W rosyjskim Sankt Petersburgu może zostać zlikwidowana jedyna w tym mieście i w całej Rosji Szkoła Średnia nr 216 im. Adama Mickiewicza z pogłębionym nauczaniem języka polskiego i polskiej kultury. Informuje o tym rosyjska redakcja rozgłośni „Radio Swoboda”.
Według dziennikarzy likwidacja placówki edukacyjnej, nazywanej w Sankt Petersburgu potocznie Polską Szkołą, może być skutkiem rosyjskiej polityki izolowania się od Zachodu oraz pogarszania się stosunków na linii Moskwa – Warszawa.
Formalną przyczyną likwidacji placówki edukacyjnej, noszącej imię polskiego Wieszcza jest tzw. „reorganizacja”, wskutek której Szkoła Średnia nr 216 im. Adama Mickiewicza zostanie dołączona do innej petersburskiej szkoły, w której nie ma nauczania języka polskiego.
Rodziców uczniów Polskiej Szkoły poinformowano o „reorganizacji” placówki i de facto jej likwidacji po tym , jak 11 kwietnia Komitet ds. Edukacji Sankt Petersburga podjął odpowiednią decyzję, w której zaznaczył, że w wyniku reorganizacji Szkoła Średnia nr 216 zostanie skreślona z listy państwowych instytucji edukacyjnych.
„Jest to jedyna w całej Rosji szkoła, której uczniowie nie tylko uczą się języka polskiego, lecz także zanurzają się głęboko w polską kulturę” – informuje na swoim portalu internetowym „Radio Swoboda”. Rozgłośnia podkreśla także, że Polska Szkoła od dawna i skutecznie współpracuje z polskimi placówkami edukacyjnymi poza granicami Rosji, jej uczniowie biorą udział w działającym przy szkole zespole folklorystycznym „Polanie”, który to zespół jest stałym uczestnikiem organizowanych w Sankt Petersburgu festiwali i imprez kulturalnych.
Szefowa szkoły Irina Fuziejewa, komentując sytuację wokół likwidowanej placówki, zaznacza, że jej problemy zaczęły się w 2014 roku i nasilały się w miarę pogarszania się stosunków między Polską, a Rosją. – Poza tym język polski stał się nikomu nie potrzebny – dodała dyrektor. Według dziennikarzy i rodziców uczniów szkoły ostatnia konstatacja pani dyrektor jest kontrowersyjna, gdyż zainteresowanie językiem polskim i polską kulturą było w Sankt Petersburgu wysokie od wielu lat i nie mogło nagle zaniknąć nawet z powodów politycznych.
Rodzice uczniów starszych klas szkoły postanowili protestować przeciwko likwidacji ulubionej placówki edukacyjnej swoich dzieci.
Na jednym z rosyjskich portali, umożliwiających zbieranie podpisów pod społecznymi petycjami pod adresem władz uruchomione zostało zbieranie podpisów pod protestem przeciwko likwidacji jedynej w Rosji szkoły z pogłębionym nauczaniem języka polskiego i polskiej kultury.
Autorzy petycji podkreślają, że likwidacja Szkoły Polskiej im. Adama Mickiewicza w Sankt Petersburgu jest nieuzasadniona, gdyż jej uczniowie mają odpowiednie warunki nie tylko do nauki języka polskiego i poznawania polskiej kultury, lecz także do pobierania wszechstronnej wiedzy oraz rozwoju osobowości. „Dzieci biorą udział w zawodach sportowych, tańczą w zespole „Polanie”, wyjeżdżają do Polski i podróżują po niej, organizują godne obchody świąt. Nie można tak po prostu zniszczyć pomost, pozwalający na zdobywanie nowej wiedzy!” – piszą autorzy petycji.
W chwili obecnej petycję internetową w obronie Polskiej Szkoły w Sankt Petersburgu podpisało 667 mieszkańców tzw. kulturalnej stolicy Rosji. Autorzy petycji planują zebrać pod nią co najmniej 750 podpisów, licząc, że władze pod presją obywateli wycofają się z pomysłu likwidacji Polskiej Szkoły.
Uwzględniając to, że portal Znadniemna.pl ma wielu czytelników w Rosji, udostępniamy link na stronę internetową z tekstem petycji w obronie Polskiej Szkoły w Sankt Petersburgu:
Podpisz protest w obronie Polskiej Szkoły!
Znadniemna.pl na podstawie Svoboda.org
Adam / 25 kwietnia, 2019
Uważam, że władze Rosji powinny zrobić wszystko a nawet więcej dla utrzymania tej szkoły. Likwidując ją bowiem a nawet li tylko przypuszczając, że jednak nie chodzi tym władzom o jakieś cele polityczne i po prostu dopuszczając teraz do likwidacji tej jedynej w Rosji szkoły, dadzą kolejny dowód swojej antypolskości. Liwidacja Marchlewszczyzny , likwidacja fizyczna oficerów polskich w Katyniu i Miednoje, wywózka i eksterminacja około 200 tysięcy Polaków w latach 1937-1939 , terror, mordy i wywózki w latach 1939 aż do 1956 roku, likwidacja wszelkich oznak polskości, pomników , dzieł polskiej kultury , nauki i sztuki … I nie widać końca tej antypolskiej działalności pogrobowców imperium Mongołów. W XXI wieku stosują te same sposoby , co za cara Iwana Szalonego … I oni chcą abyśmy nie szukali sojuszy przeciw nim. Postępując tak antyracjonalnie nakręcają dalszą spiralę braku wzajemnego zaufania. Świat dowie się o tym ale im to nie przeszkadza. Kurica , nie ptica, Polsza nie zagranica – to hasło trzyma się ich umysłów kurczowo. Do czasu.
/
janusz / 27 kwietnia, 2019
Za „komuny” słuchałem „Radio Swoboda”,bo na terenie Polski było nieco mniej chyba zagłuszane, niż W. Europa. Obecnie jednak wydaje się, że ta radiostacja włączyła się do antyrosyjskiej propagandy. Nie cierpiałem nigdy i nadal nie znoszę propagandy. Czekam na potwierdzenie tej wiadomości ze źródeł niezależnych.
/
Andrzej (Author) / 27 kwietnia, 2019
Gdyby kliknął Pan na linka z podpisami, to zauważyłby Pan, że zbieranie podpisów pod protestem jest wciąż aktualne. Pan też może podpisać protest: https://secure.avaaz.org/ru/community_petitions/_Pozvolte_detyam_poluchat_obrazovanie_v_shkole_Peterburga_s_izucheniem_polskogo_yazyka/
/
Paweł Roś / 29 kwietnia, 2019
Haniebna i antypolska polityka Rządu RP doprowadza do tego, że wrócą na Kresy czasy dawnego ZSRR, kiedy to Polacy się uczyli języka i kultury polskiej od swoich dziadków i rodziców. Może to i dobrze, bo odbywało się to w sposób naturalny, serdeczny i bezinteresowny.
Nie ma dzisiaj z powołania polskich dyplomatów na placówkach, są tylko „grzeczni” wykonawcy złej woli Rządu z Warszawy. Szkoda.
/