym ich autorem był Melecjusz Smotrycki, prawosławny biskup Połocka. Wrogość wobec Jozafata przerodziła się wkrótce w spisek. On sam przeczuwał grożące mu niebezpieczeństwo, mimo to nie odwołał wizytacji w Witebsku: „Daj Boże, abym przelał swą krew za zbłąkane owce”. 12 listopada 1623 r., po porannym nabożeństwie, jego siedzibę w Witebsku zaatakował tłum rozwścieczonych ludzi: „Bij, zabij papistę!” – krzyczano. Jeden z napastników uderzył go pałką, drugi zadał mu cios toporem. Wywleczone na podwórze ciało maltretowano: strzelano do niego, kopano, szydzono: „Czyż dzisiaj nie niedziela? Powiedz nam kazanie!” – drwiono. W obronie biskupa stanął tylko jego pies, broniąc zaciekle dostępu do ciała. Zginął, wraz ze swoim panem. Do zmasakrowanych zwłok biskupa oprawcy przyczepili kamienie i utopili w przepływającej przez Witebsk Dźwinie.

Winny śmierci Jozafata prawosławny biskup Smotrycki zbiegł po tej tragedii z kraju. Przebywał w Konstantynopolu i w Ziemi Świętej. Dręczony wyrzutami sumienia, wrócił jednak do Polski, gdzie, nawrócony, złożył wyznanie wiary na ręce metropolity greckokatolickiego. Ten sam obrządek, za który zginął biskup Jozafat, przyjęli później wszyscy jego zabójcy.

Relikwiarz św. Jozafata Kuncewicza w Bazylice św. Piotra w Watykanie (ks. Marek Weresa)

Jozafat Kuncewicz został beatyfikowany 16 maja 1643 r. przez Urbana VIII, a kanonizowany 29 czerwca 1867 r. przez Piusa IX. Jest patronem zakonu bazylianów.

Znadniemna.pl za Vaticannews.va/ks. Arkadiusz Nocoń – Watykan

Pierwszy kanonizowany święty Kościoła greckokatolickiego. 12 listopada przypada wspomnienie św. Jozafata Kuncewicza, biskupa i męczennika, który zginął 402 lata temu w Witebsku z rąk mieszczan. Jego relikwie znajdują się w Bazylice św. Piotra w Watykanie, a fragment w katedrze greckokatolickiej w Przemyślu. Jan, bo pod takim

Uczniowie klas ósmych Szkoły Podstawowej im. Stanisława Konarskiego w Raciążu po raz kolejny zabierają głos w sprawie Andrzeja Poczobuta – dziennikarza i działacza, którego los od lat budzi ogromne emocje i solidarność w Polsce.

Dwa lata temu młodzież wzięła udział w Maratonie Pisania Listów Amnesty International. Rok później napisali bezpośrednio do Pana Andrzeja na adres grodzieński.

W tym roku, wobec wyjątkowych okoliczności, uczniowie postanowili przekazać swój list za pośrednictwem publikacji  na naszym portalu – aby dotarł zarówno do samego Bohatera, jak i do Jego rodziny, stanowiąc dowód pamięci, solidarności i niegasnącej nadziei.

List podpisany przez nauczycielkę Bernadetę Leszczyńską i jej uczniów jest świadectwem, że młode pokolenie nie pozostaje obojętne wobec niesprawiedliwości i potrafi głośno mówić o wartościach, które są fundamentem wolności i praw człowieka.

Znadniemna.pl za sprawą pani Bernadety Leszczyńskiej, nauczycielki wspierającej uczniów w działaniach solidarnościowych

Uczniowie klas ósmych Szkoły Podstawowej im. Stanisława Konarskiego w Raciążu po raz kolejny zabierają głos w sprawie Andrzeja Poczobuta – dziennikarza i działacza, którego los od lat budzi ogromne emocje i solidarność w Polsce. Dwa lata temu młodzież wzięła udział w Maratonie Pisania Listów Amnesty International.

Przejdź do treści