HomeSpołeczeństwoCichanouska stawia ultimatum Łukaszence. Daje mu 13 dni

Cichanouska stawia ultimatum Łukaszence. Daje mu 13 dni

Aleksandr Łukaszenka ma 13 dni na spełnienie żądań postawionych przez kandydatkę opozycji Swiatłanę Cichanouską. Jeśli ich nie spełni, „cały kraj wyjdzie na ulice”.

„Ludowe ultimatum” zostało opublikowane wczoraj, 13 października, w oficjalnym serwisie Telegram Swiatłany Cichanouskiej – podała białoruska sekcja Radia Swoboda. Kandydatka opozycji daje Łukaszence 13 dni na „spełnienie trzech obowiązkowych wymagań”: w tym terminie ma on złożyć rezygnację, przemoc na ulicach białoruskich miast powinna zostać całkowicie powstrzymana, wszyscy więźniowie polityczni muszą zostać zwolnieni.

Trzy warunki wstępne:

1. Łukaszenka musi złożyć rezygnację.

2. Przemoc uliczna musi się całkowicie zakończyć.

3. Wszyscy więźniowie polityczni muszą zostać zwolnieni.

„Biją nie tylko mężczyzn”

Cichanouska przypomniała, że funkcjonariusze białoruskiej milicji „biją nie tylko mężczyzn, ale także kobiety, dzieci i osoby starsze”. „Nie próbujcie przedstawiać tego jako dialogu. To jest terror państwowy. A każdy, kto jeszcze nie zdecydował się przejść na stronę ludzi, jest wspólnikiem terroru” – podano w komunikacie.

„Wielokrotnie mówiliśmy, że jesteśmy gotowi do dialogu i negocjacji. Ale rozmowa za kratkami to nie dialog. Bicie swoich ludzi po zadeklarowaniu ich gotowości do negocjacji nie jest dialogiem. Łukaszenko zabija swoją przyszłość i próbuje pociągnąć za sobą urzędników, funkcjonariuszy bezpieczeństwa i cały naród białoruski. Nie pozwolimy na to” – podkreślono w oświadczeniu opozycjonistki.

Oficjalnie przegrana

W wyborach prezydenckich, które odbyły się 9 sierpnia Cichanouska była główną rywalką Aleksandra Łukaszenki. Według oficjalnych wyników poparło ją zaledwie 10 procent głosujących, Łukaszenkę – 80 procent. Wyników tych nie uznała zarówno białoruska, jak i szereg państw europejskich państw, a także Unia Europejska i Parlament Europejski.

Od sierpnia na ulice Mińska i wielu innych wychodzą niezadowoleni w wyników wyborów Białorusini, którzy domagają się ustąpienia Łukaszenki.

Cichanouska planuje strajk powszechny 

Swietłana Cichanouska odbyła spotkanie on-line z liderami komitetów strajkowych białoruskich fabryk. Dyskusja dotyczyła formy zaplanowanego po 25 października strajku powszechnego.

W wirtualnym spotkaniu wzięli udział przedstawiciele białoruskich fabryk: Mińskiej Fabryki Ciągników (MTZ), Mińskiej Fabryki Samochodów (MAZ), Mińskiej Fabryki Silników (MMZ), białoruskiego producenta pojazdów ciężarowych, ciągników kołowych oraz podwozi specjalnych MZKT, Grodno-Azot, wiodącego producenta transportu elektrycznego Biełkommunmasz, Mińskiej Fabryki Urządzeń Elektronicznych im. Kozłowa i inni. W internetowym spotkaniu wzięła również udział reprezentantka inicjatywy „Uczciwi Ludzie” Zarina Sorokina, współzałożyciele fundacji BySol Andriej Striżak, Aleksander Podgorny i Jarosław Lichaczewski.

Znadniemna.pl tvn24.pl

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content