HomeBiałoruśIncydent z upamiętnieniem por. Jana Piwnika „Ponurego” przed rocznicą śmierci bohatera

Incydent z upamiętnieniem por. Jana Piwnika „Ponurego” przed rocznicą śmierci bohatera

W miejscowości Bogdany na Białorusi nieznani sprawcy wyjęli z obelisku wmurowaną tablicę, upamiętniającą jednego z legendarnych dowódców polskiego podziemia zbrojnego na ziemi szczuczyńskiej, dowódcy VII Batalionu 77. Pułku Piechoty Armii Krajowej por.  Jana Piwnika ps. „Ponury”. 78. rocznica śmierci bohatera przypada na 16 czerwca, czyli będzie miała miejsce za kilka dni.

O incydencie z tablicą „Ponurego” poinformował redakcję Znadniemna.pl jeden z naszych Czytelników na Białorusi. Według niego tablica zniknęła kilka dni temu.

Tablica na obelisku we wsi Bogdany, upamiętniającym por. Jana Piwnika „Ponurego” i jego żołnierzy, poległych pod Jewłaszami 16 czerwca 1944 roku

Wyjęta, kamienna tablica, zawierała inskrypcję następującej treści:

„Pamięci

majora Jana Piwnika,

cichociemnego, dowódcy

VII batalionu 77 pp AK,

Bohatera

Gór Świętokrzyskich,

Poległego w Jewłaszach

16 czerwca 1944 r.

W walce z Niemcami

Żołnierze AK”

I była to tablica ufundowana na początku lat 90. XX stulecia przez fundatorów całego obelisku, czyli przez Światowy Związek Żołnierzy AK, a szczególnie Bolesława Lisowskiego, prezesa Nowogródzkiego Okręgu, Związek Polaków na Białorusi oraz Stowarzyszenie Żołnierzy Armii Krajowej przy ZPB.

Niestety, nie wiemy, czy sprawca, który obecnie wyjął tablicę z pomnika, zrobił to z powodów patriotycznych, pragnąc przechować ten element upamiętnienia do czasów, kiedy mógłby bezpiecznie wrócić na godne miejsce.

Historia obelisku, upamiętniającego porucznika Jana Piwnika zna bowiem okresy, kiedy inskrypcja na wmurowanej na nim tablicy nie zawierała wzmianki o „Ponurym”.

Na umieszczenie w obelisku tablicy, wyjętej kilka dni temu, nie zgodziły się przed odsłonięciem pomnika białoruskie władze, i do roku co najmniej 2013 tablica była przechowywana najpierw w Domu Polskim w Szczuczynie, a potem w domach polskich patriotów ziemi szczuczyńskiej.

Zamiast niej władze wmurowały do obelisku metalową tablicę z następującym przesłaniem:

POLSKIM

ŻOŁNIERZOM I OFICEROM

POLEGŁYM W WALCE Z

NIEMIECKO – FASZYSTOWSKIMI

ZABORCAMI W LATACH

DRUGIEJ WOJNY ŚWIATOWEJ

NA TERENIE

REJONU

SZCZUCZYŃSKIEGO

Pod polskojęzyczną  inskrypcją znalazła się ta sama treść w języku białoruskim.

Jak sugeruje nasz Czytelnik obecnie władze  mogą pokusić się o ostateczne rozstrzygnięcie kwestii pomnika „Ponurego” w Bogdanach (dawniej – Jewłasze) i mogą chcieć usunąć go z miejsca, w którym stoczył swój ostatni bój polski bohater.

Ostatni bój „Ponurego”

W dniu 16 czerwca 1944 r. żołnierze 2. kompanii VII batalionu 77. Pułku Piechoty AK przeprowadzili zwycięską akcję na niemiecką strażnicę we wsi Bogdany.

Po zaciętej walce załoga niemiecka, licząca ok. 40 osób, została zlikwidowana. Zdobyto sporą ilość broni. Podczas walki zginęło lub zostało śmiertelnie rannych 14 żołnierzy AK, wśród nich dowódca batalionu por. Jan Piwnik „Ponury” i jego adiutant ppor. Bronisław Filipowicz „Mały”.

Tak wspomina akcję pod Jewłaszami por. Bojomir Tworzyański ps. „Ostoja”: „W 50. minucie walka w bunkrach ucichła. Bunkry i sąsiednie zabudowania stoją w ogniu(…)Już po zajęciu bunkrów przez kompanię, w trakcie ewakuacji zdobytego sprzętu, „Ponury” spacerował po dziedzińcu oświetlonym płonącymi budynkami, gdy nagle ze ślepego bunkra padła seria z pistoletu maszynowego. „Ponury” dostał w brzuch. Gdy podskoczyli do niego adiutant i doktor, poszła druga seria, godząc adiutanta również w brzuch, a doktora w łopatkę. Momentalnie chłopcy rzucili się na bunkier, który został zlikwidowany granatem przez ppor. „Okonia”. Tymczasem „Ponury” otworzył oczy i patrząc na pochylonego nad nim dr „Janka” powiedział spokojnie: ”Słuchaj, ja nie wyżyję. Pożegnajcie ode mnie wojsko, pozdrówcie Góry Świętokrzyskie, które tak pokochałem, pożegnajcie żonę, zameldujcie dowództwu, że zginąłem za Polskę. „Ostoja” niech obejmie dowództwo”. Po chwili nie żył.”

Polegli pod Jewłaszami żołnierze AK nawet w warunkach okupacji zostali pochowani ze wszystkimi honorami na cmentarzu we wsi Wawiórka. Ich pogrzeb zgromadził tłumy miejscowych mieszkańców i stał się jedną z największych manifestacji polskiego patriotyzmu ludności na ziemi szczuczyńskiej w okresie okupacji niemieckiej, którą niebawem zastąpiła kolejna po 17 września 1939 roku okupacja sowiecka.

Wymieniona akcja bojowa żołnierzy „Ponurego ” często jest określana jako bój pod Jewłaszami.

Znadniemna.pl

Najnowsze komentarze

Skomentuj

Skip to content