Zdekompletowana święconka dla Polaków w mińskim areszcie. Zabrano pocztówki i pisanki
Sympatycy Związku Polaków na Białorusi przekazali – za pośrednictwem służby więziennej – poświęcone pokarmy liderom polskiej mniejszości przetrzymywanym w areszcie. Jednak nie wszystkie produkty funkcjonariusze przyjęli.
Dla przebywających w areszcie w Mińsku Andżeliki Borys, Marii Tiszkowskiej, Ireny Biernackiej i Andrzeja Poczobuta przygotowano cztery takie same święconki.
Zostały one przed południem poświęcone w jednym ze stołecznych kościołów. Następnie zaniesiono je do aresztu śledczego.
Służba więzienna przyjęła chleb, sól, mięso i ciasto, ale odmówiła przekazania jajek i pocztówek z życzeniami, tłumacząc to przepisami.
Prezes mińskiego obwodowego oddziału Związku Polaków Helena Marczukiewicz powiedziała Polskiemu Radiu, że w poniedziałek zatrzymanym mają być przekazane niezbędne lekarstwa.
Liderzy mniejszości polskiej przebywają w areszcie śledczym „Waładarka”. Zostali oskarżeni o wzniecanie nienawiści na tle narodowościowym. Chodzi o upamiętnianie na Białorusi polskiego podziemia niepodległościowego, w tym Żołnierzy Wyklętych.