W sobotę, 9 kwietnia, delegacja Zespołu Szkół w Kuźnicy, przebywająca w Grodnie na zaproszenie jednej z grodzieńskich szkół publicznych, odwiedziła siedzibę Związku Polaków na Białorusi i działającą przy ZPB Polską Szkołę Społeczną w Grodnie.
Delegacja, licząca około dwudziestu uczniów, kilku nauczycieli i dyrektora Zespołu Szkół w Kuźnicy, w którego skład wchodzą Szkoła Podstawowa i Gimnazjum, Krzysztofa Pawłowskiego, niestety nie miała okazji zapoznać się z uczniami PSS przy ZPB w Grodnie, gdyż przybyła do siedziby ZPB w momencie, kiedy w PSS nie odbywały się żadne zajęcia.
Gości z Kuźnicy przywitali natomiast przedstawiciele Zarządu Głównego ZPB na czele z prezesem Mieczysławem Jaśkiewiczem, a także żywa legenda walki o zachowanie polskości na ziemi grodzieńskiej, prezes działającego przy ZPB Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi – major Weronika Sebastianowicz.
– Cieszę się, że wreszcie zrobiliście pierwszy krok i przyjechaliście do nas. Wierzę, że nawiążemy bliższą współpracę i będziemy spotykać się regularnie i współpracować – mówiła do gości pani major, która zna środowisko młodzieży szkolnej z Kuźnicy ze spotkań, organizowanych dla młodzieży województwa podlaskiego w ramach zajęć pozalekcyjnych, poświęconych Żołnierzom Wyklętym.
Po powitaniu gości przez Weronikę Sebastianowicz, głos zabrał prezes ZPB Mieczysław Jaśkiewicz. Opowiedział, że z wykształcenia jest trenerem sportowym i pochodzi z Indury, która przed wojną, podobnie jak Kuźnica, należała do powiatu grodzieńskiego województwa białostockiego.
Po prezesie ZPB do gospodarzy i swoich podopiecznych przemówił dyrektor Zespołu Szkół w Kuźnicy Krzysztof Pawłowski. Potwierdził on bliskie relacje, również rodzinne, między mieszkańcami Kuźnicy i terenów przygranicznych po stronie białoruskiej. – Sam mam krewnych zarówno w samym Grodnie, jak i na przykład w Skomoroszkach (podgrodzieńska wieś niedaleko Kopciówki – red.) – przyznał się Krzysztof Pawłowski. Dyrektor opowiedział, że mieszkańcy Kuźnicy pamiętają o rodakach za wschodnią granicą Polski, pielęgnują pamięć o bohaterach walk o przetrwanie polskości na byłych Kresach Rzeczypospolitej oraz o Polakach-ofiarach sowieckich represji, czego dowodem jest wzniesiony z inicjatywy mieszkańców Kuźnicy w swojej miejscowości Memoriał „Golgota Wschodu” upamiętniający, zsyłanych na Sybir jeszcze przez cara powstańców styczniowych oraz Polaków, wywożonych przez reżim stalinowski w bydlęcych wagonach na zagładę w łagrach GUŁAG-u. Tragiczna historia Polaków w dwudziestym stuleciu jest szczególnie dobrze zrozumiała mieszkańcom graniczących z Białorusią terenów w Polsce.
Dyrektor Pawłowski przekazał w darze ZPB fotografię, na której utrwalony został Memoriał „Golgota Wschodu” w Kuźnicy oraz przeznaczone dla uczniów PSS przy ZPB materiały informacyjne, opowiadające o inicjatywie powstania memoriału. Zakończył swoje przemówienie dyrektor Pawłowski optymistycznie: – Czytałem jeden z ostatnich wywiadów Andżeliki Borys i zrozumiałem, że nie traci ona optymizmu oraz wiary w lepszą przyszłość Polaków na Białorusi – oznajmił dyrektor Zespołu Szkół w Kuźnicy.
Przed gośćmi wystąpiła też dyrektor PSS przy ZPB Helena Dubowska. Wyraziła ona zainteresowanie współpracą z Zespołem Szkół w Kuźnicy. Miałaby polegać między innymi na organizowaniu przyjazdów uczniów z kierowanej przez Dubowską Polskiej Szkoły Społecznej przy ZPB do Gimnazjum w Kuźnicy z możliwością udziału młodzieży z Grodna w zajęciach gimnazjalnych wspólnie z rówieśnikami z Kuźnicy.
Dyrektor Pawłowski wyraził zainteresowanie propozycją dyrektor Dubowskiej i zapytał, czy współpracę można by było poszerzyć także na zakres kultury. Na tę uwagę odpowiedziała kierowniczka Działu Kultury ZPB Weronika Szarejko. Zapewniła ona gości, że przy ZPB działają różnego rodzaju zespoły artystyczne, poczynając od teatrzyków dziecięcych i kończąc na dużych chórach, mających różnorodny repertuar i mających doświadczenie występów na prestiżowych placówkach koncertowych.
Znadniemna.pl