HomeKulturaTłusty Czwartek w oddziałach ZPB

Tłusty Czwartek w oddziałach ZPB

Z oddziałów ZPB do redakcji nadchodzą relacje ze spotkań z okazji Tłustego Czwartku. Proponujemy Państwu krótkie streszczenia ze spotkań tłustoczwartkowych w Mińsku, Lidzie i Grodnie.

Mińsk

W ostatni przed Wielkim Postem czwartek działacze Oddziału ZPB w Mińsku spotkali się na wspólnym biesiadowaniu. Spotkanie zainaugurował koncert w którym wystąpili: Uljana Pawłowicz, zespół „Tęcza”, zespół „Jaworyna”, Wiktor Achramowicz i inni.

Po koncercie, zgodnie z tradycją, uczestnicy spotkania objadali się pączkami i innymi, przygotowanymi na tę okazję, słodyczami.

Prezes Oddziału ZPB w Mińsku Helena Marczukiewicz i Ludmiła Burlewicz, mińska korespondent portalu Znadniemna.pl

Śpiewa Uliana Pawłowicz

Śpiewa Wiktor Achramowicz

Na scenie zespół „Tęcza”

Zespół muzyki starodawnej „Jaworyna”

Lida
Koncert w wykonaniu młodzieży maturalnej, uczącej się języka polskiego i harcerzy, zainaugurował spotkanie tłustoczwartkowe Oddziału ZPB w Lidzie.
Po koncercie harcerze i młodzież porwali uczestników spotkania do wspólnych zabaw i tańca. Stracone w tańcu i zabawach kalorie uczestnicy spotkania uzupełnili ponad miarę częstując się pączkami i faworkami.

Po objedzeniu się słodyczami organizatorzy ogłosili dyskoteką, podczas której nadmiar otrzymanych kalorii można było spalić w tańcu pod dźwięki polskiej muzyki estradowej.

Grodno

Na Tłusty Czwartek przypadła grodzieńska prezentacja książki Sławomira Kopera „Wpływowe Kobiety Drugiej Rzeczypospolitej”, w której udział wzięli działacze Oddziału ZPB w Grodnie, uczniowie Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB w Grodnie, współpracownicy Konsulatu Generalnego RP w Grodnie i Ambasady RP w Mińsku.
Po zakończeniu prezentacji prezes ZPB Andżelika Borys zaprosiła wszystkich do częstowania się pączkami z okazji Tłustego Czwartku.

Tłusty Czwartek – w kalendarzu chrześcijańskim ostatni czwartek przed wielkim postem, znany także jako zapusty. Tłusty czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Wedle tradycji, w tym dniu dozwolone jest objadanie się słodyczami – najczęściej pączkami i faworkami.

Geneza tłustego czwartku sięga pogaństwa. Był to dzień, w którym świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. Ucztowanie opierało się na jedzeniu tłustych potraw, szczególnie mięs oraz piciu wina, a zagryzkę stanowiły pączki przygotowywane z ciasta chlebowego i nadziewane słoniną. Rzymianie obchodzili w ten sposób raz w roku tzw. tłusty dzień.

W specyficzny sposób obchodzono tłusty czwartek w Małopolsce. Nazywany on był wówczas combrowym czwartkiem. Według legendy nazwa pochodzi od nazwiska żyjącego w XVII wieku krakowskiego burmistrza o nazwisku Comber, będącego prawdopodobnie postacią fikcyjną, człowieka złego i surowego dla kobiet mających swoje kramy i handlujących na krakowskim rynku. Mówiono: Pan Bóg wysoko a król daleko, któż nas zasłoni przed Combrem. Umrzeć miał on w tłusty czwartek. W każdą rocznicę śmierci przekupki na targu urządzały więc huczną zabawę i tańce. Podczas zabawy zaczepiały przechodzących tamtędy mężczyzn, których zmuszały do tańca lub do oddawania wierzchniej odzieży w zamian za krzywdy, jakie wyrządził Comber.

Około XVI wieku w Polsce pojawił się zwyczaj jedzenia pączków w wersji słodkiej. Wyglądały one nadal nieco inaczej niż obecnie – w środku miały bowiem ukryty mały orzeszek lub migdał. Ten, kto trafił na taki szczęśliwy pączek, miał cieszyć się dostatkiem i powodzeniem.

Źródło: Wikipedia

Znadniemna.pl, zdjęcia Eugeniusza Rolicza, Aleksego Gila i Iness Todryk-Pisalnik

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content