Rosja rozmieści taktyczną broń nuklearną na Białorusi na granicy z Polską. Poinformował o tym w wczoraj, 2 kwietnia, ambasador Moskwy w Mińsku Borys Gryzłow. Według niego do 1 lipca ukończone zostaną bunkry potrzebne do przechowywania broni. „Zostanie to zrobione pomimo szumu w Europie i Stanach Zjednoczonych” – podkreślił Gryzłow, były minister spraw wewnętrznych Rosji i przewodniczący Dumy Państwowej, cytowany przez agencję Belta.
– Jeśli mówimy o rozmieszczeniu amerykańskiej broni w Europie, to musimy podjąć działania, które zwiększyłyby bezpieczeństwo sojuszników (Białoruś i Rosja). Mówi się, że Rosja i Białoruś to terytorium państwa związkowego, terytorium zalegalizowane, w przeciwieństwie do terytorium krajów, w których USA rozmieszczają broń nuklearną. „Dla nich (USA) te kraje to tylko marionetki, aczkolwiek mamy wspólną przestrzeń” – kontynuował Gryzłow.
Władimir Putin ogłosił, że rozmieści taktyczną broń nuklearną na sąsiedniej Białorusi. Przekonywał, że USA od wielu lat robią podobne rzeczy w Europie.
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) poinformował tydzień temu, że Władimir Putin stara się rozpalić na Zachodzie strach przed eskalacją nuklearną, aby wymusić zaprzestanie wspierania Ukrainy, np. poprzez dostarczanie ciężkiej broni . Według ISW pozostaje „wysoce nieprawdopodobne, aby Rosja użyła broni jądrowej na Ukrainie lub gdzie indziej”.
Znadniemna.pl/l24.lt/Fot.:sputnik.by