![](https://glosznadniemna.pl/wp-content/uploads/2019/05/Cmentarz_Farny_slider.jpg)
Garstka aktywistów usiłuje ocalić unikalny Cmentarz Farny w Grodnie, przynajmniej w formie cyfrowej. Podczas gdy urzędnicy uznają pojedyncze nagrobki za zabytki, reszta nekropolii niszczeje.
![](https://glosznadniemna.pl/wp-content/uploads/2019/05/Cmentarz_Farny3-480x320.jpg)
Aplikacja do katalogizacji, fot.: Wasil Małczanau/Biełsat
Cmentarz Farny w Grodnie znany jest od końca XVIII wieku. Był pierwszą nekropolią, którą umieszczono poza ówczesnymi granicami miasta. Cmentarz ten jest jeszcze nazywany komunalnym, miejskim. Pod względem znaczenia historycznego i artystycznego można je porównać z wileńską Rossą i lwowskim Łyczakowem.
Grodzieńska nekropolia katolicka nie jest jednak chroniona przez prawo. Niby dbają o nią służby komunalne, a jednak znikają stąd ciężkie żeliwne krzyże i ogrodzenia – złodzieje wynoszą je na złom. Inne nagrobki niszczy przyroda. Maleńki klon, który wyrósł w szczelinie pomnika, z czasem może go rozerwać.
![](https://glosznadniemna.pl/wp-content/uploads/2019/05/Cmentarz_Farny-480x320.jpg)
Siarżuk Herman, fot.: Wasil Małczanau/Biełsat
Nie każdy nagrobek można już zidentyfikować
– Z jednej strony to dobrze, że państwo nie rusza grobów – mówi historyk i aktywista Siarżuk Herman. – Bo sami wiecie, jak to się może skończyć. Z drugiej strony, cmentarz niszczeje, tabliczki znikają. Już nawet nie każdy nagrobek można zidentyfikować. Próbowano wpisać cały cmentarz do rejestru zabytków, ale urzędnicy powiedzieli „nie”.
![](https://glosznadniemna.pl/wp-content/uploads/2019/05/Cmentarz_Farny5-480x320.jpg)
Polskie groby w Grodnie, fot.: Wasil Małczanau/Biełsat
Objęcie całej nekropolii ochroną konserwatorską wydaje się być najlepszą opcją, ale jest kilka problemów. Są tu też współczesne groby – czy mają wartość historyczną? W celu objęcia ochroną najstarszych nagrobków, powstaje teraz ich spis. Decyzją w tej sprawie podejmie już nie Ministerstwo Kultury, a obwodowa rada deputowanych.
By ludzie mogli odnaleźć swoje korzenie
Na razie cmentarz sprzątają wolontariusze – ostatnio byli to uczestnicy kursu języka białoruskiego dla Białorusinów „Mowa na nowo”. Aktywiści miejscy zajęli się też digitalizacją grobów. Ogólnodostępna, cyfrowa wersja cmentarza będzie dostępna na stronie graves.by.
![](https://glosznadniemna.pl/wp-content/uploads/2019/05/Cmentarz_Farny4-480x320.jpg)
Andrej Burdzienkou podczas archiwizacji nagrobków, fot.: Wasil Małczanau/Biełsat
Spotkaliśmy się tu z twórcą strony poświęconej białoruskim nekropolią Andrejem Burdzienkowem. Mężczyzna przyjeżdża tu regularnie ze Stołpców, by sprzątać i fotografować nagrobki. Dlaczego?
Przede wszystkim po to, by każdy człowiek mógł znaleźć nagrobek swoich krewnych i jego dokładna lokalizację. Do rejestracji grobu wystarczy smartfon, ale czasem trzeba spędzić wiele czasu na oczyszczaniu płyty, a nawet wycinać krzaki.
– Ten cmentarz jest naprawdę stary, wyjątkowo ważny dla Białorusi- podkreśla Andrej. – Ludzie i rodziny, których rozdzieliły dwie wojny, muszą móc dotrzeć do swoich korzeni. Były przypadki, gdy przyjeżdżali ludzie i kilka godzin szukali rodzinnego grobu. Ale na tak zarośniętym cmentarzu jest to bardzo trudne, szczególnie gdy masz 70, 80 lat. Dzięki spisowi to dużo prostsze.
![](https://glosznadniemna.pl/wp-content/uploads/2019/05/Cmentarz_Farny2-480x320.jpg)
Cmentarz Farny w Grodnie, fot.: Wasil Małczanau/Biełsat
![](https://glosznadniemna.pl/wp-content/uploads/2019/05/Cmentarz_Farny1-480x320.jpg)
Grób Elizy Orzeszkowej, miejsce pielgrzymek turystów z Polski, fot.: Wasil Małczanau/Biełsat
„Może Grodno ma ważniejsze sprawy…”
Andrej dodaje, że wcześniej chciał zajmować się starymi nekropoliami na całej Białorusi. Teraz jednak skoncentrował się na Grodnie.
– Wiadomo, że wniesienie całego cmentarza do rejestru zabytków to idealny wariant, europejski – uważa Andrej. – Z ustaleniem zasad dla nowych pochówków, by groby nie wyróżniały się na tle starych. Cmentarz Farny jest też obiektem turystycznym: w soboty i niedziele przyjeżdżają tu autobusy Polaków. Wszystko to powinno być na poziomie, bo to przecież korzenie – nasze i wasze.
Andrej dzieli się z nami także swoim rozczarowaniem. W ubiegłym roku chciał zorganizować wspólne sprzątanie grobów, ale nikt nie przyszedł.
– Może Grodno ma ważniejsze sprawy…
Znadniemna.pl za belsat.eu/fot.: Wasil Małczanau/belsat.eu
Kresowiak / 17 maja, 2019
A może My Polacy pomożemy ?zróbmy to
/
schlange / 17 maja, 2019
W Koronie już od pewnego czasu zwykłe nie zabytkowe cmentarze mają swoją wizualizację cyfrową. Owszem nie wszystkie, lecz te które podlegają pod dobrego aktywnego proboszcza, proboszcza, który ma też dobrych i też aktywnych wiernych.
/
Anna Poznad / 18 maja, 2019
Na tym cmentarzu leżą moi pradziadkowie Stanisław i Urszula Dekarzewscy. Z tego co wiem jeszcze niedawno był pomnik. Jestem zainteresowana akcja pomocy cmentarzowi. Pozdrawiam
/