Około stu członków Związku Polaków na Białorusi z Indury i okolicznych miejscowości spotkało się 4 stycznia w Indurze, by podzielić się opłatkiem i złożyć sobie nawzajem życzenia świąteczno-noworoczne.
Spotkanie Polaków zaszczycili obecnością prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz z małżonką i konsul Zbigniew Pruchniak z Konsulatu Generalnego RP w Grodnie.
– Dla mnie spotkanie z wami jest niezwykle wzruszające, gdyż Indura to moja mała ojczyzna i ze wszystkimi tutaj znam się od lat młodości, a z niektórymi – od urodzenia – mówił do zgromadzonych prezes ZPB.
Nie krył wzruszenia, witając Polaków, także konsul Zbigniew Pruchniak. – Przez całe życie pracowałem nad Wisłą, a ostatnio przyszło mi pracować nad Niemnem – mówił, podkreślając, iż jest mu niezwykle przyjemnie spotykać się z Polakami, mieszkającymi za wschodnią granicą Polski. – Zwłaszcza w okresie świątecznym – podkreślił dyplomata, przekazując świąteczne życzenia od przebywającej w Polsce u rodziny, ale niezwykle ciepło myślącej o Polakach na Białorusi małżonki, która, podobnie jak on, pracuje w polskiej placówce konsularnej w Grodnie.
Spotkanie Polaków w Indurze uświetnił występem, w którym nie zabrakło polskich kolęd, pieśni patriotycznych i estradowych, prezes oddziału miejskiego ZPB w Grodnie Henryk Sajkowski. Program muzyczny był przerywany składaniem życzeń przez reprezentantów oddziałów ZPB z Odelska, Poczobutów, Małej Brzostowicy i innych okolicznych miejscowości.
Na spotkanie przybyli Polacy różnych pokoleń, poczynając od młodzieży w wieku maturalnym i kończąc najstarszymi indurczanami, którzy ciepło wspominają zorganizowany przez ZPB w sierpniu zeszłego roku jubileusz 600-lecia istnienia ich miasteczka.
a.pis.