Uroczyste zebranie z okazji Narodowego Święta Niepodległości Polski oraz przypadającej na 25 października 25. rocznicy powstania struktury Związku Polaków na Białorusi w Iwieńcu, zorganizowała 11 listopada prezes tutejszego oddziału ZPB Teresa Sobol.
Spotkanie członków Oddziału ZPB w Iwieńcu stało się okazją do wspomnień o ćwierćwieczu działalności tej, niegdyś niezwykle prężnej, struktury Związku Polaków, mającej do 2010 roku w posiadaniu Dom Polski, który w sposób złodziejski został zabrany iwienieckim Polakom przez władze białoruskie.
Główna bohaterka dramatycznych wydarzeń z 2010 roku – trzecia w historii i aktualna prezes Oddziału ZPB w Iwieńcu Teresa Sobol wygłosiła obszerny referat o historii kierowanego przez nią oddziału. Poniżej przytaczamy streszczenie wygłoszonego referatu, stanowiącego cenne źródło wiedzy o odrodzeniu polskości na ziemi iwienieckiej:
25 października 1992 roku powstał w Iwieńcu oddział Związku Polaków na Białorusi. Jego założycielami byli:
1. Feliks Popławski;
2. Alfons Worotnicki;
3. Kazimierz Kuszel;
4. Jadwiga Achrem;
5.Antoni Zwierzyński;
6. Józef Krugliński;
7. Irena Kruglińska;
8. Teresa Minkiewicz;
9. Józef Minkiewicz;
10. Stanisław Składowski;
11. Jadwiga Mazanik;
12. Irena Mazurkiewicz.
Pierwsi członkowie Oddziału ZPB w Iwieńcu wybrali sobie na prezesa Józefa Kruglińskiego. Pan Józef pokierował oddziałem przez niespełna rok, bo już we wrześniu 1993 roku na czele struktury stanął de facto założyciel oddziału Feliks Popławski.
Feliks Popławski – drugi prezes Oddziału ZPB w Iwieńcu i jego faktyczny założyciel – niestety zmarł na kilka dni przed zebraniem z okazji 25-lecia działalności Oddziału ZPB w Iwieńcu.
Pamięć swojego kolegi, a dla wielu – nauczyciela polskiego patriotyzmu – członkowie Oddziału ZPB w Iwieńcu uczcili chwilą ciszy i modlitwą za duszę zmarłego.
Wspominając o śp.Feliksie Popławskim prezes Oddziału ZPB w Iwieńcu Teresa Sobol podkreśliła, że właśnie po nim w maju 1994 roku przejęła stery kierowania oddziałem.
Zaczęło się odradzanie polskości.
24 września 1994 roku po raz pierwszy w Iwieńcu zaśpiewał reprezentacyjny chór Związku Polaków na Białorusi „Głos znad Niemna”. Artyści z Grodna, którymi wówczas kierował założyciel chóru „Głos znad Niemna” Wiktor Adamowicz, swoim występem zainspirowali do śpiewania iwienieckich Polaków, którzy wkrótce po koncercie „Głosu znad Niemna” założyli w swoim miasteczku zespół wokalny „Kresowianka”.
– Początki „Kresowianki” były bardzo trudne – wspominała Teresa Sobol.– Bardzo długo szukano osoby, która by się odważyła pokierowała zespołem.
Ostatecznie kierownikiem artystycznym „Kresowianki ” zgodziła się zostać Stefania Lipnicka. To pod jej kierownictwem zespół po raz pierwszy wystąpił poza Iwieńcem.
Stało się to 21 maja 1995 roku w Lidzie na IV Festiwalu Piosenki Polskiej.
Artystów z Iwieńca wówczas obawiano się wypuszczać na scenę, gdyż nikt nie wiedział, jak śpiewają. Po trudnych początkach działalność zespołu jednak się rozwinęła.
25 grudnia 1995 roku zespół wziął udział w Festiwalu Kolęd, który odbył się w Mińsku.
Pierwsze uznanie przyszło do „Kresowianki” 14 kwietnia 1996 roku. Śpiew artystów doceniono na Festiwalu Polskiej Piosenki w Mińsku, a zespół nawet wyróżniono dyplomem.
Kamieniem milowym w życiu Oddziału ZPB w Iwieńcu i w procesie odrodzenia polskości w tej miejscowości stało się wysłanie pierwszej po wojnie mieszkanki Iwieńca na studia do Polski. Stało się to w 1996 roku, kiedy iwieńczanka Maryna Mazurkiewicz pomyślnie zdała egzaminy w Ambasadzie RP w Mińsku i została polską studentką – pierwszą w powojennej historii miasteczka.
Kolejne ważne daty w życiu Oddziału ZPB w Iwieńcu to:
1996 rok
Lipiec – pierwsza w krótkiej wówczas historii oddziału wizyta rodaków z Polski. Była to wizyta delegacji Dolnośląskiego Oddziału Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”. W tym samym roku członkowie oddziału wspólnie ze Strażą Mogił Polskich (SMP) dokonali kilku ważnych upamiętnień, stawiając krzyże SMP w miejscowościach Starżynki, Naliboki oraz w białoruskiej stolicy.
W 1996 roku aktywnie koncertuje, zdobywając coraz szerszą sławę, iwieniecki zespół „Kresowianka”.
Październik – pierwszy wyjazd Polaków z Oddziału ZPB w Iwieńcu do Polski. Na zaproszenie rodaków z Wrocławia odwiedzają oni na Dolnym Śląsku miejscowości Brzeg nad Odrą i Wrocław, zwiedzają Muzeum Sztuki we Wrocławiu, ZOO i Uniwersytet.
Jesienią tegoż roku iwienieccy Polacy zakładają u siebie naukę jezyka polskiego dla dorosłych, aby przy okazji kolejnych wyjazdów do Polski lepiej się porozumiewać z rodakami w Macierzy.
1997 rok
Sierpień – pamiętny tym, że zespół „Kresowianka” wystąpił na Festiwalu Kultury Kresowej w Mrągowie.
Grudzień – grupa polskich dzieci z Iwieńca, uczących się jezyka polskiego u nauczycielki Łarysy Downar uczestniczy w spotkaniu opłatkowym z rówieśnikami we Wrocławiu.
1998 rok
Styczeń – wysłanie listu na imię prezesa Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” prof. Andrzeja Stelmachowskiego o tym, że Polacy w Iwieńcu chcieliby mieć jakieś skromne pomieszczenie, aby się spotykać robić próby i prowadzić naukę języka polskiego. Po 10 dniach – odpowiedź od prof. Stelmachowskiego z sugestią, aby szukać nie skromnego pomieszczenia, lecz dużego gmachu, który można zaadaptować pod Dom Polski.
Następne lata przebiegają pod znakiem remontu gmachu byłego największego w Iwieńcu centrum handlowego i jego adaptowaniu do potrzeb Domu Polskiego.
2003 rok
20 lipca – uroczyste otwarcie Domu Polskiego w Iwieńcu.
1 września – działająca przy Domu Polskim Szkoła Społeczna przyjmuje w swoje progi w charakterze uczniów 118 dzieciaków i 41 dorosłych. Razem w Domu Polskim uczy się języka polskiego 159 uczniów.
2004 rok
29 lipca – Stefania Lipnicka, kierownik zespołu „Kresowianka” otrzymuje Odznakę Honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.
Wrzesień – liczba uczniów w Szkole Społecznej przy Domu Polskim w Iwieńcu wzrasta do 189.
2005 rok
Oddział ZPB w Iwieńcu i Dom Polski zachowują wierność demokratycznie wybranym władzom ZPB na czele z Andżeliką Borys.
Wrzesień – mimo odbywających się w całym kraju represji wobec Polaków, zachowujących wierność demokratycznie wybranym władzom ZPB na czele z Andżeliką Borys Szkoła Społeczna przy Domu Polskim w Iwieńcu przyjmuje w swoje progi w nowym roku szkolnym 179 uczniów.
Dom Polski w Iwieńcu tętnił życiem. Odbywała się w nim nauka języka polskiego, próby zespołu „Kresowianka” oraz innych artystycznie uzdolnionych członków miejscowego oddziału ZPB. W Domu Polskim regularnie odbywają się koncerty zespołów z Polski, m.in. z Węgorzewa, Lublina, Sycowa, Wrocławia, Rzeszowa, Warszawy, a także koncertują artyści z innych oddziałów ZPB.
Uczniowie działającej w Domu Polskim Szkoły Społecznej regularnie wyjeżdżały na ferie i wakacje do Polski. Zwiedziły całą Polskę – od Bałtyku na północy po Tatry i Sudety na południu kraju.
W drugiej połowie lat 2000 liczba uczniów w Szkole Społecznej przy Domu Polskim w Iwieńcu sięgnęła 200 osób, z czego dorośli stanowli około 50 osób.
Najcięższe czasy dla polskiej społeczności Iwieńca i dla miejscowego Oddziału ZPB nadeszły w 2009 roku, kiedy to władze prześladowanie sądowe administracji Domu Polskiego i jego dyrektor – prezes Oddziału ZPB w Iwieńcu Teresy Sobol.
2010 rok
7 lutego – w Domu Polskim w Iwieńcu odbył się ostatni koncert. Był to koncert znamienitego białoruskiego barda – przyjaciela Związku Polaków na Białorusi Wiktora Szałkiewicza.
8 lutego – władze przeprowadziły szturm na Dom Polski i zajęły go z pomocą OMON-u (białoruski odpowiednik – red.) Domu bronili miejscowi Polacy oraz działacze ZPB, którzy przyjechali z Grodna i innych miejscowości. Przeciwko prześladowaniu iwienieckich Polaków i czynionemu wobec nich bezprawiu protestował ówczesny prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” śp. Maciej Płażyński. Osobiście przybył on do Iwieńca, aby wesprzeć prześladowanych rodaków.
15-17 lutego – w Wołożynie odbyła się rozprawa sądowa, mająca uprawomocnić odebranie Polakom Domu Polskiego w Iwieńcu. Pod gmach sądu w Wołożynie na znak solidarności z Teresą Sobol i iwienieckimi Polakami przybyły setki działaczy ZPB z całej Białorusi. Władze wystawiły na rogatkach Wołożyna patrole milicyjne, które nie wpuszczały do miasta prywatne samochody. Tym nie mniej w centrum Wołożyna w czasie procesu sądowego protestowały dziesiątki przybyłych z całej Białorusi Polaków.
11 marca – rozprawa kasacyjna w Mińskim Sądzie Obwodowym w sprawie Domu Polskiego w Iwieńcu. Przybyli do sądu działacze ZPB, w celu dodania otuchy Teresie Sobol, odśpiewali w sądzie hymn ZPB – „Rotę”.
28 czerwca – władze po raz kolejny zemściły się na Teresie Sobol za to, że działacze ZPB zorganizowali w lutym obronę Domu Polskiego w Iwieńcu. W prywatnym ,mieszkaniu prezes Oddziału ZPB w Iwieńcu odbyła się rewizja, podczas której szukano „nieustalonego narzędzia zbrodni”, też zresztą niezdefiniowanej.
– Było niezwykle ciężko – wspominała wydarzenia sprzed prawie ośmiu lat na zebraniu z okazji 25-lecia oddziału i Narodowego Święta Niepodległości Teresa Sobol. – Wytrzymaliśmy i czujemy się moralnymi zwycięzcami w tej całej historii dlatego, że byliśmy razem, potrafiliśmy być solidarni. W murach sądu obwodowego w Mińsku chyba pierwszy raz w historii śpiewano „Rotę” – mówiła Teresa Sobol, dziękując członkom swojego oddziału za wsparcie mimo szykan ze strony władz i mimo tego, że świętujący swoje 25-lecie Oddział ZPB w Iwieńcu po latach świetności został zmuszony do prowadzenia działalności w podziemiu.
Znadniemna.pl na podstawie relacji Teresy Sobol, prezes Oddziału ZPB w Iwieńcu