Białoruski dyktator szuka sposobów, aby uprzykrzyć życie podróżującym na Białoruś mieszkańcom krajów Zachodu, które nie uznały go za prawowitego prezydenta Białorusi.
Jak informuje rosyjska agencja TASS Aleksander Łukaszenko zapowiedział, rozpatrzenie wprowadzenia obowiązku odbywania obowiązkowej dwutygodniowej kwarantanny dla podróżnych, przybywających na Białoruś z krajów Zachodu w związku z pandemią koronawirusa.
Zapowiedzi kwarantanny Łukaszenko dokonał komentując sankcje, które mogą zostać nałożone na niego i jego podwładnych przez Unię Europejską i USA. Negatywny wpływ ewentualnych sankcji białoruski dyktator planuje rekompensować kosztem Rosji, zapewniając, że Białoruś wraz z Rosją będą w stanie zabezpieczyć swoje potrzeby gospodarcze nawet w odcięciu od reszty świata.
Łukaszenko zagroził też białoruskim studentom, zdobywającym wykształcenie za granicą, m.in. w Polsce, że po powrocie na Białoruś zostaną zmuszeni do potwierdzenia zdobytych za granicą kwalifikacji.
Odizolowanie się Białorusi od świata zachodniego Łukaszenko zapowiadał już wcześniej, grożąc, że zamknie białoruską granicę z Polską i Litwą.
Znadniemna.pl na podstawie nashaniva.by