– Nie informując o tym społeczeństwa, prowadziliśmy zakulisowe rozmowy. Osobiście rozmawiałem z przywódcami różnych krajów, którzy teoretycznie mogli nam pomóc – powiedział Andrzej Duda pytany o to, czy polskie władze są w stanie pomóc Andrzejowi Poczobutowi i Andżelice Borys, którzy przebywają w białoruskim areszcie. – Liczymy na wsparcie wspólnoty międzynarodowej, żeby uwolnieni zostali, bo są więzieni bezprawnie – dodał.
W marcu Andrzej Poczobut wraz z innymi działaczami Związku Polaków na Białorusi, w tym z prezeską Andżeliką Borys, trafił do aresztu. Służby zarzucają mu rozpalanie waśni na tle narodowościowym w związku z upamiętnianiem żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego. Grozi mu za to nawet 12 lat więzienia.
Kliknij i CZYTAJ DALEJ
Znadniemna.pl za Gazeta.pl