HomeSportBiałorusinka może zdobyć dla Polski medal na Olimpiadzie w Paryżu

Białorusinka może zdobyć dla Polski medal na Olimpiadzie w Paryżu

Białoruska skoczkini wzwyż Maria Żodzik od dwóch lat mieszka w Białymstoku. Na halowych Mistrzostwach Polski w lutym tego roku skoczyła 2 metry 97 centymetrów, co uplasowało ją w trójce najlepszych skoczkiń wzwyż na świecie. Polski Związek Lekkiej Atletyki zabiega o nadanie Marii Żodzik polskiego obywatelstwa. Jeśli je otrzyma – będzie mogła pojechać na tegoroczne Igrzyska Olimpijskie do Paryża i powalczyć o medal olimpijski dla Polski.

Maria Żodzik na Halowych Mistrzostwach Polski w Toruniu, 18 lutego 2024 roku, fot.: Facebook.com/mzhodik

Dla 27-letniej lekkoatletki tegoroczna Olimpiada w Paryżu może stać się ostatnią szansą na spełnienie największego marzenia w karierze większości sportowców – startu w Igrzyskach Olimpijskich i powalczenia o olimpijskie podium. Maria Żodzik już miała szansę na olimpijski start. Mogła wystartować w barwach Białorusi, której obywatelką wciąż pozostaje, podczas ostatnich Igrzysk w Tokio. Aby wystartować na Olimpiadzie miała wynik 196 centymetrów w skoku wzwyż plasujący ją w światowej czołówce lekkoatletek i obietnicę białoruskich urzędników od sportu, że znajdzie się w olimpijskiej reprezentacji kraju.

Olimpijskiemu marzeniu Marii Żodzik jednak nie dane było się spełnić. Białoruscy funkcjonariusze sportowi nie dopilnowali bowiem, aby zawodniczka miała przed Igrzyskami wymaganą ilość odbytych testów antydopingowych. Wiarołomne niedbalstwo ze strony działaczy Białoruskiej Federacji Lekkiej Atletyki sprawiło, iż Maria Żodzik przeżyła głęboką traumę, rozczarowała się w ludziach, którym ufała, a w 2022 roku postanowiła na zawsze opuścić Białoruś. Nowy dom Maria znalazła w Białymstoku. Tutaj, aby się utrzymać, musiała podjąć pracę w miejscowej restauracji McDonald’s.

Emigrując do Polski światowej klasy lekkoatletka umknęła uwadze wszystkich ekspertów. W Białymstoku dostrzegł ją trener Jerzy Mydlarz, w latach 70. i 80. minionego stulecia – mistrz Polski w biegach średniodystansowych. Weteran Lekkiej Atletyki skontaktował się z kolegą Robertem Nazarkiewiczem, trenerem skoczków wzwyż w klubie Podlasie Białystok i nieco ponad rok temu Maria Żodzik wróciła do treningów.

Praca z trenerem Robertem Nazarkiewiczem przyniosła efekty. Już rok po ich wznowieniu Maria wróciła do swojej szczytowej formy sportowej i podczas halowych mistrzostw Polski w Toruniu osiągnęła w skoku wzwyż najlepszy w karierze wynik – 197 centymetrów, który pozwolił jej przebojem wedrzeć się do światowej czołówki tej konkurencji. Wcześniejszy rekord Marii – 196 centymetrów, dający niewykorzystaną kwalifikację na Igrzyska w Tokio, był ustanowiony na stadionie, a jej rekord w hali wynosił 189 cm.

Trener Robert Nazarkiewicz mówi, że Maria Żodzik to niezwykle skromna i ułożona zawodniczka, która stara się nie zaprzątać sobie głowy myśleniem o czymś innym niż tylko zawody.

Umiejętność koncentrowania się na celu sprawia, że przed Igrzyskami Olimpijskimi w Paryżu forma Białorusinki może pozwolić jej na osiąganie na stadionie dwumetrowych wartości w skoku wzwyż. Oznaczałoby to dla niej szansę graniczącą z pewnością na zdobycie w Paryżu medalu olimpijskiego. Warunkiem spełnienia olimpijskiego marzenia jest jednak otrzymanie przez lekkoatletkę obywatelstwa Rzeczypospolitej Polskiej i start w Olimpiadzie w polskich barwach narodowych.

O nadaniu obywatelstwa Marii Żodzik ma zdecydować prezydent RP Andrzej Duda. Podjęcie przez głowę państwa takiej decyzji pozytywnie zaopiniował już minister sportu i turystyki Sławomir Nitras.

– Mam nadzieję, że po uzyskaniu polskiego obywatelstwa pani Maria Żodzik będzie godnie reprezentować Polskę podczas tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu – powiedział szef sportowego resortu.

Po nadaniu lekkoatletce polskiego obywatelstwa Polski Związek Lekkiej Atletyki rozpocznie procedurę zmiany barw reprezentacyjnych w Światowej Federacji Lekkiej Atletyki (World Athletics).

– Decyzje o zmianie barw narodowych podejmuje Nationality Review Panel na wniosek federacji, zmiana może nastąpić po trzech latach od ostatniego startu w reprezentacji. W przypadku pani Żodzik ten czas upływa 20 czerwca 2024 roku – poinformowało Ministerstwo Sportu i Turystyki RP.

Opinia ministra Nitrasa została przekazana do decyzji prezydenta RP Andrzeja Dudy.

– Rozmawiałem o tym z Marią  na treningu, bo my już pracujemy w Białymstoku do sezonu letniego. Ona wprost unika tematu obywatelstwa, i to dobrze, ale wiemy wszyscy, jakie to teraz ważne. Jeżeli mamy zdążyć na igrzyska, tak ze wszystkimi dokumentami, jak i z formą, bo obywatelstwo pozwoli także na starty w różnych zawodach, to czasu nie ma dużo. Wierzymy jednak, że pozytywna decyzja przyjdzie dość szybko –  ocenił szanse Marii Żodzik na spełnienie olimpijskiego marzenia jako reprezentantki Polski jej trener Robert Nazarkiewicz.

Znadniemna.pl na podstawie Sportowy24.pl, fot: Facebook.com/mzhodik

 

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content