W dniach 9-11 listopada w białostockim Muzeum Pamięci Syberii odbyła się siódma edycja Międzynarodowej Konferencji „Polacy na Białorusi, Od Powstania Styczniowego do XXI wieku”. Tegoroczne forum skupiało się na zagadnieniu oświaty polskiej na terytorium obecnej Białorusi na tle sytuacji szkolnictwa polskiego na Litwie i Ukrainie.
Uczestnicy wydarzenia niejednokrotnie zwracali uwagę na to, że na Białorusi nie ma obecnie żadnej działającej polskiej szkoły publicznej.
W wyniku przeprowadzonej przez reżim Łukaszenki reformy oświatowej placówki w Grodnie i Wołkowysku ,wybudowane dla rodaków na Białorusi przez podatnika polskiego, zostały zrusyfikowane.
Z informacji, docierających do redakcji Znadniemna.pl od Czytelników wynika, że oświata polska na Białorusi została sprowadzona do poziomu językowych kursów komercyjnych, które udaje się organizować z uwagi na duże zainteresowanie nauką języka polskiego między innymi ze strony obywateli tego kraju, planujących ucieczkę z „raju” Łukaszenki do Polski. Praktycznie niemożliwe jest przy tym przyswajanie przez uczniów tych polskich kursów wzorców patriotycznych. Organizatorzy komercyjnej nauki języka polskiego świadomie unikają w swojej pracy tematów, związanych z wychowaniem w polskim duchu patriotycznym, gdyż może to stać się pretekstem do likwidacji kursów językowych przez władze, a nawet spowodować pociągnięcie organizatorów nauki języka polskiego o zabarwieniu patriotycznym do odpowiedzialności administracyjnej, a nawet karnej.
Potwierdzeniem powyższej oceny jakości i wartości dozwolonych przez reżim Łukaszenki form nauczania języka polskiego jest fakt, że do tegorocznej edycji dorocznej, organizowanej z okazji Święta Niepodległości Polski, akcji „Szkoła do Hymnu” po raz pierwszy w historii tej inicjatywy Białoruś nie została odnotowana w podsumowaniu akcji przez Ministerstwo Edukacji i Nauki RP gdyż, wedle naszej wiedzy, do udziału w akcji zgłosili się jedynie dzieci potajemnie uczący się języka polskiego w Lidzie.
W białostockiej konferencji, poświęconej oświacie polskiej za wschodnią granicą Polski uczestniczyło kilkudziesięciu naukowców, reprezentujących zarówno polskie, jak też białoruskie ośrodki akademickie. Uczeni rozmawiali o aktualnych problemach, ale też – na przykład – o tym, jak działała polska oświata w czasach ZSRR i jak wobec jej braku radzili sobie z nauczaniem języka ojczystego mieszkający w Związku Radzieckim Polacy.
Pomimo dramatycznej sytuacji polskiej oświaty na Białorusi, niektórzy uczeni wypowiadali się optymistycznie o jej przyszłości. Prof. Nikołaj Iwanow z Uniwersytetu Opolskiego, prezes Fundacji „Za Wolność Waszą i Naszą” zapewnił, na przykład:
– Jesteśmy absolutnie świadomi tego, że za rok, za dwa polska oświata na Białorusi odrodzi się i że szkoła polska na Białorusi ma przyszłość.
To była już siódma Międzynarodowa Konferencja Naukowa poświęcona Polakom na Białorusi. Do kryzysu politycznego, spowodowanego sfałszowanymi przez Łukaszenkę wyborami prezydenckimi 2020 roku, była ona organizowana w Grodnie. Ze względu na niesprzyjającą Polakom i polskości sytuację polityczną, została przeniesiona na Litwę, a później do Polski.
Znadniemna.pl na podstawie Studium.uw.edu.pl, fot.: facebook.com/muzeumpamiecisybiru
ego / 18 listopada, 2023
Iwanow fantasta …
/