HomeOświataO romansach dla dzieci i horrorze o tym, skąd się one biorą

O romansach dla dzieci i horrorze o tym, skąd się one biorą

Spotkanie uczniów Polskiej Szkoły Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie z jednym z najbardziej ulubionych przez dzieci polskich pisarzy Grzegorzem Kasdepke odbyło się 17 maja w auli szkoły.

Przemawia pisarz Grzegorz Kasdepke

Autor bestsellerowych książek dla dzieci i młodzieży przyznał, że spotkania z dziećmi i młodzieżą są jednym z głównych elementów jego pracy pisarskiej.

Gościa szkoły wita po. dyrektora „Batorówki” Swietłana Timoszko

Do uczniów „Batorówki” przemawia prezes ZPB Andżelika Borys

– Jeśli chcesz napisać książkę dla sześcioletnich dziewczynek, to najpierw należy porozmawiać z sześciolatką – zdradził kulisy pisarskiego warsztatu Grzegorz Kasdepke. Podczas trwającego ponad godzinę spotkania pisarz zadawał obecnym na sali dzieciom pytania i zadawalał ich ciekawość.

Dzięki ożywionej konwersacji z ulubionym pisarzem uczniowie szkoły dowiedzieli się m.in., że Grzegorz Kasdepke napisał pięć romansów dla dzieci, które sam autor nazywa „książkami o całowaniu się”. Ważną pozycją w dorobku pisarza jest także książka pt. „Skąd się biorą dzieci”, którą autor gatunkuje jako horror, czyli dreszczowiec.

Scenki na podstawie książek Grzegorza Kasdepke w wykonaniu uczniów „Batorówki”

– Pomysły na wszystkie moje książki zapożyczyłem od dzieci, których wyobraźnia jest niewyczerpanym źródłem inspiracji – przyznał literat, zaznaczając, że dziecięca pomysłowość potrafi być nie tylko fascynująca, lecz także niezwykle przewrotna. Na przykład, podczas rozmowy z pewną dziewczynką pisarz usłyszał historię o tym, że w jej brzuszku mieszka jakieś zwierzątko, którym ta dziewczynka się opiekuje. Troska o rzekome „zwierzątko” sprawiała, że jego „opiekunka” dosłownie znęcała się nad swoimi rodzicami, odmawiając spożywania zdrowego jedzenia, na przykład surówek, sałatek i kasz, gdyż „zwierzątku” w jej brzuszku taka dieta się nie podoba. „Zwierzątko” uwielbiało natomiast czekoladowe batoniki z mlecznym nadzieniem i inne przysmaki cukiernicze. Grzegorz Kasdepke wyjaśnił, że rodzice tej dziewczynki mieli nie lada problem, gdyż zmuszenie córki do zjedzenia czegoś, czego nie lubi „zwierzątko” oznaczałoby skrzywdzenie kogoś, kim córeczka się opiekuje. – Na podstawie tej historii napisałem książkę pt. „W moim brzuchu mieszka jakieś zwierzątko” – wyznał pisarz, pokazując na konkretnym przykładzie, jak inspirująca dla literata może być dziecięca fantazja.

Spotkanie z Grzegorzem Kasdepke w Polskiej Szkole Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie, stało się okazją do podsumowania szkolnego konkursu plastycznego, którego celem było zilustrowanie przez uczniów szkoły historii napisanych i wydanych przez literata. Rzecz w tym, że niektóre książki Grzegorza Kasdepke były czytane przez uczniów „Batorówki” jako lektury pozalekcyjne, a niektóre także na lekcjach, w ramach programu nauczania języka polskiego.

Oceniając prace swoich czytelników autor zilustrowanych historii preferował te, które nie były wzorowane na ilustracjach, zamieszczonych w jego książkach. Chwaląc zdolności plastyczne młodych grodnian pisarz przyznał, że podziwia każdego, kto przystąpił do konkursu. – Rzecz w tym, że praca ilustratora może być o wiele trudniejsza i czasochłonna, niż praca pisarza, który zbiera wszystkie laury i pochwały za wydaną książkę – mówił Grzegorz Kasdepke, opowiadając przypadek ze swojej twórczości. Mówił, że pisanie pewnej historii, wydanej potem książkowo, zajęło mu zaledwie cztery godziny. – Zilustrowanie tej historii trwało natomiast aż 11 miesięcy. Dlatego uważam, że praca ilustratorów często jest niedoceniana i powinno się organizować dla nich międzynarodowe konkursy oraz festiwale, a także przyznawać prestiżowe nagrody, jak to się dzieje na przykład w środowisku literatów – oznajmił pisarz.

Przemawia Jolanta Gadek, dyrektor Książnicy Podlaskiej im. Łukasza Górnickiego w Białymstoku

Po spotkaniu z uczniami „Batorówki” gość szkoły podpisał dyplomy laureatów konkursu plastycznego oraz rozdał autografy swoim wielbicielom.

Spotkanie Grzegorza Kasdepke z uczniami „Batorówki” odbyło się dzięki Podlaskiemu Oddziałowi Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, którego prezes Anna Kietlińska zaszczyciła spotkanie swoją obecnością osobiście, a także Książnicy Podlaskiej im. Łukasza Górnickiego w Białymstoku, której delegacja na czele z dyrektor Jolantą Gadek towarzyszyła pisarzowi w wyprawie do Grodna, obdarowując bibliotekę Polskiej Szkoły Społecznej im. Króla Stefana Batorego przy ZPB w Grodnie szeregiem lektur szkolnych. Spotkanie z autorem polskich bestsellerów literackich dla dzieci i młodzieży zaszczyciła obecnością także prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys.

Grzegorz Kasdepke podpisuje dyplomy laureatów szkolnego konkursu plastycznego

Znadniemna.pl

Brak komentarzy

Skomentuj

Skip to content