HomeSpołeczeństwoPolska opóźni otwarcie granicy z Białorusią

Polska opóźni otwarcie granicy z Białorusią

Zapowiedziane na listopad otwarcie przejść granicznych z Białorusią w Bobrownikach i Kuźnicy Białostockiej ulegnie opóźnieniu ze względu na solidarność z Litwą, która zamknęła swoją granicę z Białorusią na miesiąc.

Premier Donald Tusk poinformował wczoraj, że Polska jest gotowa do otwarcia dwóch przejść granicznych z Białorusią – w Bobrownikach i Kuźnicy – jeszcze w listopadzie. Zapowiedź padła podczas Forum Spójności i Rozwoju Granicznego Unii Europejskiej w Białymstoku. Premier zaznaczył, że otwarcie będzie miało charakter próbny i uzależnione będzie od bieżącej sytuacji bezpieczeństwa. Przejście w Bobrownikach nie napotyka przeszkód logistycznych, natomiast w Kuźnicy trwa remont nawierzchni, który potrwa do końca roku. Do tego czasu przejście będzie dostępne tylko dla pojazdów o masie do 3,5 tony.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przekazał, że otwarcie przejść granicznych na Podlasiu opóźni się o kilka tygodni. Powodem jest decyzja Litwy o zamknięciu swojej granicy z Białorusią w odpowiedzi na incydenty z balonami meteorologicznymi i przemytniczymi wlatującymi w litewską przestrzeń powietrzną. Kierwiński podkreślił, że Polska będzie wspierać Litwinów w ich działaniach, dlatego otwarcie przejść zostanie przesunięte w czasie.

Województwo podlaskie dysponuje obecnie tylko dwoma czynnymi kolejowymi przejściami granicznymi z Białorusią – w Kuźnicy i Siemianówce – przez które odbywa się wyłącznie ruch towarowy. Otwarcie drogowych przejść w Bobrownikach i Kuźnicy ma przywrócić częściowy ruch osobowy i towarowy, co może mieć istotne znaczenie dla lokalnych społeczności i przedsiębiorców.

Przejście w Połowcach pozostanie zamknięte ze względu na obecność infrastruktury wojskowej i względy bezpieczeństwa. Premier Tusk zaznaczył, że decyzja o otwarciu granic będzie stale monitorowana i może zostać cofnięta, jeśli sytuacja ulegnie pogorszeniu.

Otwarcie granicy z Białorusią budzi również pytania o kontekst polityczny i prawa człowieka. Wciąż niepokojąca pozostaje sytuacja Andrzeja Poczobuta – polskiego dziennikarza i działacza mniejszości polskiej na Białorusi, który odsiaduje wyrok 8 lat kolonii karnej za działalność uznawaną przez Mińsk za „ekstremistyczną”. Jego sprawa pozostaje symbolem represji wobec Polaków na Białorusi i przypomnieniem, że relacje z Mińskiem mają nie tylko wymiar logistyczny, ale też moralny. Przypomnijmy, że zamknięcie przejścia w Bobrownikach było reakcją na wydany na dziennikarza drakoński wyrok.

Znadniemna.pl na podstawie wnp.pl/PAP, lrt.lt, na zdjęciu: przejście graniczne w Kuźnicy Białostockiej, fot.: podlaski.strazgraniczna.pl

Brak komentarzy

Skomentuj

Przejdź do treści