Taką nazwę przybrało spotkanie członków Związku Polaków na Białorusi z Wołkowyska, Lidy, Grodna, Szczuczyna, Rosi, Repli, Szydłowic i innych miejscowości, które miało miejsce 23 lipca na terenie gospodarstwa agroturystycznego „U Rysia” we wsi Korewicze pod Wołkowyskiem.
Piknik Kulturalny stał się de facto przeglądem zespołów artystycznych, działających w poszczególnych oddziałach ZPB.
Część artystyczną pikniku poprzedziła Msza święta. Kościółek w Korewiczach, ledwo pomieścił wszystkich przybyłych na piknik, wśród których byli m.in.: prezes ZPB Andżelika Borys i konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek.
Po wspólnej modlitwie uczestnicy pikniku zostali zaproszeni na koncert, w którym wystąpiły m.in.: zespół „Lidziejka” z Lidy, dziecięcy rodzinny zespół taneczny „Wesołe Myszki” z Wołkowyska, zespół wokalny ze Szczuczyna, trio sióstr Kochańskich z Repli, wokalista Zenon Bieńko, gitarzysta i śpiewak Kazimierz Chudziak, oraz zespół wokalno-instrumentalny „Rezerwa” z Wołkowyska.
Podczas przerwy w koncercie głos zabrali goście honorowi pikniku.
Konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek dziękował Polakom ziemi wołkowyskiej i Grodzieńszczyzny za to, że kochają polską muzykę i piosenkę , którą umieją nie tylko zaśpiewać, lecz również świetnie potrafią się pod nią bawić. –Więź wiekowa, którą dzisiaj demonstrujecie, jest dowodem na to, że kultura polska potrafi łączyć różne pokolenia i stanowić wspólną fascynację dla całych rodzin – mówił dyplomata.
Do pielęgnowania w rodzinach polskiego języka i kultury nawiązała w swoim przemówieniu także prezes ZPB Andżelika Borys. – Takie święto, jak to dzisiejsze, nie mogłoby się odbyć bez ogromnej pracy zarządów i prezesów poszczególnych oddziałów – mówiła Andżelika Borys, dziękując publicznie organizatorce Pikniku Kulturalnego w Wołkowysku, prezes miejscowego oddziału ZPB Marii Tiszkowskiej.
W programie pikniku, oprócz występów artystów z poszczególnych oddziałów ZPB, były wspólne zabawy i tańce.
Do wspólnej zabawy ruchowej pod muzykę, demonstrując niewyczerpany temperament, zagrzała publiczność na przykład prezes Oddziału ZPB w Repli Zofia Kochańska. Natomiast prezes Oddziału ZPB w Lidzie Irena Biernacka osobistym przykładem potrafiła przekonać kilkunastu dorosłych, aby w tańcu spróbowali dorównać dzieciakom z zespołu „Wesołe Myszki”.
Około dwudziestu par utworzyło się na łące przy scenie, kiedy publiczność zaproszono do zatańczenia tzw. „Belgijki”.
Śpiew, muzyka i taniecrzecz jasna dominowały, na Pikniku Kulturalnym w Wołkowysku. Ale swoje stoiska z wyrobami rozłożyli tutaj także miejscowi rękodzielnicy i twórcy ludowi.
Kierowca kosiarki z przyczepionymi do niej wagonikami z metalowych beczek woził tą improwizowaną ciuchcią świetnie bawiącą się na pikniku dziatwę.
Nikt z uczestników pikniku nie pozostał też głodny, gdyż organizator spotkania, prezes Oddziału ZPB w Wołkowysku Maria Tiszkowska, zawczasu zadbała o przygotowanie bigosu, a także innych dań piknikowych, którymi mogli się posilić goście spotkania.
Fotorelacja:
Znadniemna.pl
Wiktoria Dąbrowska / 5 grudnia, 2017
Świetna impreza. Gratuluję organizatorom. Tak trzymać!
/