Obchody, upamiętniające 79. rocznicę masowych deportacji Polaków na Syberię i do Kazachstanu z terenów zajętych przez ZSRR po 17 września 1939 roku zorganizował 10 lutego w Lidzie Związek Polaków na Białorusi. Współorganizatorami obchodów były Konsulat Generalny RP w Grodnie oraz Stowarzyszenie Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej z siedzibą w Warszawie.
Zainaugurowała uroczystości, upamiętniające ofiary masowych deportacji Polaków na nieludzką ziemię, Msza święta w lidzkim kościele pw. Świętej Rodziny, którą celebrował proboszcz parafii, ksiądz Józef Hańczyc.
Przed rozpoczęciem nabożeństwa kapłan przywitał obecnych w kościele gości z Grodna i Polski, m.in. prezes ZPB Andżelikę Borys, prezes działającego przy ZPB Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej płk Weronikę Sebastianowicz, konsul w Konsulacie Generalnym RP w Grodnie Annę Walczak, a także prezesa Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej Artura Kondrata z delegacją.
Wygłaszając homilię ksiądz Hańczyc ujawnił zgromadzonym w świątyni, że sam jest potomkiem zesłańców, którzy pod przymusem NKWD zmuszeni byli do opuszczenia rodzinnych domów. W dowód swojej przynależności do społeczności Sybiraków proboszcz zademonstrował otrzymany od śp. działaczki Związku Sybiraków w Polsce Klary Rogalskiej Krzyż Zesłańców Sybiru.
Według księdza Hańczyca odkrywanie i pielęgnowanie prawdy o bezbożnym traktowaniu Polaków przez zbrodniczą władzę sowiecką oraz przekazywanie tej prawdy kolejnym pokoleniom jest obowiązkiem każdego sumiennego chrześcijanina, szanującego ofiarę zesłańców, złożoną w imię wiary katolickiej i miłości do polskiej ojczyzny, której Wschodnie Kresy wskutek agresji sowieckiej we wrześniu 1939 roku, znalazły się pod okupacją bolszewików.
Po Mszy świętej w siedzibie Oddziału ZPB w Lidzie odbyła się uroczysta akademia, przygotowana przez działającą przy oddziale drużynę harcerską oraz uczniów prowadzonej przez ZPB w Lidzie szkoły społecznej.
Uroczystość, na którą przybyło około stu Sybiraków i członków ich rodzin z Grodzieńszczyzny, obwodu brzeskiego i Mińska, stała się okazją do wręczenia zasłużonym działaczom środowisk sybirackich i akowskich na Białorusi pamiątkowych statuetek i dyplomów, ufundowanych przez Stowarzyszenie Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej z okazji 25. rocznicy powstania przy ZPB Stowarzyszenia Sybiraków – Ofiar Represji Politycznych, a także z okazji 77. rocznicy powstania Armii Krajowej.
Prezes ZPB Andżelika Borys, oddając hołd rodakom, deportowanym na Syberię i do Kazachstanu, zakomunikowała zgromadzonym, że w porozumieniu z Kancelarią Prezydenta RP oraz we współpracy ze Stowarzyszeniem Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej zorganizuje dla mieszkających na Białorusi Sybiraków i żołnierzy AK wizytę w Pałacu Prezydenckim w Warszawie. Szef Stowarzyszenia Łagierników Żołnierzy Armii Krajowej Artur Kondrat zaprosił z kolei Sybiraków z Białorusi na walny zjazd swojej organizacji. Jak powiedział przy tej okazji Sybiracy z Białorusi będą mieli okazję przez kilka dni wypocząć w ukochanej Polsce, którą im w sposób podstępny i brutalny odebrano, karząc ich zesłaniem na nieludzką ziemię tylko za to, że byli Polakami.
W latach 1940–1941 cztery fale deportacji ludności polskiej z terenów zajętych przez ZSRR w 1939 roku objęły według historyków około miliona obywateli polskich. Byli oni zsyłani w głąb ZSRR – od Syberii po republiki środkowoazjatyckie.
Znadniemna.pl
józef III / 13 lutego, 2019
Dzielna Lida. Szczęść Boże !
/
Ireneusz Gacka / 15 lutego, 2019
Pozdrawiam Panią Pułkownik i życzę 100 – lat życia w zdrowiu.
/
Burza / 28 kwietnia, 2020
Pozdrawiam wszystkich Sybirakow,
Moj ojciec byl wywieziony ostatnim transportem przed wybuchem wojny niemiecko-sowieckiej z Baranowicz, a mieszkal w Niedzwiedzicach,Niemnie…..wraz z siostra Irena i matka Antonina,nazwisko Burzynski…wrocili w 1946 roku( Aczinsk,Krasnojarski Kraj)
Jego Ojciec a moj Dziadek byl policjantem polskim…zginal w czasie okupacji w obozie w Koldyczewie aresztowany za przynaleznosc do konspiracji…taki mamy przekaz rodzinny…moze ktos slyszal, moze ktos znal….? pozdrawiam
/