Karę grzywny wysokości 675 rubli (ok. 1350 złotych) zasądził sąd w Lidzie miejscowemu działaczowi Związku Polaków na Białorusi Aleksandrowi Zachwatowiczowi za solidarność z więźniami politycznymi. Działacze Oddziału ZPB w Lidzie przeprowadzili zbiórkę pieniężną, aby pokryć koledze zasądzoną karę.
O incydencie poinformowała na Facebooku prezes ZPB Andżelika Borys. Napisała, że działacz został zatrzymany przez drogówkę za rzekome przekroczenie prędkości. Milicjanci jednak nie wypisali mu mandatu, lecz przeprowadzili do celi, w której Polak spędził noc, a nazajutrz stanął przed sądem, który ukarał go za udział w rajdzie samochodowym na znak solidarności z więzionymi przez reżim Aleksandra Łukaszenki działaczami białoruskiej opozycji.
Jednym z dowodów, który przesądził o winie Aleksandra Zachwatowicza, było znalezienie w jego samochodzie historycznej – biało-czerwono-białej – flagi Białorusi, która powiewała z samochodu podczas rajdu solidarności.
Akcję solidarności z więźniami reżimu Łukaszenki odbywają się w wielu miastach Białorusi. Sądy skazują ich taśmowo na wysokie kary grzywny i pobyt w areszcie.
Znadniemna.pl na podstawie Facebook.com i Spring96.org