HomeHistoriaSamochód z darami trafi do kombatantów na Białorusi. Do akcji włączył się BBN

Samochód z darami trafi do kombatantów na Białorusi. Do akcji włączył się BBN

Samochód osobowy i paczki z artykułami żywnościowymi trafią w ręce polskich kombatantów mieszkających na Białorusi. Samochód kupiło Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Do akcji włączyło się Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, a także Straż Graniczna.

Prezes stowarzyszenia żołnierzy AK na Białorusi mjr Weronika Sebastianowicz odebrała samochód z darami dla kombatantów, fot.: Twitter/Kancelaria Prezydenta

Uroczystość przekazania darów odbyła się w czwartek w Warszawie.

– To mój najszczęśliwszy dzień w życiu – powiedziała prezes Stowarzyszenia Żołnierzy AK na Białorusi major Weronika Sebastianowicz. Wspominała zesłanie na Sybir, czasy głodu i upokorzenia. Jak mówiła, wierzyła jednak, że kiedyś Polska kombatantom pomoże.

– Nie wiem, czy to sen czy prawda, ale mamy takie szczęście, że będziemy mieć samochód – mówiła wzruszona pani prezes.

Podkreśliła, że większość kombatantów ma 90 lub więcej lat, większość jest przykuta do łóżka. Żeby do nich dojechać, zawieźć do szpitala, czy też odwiedzić polskie groby – do tego potrzebny jest samochód. Do tej pory stowarzyszenie samochód musiało pożyczać, teraz będzie mieć swój.

Na Białoruś trafią także paczki z artykułami spożywczymi

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch powiedział, że akcja pomocowa to kontynuacja działań zapoczątkowanych przez jego poprzedników: Władysława Stasiaka i Aleksandra Szczygłę.

Podkreślił, że żołnierze Armii Krajowej to świadkowie historii, polscy bohaterowie. Zaznaczył, że pomoc materialna to jedno, liczy się jednak też pamięć. To, jak mówił, dla tych ludzi jest ważne.

Wiceprezes zarządu PGNiG Janusz Kowalski podkreślił, że spółka pomaga zarówno kombatantom w kraju, poprzez na przykład opłacanie rachunków za gaz, ale także za granicą.

– Jest to pewnego rodzaju rachunek wdzięczności i pamięci – mówił. Prezes Stowarzyszenia Odra-Niemen, inicjatora całej akcji, Ilona Gosiewska powiedziała, że starania o samochód dla kombatantów trwały osiem lat. Na Białoruś trafią także paczki z artykułami spożywczymi.

Znadniemna.pl za TVP.INFO/IAR

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content